Może się poznamy?

Aura, myślę, że to dobry wybór :) może się przydać.

bry justa nie lubie sie bac z takiego zninacka i wogle gram sobie w dziwna gre a tu wyskakuje mi cos okropnego i krzyczy albo wczesniejsze jedzie sobie samochód i bach jakich potworek sie pojawia no i nie wiem co z tym mailem nawet wyslalam ci cos w zwiazku z pomyslem na internet i nie wiem czy doszlo czy nie chcesz mi odpowiedziec czy co i jak? podaj mi wszystkie twoje maile aura swietny wybor jesli tobie tylko to odpowiada stosunki miedzynarodowe hmmm ino uwazaj na tych miedzynarodowych aby cie gdzie nie porwali albo zebys nie wyladowala w miedzynarodowce hihihihi mam dziwna glupawke - przepraszam pozdrawiam

Witam po chwilowej nieobecnosci ;) Pozdrawiam Serdecznie

Co Dziewuszki ???juz tu nie zagladacie ??? Hm mimo to Serdecznie pozdrawiam I całuje Miłego poniedziałku zycze;)

witam robal co ty teraz porabiasz ze taki zabiegany i nie czesto tu zagladasz? masz racje nie ma juz tych dni gdzie gadalysmy wszystkie na raz i minuta nieobecnosci w rozmowie to kilka stron do czytania no coz wszystko sie zmienia to i topick sie zmienil spokoj cisza nie ma tego gwaru ale...rozmawiamy pare osob chyba ma wieksze zmiany zyciowe bo dosc dlugo nie daja o sobie znac a i skrzynki maja zapchane ja jestem i ogromnie sie z tego ciesze a wy? kolejny szkolny weekend za mna na dzien dobry uslyszalam daty dwoch kolokwi i maly tescik z angielskiego - a juz mi sie zaczynalo podobac to leniuchowanie siedze i meczymy sie z kodeksem cywilnym on mnie bo notatki nie kompletne i ja jego bo chce cos zrozumiec i zapamietac chyba jeszcze odwiedze biblioteke najblizszy weekend mam pracowity - 1 listopada w poniedzialek ale juz od piatku piekarnia szykuje duza ilosc wypiekow i wyrobow no a my liczymy ze ludzie to wszystko kupia tak wiec piatek sobota i nawet niedziela spedze w pracy za to poniedzialek wolny wyjezdzacie gdzies? czy goscicie rodzinke? stojac nad grobem dziadkow lubie analizowac zmiany jakie dokonaly sie przez miniony rok nie tylko u mnie ale u mojej rodzinki - calej ostatnio to sie duzo dzieje i mam o czym myslec to ja sie teraz zakopie w kodeksie cywilnym jestem do wywolania przez gg lub maila pozdrawiam

mary :) doszedł tylko jeden mail, ale za to 2 razy ;) a o pomyśle na biznes nic niestety nie dostałam. pisz na maila na tlenie. a na weekend tradycyjnie do mamusi ;) na cmentarz pójdziemy, w pobliżu mam tylko grób jednego dziadka, reszta daleko, więc będę przy nich tylko myślami. akurat niedawno zmarła mi ciocia, więc jest jeszcze jedna osoba do myślenia w ten dzień zadumy... robal :)

bryyyy justa to ja sie bardzo ciesze i juz skrobie przez tlen choc dziwne ze tamto nie doszlo no coz ja nie rozgryze tego pudla zwanego kompem oj imprezka byla wracam z pracy a tu wpada znajomy ksiadz z buteleczka wina mszalnego i ...byla impreza zrobil pizze no tak ze trzy rozlalismy winko i bylo tak fajnie ze chce mi sie wiecej no ale niestety po dwoch godzinkach mialam taki odplyw jak nigdy ja po prostu nie nadaje sie do picia tak wiec wielkie imprezy mocno zakrapiane nie beda zaszczycone moja osoba pozdrawiam Marysia

maryś, fajnego macie księdza ;) ja bym się tam nie obraziła, gdyby ktoś do mnie zajrzał z butelką wina ;)

Aura, bierzmy się do roboty - musimy rozpędzić te chmury za oknem :) MSE - ciekawy wybór, przyda się w życiu. Ale nie pytaj się nas, co o nim sądzimy, bo to tobie mają odpowiadać studia, nie nam. Justa, jeśli zależy ci na studiach to chyba warto dopłacić. Pomyśl sobie, że za całe studia zapłacisz tylko 6 tys., a nie zwracaj uwagi na szczegóły (czxyli że trwają tylko 2 semestry, a nie np. 4, czy 6). Co do sklepiku mam dokładnie takie samo podejście - byłoby to tylko dopełnienie pensji :( Dobrze, że nie miałam czasu sprawdzić tej gry - dziękuję za ostrzeżenie... zaraz wyślę ją koledze Robalku witaj :) Jesteśmy, jesteśmy, nie bój się. Dzięki za zdjęcia, mam pytanie (tylko się nie obraź) - co miał oznaczać ten podpis \"osioł\"? I gdzie była robiona ta fotka nad wodą? Mary, będę pamiętać żeś strachliwa i wszelkie dziwne przesyłki będę opatrywać odpowiednim napisem. Swoją drogą, to niezłego masz księdza - imprezka, wino mszalne, no no U ciebie szykuje się pracowite święto, a ja będę się lenić. Odwiedzę tylko pobliskie groby - szkoda, że z roku na rok muszę zapalać coraz więcej świeczek... Ech, nie będę smęcić, kończę już

dobry no fajnego mamy ksiedza a raczej moj brat ma fajnych kolegow a imprezka z wtorku byla rekompensata gdyz miala byc w niedziele no ale jak wiadomo w niedziele ksieza maja najbardziej pracowity dzien zaczelo sie od wymiany my mu serniczkiem i kafka z mleczkiem a on kolacyjka pizza no i nic nie wyszlo (kiepsko handlujemy) dlatego wpadl we wtorek no i tak na przeprosiny zwina wino mszalne proboszczowi a teraz czas zabrac sie do roboty brrr juz mnie wszystko boli i mam strasznego lenia no i jeszcze nauka ja chyba za bardzo sie staram bo wtedy i tak mi nic nie wychodzi ja juz nic nie wiem co robic co jest dobre a co nie

witam :) słonko, hej :) maryś, teraz z kolei ja mam problem z wysłaniem maila do Ciebie, dostaję zwroty, nie wiem, z jakiego powodu :( a z tych studiów droższych jednak zrezygnuję, pierwszy semestr będzie trwał tylko 3 miesiące, nie zdołam w tym czasie wybulić 3 tysięcy. to byłby tysiąc co miesiąc. no i w sumie wyszłoby 6 tysięcy za całość. przerażająca kwota, jak dla mnie. cóż, poczekam jeszcze rok, może w końcu ruszy ta moja wybrana reklama, a jak nie, to zdążę uzbierać na coś droższego. na razie skupię się na niemieckim i przygotowaniu do certyfikatu.

życzę udanego długiego weekendu i chwil zadumy... ;)

Heloł :D To ja :) Justa Maryś Słonko Aura Robal :D :D :D :D :D mąż mi przyniósł starego laptopa z pracy :) strasznie powolne cholerstwo , ale zawsze coś :) bo do teściowej to mnie ostatnio nawet internet nie ciągnie :) tak więc jakis kontakt ze swiatem mam muszę teraz przejrzeć skrzynke , co birąc pod uwagę tempo tego sprzętu nie jest łatwe no ale dzis spotkania rodzinne , narazie więc spadam doprowadzić się do stanu używalności :) miłych dni wolnych i pełnego pozytywnej zadumy dnia zadumy :) ps. kurcze , nie mogę znaleźć na tej cholernej klawiaturze myślnika , no normalnie jak zaraz wezmę ten sprzęt , jak go ..... wrrrrr.....

ODPOCZYWAM!!!!!!!!!!!!!!!!! po wielkim trzy dniowym maratonie nareszcie odpoczywam wszystko mnie boli - nogi szczegolnie lydki, plecy, oczy i tylko cztery litery chetnie siadaja dumac to ja bede a owszem co dzis poczytac albo co obejrzec a chcialam intensywnie sie uczyc ha no moze wieczorem martus stare ale jare tak?? mnie tez do tesciowej nie ciagnie hihihi wiec cie rozumiem justa co postanowisz bedzie dobrze, lepiej poczekac i byc zadowolonym niz meczyc sie teraz kase stracic i zalowac do konca twych dni ty zdajesz fce z niemieckiego?? trzymam kciuki moze dlatego ze ja niemieckiego niecierpie i podziwiam kazdego kto sie go uczy z wielka checia dobra ide odpoczywac na calego przyjemnosci pa

marteczka, kopę lat ;) fajnie, że jesteś :) apropos kształcenia, to myślałam też o czymś w Twoim kierunku, ale najczęściej są to studia 2-letnie, a na razie nie chcę się wiązać na tak długo... bo nie wiem, co będę chciała robić za rok. a w ogóle to w weekend wypoczęłam, zapomniałam o wszystkich problemach, nawet mój Skarb bez problemu pojechał do przyszłej teściowej ;) na co nie zawsze daje się namówić... spotkaliśmy się z przyjaciółmi, tradycyjnie byliśmy na cemntarzu... było fajnie, ale znów powrót do pracy i stresu... maryś :)

no, no, tydzień mija, a Was nie ma ;)

Jesteśny Justeczko (przynajmniej ja jestem:)) Witam serdecznie wszyskich!! Obroniłam sie na 4 Slonko ja tylko pytałam o Wasze zdanie ja już wybrałam i nie zmienię swojej decyzji. Mateczko spokojnie wiem jak złosliwe są czasami rzeczy martwe ale spokojnie!!!!:) Ja to tak wypoczęłam po obronie że musiałam L4 brać ale juz OK i co gorsza musiałam wrócic do pracy :(;) Pozdrawiam wszystkich z zamglonego ale prawie słonecznego rybnika papa

Aura, no to gratuluję, oblewamy ;) ja też po swojej obronie na drugi dzień nie poszłam do pracy ;) miłego weekendu! :) dla mnie dopiero dzisiaj się zaczyna.

dobry aura gratuluje obrony i powodzenia na kolejnym kierunku justa ja dopiero teraz mam weekend to jestes lepsza o jeden dzien ode mnie szalony tydzien mialam przed 11 listopada a to ze wzgledu na rogale marciny i makowe szalenstwo klientow sprzedalysmy tylko maly tysiaczek rogali w srode i drugi w czwartek (piekarnia wyrobila 10 tys w srode i pare tys w czwartek) w czwartek mialam wolne i pojechalismy na zjazd rodziny no i zobaczyc mala Wiktorie oj mala to ona faktycznie jest i slodka i cudowna i az mi sie chce takiego bobaska pozdrawiam serdecznie i cieplo u mnie zaczyna mrozic rankami i wieczorami ehh trzeba lekcje odrobic i troche sie pouczyc

Hej Dziewczynki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Niestety laptop nie spełnił swojej roli , no i z internetu nici ( przynajmniej narazie :( ) Właśnie zjadłam smaczny obiadek u teściowej i zajęłam sobie miejsce przed kompem :) Aura - gratuluję !!! A ja byłam wczoraj potańczyc troszkę ze znajomymi i dzisiaj mnie gardło boli i mi rypi , bo tam strasznie głośno było i żeby pogadać trzeba się było nieźle drzeć :D no i nogi mnie bolą - wszak nie codziennie chodzę tańczyć :) U mnie nic nowego - wszystko jak było , tak sobie powoli leci No może oprócz tego , ze moja psiapsiułka jedna wymyśliła sobie , ze wyjdzie za mąż i będę miała weselicho w grudniu :) Uciekam narazie , bo kolejka do kompa długa i niecierpliwa :D Pozdróweczki i całuski

maryś, a ja z tego wszystkiego to po pracy zapomniałam w czwartek kupić rogale marcińskie... a poza tym jednym dniem to trudno je dostać. marteczka, witaj, kochana :) a jak tam Twoje łobuzy? ;)

justa u mnie rogale sa prawie przez caly rok, wiec zapraszam do leszna masz racje swieto raz w roku i smakolyki gdzies umykaja a np paczki sa dostepne caly czas a powinny byc tylko w tlusty czwartek no a u mnie juz pyszne piechniczki sa z dzemerem i lukrem po prostu pycha martus czesciej bedziesz wpadac do tesciowej na obiadki?? zartuje sobie, te tance to chyba na cos sie zdaly skoro w grudniu weselicho sie szykuje powiedzcie mi kochane czy wolicie czeste zmiany zyciowe czy spokojny zywot?? zastanawiam sie bo duzo ludzi narzeka na tzw stara biede i widac sa spragnieni zmian i tylko pogoda im to umozliwia ja lubie zaplanowane zmiany albo tak wolne ze ich wogole nie widac przy szybkim tempie wydarzen strasznie sie gubie i taka skolowana cos zaczynam nowego i dluuugo trwa zanim sie uspokoje mowilam wam ze zostalam ciocia? moja kuzynka urodzila corcie pod koniec pazdziernika i nie dawno mialam przyjemnosc obejrzec te kruszynke Weronika ja nazwali choc malenstwo ledwo wie co sie wokol niej dzieje, od pasa w gore podobna do tatusia a od pasa w dol do mamy swojej ma tak czarne wlosy ze nie sposob nie zauwazyc podobienstwa do jej taty oj wesolo jest teraz w rodzince i jakos dziwnie wszystkie starsze ciotki patrza na moje pokolenie i uszczypliwie gadaja o kolejnych malzenstwach i ich potomkach i wogle widac ze chce im sie kolejnych dzieci w rodzinie niedoczekanie....;D pozdrawiam was serdecznie u mnie brzydko i mokro o zimnie nie wspomne trzeba sie zajac domem i nauka papatki

maryś, ja wolę zdecydowanie zaplanowane zmiany ;) niespodzianki lubię tylko w formie prezentów, a nie lubię nawet, jak ktoś mnie niespodziewanie odwiedzi... lubię mieć wszystko poukładane i zaplanowane. jeśli mi się nudzi taki spokój, to wystarczy mi impreza w gronie najbliższych znajomych. a zmiany akceptuję takie, jak np. niespodziewany awans, podwyżka, spadek po ciotce z Ameryki, wygrana w totka itp. ;)

justa nagla zmiana stanu portfela przez ciotke z ameryki jest wrecz porzadana hahaha ale faktycznie tez nie lubie naglych i gwaltownych zmian w swoich zyciu uwielbiam planowac przyszlosc choc plany dnia tez sa jakos tam zagospodarowane nie wiem moze mi to po szkole zostalo? tam czesto mialysmy co do minuty zorganizowany czas no i teraz sama sobie robie harmonogram ehh byle to jeszcze wszystko bylo spelniione ... pozdrawiam trzymcie sie mocno u mnie wieje szalony wiatr i zastanawiam sie jak pojade na moim rowerku pa

maryś, Ty w taka pogodę na rowerze jeździsz? mój Skarb też jeździ niezależnie od pogody, ale ja tam się ze swoim rowerem żegnam zawsze na jesień i zimę.

puk, puk! ;) jest tam kto? ;)

witam widzieliscie ten snieg?? na szczescie sie ocieplilo tzn sniegu nie ma ale za to wieje ze hoho no i ten wieczorny mroz jest wrecz okropny tak justa w kazda pogode jezdze rowerkiem no w prawie kazda jak spadl snieg lub cos do niego podobne i zrobilo sie bardzo nieladnie bo kupa wody na ulicach i sniegu i kierowcy wcale a wcale nie patrza czy idzie pieszy czy jedzie rowerzysta smigaja jak szaleni no i na te pare dni z ogromnym zalem musialam odstawic swoj wechikul w kat i przedreptac z pracy do domu z domu do pracy z domu do szkoly ze szkoly do domu i az sie zmeczylam tym chodzeniem i teraz z wielka przyjemnoscia powrocilam do rowerka no a poza urokami glebokiej jesieni pracuje, ucze sie, czytam mnostwo ksiazek a szczegolnie powrocilam do starej serii zwanej saga ludzi lodu no i scigam sie z tata o to kto szybciej przeczyta kolejna czesc sobie plynie to zycie troche zmian mam w szkole z racji upraktycznienia tematu czyli zaczna wiecej robic niz gadac no i cos tam przebakiwali o szykowanych miejscach pracy cho w wiekszosci beda nas torwac na wlasna dzialalnosc w ekspertowaniu innym i to mnie bardziej odpowiada niz robienie komus dobrze za moje siodme poty a co mam teraz zreszta w tych najbardziej skrajnych momentach w pracy uswiadamiam sobie ze robie wszystko aby samemu miec firme i ze to co teraz przechodze jest na poczet moich hoteli i jakos latwiej przejsc te szczyty humorkow kolezanek czy szefostwa czy co najgorsze klientow a ci ostatni potrafia byc upierdliwi no to nadrobilam zaleglosci w gadaniu nie wiem kiedy tu zajrze cos ostatnio mam awersje do tego pudla i chyba z wzajemnoscia bywam jak musze czyli odbieram poczte justa dzieki za garfilda bardzo poprawil mi humor =jak mnie nazwales bucu?= swietny komiks!!!!!!!!!!!!!!1 pozdrawiam cieplutko

witam widzieliscie ten snieg?? na szczescie sie ocieplilo tzn sniegu nie ma ale za to wieje ze hoho no i ten wieczorny mroz jest wrecz okropny tak justa w kazda pogode jezdze rowerkiem no w prawie kazda jak spadl snieg lub cos do niego podobne i zrobilo sie bardzo nieladnie bo kupa wody na ulicach i sniegu i kierowcy wcale a wcale nie patrza czy idzie pieszy czy jedzie rowerzysta smigaja jak szaleni no i na te pare dni z ogromnym zalem musialam odstawic swoj wechikul w kat i przedreptac z pracy do domu z domu do pracy z domu do szkoly ze szkoly do domu i az sie zmeczylam tym chodzeniem i teraz z wielka przyjemnoscia powrocilam do rowerka no a poza urokami glebokiej jesieni pracuje, ucze sie, czytam mnostwo ksiazek a szczegolnie powrocilam do starej serii zwanej saga ludzi lodu no i scigam sie z tata o to kto szybciej przeczyta kolejna czesc sobie plynie to zycie troche zmian mam w szkole z racji upraktycznienia tematu czyli zaczna wiecej robic niz gadac no i cos tam przebakiwali o szykowanych miejscach pracy cho w wiekszosci beda nas torwac na wlasna dzialalnosc w ekspertowaniu innym i to mnie bardziej odpowiada niz robienie komus dobrze za moje siodme poty a co mam teraz zreszta w tych najbardziej skrajnych momentach w pracy uswiadamiam sobie ze robie wszystko aby samemu miec firme i ze to co teraz przechodze jest na poczet moich hoteli i jakos latwiej przejsc te szczyty humorkow kolezanek czy szefostwa czy co najgorsze klientow a ci ostatni potrafia byc upierdliwi no to nadrobilam zaleglosci w gadaniu nie wiem kiedy tu zajrze cos ostatnio mam awersje do tego pudla i chyba z wzajemnoscia bywam jak musze czyli odbieram poczte justa dzieki za garfilda bardzo poprawil mi humor =jak mnie nazwales bucu?= swietny komiks!!!!!!!!!!!!!!1 pozdrawiam cieplutko

hej, maryś, ale się rozpisałaś :) to dobrze, w końcu trzeba nadrobić zaległości. ja mam już dosyć i pogody, i wszystkiego... w tym tygodniu mi humorek nie dopisuje. z przyczyn kobiecych, to raz, nie cierpię zimy, to dwa, no i najgorsze... że Skarb wyjechał na szkolenie i nie wiadomo, kiedy wróci, duszę się bez niego, jak bez powietrza. nic nie ma sensu...

Na poczatek to ogromne gratulacje dla Ciebie Aurelio;)zycze dalszych sukcesow.Trzeba to opic kola w MackDonaldsie;) Słonko heh osioł nie wiem ale czy to aby nie było moje zdjecie z osłem???;) A zdjecie nad woda holerka ja kocham wode i nie wiem gdzie to było nie pamietam jakie zdjecie masz.Bo nad woda mam mnogo i z roznych mieysc. Wszystkich Serdecznie Witam I Pozdrawiam Mało tu bywam ale pamietam o Was Drogie Panie i czesto myslami wracam do tych owocnych w pisanie nocy i dni;) Zycze miłego wekendowania i usmiechu na twarzyczkach w te nadchodzace chłodne dni.