Gość kurzajnik Napisano Październik 21, 2009 nie bierzcie wartnera na kurzajki lepszy jest wartix kurzajki od razu odpadły dosłownie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nemek Napisano Październik 25, 2009 Miałem problem czyli kurzajkę na nodze, stosowałem czosnek cierpliwie czekałem , nie pomagało więc zacząłem stosować ocet a do tego codziennie oblewałem kurzajkę lub moczyłem w wrzącej wodzie, owszem bolało ale warto. Pewnego dnia zerwałem wierzchnią część kurzajki była to "spalona" (odparzona). Ok 9 dni temu i tak to wyglądało: http://izydorek666.webpark.pl/odcisk2.jpg Powyciągałem (wszystkie) ziarna pęsetą i igłą, patrzyłem na to przez lupę aż do ostatniego przez 3 dni tak robiłem. Do tego ocet i skórka z cytryny i dziś mam tam strupa, wszystko goi się i mam nadzieję że taki sposób pomoże wam.Wszystko to trwało 3 mies. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ahamyszkafranciszka Napisano Listopad 28, 2009 Witam.a czy ktos z was stosowal WARTNER na brodawki plaskie na twarz?wiem ze jest przeznaczony do rąk i stóp ale slyszalam od dermatologa ze ten tez mozna uzyc do twarzy lecz nalezy przylozyc aplikator tylko na sekunde!.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość yoasia23 Napisano Styczeń 21, 2010 Witam Moj maz mial kurzajki ;na dloniach ,stopach i twarzy brrr.facetom to nie przeszkadza , ale mni tak.Zastosowalam mu smarowanko z Blekitnej Glinki Krymskiej.Rozrabiasz z niewielka iloscia wody, nakladasz na kurzajki(mozna wieczorem)po 15 min. zmywasz i znow nakladasz.chodzi oto zeby glinka wyciagnela te paskude.wszystko sie fajnie wygoilo bez blizn i przebarwien. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mik Napisano Kwiecień 12, 2010 jak tos lubi ból to jak najbardziej wiecej tego nie użyje córka miała na raczce kurzajkę zamiast jej pomóc to doprowadziłam ja do łez aż krzyczała z bólu a w mejscu gdzie użyłam wartner zrobiła sie rana jak po oparzeniu oczywiscie kurzajka została Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jerzy13246 Napisano Kwiecień 12, 2010 zdradze wam przepis na pozbycie sie tego świnstwa - ma go od lekarza a mialem bardzo duże kuzajki na dłoniach az mi wstyd było witac sie ze znajomymi Przepis ten wyda wam sie smieszny i obrzydliwy ,ale działa w 100% proszę okładać kuzajkę wacikiem zamoczonym w krwi z kobiecego okresu po 2 dniach kuzajki nikna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Angelika_tt Napisano Kwiecień 29, 2010 Słuchajcie to jak jest z tym Wartnerem? Działa ten specyfik? W porównaniu do innych lekarstw jest droższy ale może skuteczniejszy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Angelika_tt Napisano Kwiecień 29, 2010 Słuchajcie to jak jest z tym Wartnerem? Działa ten specyfik? W porównaniu do innych lekarstw jest droższy ale może skuteczniejszy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Angelika_tt Napisano Kwiecień 29, 2010 Słuchajcie to jak jest z tym Wartnerem? Działa ten specyfik? W porównaniu do innych lekarstw jest droższy ale może skuteczniejszy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Angelika_tt Napisano Kwiecień 29, 2010 Słuchajcie to jak jest z tym Wartnerem? Działa ten specyfik? W porównaniu do innych lekarstw jest droższy ale może skuteczniejszy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Angelqqqa Napisano Kwiecień 29, 2010 Słuchajcie to jak jest z tym Wartnerem? Działa ten specyfik? W porównaniu do innych lekarstw jest droższy ale może skuteczniejszy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szalona_viola 0 Napisano Kwiecień 30, 2010 działa działa, może nieco droższy jednorazowo, ale można nim usunąc kilka kurzajek, a nie jak tymi specyfikami po 6-7 zł co trzeba ich ze 3 tubki na jedną kurzajke Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szalona_viola 0 Napisano Kwiecień 30, 2010 działa działa, może nieco droższy jednorazowo, ale można nim usunąc kilka kurzajek, a nie jak tymi specyfikami po 6-7 zł co trzeba ich ze 3 tubki na jedną kurzajke Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szalona_viola 0 Napisano Kwiecień 30, 2010 działa działa, może nieco droższy jednorazowo, ale można nim usunąc kilka kurzajek, a nie jak tymi specyfikami po 6-7 zł co trzeba ich ze 3 tubki na jedną kurzajke Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Partkaska Napisano Maj 5, 2010 Wartner jest całkiem skuteczny. Kiedyś poleciła mi go farmaceutka w taniej aptece Juventy w łódzkiej Manufakturze, bo mieli na te produkty jakąś promocję, a byłam w potrzebie generalnie i skusiłam się. Efekt był jaki być powinien więc byłam zadowolona, także ze swojej strony mogę polecić, choć środków takich trochę jest, zawsze można podpytać farmaceutki w aptece. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Partkaska.. Napisano Maj 5, 2010 Wartner jest całkiem skuteczny. Kiedyś poleciła mi go farmaceutka w taniej aptece Juventy w łódzkiej Manufakturze, bo mieli na te produkty jakąś promocję, a byłam w potrzebie generalnie i skusiłam się. Efekt był jaki być powinien więc byłam zadowolona, także ze swojej strony mogę polecić, choć środków takich trochę jest, zawsze można podpytać farmaceutki w aptece. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Hekina Napisano Maj 13, 2010 A po co przepłacać? Skoro Wartix jest tańszy i skuteczniejszy. Jest odpowiednikiem Wartnera. Ja mam Wartix i super się sprawdza już jedną kurzajkę po 5 dniach się pozbyłam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kinszasa Napisano Maj 13, 2010 osobiście? nie polecam. ja i mój tato użylismy to raz i powiedzieliśmy że już nigdy więcej. mam bąble na rękach.. aa trzymałam nie całe 10 sekund. mój ojciec to samo. gdybym trzymala dłuzej na pewno miałabym poparzenia na całych dłoniach. boli, cały czas trzymam w wodzie... PREPARAT OKROPNY ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zielarka Napisano Maj 16, 2010 Tylko i wylacznie ziele pod nazwa : glistnik,lub Jaskolcze ziele.akurat teraz jestem w czasie terapii.kurzaka znika w oczach,za darmo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lusilla Napisano Maj 24, 2010 Glistnik jaskółcze ziele to jest jedna roślina, a nie glistnik i jaskółcze ziele jak dwie różne :D No, ale tak czy inaczej, to w pełni się zgadzam, bo to zielsko rzeczywiście pomaga. Gorzej jest zimą, kiedy nie można tego dostać. Ja osobiście wymrażam kurzajki wartixem, wcześniej wymrażałam wartnerem, ale jego cena pozostawia wiele do życzenia :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aspire79 Napisano Maj 25, 2010 Nigdy nie słyszałam o jaskółczym zielu - może nawet rośnie w moim ogrodzie, albo gdzies na łące za domem. Nigdy nie szukaam bo zawsze - a było tego już z 3 razy - kurzajkę wymrażałam stosując wartix. Szybko, bezbolesnie, zawsze ze 100% skutecznością Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MISSbutterfly 0 Napisano Maj 26, 2010 glistnik jaskółcze ziele jest rewelacyjnym środkiem na kurzajki. Teraz można walczyć z jego pomocą, bo w zimie to raczej się go nie uświadczy :P Ja stosuje albo wartix albo właśnie to zielsko i jakoś kurzajki odpadają :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość afadro Napisano Maj 26, 2010 Ja to nie wiem czy potrafiłabym znaleźć to ziele, bo jestem maksymalny antytalent jeśli chodzi o roślinki, jednak wole pozostać przy preparatach które oferuje apteka. Oczywiście tych z rozsądną cena, bo cena wartnera mnie ostatnio powaliła. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KrychaMarycha26 Napisano Czerwiec 16, 2010 Glistnik jaskółcze ziele kwitnie jakoś na wiosnę i można go znaleźć dosłownie na bele jakim poboczu, a nawet na ogrodzie, gdzie dziko sobie rośnie :) No, ale jeżeli nie znasz się na botanice, to masz rację, lepiej kup coś gotowego w aptece, np. wspomniany wcześniej wartix Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość afadro Napisano Czerwiec 16, 2010 No i Wartix pomógł, nie będę musiała szukać ziela jaskólczego.:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lopezianka Napisano Czerwiec 21, 2010 Wartner to zmarnowane pieniądze, nie działa ani na małe ani na większe kurzajki! Ja polecam 10% roztwór salicylowy (koszt 5 złotych) ale tylko na receptę. zdecydowanie polecam odwiedzić dermatologa bo jeśli masz kurzajki na twarzy to lepiej nie eksperymentować !! Z preparatów do samodzielnego stosowania polecam DuoFilm i Verumal (ale cen nie pamiętam, koło 20 złotych mogły kosztować). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mazowszanka255 Napisano Czerwiec 23, 2010 Ja tam nie mówię, że wartner nie działa, bo działa, ale jest stanowczo zbyt drogi. Wolę tańszy wartix, który też jest skuteczny. Poza tym wymrażanie traktuję, jako najlepszą metodę walki z kurzajkami... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Fasanka Napisano Czerwiec 23, 2010 U mnie Wartner nie podziałał nic, a nic. A ponieważ siostra miała w domu Wartix spróbowałam i tego. Już dużo lepiej podziałał. Małe kurzajki bardzo szybko a jeszcze jedna mi tylko została. Muszę jeszcze raz uzyc Wartix i cierpliwie poczekać. Fajne jest to, że w zestawie są plastry i dla bezpieczeństwa zakleiłam sobie kurzajki zamrożone. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MISSbutterfly 0 Napisano Czerwiec 25, 2010 ja w sumie nigdy tych kurzajek wymrażanych wartixem nie zaklejałam :P w moim przypadku to nie ma sensu, bo zaraz by mnie ten plaster drażnił i bym go wyrzuciła haha No, ale co by nie powiedzieć o kurzajkach, to jest na nie skuteczna metoda :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość florencja76 Napisano Czerwiec 27, 2010 Podoba się innowacyjny aplikator - dzięki niemu produkt jest bezpośrednio gotowy do użycia; jest też bezpieczny ( nie grozi odmrożenie), plasterki ochronne i gaziki czyszczące. I jak wyczytałam w ulotce - można go również stosować u dzieci od 4 r.ż. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach