Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Laxi

Stany lękowe Nerwiec Zespoły natręctw

Polecane posty

Cześć dziewczynki!U mnie niestety też gorzej,wytrzymałam prawie 7 tyg.bez leków,ale znowu się zaczyna.Duszę się,serce codziennie wyprawia dzikie charce,coraz trudniej jeździć autobusem,no i zrobiłam się jakaś niespokojna wewnętrznie.Chyba znowu trzeba zacząć brać Tranxene.Cholera a ja też się cieszyłam,że jeszcze trochę pociągtnę bez leków i spokojnie coś wypiję na Sylwestra,ale tak dobrze żarło i zdechło.Chu...mam nastrój.Całuski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie czytaj, nie czytaj, nie czytaj!!!!!!!!! już nic na temat depresji, schizofremi i tym podobnych!!!!!!! tylko idź do specjalisty. Ludzki umysł jest jak gąbka i chłonie mimo, że możesz być tego nawet nieświadoma wszystkie informacje, które zdobywasz i nawet podświadomie potrafi wytworzyć wrażenie jakiejś choroby. To nie jest śmieszne - naprawdę mózg to niesamowite narzędzie i dlatego trzeba obchodzić się z nim bardzo ostrożnie, a jeśli masz słabą psychikę, co za tym idzie jesteś podatna na sugestie - nie czytaj!!!!! Powiedz sobie, że jesteś lajikiem, nic na ten temat nie wiesz i będziesz szukać rady, czy pomocy u specjalisty. Ja zgodze się z Nerwi. Z tego co piszesz to syndrom długotrwałego obniżenia nastroju, co może nieleczone prowadzić do depresji. Sama sobie z Tym nie poradzisz i MUSISZ znaleźć specjalistę - i nie wysyłała bym Cię jeszcze do psychiatry. Na razie zatrzymajmy się na psychologu, bo problem tkwi w tobie i Ty musisz się z nim uporać, ale żeby to zrobić najpierw trzeba go znaleść. Pani psycholog zadała Ci właściwe pytania-pewnie starała się znaleść przyczyny tak długo utrzymującego się stanu. Jeśli jednak zraziłaś się do niej - idź do innego, bo musisz czuć się dobrze ze swoim lekarzem. Uspokoje Cię mówiąc, że nie jest tak źle i wszystko, jeśli się przyłożysz i naprawdę ciężko popracujesz wróci do normy, a juz na pewno nie masz nerwicy - i Bogu dzieńki :))) Uprzedzam jednak, że taka walka o własne życie bywa usłana kolcami i na pewno nie raz jeszcze zapłaczesz, ale skoro Nas znalazłaś i odważyłaś się napisać, to musi być w Tobie coś, co czyni Cię wyjątkową a tym samym silną, mimo, ze może o tym jeszcze nie wiesz ;))) I nie martw się beznadziejnie chorobliwych przypadków mamy tu \"nadprodukcje........\" i wszystkich zdiagnozowanych chętnie witamy :D A nóż dostaniesz jakiś xanaxik - zobacszysz jaka po nim jazda - głowa do góry :D Nerwi - dostałaś już poczte (zwykłą) ??? A fotki e-mailem dotarły??? Mój stan bez zmian :((( Jadę na końskiej dawce sedamu - mój lekarz mnie zabije, ale inaczej nie jestem w stanie się ruszyć, a po nim......... śnięta rybka :((( Wszystko mi się wali na łeb na szyję, ale po takiej dawce prochów zaczyna mi być wszystko jedno - tylko bym spać chciała....... Znowu wszystko staje się nierealne, jak zły sen i co rano mam nadzieję, że obudzę się i będzie dobrze :((( a pierwsze co czuję to lęk. Kurwa wróciło 😭 Dziękuję, że ze mną jesteście, to takie ważne.................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się Kochaniutka cofniesz o kilka stronnic tego Naszego \"dziennika\" znajdziesz opis i psychoterapii i wizyty u psychiatry. I czego się bojisz? To wizyta ja każda inna - naprawdę. Pomoże - zobaczysz! Ja nie mówię o psychotrrapii, tylko o leczeniu się u psychologa, a to cuś troszkę innego. Musisz iść, bo jak się w pakujesz w depresję, to już nie przelewki. Z tego się nie wychodzi tak po prostu, więc nalegam żebyś poszła!!!! Jeśli psycholog uzna Twój przypadek do leczenia farmakologicznego, dostaniesz na pewno jakieś prochy na poprawę nastroju (a one naprawdę działają !!! ) i zanim sie obejżysz zaczniesz hulać po dyskotekach i staniesz się duszą towarzystwa - poważnie mówię. Idź do pierwszej pierwszej przychodni i poproś o książkę spisu lekarzy - są takie. Zerkniesz i wybierzesz sobie coś. Jak nie, jest książka telefoniczna - i sprawdzony sposób: podzwoń i głos który wzbudzi Twoje zuafanie - tam udeżaj na początek. Możesz też sprawdzić, czy w Twoim mieście jest Poradnia Zdrowia Psychicznego - tam czasami też bywają dobrzy specjaliści, albo nawet szpital psychiatryczny - przy nich przeważnie działają przychodnie. I nie masz się czego bać - w takich miejscach w poczekalniach czekają NORMALNI ludzie, tacy jak Ty i ja!!!!!!! Jeśli sama sobie nie pomożesz nikt tego za Ciebie nie zrobi, a gdy będziesz miała już ten pierwszy krok za sobą - zobaczysz - poczujesz nieopisaną ulgę !!! Nerwi cieszę się, że dotarł, bo już się bałam, że przy moim pechu to oczywiście gdzieś zaginął. Ty się Laleczko módl za mnie, bo to już jutro, a właściwie dziś, a ja jestem strzępkiem samej siebie i zaczne ten rok od samego dołu na sinusoidzie (tylko nie mów, że teraz to już tylko w górę, bo już kuźwa, kurwa itd. nie mam siły) Właśnie słyszałam jak moja matka z siostrą rozmawiały w kuchni, że jak tak dalej pójdzie to ja umrę itd. - noooo fajnie, że se kobity pogadały za moimi plecami. Ameryki nie odkryły a ich wiara we mnie jets po prostu porażająca nie ma co! To to ja akurat też wiem i się dla tego kur.... lecze no nie?!!!!!! Madzik Kochanie, nie wiem co powiedzieć! Ty weź go może czymś twardym walnij, żeby się chłop opamiętał, albo niech go pszczoła użądli w język to się nauczy, że słowa ranią i przez kilka tygodni będziesz miała cisze w domu jak mu jęzor spuchnie. A na poważnie, może ma facet zły okres - albo \"okres\" i mu bije na dekiel. Tylko nie płacz malutka, bo tobie to nie przystoi, w końcu jako jedyna w tym gronie masz normalny związek i my tu się na Tobie opieramy nooooo, że to możliwe jest..... ZDROWIA W NOWYM ROKU - BO NIC WIĘCEJ NAM NIE POTRZEBA!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje sie...........do laxi
czy mozna miec nieuzasadniony lek ze sie kogos moglo w przeszlosci zaibic beda c dzieckiem?po prostu z dnai na dzien nagle zaczelam sie o to bac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, Najpierw do Rory - już nic więcej nie mam do dodania po tym, co napisała Laxi. Z pójściem po pierwszą pomoc zwlekałam kilka miesięcy, potem znów uciekłam, po czym wróciłam po pół roku z bardzo konkretnym, rozwiniętym prześlicznie problemem. Więc - dziewczyno, nie czekaj, tylko sama sobie pomóż! Proszę - i odwagi, żeby to uczynić, życzę Ci przede wszystkim w nowym roku. :-) Laxi - miło Cię \"zobaczyć\". 😘 Dzięki za nocnego smsa. A wiesz, że moja mama z moją siostrą też uskutecznia takie rozmowy kuchenne? ;-) Tyle, że z uwagi na odległość nas dzielącą ich nie słyszę - za to siostra mi je relacjonuje, kochana istota. Fajnie wiedzieć, jak się wszyscy \"martwią\" wokół i widzą w Tobie świra... ;-) Tobie przede wszystkim życzę, żebyś zabiła w końcu potwora. 😘 Dziś obudziłam się w takim sobie nastroju. I zadałam sobie pytanie do lustra - dlaczego znowu spędzę ten dzień i wieczór sama? Niestety, nie znalazłam odpowiedzi na to pytanie. Więc w przyszlym roku życzę sobie tę odpowiedź znaleźć, na to idiotyczne pytanie \"dlaczego?\". Kochane Istoty - życzę Wam w nowym roku zdrowia i normalności. :-) I tego, żeby się chciało każdego dnia wstawać z pogodnym oczekiwaniem na to, co dzień przyniesie. Ściskam Was bardzo mocno - Nerwica ❤️ Lepszego Nowego Roku, Kochane Istoty! :-) 🌼 PS. No i udanego dzisiejszego wieczoru, oczywiście, cokolwiek robicie! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) mi dzis wyjatkowo dobrze :D czego i wszystkim zycze :) Laxi Słonce nie daj sie! przeciez tys jest najdzielniejsza!! 🌻 Ma-dzik.. wiesz co? postaw tego swego chlopa do kąta.. postoi buzka do sciany to mu przejdzie (a moze skuteczniejse by bylo kleczenie na grochu? ;) ) w kazdym razie zrob z nim porzadek! Rora- nie ma co sie bac. trza uderzac prosto do specjalisty... a co do wyboru miedzy publiczna a prywatna oferta to powiem tak: psychiatre mam prywatnego (jest bardzo wporzo no i z polecenia wiec od razu mniej sie balam) zas co do psychologa.. hmm najpierw chodzilam prywatnie i bylo srednio. choc ta prywatna dala mi kontakt do psychiatry i wyslala do specjalnego osrodka poniewaz przyczyny mojej nerwicy sa dosc specyficzne. a w publicznej poradni, do ktorej ostatnio chodze jest naprawde dobrze. i czuje, ze ten publiczny psycholog chce mi pomoc a to najwazniejsze. co do tego jak wyglada pierwsza wizyta mozesz zrobic tak jak ja- powiedzialam ze niebardzo wiem jak zaczac wiec p. psycholog po prostu zaczela zadawac mi pytania no i jakos to poszlo. jest tez inna opcja- jak ktos tu juz wczesniej radzil, spisz sobie co cie dreczy na kartce- zeby nic nie pominac i po prostu przeczytaj to na wizycie. no i sprawa moim zdaniem kluczowa- musisz ufac psychologowi (psychiatrze tez oczywiscie). jak nie zaufasz to nic ci to nie pomoze. i faktycznie lepiej juz nie czytaj o chorobach psychicznych.. zdaje sie ze nic dobrego z tego nie wynika. trzymam za ciebie kciuki- nie daj sie i pedz po fachowa pomoc 🌻 :) a z okazji (tej paskudnej okazji :P ) sylwestra ZDROWIA wszystkim zycze! Laxi ma racje.. nic wiecej nam nie potrzeba buzka 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu masz listę
po kliknięciu na link wykasuj z pola adresowego wyszukiwarki wszystko co występuje po słowie "clinics" (często doklejają się jakieś śmiecie w adresie). A w ogóle to serdecznie pozdrawiam - Ciebie i wszystkich stałych bywalców tego topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja już gotowa do wyjścia - \"potwór\" mi baaaaardzo towarzyszy :((( nie wiem jak to będzie. Obym dała radę - muszę !!!!!!!!! Za dużo osób na mnie liczy, ale gdybym wiedziała, że mnie \"dopadnie\" nie wpakowała bym się w to :((( Wziełam kolejną końską dawką prochów (powieki lecą w dół - to przyciąganie psia krew ). Zapodam RedBulla i może podziała. Pocieszam się tym, że za 12 godzin będzie po wszystkim. Madzik Ciebie też miło widzieć :))) Wszystkiego dobrego Kochani 👄 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewuszki! i ja Wam życzę wszystkiego najlepszego w Nowym 2005 Roku,oby nam się lepiej żyło bez tej cholernej nerwicy i mniej lęków za to więcej zabawy i alkoholu.Do Siego Roku!I szampańskiej zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane laseczki!!!! Zcycze Wam w nowym 2005 roku wszystkiego naj naj przede wszystkim zdrowka zdrowka i zdrowka !!!! zeby skonczyly sie wreszcie te nasze cholerne lęki, milosci , samych radosnych chwil i spelnienia marzen nawet tych najskrytszych buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześka
Moje kochane!!!!!!!!! wczoraj mialam wielki come back do domku niestety przywlokłam ze sobą z gór nawrocik nerwiczki cholera a już myślałam że jej nie będzie się chciało ze mna w podróż wybierać , przyczepiła sie cholera Przepraszam za opóżnienia , ale życzę wam tylko jednego ZDROWIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! przepraszam równiez za niewysłanie sms , ale byłam w takiej dziurze że nie było zasięgu hihih serio dziura niesamowita , taka że psy dupami szczekają ale bardzo polecam ---zero zgiełku , samochodów , dymu , spalin tylko kilka domów jedyny mankament to brak baru , a do sklepu 2 kilosy samochodem do Krynicy momencik i zaopatrzenie sie robiło , wiec nikt nie płakał ogólnie jestem zadowolona , szkoda tylko że wiecie co mnie złapało znieczulałam sie wiec piwkami codziennie , czego efekt niestety opłakany trzymajcie sie moje kochane tęskniłam za wami bardzo👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Ja tylko podpisuję listę obecności, bo nie mam nic mądrego ani optymistycznego do powiedzenia. Zrobiłam sobie w abstynenckiego samotnego sylwestra podsumowanie roku, wypadło mi trzy razy \"źle\" (źle się zaczął, źle się toczył, źle się kończy), łyknęłam zwyczajową dawkę prochów i ... usnęłam przed północą. Na tyle mocno, że nawet mnie huk petard nie wybudził. No tego to jeszcze w życiu nie miałam! :-D A teraz mamy już nowy dzień nowego roku, słońce trochę przebłyskuje zza chmur, a ja się zastanawiam, jakie by tu powziąć postanowienia noworoczne. Jak co mądrego wymyślę, to dam znać - albo opublikuję, jak Helen Fielding, hi hi ;-) Lepszego dnia, Kochane! :-) 🌼 PS Cześka, jak fajnie, że już znowu jesteś! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza33
Melduje sie dziewuszki :-) Tydzień poprzedzajacy Sylwka miałammpijący i niewyspany. W Sylwka dokończyłam dzieła i mimo, iż nie był to Sylwester moich marzń bawiłam sie fajnie. Ogólnie powiem, że chyba kwalifikuję sie do AA. Poza tym w ostatnim tygodniu spotkało mnie coś miłego, chyba żeby zatrzeć złe wrażenie po straym roku ;-) Buziańki :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś Ty, Izka, nie kwalifikujesz się, bo nie uwierzę, że chcesz skończyć z nałogiem, hi hi! :-D Się cieszę bardzo, że pojawiło się cos optymistycznego - może to dobra wróżba na nowy rok? He, jakby moje ostatnie dni ubiegłego roku miały być wróżbą na nowy, to ja dziękuję, postoję :-0 No, ale co było, a nie jest, nie pisze się w rejestr! (czy jakoś tak) (ale mi chujowo, hi hi :-D ups, sorry, gdzie moja subtelność...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza33
Czy to dobra wróżba to ja nie wiem. Wiesz, zwykle to co miłe nie ma wiele wspólnego z rozsądkiem. ;-) Nerwiczko, ty sie kochana nie denerwuj i nie wracaj do tego co było. Ja sama jestem można powiedzieć zagubiona w życiu, w swoich myślach, oczekiwaniach, ale staram się sobie wytłumaczyć, że nie moge tak jak 10 lat temu gdy byłam podlotkiem ;-) brać wszystkiego śmiertelnie powaznie i szukać winy tylko w sobie. Inni sie nie przejmują i im jest łatwiej. Namartwiłyśmy sie już za innych i za siebie, a całała reszta pierdzieli w czapkę. Dosyć chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha, no ja się właśnie zastanawiam, jakby się tu odciąć i zacząć żyć. Wiem, wiem, odciąć sie nei da, trzeba przepracować, zaakceptować i inne takie-tam pierdoły psychologiczne, które kładą mi w łeb specjaliści. ;-) Tak sobie czasem myślę, że lekarstwem na wiele bolączek byłaby ... nagła utrata pamięci... No, bo cofnąć czasu to już się zupełnie nie da... ;-) To jak, kto się zgłasza na ochotnika, żeby mnie pierdzielnąć młotkiem w czaszkę? :-D PS.A, miałam zameldować, że objawy nerwicowe jakby pod większą kontrolą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nerwi - zgłaszam się, ale pod warunkiem, ze Ty mi jednak ten czas cofniesz, tak do roku \'98 proszę ! :P Sylwester - dla otoczenia i laików był udany, a ja uśmiechnięta od ucha do ucha - dla wtajemniczonych - czyli tylko dla mnie :((( Kilka \"ataczków\" przed - kucanko pod drzwiami. Kilka \"ataczków\" w trakcie - aż sama się sobie dziwię, że nie dałam nic po sobie poznać i siedziałam grzecznie, choc chęc ucieczki była wielka, ale wiedza, że nie mogę moim przyjaciołom wyciąć takiego numeru jakoś mnie do tej ławy przykleiła. Ogólnie Sylwester był bardzo fajny i gdyby nie, wiecie co, to pewnie bawiła bym się odjazdowo, a tak wieczór radości i zabawy zmienił mi się w walkę z samą sobą i z każdą minutą o to , że muszę wytrzymać - wiecie kontrola oddechu itd. Nawet tekila nie pomogła - czyli co? \"Potwór\" wrócił i sie zadowolony panoszy :((( Poza tym ogłuchłam na jedno ucho. We wtorek, może środę idę do lekarza z tym moim zapaleniem przełyku, bo cuś boli coraz bardziej (bo od poniedziałku nowego roku chodzenia po przychodniach nie chcę zaczynać ), ale jakby ktoś pytał, to oczywiście wszystko jest wspaniale i cudownie a ja czuje się wprost wyśmienicie (\"potworek\", głuchota, ból przełyku ) noooo ........ dajcie mi sznur - i mocną gałęź. Postanowień na Nowy Rok nie robiłam i dobrze, bo jak se nic nie postanowiłam to przynajmniej nie będę się obwiniać, że czegoś tam nie dotrzymałam. Podsumowanie roku tez sobie darowałam i nawet nie chce o tym myśleć, bo wtedy przedawkowanie prochów było by murowane i rodzina na wieniec by się składać musiała, więc im to odpuszczę. Nowy Rok Stary Rok - dla mnie terza bez różnicy, bo i tak żyję od \"ataczków\" do \"ataczków\" i cyferki nie mają znaczenia. Boże - jak ja potrafię udawać, że wszystko jest oki - fajnie by było gdybym miała taką moc i siłę i żeby to udawanie przeistoczyło się w rzeczywistość :O Mam jednak jedną dobrą istotkę, która mnie mobilizuje. Mam nadzieje, że już nie czyta topiku, bo myśli że wszystko jest oki i chce, żeby tak zostało, bo przynajmniej dla niego się staram, staram jak cholera.............i płakać mi się chce na myśl, co by było gdyby się dowiedział........Myśli, że jestem taka silna i co by było gdyby wiedział, że nie, a tak przy nim jestem, muszę......... oj wiecie. Czesia - cudownie, że już jesteś, bo widzisz z nami tu nie najlepiej. Zdrowia na ten Nowy dziewczynki, zdrowia................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wreszcie poczujesz, że los się do Ciebie uśmiechnął. Nabierz wiatru w żagle, a podryfujesz we właściwym kierunku! \" To będzie wyjątkowo przełomowy i szczęśliwy rok dla osób urodzonych pod znakiem Bliźniąt. Jowisz będzie sprzyjał realizacji marzeń i życiu towarzyskiemu. A jako, że Twoim patronem jest Merkury, masz wyjątkowy pociąg do podróżowania, poznawania wciąż nowych światów i wyjątkowy talent do prowadzenia długich, intelektualnie płodnych dyskusji. Okazji do realizacji powyższych pasji Ci na pewno nie zabraknie. Ostatnie lata nie były dla Ciebie zbyt sprzyjające, teraz jednak poczujesz, że żyjesz pełnią życia, rozkwitasz, a życie zaczyna Cię rozpieszczać, zapewniając bezustanny twórczy ruch. Zwłaszcza w drugiej połowie roku poczujesz przypływ twórczej energii i zabierzesz się za realizację długo odkładanych planów osobistych i zawodowych. Twoja inteligencja i intuicyjne wyczuwanie sytuacji oraz łatwość nawiązywania kontaktów z ludźmi gwarantują sukces. Pamiętaj jednak o tym, by nie zbaczać zbytnio z raz obranej drogi. Masz tendencje do niestałości, niekonsekwencji i powierzchowności w działaniach, staraj się zapanować nad tymi słabościami, a wszystko ułoży się po Twojej myśli. W drugiej połowie roku czeka Cię także wymarzona od lat podróż do bardzo egzotycznego miejsca, być może nawet towarzyszyć Ci w niej będzie ktoś bardzo bliski Twemu sercu... MIŁOŚĆ W życiu uczuciowym duże zmiany. Te z Bliźniąt, które od lat są w stałych związkach poczują, że dojrzały do podjęcia poważnych decyzji albo o małżeństwie, albo powiększeniu rodziny. Związki, które przechodziły ostatnio poważne kryzysy albo całkowicie się rozpadną, albo Bliźnięta poczują, że muszą walczyć o ich trwałość - będą potrafiły to zrobić naprawdę skutecznie. Wszystkie osoby spod znaku Bliźniąt będą w tym roku cieszyły się bardzo dużym powodzeniem u płci przeciwnej, między innymi za sprawą emanującej z nich wewnętrznej radości i energii, która niczym magnes będzie przyciągać wciąż nowych adoratorów. Samotne Bliźnięta może już wczesną wiosną spotkać coś wyjątkowego - będzie to zupełnie nowa, przypadkowa znajomość z tramwaju lub też długotrwała przyjaźń nagle przerodzi się w namiętne i dobrze rokujące na przyszłość uczucie. Pamiętaj jednak, że nie wolno Ci deprecjonować tego uczucia. Dbaj o partnera, udowadniaj mu, jak jest dla Ciebie ważny, nie dawaj mu żadnych okazji do zazdrości. PRACA Mimo, że swoją energię skoncentrujesz głównie na życiu towarzyskim i uczuciowym, to także w sprawach zawodowych nie opuści Cię dobra passa. Twoja kariera wreszcie ruszy z miejsca. Oddasz się pracy koncepcyjnej, której efekty zaowocują sukcesem i uznaniem. Postaw na kreatywność, nie bój się podejmowania ryzykownych decyzji, wprowadzaj w życie nowatorskie, rewolucyjne rozwiązania. To bardzo dobry rok na wykazanie się swoimi umiejętnościami. Bliźnięta mają wrodzony instynkt dyplomatyczny, dlatego bardzo dobrze sprawdzają się w zawodach, które wymagają kontaktów, warto zatem pomyśleć być może o zmianie zawodu, jeśli dotychczasowa praca Cię mocno nuży i nie pozwala na rozwinięcie skrzydeł. Dobry czas na radykalne zmiany to początek roku i wrzesień. Wszelkie rozważne decyzje mają szansę przynieść również znaczną poprawę sytuacji finansowej. Odczujesz także potrzebę podnoszenia swoich kwalifikacji - zapisz się na dodatkowe kursy, zainwestuj w doskonalenie języków obcych. ZDROWIE W ferworze zajęć nie zapominaj dbać także o ciało i kondycję psychiczną. Masz duże pokłady witalności i energii życiowej, ale także bardzo intensywnie żyjesz, zatem mogą Ci grozić stany chwilowego spadku odporności. Staraj się unikać zbyt stresujących sytuacji, wycisz emocje ćwicząc jogę, tai-chi, medytując lub po prostu od czasu do czasu zamiast hucznej imprezy wybierz spacer na świeżym powietrzu lub kąpiel w wonnych olejkach eterycznych. Pamiętaj także o tym, że życie na wysokich obrotach i zapominanie o racjonalnej diecie nie służą Twemu organizmowi. Uważaj szczególnie na układ trawienny, pij od czasu do czasu przeczyszczające organizm ziółka i dobrze się wysypiaj. Uważaj za kierownicą, szczególnie latem. Zbytnia skłonność do ryzykownych zachowań na drodze może grozić poważnymi wypadkami. Wreszcie poczujesz, że los się do Ciebie uśmiechnął. Nabierz wiatru w żagle, a podryfujesz we właściwym kierunku! \" To będzie wyjątkowo przełomowy i szczęśliwy rok dla osób urodzonych pod znakiem Bliźniąt. Jowisz będzie sprzyjał realizacji marzeń i życiu towarzyskiemu. A jako, że Twoim patronem jest Merkury, masz wyjątkowy pociąg do podróżowania, poznawania wciąż nowych światów i wyjątkowy talent do prowadzenia długich, intelektualnie płodnych dyskusji. Okazji do realizacji powyższych pasji Ci na pewno nie zabraknie. Ostatnie lata nie były dla Ciebie zbyt sprzyjające, teraz jednak poczujesz, że żyjesz pełnią życia, rozkwitasz, a życie zaczyna Cię rozpieszczać, zapewniając bezustanny twórczy ruch. Zwłaszcza w drugiej połowie roku poczujesz przypływ twórczej energii i zabierzesz się za realizację długo odkładanych planów osobistych i zawodowych. Twoja inteligencja i intuicyjne wyczuwanie sytuacji oraz łatwość nawiązywania kontaktów z ludźmi gwarantują sukces. Pamiętaj jednak o tym, by nie zbaczać zbytnio z raz obranej drogi. Masz tendencje do niestałości, niekonsekwencji i powierzchowności w działaniach, staraj się zapanować nad tymi słabościami, a wszystko ułoży się po Twojej myśli. W drugiej połowie roku czeka Cię także wymarzona od lat podróż do bardzo egzotycznego miejsca, być może nawet towarzyszyć Ci w niej będzie ktoś bardzo bliski Twemu sercu... MIŁOŚĆ W życiu uczuciowym duże zmiany. Te z Bliźniąt, które od lat są w stałych związkach poczują, że dojrzały do podjęcia poważnych decyzji albo o małżeństwie, albo powiększeniu rodziny. Związki, które przechodziły ostatnio poważne kryzysy albo całkowicie się rozpadną, albo Bliźnięta poczują, że muszą walczyć o ich trwałość - będą potrafiły to zrobić naprawdę skutecznie. Wszystkie osoby spod znaku Bliźniąt będą w tym roku cieszyły się bardzo dużym powodzeniem u płci przeciwnej, między innymi za sprawą emanującej z nich wewnętrznej radości i energii, która niczym magnes będzie przyciągać wciąż nowych adoratorów. Samotne Bliźnięta może już wczesną wiosną spotkać coś wyjątkowego - będzie to zupełnie nowa, przypadkowa znajomość z tramwaju lub też długotrwała przyjaźń nagle przerodzi się w namiętne i dobrze rokujące na przyszłość uczucie. Pamiętaj jednak, że nie wolno Ci deprecjonować tego uczucia. Dbaj o partnera, udowadniaj mu, jak jest dla Ciebie ważny, nie dawaj mu żadnych okazji do zazdrości. PRACA Mimo, że swoją energię skoncentrujesz głównie na życiu towarzyskim i uczuciowym, to także w sprawach zawodowych nie opuści Cię dobra passa. Twoja kariera wreszcie ruszy z miejsca. Oddasz się pracy koncepcyjnej, której efekty zaowocują sukcesem i uznaniem. Postaw na kreatywność, nie bój się podejmowania ryzykownych decyzji, wprowadzaj w życie nowatorskie, rewolucyjne rozwiązania. To bardzo dobry rok na wykazanie się swoimi umiejętnościami. Bliźnięta mają wrodzony instynkt dyplomatyczny, dlatego bardzo dobrze sprawdzają się w zawodach, które wymagają kontaktów, warto zatem pomyśleć być może o zmianie zawodu, jeśli dotychczasowa praca Cię mocno nuży i nie pozwala na rozwinięcie skrzydeł. Dobry czas na radykalne zmiany to początek roku i wrzesień. Wszelkie rozważne decyzje mają szansę przynieść również znaczną poprawę sytuacji finansowej. Odczujesz także potrzebę podnoszenia swoich kwalifikacji - zapisz się na dodatkowe kursy, zainwestuj w doskonalenie języków obcych. ZDROWIE W ferworze zajęć nie zapominaj dbać także o ciało i kondycję psychiczną. Masz duże pokłady witalności i energii życiowej, ale także bardzo intensywnie żyjesz, zatem mogą Ci grozić stany chwilowego spadku odporności. Staraj się unikać zbyt stresujących sytuacji, wycisz emocje ćwicząc jogę, tai-chi, medytując lub po prostu od czasu do czasu zamiast hucznej imprezy wybierz spacer na świeżym powietrzu lub kąpiel w wonnych olejkach eterycznych. Pamiętaj także o tym, że życie na wysokich obrotach i zapominanie o racjonalnej diecie nie służą Twemu organizmowi. Uważaj szczególnie na układ trawienny, pij od czasu do czasu przeczyszczające organizm ziółka i dobrze się wysypiaj. Uważaj za kierownicą, szczególnie latem. Zbytnia skłonność do ryzykownych zachowań na drodze może grozić poważnymi wypadkami. O matko, ale mnie to rozbawiło :D Zwłaszcza motka o egzotycznej podróży :D Dacie wiare hi,hi,hi,hi,hi Taki mam horoskop na 2005 Kto to pisze? Czego nie ma nic o samobujczych myślach? :P Myśle, że Was też to rozbawi biorąc pod uwagę fakty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza33
Laxi A masz coś o PANNIE? Dawaj albo link, albo wal na forum ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza33
Laxi A masz coś o PANNIE? Dawaj albo link, albo wal na forum ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoje zamierzenia i plany przełożą się na skuteczne działania. Poczucie satysfakcji i zadowolenia z siebie nie opuszczą Cię przez cały rok. \" Nadchodzący rok to czas na rozliczenie się z dotychczasowym życiem, odcinanie kuponów z dotychczasowych decyzji i wyborów. Uważnie obserwuj swoje reakcje i świat, nie przegap nowych możliwości rozwoju ale nie skupiaj się zanadto na swych emocjach, warto czasem podjąć decyzję bardziej instynktownie niż rozważać racjonalnie wszystkie „za” i „przeciw”. Pamiętaj także, że każdy wybór oznacza rezygnację z innych możliwości. Nie obawiaj się jednak. Nie powinno Ci zabraknąć odwagi i energii, które będą Cię prowadzić we właściwym kierunku i pomogą w podjęciu właściwych decyzji. Dużo zmian w życiu towarzyskim - nowe znajomości w pracy zainspirują Cię do bardziej twórczego działania. Nie zapominaj jednak o przyjaciołach i rodzinie. W życiu liczą się nie tylko sprawy materialne. Zbytnia pogoń za finansowym sukcesem i uznaniem w oczach innych może sprawić, że rodzina zejdzie w Twoim życiu na dalszy plan, co może skutkować poczuciem braku oparcia i wymykania się spraw z Twoich rąk, a w konsekwencji chaos emocjonalny. Nie pozwól, by tak mało komfortowa psychicznie sytuacja stała się realna. Rozsądnie dziel czas między pracę i życie osobiste, a poczujesz wygodną i dającą satysfakcję stabilizację. MIŁOŚĆ Panny pozostające w stałych, długoletnich związkach odczują potrzebę legalizacji obecnego stanu i założenia rodziny. Najlepszy ku temu czas to koniec lata i jesień - wówczas bowiem znajdować się będą pod troskliwą opieką Saturna, co wróży pomyślność i szczęście na długie lata. Panny samotne, oczekujące na uczucie, które diametralnie odmieni ich życie, w drugiej połowie roku mają szansę na spotkanie kogoś, kto zawładnie ich sercem. Jeśli nie zmarnują tej szansy przez swoje tchórzostwo lub zbyt racjonalne podejście do uczuć, erotyczna fascynacja może przerodzić się w trwałe, pienne, szczere uczucie, które na dodatek będzie wyjątkowo inspirujące intelektualnie. Wyjątkowo rzadkie połączenie przyjaźni i miłości, które zdarza się zwykle jedynie w klasycznych filmowych czy literackich romansach może okazać się rzeczywistością. Wyjdź naprzeciw temu uczuciu, porzuć wszelkie obawy, bo naprawdę warto zaryzykować. To może być miłość Twojego życia! PRACA Sumienność, dokładność, wytrwałość i upór w dążeniu do obranego celu predysponują Cię do bycia osobą, która z łatwością osiąga zawodowy sukces i ma szansę na szybką, błyskotliwą karierę. Zwłaszcza Panny zajmujące się zawodowo psychologią lub związane ze sztuką mogą liczyć na okres pełen uznania i zaszczytów. Pod koniec września może pojawić się szansa na zmianę pracy związanej z nieco innymi niż do tej pory obowiązkami. Będzie to kusząca i ciekawa propozycja, którą warto rozważyć. Nie bój się podjąć tego wyzwania - będzie to okazja do połączenia pasji i zainteresowań z pracą zarobkową. Życie nabierze szybszego tempa, a może też wkrótce otrzymasz propozycję wyjazdu na lukratywny zagraniczny kontrakt. Zaskoczysz samą siebie łatwością dostosowania się do nowych warunków pracy i otwartością na możliwości, które staną przed Tobą otworem. Ten rok także przyniesie Ci znaczne profity finansowe, otrzymasz długo oczekiwaną podwyżkę lub znajdziesz dodatkowe źródło dochodów. Wszelki dotychczasowe kłopoty finansowe odejdą w zapomnienie. ZDROWIE Dopisze Ci zdrowie, dobra kondycja i samopoczucie. Także Twoje nastawienie do życia będzie bardziej pogodne. Nie unikniesz jednak poczucia zmęczenia i wyczerpania, zwłaszcza, że zawodowo czeka Cię dość intensywny rok. Najlepiej odpoczywasz na łonie natury, staraj się zatem częściej organizować weekendowe wypady za miasto, zaplanuj od czasu do czasu wyprawę w góry lub wycieczkę rowerową. Unikaj objadania się. Masz tendencje do szybkiego przybierania na wadze. Aby i Twoje ciało mogło się cieszyć lekkością oraz dobrą kondycją, nie unikaj siłowni. Stosuj również dietę bogatą w błonnik i potrawy wegetariańskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najbardziej podobało mi się to o chaosie emocjonalnym - to może być jeszcze większy?? ;-) Iza, no nie mów, że Ty też... Hmm, to by wiele tłumaczyło... ;-) :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No rozwalają mnie te horoskopy. Pewnie mają Nas optymistycznie nastawić na Nowy Rok, ale ciut przesadzili z tą słodyczą :P Ej Iza - erotyzne przygody Cię czekają - no,no mam nadzieję, że się podzielisz z \"siostrami\" szczegółami :P Ale miło pomyśleć, że mogło by tak być - fajnie by było gdyby się tak wszystko działo jak piszą bo nooooo piiiiiiiknie powypisywali :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza33
Laxi dzięki :-) Podobał mi sie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza33
Laxi dzięki :-) Podobał mi sie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najbardziej podobało mi się to o chaosie emocjonalnym - to może być jeszcze większy?? ;-) Iza, no nie mów, że Ty też... Hmm, to by wiele tłumaczyło... ;-) :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza33
Ale co kurde ja też? Nie skumałam, no :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×