ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW

do AGA 24 Po wstępnych badaniach podejrzewa się u mnie zespół policystycznych jajników, dostałam skierowanie do szpitala do katowic na 3-dniowe badania. W swojej wypowiedzi napisałaś, że byłaś na takich badaniach, możesz mi napisać jak te badania wyglądały, bo chciałabym wiedzieć czego mogę się spodziewać. Napisz mi proszę, czy do domu wyszłaś na 3dzień, czy dopiero na 4dzień, bo muszę sobie w pracy zastepstwo załatwić. Z góry dzięku za odp. Chyba, że któraś z Was dziewczyny, była może była na takich badaniach w Ligocie i mogłaby mi coś na ten temat powiedzieć.Pozdrawiam

Hej dziewczynki :) Surfi - ale ten czas leci :) 24 tc :) Brzusio śliczny :) Ja wczoraj byłam u gina bo niestety dopadł mnie grzyb. Po badaniu gin powiedział że stan zapalny jest niewielki więc spoko - ale wyleczyć trzeba. Jajniki ok, niebolesne podczas badania a to świadczy o tym że nie mam torbieli. Dostałam skierowanie na usg - bo niestety w mojej pipidówie usg robią tylko w szpitalu, więc w przyszłym cyklu pójdę sprawdzić mojej jajniki. Poza tym gin pochwalił mnie za to że schudłam, powiedział że w moim przypadku to bardzo dobrze bo znaczy że organizm spala, poprawiła sie przemiana materii a co za tym idzie hormony pewnie też sie poprawiły :) Powiedziałam mu że ze względu na prace odkładamy stymulacje do czerwca tego roku :) Powiedział że nie może sie doczekać kiedy mi powie że będę mamą i jeszcze się śmiał że w tym roku ma \"rękę\" do bliżniąt ze stymulacji :) hehe A niech będą i bliźnieta! a co mi tam :) w tej chwili czekam na @ dziś 26 d.c no i cycki bolą jak diabli! Pozdrawiam :)

4326 43264326 43264326

Tigra ja bylam 4 dni, badania krwi-strasznie tego duzo bylo, ginekologiczne i usg. Pisałyśmy już tu z dziewczynami co do pobytu w tej klinice....nie byłyśmy zadowolone, nie jesteś pacjentem a przykładem dla studentów...ja tak to widze.Mimo wszystko warto bo porobią wszystkie badania

do sonia81- bardzo Ci dziękuję za wiadomość. A co do podejścia do pacjenta, trudno jakoś to przeżyję, bo nie mam wyjścia, badania muszę zrobić. Wydaje mi się, że w trakcie badań ginekologicznych będę mogła sprzeciwić się obecności studentów, bo każdy ma takie prawo. Poza tym w tym miesiącu miałam robione badanie ginekologiczne +usg i mam to na piśmie, więc może ta "przyjemność" ominie. Wszystkim Dziewczyną z tego forum życzę MIłEGO WEEKENDU!

Tigra nie ominie Cię to...oni tam wszystko robią. Może ewentualnie cytologia,jeśli miałaś robioną i masz wynik. Fakt zrobią wszystkie badania jakie trzeba przy tym PCO, a to bardzo dużo, bo normalnie to chyba ponad pół roku trzebaby było to robić, zresztą i tak nie wszystkie bo jedno jest takie,że co 4 godz pobierają krew. A co do obecności studentów to na izbie przyjęć dostaniesz kilka dokumentów do podpisania, za bardzo nikt nie wtajemnicza co tam jest jeszcze...ja wiedziałam to już wcześniej, dopytaj, w którym z nich jest pytanie dotyczące obecności studentów przy badaniu...zaznaczysz Nie i powinno być ok;) i nie daj sobie wmówić jakiemuś lekarzowi, że skoro to akademicki szpital to powinnaś się liczyć z obecnością studentów, każdy pacjent ma prawo nie godzić się na to czy na zmianę lekarza jeśli mu nie pasuje...Piszę o tym, gdyż jedna dziewczyna przy wcześniejszym pobycie tam zaznaczyła też Nie i spotkała się z taką wypowiedzią lekarza tuż przed badaniem, nie odezwała się na to nic i niestety robiła za \"królika doświadczalnego\" ;( ale na sali ze mną leżała dziewczyna, która nie zaznaczyła Nie a nie miała studentów, także to wszystko zależy od lekarza...Poza tym widzi się tam praktycznie samych dość młodych lekarzy.Gowa do góry, da się przeżyć jak widać po mnie,ale już więcej nie chce tam iść... A kto Cię tam kierował, leczysz się u jakiegoś lekarza stamtąd?

Dzięki Sonia za wiadomość o podpisywaniu tych formularzy, bo rzeczywiście mogłabym nie zwrócić na to uwagi. Doskonale rozumiem, że studenci muszą się uczyć i pogłębiać wiedzę, ale ja jestem młoda i nie po wiem, że nie krępowałby mnie wianuszek „apaczy” dookoła mnie w trakcie badania. Mam być w szpitalu między 3-7dniem cyklu, w którym akurat najbardziej krwawię i samo badanie w tym czasie będzie już krępujące Skierowanie do szpitala dostałam od prof.Skrzypulec, która kiedyś tam pracowała. Mam wynik badania cytologii oraz usg przez pochwowe + wyniki hormonów z krwi. W tym miesiącu się nie załapie na oddział, bo dzisiaj dostałam miesiączkę, a jak dzwoniłam wczoraj, to s.oddział. nie miała terminarza, więc dopiero na marzec.

hm no w pon to moze nie zalatwisz za dużo...Przygotuj się na to, że podczas badania nie będzie tylko 1 lekarz:/ Zadowolona jesteś z wizyt, leczenia u Pani prof? Słyszałam bardzo wiele dobrego na jej temat...no i też to, że wizyty ma drogie:(

do prof.Skrzypulec trafiłam z polecenia znajomej,której pomogła. Ja przez 4lata chodziłam do lekarza państwowo, który wszystkie moje dolegliwości zwalał na dojrzewanie,na hormony (których oczywiście nigdy nie zlecił zbadać), a może to być endometrioza, nigdy nie zrobił mi usg, ani cytologii. Jednym słowem leczył mnie w ciemno różnymi hormonami. Po ostatnich przepisanych hormonach dostałam strasznej wysypki (coś w rodzaju grud pod skórą) nawet w ustach ją miałam, zadzwoniłam do lekarza, a on mi na to "że to nie możliwe"proszę przyjść przepiszemy coś innego. Więcej już do niego nie poszłam. Po jakimś czasie dowiedział się o prof.Skrzypulec, zapisałam się na wizytę i pojechałam. Na pierwszej wizycie miałam cytologię, usg przez pochwowe, badanie piersi, Pani prof. przeprowadziła dokładny wywiad i dała mi skierowanie na badania hormonalne, ich wyniki miałam wysłać do niej pocztą. Po jakimś tygodniu od ich wysłania, dostał pocztą kolejne skierowanie na dodatkowe badania hormonalne. Z wszystkimi badaniami pojechałam na wizytę i od razu dostałam skierowanie do szpitala. Pani prof. jest bardzo utytułowanym specjalistą, przede wszystkim jest bardzo sympatyczna, spokojnie i dokładnie wszystko tłumaczy, potrafi również wysłuchać swoich pacjentek, widać że bardzo lubi swoją pracę. Jeśli chodzi o koszt wizyty, to rzeczywiście nie jest tani (Iwizyta 180zł,II 100zł), ale wydaje mi się że warto zapłacić. Sama widzisz na moim przykładzie 4lata straciłam w poradni, a tu po 2wizytach wstępnie wiadomo, co mi dolega. Ja w każdym razie polecam się wybrać na wizytę do prof. Skrzypulec.

doskonale Cię rozumiem...też miałam takie przejścia z lekarzami;( a Ty jesteś z okolic Katowic? Bo z tego co słyszałam to dziewczyny musiały jeździć do niej, pocztą nic jej nie wysyłaly, dlatego o to pytam

jak pokazuje mój totom, to do gabinetu mam dokładnie 44km, od razu powiedziano mi o wysyłaniu wyników pocztą, jakbyś miał jeszcze jakieś pytania (adres.tel do Pani prof), to bede wieczorem Miłego dnia

po wizycie mam brać luteina na wywołanie od 20dc tego cyklu czyli już 3 dzień biore jak przyjdzie @ to od 5 do 9 dc clo 1 dziennie póżniej od 10dc jakis lek nie pamiętanm nazwy na lepszy śluz i póżniej w 14 dc zastrzyk pregnylu a póńiej znowu luteiny w miedzy czasie w 13dcusg na stwierdzenie czy jest pęcherzyk odpowiedni do podania pregnylu i później jak lekarz wyznaczy termin zeby stwierdzić czy pęcherzyk pękł po pregnylu no i najpóźniej przed @ zjawić sie u lekarza z wszystkimi wynikami z usg no i cały czas siofor 500-może uda mi się cos schudnąć ponieważ do innego chodzę na usg a do innego na leczenie muszę znowu wydać kupę kasy , wiem że porażka no ale czego się nie robi żeby mieć dzidzie! surfi piękne dzidzi rośnie buźka dla nowych i "starych" bywalczyń trzymajcie za mnie kciuki bo teraz już ponoć nie ma technicznych przeszkód na zjscie w ciąże - no chyba że pregnyl nie zadziała albo luteina na bank działa:) zobaczymy jak to będzie p.s. surfitko bez obrazy ale tekst z tym wyluzowaniem i wyłaczeniem psychiki.haha a tak poważnie to nie ma opcji wyluzowania zalecenia doktora są takie 4-5 dni nie współżyć później przytulanki 14, 16., 18 dc i jak ja mam sie wyluzować:):):)buziak

Mam pytanko do Tigry gdzie przyjmuje ta pani prof. Skrzypulec????w jakim miescie ? masz adres?

Basiamm to trzymam kciuki;) pewnie mnie też to kiedyś będzie czekało...

Paula, Pani prof. przyjmuje w Mikołowie

Sonia a może Tobie nie będą potrzebne takie badania :) Musisz być optymistką:)

sonia81 dzięki:)

Czesc Basia sciskam mocno kciuki zeby zeby sie powiodlo w przyszlym cyklu :) Basiu wiem ze to brzmi dziwnie i glupio, bo jak mozna sie wyluzowac jak trzeba co 2 dni biegac do gina, brac leki, zasrzyki, usg itp. Doskonale cie rozumiem, sama przez to przechodzilam wielokrotnie. Ale co do przytulanek..nie bylabym taka rygosrystyczna w tej sprawie jak twoj doktor ;) Kochajcie sie wtedy jak macie ochote a nie datego ze jajo peka, dlatego ze to jest przyjemne a nie, ze trzeba dzis bo to ten dzien. A w czasie owulacji i po jakos zajac swe mysli czyms innym..jest to cholernie trudne, ale sie da :) Ja w kazdym razie bardzo mocno bede ci kibicowac :D No i nie smiej sie ze mnie..ja chce dla ciebie dobrze :P Ejmi, no te grzybki to swinstwo...ja niby nie mialam juz od dluzszego czasu a w ciazy pojawilo sie dranstwo i dosc ciezko sie tego pozbyc :o Na razie odpukac jestem po jakims leku i jako tako, ale wspolzycia zero. Nie zazdroszcze grzybka. Gratulacje spelnienia w pracy ..i tez jak twoj lekarz nie moge doczekac sie czerwca - co prawda z dwoch powodow ;) A jakby byly blizniaki to przeciez super !!! Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

surfi słonko ja się z Ciebie nie śmieje i wiem że chcesz dobrze ale ja nie mam tyle siły co Ty ciągle o tym wszytkim myśle o tych jajeczkach tabletkach zastrzykach śluzach itd.. już nawet w głowie mi się nie mieści ze normalne poczęcie zdaża sie ludziom ot tak :) no ale co tam tą walkę wygram...kiedys bużka i nie gniewaj się:)

Basiamm ja teraz podobnie do Ciebie;)też dziewczynki 3mają kciuki :P Na poprzedniej stronie pisałam dokładniej jakie mam leki itp a dziś zaczęłam od luteiny,potem Clo:) i znowu gin sprawdzanie pęcherzyków dlatego i ja 3mam kciuki buźki uda się nam:D

dunia to jesteśmy prawie w tym samym momencie tylko ja juz 3 d luteina surfitko ale jesli chodzi o te przytulanki to masz racje juz wole w tym okresie co 2 3 dni próbować ale bez sztucznych reguł bo jak ma być to bedzie przecież w końcu plemniczki tak szybko nie giną, a przynajmniej trochę spontana w tym wszystkim:)

do Paula22 prof. Skrzypulec przyjmuje w mikołowie, ul.stara droga 58 tel: 032 2266-250 rejestracja od godz.16-20 (pon.-piątek)nie zrażaj się jak nie bedziesz mogła się od razu dodzwonić, bo tam często linia jest oblężona Pozdrawiam

Surfi - no właśnie grzybki to cholerstwo ja miałam ponad rok spokoju ale mam do tego tendencje. Na szczęście u mnie to wyleczalne bo inne laski to sie z tym dziadostwem długo zmagają. Poza tym mój gin ma głowę na karku bo zawsze przepisuje leki dla mojego męża- a większość ginów niestety o tym zapomina że trzeba też wyleczyć faceta u którego grzybica występuje bezobjawowo. Czekam tylko na @ i strzelam pełna kuracje z globulkami przez 10 dni... trzeba sie przemordować no ale trudno taki nasz los, że problemy cipkowe są paskudne :P Wiem dlaczego dla Ciebie czerwiec będzie szczególny :) Co do tych bliźniąt to jeszcze jakiś czas temu było to dla mnie przerażające a teraz myślę sobie że bardzo bym sie cieszyła. Od razu dwójka za jednym podejściem, pewnie sporo więcej roboty ale ogólnie z dzieciakami to najtrudniejsze są pierwsze 3 miesiące, potem z górki :) No ale zobaczmy jak pójdzie nam ta stymulacja... bardziej zżera mnie ciekawość niż ściga strach...jakoś tak spokojnie przynajmniej na razie do tego podchodzę. Kurcze..chyba jednak człowiek musi do tego dojrzeć- wcześniej wpadałam w panikę :) Pogłaszcz się po brzusiu ode mnie :) Buzialek

Boję się, że u mnie czr pryśnie przy tym wszystkim, bo takie to troche sztuczne będzie...o teraz kochanie to ten dzień, więc do roboty, raz dwa do łóżka;) Czemu to jest takie niesprawiedliwe:(?Inne nie chcą, a mają po czworo dzieci:(

Bo Sonia, życie nigdy nie było, nie jest i nie będzie sprawiedliwe. Ot, taki jego niewdzięczny urok.

niestety:(dziewczyny a czy wierzycie w Boga? Przepraszam za to pytanie, ale tak się właśnie zastanawiam przy tej niedzieli...dlaczego takie to niesprawiedliwe jest...:(

Jasne ja np. w Boga wierzę jestem wierząca ale nie praktykująca bo uważam że pomodlić mogę się w domu. Rozgrzeszenia i odpuszczenia grzechów udzieli mi Bóg a nie ksiądz. A Bóg nie ma nic do tego w jakim stanie my jesteśmy, że mamy problemy z zajściem w ciąże. Powinnyśmy znaleźć inne przyczyny a nie Boga oskarżać o coś co jego winą nie jest. Podobnie jest ze śmiercią denerwuje mnie jak ktoś mówi \"Boże dlaczego ją zabrałeś nam\" tak jakby to Bóg chciał żeby zmarła ta osoba ;/ Dziewczyny ja tam nie idę za poleceniem lekarza nie trzymam się tych sztucznych zasad bo tak bym ciągle o tym myślała i zero przyjemności z tego miała

hej:) moja koleżanka ma PCO - leczyła sie jakieś 2lata, potem wzieła ślub, zaczeła brać wit PP i pół roku po ślubie dowiedziała że jest w ciazy, urodziła 3 miesiące temu :D zdrowego chłopaka. Wam się też uda :D

aha to nie było pod dyktando lekarza