Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Laxi

Stany lękowe Nerwiec Zespoły natręctw

Polecane posty

Problem polega na tym że metocard jest na ciśnienie... Fluanxol to neuroleptyk.. Metocard biorę chyba od półtora roku a fluonxolu nigdy wcześniej.. Boję się że porobi mi na tyle w głowie że nie będę w stanie zająć się swoim dzieckiem (mąż poza granicami). Niby mam zapisaną najmniejszą dawkę bo 0,5 mg dziennie,ale boję się jak na niego zareaguję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic ci sie nie porobi
w głowie - a metocardu ulotki lepiej nie czytaj :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi hi hi :D a to dobre! No może rzeczywiście lepiej żebym nie czytała... Za namową psychiatry zamówiłam dzisiaj kilka publikacji dotyczących stanów lękowych.. Podobno oswojenie się z nimi to duży plus......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to prawda ale tez
nie za duzo, umiar wskazany :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arwil
ja mam chyba nerwice... albo nie wiem co to jest, jak mysle o moich rodzicach, albo jak ktores z nich do mnie dzwoni albo prubuje ze mna rozmawiac, to mi od razu skaczecisnienie, robi mi sie slabo, uciska mnie w żołądku, nagle zachciewa mi sie plakac i robie sie blada jak sciana..nie wiem czemu tak jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adi--nka
sluchaj wiem co pisze na ulotce fluanxolu ,,za duze dawki tego neuroleptyku moga spowodowac nieprzyjemne obiawy jak to tlumaczyl mi lekarz ale na milosc bska 0,5 mg to naprawde bezpieczna dawka ja bralam 1 mg dobowo nie ma zadnych obaw przeciez lekarz nie przepisalby trutki dla pacjenta..wiem ze ulotki sa dla pacjentow ale czy oni sa w stanie zrozumiec wszystko co jest np fachowo napisane jesli chodzi o fluanxol to patrz ze te obiawy uboczne sa dopasowane im wieksza dawka leku,,fluanxol dziala juz po 3 dniach musisz zaobserwowac co sie dzieje ale mysle ze warto sprobowac tym bardziej ze to nie uzaleznia ,,,,do kolorowego kwiatuszka;;;;;;;;;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adi--nka
witaj w klubie nerwicowcow to obiawy nerwicy lękowej byc moze początek depresji jesli obiawy utrzymaja sie do 2 tyg to zasowaj do lekarza nieleczona nerwica lub depresja moze sie poglebic to tylko zalezy od tego co tam sie dzieje w naszym mozgu czasem nie mamy na to wplywu jednak ie wolno lekcewazyc..ja znam juz swoje reakcje org.wiem jak sie co zaczyna im wczesniej sie zaczyna leczyc chorobe tym szybciej sie ja wyleczy,,,dlaczego jak sie ma gorączke i przeziebienie to odrazu sie gna do lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Adi :D postawiłaś mnie na nogi tym postem ale... Zacznę go brać jak mąż wróci z delegacji zagranicznej.. Będę się mniej bała o dziecko. A słowem..Czytałam ostatnio sporo na temat Fluanxolu i on jest podawany w dużych dawkach na schizofrenie! To właśnie mnie najbardziej przeraża.. Na jakimś forum został nawet nazwany \"mózgojebem\"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dobra ale np u mnie
przez rok był spokój po terapii , byłam wrecz pewne ze jestesm juz zdrowa i niedawno zaczełay sie objawy podobne do tych sprzed roku : bole głowy, stany lekowe itp I co mam zaczynac leczenie od poczatku? Teraz wiedze ze jedank prawda jest ze nerwice mozna na dłuzszy badz krótszy czas zaleczyc a przyjdzie stres, kryzys i nerwica jak bumerang wali nas w łeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapytam z innej beczki.. :D wkurza mnie to ciągłe wpisywanie maila i loginu...widzę że nie trzeba tego wpisywać tylko że wtedy system mnie odrzuca... Jak Wy to robicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic z tego
nie rozumiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfiatek juz rozumie D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli bym miała chora
tarczyce itp nie napisałabym na tym forum :-( wraca nerwica i to mnie max wkurwia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli bym miała chora
a jak robicie ze jestescie na czarno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to na czarno
to zarezerwowany nick :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adi--nka
nie wiem czemu cie odrzuca ja poprostu wpisuje pseudo ityle bo to pole obowiazkowe wydaje mi ie zeby to zmiennic trzeba by od nowa sie zalogowac ale nie bede probowac----ja na to forom weszlam przez przypadekwpisalam nazwe leku sedam6 kat wysz w jez polsk i eraz ic innego ie wpisuej tylko sedm6.a wy jak wchodzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfiatek napisała
Dziwne to jest... Ja muszę wpisać pseudonim..email i hasło..Masakra normalnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfiatek napisała
albo tak jak to zrobiłam przed chwilą, wpisuję w pseudonimie pierwsze zdanie... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfiatek kororowy
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=48494 pomozcie mi stworzyc miejsce on-line dla ludzi z takimi problemami jak My! ZAPRASZAM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adi--nka
co poradzic na to ze jetesmy tak wrazliwymi osobami,ale to zycie,przyspaza nam tyle problemow i stresow,podziwiam osoby ktore daja sobie rade ze stresem nie wiedza co to nerwica i depresja i nie ummia tego zrozumiec,,a uz najbardziej polewam ze slynnego slowa wez sie w garsc;;;; chi chi zeby to bylo mozliwe ale nie zmieszcze sie ..ostatnio moja mama powiedziala ze depresja to choroba egoistow bo skupiaja sie tylko na sobie,,g///no praWDA to najgorsze cierpienie jakie moze odczuc czlowiek i szuka sie wtedy tylko pomocy albo rezygnuje ze wszystkiego w chwilach beznadziejnosci i pustki...lek poranny gdy mysli zaczynaja biegac ci po glowie jak stado bizonow budzisz sie pod ciezarem calego dnia i najchetniej jesli wogole jest jakas chec na co kolwiek lezaloby sie w wyrze dopuki nie minie cala choroba,,,,,,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adi--nka
nie umiem wejsc na ten link

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfiatku link sie nie
otwiera :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfiatek pisze
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=48494 no to jeszcze raz :D a jak sie nie uda zaraz Was poinstruuje co dalej:) fajnie ze chcecie tworzyc to miejsce razem ze mna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfiatek pisze
dobra jeszcze inaczej :) kto chce niech napisze do mnie na gg:) 4257182,a ja podam link do forum.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anik_ik
WItajcie, Dawno tu nie zagladalam (moze mnie juz nawet nie pamietacie). Wyleczylam sie z nerwicy lekowej. Praktycznie bez lekow, z psychoterapia. A wszystko zaczelo sie gdy szukajac pomocy w internecie przeczytalam jeden z komentarzy goscia ktory wylecyzl sie z nerwicy - napisal ze stany lekowe sa wytworem tego jak zyjemy,moga byc wywolywane sytuacjami w naszym zyciu. On uporzadkowal swoje sprawy i zniknal lek. Po dlugim leczeniu stwierdzilam ze nic nie mam do stracenia. Poukladalam swoje zycie, tak zeby nikt mnie do niczego nie zmuszal, zmodyfikowalam swoj charakyter (wsyztsko sie da jak sie chce). I lek zaczal znikac. Nie mam atakow od dawna. Mam leki przy sobie - atarax w tabletkach najslabszy, ale nigdy ich nie zazywam nawet jak jest nie najlepiej - bo leki przycmieja moja czujnosc a ja przeciez sama chce z tym walczyc. Jestem duzo spokojniejsza, a moja wytrzymalosc i charakter stal sie duzo mocniejszy i sillniejszy. Kazdy kto wyjdzie z tych dolegliwosci jest czlowiekiem o duzo wiekszym dosiwadczeniu i wytrzymalosci. Sek w tym zeby nigdy sie nie poddawac! Cieplo was Wszystkich pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anik a jak długo
trwała Twoja terapia i jaki to pył rodzaj terapi: behewioralna, dynamiczna czy jeszcze jakas inna? Swietnie ze juz z tego wyszłas :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×