Może się poznamy?

Kasownik bis? ;)

witam, zalatanam okrutnie. a dziś jeszcze zimniej, chyba przymarznę do klawiatury.

hej - jesteście ? ale się wyskakałam z dziećmi , aż mię zadyszka wzięła teraz jedno poszło spać a drugie rozrabia jak może trudno a ja sobie oglądam zdjęcia z sylwestra

uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu ale tu dziś pusto uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

cześć ledwo co weszłam i pogubiłam się bo nie pamiętam na której stronce ja skończyłam a tu widzę ze gnacie jak na złamanie karku no to mi się podoba to ja stawiam kawę ze śmietanką cukrem, cappuccino, herbatkę z dodatkami , ee serniczek już zjedzony więc dziś bedzie..... na co macie ochotę? ide czytać no was ocy wiscie

hej :) Robal >> bardzo dziękuję ;) a tu masz coś specjalnie dla ciebie w zamian za tamten link :P tylko się nie obraź i włącz głośniki http://ad.f.funnyjunk.com/z/947X3579963 strasznie głupie ale śmieszne :O U mnie -9 i o żadnym deszczu nie ma mowy, brrr zimno

Mary, jak mam ZNP, niemiła dla otoczenia jezdem i mam chęć na keks... taki z kilogramem bakalii w środku... da się zrobić? Plizzzzzzzzzz... Stawiam advokacika, proszę, zapraszam...

Marteczka >> gratulacje :) a który to ząb? a ja mam dzisiaj wolne :D tzn uczyć się mam i właśnie gadam z wami :P

Witajcie hubka nie ma sprawy jesteśmy umówoine na przyszły tydzień tylko musimy jeszcze to dograć tylko może poza forum:D. Ale wczoraj mi szybko czs zleciał na tym lodzie 1,5 godziny a jak 15 minut hehe ale ja to lubię:D

Mary .. ja postanowiłam schuść :P więc tylko herbatkę dla mnie proszę - dziękuję ale może być keks bez k... no dobra nic nie mówiłam :P

keks? no proszę cie bardzo taka wielka foremka dla ciebie bo jak się zbliża to trzeba duzo zjadać ile rodznek? dwie paczki starcza? marteczka gratulacje kolejnego ząbka no u dziecka nie u ciebie ty już masz swoich dosyć trza się dzielić nie? co jeszcze chcecie do zjedzenia ? slodkie słone konkretne przelotne ja mam w domu szagole ale to za jakiś czas bo są w mundurkach ha ha ha ha ha :D

Mary, dzięki wielkie! Na Ciebie zawsze można liczyć (zresztą pamiętaj, że daktyla sama wydrylowałam :D :D :D ) Uśka, z czego schuść, pogięło Cię? Będziesz w moim szacownym wieku, to se świruj, a teraz nie wolno! :P

dobra jam będę pamiętała o tym wydrylowanym daktylu ( a czy wysuszyłaś go też sama?) a właśnie zapomniałam dorzucic garsć orzechów, daktyli i innych piechdołków i same rodzynki mi wyszły ale co tam drugi będzie ze wszystkim uśka u mnie nie ma odchudzania, wpakowałaś się w niezłe ....slodkości, jeśłi nie zjesz choć kawałka ( ja ukroję nie ty) to się obrażę zapytaj słońca jak ona się wpakowała w słodkościl....do końca życia będzie to pamietała :D co tam sama herbatka przeleci i juz jej nei ma a jeśli macie zimno w tych biurach to wam tyłeczki zamarzna w tualetach

ok z Wami zawsze chętnie coś dobreńkiego zjem zwłaszcza jak to Mary zgotowała

UskAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!dzieki he;)

ząb trzeci :) ojej ale mi się nie chce iść do kuchni i obiadu gotować może by tak ktoś za mnie ? ale nie mam nikogo pod ręką co by tu wymyślić ? a może sam się zrobi ?

no i to mi się podoba przy mnie nie ma odchudzania bo ja tak dobrze gotuję piekę duszę ( o to szczególnie i to tych co się odchudzają ) i smazę że ciałka wasze szybciutko trawia i skorzyścią i dla was i dla nich bo nie ważne że się umie dobrze gotować trzeba gotować z miłością to zaden tłuszczyk czy węglowodan się nie odloży o proszę taka to moja wielka tajemnica jest specjalna przyprawa do wszystkiego

Marteczka, ja mogę za Ciebie, chcesz? Zgrzebne wegetariańskie żarełko... bo Mary i tak do pięt nie dorastam, Ona do gotowania wyższego rzędu stworzona...

nic w przyrodzie nie ginie bilans musi wyjść na zero :) moje maleństwo zyskało ząbka , a moje dużeństwo właśnie wróciło ze szkoły bez dwóch :D ale żeby było fajniej , to beż dwóch jedynek górnych , hihihi... mówię wam , ale ona fajowo wygląda teraz , hihihi...

Wrrr... Popycham... Wrrr...

Wrrr... Popycham... Wrrr...

Wrrr... Popycham... Wrrr...

Wrrr... Popycham... Wrrr...

Wrrr... Popycham... Wrrr...

Wrrr... Popycham... Wrrr...

ale tu cieplusio i słodziutko... a u mnie przeciwnie marteczka, gratuluję nowego ząbka, a ta druga pociecha jak straciła swoje? mary, co to są szagole? :)

jam no wiesz co przeciez to co ja umiem każdy może umieć tu chodzi chyba bardziej o sposób podejścia i wykonania - z uśmiechem qcze coraz wiecej tajemnic wam zdradzam ehh muszę pyszczek czymś zakleić justa szagole to są kopytka można je podawać z mięskiem ( najczęściej gulasz) lub na słodko z cukrem czy usmażyć z jajkiem - koncepcje są tak różne jak gusy marteczka no faktycznie równość jest choć gdzieś trzeba ząbka znaleźć bo u maluszka jeden jest u większej nie ma dwóch czyli brak wystąpił podobno fachowo deficytem się to nazywa ja zaczynam bzdurki gadać a to wszystko dlatego ze delfinki wpięłam w uszka ( kolczyki ) i zaczynają wysysać mi to co pozostało z mózgu ( blondynka więc dużo nie mają )

Marteczka ale Ty to masz ubaw z tymi swonimi bąblami naokrągło:D ale fajnie:D No właśnie wy tu o odchudzaniu a ja się właśnie obżarłam słodkościami że az mnie mdli, a jak pomyśle o odchudzaniu to zaraz bym coś zjadła:o teraz bym zjadła kawał kiełbasy z chlebkiem z masełkiem;) ale nie mam w pracy:(

Justa - Ada te zęby straciła w szkole u dentysty :) one już jakiś czas ruszały się na wszystkie strony , ale nie dała ich ruszyć , a dziś nie wiedzieć czemu postanowiła być dzielna i poszła sama do dentysty i jej wyrwał ( w sumie to wyjął:) ) Mery - no z tym deficytem to też nie tak do końca , bo u maleństwa w paszczy obok tego trzeciego , już czwarty prawie na wierzchu jest :) myślę , że jutro już będzie namacalny Jam - dzięki za chęć pomocy Ayla - kanapeczka z kiełbaską już jest - mówisz i masz :D

Moze i ja cos zjem od Was bo nie mam wody i pieca hehehe;)