Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość znajoma znajomej

Czy jest tu jakiś prawnik? Problem z pieniaczką!!!!

Polecane posty

Gość znajoma znajomej

Moja znajoma ma połączony balkon z sasiadką która jest pieniaczką. Ta kobieta jest chora od lat procesuje sie niemal ze wszystkimi sąsiadami !!! Potrafi wyjść i krzyczy na kogoś ,że za głośno kluczami otwiera drzwi itd, jest bardzo złośliwa. Moja znajoma procesuje sie z nią od 98 roku do teraz.Pieniaczka oskarżyła męza znajomej o to ze pali papierosy na balkonie, wymyśla niestworzone rzeczy na jej i jego temat.mniejsza o szczegóły, ostatecznie sąd po kilku latach łażenia po sądach uznał pieniaczkę winną i dostala karę w postaci grzywny. Teraz pytanie Ostatnio poszłam zapalić papierosa na balkonie znajomej, ta chora kobieta zaczęła na mnie krzyczeć a jej mąż wychylił się ze swojego balkonu ( ponieważ balkony są odgrodzone) niemal wszedł na balkon znajomej i zaczął robić mi zdjęcia mówiąc mi żebym się uśmiechnęła to ładnie wyjdę na dowodach w sadzie, wcześniej kiedy znajoma odgradzała balkony parasolką facet- mąz pieniaczki wyrwał jej parasolkę balkonową , całą poniszczył i wyrzucił przez balkon. Moi znajomi są bardzo spokojnymi ludzmi i nie szukają zaczepki, chcą mieć w koncu ŚWIĘTY SPOKÓJ !!!Pieniaczka ma postawiony specjalny taboret ( co zauwazyła sąsiadka z góry ) na który wchodzi i zagląda na balkon mojej znajomej ponieważ ma ograniczone pole widzenia :D Mam pytanie czy on aby nie naruszył tym mojej prywatności i przestrzeni? tzn na co mogłabym się powołać w momencie kiedy dostanę wezwanie do sądu,bo tego ze dostane na dniach jestem pewna:o Nie boje się wyroku tylko proszę powiedzieć mi czy ten facet robiąc mi zdjęcia na "moim terenie" nie złamał prawa? Bo gdyby każdy zachowywał sie w ten sposób to aż strach pomyśleć jak wyglądało by wspolne mieszkanie w blokach:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA bym powiedziala, ze zlamal :O (ale na prawie sie nie znam) Lo matko! Masakra miec takich sasiadow :O PLaci sie gory pieniedzy za mieszkanie, a pozniej taki zonk :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krwawa orlico ja mogłabym tu przytoczyc co ta kobieta wyprawia w sądzie bo byłam na jednej rozprawie jako widz:D ale jednak na początek wolałabym zeby ktos mi powiedział z pkt prawnego czy ten facet złamał prawo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przechlapane miec TAKICH
sąsiadów :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie wiem
też nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawniczka
Ale o co chodzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba ja pobić jej własną
bronią, zawsze się coś znajdzie czego można sie uczepić i zacząc zatruwac jej życie. Mozna odwrócić sytuację i wezwać parę razy straż miejską albo policję i oskarżyć ja o złośliwe trzaskanie drzwiami o czwartej nad ranem, albo o głośne śpiewy zakłócające ciszę nocną, o to, że wrzeszczy i kłóci się używając przy tym przekleństw itp. powinniście skrzyknąc wszystkich sąsiadów i zaplanować jakąś słodką zemstę. O ile ta baba nie jest chora psychicznie, to jest nadzieja, że sie uspokoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość własnie gdyby
byla chora psychicznie, to by sie uspokoiła. ale ona najnormalniej w świecie na wredny charakter.i nic tego nie zmieni. tez mam podobna sąsiadke- tyle,ze z góry. przez kilka ładnych lat czuła sie panią całej klatki schdowej,az sie nie wprowadzilismy. od tego czasu wzieła nas sobie za cel,zeby uprzykszyc nam zywot. czepia sie wszystkiego...takich bab nie sposób zniszczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic się nie martw. To ich można oskarżyć o naruszenie prawa. Choćby na tej podstawie: Art. 107. Kto w celu dokuczenia innej osobie złośliwie wprowadza ją w błąd lub w inny sposób złośliwie niepokoi, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1.500 złotych albo karze nagany. To akurat Kodeks Wykroczeń ale parę innych przepisów też by się znalazło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki wielkie ta kobieta byla poddana z nakazu sądu na badniom psychiatrycznym i stwierdzono ze jest ZDROWA :O ja nie wiem czy ona dala lekarzowi w łapę czy lekarz mial w tym jakis cel ale wystarczy ze laik posłucha jej w sadzie i od razu widac ze ta kobieta zdrowa nie jest:o Na rozprawie na której ja byłam sędzina juz miala dość mysle ze to ludzie którzy "żyją" zatruwaniem innym życia i gdyby sąsiedzi zaczeli robic im na złość to wtedy dopiero zaczęła by sie dla nich "zabawa" :o ona w sądzie zeznając przysięga na godło państwa i na swoją starość:D przecież przysiega sie na coś co można stracić :D ale żeby na swoją starośc...?:o :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh heh
Jakbym to juz kiedys słyszała.Pozdrowienia dla autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allla
Wejdź na www.forumprawne (nie pamiętam końcówki, ale jak wpiszesz w google to znajdziesz). muszisz się tam zarejestrować i postawić pytanie. Możesz liczyć na odpowiedź prawnika albo osoby, która pszeszła coś podobnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×