Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lilianna-28

Choroba Perthesa

Polecane posty

Gość lilianna-28

Właśnie dowiedziałam się że mój 3 letni synek cierpi na perthesa. Czy mogłabym dostać wiadomość gdzie szukać dodatkowych informacji na ten temat?? Z góry serdecznie dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianna 28
Dzięki Ewik. Ja już byłam na tych podstawowych stronach odnośnie tej choroby, a teraz interesują mnie szczegóły. Muszę szukać dalej najlepiej w literaturze medycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lialianna moj maz ma chorobe perthesa, niestyety jest w tym % co maja ja obustronna. Jako 6 latek mial robiona operacje biodra, ma tam sruby plytki etc bo juz nie mial panewki stawu. Przez wiele lat bylo ok, przyznal sie ze nawet zaprzestal kontroli lekarskich ale w wiueku lat 30 zaczal kulec no i poszlismy do lekarza i okazalo sie ze niestety to drugie nieoperowane biodro jest w kiepskim stnaie. Dostal rehabilitacje i to doraznie pomaga. Mial juz 3 serie elektromagnesu i jescze czegos czego nazwy ci nei powtorze... Ortopeda mowi ze kiedys czeka go wymiana stawu biodrowego na implant i ze to szybki i latwy zabieg... no ale ja sie martwie jak to bedzie.... 3mam kciuki zeby u was okazalo sie to tak wczesnym stadium aby mozna bylo zaradzic od razu rehabilitacja!!!! ps. skad jestes? wiem ze w bialymstoku sa swietni specjalisci wlasnie od choroby perthesa, o warszawie tez slyszalam same pozytywy ale niestety nie znam nazwisk... wydaje mi sie ze powinnas znalezc dobrego lekarza zeby dobrze poprowadzil synka. ❤️ dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianna 28
Bardzo dziękuję za zainteresowanie. mieszkam w Wielkopolsce, już znalazłam godnego zaufania profesora w Łodzi który prowadzi dzieci z perthesem. Podobno im wcześniej tym lepiej. Jednak rehabilitacja polega głównie na tym żeby dziecko nie chodziło i nie klęczło czyli na odciązeniu bioderka. Same drogie Mamy wiecie jak trudno jest ograniczyć 3 latka a mam jeszcze 4 miesięcznego bąbla w domu... Jedziemy do profesora żeby potwierdzić diagnoże naszego ortopedy, który jest z Poznania (ja mieszkam w małym mieście), ale chyba też zna się na rzeczy. Zobaczymy co powie profesor. W tym wieku dziecko gdy zachoruje są najlepsze rokowania na to żeby potem było w pełni sprawne ale to trwa około 3 lat ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianna 28
A może ktoś z Was zna osoby, które cierpiały bądź cierpią na perthesa?? Jak sobie organizują życie i czy rzeczywiście jest szansa na normalne życie i prawidłowe odbudowanie kości??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aania31
Znałam przypadek dziecka z tą chorobą.Pracowałam w szkole,7-letni chłopczyk ze względu na stan zdrowia miał organizowane nauczanie indywidualne.Jego leczenie właśnie polegało na tym,że miał unieruchomioną kończynę po to aby nie chodzić i nie obciążać nogi.Dla dziecka było to dużym problemem (np. jak zostawał sam -próbował się poruszać).Dla pocieszenia napiszę,że kilkuletnie unieruchomienie (może mylę, ale około 2 lat) przyniosło efekty i dziecko było potem pełnosprawne pod względem ruchowym.Intelektualnie było wybitnie uzdolnione.Nie posiadam większych informacji, bo się przeprowadziłam i nie mam już kontaktu z tą miejcowością.Życzę Ci dużo siły i powodzenia w walce z chorobą synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Moj syn majac 5 lat zachorowal na Perthesa. Poczatkowo bylam przerazona, zalamana itp.. (jestem \"panikara\" ) . Nie wiedzialam co robic. Nie moglam uwierzyc ze nie ma na te chorobe jakiegos lekarstwa. Stopniowo zaczelam sie przyzwyczajac do niej, A tak naprawde nie bylo tak zle. ( pewnie zalezy to od stadium choroby w ktorej zostanie rozpoznana ) . Moj syn mial oczywiscie zalecenie jak najmniej sie poruszac (siedziec , lezec) - efektem bylo pozniejsze calkowite wygodnictwo ,ale czego sie nie robi dla dziecka zeby bylo zdrowe. I dodatkowo mial podbitego buta ok 2 cm dodatkowej podeszfy ( u zdrowej nogi aby odciazyc chora) . Na tym byl koniec zalecen. Kupislismy wuzek parasolke zeby moc spacerowac poniewaz jak wiadomo przy tej chorobie chodzenie sprawia bol. Oczywiscie zadnych skokow itp. I tak to trwalo 2 lata ( w gruncie rzeczy szybko minely) . Po jakims pol roku zaczelam zauwazac ze moje dziecko chce chodzic juz bez wozka ( co ogromnie mnie ucieszylo) I tak malymi kroczkmi doszlismy do konca choroby. Teraz ma 9 lat , chodzi na treningo pilki noznej !!!! Zdnych sladow choroby :) Moim skromnym zdaniem u Twojego dziecka lilianna 28 powinno to tez zakonczyc sie dobrze . Mlody wiek ( co podobno udowodnione) i wydaje mi sie ze poczatkowe stadium choroby daje prawie calkowite wyleczenie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Moj syn majac 5 lat zachorowal na Perthesa. Poczatkowo bylam przerazona, zalamana itp.. (jestem \"panikara\" ) . Nie wiedzialam co robic. Nie moglam uwierzyc ze nie ma na te chorobe jakiegos lekarstwa. Stopniowo zaczelam sie przyzwyczajac do niej, A tak naprawde nie bylo tak zle. ( pewnie zalezy to od stadium choroby w ktorej zostanie rozpoznana ) . Moj syn mial oczywiscie zalecenie jak najmniej sie poruszac (siedziec , lezec) - efektem bylo pozniejsze calkowite wygodnictwo ,ale czego sie nie robi dla dziecka zeby bylo zdrowe. I dodatkowo mial podbitego buta ok 2 cm dodatkowej podeszfy ( u zdrowej nogi aby odciazyc chora) . Na tym byl koniec zalecen. Kupislismy wuzek parasolke zeby moc spacerowac poniewaz jak wiadomo przy tej chorobie chodzenie sprawia bol. Oczywiscie zadnych skokow itp. I tak to trwalo 2 lata ( w gruncie rzeczy szybko minely) . Po jakims pol roku zaczelam zauwazac ze moje dziecko chce chodzic juz bez wozka ( co ogromnie mnie ucieszylo) I tak malymi kroczkmi doszlismy do konca choroby. Teraz ma 9 lat , chodzi na treningo pilki noznej !!!! Zdnych sladow choroby :) Moim skromnym zdaniem u Twojego dziecka lilianna 28 powinno to tez zakonczyc sie dobrze . Mlody wiek ( co podobno udowodnione) i wydaje mi sie ze poczatkowe stadium choroby daje prawie calkowite wyleczenie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Moj syn majac 5 lat zachorowal na Perthesa. Poczatkowo bylam przerazona, zalamana itp.. (jestem \"panikara\" ) . Nie wiedzialam co robic. Nie moglam uwierzyc ze nie ma na te chorobe jakiegos lekarstwa. Stopniowo zaczelam sie przyzwyczajac do niej, A tak naprawde nie bylo tak zle. ( pewnie zalezy to od stadium choroby w ktorej zostanie rozpoznana ) . Moj syn mial oczywiscie zalecenie jak najmniej sie poruszac (siedziec , lezec) - efektem bylo pozniejsze calkowite wygodnictwo ,ale czego sie nie robi dla dziecka zeby bylo zdrowe. I dodatkowo mial podbitego buta ok 2 cm dodatkowej podeszfy ( u zdrowej nogi aby odciazyc chora) . Na tym byl koniec zalecen. Kupislismy wuzek parasolke zeby moc spacerowac poniewaz jak wiadomo przy tej chorobie chodzenie sprawia bol. Oczywiscie zadnych skokow itp. I tak to trwalo 2 lata ( w gruncie rzeczy szybko minely) . Po jakims pol roku zaczelam zauwazac ze moje dziecko chce chodzic juz bez wozka ( co ogromnie mnie ucieszylo) I tak malymi kroczkmi doszlismy do konca choroby. Teraz ma 9 lat , chodzi na treningo pilki noznej !!!! Zdnych sladow choroby :) Moim skromnym zdaniem u Twojego dziecka lilianna 28 powinno to tez zakonczyc sie dobrze . Mlody wiek ( co podobno udowodnione) i wydaje mi sie ze poczatkowe stadium choroby daje prawie calkowite wyleczenie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianna 28
Kochane jesteście że odpisałyście. Naprawdę serdecznie dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianna 28
Do Koleżanki A jak zaczęła się objawiać u Twojego Synka choroba, czy Go coś bolało? jaki stopień choroby miał? Poza tym interesuje mnie czy miał rehabilitację? Mam kontakt ( przez internet) z mamą której synek choruje od roku a poza tym nie znam nikogo takiego. Mój syn nie uzkarża sie na ból, tylko utyka, poza tym na razie nie potrzebuje rehabilitacji. Jedziemy na wizyte do profesora w Łodzi zobaczymy co powie. Dopiero od miesiąca wiemy o perthesie u naszego synka. Dziękuję z góry za odpowiedź. A może któraś z Mam zna dzieci albo rodziny z perthesem. Proszę napiszcie chociaż krótko jak przebiegało leczenoie objawy, oraz jak radzili sobie rodzice a jak dzieciaczki chore na perthesa. Jeśli to możliwe chciałabym się skontaktować i podzielić doświadczeniami mój email: emilatys@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianna 28
Do Koleżanki A jak zaczęła się objawiać u Twojego Synka choroba, czy Go coś bolało? jaki stopień choroby miał? Poza tym interesuje mnie czy miał rehabilitację? Mam kontakt ( przez internet) z mamą której synek choruje od roku a poza tym nie znam nikogo takiego. Mój syn nie uzkarża sie na ból, tylko utyka, poza tym na razie nie potrzebuje rehabilitacji. Jedziemy na wizyte do profesora w Łodzi zobaczymy co powie. Dopiero od miesiąca wiemy o perthesie u naszego synka. Dziękuję z góry za odpowiedź. A może któraś z Mam zna dzieci albo rodziny z perthesem. Proszę napiszcie chociaż krótko jak przebiegało leczenoie objawy, oraz jak radzili sobie rodzice a jak dzieciaczki chore na perthesa. Jeśli to możliwe chciałabym się skontaktować i podzielić doświadczeniami mój email: emilatys@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LILIANNO-28 witaj,czy słyszałaś kiedyś o chiropraktyce? Wejć na stronę chiropraktycy polscy.Idż z synkiem do chiropraktyka i opowiedz mu na co cierpi Twoje dziecko -myślę że będzie umiał ci pomóc. Pozdrawiam Was serdecznie Wa/Promyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpacczona
Mam pytanie, u mojego 5 letniego syna lekarz podejrzewa tą chorobę. Mam zrobi badania. Chciałabym leczyć w Lublinie, może ktoś zna dobrego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qsASA
do aania31 jestes tam jeszcze??Pisalas o chlopcu z ta choroba, w jakiej miejscowosci??moj maz wlasnie tak mial dedac dzieckiem, czy to aby nie on????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpacczona
podtrzymuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W dzieciństwie przeszłam chorobe Perthessa. Paskudne schorzenie, razem z dzieckiem choruje cała rodzina, a 20 lat temu były inne metody leczenia. Gdyby ktoś miał pytania odnośnie choroby, to odpowiem. pozdrawiam 2789649

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia12345
witaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia12345
jestem mamą córeczki u której stwierdzono chorobę Perthesa zdiagnozowano ją w szpitalu na Choćki a leczy ją dr. L Gil bardzo sympatyczny i dobry lekarz jeżeli nie ma pani dobrego lekarza polecam . Jeśli ma poni jakieś pytania proszę się odezwać pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patryk 19
Witam mam 19 lat i w zeszłm roku wykryli u mnie martwice kości udowej . Ppo przebadaniu okazało sie że miałem w dzieciństwie chorobe PERTHESA a okazuje sie że nie miałem w dzieciństwie takowej choroby . I tutaj tkwi pytanie . Czy w moim wieku można przechodzić operacje wymiany biodara na protezę ?? Proszę o odpowiedż i z góry dziękuje . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj marysiu, jezeli jeszcze tam jestes opowiedz prosze cos o przebiegu choroby u Twojej coreczki. Moja corcia ma 4,5 roku i od wczoraj wiemy ze ma Perthesa. Skonsulowalismy juz dwoch roznych lekarzy, jeden zaleca ograniczyc ruch do 0 przy obciazeniu ewentualnie basen i rowerek ustawiony na bodwyzszeniu, drugi orteze i normalne chodzenie bez biegania i skokow. Jestesmy w kropce. Jak leczono Twoja corke? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj marysiu, jezeli jeszcze tam jestes opowiedz prosze cos o przebiegu choroby u Twojej coreczki. Moja corcia ma 4,5 roku i od wczoraj wiemy ze ma Perthesa. Skonsulowalismy juz dwoch roznych lekarzy, jeden zaleca ograniczyc ruch do 0 przy obciazeniu ewentualnie basen i rowerek ustawiony na bodwyzszeniu, drugi orteze i normalne chodzenie bez biegania i skokow. Jestesmy w kropce. Jak leczono Twoja corke? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jbam
Witam, czytałam o tej chorobie, ponieważ szukam przyczyn utkania mojej córki (2lata, 3 m-ce). Nic ją nie boli, a utyka od tygodnia, chodzi na paluszkach, chirurg dziecięcy nic nie znalazł, ruchomość bioder, innych stawów prawidłowa, OB 7. Czy przy tej chorobie w początkowej fazie występuje ból, jakieś inne objawy oprócz utykania, jak tą chorobę otwierdzić lub wykluczyć? Pozdrawiam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w początkowej fazie może nie występować ból, mogą za to boleć inne części ciała jak np. kolano czy kręgosłup, ból biodra występuje później kiedy kość staje się coraz bardziej zdeformowana i po prostu nie wytrzymuje ciężaru ciała. U mnie zdiagnozowano dopiero po zrobieniu zdjęcia rentgenowskiego po 8 miesiącach tułania sie od lekarza do lekarza, nikt wcześniej nie chcial mnie wysłać na zdjęcie rentgenowskie, bo lekarze uwazali że to szkodliwe. Dopiero w szpitalu w Tychach otoczono mnie właściwa opieką. Jeżeli ma Pani w dalszym ciągu watpliwości to proszę dalej \"drążyć\" lekarzy i szukac przyczyny. Pocieszające jest to, ze w wieku 2 lat chrobawystępuje bardzo rzadko. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia12345
witaj Gosiu właśnie przeczytałam twój list. Jeśli chodzi o moja córeczkę ona ma zakaz chodzenia i tak chyba lepiej by było aby twoja również nie chodziła. Jesteśmy już po 8 tygodniach rehabilitacji (laser ,ozon,masaż i ćwiczenia). Zdjęcie rg obecnie wyszło nie za dobrze ale chyba tak ma być. Nie martw się z tej choroby się wychodzi tylko trzeba dużo czasu i cierpliwości. twoja córeczka jest mała i to dobrze dla ciebie bo choroba trwa krócej i nie ma takich powikłań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniuta102
Witam mój syn ma podejrzenie Pertesa. Właściwie dużo o tym czytałam, ale potzrebuje namiar na dobrego lekarza w Warszawie. Czy ktoś pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam1973
Witam! Szukam osób które chorowały na perthesa. Interesuje mnie jak przebiegała ta coroba, czy jest uleczalna bez zabiegu chirurgicznego. Jesteśmy z synem po 4 tygodniach zabiegów. Lekarz stwierdził że ruchowość stawu jest dobra ale kwalifikuje się na opercję. Chcę tego uniknąć. Czy ktoś zna dobrego ortopedę z okolic Trójmiasta. Pozdrawiam - Adam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×