jak zrobic obiadek dla 6 miesiecznego dziecka

Mamy pomóżcie. Mąż kupil w sklepie z ekologiczna żywnością: marchewki, ziemniaki, wlosczyzne(seler, pietruszka itp), indyka i olej rrzepakowy. Powiedzcie mi krok po kroku jak mogę ugotować z tego obiadek dla dziecka

Dziewczyno ty jesteś jakas ułomna?Nie wiesz jak się zupy gotuje?krok po kroku mamy Ci pisać? Wrzucasz troszkę mięska na zimna wode i gotujesz na małym ogniu jak się zacznie gotować woda to tak zostawiasz to mięso jeszcze z 20 min niech dojdzie.Kroisz warzywa, myjesz,wrzucasz do miesa i gotujesz do miękkości. Na koniec blendujesz na papkę,dolewasz lyzeczke oleju i koniec.Wielka mi filozofia. A te mlode matki coraz glupsze....

Wrzucasz do garnka i gotujesz:) Miesko gotujesz osobno, jak wszystko bedzie miękkie miksujesz warzywa i dokladasz miesko tylko do tej porcji ktorą dasz dziecku

:/ Brak słów. :/ Zupy dla siebie też nie umiesz ugotować? Dla dziecko gotuje się praktycznie tak samo tylko delikatniej przyprawia.

Tak małemu dziecku nie wolno dawać zypki na wywarze miesnym. Nawet eko!

Ale co się dziwicie,ja wcale nie jestem zdziwiona....ostatnio moja znajoma tez pytala mnie jak robię zupki dla swojego dziecka bo ona karmi caly czas słoikami....i hit roku powiedziała ze nie gotuje dziecku sama bo boi się ze mu zaszkodzi.ręce mi opadły....

Mam nadzieję że to nie pierwsza zupka tego dziecka!

A kto ci powiedzial ze nie wolno????jakies głupoty wypisujesz dziewczyno.

No widzisz jedna mówi, zeby gotować wszystko z miesem, a druga, zeby osobno. Dziękuję za te jakże miłe wypowiedzi. Dla nas zupy umiem gotowac, ale nigdy nie robilam tego dla niemowlaka. Baby to sa jednak wredne. Jak ktos daje ze słoików to psiocza, jak ktos się pyta jak ugotować to też psiocza.

No i co? Takie mądre jesteście, a same się klocicie, czy mozna dawac na wywarze miesnym czy nie. To jak w końcu, ugotować tego indyka osobno, czy z warzywami?

Ja gotowalam wg rad eksperta żywieniowego i gotuje na miesku (głównie królik i indyk) coreczka cala i zdrowa ma 10 msc

Jedyne co to jak gotujesz dziecku zupe z rybką to wtedy ryba do parowaru a warzywa osobno.

Otóż moje panie madre idealne, wlasnie wyczytalam na jakiejs stronie, gdzie wypowiada sie jakis ekspert, ze mieso i warzywa dla takiego dziecka gotuje się osobno, a okolo roku zaczyna się podawać na wywarze

Chodzi o to, że podczas gotowania z miesa do wody przechodzą wszystkie substancje którymi było karmiene zwierzę, hormony, antybiotyki i inne. Takie rzeczy kumuluja się w organiźmie i oslabiaja odporność. Mięso to mieso, ale wywar to najgorsze co może być, no i zupka jest wt3dy tłusta, a dziecku do rozoju ni3 jest potrzebny tłuszcz zwierzęcy tylko omega3!

Mięso i warzywa gotuj osobno. zadałam to pytanie lekarce. Tłuszcz z mięsa nie jest potrzebny Twojemu dziecku, takie wywary są ciezkostrawne . Fajnie, że chcesz sama gotować. Jeśli masz wątpliwości, to lepiej pytaj lekarza.Pediatra na pewno nie nazwie Cię głupią. A Ty z 9:54 -doucz się, a później wymądrzaj. Przekaż swoim rodzicom, że nie wpoili Ci szacunku do drugiego człowieka oraz podstawowych zasad kultury .

Autorko chciałam ci dać linka do przepisów dla takich małych dzieci ale stwierdziłam, że stronka jest jakaś niekompetentna. Vegeta w jednym z dań, groszek zielony, żurawina? Poczekaj może znajdę coś lepszego.

Kurcze no nie ma podobnej strony. Masz ta pierwszą niekompetentną:) wpisz sobie w przeglądarkę maluchy pl przepisy , albo maluchy pl kuchnia malucha, wyskoczy c****erwszy link. Nie dałam rady wkleić bo spam Jak bys znalazła vegetę w przepisie to jej nie dawaj. Groszek zielony jednak można podać. Musiałam posprawdzać, bo ja mam w domu juz nastolatki, a piramidka żywnościowa się 15 razy już zmieniła. xx Co do gotowania z mięsem, czy mięso osobno, to wszędzie gdzie popatrzyłam było mięso osobno.

Zapoznaj się ze schematem żywienia!! Po pierwsze każdy nowy produkt wprowadza się oddzielnie dla dziecka czy wszystkie już jadła/jadł, które kupiliście? Tak się robi zeby ewentualnie wiedzieć co uczula, od czego ma wzdęcia a od czego biegunkę. Najpierw marchewkę gotujesz albo na parze robisz i przez dwa dni, potem pietruszkę samą, potem seler (uwaga jest silnie uczylający) i tak dalej. A potem jak wiesz że na wszystko dobrze reaguje to wlewasz do garnka szklankę wody i wszystkie warzywa pokrojone i gotujesz. Mięso dopiero po miesiącu mniej więcej, gotowane oddzielnie i zmiksowane potem z ugotowaną oddzielnie zupką