Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emmi

Mini klub dla miłośników zwierząt

Polecane posty

Gość karolka1980-80
czesc tez chcialabym sie dowidziec cos na temat krolikow, ale tez na temat szynszyli. mam o wyboru te zwierzaki (ktores z nich), ale nie wiem: 1. Ktoremu nie trzeba myc klatki codziennie czy co dwa dni i nie pachnie brzydko po 2 dniach (czy cos kolo tego). 2. Ktore z tych zwierzakow potrafi sie nauczyc zalatwiac sie w jedno miejsce?? 3. Ktory z nich lepiej przyzwyczai sie do czlowieka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Swieta minely za szybko,jak zwykle... W wigilie rano znalazlam choinke na podlodze i 2 bombki w strzepach. to oczywiscie zasluga Kici,ktora skorzystala z okazji ze nikogo nie ma w pokoju i pewnie probowala sie na nia wdrapac.Na szczescie nic jej sie nie stalo. Co do krolikow i szynszyli-ja polecam przejrzec jakies ksiazki ew.poszukac w necie.Jesli chodzi o sprzatanie klatki-jaki gryzon by to nie byl to sprzatac klatke trzeba czesto.Zapach samcow faktycznie jest chyba intensywniejszy. shirusia-bardzo mi przykro ze Twoj pies poczul sie gorzej.Nadal jednak trzymam kciuki i mocno Was sciskam.Trzymajcie sie cieplo. Pozdrawiam wszystkich🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anus-ka mnie tez jest przykro, z nim tak jak z czlowiekiem raz mu lepiej raz mu gorzej. Czekamy na wyniki badan tego krwiaka. Mam nadzieje, ze bedzie dobrze. Trzymajcie sie cieplutko odezwe sie jeszcze. Axxk pozdrawiam Anus-ka pozdrawiam Emmi Netta i wszystkich nie wymienionych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam co z Wami? gdzie sie podziewacie? to powie mi ktoś coś o tych królikach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka wszystkim!!:-) troche sie rozleniwilm po swietach, nic mi sie nie chce..:-P tylko pomacham:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna 45
Ja się na królikach mało znam , na szynszylach też:-(( Wiem tylko,że jedno i drugie mozna ślicznie oswoić, ale bardziej to od indywidualnego osobnika zależy niż od umietności i checi opiekuna :-) Jestem w pracy, a juz mi się bardzo w niej nie chce byc , już sylwerstwo żyję ;-) Ide do takiej naszej "zaznajomionej" knajpki w samym srodku parku-las, las i knajpa:-)będziemy balować do białego rana-mam nadziję,ż esiły pozwola-nie ma przymusu wyglądania wystrzałowo, jak kto chce i to cudne jest-bo mozna pokombinować ;-) Mojwe dziecko zostaje z koleżanką w domu i zkotami naturalenie pappapapa napisze cosik jeszcze jutro!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna 45
Pusto tu jakos strasznie......?? Pewnie juz stoicie przed lustrem i przymierzacie sylwestrową kreację :-) A ja tylko na chwilę; Szczęsliwego, pełnego radości, usmiechu, zadowolenia, satysfakcji, bogactwa przeżyć i majątku , pełnego szalonych chwil i spokojnych nocy, mnóstwa radosnych szczeków i miałków, poobgryzanych kabli( a co-grzyonie to lubią) Nowego 2006 Roku życzę ja, Fajna 45 no i oczywsiście Berni z Ludwikiem!!!! Szaleńczej jutrzejszej zabawy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, jestem poza domem, więc tylko życzę Wami, Waszym Najbliższym i Waszym zwierzakom DOBREGO, LEPSZEGO, NAJLEPSZEGO NOWEGO ROKU !!! ❤️ 👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Hej!!!:) panowie kompa okupują i nie mam dojścia... a tak to smutno mi trochę,bo Piratki już nie ma i to jakoś tak z dnia na dzień... tak jak już wielokrotnie wspominałam nigdy więcej chomików Pipi na razie czuje się dobrze... pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam życzyć wszystkim zwierzakom i właścicielom wszystkiego dobrego w Nowym Roku właścicielom udanej zabawy Sylwestrowej, a zwierzaczkom spokojnej nocy bez nadmiernego huku petard :) BAWCIE SIE DOBRZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry!! :) U mnie biało za oknem ażw oczy kole, ale buzia się uśmiecha... Babole fajne takie bałwankowe wróciły z zaledwie krótkiego spaceru, bo nadal posypuje :D Miłego przygotowania do zabawy Sylwestrowej zyczę :) My w domku spędzamy i też zaraz coś po mału zacznę szykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zycze Wam szampanskiej zabawy a jednoczesnie zwierzakom spokojnego wieczoru,szczegolnie dla psa Shirusi. No i oczywiscie zeby nadchodzacy rok nie byl gorszy od tego🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Nowym Roku życzę Wam i wszystkim zwierzaczkom 12 miesięcy zdrowia, 53 tygodni szczęścia, 8760 godzin wytrwałości, 525600 minut pogody ducha i 31536000 sekund miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie w Nowym roku 2006. Zycze wam by wszystko co chcecie stalo sie, by kazde marzenie spelnilo sie, by kazda chwila mila byla, by kazdy z Was znalazl milosc swego zycia, taka co potrafi gory przenosic. Wszystkiego dobrego dla Waszych Zwierzatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Poranek niby noworoczny, ale poranek jak poranek i obowiązki ze sobą niesie... babole były bardzo dzielne, dobrze że wyszły na spacer po północy, bo by się biedulki chyba nie doczekały, aż wstaniemy :O Gryzonie jednak mają lepiej w takim dniu, są samowystarczalne, byleby spiżarnia była pełna ;) Nadal biało, nadal ślicznie... jak się czujecie po Sylwestrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!! Już wróciłam od rodziców - i Niuńka, Szpaczyna została łaskawie zaakceptowana przez pieska, choć nie powiem - do końca Niunidło zachowało dystans :-) Ciężkie przeżycie miał zaś Niuniek w zwiazku z petardami, których boi się panicznie i dopóki sylwestrowe szaleństwa nie przeminą - będzie biedak siedeział skulony pod biurkiem l ub pod kocykiem i nie będzie chciał wyjść na spacer...Biedne te zwierzęta, kiedy my - ludzie tak świętujemy, one przeżywają horror. Pozdrawiam serdecznie wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego naj, naj w Nowym Roku dziewczynki!!! :-D Oby 2006 r, byl jeszcze lepszy od poprzedniego dla Was i Waszych ziwerzaczkow :-D 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego najlepszego w nowym Roku :D Miśka na szczęście w nosie ma petardy, podskoczy najwyżej trochę jak za blisko była. Zresztą tak jest zaabsorbowana śniegiem, że nic więcej nie jest w stanie zauważyć. Wróciłam do pracy, Miśka musi z powrotem przyzwyczaić się do siedzenia samej w domu, wiec demoluje, na razie większych strat nie ma, nadgryzła gąbkę do kąpieli Mironka, którą i tak mielismy wymienić. Wygląda na to że wszystko przed nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i miałam właśnie telefon od męża, że suka łazienkę zdemolowała, nie wiem co ona do niej ma, a w przedpokoju scianę to chyba blachą będziemy musieli obić by w spokoju ja zostawiła. Naklepsze jest to że w naszym nowym mieszkanku nic sie nie da przed nią zamknąć, bo nawet od łazienki drzwi zamykają się na słowo honoru czyli suka nosem je otwiera, a to jedyne drzwi wewnętrzne. I po co nam to było? Kiedy wasze psy przestały robić takie demolki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w Nowym Roku, jak to miło, że odezwały się nasze młode mamy. Majaja, nie chcę Cię straszyć. Ale moja Sara demolowała mieszkanie 6 lat,/słownie sześć/ Pisałam o tym, zjadała buty, otwierała szafki, gryzła kwiaty, ściągała porelanę, tłukła, to się nie da opisać. Tak naprawdę przestała, gdy zjawił się kot Baltazar i zamiast sama, zostawała z nim. Już przestała czuć się odrzucona i samotna, już miała towarzysza doli i niedoli. I wtedy przestała się buntować. Nie wiem, co Ci poradzić. Ja wzięłam kota i to było spontaniczne, nie związane z zachowaniem Sary, choć mi mówiono wcześniej, że kot może poprawić sytuację. Ale przy malutkim dziecku to nie najlepsze rozwiązanie. Pozdrawiam wszystkich miziam zwierzaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buziaki dla wszystkich 👄👄 synek mnie z kompa wywala...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Moj pies ma juz 9 lat nawet nie pamietam kiedy skonczyl sie jego szczeniecy okres.Czasem mam wrazenie ze on ciagle trwa;) Choc wielkich szkod nie narobil nie liczac kilku par pogryzionych kapci. tulipanna-dlaczego uwazasz ze kot i male dziecko = klopoty? Ja mysle ze tak samo pies moze nie zaakceptowac nowego czlonka rodziny.Wiem ze z moim bylby nie lada problem bo on nie lubi dzieci a juz malych to w szczegolnosci,jest bardzo zazdrosny a koty sa zdecydowanie obojetne.Pozytywnym przykladem jest rowniez kotka mojej babci ktora spala w lozeczku synka mojej kuzynki, nigdy go nie zadrapala.Choc nie watpie ze sa rowniez przyklady negatywne. shirusia-odezwij sie.Jak pies przezyl sylwka i jak on sie w ogole czuje. Pozdrawiam wszystkich🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kot to raczej odpada, mój mąż nie cierpi kotów, ciekawe czy gryzoń jakiś by się nadał :). Generalnie psy inaczej traktują dzieci - członków stada i te obce, a jak dziecko podrośnie i zacznie być źródłem smakołyków (dziwnym trafem dziecku często coś upada koło psiego nosa) i to nawet między psem nielubiącym dzieci i takim maluchem może nastać wielka miłość. Mój poprzedni pies nie cierpiał dzieci i się na nie rzucał nawet, a moja najmłodsza siostra lat wówczas 5 mogła go za ogon po całym mieszkaniu ciągać i nawet na nią nie szczeknął. Wczoraj mąż poszedł po MAłego do żłobka z Miśką, sam wszedł, a ją zostawił luzem. Koło żłobka mieszka pan Jerzy z Gunią, i ta nasza ruda małpa :D stanęła przed jego klatką i tak długo szczekała, że musiał z Gunią do niej wyjść, acha Gunia to najlepsza psiapsióła Miśki - jest owczarkiem niemieckim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buziaki dla Wszystkich 😘 😘 😘 i jeszcze raz wszystkiego naj naj w Nowym Roku 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Pozdrawiam wszystkich cieplutko! Nie mam pojęcia, kiedy znowu będę mogła popisać tu na bieżąco, po powrocie ze Świąt u rodziców mam wrazenie, ze czasu jakby coraz mniej (rozpieścili mnie pomocą przy Maluszku). Ciekawa jestem jakie będą relacje Szpaczka z Niunidłem, kiedy Szpaczek będzie już w stanie używać łapek do ciągania i głaskanie :-). Majaja - współczuję tych kłoptów z suczką, kolega kiedyś miał takiego znerwicowanego pieska, który mu tapety ze ścian pozciągał...a suczka znajomych załatwiła im dwie nowe kurtki skórzane, które lezały zamknięte w pokoju. Innemu znajomemu piesek wsadził łeb w odpływ pod wanną i trzeba było kuć kafelki, czyli łazienka do remontu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×