30arleta 0 Napisano Październik 8, 2014 Hej, wszystkim mam pytanie czy waszym zdaniem firmy windykacyjne zmieniły swoje procedury dotyczące windykowania klientów?. Kiedyś było głośno o nachodzeniu dłużników, braku spokoju, ciągłych pismach, ponagleniach i telefonach. Wydaje mi się ze firmy windykacyjne zmieniły swoje procedury i praktyki windykatorów (no może nie wszystkie ale przynajmniej część z nich) i działają w bardziej ludzki sposób, przede wszystkim windykatorzy miło i na spokojnie rozmawiają z dłużnikami, słuchają ich historii i podchodzą do każdego indywidualnie, co też sprawia, że klienci widzą, że jednak można znaleźć rozwiązanie z kiepskiej sytuacji finansowej. Ciekawa jestem czy z czasem zmieni się podejście klientów/ osób zadłużonych do firm windykacyjnych, bo tak naprawdę to jeśli ktoś bierze kredyt i myśli ze uda mu się go nie spłacić i uważa, że firma windykacyjna to złodzieje itd to trochę słabe … w końcu jesteśmy odpowiedzialni za swoje działania.Jakby ktoś miał u nas dług, też chcielibyśmy go odzyskać. Czyż nie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarnecki9090 0 Napisano Październik 8, 2014 Hej, moim zdaniem procedury firm windykacyjnych uległy znacznej zmianie. Przynajmniej w moich oczach windykator nie jest już postrzegany jako osoba “zła”, “złodziej”, ktoś kto przyszedł nas okraść. Tylko jako normalna osoba, pracownik innej firmy, który po prostu chce porozmawiać z dłużnikiem, dowiedzieć się o jego sytuacji finansowej, rozłożyć jakość dług na raty itd. Jednak również wydaje mi się ze nie szybko ludzie zmienią swoje zdanie o firmach windykacyjnych, jeszcze przez długi okres czasu będą im się kojarzyły jak z czymś złym, czymś czego trzeba unikąć…. a tak jak piszesz “Jakby ktoś miał u nas dług, też chcielibyśmy go odzyskać. Czyż nie?” też chciałabym odzyskać swoje pieniądze i jest to całkiem normalne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaminskib 0 Napisano Październik 8, 2014 Ludzie nadal boją się windykatorów, firm windykacyjnych, a na słowo kruk windykacja dziwnie się krzywią. A mnie bardzo ciekawi dlaczego, przecież sami nabrali kredytów, których nie są w stanie spłacać i ciągle myślą ze jak będą unikać telefonów czy nie otwierać drzwi nieznajomym to problem (czytaj ich kredyt/zadłużenie) zniknie…. Ludzie branie kredytów aby spłacić inny kredyt nie jest dobrym rozwiązaniem, wpadniecie tylko w spiralę długów! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marcelkluza 0 Napisano Październik 8, 2014 tak jak poprzednik, uważam że tylko niektóre firmy windykacyjne podeszły do tematu “odzyskiwania długów” w inny bardziej przyjazny sposób. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mkrawiecka 0 Napisano Październik 8, 2014 ja tam nie wiem, nie miałam do czynienia z firmą windykacyjną kruk, ani z żadną inną. Ale z tego co widać w ich reklamach to starają się podchodzić do dłużników inaczej …. wydje mi się ze lepiej, z tym że to opinia wydana tylko z obserwacji nie z doświadczenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hub129erta 0 Napisano Październik 8, 2014 Przychylam się do opinii, że niektórzy ludzie biorąc kredyt myślą ze nie będą musieli go spłacać. Owszem nie będą musieli jeśli np wyjadą za granicę i nigdy już nie wrócą do kraju. Jeśli mieli kredyt i rodzinę to uciekając z kraju zostawiają ten dług rodzinie, która nagle może trafić na bruk, co w naszym kraju jest dość normalnym zjawiskiem. Ostatnio chyba w telewizji była taka sprawa, ze mąż zabrał się z tego świata, zostawiając żonę i dzieci z kredytem na 350 tyś. I co teraz? Jeden wniosek, lepiej nie wychodzić za mąż i nie brać wspólnych kredytów… Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kamilaskorupka 0 Napisano Październik 8, 2014 Mi się wydaje, że większości ludziom słowa, windykacja, długi, zadłużenie nadal kojarzy się negatywnie i firmy zajmujące się windykacją jak tytułowy kruk szybko tego nie zmienią. Znaczy mogą się starać ale i tak trafi to mniejszej części społeczności i to jeszcze tej niezainteresowanej. Oczywiście nie każdy dłużnik chce wymigać się od długów itd ale jak przeglądam fora i widzę jak ludzie błagają o pomoc, bo firma ich windykuje a oni potrzebują kolejnego kredytu bez BIK to pozostaje złapać się tylko za głowę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
filipobuchowicz 0 Napisano Październik 9, 2014 " jak przeglądam fora i widzę jak ludzie błagają o pomoc, bo firma ich windykuje a oni potrzebują kolejnego kredytu bez BIK to pozostaje złapać się tylko za głowę” też mnie to dziwi, tyle się mówi, pisze o spirali długów o unikaniu kredytów jak ma się już kilka na głównie i problem z ich płaceniem, ze dziwi mnie jak ludzie nadal to robią. Przecież są inne sposoby na spłatę długów np. oszczędzanie, zrobienie domowego budżetu, dodatkowa praca, hamulec dla nagłych zachcianek zakupowych itp.. jest pełno blogów, które pisza jak oszczędzać, wystarczy tylko zastosować sie do tych wskazówek… powodzenia i pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KaziaSymanska 0 Napisano Październik 9, 2014 gdzieś słyszałam historię o tym ze windykacja zmienia procedury i stara się podejść do klienta inaczej, rozmową, spotkaniami, że chcą się raczej dogadać… ale jak jest naprawdę musiałby się wypowiedzieć jakiś były dłużnik, który miał sprawę prowadzoną przez firme windykacyjną.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
letycja0 0 Napisano Październik 9, 2014 Tutaj trzeba zapytać czy ludzie zmienili swoje podejście co do brania kredytów na zawołanie i każdą zachciankę, bo to jest przyczyną ich problemów finansowych…. a wie ktoś czy firma windykacyjna provident nadal ma swoich terenowych windykatorów, którzy codziennie/co tydzień przyjeżdżają, grzecznie pukają w drzwi i chcą otrzymać spłatę kolejne raty? Czy przerzucili się na listy itd? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nazy951wali 0 Napisano Październik 9, 2014 “Tutaj trzeba zapytać czy ludzie zmienili swoje podejście co do brania kredytów na zawołania i każdą zachcianke, bo to jest przyczyną ich problemów finansowych” … to szybko nie nastąpi … moim zdaniem każda firma udzielająca pożyczki czy to bank czy parabank powianiem przed podpisaniem umowy poinformować klienta o ewentualnych skutkach w przypadku, gdy ta osoba nie będzie w stanie spłacać raty. Np to ze co miesiąc banki wysyłają informację do BIK o tym czy raty są spłacane regularnie, o tym ze możemy zostać wpisani na rejestr dłużników czy nasz dług jest większy niż 200 zł (osoby fizyczne), a wtedy nie dostaniemy nic na kredyt, nawet telefonu na abonament, nic, będziemy ZABLOKOWANI… moze część osób przemyślałabym branie kredytu jeszcze raz i np firma kruk nie musiałaby wysyłać tyle ponagleń o zapłatę itd … a nasze społeczeństwo nie miałoby tak wysokich zadłużeń… Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
renataw445 0 Napisano Październik 10, 2014 nazy951wali Jak banki zaczną informować klientów o skutkach ubocznych niespłacania kredytu to szybko spadną im notowania… to nie leży w interesie banku … Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 10, 2014 pieprzycie bez sensu, rozumiem że 3/4 wypowiedzi to pracownicy firmy Kruk mnie akurat nękano telefonami i wmawiano że przedawniony kredyt mam obowiązek spłacać, dodatkowo firma która odkupiła dług od banku nawet nie miała rzetelnych informacji jaka część kredytu była już spłacona nie piszcie że skoro ktoś bierze kredyt to ma obowiązek go spłacać bo czasem trzeba spłacać dług po kimś, są różne sytuacje w życiu, czasem ktoś musi ponosić konsekwencje czyiś błędów Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 10, 2014 i jeszcze jedno, nie byłoby tylu dłużników gdyby kredyty były ubezpieczone a większość banków woli udzielać kredytów bez ubezpieczenia, wtedy krewni muszą spłacać po kimś kredyt gdy kredytobiorca umrze nadal jestem zdania że banki i windykatorzy działają nierzetelnie wprowadzając ludzi w błąd Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćWroc Napisano Październik 13, 2014 Zgadzam się, że czasem trzeba spłacać kredyty po rodzinie jak ktos np: "umrze" i to jest nie do końca fair, aczkolwiek takie mamy prawa banków, trzeba pilnować nie tylko siebie ale i swoich małżonków czy nie biorą kredytów na prawo i lewo... sytuacja z życia: wczoraj niedziela Wrocław: centrum handlowe Gaj, placówka jednej z tzw. Chwilówek i kolejka ciągnie się i ciągnie... i ludzie biorą kredyty i biorą... no sory...ludzie biorą kredyty na byle co Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olgaprudnicka 0 Napisano Październik 30, 2014 Może niech ludzie zamiast brać kilka chwilówek, których nie mają i tak zamiaru spłacac bardziej myslą o oszczędzaniu i wiązaniu początku z końcem, a nie wpadają tylko w spiralę zadlużenia i potem płaczą na forach, kto im pomoże… Dla przykładu na forach piszą jakie to cudowne, są sms kredyty i jak to każdy je dostaje, a dla przykładu sprawdziłam i tak przy okresie spłaty 24 miesiące jak bierzesz 3 tyś, to do spłaty masz 8 tyś, 5 tyś to same odsetki! Sms kredyty i chwilówki są ok ale na krótki okres spłaty 15-30 dni wtedy odestki są do zaakceptowania i nas nie zrujnują. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
michalkorkiewicz 0 Napisano Październik 30, 2014 Branie kredytów przez sms to chyba najgłupsza forma brania pożyczki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKamil Napisano Październik 31, 2014 Pytanie do Olgi: jaki sms kredyt ma takie odsetki? Możesz podać nazwę firmy, która sprawdzałaś Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olgaprudnicka 0 Napisano Październik 31, 2014 Hej, Kamil, wpisałam w google "sms kredyt" i wybrałam 1 strone, to chyba nawet była witryna smskredyt.pl. Tam jak masz kalkulator pożyczki to wybierz zakladke: wieloratalne, a sam zobaczysz. Pozdrowienia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćIzka Napisano Listopad 3, 2014 5 tysięcy za odsetki???!!! aż się chce powiedzieć matko boska!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćBaśka Napisano Listopad 3, 2014 Nie ma co się dziwić, przecież to nie od dziś wiadomo ze pożyczki w tych ala wszystkich "chwilówkach" to pakowanie się w długi finansowe... Moim zdaniem ludzie w przypadku problemów finansowych powinni poszukać innej formy dodatkowych funduszy, a nie zaraz pożyczać... wina leży też po stronie banków i tych parabanków, kiedyś aby dostać pożyczkę musiałeś spełniać określone - rygorystyczne kryteria, a teraz... wszystko jest od ręki, każdy może się zadłużyć i to robimy... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 4, 2014 Kredyt zawsze wiąże się z ryzykiem, a już tym bardziej w punktach w których dostaniemy go na tzw. dowód osobisty, co zaś tyczy się firmy ściągających długi typu KRUK polityka odzyskiwania pieniędzy w moim mniemaniu uległa znacznej poprawie i zmianie. Przypadek znany z życia mam znajomych w firmie windykacyjnej i wiem jak często muszą się napracować, żeby uzyskać kontakt z dłużnikiem i jak często słyszą bajki o tym że już spłacają, a potem nic... nie raz trzeba dużo cierpliwości.A tam też pracują tylko ludzie. Liczy się świadomość bierzesz kredyt to potem musisz go spłacić, na takie warunki się pisałeś w momencie pobierania pieniędzy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 4, 2014 Nie miałam nigdy doczynienia z firmą Kruk ale z innymi owszem i była to zazwyczaj sympatyczna pani albo sympatyczny pan z zapytaniem czy rata kredytu została wpłacona czy zapomniałam czy dlaczego nie zrobiłam tego w terminie.... Rozmowa miała bardziej forme informacyjną bez poczucia że zaraz mi "oderwą głowę" bo nie zapłaciłam raty kredytu..... Ale praca windykatora to chyba ciężka praca, bo nie wszyscy ludzie podchodzą "ludzko" do konsultantów...... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 5, 2014 mało kto podchodzi "ludzko" do konsultantów wszelkie maści czy to z firmy windykacyjnych czy operatorów telefonii czy tez tych, którzy chcą nam sprzedać najnowsze wydanie encyklopedii.... nie ma lekko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 7, 2014 Wszystko co związane z finansami zawsze wywołuje emocje i jest chodliwe :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 12, 2014 Co do windykatorów / komorników i firm windykacyjnych jak kruk to można zmienić podejście jak np. posłucha się ludzi pracujących w windykacji. Znając zdanie 2 stron można wyrobić sobie obiektywną opinię Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tramalson Napisano Styczeń 29, 2015 mój dług jakiś czas temu kupiła firma z Wrocławia, get Back. jak go kupili, to się ze mną skontaktowali, powiedzieli ile mam do oddania etc, dogadaliśmy się na raty i tak sobie spłacam powoli tyle, ile mam możliwość :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Żabosz Napisano Styczeń 31, 2015 Wiesz co ja ie z tak dobrym traktowaniem spotkalem ze strony getBACK. to i=firma windykacyjna i zdecydowanie byli ludzcy, a mialem z nimi stycznosc tez jako klient, kiedy sciagalem windykacje. sa godni polecenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 3, 2015 Ja kiedyś musiałem skutecznie ale spokojnie odzyskać dług od klienta który nie chciał go zwrócić. Udałem się do firmy windykującej http://www.eurekafinanse.pl/, poszli do Pana, spokojnie porozmawiali, rozłożyliśmy mu to na kilka rat i wszystko jest w porządku, ale może w innych firmach faktycznie były jakieś nękania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość żelek 23 Napisano Luty 13, 2015 Kiedyś ściąganie długów odbywało się inaczej - staszenie, groźby itd. Dzisiaj to jest w sposób cywilizowany zrobione. Firmy nie od razu nasyłają sądy i komorników ale się próbują dogadać. NP moja znajoma kiedyś wzięła chwilówkę ale odsetki ją przerosły no i nie spłaciła. Po roku dostała pismo od windykatora co sie nazywa getBack i zaproponowali jej ugode. Gość na infolinii ponoć był miły i nie darł ryja na nią tylko spokojnie jej tłumaczył co i jak. Tak że zmienia się to na lepsze wszystko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach