Optymiści-tutaj

Amant-->kurde,sprawdziłam daty...nie łapie się na kobitę dla ciebie...a co do życia dłużej niż my...pogadamy za 50 lat:)...pozdrówka:) Kigana-->efekcik mi się podoba...innym też :)...ale jakieś drastycznej zmiany nie ma...ja od dawna mam króciutkie włosy...tak lepiej wyglądam A co do porządków to kiepsko u mnie z zapałem do tego....jakoś się zabrać nie mogę:D Malinowy Twist-->a niech sobie żyje dłużej...co to za życie bez nas???Nudno się zrobi i z nudów padnie:) Pozdrawiam...papapa

Hihi Królica, ja też żadną miarą się nie nadaję dla amanta. Ale jako optymistka chyba jakoś to przeżyję. A mój mężuś już czwarty miesiąc poza domkiem siedzi bo tu pracy brak więc Bratu w interesach pomaga. Ale może już niedługo...:)

Ahoj wszystkim :) cóż ja widzę, nie ma mnie jeden dzień a już tu jacyś Amanci się kręcą...no ładnie ;) Dzisiaj przedstawiałam Prezesowi plan \"jak ja to widzę\"... hmm no i chyba widziałam to TROCHĘ inaczej bo jeszcze raz musiałam wszystko pisać :) ale cóż..lubię pracować :D No ładnie drogie Panie ja sie wzrostem będę wyróżniać - mam 176cm. Teraz mi to nie przeszkadza ale kiedyś..straszne kompleksy miałam nazywali mnie w szkole żyrafą itd. Teraz nie chciałabym byc niższa ani o centymetr. Oczy mam zielone, włosy półdługie - kolor za często zmieniany - obecnie jakieś pozostałości balejagu. Trza biec coś nowego zrobić jak tylko kaska przypłynie :) Hihi może raczej pokapie - jakoś nogdy sie jeszcze nie polało ;) Pozdróweczki dla Was, zmykam spać bo morderczy dzień miałam :) Buziaczki i uśmiechajcie się jak najczęściej :D Buźka :)

Malinowy Twiścik-->jakoś chyba też przeżyję...a co do rozstań i odległości....ktoś na kim mi zależy też jest daleko...bardzo...i to trochę inna sytuacja ale nie będę się rozpisywać:) Amant-->a możesz mi wytłumaczyć czemu akurat tylko te lata i tylko te znaki???Bom ciekawa bardzo:D papapa

Wiem wiem Króliczko, bo ja tu do Was już od jakiegoś czasu zaglądalam więc jakaś Kanada o oczy mi się obiła.;) Jeśli chodzi o mą fizis to coś tam z Was po trosze mam. 170cm wzrostu, oczy zielone, włosy czerwone półdugie (w tym momencie ponoć medzianordzawe co oznacza że szybciutko należy kolorek odświeżyć). A wagowo-objętościowo to ponoć w sam raz. Tak mówia...ślubny też tak twierdzi więc chyba coś w tym musi być.:P

Malinowy-->no,to mniej więcej wiesz o co chodzi;) Bo tak do końca to nawet ja nie wiem:D A jak ślubny z gabarytów zadowolony to znaczy że wszystko tak jak powinno...:).... Z resztą...nie ma brzydkich kobiet,są tylko niezadbane!!I z tym się zgadzam:) Dobrej nocy...papapa

Malinowy-->no,to mniej więcej wiesz o co chodzi;) Bo tak do końca to nawet ja nie wiem:D A jak ślubny z gabarytów zadowolony to znaczy że wszystko tak jak powinno...:).... Z resztą...nie ma brzydkich kobiet,są tylko niezadbane!!I z tym się zgadzam:) Dobrej nocy...papapa

Jeszcze tu weszłam na chwilę i dość dużo wpisów natrzaskałyście :) Ja też się dla Amanta nie nadaję, ale nie będę nad tym ubolewać. Jak nie ten amant, to inny. I widzę, że ostro zaczynacie pracę, Ksandi już wpadłaś po uszy w nowe zajęcie, a Ty Królico - jutro, jak dobrze pamietam. Trzymajcie się ciepło, Ty Malinowy Twiściku też :) Pa

Jeszcze tu weszłam na chwilę i dość dużo wpisów natrzaskałyście :) Ja też się dla Amanta nie nadaję, ale nie będę nad tym ubolewać. Jak nie ten amant, to inny. I widzę, że ostro zaczynacie pracę, Ksandi już wpadłaś po uszy w nowe zajęcie, a Ty Królico - jutro, jak dobrze pamietam. Trzymajcie się ciepło, Ty Malinowy Twiściku też :) Pa

Kigana--> faktycznie jutro startuję ale mam taki bałagan na kierunku że jeszcze przez tydzień nikt nic nie bedzie wiedział...tragedia...wszyscy wkurzeni jak wściekłe psy...nieciekawa atmosfera na rozpoczynanie nauki....brrr... No ale optymizm górą więc mam nadzieję ze wszystko się jakoś ułozy i nie będzie tak źle...dam radę...jak zawsze... Ale od jutra zadziej będę was nawiedzać...zajęcia zaczynam koło 11 i kończę koło 20...więc pisać będę wieczorkiem albo z ranka...trzymajcie się cieplutko...papapa

Amancie Wszech Czasów.... dzieki!!!!!Dawno sie tak nie usmialam jak czytajac twoja wypowiedz:):):):D):)P):D serio:) pozdrawiam wszystkich:D

czesc oj biedny cos ten amant ja tez sie nie nadaje hihihi . a co do mnie mam 170 cm wzrostu oczy niebieskie ,włosy długie naturalny kolor blon ale obecnie mam sztuczna inteligencje czyli ciemno brazowe hihihi .

WITAM Jak dzisiaj u mnie jest pięknie :D prześliczna pogoda :) Jak byłam na grobie dziadka to pozbierałam troche świeżutkich kasztanów :) zawsze noszę jeden w torebce. Nie wiem dlaczego ale to chyba mój talizman na szczęście :) Co roku wymieniam na nowy :) A jak tam Wasze dzisiajsze przeżycia? Pewnie pracujecie ostro :) Miłego dnia :) Buźka :)

Ksandi ---> pracujemy, oj pracujemy nad odgruzowywaniem apartamentów, do czego zabierałam się od jakichś 3 miesięcy :) Ale już teraz mam nadzieję zakończyć akcję powodzeniem. Też noszę kasztany, w kieszeni kurtek. W niedzielę zbierałam z moim bratankiem i jego kuzynostwem kasztany w parku. Znaleźlismy drzewko w miejscu mało uczęszczanym i stwory odejść nie chciały aż wszystkiego nie wyzbierają :D To narazie, pozdrawiam Was

I już!!!pierwszy dzień za mną...nie było wcale tak źle,ale długo...dopiero przypełzłam do domu:) U mnie pogoda też ładniutka...tylko ja siedziałam w budynku i przez okno ją obserwowałam.:) Ok..nie rozpisuję się bo zmęczona jestem strasznie...dobrej nocki zyczę:)...papapa A jutro znowu na rano:(

Mam akurat chwilkę przerwy i siedzę w domku więc coś do was skrobnę:) Dzisiaj jest już lepiej...jakoś się wgryzłam:) Mam nadzieję że u was też dzisiaj pozytywnie...nawet pogoda znośna;) Zaraz znowu uciekam na uczelnię i znowu do wieczorka..dobrze ze mamy bufecik i kawy się można po ludzku napić,bo inaczej to świra możnaby dostać...a pani w sklepiku też fajna...wszystkie najświeższe ploteczki zna...w sumie to zastanawia mnie to skąd ona bierze takie informacje? Papapa...uciekam...narq:)

hej :) Ja już po pracy, bo to środa. Słoneczko u mnie świeciło rano, a teraz świeci, ale za chmurami i trochę kropi deszcz, jak widzę. Królico --> ale masz tempo, chyba niedaleko uczelni mieszkasz, jak Ci się opłaca wracać na przerwy do domu. To narazie tyle. Pa

Cześć Pamiętacie mnie jeszcze ?? ;) Trochę jestem spóźniona w temacie, ale ledwo czasu starcza na zaglądanie tutaj :( Tak więc nadrabiam zaległości : wzrost 173 cm, waga 57 kg, włosy kręcone średni blond oczy....hmmm chyba takie szaro - zielone. To by było na tyle jeśli chodzi o wygląd. Dziś słoneczko pięknie świeci i tak z miesiąca na miesiąc odkładam plan zakupu buciorków i kurtki zimowej ;) Dziś prawie co to bym się skusiła na kawe, bo strasznie mi się oczy zamykały, ale powstrzymałam się i zaparzyłam sobie zieloną herbatę :) Nie mam kiedy w pokoju posprzątać a straszny tu bałagan ....hmmm....może pierw zrobie sobie mała drzemkę a potem zabiore się za porządki.

Hej :) Sparkle ---> pewnie, że pamiętamy. Jeśli chodzi o sprzątanie, to łączę się z Tobą, chociaż u mnie coś drgnęło w tej materii ;) To narazie

Hej :D ja nie dam Wam o sobie zapomnieć ;) Kiganko, Sparkliku ale Was wzięło na te porządki.. podziwiam :) Byłam w kinie dzisiaj na Kronikach Riddica.. hmm jak ktoś lubi chodzić do kina na totalne bzdury i to jeszcze z kiepskimi dialogami i aktorami to polecam ;) ale i tak było fajnie. Zmykam, M jak miłość zaraz będzie a te bzdety też oglądam :) Sztefan rulez :D Precz z wiecznie wylęknioną sędziną :D Buźka :)

Taaa, Stefanek i cała reszta.;) Byle tylko jakiegoś meczu dziś zamiast filmu nie puścili.

To byłam ja:P

Ksandi--->jak mozesz....ja ten filmik widziałam jakiś miesiąc temu i aktora grającego riddica uznałąm za \"boskie mięsko\"...a widziałaś pierwszą częsć tego filmu??Tytuł Pitch Black...polecam bo dużo lepsza jest...bo te kroniki to taka fabuła niespecjalna...kojarzyło mi się z Gwiezdnymi wojnami ale dla ubogich...no ale Riddick (a tak w rzeczywistośi Vin Diesel) całkiem niczego. Sparkle--->jakże mogłybyśmy o tobie zapomnieć:)Nigdy!!!Jak tam w pracy..atmosferka bardziej pozytywna?? Kigana--->a mnie się nadal nie chce sprzątać...podziwiam koleżanki. a do uczelni mam godzinę drogi w jedną stronę...ale miałam akurat bardzo duże \"okienko\" Malinowy--->czyżbyś zmieniła nicka???NA Hello??A tak wogóle kim jest Sztefan??To ten niemiec co gra w polskich tasiemcach??Bo ja nie w temacie jestem;) Chcecie poczytać kawał?? Babka przychodzi z 11 letnią córką do lekarza okulisty i mówi: -Panie doktorze,moja córeczka ma takie wyłupiaste oczka...czy możemy coś na to poradzić?? Lekarz popatrzył,obejrzał i mówi: -A może jej pani warkoczyki poluzuje?? Albo drugi: Idą dwaj studenci i nagle widzą jakiś świstek na ulicy...jeden mówi: -Stary,co to?? A drugi: -Nie wiem,ale kserujemy!!! Pozdrawiam...jak widzicie mimo późnej pory...dopiero weszłam do domku z zzajęć i humorek mi dopisuje:) papapa

Ksandi--->jak mozesz....ja ten filmik widziałam jakiś miesiąc temu i aktora grającego riddica uznałąm za \"boskie mięsko\"...a widziałaś pierwszą częsć tego filmu??Tytuł Pitch Black...polecam bo dużo lepsza jest...bo te kroniki to taka fabuła niespecjalna...kojarzyło mi się z Gwiezdnymi wojnami ale dla ubogich...no ale Riddick (a tak w rzeczywistośi Vin Diesel) całkiem niczego. Sparkle--->jakże mogłybyśmy o tobie zapomnieć:)Nigdy!!!Jak tam w pracy..atmosferka bardziej pozytywna?? Kigana--->a mnie się nadal nie chce sprzątać...podziwiam koleżanki. a do uczelni mam godzinę drogi w jedną stronę...ale miałam akurat bardzo duże \"okienko\" Malinowy--->czyżbyś zmieniła nicka???NA Hello??A tak wogóle kim jest Sztefan??To ten niemiec co gra w polskich tasiemcach??Bo ja nie w temacie jestem;) Chcecie poczytać kawał?? Babka przychodzi z 11 letnią córką do lekarza okulisty i mówi: -Panie doktorze,moja córeczka ma takie wyłupiaste oczka...czy możemy coś na to poradzić?? Lekarz popatrzył,obejrzał i mówi: -A może jej pani warkoczyki poluzuje?? Albo drugi: Idą dwaj studenci i nagle widzą jakiś świstek na ulicy...jeden mówi: -Stary,co to?? A drugi: -Nie wiem,ale kserujemy!!! Pozdrawiam...jak widzicie mimo późnej pory...dopiero weszłam do domku z zzajęć i humorek mi dopisuje:) papapa

Królico ---> to super, że masz świetny humorek. Ale godzin to chyba sporo masz,nie? Dla mnie zajęcia po południu były strasznie męczące, zimą ciemno, jak się na nie szło. Nie lubiłam ich, no ale to już przeszłość. Z tym moim sprzątaniem to jest tak, że muszę od czegoś zacząć porządkowanie moich spraw. I zaczęłam od szafek, szuflad itp. Wg. specjalistów od feng - shui , ma to sens. No zobaczymy ;) No to trzymajcie się optymistycznie, miłych snów. Bo ja chyba zaraz się położę spać.

HEJ!!! Kigana--->godzin nie mam wcale tak dużo albo mam pełno przerw po 1,5 - 2 godziny...a mnie się nie opłaca wracać do domu bo zdążyłabym tylko wejść i wyjść...ewentualnie się wysikać.A poza tym muszę jeszcze gdzieś wcisnać lekcje angielskiego z dzieciakami...a to też zazwyczaj wypada wieczorkiem... zazdroszczę ci że masz to już za sobą:) Ja mam dzisiaj wolne ale niestety trzeba iść do pracy...wolne niestety co drugi tydzień:(. Pozdrawiam...papapa

Ahoj Króliczko Vin Diesel jest całkiem całkiem, lubię jak facet jest pewny siebie, taki meski...\"męskie mięsko\" :D ale nie powiesz, że dialogi w tym filmie były jakoś specjalnie wyszukane :( A Sztefan to postać z serialu \"M jak miłość\" fajny jest, jeden wyluzowany w tym serialu. Jeszcze jakby rozejrzał sie za inna a nie za tą puszczalską Gośką to by było super. Miłego dnia Wszystkim życzę samych radości i uśmiechów :D Buźka :)

witam drodzy optymisci nie było mnie troszeczke ale zabiegana strasznie byłam...... ksiegowy w ZUSIE namieszał i meczyłam sie przez 2 dni z papierami. a dzis dla poprawy humoru poszłam sobie kupic błyszczyk do ust i o zgrozo wydałam majatek bo i flui by sie prezydał i takie ładne cienie pan mi zaoferował ,nowe maseczki dostali..... chyba sama sobie zaczne kieszonkowe wydzielac hihihi pozdrawiam cieplutko i zycze miłego dnia a wieczorkiem do weterynarza z pieskiem musze .... kurcze jak ja te 60 kg stworzenie tam zaciagne nie wiem :)

Kasieńka-->ja też mam piese...tylko taką małą 10kg...hehe...a czemu do weterynarza idziesz??Piesek chory?? Ksandi-->prawdę mówiąc dialogi były załosne...nawet bardzo,ale ja tam patrzyłam na Vinka:) Jakoś nic mi się dzisiaj nie chce..w sumie to gdzieś bym wybyła,ale jakoś pomysłów brakuje:)....w pracy było fajnie...chyba jestem chora bo lubię pracować:)...hehehe papapa

witam wszystkich o poranku wczoraj jakos zataszczyłam mojego potwora do weterynarza.... miała badanie kontrole wszytsko ok jak narazie miałam koszmarna noc nie umiałam zasnac cos wisiało w powietrzu no i po połnocy zadzwonił moj były nawalony jak nie wiem i wzieło go na rozmowe w stylu \" moje zycie nie ma sensu,na niczy mi nie zalezy zabije sie\" itp. wiec noz nie przespana rano wysłałam smsa do niego z zapytaniem czy zyje i .... juz tego załuje ze zadzwoniłam. ale dzis piatek wiec spotykam sie na piwku ze znajomymi wiec juz tym zyje i mam go w nosie hihihi MIŁEGO DNIA WSZYSTKIM ZYCZE CMOK