Może się poznamy?

O cholera, jaki kurturarny i w mordę jeża topik! Nożesz kłaniam się nisko, bo mam kiepskie siedzisko, a jak pójdzie gładko, to i całe stadko, nie, w szoku jestem :) Rzecz jasna pozdrawiam, zapraSzam, oczywiście z wiedźmińskim pozdrowieniem... Vat

Olenka, ja tez sie ciesze, ze bedziemy mogly sie poznac...bardzo lubie zawierac nowe, ciekawe znajomosci :-) Vat, mamy nadzieje, ze bedziesz czesciej tu zagladac ;-)

Miło mi zobaczyć tu tyle nowych twarzy :-) Dziewczyny, zapraszam na (niestety) zapomniany nieco topik, ale może go reanimujemy? Wiem, że Szam może ;-) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=17603&start=0

Hej Ada...hehehe...ja tez moge :-)) dzisiaj juz uciekam spac, ale jutro napewno tam zajrze...pozdroofka i dobranoc

Witam Wszystkich !!! Ja tez jestem tutaj od niedawna, poczytałam sobie trochę tego i owego ,ale powiem Wam,że bardzo spodobał mi sie ten własnie temacik. Bardzo lubie poznawać ludzi. Dzieki netowi poznałam juz kilka fajnych osób i jestem z nimi w kontakcie nie tylko tutaj w necie. Dzisiaj juz późno, padam , ale na pewno jeszcze nie raz będę tu zaglądać. Pozdrawiam Was !!!

Beti-one, olenko, Ada, Ina i Vat. Witam Was na tym topiku, którego, choc jestem autorką, Wy jestescie najistotniejszą częścią. Kulturalny topik, mówiśz Vat-cie Szanowny :-) bo my po prostu tacy jesteśmy i już. A na dokładkę, raczej optymistycznie nastawieni do życia i ludzi zwłaszcza. Każde z nas lubi poznawać ludzi i to chyba naturalna skłonność. Zaskakujące jest to, że choć się nie widzimy i może nie zobaczymy nigdy, chcemy się poznać lepiej i ze sobą rozmwiać. I tak siedzimy sobie wygodnie w biurach lub we własnych kątach i poznajemy ludzi na odległość. Myslę, że to skłania do szczerszych wypowiedzi i że jesteśmy bardziej odważni w formułowaniu nie tylko własnych myśli, ale i obaw i leków. A to najlepsza z mozliwych terapia, prawda? :-D Dzięki temu poznajemy też samych siebie, odsłaniając poruszone przez innych fragmenty nie poukładanej jeszcze puzzlowej części naszej świadomości. Samorealizacja, znaczy się i autopsychoterapia, czasem i grupowa. kiedyś, jak Ina*** poznałam kogoś, na czacie akurat, i teraz jesteśmy przyjaciółmi. Pomogła nam w tym odległośc, a raczej jej brak, bo oboje pracujemy w Wawie. A teraz życzę wszystkim udanego dnia, niech Wam słońce świeci a ludzie będą serdeczni. A dla Was strona, która ktoś wpisał na innym topiku: www.superlaugh.com/1/behappy.swf

Dzień dobry moi mili! Szam, bardzo chętnie się odstresuje bo dzisiaj znowu w pracy... :( Rozumiem twój wczorajszy powrót do domu. Bo rzeczywiście brzydka pogoda była tu u nas w Warszawie. Ale dzisiaj słoneczko świeci! :) I przyjemnie jest. Siedzę już sobie wygodnie. Może bym się zimnej coli napiła, z lodem. Czy komuś też coś do picia zrobić? Dla ochłody? :)

A, i dziękuje za kwiatka Szam. A to dla ciebie możesz sobie w pracy w wazoniku postawić.

A, i dziękuje za kwiatka Szam. A to dla ciebie możesz sobie w pracy w wazoniku postawić.

Dzien Dobry :-) Jak pieknie rozpoczac dzien od spotkania sie z milymi osobkami, prawda ? :-) teraz ide na sniadanko... :-) ale pozniej tu zajrze...

Kinka, ja poprosze kawe mrożoną z odrobina cynamonu :-)

Nie ma problemu. Kawa raz! Czy jeszcze coś komuś podać? Uroczy dzień! I uśmiech mi z buzi nie schodzi :D To chyba dzięki spotkaniu z Wami!

Beti-one a może jakieś ciasteczko? Albo ktoś inny może ma ochotę? Tak wiem tuczy, ale żyje się raz! To może przynajmniej takie malutkie? ;)

hehehe...ja bardzo chetnie...moje motto to : \" dzien bez pączka - dniem straconym \" :-D

Kinka, teraz to i wazonik nie wystarczy :-D i ja też bardzo poproszę o kawę mrożoną, ale taką z gałkami lodu, pleeeeeeeeease:-D To Ty też jesteś z Wawy? Wyobraż sobie, że wczoraj przez korki wracałam do domu godzinę!!! a odległość była niezbyt duża! ale nic to, dziś jest dziś, cieplutko i miło w doborowej kompaniji :-D A, i z tym uśmiechem ostrożnie proszę, tak? Bo mi prosto w oczy daje i gdy ubieram okulary w biurze, patrzą się na mnie dziwnie :-)

Beti-one, prawidłowo!!! To podobnie jak u mnie. Ja już jestem po batoniku! Mniam! Kocham słodycze! To takie małe przyjemności! :) A może wieczorkiem jakieś piwko z soczkiem? :)

oj bardzo chetnie, bardzo... marzy mi sie pojscie gdzies na piwko z milym towarzystwem :-)..no coz...Wy z Szam mozecie, ja z powodu odleglosci - nie bardzo... :-)... na dzien dzisiejszy pozostaje piwko...z towarzystwem wirtualnym :-D

Szam, też miałam wczoraj długi powrót do domciu. Ale dzisiaj mam optymistyczne podejście. Bo piątek jest i słonko jest. :) Zaraz wam słonka te kafki podam, tylko tak myślę że i mnie ochota na kafkę wzięła.... A do tego ciasteczka niech będzie.. Mam nadzieję że kwiatki ładnie Ci się Szam w wazoniku komponują. W najgorszym wypadku możesz je w wannie trzymać. Hm... kwiatowa kompiel.. :)

Szam, też miałam wczoraj długi powrót do domciu. Ale dzisiaj mam optymistyczne podejście. Bo piątek jest i słonko jest. :) Zaraz wam słonka te kafki podam, tylko tak myślę że i mnie ochota na kafkę wzięła.... A do tego ciasteczka niech będzie.. Mam nadzieję że kwiatki ładnie Ci się Szam w wazoniku komponują. W najgorszym wypadku możesz je w wannie trzymać. Hm... kwiatowa kompiel.. :)

Ciacho???! niech się zastanowię, tiramisu poproszę!! a zaraz póżniej dwa ogórki małosolne, takie bardziej kiszone. Bo ja właśnie tak się odżywiam, tzn. jeśli jem cos słodkiego, to muszę zagryźć czymś kwaśnym :-( jesli te kwiatki to lawenda, to kąpiel lawendowa, hmmmmmmmmmmmmm

O jejku, KĄPIEL! Bardzo wszystkich przepraszam, chyba się jeszcze nie obudziłam. Beti-one to może narazie pivko w takiej formie, ale w przyszłości rzeczywiste piwko. Nigdy nic nie wiadomo. Jakie ciasteczka? Może czekoladowe? pycha

Kinka...chyba tak, na razie musi wirtualnie wystarczyc... Szam...znam rewelacyjny przepis na prawdziwe włoskie tiramisu...naprawde pychota... Kinka - ja jakos dzisiaj mam wybitna ochote na takiego wysoko kalorycznego ptysia :-D

Taaak! To jest to. Właśnie klientka mnie wkurzyła więc muszę odreagować! Może 2 ciacha!!! Albo i trzy!!! :D A potem loda!

nie daj się, Kinka, jakiejś tam klientce, co tam ciacho, walnij jej TORTEM :-D niech wie, że masz gest!!!!! Właśnie chodziłam po innych topikach i byl podobny do mojego, lekko nie używany. moze napiszcie krzynke o sobie, skad klikacie, jaki wiek (hmm) Wasz, stan rodzinny i tak dlaje.A póżniej zaproszę pana Familiadę i on Was wypyta :-D Piknie na dworze, piątek leci na łeb na szyję już 11.

Hej! witam i zapraszam na forum częściej! Pełne zaproszenie tutaj (nie chcę się już powtarzać): http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=103936&id_f=4 Zdecydowanie dementuję, jakoby CZARNI czuli się LEPSI! To tylko forma zabezpieczenia, aby znajomi wiedzieli, że ja to ja anie jakaś...hm... :D

Hej! witam i zapraszam na forum częściej! Pełne zaproszenie tutaj (nie chcę się już powtarzać): http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=103936&id_f=4 Zdecydowanie dementuję, jakoby CZARNI czuli się LEPSI! To tylko forma zabezpieczenia, aby znajomi wiedzieli, że ja to ja a nie jakaś...hm... :D

Oki...to moze cos o mnie... Mam lat....30 ( piekny wiek - prawda :-) ) Mam corke Martynke 3,5 roku ( baaaardzo nieznosna) Mieszkamy na Ślasku...2 lata temu mieszkalam i pracowalam przez pol roku w Wawie, i wiecie co ?, okropnie tesknie za Warszawa :-D Obecnie siedze w domu :-( tzn. nie pracuje zawodowo i jestem na etapie intensywnego poszukiwania pracy... Hmmm... co jeszcze...moja ostatnia pasja - jazda na rowerze :-D

Hm więc o mnie (jak ja nie lubię pisać o sobie) :D Mam prawie 20 lat (10 sierpień urodzinki - hip hip to już niedługo!!). Mieszkam pod Warszawą, niedługo przeprowadzam się do Warszawy do mojego mieszkanka ( do 10 roku życia mieszkałam w Wawie). Mieszkam z moim misiaczkiem. Moja mama ponad rok temu wyjechała do Stanów i bardzo za nią tęsknię. Też od ponad roku pracuje w firmie transportowej w obsłudze klienta. Poza tym studiuje zaocznie. Nio to chyba tyle. :D

Ja to już, między wierszami, o sobie pisałam... Mam 30 lat, urodzona 9.02 zatem Wodniczka, a w domu mam dwa Lwy, mój Ideal i moją Zuzię. POza tym mam królika, hi, hi.. Mam 174 cm wzrostu, włosy do ramion czarne, oczy- kolor zalezny od aury i nastroju (niebieski lub zielony lub szary). W Wawie od 3 lat (serce mnie tu galopem przygnało), pracuję od ponad roku w pewnej Instytucji Rządowej, która mnie z miejsca na miejsce po mieście rzuca.

Hm.. mam nadzieję że mój młody wiek nie wykluczy mnie z grona :D A wygląd.. 168 cm wzrostu, niebiesko szare oczy, włosy blond troszeczkę za ramiona ( muszę iść do fryzjera). Jestem już po obiadku. uhm.. to może teraz deserek..