Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szam

Może się poznamy?

Polecane posty

Robal to nic,czasem potrzeba stuknąć w głowę. Każdy ma jakieś problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadelle
heja .z pewną taką n ieśmiałością spieszę donieść, że jestem tu nowa i mam nadzieję, że ktoś się do mnie odezwie, bo .....uwielbiam poznawać nowe osóbki, które mają ciekawy światopogląd i z którymi można pogadać, a czasem także konstruktywnie i twórczo pomilczeć na jakiś temat. a póki co trzymajcie się babki ciepło, bo jest zima ,a jak jest zima to musi być zimno takie jest odwieczne prawo natury papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu, to jeszcze tu, kochana... ❤️❤️❤️ Modlę się, już. Robalek 🌼 dla synka ❤️ Boże, jak tu dzisiaj smutno. Dobrze chociaż, że nie samotnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu, to jeszcze tu, kochana... ❤️❤️❤️ Modlę się, już. Robalek 🌼 dla synka ❤️ Boże, jak tu dzisiaj smutno. Dobrze chociaż, że nie samotnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no żesz jasna wątroba
stronki nie ma 😠 😠 😠 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem Maju. Nie mogę wyjść z pracy,bo Monika w szpitalu,ktoś musi być. A do całego szczęścia zjawiło się dwóch chłopczyków z UKS-u.Powiesić się,czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc misie! Wpadłam sie przywitać i przypomniec ze jeszcze zyje...czy ktos mnie pamięta??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to był
wór żelazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich trochę późno ale jednak Buziaki dla wszystkich Robal 🌻jak tam we Wiśle, jest śnieg, bo bym na deseczke wyskoczyła, Jadelle 🌻 Qurcze trochę smutno a ja taka wrażliwa wiec nie będe sie wypowiadać na te tematy bo ja jestem gafiarą pospolitą wiec lepiej sie nie udzielać co by czegos nie spieprzyć, bo to śliskie tematy wysyłam wam ❤️❤️❤️❤️ duuuuużo moich ciepłych uczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jam :) jadelle, witaj 🌻 skąd Cię przywiało? ;) majesta, co u Ciebie nowego? ayla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Jadelle🌻 Uff,już nie czuję się osamotniona w mojej nowości tutaj;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, kochani. Mam chwilowo dość opracowywania tych cholernych pytań. Postanowiłam że zajrzę do Was i przeczytam troche, starczyło mi sił jedynie na dwie strony, ale to chyba już coś, nie;-) Hania, Robal, macie rację. Człowiek czasem ma serdecznie dość i nie wie juz co robic, jak pomóc, jak rozwiązać problemy i problemiki różnej maści. Od pewnego czasu, po swojej porcji życia podanej dożylnie i bez prawa protestu, ochłonęłam i doszłam do wniosku, że cieszyc sie będę z tego co mam. Nie jest, wbrew pozorom, łatwo powiedzieć sobie coś takiego, innym - zawsze się udaje. Cieszę sie zatem i przypominam w chwilach dołów i roterek te sprawy, które ze szczęścia nieść mnie powinny pod sufit. Prawdą jest, że niezbyt dużo zarabiamy, a od teraz mam na utrzymaniu mamę, za pół roku dojdzie druga. Wizja mieszkania gdzieś mi sie w czaszce kolebie, ale jakoś nie chce sie zrealizować. Na razie żyję DZIŚ i troche wprzód, ale nie za daleko. Poza tym, mam te cholerne egzaminy i jakoś tak nie mam siły juz czym innym sie martwić. Witam nowe osóbki, bo nie znam jegomościa o bardzo długim i wieloczłonowym nicku, jak i Aniutki. Miałam kiedys koleżankę, do której tak się zwracałam:-) PS dlaczego ta kafe natrętnie chce mi instalowac jakis program, co???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szam 🌻 boszsze wyzdrowiałaś już i widzę że nosek na chwilę z książek wykopałaś trzym się kobito, a Zuzia też już zdrowa:) justa🌻 Qurcze ludziki ja zara musze spadać jakiś czosnek zażyć czy co bo znowu chorubsko chce mnie dopaść😭 i muszę z nim powalczyć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Robalku właśnie muszę się dzisiaj do swojego grzejniczka ;) ja Ciebie też pozdrawiam serdecznie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i muszę spadać Buziaki dla wszystkich👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam witam i o zdrowie pytam :) I wszystkich nowych też witam i tez o zdrowie pytam :) a pytam o zdrowie , bo u mnie w domu szpitalik mały Mikołaj zapalenie uszu , mąż jakieś grypisko , Ada kaszel nieziemski , Kinga jeszcze oki , ale już jej coś charczy , no i ja - zdrowa jak ryba no ktoś musi być zdrowy i za pielęgniarkę robić :) lecę zupkę podgrzewać , komuś może krupniczku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marteczka, to tu też mały szpitalik, ciągle ktoś z nas choruje, kogoś coś bierze... dobrze, że Ty się trzymasz :) to zrób nam gorącego krupniczku ;) a czemu tak rzadko zaglądasz? taka zajęta doglądaniem pacjentów? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa - proszę :) gorący krupniczek już jest jak ktoś jeszcze chce to proszę sobie nalewać :) ano właśnie , nie mam za bardzo czasu zaglądnąć do Was bo tu cały czas czegoś od mnie chcą i marudzą i marudzą i marudzą ale co tam przeżyję i to :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm...zaglądam w pośpiechu co tu słychać...Bo choć późno,a ja jeszcze tyle roboty mam przed sobą.Moją połowicę bierze jakieś grypsko chyba,uff...Muszę się jakoś zaasekurować piwkiem grzanym z żółtkami i czosnkiem...Oj,żeby mnie nie złapało.Tak,tak marteczka,ktoś musi zdrowym być by chorować mógł ktoś...Ale ja się nie dam,czego życzę i Wam,kochani🌻😍🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pobudka ludziki jeszcze śpicie Qurcze wszyscy chorzy co to wogóle jest:(, ja tam wygrałam po raz kolejny walkę z chorobą tzn nie udało się jej mnie dopaść a już prawie jej sie udało:). Ale ja ją załatwiłamnajpierw przedwczoraj wypiłam cytrynkę z miodem i z czosnkiem a wczoraj zjadłam kanapeczki z czosnkiem, że nie podchodź i uciekła potwora odemnie pewnie nie mogła znieść tego smrodu, którym zionęłam hehe. Mój A tez sie nie zblizał ;) marteczka :) polecam syrop z cebuli i miodu dla bąbelków, a Ty też sie zabezpiecz co by cię nie złapało bo jak wszyscy legniecie to już istna katastrofa;) Robal to mówisz że we Wiśle śnieg jest i można posmigać:) i pifffko do tego hehe. Boszsze Ty to masz dobrze, ze tam mieszkasz tyle że znając życie pewnie nie masz czasu żeby z tego korzystać:( Aniutek🌻 trzym sie ciepło co by Ciebie nie dopadło i walcz z choróbskiem połowicy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i znowu ja muszę tu jak ten Donkichot walczyć ze stronką uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 a pomoże mi ktoś ????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze znowu nie widzę stronki :( witam wszystkich , których nie widzę :) kawkę mam dla was gorącą ale do kawki niestety nie mam nic u mnie słoneczko piękne za oknem ale za to ssstrasznie zimno narazie spadam lekarstwa porozdzielać wpadnę później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuu
nikt mi nie chce przyjść z pomocą a ja walczę uuuuuuuuu uuu uuuuuu uuuu uuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuu
nikt mi nie chce przyjść z pomocą a ja walczę uuuuuuuuu uuu uuuuuu uuuu uuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) aniutek, Ty się nie daj chorobie, bo u mnie akurat oboje jesteśmy chorzy i nawzajem musimy się sobą opiekować ;) ayla, to dobrze, że udało Ci się zwalczyć chorobę. a jak się robi ten syrop z cebuli? robal, widzę, że masz zamiłowanie do sportów zimowych... ja jakoś nie bardzo, ew. łyżwy czy sanki, ale nie żebym żyć bez tego nie mogła ;) ja wolę ciepło......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) mój mąż, jak każdy chory człowiek właśnie zapragnął przeinstalować system , więc nie wiem kiedy znowu do was poklikam :) no to do poczytania ! :D :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa syrop z cebuli: ktoisz cebulę w ptasterki lub kwadraciki jak wolisz ja kroję w plasterki i wkładam do słoika warstwami tzn przekładam warstwy miodem czyli warstwa cebuli, warstwa miodu , warstwa cebuli , warstwa miodu itd miodu nie musi być duzo, potem trzeba to odstawić na cały dzienń czy noc jak kto woli, a rano będzie juz sytopek można go przez sitko ale ja zazwyczaj zostawiam w słoiku i tylko po łyżce stłowej 3 razy dziennie sie nim raczę. Ostatnio jak robiłam to dodałam czosnku ale wtedy jest dużo mocniejszy:) Justa co do sportów zimowych to ja też zawsze mówiłam be bo też lubię ciepełko ale jak spróbowałam to zmieniłam zdanie, warto spróbować czegos nowego:) Robalku ja wodę tez lubię, ale ostatnio mi sie przytyło i trochę sie wstydam pokazywać w kostiumie:o wole te luźne ciuchy na deske:p Marteczka ja do kawki mam ciasteczka z marmoladą z róży czy jakoś tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×