Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ciagle klotnie z mezem o prace ze tak pozno wraca

Polecane posty

Gość gość

Dojezdza do pracy do innego miasta - odleglosc 30 km.Jezdzi rano o 6. 40 busem i czesto wraca dopiero o 23.Zadne argumenty do niego nie docieraja.Ze ja chodze nie przytomna corka tez czeka na niego i przez to tez jej ciezko rano do szkoly wstac.Do tego jak w poniedzialek wroci tak pozno to przez caly tydzien nie jest wstanie normalnie pracowac bo nie ma jak organizm sie zregenorowac.Bo jednak 6 h snu na dobe przy fizycznej pracy to za mało.I tak sie ciagnie caly tydzien i wraca o 23.Mowie tlumacze i nic nie dociera.Dzis bedzie to samo.Jak dotrzec o tego człowieka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
Tzn chcesz aby sie zwolnil z pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale o co ty masz pretensje kobieto!?! chłop haruje, dojeżdża, jest wykończony a ty zamiast mu ułatwić życie to jeszcze go pogrążasz i dołujesz?!!! daj mu spokój! wykończysz go i zejdzie ci na zawał. Zacznij być miła jak wraca, a nie z awanturą od drzwi bo do takiego domu gdzie czeka go awantura to wcale się nie dziwię, że nie wraca od razu po pracy, bo musi chłopina odreagować ciebie. Pewnie już się dorobił wrzodów albo nerwicy żołądka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawdź co. Moze kogoś ma na oku. Ogól sobie ci***. I zobacz czy Cię pokocha. Jak nie to ma kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież go na kolanach lodami od drzwi częstuje, jak mowil:P To gderac nie ma fizycznej możliwości w tym czasie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powachaj ubranie. Może cos wyczujesz. Weź mu do buzi. Próbuj wszystkiego. A jak nie to bądź oschla. Zobaczymy czy coś do Ciebie czuje. Skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile mozna mowic i to tolerowac?dom to nie hotel.tylko to jego wina ze tak pozno wraca. dzis spi na podlodze- bede mu takie jazdy robic.bo tak dalej byc nie moze.Dzien w dzien obiecuje ze wroci maks o 20. a zwykle wraca pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wcale się nie zdziwiłabym jakby kogoś miał, do takiej żony to nie chce mu się nawet wracać, specjalnie wraca późno by szybko uciec w sen i nie słuchać jej gderania, boosz, co za baba okropna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty taka głupia jesteś czy tylko udajesz idiotkę?! Nie wierzę, że są tak puste baby, to trol jak nic! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jesteś napisz bo nie wiem gdzie jest problem. Może go nie pociagasz? Kiedy sie ostatnio kochalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Toleruje to od ponad 2 miesiecy.Na poczatku nic nie mowilam.Czekalam zrobilam kolacje.Posiedzielismy w kuchni zjad, wypolismy herbate i pogdali.I szedl sie kapac i spac.A pytam sie a gdzie w tym wszystkim ja i dziecko.? Trzeba uniec rodzielic na czas na prace dom obowiazki. A nie pojechal na caly dzien i miec wszystko w nosie. a ja mam cicho siedziec i udawac ze jest super.????????Ostatnio wyglada tak ze corke widzi go w niedziele wieczorem a potem dopiero w sobote rano? czy to jest normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy Ty jeszcze go pociagasz? Wypij z nim drinka może się otworzy. Dzialaj. Nie rozumiem co się dzieje. Chce Ci pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o jakim seksie ma byc mowa? z kim kogo cale dnie nie ma? ja nie jestem panienka do bzykania.Dom traktuje jak hotel a ja mam za kazdym razem nogi mu rozkladac?Najpierw trzeba w normalny sposb zadbac o kobiete i dopiero w tedy myslec o seksie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam meza ktory pracuje w 2 praca i jeszcze do tego robi nadgodziny. Mamy plan kupic mieszkanie. Mamy 2 malych dzieci narazie jestem na macierzynskim. Ja nie rozumiem Twojego problemu. Oczywiscie ze ja bym wilala aby byl z nami czesciej w domu, no ale zycie...Dajemy sobie swietnie rade, ja mu nie gderam, ze oj jak mi ciezko z dziecmi itp bo wiem, ze on ciezko pracuje. Dajemy z siebie wszystko by moc poprawic nasz byt. Maz szanuje maja prace w domu a ja jego. No chuba ze oboje zarabiacie krocie i nie jest potrzebne zostawanie po godzinach- tego nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myslisz ze on ,iliony zarabia? brutto ma 2250zł czyli na reke ledwie 1650zł z czego 250zł idzie na miesieczny bilet. w pracy bywa nawet po 12-13 h.Czy on jest normlany? za nadgodziny nikt mu nie placi?Praca kosztem wlasnego zdrowia, zycia prywatnego? Bo co nikt mu nie kaze zostawac dluzej niz 8 h. a robi dluzej bo sam chce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przez to , ze wracatak póżno chodze nie wyspana.W pracy jestem nie przytomna.A jeszcze po pracy do wieczora wszystko na mojej glowie.Nie połoze sie spac bo mi dziecko nie da.Trzeba jeszzce ogarnac w mieszkaniu, zrobic obiad , pranie( gromadzi sie non stop) posiedziec z dzieckiem nad lekcjami.A i dziecko czeka na tate a go nie ma i mi rogi pokazuje.Mam juz dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Ty też idź do pracy. Mieszkacie z rodzicami czy na swoim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie o to chodzi ze ja tez pracuje 8-16. i wszystko na mojej gglowie.Mieszkamy na swoim.Ostatnio probowalam usnac zanim wroci o 23.I rezultat taki ze mnie obudzil bo szukał czegos.A ze mamy tylko 2 pokoje i spimy w duzym pokoju to mnie obudzil.A ja juz zasnac nie moglam.Krecilam sie i krecilam chyba do 4 rano.i w końcu zasnęłąm.Budzika rano nie uslyszalam i spoznilam sie do pracy a corka do szkoły.W pracy skupic sie nie moge bo z nie wsypania głow mnie tak boli.A nie bede sie codziennie lekami faszerowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w wekend przesypia. Nic w domu nie robi.Bo przeciez calt tydzien pracowac.A kto mu kaze wracac tak pozno nikt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem Cie autorko mam podobnie, z tym że wraca o 20. Jak wcześniej kończy to potrafi masterkowac przy aucie przez kilka godzin. Nie gadamy za dużo, śpimy w oddzielnych pokojach, nie pomaga wcale przy dziecku. Teraz przynajmniej wyszłam z anemii bo do tej pory on nawet nie zapytał czy miałam jak zjeść przy dziecku, sam jadł a o mnie nie myślał. Mamy po 27 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zlotko to śpij w łóżku razem z córką. Pokaż że jesteś do 21 dla męża a po tej godzinie dla córki. Odważ sie. Przecież ci**ka nie najwazniejsza. Postaw się. Przecież masz godność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze co hrabia sobie wraca o 23 a ja mam u dziecka spac.Musialabym sie na mozgi zamienic.SEKSU NIE MA I NIE BEDZIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To gdzie on pracuje, ze tak malo zarabia? Cos mi tutaj nie gra :/ nikt mu nie placi za nadgodziny? No to kobito masz prawo sie denerwowac! Po co on tam siedzi w tej pracy??? A moze chce od czegos uciec w ten sposob? Juz sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W panstowej firmie PP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie o seks chodzi ale o przytulanie. Może śpisz w samej koszulce bez majteczek i jemu to wystarcza. Jedz w sobote do swoich rodzicow i wroc wesola. Pokaż że jesteś normalna. Do życia. A ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet jesli spismy w jednym lozku to kazdy z innej strony. nie spismy obok siebie. nie znosze cierpie. bo mnie co chwile buzi zaczepia a ja tego nie znosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cały czas z Tobą pisze. Zastanawiam się. Jak tak dalej pójdzie to będzie rozwód. Czy córke miałaś zaraz po ślubie? Odpowiedz ile ma lat? Bo zawsze możesz sobie ułożyć życie z kimś innym. To bolesne ale mam doświadczenie bo tez tak się u mnie zaczęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o zwiazek maja dbac 2 strony. a nie ze ja mam sie starac, robic wszsytko aby bylko dobrze a on wszsytko psuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bądź twarda przez tydzień. Nie rozmawiaj., nie rób obiadu bo Cię bolała głowa. Idź chora wcześniej spać. Nie myj naczyń. Czy możesz mnie posłuchać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×