Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iga22

ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW

Polecane posty

Gość anna1_d
witam Zuzance serdecznie grtatuluje;* i buziaki dla malenstwa ja tez sie dowiedzialam o tym schorzeniu ze niestety je mam czekaja mnie teraz badania ktore jeszcze musze zrobic a do tego musze przyznac ze najbardziej boje sie tych problemów z zajsciem w ciaze. wprawdzie jeszcze nie chce zakładać rodziny ale w przyszlosci na pewno bede chciała. mam duzy problem z nadmiernym owlosieniem zastanawiam sie nawet nad usunieciem go laserowo ale nie wiem czy cos to da jezeli hormony dalej beda skakac. bralam juz kiedys diane-35 bylo po niej faktycznie lepiej ale tyłam a po jej odstawieniu okres zniknal na poł roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maru
przylaczam sie do opinii Surfitki do "powiedzcie mi czy warto" Nieleczony zespol PCO moze - poza tymi rzeczami o ktorych pisze powyzej Surfitka - prowadzic do m.in.: cukrzycy i raka narzdow rodnych. chyba jednak WARTO:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicjunia22
Witam wszystkich :) mnie też niestety dolega ten zespół... mam 22 lata, od zawsze mam problemy z trądzikiem i od dłuższego czasu niegdyś bóle jajników... niepotrzebnie przez wiele lat chodziłam do dermatologa, wydawałam na tę \"przyjemność\" kupę kasy itd., bo to i tak dawało efekty krótkoterminowe albo wogóle :/ w końcu ktoś mi polecił dobrego ginekologa, ledwo weszłam a kobitka od razu powiedziała, co mi jest. Dostałam skierowania na wszystkie badania. Co dziwne... mam dość regularne miesiączki i nigdy w nich nie miałam przerw, a mimo to jestem chora... teraz idę do kliniki, zrobią mi komplet wszystkich badań i coś temu zaradzą. Wczesniej już same branie tabletek Jasmin wiele mi pomogło, bo znikły bóle i w dużej mierze trądzik. Wiem, że takie leczenie jest tylko doraźne, ale nic na to nie poradzimy, bo jest to nieuleczalne w 100 %. Jeśli chodzi o bezpłodność... różnie z tym bywa... mam koleżanki, które przy tej chorobie bez problemu zaszły w ciąże, a są i takie które leczą się już po 2 lata a ciąży \"ani widać ani słychać\"... Ja sama po prostu przyjęłam ten fakt do świadomości, powiedziałam o tym facetowi, a dalej co ma być to będzie... tylko się kontrolować i badać :) powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicjunia22
jasne, że WARTO się leczyć :) jak to powiedziała moja ginekolog - leczenie takie jest z grubsza tylko doraźne, bo to i tak wraca, ale chociażby dla naszego lepszego samopoczucia warto. Dobrze dobrane leki nie powodują takich ubocznych objawów :) za tydzień idę do kliniki na kilka dni, zrobią mi komplet badań to potem tu wpadnę i coś skrobnę na ten temat :) P.S. mimo, iż wiele kobiet toleruje Diane35, nie polecam jej... lekarze lubią ją przepisywać bo jest tania i ma dużą dawkę hormonów, ale ja dotarłam do głębszych informacji bezpośrednio u tych fachowców i polecam tabletki nowszej generacji (mimo wyższej ceny) np.Jasmin albo Cilest :) są znacznie bardziej bezpieczne i też posiadają składnik antyandrogenny (zapobiega trądzikowi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta1983
Cześć dziewczyny podejżewałam u siebie PCOS ale jednak po badaniu ginekologicznym lekarz wykluczył tą chorobę mam ogólne problemy hormonalne ale nie PCOS. Byłam zmartwiona tym bardzo. Teraz będę przyjmować 3 miesiące antykoncepcje, która także unormuje poziom hormonów i odstawię w celu zajścia w ciążę. Nawet nie wiecie jak bardzo się cieszę że jednak nie zawsze większość objawów może wskazywać na daną chorobę. Trzeba wierzyć w siebie:) Ale mam do was pytanko bo gdzieś kiedyś tutaj pisałyście o badaniu nasienia mężczyzny. Powiedzcie mi ile takie badanie kosztuje. Chciałabym razem z partnerem sprawdzić w jakim stanie są jego plemniczki. Słyszałam że u mężczyzny można wspomóc rozwój plemnika słabego:).. Proszę o pilną odpowiedź pozdrawiam i gratuluje zuzie83 to prawdziwe szczęście mieć w sobie cud..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marta jezeli chodzi o badanie nasienia to my z mezem placilismy za nie 100 zl i robilismy u mojego lek ginekologa ale z tego co wiem nie kazy gin takie badfanie robi nawet jesli nie to wskaze ci miejsce gdzie mozna to zbadac pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta1983
Marta719 dziękuję bardzo:) Więc chyba musimy do jakiejś kliniki się udać.. Czy ktoś poleca coś w Warszawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w zwykłym laboratorium równiez badaja nasienie :-) wystarczy je tylko dostarczyc w ciagu 15 minut w jalowym pojemniczku. wszystkim dziewczynom z topiku: spokojnych Świąt spedzonych w cieplej atmosferze-i spelnienia najskrytszego marzenia.pap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogody, słońca, radości, W niedzielę dużo gości, W poniedziałek dużo wody - to dla zdrowia i urody. Dużo jajek kolorowych, Świąt wesołych, oraz zdrowych! Wesołych Świąt !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna1_d
a jeszcze jedno pytanie o ktorym wczesniej zapomniałam czy po Jeanine ktos mial problem z tyciem bo tego najbardziej sie boje a moja ginekolog chce mi dac wlasnie te tabletki jak wczesniej pisalam po diane-35 tyłam. wesołych swia niech płyna spokojnie w miłej atmoaferze rodzinnej szczesciu i milosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicjunia22
wiesz co... Jeanine jest bardzo podobne do Jasmin, a ja po nich nie tyłam. To są dobre tabletki, bo nie mają dużej dawki hormonów w przeciwieństwie do Diany35. Myślę, że będziesz z nich zadowolona, aczkolwiek różnie to bywa, bo przecież każdy organizm jest inny ;) powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motylka_noga
cześć Wam dziewczyny. piszę tu po raz pierwszy,ale chcę,żebyście wiedziały,jak to jest w różnych przypadkach. mam obecnie 22 lata i zdiagnozowane PCO. od 7 lat leczę się z powodu zaburzeń miesiączkowych. wcześniej leczyłam tarczycę, którą podobno wyleczyłam. więc "bawię się" tylko z miesiączkami. mając 17 lat lekarze dawali mi różne leki. rok później dostałam diane 35, po których przytyłam około 15 kg w ciągu 10 miesięcy. jak się wściekłam to przestałam je brać. przez 6 miesięcy walczyłam jeszcze z "pozostałościami" po tych paru miesiącach. po roku bez proszków, lekarz przepisał mi jeanine. niby po tym miałam nie tyć. a w ciągu 5 miesięcy miałam kolejne 12 kg :(. powiedziałam sobie,że nigdy więcej nie wezmę anty do ust. nie będę eksperymentować z kolejnymi. widocznie mi nie służą żadne. obecnie lekarz powiedział,że muszę schudnąć minimum 20 kg SAMA, bez żadnych proszków. i dopiero później weźmiemy się za PCO. lekarz jest dobrej myśli, więc i jak staram się być. choć mam tyle wątpliowści :(. tak bardzo chciałabym nosić w sobie maleńką istotkę, a wiem (bo pytałam) że obecnie nie mam na to szans. dlatego dziewczyny, jeżeli macie podobny problem jak ja, to nie bierzcie co i rusz nowych proszków, tylko spróbujcie same schudnąć. dopiero potem wyleczcie PCO. a co do chudnięcia, jest mi cholernie ciężko .ale stopniowo jakoś idzie. ważne że w dół. ginekolog dał mi skierowanie do Instytutu Żywności i Żywienia. jest tam poradnia chorób metabolicznych. tam się zapisałam. jestem juz po poradzie dietetyka i po wizycie lekarskiej. ogólnie dają dużo wskazówek. i naprawdę stopniowo jest w dół. pewnie jakbym stosowała ich wszystkie wskazówki, to byłoby już o wiele mniej , ale niestety nie daje rady :(. może z czasem się przyzwyczaję. może moja wypowiedź którejś z Was pomoże. mam taka wielką nadzieję. jak macie ochote na kontakt, to zapraszam GG: 4203309, lub mail. bo na forach jestem BARDZO żadko. a może któraś wyleczyła już PCO? bardzo by mi się przydało jakieś wsparcie, dziewczyny która już to przechodziła. pozdrawiam i życzę mile spędzonych, zdrowych i pogodnych Świąt :) jak to mówi mój chrześniak: Si Siąt :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli wychodzi na to ze osoby szczupłe maja jakies szanse na zajscie w ciaze a osoby z wieksza waga zadnych...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna1_d
nie to nie az takiego związku. waga wieksza niz powinna faktycznie to czynnik ktory moze spowodowac ze ciezej bedzie mozna zajsc w ciaze ale nie jest powidziane ze na pewno bedzie miało to wpływ i ze kobiety puszyste nie maja szans na zajscie w ciaze. wiele zalezy od innych czynnikow jak hormony i stezenie ich we krwi i ilosc cylkow owulacyjnych. wage lekarze karza obnizac zeby zaczac leczenie. leczenie za zwyczaj wiaze sie z podawaniem dodatkowych hormonów kore jak wiadomo roznie wplywaja na nasze organizmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZENITKA
Czytam te wasze wypowiedzi i bierze mnie na płacz :( Ja miesiączkuje co ok 32dni. Ostatnio miesiączeka trwała 3 dni, teraz nie mam wogóle, co prawda mam jeszcze 2 dni czasu ale wogóle nie czuję objawów przedmiesiączkowych, szczególnie bólu piersi który zawsze towarzyszył mi 4-5 ni przed! Mam TYLKO apetyt, przytyłam i dostałam okropnych syfów na plecach u góry !!! I te bóle jajników... Muszę dodać, że 15 miesiąca temu były starania (teraz zaprzestane bo dostałam pracę) Poczekam do końca tyg. i zrobię test... tak bardzo sie boję pco! Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZENITKA
* 1,5 miesiąca temu były starania nie 15 m-cy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endi
PRZECZYTAŁAM KILKA WYPOWIEDZI i troche sie podłamałam czytajac ze jest to tylko leczenie dorazne problem z zajsciem w ciaze moze byc ogromny a poza tym nie pozbede sie tradziku pocieszcie dodajcie otuchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endi pco nie mozna wyleczyc bo to ma sie juz do konca zycia.....ale mozna pomniejszyc objawy w ciaze tez nie jest latwo zajsc ale jest to prawdopodobne i calkiem osiagalne potrzebyn tylko (albo az) dobry lekarz wiec glowa do gory i sie nie martw:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny :) dawno nie zagladałam tu. w piatek miałam dostac @ , a tu nic. zrobiłam test i ... pozytywny. zrobiłam jeszcze dwa testy i tez wyszły pozytywne;) wybieram sie do gina, mam nadzieje, ze potwierdzi ciąże. jak narazie to ciagle o tym mysle. czy to napewno ciąża czy jakies hormony. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arla, gratulacje. :) Fajnie, ze jednak sie udaje :D Zycze duzo zdrowia i radosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak narazie to na 100% niewiadomo. no ale trzy testy ciążeowe chyba nie moga kłamac. dziewczyny mocno trzymam kciuki za Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motylka noga
powiem tak, jak mi powiedział lekarz. w ciążę teraz nie mam szans zajść, ponieważ w czasie owulacji, pęcherzyk graffa w którym znajduje się komórka jajowa NIE PĘKA, tylko osadza się na jajniku i tam obumiera. w USG było widać, ile takich owulacji miałam, ile tych pęcherzyków mam przyklejonych do jajników. to wskazuje na to,że PCO mam już kilka lat. szkoda tylko,że trafiałam wcześniej na lekarzy, którzy nie widzieli tego. żyłam w nieświadomości. jak usłyszałam,że marne szanse mam na zajście w ciążę, to sie załamała. lekarz powiedział też, że są kobiety, którym mimo PCO zdarzają się owulacje, w czasie których pęcherzyk jednak pęknie, i mogą zajść w ciążę. ale często taka ciążą kończy się poronieniem, lub różnymi kombinacjami. ogólnie takie ciążę są ciężkie do utrzymania. dlatego najpierw trzeba wyleczyć PCO, żeby potem móc się cieszyć tymi 9 miesiącami, a nie wciąż obawiać o dzieciątko, czy nawet o samą siebie. co do wagi, to mam jej sporo za dużo .dlatego muszę najpierw się pozbyć nadwagi. później lekarz mi powiedział,że stężenie hormonów w moim organizmie zaczną się zmieniać. miesiączka wróci do normy (bo potrafię nie mieć miesiączki przez 2,5-3 miesiące, a potem np mieć co 2 tygodnie). i jest duże prawdopodobieństwo, że problem z niepękającym pęcherzykiem Graffa sam się rozwiąże. podobno to jest bardzo możliwe. jeżeli nie,to wtedy mamy rozmawiać o jakim kolwiek leczeniu. niedługo mam wizytę u jeszcze jednego lekarza. nie wiem,czy ktoś miał do czynienia z lekarzem RADOWICKIM. to podobno specjalista, od beznadziejnych przypadków bezpłodności (fajnie brzmi). chcę zobaczyć co on mi na to powie. a Wam co ogólnie lekarze mówili?? wiem jedno: to nie jest dolegliwość, którą zwalcza się w miesiąc, dwa. lekarz powiedział,że rok, może dwa i będę się mogła starać o dzidziusia. muszę tylko się wziąść pożądnie za odchudzanie. jestem na dobrej drodze :). opowiedzcie o swoich przypadkach. ile czasu już się "leczycie"? co mówili lekarze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, moi lekarze zawsze zaczynali mi stymulacje owulacji. Owszem, zalecali schudnac, ale miedzy czasie juz probowali sprowokowac owulacje. Moj obecny lekarz jest totalnym optymista i wierzy ze szybko bede w ciazy. A to sie jeszcze okaze... Arla, testy sie nie myla w ta strone. Jezeli wynik jest od razu to na 100% jestes w ciazy ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arla moje gratulacje:):):)kiedy \"ktorejs z nas \" sie udaje to baaaaaaardzo mnie to cieszy!trzymam kciuki zeby wszystko bylo ok i 9 mc uplynelo w radosnym oczekiwaniu! napisz prosze jak dlugo i w jaki sposob sie leczylas oraz jakie objawy pco posiadasz pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna1_d
gratulacje i daj znac jak lekarz potwierdzi:) takie zdarzenia sprawiaja ze człowiek zaczyna sie wierzyc w szczesliwe 9 miesiecy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanka_83
cześć dziewczyny, jak tam po świętach? bo dla mnie były to najgorsze święta :-( w piątek późnym wieczorem zaczełam krwawić :-( jutro ide do mojego gina ale jestem prawie pewna że mojej ukochanej fasolki już niema :-( jestem kompletnie załamana :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzanka moze nie wszystko stracone:) jakies leki na podtrzymanie bralas np progesteron? trzymam kciuki zeby bylo ok pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bedzie dobrze trzymam kciuki zeby fasolka była na swoim miejscu!!! buziaki pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZENITKA
Czytam te wasze wypowiedzi i SZOK! Ja miesiączkuje co ok 32dni. Ostatnio miesiączeka trwała 3 dni, teraz nie mam wogóle, najpóźniej dziś powinnam dostać ale wogóle nie czuję objawów przedmiesiączkowych, szczególnie bólu piersi który zawsze towarzyszył mi 4-5 ni przed! Mam TYLKO apetyt, przytyłam i dostałam okropnych syfów na plecach u góry !!! I te bóle jajników... Muszę dodać, że 1,5 miesiąca temu były starania (teraz zaprzestane bo dostałam pracę) Poczekam do końca tyg. i zrobię test... tak bardzo sie boję że będę miała pco! Co o tym myśleć? Jak znaleźć dobrego lekarza? Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, mam takie pytanko, podejrzewam u siebie pcos, niemiałm okresu przez 5 mc, potem miałm raz i znowu niemam przez 5 mc i teraz znowu mam. czy jest nożliwe że mogę zajś w ciąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×