Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iga22

ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW

Polecane posty

no... @ juz mam!!! :D czyli duphaston podzialal... przyszla zaledwie z dwutygodniowy opoznieniem :D:D:D boli jak cholera :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no duphaston właśnie ma takie działanie... do dwóch tygodni trzeba cierpliwie czekać :) poboli i przestanie :) buziaki :* ostatni dzień luteiny, 28 dc, temp 37, bolą nadal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tigra, była I faza cyklu czyli folikularna skoro to to był 5 d.c. Coolturka, a badałaś sobie poziom angrogenów nadnerczowych: DHEAS, 17OH...? Twoje problemy mogą mieć źródło w nadnerczach. Problemy z wagą mogą być wynikiem zaburzeń gospodarki węglowodanowej, np. insulinooporności. Ja82, stosunek 1,5 i więcej wskazuje na PCOS. Przy hormonach mierzonych 2-5 d.c. Twój jest bliski ideału czyli 1. Sonia81, nie sądzę, żeby to była reakcja na metforminę. Ja zażywam ponad rok. Opalam się normalnie i nic mi sie nie robi. Ale przeczytaj ulotkę. Wisienka, zakrzepica jest najpoważniejszym powikłaniem antykoncepcji hormonalnej. Jest po prostu groźna dla życia. Dlatego tak ważne jest, żeby przed jej zastosowaniem zrobić badania na krzepliwość. Powinny być także próby wątrobowe, cukier, cholesterol i cytologia. Estrogeny zawarte w tabsach powodują zwiększenie lepkości krwi (zwiększa się ilość czynników krzepnięcia) i to może właśnie prowadzić do zakrzepicy. Ja go osobiście nie stosowałam i nie zamierzam na razie. Przeczytaj ulotkę-masz napisane wszystkie skutki uboczne, a czy wystąpią to zależy od ogranizmu. Zgadzam się z Olą K-P jeśli chodzi o ich stosowanie. Z całym szacunkiem dla Twojego lekarza, ale doktor, który mowi, że terapia antykami to jedyne leczenie PCOS to jest dla mnie ciut niedouczony. Ja jakoś leczę się skutecznie i nie antykami. Choć przez 2 lata je we mnie pakowali a jak odstawiłam to objawy mi się nasiliły. Ale to Twój wybór Twoje ciało. Choineczka - gratulacje 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka_
dziękuję wam za rady , połknęłam I dawkę i już lepiej nic nie czytam, jak to mówią im mniej wiesz, tym lepiej śpisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja gin, do ktorej juz nie pojde, mowila, ze mam wlasnie zly stosunek LH i FSH. o rany! jutro jade pierwszy raz do specjalisty (podobno), zobacze co i jak. trzymajcie kciuki! jesli nie leczycie sie antykami to czym? podajcie nazwy lekow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Choinuś!!! no weeeeeeźźź... :P:P:P:P jak będziesz sama na zawsze, to ja jestem wielkim owłosionym facetem :P:P:P przestań tak myśleć 😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania31
Dobry wieczór. Ola to, że Tobie Yasmin zaszkodził, że dostałaś po nim PCOS, co jakoś mi się wydaje małoprawdopodobne to nie znaczy, że wszystkim ma zaszkodzić. Są osoby które mają nadmiar androgenów, nie mogą brac leków typu spironolatkon i im właśnie może pomóc Yasmin, może im obniżyć poziom męskich hormonów, tu czasami nawet nie chodzi o regulację cyklu, czy o występowanie pseudomiesiączki, chodzi przede wszystkim o obniżenie męskich hormonów. Jakby te antykoncepty były takie złe to lekarze specjalizujący się niepłodności nie przepisywali je kobietom w celu wyciszenie jajników, potem przeważnie jest stymulacja i antyki służą też w przygotowaniu do zabiegów typu INVITRO. Tak więc nie trzeba tak demonizować. Jak ktoś bierze anty, regularnie się bada, łącznie z usg wewnętrznym to nic złego stać się nie może bo lekarz zawsze wychwyci że z jajnikami może się dziać coś złego. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mówie że nikomu nie pomoga - mówię że to nie jest leczenie każdy jest panem swojego zdrowia i robi co chce, ale antyki to nie \"lekarstwa\" na PCO. I nie widze powodu żeby na mnie najeżdżać skoro temat sie skończył kilka postów wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najeżdżanie na mnie jest nie na miejscu, zwłaszcza że temat zakończył sie kilka postów wczesniej. Antyki to nie jest metoda leczenia... bo antyki to nie "lekarstwa" przy invitro owszem może się i stosuje ale raczej liczac na efekt jajeczkowania z odstawienia a nie zeby się PCO pozbyć. Nie ja jedna mam takie zdanie, wystarczy poczytac wczesniejsze wypowiedzi. I wybacz ale chyba nie tobie oceniać jakie mam efekty brania Yasmin. Sporo z nas właśnie po odstawieniu ma silniejsze symptomy albo właśnie dopiero się one pojawiły. mimo to życze miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Samiego
Aniu, Ola ma rację - antyki nie są po to by leczyć ale aby ubezpładniać. A co do twojej wypowiedzi: "Jak ktoś bierze anty, regularnie się bada, łącznie z usg wewnętrznym to nic złego stać się nie może bo lekarz zawsze wychwyci że z jajnikami może się dziać coś złego." Ja ci dobrze radze - patrz lekarzom na ręce i nie ufaj do końca. Na tym forum chyba nie ma dziewczyny, która by nie zetkneła się z lekarską niekompetencją i niedouczeniem. Zyczę zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Samiego
U mnie od soboty @. A jak tam u ciebie Olu - @ czy będziesz robić test?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola zasuwaj ten test robić bom ciekawa jak diabli a nóż nasze podejrzenia się sprawdzą.. ;) My dzisiaj mamy wizytę na 16 więc przed 15 wyjeżdżamy żeby na czas zajechać do Lublina:) Cieszę się i już się doczekać nie mogę co tam po usg no i muszę powiedzieć o moim ost.omdleniu i wizycie u kardiologa,poza tym boli mnie podbrzusze codziennie i bardzo twardnieje i podczas tego twardnienia powiększa mi się brzuch a słyszałam że to nie dobrze,bo kiedy brzuch tak twardnieje świadczy o skurczach a ja mam to codziennie,do tego jeszcze wczoraj byliśmy w Kazimierzu NIEPOTRZEBNIE! Nie posluchałam kardiologa żeby unikać takich sytuacji kiedy skwar i siedzieć w domu i znowu zaczynało mi się robić słabo.Ech.Zobaczymy co gienek na to wszystkoooo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niby zrobiłam dzisiaj rano.... mąz mówi że nie mam omamów i jakiś cień był... ale słabiutki.... jeśli się @ nie pojawi to może w czwartek zrobie drugi test i wtedy powiem jaki wynik. Minęło dopiero 12 dni... od owulki... więc jeszcze czas, co? jak uwazacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to fakt Olu bo moje testy były słabiuteńko widoczne mimo,że robiła po dużo dłuższym czasie niż Ty więc jeszcze wytrzymamy te parę dni;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola pregnyl moze falszowac wynik testu , nawet tego z krwi - beta . Proponuje odczekac jeszcze jakies 3 dni i test zrobic ponownie. Trzymam kciukasy , zeby pojawila sie ta druga kreseczka znowu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiem, że pregnyl może fałszować wynik dlatego jakoś sie nie "podniecam" tym co widziałm, bądź co chciała zaobaczyć.... jeśli sie@ nie pojawi to w czwartek, piątek zrobię ponownie test.... a sutki bola mnie tak niemożebnie ... że... eh....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbiina
Witam wszystkich Ola ja ci mowie to juz nastapiło ;-) ...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbiina
dunia wszystko napewno bedzie o.k. i odezwij sie koniecznie po wizycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania31
Cześć. Ola Ty to chyba jesteś za bardzo przewrażliwiona na swoim punkcie, ja na Ciebie nie najeżdzam,każdy ma prawo do własnego zdania i tu na forum można się wypowiedzieć. Wiem, że tabletkami anty się nie da wyleczyć PCOS bo niczym się nie da. Ponoć choroba ta ustępuje po menopauzie gdy kobieta nie jest już w wieku rozrodczym. Antyki mają na celu przede wszystkim obniżenie hormonów najczęściej androgenów, no i niektóre kobiety mają je przepisywane gdy mają torbiele i to działa. Koleżankę gdyby nie antyki czekałaby operacja usunięcia torbieli, a tak po pół roku brania torbiel się wchłonęła i nie ma śladu, do tej pory po roku się nie odnowiła. Każdy lek ma swoje wady i zalety, nie należy tylko demonizować.Ja mam kontrolowaną sytuację, a 3 miesiące antyki odstawiam i będę miała stymulację. Mam nadzieję że Yasmin mi obniżył androgeny, w sierpniu idę na badania. Zobaczymy. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a teraz to niby sympatyczna jestes? jak ci nie odpowiada co pisze ja i potwierdzają inne dziewczyny to nie musisz czytac i nie psuj atmosfery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola K_P i Ania31 nie kłóćcie się...Olu przeciez Ania może mieć swoje zdanie na temat antyków... nie musi przyjmowac zdania większości... a poza tym wydaje mi się że nie chciała na Ciebie najeżdżać, tylko po prostu wypowiedziała się na temat antyków z innym podejściem niż inni... Takie jest moje odczucie - jako osoby obiektywnej. Tak więc podajcie sobie rączki i proszę się tutaj nie dochodzić :) Ja brałam Yasmin i po 2 miesiąca od odstawienia dowiedziałam się że mam 1 dużą torbiel i 3 małe... Teraz NIC nie biorę i mam 1 torbiel ok. 3 cm. I nie stresuję się nią... chyba że zaczyna boleć:( Buziaki dla Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olu K_P nie pisałam, bo jakoś ciągle nie mam czasu... ale czytam co Wy tutaj skrobiecie :) Odpuściłam sobie leczenie, badania itp. - niczym się nie przejmuję, chodzę na kurs tańca i pozytywnie patrze na moje przyszłe zachodzenie w ciążę... Oczywiście mam czasami doły jak mnie zaczyna bolec cały dół brzucha do tego stopnia że nie moge chodzic...ale cóż zrobić... Jedyne co mnie niepokoi... zazwyczaj mam temp. 37,2 (czasami 36,9 albo 37,5)Nie wiem czym to może byc spowodowane.. Wcześniej (tzn. kilka lat temu) miałam normalną temp. - 36,6 A poza tym , ja nie wiem co mi jest bo na chwilę obecna mam tylko 1 torbiel - czyli to nie jest PCO...wiem tylko że hormony tarczycy mi szaleją - właśnie mam nadczynność... a jeszcze niedawno miałam niedoczynnosc... Buziołki dla wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mi tez ostatnio poszalały... miałam niedoczynnośc, tzn mam ją nadal, ale w pewnym momencie skoczyło mi z 04, na 8 a potem spało na 0,01... teraz juz jest ok.... ale stroche mnie to niepokoiło. myślę że jak teraz przestałaś o tym mysleć to szybciej się uda :) a grudzień to piekny miesiąc na ślub, tez brałam w grudniu tyle że dwa dni przed wigilią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbiina
a ja troche z inej bajki! mam dylemat ;-) Dziewczyny teraz jestem na l4 rozwiazanie mam na luty 2009 a umowe o prace do 30.kwietnia 2009 czyli kwiecien to bedzie drugi miesiac macierzynskiego i czy pracodawca moze mi nie przedłuzyc umowy czy jednak bedac na macierzynskim musi mi przedłurzyc! kodek pracy art 177 mowi Art. 177. § 1. Pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie ciąży, a także w okresie urlopu macierzyńskiego pracownicy, chyba że zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z jej winy i reprezentująca pracownicę zakładowa organizacja związkowa wyraziła zgodę na rozwiązanie umowy. § 2. Przepisu § 1 nie stosuje się do pracownicy w okresie próbnym, nie przekraczającym jednego miesiąca. § 3. Umowa o pracę zawarta na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu. § 4. Rozwiązanie przez pracodawcę umowy o pracę za wypowiedzeniem w okresie ciąży lub urlopu macierzyńskiego może nastąpić tylko w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy. Pracodawca jest obowiązany uzgodnić z reprezentującą pracownicę zakładową organizacją związkową termin rozwiązania umowy o pracę. W razie niemożności zapewnienia w tym okresie innego zatrudnienia, pracownicy przysługują świadczenia określone w odrębnych przepisach. Okres pobierania tych świadczeń wlicza się do okresu zatrudnienia, od którego zależą uprawnienia pracownicze. wiec sama nie wiem juz czy musza mi przedluzyc na macierzynskim czy nie musza bo nie pisze nic o konczacej sie umowiepodcas macierzyskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbiina
a ja troche z inej bajki! mam dylemat ;-) Dziewczyny teraz jestem na l4 rozwiazanie mam na luty 2009 a umowe o prace do 30.kwietnia 2009 czyli kwiecien to bedzie drugi miesiac macierzynskiego i czy pracodawca moze mi nie przedłuzyc umowy czy jednak bedac na macierzynskim musi mi przedłurzyc! kodek pracy art 177 mowi Art. 177. § 1. Pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie ciąży, a także w okresie urlopu macierzyńskiego pracownicy, chyba że zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z jej winy i reprezentująca pracownicę zakładowa organizacja związkowa wyraziła zgodę na rozwiązanie umowy. § 2. Przepisu § 1 nie stosuje się do pracownicy w okresie próbnym, nie przekraczającym jednego miesiąca. § 3. Umowa o pracę zawarta na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu. § 4. Rozwiązanie przez pracodawcę umowy o pracę za wypowiedzeniem w okresie ciąży lub urlopu macierzyńskiego może nastąpić tylko w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy. Pracodawca jest obowiązany uzgodnić z reprezentującą pracownicę zakładową organizacją związkową termin rozwiązania umowy o pracę. W razie niemożności zapewnienia w tym okresie innego zatrudnienia, pracownicy przysługują świadczenia określone w odrębnych przepisach. Okres pobierania tych świadczeń wlicza się do okresu zatrudnienia, od którego zależą uprawnienia pracownicze. wiec sama nie wiem juz czy musza mi przedluzyc na macierzynskim czy nie musza bo nie pisze nic o konczacej sie umowiepodcas macierzyskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×