ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW

czemu mój post tu znowu wylądował? hahaha smieszne śmieszne.. Jutro dzwonię do USC i rezerwuje termin zaślubin :)

hej! PAULLA wiesz co tradzik to moja zmora od dawna leczylam sie juz u dermatologa antybiotykami i roznymi masciami ale po odstawieniu antybiotyków wszystko wróciło Teraz mam taki puder w płynie na noc (robiony w aptece) kozstuje 5 zł i masc Clindacne ok 20 zł mam wrazenie ze pomaga.Pomyslałam sobie ze moze cos własnie nie tak mam z hormonami i dlatego tak sie dzieje wiec wybrałam sie do gina który stwierdził u mnie pco i zapisał cyprest z androcurem( na hiscurtyzm) Od wczoraj zaczełam brac wiec narazie nie moge napisac jak na mnie działa. mam nadzieje ze pomoze bo wiem jak to jest czuc sie odludkiem zwłaszcza tak jak juz wczesniej pisałam tez nie ma wokół mnie kogos z takim problemem. latem wszyscy wszystko odłaniaja a ja cały czas myśle o tych bliznach! Wiec doskonale Cie rozumiem. czytałam tez na róznych forach ze to bardzo pomaga chociaż nie zawsze ale i tak chcialam spróbowac.. I mam ogromną nadzieje ze tak bedzie !! moim zdaniem ty tez masz cos z hormonami i to one moga byc za wszystko odpowiedzialne Poczekaj na wyniki ale mi sie wydaje ze dostaniesz tabsy Trzymaj sie !! pozdrawiam

Basia Marta :D Patiana, zła dawka Duphastonu? A jaką przyjmowałaś? Ja 17-23 dnia cyklu. Mnie się z kolei wydaje, że większość lekarzy woli żebyśmy nie wiedziały. Bo wtedy nie zadajemy niewygodnych pytań, które mogą obnażyć ich niewiedzę. Więc nasza niewiedza jest im na rękę. Jagódka, u mnie w rodzinie też nikt nie ma takiego problemu (za to są inne, np. mięśniaki, zmiany w piesiach - akurat to również mi się dostało). Ale za to występuję u dziadków cukrzyca typu 2. Poza tym pryszcze też mogą byc dużym problemem dla osoby przez nie nawiedzonej. Wiem, że jak mnie wywaliło (co prawda tylko na twarzy), to się załamałam. Co dzień nowy syf. Jeden się goi i na jego miejsce następny. Duże, bolesne, zapalne gule pod skórą. Cyprest działa jak Diane 35 czyli antykoncepcyjnie i antyandrogennie. Androcur działa silnie antyandrogennie. Powinno pomóc, ale zestaw siekiera. Pamiętaj o wątrobie przy przyjowaniu tych leków. Może lekarz zlecił próby wątrobowe, a przynajmniej bilirubinę? No Paullla, pisałam Ci coś. Ja używałam Duac żel doraźnie (zewnętrznie) i bardzo mi pomógł dopóki leki nie zaczęły działać. Niestety, skóra leczy się długo. Wymaga czasu. Ja w tej chwili nie mam już tylu pęcherzyków. Ciesz się, że jajniki nie są duże. Moje były jak kule bilardowe. Na szczęście teraz \"spadły\" na objętości. Moja macica też jest nieduża. Ale zadaj sobie pytanie czy sama jesteś duż :) Liczą się proporcje. Mamo Samiego: Trich. vaginalis to bakteria - rzęsistek pochwowy. Powoduje rzęsistkowicę - chorobę dróg moczowo - płciowych o ostrym bądź przewlekłym przebiegu. Candida albicans - to drożdżyca czyli grzybica pochwy. Zwana także kandydozą. Może jesteś wyjałowiona i powinnaś sobie zaaplikować Lactovaginal dowcipnie, albo Lacibios femina doustnie. Markotko, z tym że mi się zdaje, że ja mam owulację mimo iż FF jej nie zaznacza. A tempki mogę mieć pokichane bo mam alergię i mi może skakać. Sonia, nie wiem czy powinnaś. Taka decyzja należy do lekarza. Ja ze swojej strony mogę powiedzieć, że dodatkowo zażywałam Duphaston od 17-23 d.c. na regulację @. Po pół roku mogłam go odstawić, bo miałam już swoje regularne w miarę. Siofor biore od równo roku i myślę, że jeszcze długo będę go brała. Cóż taka choroba :O

Cześć Dziewczyny. Czy któraś z Was mogłaby mi pomóc "odczytać" wyniki? Tydzień temu (4 marca ) USG wykazało w obu jajnikach cechy zmian policystycznych. W opisie stoi również: linia endometrium I fazy cyklu 3mm. Krew do badania oddawałam 10 marca. Dziś odebrałam wyniki i ...jakos nie bardzo umiem je odczytać. A nerwy mam już na wykończeniu od tygodnia... prolaktyna 20,50 ng/ml DHEA-SO4 155,0 ug/dl estradiol 26,30 pg/ml progesteron 0,37 ng/ml testosteron 25,20 ng/dl FSH 7,49 mlU/ml LH 8,85 mlU/ml Wizytę u lekarza mam dopiero za 10 dni...będę bardzo wdzięczna za pomoc.

Basia Marta :D Patiana, zła dawka Duphastonu? A jaką przyjmowałaś? Ja 17-23 dnia cyklu. Mnie się z kolei wydaje, że większość lekarzy woli żebyśmy nie wiedziały. Bo wtedy nie zadajemy niewygodnych pytań, które mogą obnażyć ich niewiedzę. Więc nasza niewiedza jest im na rękę. Jagódka, u mnie w rodzinie też nikt nie ma takiego problemu (za to są inne, np. mięśniaki, zmiany w piesiach - akurat to również mi się dostało). Ale za to występuję u dziadków cukrzyca typu 2. Poza tym pryszcze też mogą byc dużym problemem dla osoby przez nie nawiedzonej. Wiem, że jak mnie wywaliło (co prawda tylko na twarzy), to się załamałam. Co dzień nowy syf. Jeden się goi i na jego miejsce następny. Duże, bolesne, zapalne gule pod skórą. Cyprest działa jak Diane 35 czyli antykoncepcyjnie i antyandrogennie. Androcur działa silnie antyandrogennie. Powinno pomóc, ale zestaw siekiera. Pamiętaj o wątrobie przy przyjowaniu tych leków. Może lekarz zlecił próby wątrobowe, a przynajmniej bilirubinę? No Paullla, pisałam Ci coś. Ja używałam Duac żel doraźnie (zewnętrznie) i bardzo mi pomógł dopóki leki nie zaczęły działać. Niestety, skóra leczy się długo. Wymaga czasu. Ja w tej chwili nie mam już tylu pęcherzyków. Ciesz się, że jajniki nie są duże. Moje były jak kule bilardowe. Na szczęście teraz \"spadły\" na objętości. Moja macica też jest nieduża. Ale zadaj sobie pytanie czy sama jesteś duż :) Liczą się proporcje. Mamo Samiego: Trich. vaginalis to bakteria - rzęsistek pochwowy. Powoduje rzęsistkowicę - chorobę dróg moczowo - płciowych o ostrym bądź przewlekłym przebiegu. Candida albicans - to drożdżyca czyli grzybica pochwy. Zwana także kandydozą. Może jesteś wyjałowiona i powinnaś sobie zaaplikować Lactovaginal dowcipnie, albo Lacibios femina doustnie. Markotko, z tym że mi się zdaje, że ja mam owulację mimo iż FF jej nie zaznacza. A tempki mogę mieć pokichane bo mam alergię i mi może skakać. Sonia, nie wiem czy powinnaś. Taka decyzja należy do lekarza. Ja ze swojej strony mogę powiedzieć, że dodatkowo zażywałam Duphaston od 17-23 d.c. na regulację @. Po pół roku mogłam go odstawić, bo miałam już swoje regularne w miarę. Siofor biore od równo roku i myślę, że jeszcze długo będę go brała. Cóż taka choroba :O

Basia Marta :D Patiana, zła dawka Duphastonu? A jaką przyjmowałaś? Ja 17-23 dnia cyklu. Mnie się z kolei wydaje, że większość lekarzy woli żebyśmy nie wiedziały. Bo wtedy nie zadajemy niewygodnych pytań, które mogą obnażyć ich niewiedzę. Więc nasza niewiedza jest im na rękę. Jagódka, u mnie w rodzinie też nikt nie ma takiego problemu (za to są inne, np. mięśniaki, zmiany w piesiach - akurat to również mi się dostało). Ale za to występuję u dziadków cukrzyca typu 2. Poza tym pryszcze też mogą byc dużym problemem dla osoby przez nie nawiedzonej. Wiem, że jak mnie wywaliło (co prawda tylko na twarzy), to się załamałam. Co dzień nowy syf. Jeden się goi i na jego miejsce następny. Duże, bolesne, zapalne gule pod skórą. Cyprest działa jak Diane 35 czyli antykoncepcyjnie i antyandrogennie. Androcur działa silnie antyandrogennie. Powinno pomóc, ale zestaw siekiera. Pamiętaj o wątrobie przy przyjowaniu tych leków. Może lekarz zlecił próby wątrobowe, a przynajmniej bilirubinę? No Paullla, pisałam Ci coś. Ja używałam Duac żel doraźnie (zewnętrznie) i bardzo mi pomógł dopóki leki nie zaczęły działać. Niestety, skóra leczy się długo. Wymaga czasu. Ja w tej chwili nie mam już tylu pęcherzyków. Ciesz się, że jajniki nie są duże. Moje były jak kule bilardowe. Na szczęście teraz \"spadły\" na objętości. Moja macica też jest nieduża. Ale zadaj sobie pytanie czy sama jesteś duż :) Liczą się proporcje. Mamo Samiego: Trich. vaginalis to bakteria - rzęsistek pochwowy. Powoduje rzęsistkowicę - chorobę dróg moczowo - płciowych o ostrym bądź przewlekłym przebiegu. Candida albicans - to drożdżyca czyli grzybica pochwy. Zwana także kandydozą. Może jesteś wyjałowiona i powinnaś sobie zaaplikować Lactovaginal dowcipnie, albo Lacibios femina doustnie. Markotko, z tym że mi się zdaje, że ja mam owulację mimo iż FF jej nie zaznacza. A tempki mogę mieć pokichane bo mam alergię i mi może skakać. Sonia, nie wiem czy powinnaś. Taka decyzja należy do lekarza. Ja ze swojej strony mogę powiedzieć, że dodatkowo zażywałam Duphaston od 17-23 d.c. na regulację @. Po pół roku mogłam go odstawić, bo miałam już swoje regularne w miarę. Siofor biore od równo roku i myślę, że jeszcze długo będę go brała. Cóż taka choroba :O

Basia Marta :D Patiana, zła dawka Duphastonu? A jaką przyjmowałaś? Ja 17-23 dnia cyklu. Mnie się z kolei wydaje, że większość lekarzy woli żebyśmy nie wiedziały. Bo wtedy nie zadajemy niewygodnych pytań, które mogą obnażyć ich niewiedzę. Więc nasza niewiedza jest im na rękę. Jagódka, u mnie w rodzinie też nikt nie ma takiego problemu (za to są inne, np. mięśniaki, zmiany w piesiach - akurat to również mi się dostało). Ale za to występuję u dziadków cukrzyca typu 2. Poza tym pryszcze też mogą byc dużym problemem dla osoby przez nie nawiedzonej. Wiem, że jak mnie wywaliło (co prawda tylko na twarzy), to się załamałam. Co dzień nowy syf. Jeden się goi i na jego miejsce następny. Duże, bolesne, zapalne gule pod skórą. Cyprest działa jak Diane 35 czyli antykoncepcyjnie i antyandrogennie. Androcur działa silnie antyandrogennie. Powinno pomóc, ale zestaw siekiera. Pamiętaj o wątrobie przy przyjowaniu tych leków. Może lekarz zlecił próby wątrobowe, a przynajmniej bilirubinę? No Paullla, pisałam Ci coś. Ja używałam Duac żel doraźnie (zewnętrznie) i bardzo mi pomógł dopóki leki nie zaczęły działać. Niestety, skóra leczy się długo. Wymaga czasu. Ja w tej chwili nie mam już tylu pęcherzyków. Ciesz się, że jajniki nie są duże. Moje były jak kule bilardowe. Na szczęście teraz \"spadły\" na objętości. Moja macica też jest nieduża. Ale zadaj sobie pytanie czy sama jesteś duż :) Liczą się proporcje. Mamo Samiego: Trich. vaginalis to bakteria - rzęsistek pochwowy. Powoduje rzęsistkowicę - chorobę dróg moczowo - płciowych o ostrym bądź przewlekłym przebiegu. Candida albicans - to drożdżyca czyli grzybica pochwy. Zwana także kandydozą. Może jesteś wyjałowiona i powinnaś sobie zaaplikować Lactovaginal dowcipnie, albo Lacibios femina doustnie. Markotko, z tym że mi się zdaje, że ja mam owulację mimo iż FF jej nie zaznacza. A tempki mogę mieć pokichane bo mam alergię i mi może skakać. Sonia, nie wiem czy powinnaś. Taka decyzja należy do lekarza. Ja ze swojej strony mogę powiedzieć, że dodatkowo zażywałam Duphaston od 17-23 d.c. na regulację @. Po pół roku mogłam go odstawić, bo miałam już swoje regularne w miarę. Siofor biore od równo roku i myślę, że jeszcze długo będę go brała. Cóż taka choroba :O

Wysmażyłam takiego fajnego posta i mi go pożarło. Zobaczymy czy będę na siłach go powielić :O

Przepraszam was dziewczyny, ale coś Kafeteria oszalała. Miało się nie wysłać a poszło ze 4 razy.

Monika, w jakim dniu cyklu były badania robione? Nie widzę tam LH i FSH, które mają duze znaczenie w diagnostyce PCOS. Nie było norm na wynikach. Tak byłoby prościej, bo każde laboratorium ma swoje normy.

przepraszam za powtórki. mimo wariacji Kafeterii liczę na Waszą pomoc

Są. Przepraszam za niedopatrzenie.

Pierniczku_83 faza cyklu...tak jestem rozregulowana i zestresowana, ze sama nie wiem. na USG jest zapis: linia endometrium I fazy cyklu 3 mm. USG - 4 marca, wyniki 10 marca

wg norm na wynikach mam chyba za niski poziom Estradiolu i Progesteronu...czy powinnam się tym bardzo martwić?

wg norm na wynikach mam chyba za niski poziom Estradiolu i Progesteronu...czy powinnam się tym bardzo martwić?

cześć dziewczyny, ja tak jak 5% polek jestem chora na PCO. W tamtym roku byłam u ginekologa,po usg wykryto u mnie pęcherzyki w jajnikach..dr przypisała mi terapie hormonalną: luteine i estradiol na samym początku. Po odłożeniu leków moje cykle stały się regularne jak nigdy...myślałam , ze już z tej choroby "wyrosłam" ale dopiero teraz dostrzegam jej przewlekłośc. Boje sie , ze w przyszłości bede bezpłodna albo spotwornieje :( teraz np ponad 50 dni temu mialam ost miesiaczke..ja nie wiem moze to przez próbne matury= stres (choć wątpie).

Mimo rozregulowania cykl liczy się od 1 dnia miesiączki. Choćby był i 50 dzień. Jeśli nie jesteś w I fazie, to rzeczywiście możesz mieć niedobory etrogenu i przez to ta śluzówka taka cienka. Spróbuję przez moje normy to przesiać. Dzień cyklu jest o tyle ważny że istetne są jego poziomy ok. 3 d.c. Prolaktyna - OK Estradiol - u mnie norma dla I fazy cyklu to [12.5 - 166.0 pg/ml], więc Twój wynik jest OK. Progesteron - u mnie norma dla I fazy cyklu (do 10 d.c.) to [0.2 -2 ng/ml] więc też OK. Testosteron - nie wiem, bo mam inne jednostki. Na pewno ng/dl?? Nie ml? FSH - u mnie norma dla I fazy cyklu to [3.5 - 12.5 mIU/ml] więc OK. LH - u mnie norma dla I fazy cyklu to [ 2.4 12.6 mIU/ml] też OK. DHEA-SO4 - [norma 35-430 ug/dl] w porządku. Stosunek LH/FSH oscyluje w okolicach od 0.85 -1,2. Ogólnie rzecz biorąc wyniki nie wskazują na PCOS.

Ja dzisiaj oszaleję z tym Forum. Dziś to już ostatni moj post. Nie mam nerwów. Monika, więc tak: Prolaktyna - moje normy to 4.7-23.3 ng/ml - więc OK; DHEA-SO4 - norma 35-430 ug/dl - też w porządku; Estradiol - moje normy dla I fazy cyklu 12.5-166 mIU/ml - OK; Progesteron - moje normy dla I fazy cyklu (do 10 d.c.) 0.2-1,5 ng/ml -również dobry; Testosteron - mam niestety zupełnie inne jednostki, więc nie zinterpretuję. FSH - dla I fazy cyklu 3.5-12.5 mIU/ml - OK; LH - dla I fazy cyklu 2.4-12.6 mIU/ml - OK. Stosunek LH/FSH oscyluje między 0.85-1,2. Jednym zdaniem - Twoje wyniki nie wskazują na PCOS.

Znów przepraszam za Kafe. Olka, jeśli masz potwierdzone PCOS na podstawie badań hormonalnych i USG to wiedz, że PCOS to choroba na całe życie.

Znalazłam inne normy - 6,0-86 ng/dl . U Ciebie ciągle norma.

pierniczek 83 NIE UCIEKAJ!! lekarz mi nie zlecił zadnych badan wogloe pco stwierdzizł na podstawie usg ale niedopochwowego tylko zwykłego narzadów rodnych powiedzial ze mam pecherzyki na jajnikach i powiekszone jajniki W 1 dniu cyklu endometrium wynosiło 7mm. widze ze Ty specjalstka jestes więc ocen dzis drugi dzien je zazywam jak narazie jest ok bo lepiej nie eksperymentowac co chwile z innnymi. A co do tych badan na watrobe to sama sie upomne jak pjde tymbardziej mi przysługuja bo miałam powazna operacje na pecherzyk zólciowy POzdrawiam !

cd u mnie nikt tez nie ma takich problemów chyba ja za wszytkich cierpie,, Kuzynki gładkie jak pupcia niemowlaka albo małe pryszczyki tylko ja ufolud.. ja tez mam gule ropne bolące swedzące ale na twarzy plecach dekolcie w ekstermalnej syt to wszedzie czasami to twarzy sie dotknac nie moge..I jak tu nie wyciskac jak całe ciało takie zasyfione Ble! straszne mam kompleksy z tego powodu i chyba dlatego nie mam faceta bo jakby mnie dotykal to bym o pycholach myslała a raczej co on mysli jak dotyka a tam takie góry czuje.. z reszta dla mnie tez jest to ohydne,,,No ale moze cyprest i androcur to moje wybawienie a na dodatek smaruje sie jeszcze lekami od dermatologa.... i widze poprawe (chociaz to 2 dni dopiero) A Ty sie juz wyleczyłaś?a czym? ciekawe tylko czy jak mi ten cyprest z androcurem pomoze czy nie powróci z czasem z powojoną siła,,, zobaczymy..

Najpierw sprostowanie - specjalistą jest mój lekarz, a nie ja . Rozumiem, że chodzi Ci o leki. Ogólnie na forum jesteśmy raczej negatywnie nastawwione do brania leków anty na PCOS. Androcur to silny lek antyandrogenny. Nie znam to z autopsji, więc ciężko mi powiedzieć. Masz po prostu wytoczoną ciężką artylerię na androgeny, a na efekty trzeba i tak poczekać. Ale jak doktor kazał... 7 mm na 1 d.c. to sporo. Ale może dlatego, że śluzówka się jeszcze nie złuszczyła. Ja miałam 6mm w 7 d.c. Pęcherzyki na jajnikach to chyba ma każda z nas - taki urok. A co się stało z tym woreczkiem , jeśli można spytać? W sumie młoda jesteś...

Rozumiem, że chodzi Ci o trądzik. Nie miałam aż takich problemów to fakt. Zewnętrznie stosowałam Duac żel. A brałam (i biorę) metforminę- Siofor + Duphston. Teraz jestem na samym Sioforze i jest całkiem nieźle.

Pierniczku bardzo Ci dziękuję za odpowiedź. Nie umiem stwierdzić fazy cyklu, bo ostatnia miesiączkę miałam na początku grudnia, czyli 3 miesiące temu. I od tamtej pory nic. Organizm szaleje zupełnie, nie mogę zaobserwować żadnych zmian, kompletne szaleństwo. Cholera mnie bierze jak pomyśle o moim dotychczasowym \"bezpłatnym\" lekarzu, który twierdził, że wszystko jest ok. Pozostaje mi mieć nadzieję, że twoja hipoteza jest trafna. I czekać na kolejną wizytę u miłego pana doktora, który wykazał jakieś zainteresowanie moją sytuacją. Pozdrawiam i życzę miłego dnia (pracy)

Hej dziewczyny, Byłam wczoraj u lekarza, mam zrobić posiew jeszcze raz z mykogramem (chyba tak się to nazywa)żeby znaleźć na tego grzyba odpowiedni antybiotyk, bo poprzednie leki nie zrobiły na nim żadnego wrażenia. Mąż też dostał leki i znowu czekamy. Wrrrrrrrr jaka ja niecierpliwa. Brałam kilka tygodni lacibios femina a teraz kazał mi łykać provag. A ten Lactovainal jest bez recepty? - mogłabym go brać łącznie z provagiem? Oj wyjałowiona to mogę być w zeszłym roku przeszłam 6 serii antybiotyku (przeziębienia, zapalenia gardła) - więcej do przychodni nie pójdę - szkoda gadać! Ale myślę sobie że ten grzybek to jest już dobrze zadomowiony - nigdy nie dawał większych objawów - tyle że zawsze bylo mi "mokro", a tak żadnego pieczenia, swędzenia itp. Chciałabym zrobić sobie badania hormonalne, dziś 29 dc i pewnie do miesiączki jeszcze troche czasu. Na żadnych hormonach ani innych lekach nie jestem więc wyniki powinny wyjść prawdziwe. Pisałyście kilka razy kiedy można robić badania, ale nie wszystko pamiętam. LH i FSH w 3 dc, a pozostałe? Mogłabym teraz jeszcze przed miesiączką?

Wczoraj wysyłałam na forum 2 posty i oby dwa nie dotarły...Może dzisiaj się uda coś napisać... Mamo Samiego, mi lekarka mówiła, że LH, FSH i estradiol na początku cyklu (najczęściej słyszę że 3 d.c.), prolaktyna i pogesteron w drugiej połowie cyklu, testosteron ojętnie jakim dniu cyklu... Mam do Was pytanie dot. lekarza - prof. o nazwisku Klimek (Rudolf). Jest endo-ginek. , zajmuje sie in vitro itp. Przyjmuje w Klinice Leczenia Niepłodn. w Krakowie i w Klinice Św. Łukasza w Częstochowie. Nie wiem czy sie do niego wybrać - czy warto, bo kasy trochę trzeba na niego wydać... Słyszałam dobre opinie ale tez słyszałam że w przeszłości miała jakieś spr. karne -nie wiem czy to prawda i jakie były wyroki...Jeżeli któaś z Was leczyła się u niego, prosze o info. Jeszcze jest drugi w Klinice Sw. łukasza w Częst. o nazwisku Witek - ale on ma specjalizację tylko z ginekol. Pomocy, chcę iśc do dobrego lekarza, żeby nie tracić czasu.

mam do Was pytanie,trochedziwne :) jakie sa Wasze brzuszki? BO JAZAUWAZYM ZECIAGLE MAM TAKI BALONIK:( WYGLADAM JAKBYM BYLA W 1 MIESIACVU CIAZY, A NIE JESTEM:( czyto tez powiazane z pco? i jajnikami? czy hormonami?

Marta masz rację nie wiem skąd mi się ten 7-8 tydzień wziął :) A u lekarza już byłaś? Może już o tym pisałaś, ale nie miałam jeszcze czasu nadrobić wszystkich zaległości. No teraz z pracą będzie pewnie trudniej. A swoją drogą to nie bałaś się zachodzić w ciążę nie mając pracy? Pierniczek skoro czujesz, że masz to może faktycznie masz :) Olka, a teraz nie bierzesz leków? mamo samiego głowa do góry :) paullla22 podejrzewam, że brzuszki jak baloniki ma większość z nas-pecet, bo to typowe, jest to tzw. otyłość typu męskiego. Ja jestem szczupła, mam 170cm wzrostu i ważę ok 60kg, a taki baloniczek też mam :) Napiszę jeszcze wieczorkiem, jak wrócę z Poznania (od pani profesor). Pa :)

Markotko a nie idzie tego jakos sie pozbyc???