Za ktorym razem udalo sie wam zajsc w ciaze?

Hej dziewczyny :) Weekend nie należał jak dla mnie do udanych. Byłam na Weselu i powinno być odjazdowo a tu same \"plagi egipskie\" :( . Jak nie złamany tips, potem sukienka która nie chciała się trzymać na swoim miejscu :d to w połowie imprezy przybyła nie proszona @ .... aghrrrr :( Wszystko nie tak jak trzeba... a najgorsze w tym jest to że znów po tej luteinie mój cykl trwał 23 dni, a poprzedni 21, wiec juz cos mnie trafia. chyba musze isc do gienka zaraz po zeby mu powiedzieć co o tym myśle ( wydaje mi sie ze mam zle oznaczone kiedy i ile mam ich brać)bo dziwne że w kwietniu miałam @ dwa razy i teraz znowu... Masakraaaaa!

P.S. BIBI GRATULACJEEEE!!!! :)

Ja też dołączam się do tych gratulacji. Pozdr W sobotę zaczęłam swoją kurację ale jak poczytałam ulotkę clo to skutki uboczne zażywania są nieciekawe, np. omdlenia, mdłości, przyrost wagi a nawet wypadanie włosów. brrrrr Ale biorę i narazie nic złego nie zaobserwowałam. No i zaczynamy od nowa budować nadzieję...

No niby bo luteinie też sie naczytałam ile to ma skutków ubocznych, od depresji po tycie i wielkie piersi ale jakoś mnie to nie dosięgło :D

achhhh... z tą nadzieją :( ja na tym chyba nie będę polegać i odwiedzę lekarza, niech zbada te moje hormonki itd. Żanetko tylko nie podjadajjj :) bo tylko po takich hormonkach apetyt jest , to fakt :)

dzięki dziewczyny, co do tych skutków ubocznych to może nie ma się tak co martwić, bo na większości leków jest wymienione pół strony skutkó ubocznych,pewnie tj napisała elus trzeba uważać z tą wagą, bo to jest najprawdopodobniejsze przy stymulacji hormonalnej. rany elus 2X@ w miesiącu to straszne a weź wyczuj tu wtedy jeszcze dni płodne.ja teraz czekam tydzień na @ i mam nadzieję ze się nie pojawi. więc znowu w nadziei ok. tydzień.

dzięki dziewczyny za troskę. Co prawda mam mały problem z wagą ale chyba coś jeść muszę.Mam nadzieję że mi to nie zaszkodzi, ale od dziś jestem na diecie. Mamy z koleżanką z pracy taką dietkę, już wypróbowaną na sobie, więc postanowiłam tak profilaktycznie zastosować ją już teraz na wypadek wzmożonego apetytu. ciekawa jestem rezultatów tej mojej kuracji. Czasem myślę że popadłam w rutynę jeżdząc do tego doktora i co rusz tabletki, zastrzyki, szpital itd.Ale wracając do rezultatów to najbardzeij boję się że wychoduję jakąś torbiel lub coś podobnego bo tak podobno może się zdażyć. czekamy....

Ale tu cisza...

Zanet no stały skład ty, ja i elus, mag82 zaciązyła to już zagląda tylko od czasu do czasu...

aha co do wagi, to po prostu trzeba uważać bo przy hormonach często bardzo szybko się przybiera az nienaturalnie ale jesc trzeba to jasne trzeba tylko uwazać ze słodkościami :)

Uwielbiam słodkości :))))))))))))))))))))))))) :0000

ja niestety też:)

no narazie tylko my tu zostałyśmy, trójca pod wezwaniem :D ja też uwielbiam słodkości :) a poza tym to te @ ostatnio to mam całkiem zajefajne :( Ciekawe czy my tu zajrzymy jak już bedziemy szczęśliwymi mamusiami :) Całuski

Ale tutaj cisza. Jadę jutro na obserwację czy już urusł mi jakiś pęcherzyk czy nie? Ciekawe co wychodowałam.

Trzymam kciuki!!! :) no cisza cisza... trzeba jakiś ciekawy temat poruszyć :)

no to może zaczniemy od imion dla dzieci??? Jakie wam sie marzą dla chłopca i dla dziewczynki? :D

No wiesz może lepiej nie zapeszać (chyba staję się nadwyraz przesądna)

no ja zgadzam się z żanet, ze lepiej nie zapeszać chociaż ja oczywiście wgłowie obmyślam ale to chyba niedobrze tak.

ja muszę się wybrać chyba na jakieś badania podstawowe któe mi zleciła ginka pół roku temu jak jej powiedziałam ze planuję ciąże, krew, moczi jakieś tam. bo ja zadnych badań nie robiłam polegam tylko na opini tylko pani ginekolog która robiłą mi usg i pwoedziała ze wszytko ok. a ja i tak martwię się czy wszystko ok, po tym jak miałam 3 torbiele już, w tym jeden mi pękł. pisałam wam ze inny lekarz u którego robiałam cytologie powiedziął mi zebym się pospieszyła z dzieckiem bo nie wiadomo w jakim stanie są moje jajniki.

Bibi moim zdaniem powinnaś zrobić wszystkie badania bo przez usg i tak nie powiedzą ci wszystkiego bo poprostu nie wszystko widać na usg. Ja na początku też tak miałam że wszystko ok, ale trafiłam do doktora ktory rozumie mój problem i co rusz wysyła mnie na jakieś badania, tabletki itd. Nawet nigdy nie myslałam że będę musiała trafić do szpitala bo przecież nic mi nie jest nic mnie nie boli więc po co.? Ale niektóre badania nie można zrobić w gabinecie doktora. I tak już od jakiegoś czasu ostro wzięłam się za siebie i całkowicie poddałam się woli mojego doktora. I teraz tabletki a potem laparoskopia bo ma podejrzenia pcos.Wszystko dla tej malutkiej fasolki. papa pozdr

No chyba muszę się wybrac ale to chyba i tak tylko takie dotyczacze ogólnego stanu zdrowia bo wąłsnie sprawdziłąm to mam mocz, morfologia, jakis aspat, alat, bilirubina. a to nie są badania na hormony, i chyba to bez związku jesli chodzi o ginekologiczne sprawy. to raczej profilaktyka zeby pewnie wciązy nie wykryli jakis kamieni, cukrzycy i in schorzeń, tak??? bo jestem zielona pod tym względem. żanet a ty wiesz jakie badania miałaś robione?buźki

mi się udało po 3 miesiącach prób (wspolzycie dwa razy w tygodniu). mam pcos.

Ty farciaro. A tak poważnie to leczyłaś jakoś to pcos czy tak poprostu się udało.U mnie lekarz podejrzewa pcos i szykuje mi się pewnie laparoskopia.

żanet to cię chyba podnosi na duchu że udaje się i z pcos. a tak btw to dołaczam się do gratulacji dla sssstrff :))))

ja też gratuluje :D

Cześć dziewczynki, byłam wczoraj u doktora i okazało się że mam dwa pęcherzyki ale jeszcze małe (9 dc) ale ciekawe czy pękną same. Mieliśmy w planie dać mi pregnyl ale podobno wycofany z produkcji :(((((((( Dostałam jeszcze recepte na luteinę. Czy któraś używała, co to jest i jak działa, jakie skutki uboczne?? pozdro

ja dostałam luteine, stosuję ją drugi cykl i bez skutku :( Niby miało pomóc. ogólnie to luteine dostaja kobiety które maja zaburzenia miesiączkowe lub i na podtrzymanie ciąży jeśli do zapłodnienia doszło, pomaga na cykle bezowulacyjne. Ale Żanetko dla Ciebie cały opis działania : Luteina typ 1: przed ciążą typ 2: w ciąży Substancja czynna: mikronizowany, sztucznie otrzymywany progesteron (1 tabletka zawiera 50 mg substancji) - hormon wydzielany przez ciałko żółte jajnika, niezbędny do utrzymania ciąży. Preparat powoduje przekształcenie błony śluzowej macicy w charakterystyczną dla fazy lutealnej, a będącej wcześniej pod wpływem estrogenów, umożliwiając zagnieżdżenie się w niej zapłodnionego jaja. Wywołuje zmiany w nabłonku jajowodów, szyjki macicy i pochwy charakterystyczne dla fazy poowulacyjnej (również zmiana rodzaju wydzielanego śluzu). Z tego powodu przy planowanej ciąży nie powinien być podawany przed owulacją, aby nie utrudniać zapłodnienia. Hamuje nadmierny rozrost endometrium pod wpływem estrogenów. Może podany zbyt wcześnie hamować dojrzewanie pęcherzyków Graafa, a przez to blokować owulację. Hamuje odpowiedź immunologiczną matki na antygeny płodu (ułatwia implantację i zapobiega odrzuceniu zarodka), jak i samoistną czynność skurczową macicy. Po podaniu dopochwowym jest bezpośrednio transportowany do błony śluzowej macicy. Wywołuje efekt termogenny – podwyższa ciepłotę ciała (stanowi to utrudnienie przy pomiarze temperatury jako metody określającej owulację). Może być bezpiecznie stosowany w I trymestrze ciąży. Nie wykazuje działania maskulinizującego, wirylizującego. Brak wystarczających badań na temat stosowania w II i III trymestrze ciąży – leczenie może odbywać się tylko pod kontrolą lekarza. :D chyba starczy co? :D

Wskazania: • niedobory progesteronu (stwierdzone lub podejrzane) • niewydolność ciałka żółtego i niedomoga lutealna • brak miesiączki • nieregularne cykle miesiączkowe • bolesne miesiączkowanie • cykle bezowulacyjne • zespół napięcia przedmiesiączkowego • krwawienia czynnościowe z macicy (wywołane zaburzeniami hormonalnymi) • endometrioza • zapłodnienie in-vitro i inne techniki wspomaganego rozrodu • poronienia nawykowe i zagrażające na tle niedoboru progesteronu

no i właśnie z tą luteina mam problemy bo tak mi gienek przepisał (chyba źle) że w poprzednim mieciącu miałam 2 @ i na dodatek nie zużyłam do końca zalecanej dawki bo @ pojwaiła się w 8 dniu zażywania luteiny i ją musiałam odstawić i w tym miesiącu jest tak samo.. miałam brać od 14 dnia cyklu przez 10 dni po jednej tabl. dopochwowo. dochodzę do 8-mej i @ :( a powinna sie pojawić jakoś 2-4 dni po odstawieniu ! teraz biore ostatni cykl i udaję się na wizytę, bo jakieś mi to podejrzane... aghrrr. Żanetko mam nadzieje że trochę Ci naświetliłam sprawę :) buziaki

No moja droga takiej szczegółowej odpowiedzi to ja się nie spodziewałam, serdecznie dziękuję za fatygę. A tak naprawdę to nic z tego nie rozumię, po co mam to brać skoro jeszcze nie było owulacji (dopiero za kilka dni) i tym bardziej nie doszlo do zapłodnienia. Mam wątpliwości czy wogóle powinnam to zarzywać?? Ale trzymam się tego że ja mogę się na tym nie znać i polegam na lekarzu z bardzo dużym doświadczeniem. papa