Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość arrraa

Martwa ciąża

Polecane posty

Gość arrraa

wlasnie zadzwonila do mnie moja kolezanka z pracy, byla na usg i lekarz powiedzial ze od 2 m-cy płód jest martwy, wywolali porod, jest załamana dobnie jak ja :( Czym to moze byc spowodowane, skoro dobrze sie czula, i ze organizm nie dawal znakow ze cos jest nie tak????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo wspolczuje
:( ale jak to od 2 miesiecy? czy w ciazy nie robi sie USG co miesiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aba
usg robi się chyba 3 razy w czasie ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenka_a
usg w ciazy robi sie ok 3 razy mozna oczywiscie czesciej, ale taka jest norma podobno mojej kolezanki dzisidzius umarl kiedy byla w 5 m-cu ciazy przykre to, wspolczuje Twojej kolezance

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z całego serca wspólczuję
Tu jest podobny topik - przeczytaj zwłaszcza wypowiedz Kuzynki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego wykryto ciążę martwą dopiero po 2 mc?.Przecież co miesiąc jest badanie ginekologiczne no i jeszcze usg na poczatku ciązy i w razie jakichś wątpliwości częściej niz te standardowe 3 razy.Obumarcie płodu może mieć wiele przyczyn.Do najczęstrzych przyczyn poronień należą wady rozwojowe jaja płodowego Poronne jaja nie są w stanie rozwijać sie prawidłowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylatom
Witam > Ja 1 marca dowiedzialam sie, ze mam martwa ciaze i dowiedziala sie, ze to byla ciaza mnoga jednojajowa. To byl i nadal jest sraszny szok dzieci umarly najprawdopodobniej 2 tyg wczesniej. USG mialam robione w 14 tyg a w 12 one juz ie zyly. To bylo moje pierwsze USG, ale ja nie jestem w Polsce nie martwcie sie to tylko u nas w naszym kraju kobieta od samego poczatku ciazy jest traktowana jak ktos wyjatkowy i wymagajacy szczegolnej opieki zdrowotnej. Przyczyn niestety nie znamy nawet nie wiem czy bedziemy mieli jeszcze szanse na dzieci to byla moja pierwsza ciaza. Mam nadzieje, ze nie ostatnia. Teraz jestem w domu i czekam na spadek hormonu ciazowego zeby zaczac naturalne poronirnie bez wiekszego ryzyka bede musial sobie pomoc tabletkami kiedy bedzie odpowiednio niski poziom tego hormonu. To pozwoli mi na w miare naturalne wyczyszczenie sie. Jutro najprawdopodobniej z mysla o swoich dzieciach bede musial razem z mezem zrobic krok zeby ich sie pozbyc to jest ciezkie, ale moze da nam szanse na ponowna ciaze. Wyrazy wspolczucia dal wszytkich kobiet ktore to przezyly bedziemy sie wspierac to bedzie nam lzej to jest potrzebne i pomaga przetrwac. Swiadomosc, ze nie jestesmy jedyne ze swoim bolem daje jakas ,,pocieche".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mialam w sobie okolo 4 tyg martwa dzidzie...i juz wtedy slyszalam ze az dziw ze niedoszlo do zatrucia organizmu i ze cale sczescie ze zostalo to zauwazone (w 12 tyg na usg rutynowym to bardzo bolesne i przykro mi z powodu twojej kolezanki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia985
czesc ja mialam martwa ciaze w 10tygodniu przez antybiotyki usówana teraz w lutym powiedz czy wiesz kiedy moge sie starac o drugie malenstwo prosze napiszcie na gg10633077

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche dziwne że płód od 2 miesiecy martwy a w ciąży na wizyty chodzi sie co 3 tygodnie na początku a pózniej co 2 tyg wiec nie chodziła do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaccbb
W ciazy chodzi sie na poczatku comiesiac,a pod koniec dopiero co 2tygodnie,podczas badania ginekologicznego lekarz moze nis stwierdzic czy ciaza jest zywa-musi byc usg,moje dziecko umarlo w 10tyg,a dowiedzialam sie o tym w 12,teraz jestem w 31tyg drugiej ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amola
ja jestem w ciazy.tydzin temu bylam na badaniu usg.obecnie jestesmy z mezem w angli.na tym bdaniu lekarz stwierdzil ze dziecko niezyje i od razu umowili mnie na drugi dzien na zabieg usuniecia.wedlug ich obliczen nosilam 4 tygodnie martwe dziecko.nie moglam w to uwierzyc czulam sie dobrze i nic ie ze mna nie dzialo.maz znalazl polska przychodnie gdzie lekarz zbadal mnie ginekologicznie i zrobil badanie usg.stwierdzil ze wszystko jest w porzadku widzielismy jak naszemu dziecku bije serduszko.to byl szok a zarazem wielka radosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarze lekarze
Amola, cieszę się, że Wasze dzieciątko ma się dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bobsi
piszę ponieważ chciałam podzielić się swoim nieszczęściem z osobami które przeszły to samo co ja:(( mam dopiero 18lat wiem,że jestem jeszcze młoda i będę miała jeszcze dużo czasu żeby mieć nawet piątkę wesołych dzieciaków,ale tu nie o to chodzi.... maleństwo rozwijało się żyło we mnie...fakt,że nie było planowane, ale...to było moje dziecko ze mnie i mojego ukochanego męzczyzny, kochałam to dziecko i chciałam je urodzić i wychować,zdaję sobie sprawę,że byłoby mi ciężko, ale miałabym maleństwo przy sobie...:( wszystko było ok dopóki nie zaczełam krwawić w jedenastym tygodniu ciąży...lekarz stwierdził,że to prawdopodobnie jest martwa ciąża:(dostałam tabletki na podtrzymanie ciąży męczyłam się w bólach zagryzając poduszkę w zębach...wytrzymywałam to wszystko bo myslałam,że jeszcze coś mogę zrobić...ale po trzech dniach poroniłam...:((( minęło już sporo czasu a ja nie mogę przestać o tym myśleć ze smutkiem patrze na kobiety z okragłymi brzuszkami:((((ale jedyne wytłumaczenie to to,że po prostu tak miało być,bo inaczej...3majcie się dziewczyny....dziękuje,że mogłam się wygadać!!!!Czy wy też czujecie to co ja????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiula_14_15
ja się dowiedziałam 3 dni temu ze moja kuzynka miała martwą ciążę,była w 23 tygodniu ciąży...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xbasia25
Dzis mija tydzien jak stracilam mojego nienarodzonego Łukaszka lub Patrycje. Poszlam do lekarza tylko po l-4 dla zakladu pracy przez przypadek zapytalam sie czy Pani doktor czy zrobi mi zdjecie dla mojedo męża, usg niestety wykazało tragiczna dla nas wiadomość w 14 tygodniu moje dziecko bylo martwe nie mogłam uwierzyć a dlatego bo ta pani doktor zastępowała moja ktora była na urlopie a 1,5 tygodnia temu cała dzidzie widziałam nóżki,rączki wszystko a tu taka wiadomość ale niestety diagnoza potwierdzila sie w dwoch szpitalach dziś czuje pustke żal tesknote za malenstwem nawet nie wiem czemu tak sie stało jaka była płeć fakt miesiac temu miałam lekkie przeziebienia kichlam jak najeta gardlo mnie bolało miałam nawet stan podgoraczkowy ale wszystko ustopiło szybciutko nic potem nie wskazywało na tak tragiczna wiadomosc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis mija tydzien jak stracilam mojego nienarodzonego Łukaszka lub Patrycje. Poszlam do lekarza tylko po l-4 dla zakladu pracy przez przypadek zapytalam sie czy Pani doktor czy zrobi mi zdjecie dla mojedo męża, usg niestety wykazało tragiczna dla nas wiadomość w 14 tygodniu moje dziecko bylo martwe nie mogłam uwierzyć a dlatego bo ta pani doktor zastępowała moja ktora była na urlopie a 1,5 tygodnia temu cała dzidzie widziałam nóżki,rączki wszystko a tu taka wiadomość ale niestety diagnoza potwierdzila sie w dwoch szpitalach dziś czuje pustke żal tesknote za malenstwem nawet nie wiem czemu tak sie stało jaka była płeć fakt miesiac temu miałam lekkie przeziebienia kichlam jak najeta gardlo mnie bolało miałam nawet stan podgoraczkowy ale wszystko ustopiło szybciutko nic potem nie wskazywało na tak tragiczna wiadomosc .moje gg 4814483 jak ktos chce poklikac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdu
Przykro mi z powodu waszego nieszczęścia. Ja jestem w 33 tyg. ciąży i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Dziwię się tylko, że martwa ciąża została dopiero po dwóch miesiącach.Przecież co miesiąc ginekolog robi badania, a przede wszystkim co miesiąc bada tętno płodu i sprawdza czy serce bije. Wiadomo, że USG robi się rzadziej, ale serce bada się specjalnym aparatem co miesiąc (lekarz przystawia do brzucha coś w rodzaju grubego pisaka i wtedy słychać serce maleństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BOBSI
Z tego co wiem takie badania wykonuje się w późniejszych miesiącach ciąży,bo w kilku pierwszych tetno widać tylko na badaniu usg!!! poza tym nie każdy zakład ginekologiczny jest wyposażony w tego rodzaju sprzęt:(((życzę ci wszystkiego dobrego!!!!:*zdrowiutkiego i słodziutkiego bobaska:*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BOBSI
Z tego co wiem takie badania wykonuje się w późniejszych miesiącach ciąży,bo w kilku pierwszych tetno widać tylko na badaniu usg!!! poza tym nie każdy zakład ginekologiczny jest wyposażony w tego rodzaju sprzęt:(((życzę ci wszystkiego dobrego!!!!:*zdrowiutkiego i słodziutkiego bobaska:*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BOBSI
Z tego co wiem takie badania wykonuje się w późniejszych miesiącach ciąży,bo w kilku pierwszych tetno widać tylko na badaniu usg!!! poza tym nie każdy zakład ginekologiczny jest wyposażony w tego rodzaju sprzęt:(((życzę ci wszystkiego dobrego!!!!:*zdrowiutkiego i słodziutkiego bobaska:*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BOBSI
Z tego co wiem takie badania wykonuje się w późniejszych miesiącach ciąży,bo w kilku pierwszych tetno widać tylko na badaniu usg!!! poza tym nie każdy zakład ginekologiczny jest wyposażony w tego rodzaju sprzęt:(((życzę ci wszystkiego dobrego!!!!:*zdrowiutkiego i słodziutkiego bobaska:*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BOBSI
przepraszam za powtórki jakoś tak wyszło:)pozdawiam:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sefro
witam. mialam wczoraj tzw. łyżeczkowanie. usunięto martwy płód. bylam w 8 tygodniu ciazy, ale juz od 6 tyg.bylo widać, ze płód wyglada na 5tydz. ale moja ginekolog powiedziala ze nie mam sie czym martwić. Tak jak Wy czuje pustke po stracie mojego maleństwa. Zdążyłam je pokochać i ciężko mysleć, ze juz nie jestem w stanie błogosławionym. Wtedy wszystko mialo nowy sens, a teraz... nie ma nic. to,ze bede mogła mieć dzieci wcale mnie nie pociesza w obecnej sytuacji. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny wspolczuje ja sama 2 razy poronilam teraz jestem w 13 tyg ciazy i wczoraj bolal mnie brzuch chyba pojde troche wczesniej do lekarza niz planowalam bo boje sie by nie bylo powtorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexxandra2008
częśc dziewczyny ja tez miałąm pierwszą ciąże martwą w drugim miesiącu miałam łyżeczkowanie:-( dzisiaj zrobiłam test i okazało sie ze jestem w ciaży:-) bardzo sie boje teraz czy bedzie wszystko ze mną i z maluszkiem w porządku:-) pozdrawiam i trzymam za Was kciuki oby Wam tez sie udało:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada1985.
hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada1985.
w kwietniu zeszłego roku poszłam na rutynowe usg,diagnoza martwa ciąża był to 24 tydzień,to był szok przecież wszystko było ok,potem szpital i poród wywoływany prze cały tydzień,to był chłopczyk,mój mały aniołek,załamana wróciłam do domu i praqgnełam dziecka w czerwcu okazało sie ze jestem znów w ciązy wszystko było ok,usg potwierdziło ze tym razem dziewczynka,zaczeła sie ruszać,jednak w 27 tygodniu ruchy słabsze poszłam na kontrole,a tam wysłali mnie karetka do szpitala,i położyli na sali porodowej niewiedziałam co sie dzieje,decyzja lekarzy natychmiast cesarka i tak w grudniu urodziłam mała dziewczynke ważącą 700gram,ale żywą,prawie 3 miesiące speędziła w szpitaLU,BYŁA NA INTENSYWNEJ TERAPI,BYŁA POD RESPIRATOREM I WIELE PRZESZŁA KAŻDEGO DNIA TAK BAŁAM SIE O JEJ ŻYCIE A TERAZ OD TYGODNIA JEST JUŻ ZE MNĄ W DOMCIU,TO ISTNY CUD DLATEGO CHCE WAWM POWIEDZIEĆ ZE TRZEBA WIERZYC DO SAMEGO KOŃCA ZE MOŻE SIE UDAĆ I NIE TRACIĆ NADZIEI MIMO TAK CIĘŻKICH DOŚWIADCZEŃ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miranta
Dziś dowiedziałam się że serce płódu nie bije na usg. byłabym w 14 tygodniu, stwierdził ginekolog, że nie bije od 10 tygodnia. Cholernie mi smutno, ale najgorsze jest to że muszę czekać na łyżeczkowanie, aż 2 tygodnie, ta świadomość, że jest we mnie i nie żyje jest makabryczna...No brak słow..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×