nie mogę zajść w ciążę co robić?

mam już 4 letnie dziecko a teraz chcę drugie i nie mogę zajść. Prubowaliśmy wszystkiego. Ostatnio byłam u ginekologa i wypisała mi tabletki (nieregularnie miesiączkuję) tabletki od 15 dnia cyklu na wywolanie miesiączki DUPLANTON czy jakośtak a potem mam brać CLOMIDI na jajeczkowanie. Czy może któraś z Was to brała? A MOŻE INNE SPOSOBY ZAJŚCIA W CIĄŻĘ?! bŁAGAM DORADŹCIE.

Słuchaj przeskakujesz ztopiku na topik i siejesz zamieszanie.Dopiro skoczyłeś na dziewczynę w sprawie sexu analnego wyzwałeś ją od suk szmat i takich tam najgorszych. Aty kim jesteś?

Wyżywaj się w domu, na swoich bliskich, nie jest naszą winą że nikt nie chce z tobą gadać widocznie nie dorosłeś do takich tematów, albo jesteś tak tępy że aż mi ciebie szkoda po co mieszasz się w tematy które ciebie nie dotyczą .Wejdz sobie na topik dla wkórwionych!!!

slyszalam o tych tabletkach mojej znajomej pomogly pozdrawiam

ja tez mam probl4em ale inny.Ma 3 letniego syns i chce drugie ale okazało się za mam nadzerke i najpierw muszę ją wyleczyc a to potrwa pare miesięcy.Mam nadzieje że wyniki będą ok.życze ci powodzenia i może poradz się innego lekarza

nie przejmój się tomeczkiem1982 bo to przecież dziecko.o życiu nic nie wie. trzymam za ciebie kciuki

dawno już po dobranocce! a poza tym to forum dla kobiet a nie dzieciaków!

my tez sie staramy od ponad roku tyle ze u mnie przyplataly sie klopoty (torbiel, endometrium etc) ale juz rzekomo to wsyzstko minelo i mamy zielone swiatlo... moj lekarz twierdzi ze trzeba po prostu przestac myslec ze sie chce dziecko (maniakalnie non stop) i zaczac cieszyc sie zyciem i sexem. I wiecie co - moja kolezanka niedawno stwiewrdzila ze ma dosyc starania sie ze juz jej obojetne czy zajdzie w ta ciaze czy nie, zajdzie to dobrze nie to trudno... po 2 miesiacach okazalo sie ze bedzie mamo.... ja juz tez odpuszczam powoli.. mam coreczke i to juz jest i tak wiecej niz moge niektore kobiety miec. blenkitna cieszmy sie i kochajmy nasze maluchy a i drugie moze Bozia pozwoli nam miec... pozdrawiam i trzymam mocno kciuki

Ja slyszalam ze duzo robi stres zwiazany z tym, że mysli sie o tym ze nie moze sie zajsc w ciaze......podobno jest wiesze prawdopodobienstwo gdy kobieta jest bardzo podniecona w czasie stosunku. Skoro macie juz dziecko zanczy to ze mozesz miec dzieci. Moze popros o rade psychologa a ni lykaj zbedne tabletki ktore moga zaszkodzic Tobie i Twojemu dziecku pozdrawiam

Ja slyszalam ze duzo robi stres zwiazany z tym, że mysli sie o tym ze nie moze sie zajsc w ciaze......podobno jest wiesze prawdopodobienstwo gdy kobieta jest bardzo podniecona w czasie stosunku. Skoro macie juz dziecko zanczy to ze mozesz miec dzieci. Moze popros o rade psychologa a ni lykaj zbedne tabletki ktore moga zaszkodzic Tobie i Twojemu dziecku pozdrawiam

do Katarzyna - a slyszalas o nieplodnosci wtornej? moj ginekolog okreslil to jako chorobe cywilizacji... mam kilka kolezanek ktore tez maja dzieci i podobnie jak ja czy blenkitna nei moga zajsc w ciaze.... ale ja ciagle powtarzam sobie ze to wsyzstko jest zapisane gdzies tam w gorze i jak Ten tam wysoko uzna ze zasluzylismy to nas wynagrodzi (dodam ze nie ejstem jakas szczegolnie wiezaca ale w to wieze) pozdrawiam

dzięki wszystkim za wypowiedzi