Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pamelka 75

CHCE MIEC MNIEJSZE PIERSI!

Polecane posty

Gość Pamelka 75

moim problemem sa duze piersi,wiem...moze to brzmi smiesznie,ale to naprawde jest czasem meczace...(moj rozmiar to 75D) ciezko kupic ladny,NIE USZTYWNIANY stanik,ciezko uprawiac jogging,wszystkie bluzki musze kupowac za duze,by zmiescic sie w biuscie... myslalam,ze jak schudne to zmniejsza mi sie tez piersi(jak wielu moim kolezankom).ale zmalalo wszystko z wyjatkiem ich.Moze znacie jakis sposób jak je zmniejszyc(bez interwencji chirurga plastycznego)?moze jakies cwiczenia albo odpowiednia dieta?albo kremy wyszczuplające? chce zeby byly mniejsze!prosze POMOZCIE!!!bo to naprawde jest dla mnie duzy problem!!!dzieki i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marika_m
podpisuję się pod prośba Pamelki 75 mam dkoładnie taki sam problem - i taki sam rozmiar!!!!!!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wilczy apetyt
a ja mam nieduże i się lubię :-) Tobie radzę to samo :-) jak się polubisz, przestaniesz myslec o tych piersiach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shalla
Wilczy apetycie, chyba nie rozumiesz. Nie chodzi o brak akceptacji siebie, ale o rzeczywisty problem. Zresztą ja mam taki sam. Po prostu duże piersi utrudniają uprawianie sportu, a czesem nawet wygodne spanie :) Może to brzmi śmiesznie, ale tak jest. Są także obciążeniem dla kręgosłupa, który zwyczajnie boli, kiedy długo jesteśmy aktywne. Tu nie chodzi o to, że się sobie nie podobamy - trudno nawet byłoby tak powiedzieć :) Raczej przeciwnie. Ale niestety, czasem dyskomfort fizyczny jest ważniejszy niż zachwyt mężczyzny.... Pamelka, rozumiem Cię doskonale ale niestey sama mam ten sam problem co Ty nie wiem co z tym zrobić. Niedługo rodzę, więc mój problem "spuchł" jeszcze bardziej :) Mam nadzieję, że kiedy przestanę karmić to może zmaleją....? Głupio się pocieszam, ale co mi pozostało ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja...
jakbym miał takie cycuszki to bawiłbym sie nimi przez cały czas ! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klopocik
Mam ten sam problem :( i tez zrzucilam pare kilo, ale piersi jakie byly takie sa. Rónież mam problem z kupieniem ładnego stanika, bluzki, która pasowałaby jak ulał... ale jeszcze większy problem jest przy zakupie stroju kąpielowego albo sukienki, w biodrach za szeroka w biuście dobra i przez to wygląda jak worek :(. Jednak najbardziej boję się okresu ciąży i momentu karmienia. Przeciez wtedy piersi się powiększają jeszcze bardziej ;( ja już te ledwo noszę ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shalla
no, niestety Kłopociku. I to conajmniej o 2 numery :( Przynajmniej ja tak mam. Takie sa też uroki macieżyństwa :) Ale czy to cudne maleństwo nie jest warte tych klku ( nastu...? ) miesięcy trudu ? Nie trace nadziei, że po karmieniu zmaleją....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poza tym to są zabawki
dla facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Senna
Ja miałam ten sam problem, znakomicie Was rozumiem! Kilka lat temu zmniejszyłam piersi i to była najlepsza decyzja, jaką mogłam podjąć! Jestem teraz zgrabna, mogę uprawiac bez problemu sporty, kupować seksowna bieliznę i jest fantastycznie :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi sie podobaja
a mi sie wydaje ze robicie z igly widly.. ja mam dokladnie ten sam rozmiar... 75D i jestem zajebiscie szczesliwa z tego powodu... spojrzcie na kobiety ktore sa plaskie jak dechy.. jak to wyglada.. boze.. tragedia.. ja wam podrzuce pomysl moj i mojej mamy... kupuje stanik np rozmiaru 80 C i zmniejszam sobie obwod.. wtedy mozna kupic sobie sliczne staniki.. (bo na C jest duzy wybor, a dokladnie taka sama miseczka) i nie ma jakich kolwiek problemow.. :D moj chlopak uwielbia moje piersi i moze to tez dlatego sie sobei podobam.. uwaza ze sa najsliczniejsze.. ( bo kiedys mu sie zalilam ze sa chyba za duze) Wiecie moze to tez zalezy od ksztaltu.. bo jak jakas dziewczyna ma ksztalt gruszkowy to wtedy pewnie to wyglada (sorki za okreslenie) paskudnie.. ale jesli (tak jak ja) ma piersi w ksztalcie jablkowym to poprostu chyba nie ma ladniejszych cucuszkow. pozdrawiam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam
Pamelko i inne, Mam ten sam problem. Polecam staniki Marks&Spencer pomniejszajace optycznie biust. Drogie, ale warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamelka 75
Dziewczyny,napiszcie cos jeszcze.Dzieki Kłopociku,Mariko,Shallo za te opinie.Ciesze sie ze chociaz ktos rozumie ten problem.Zachecam do wypowiedzi,duzy biust do boju! ;) ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najlepszy jest rozmiar
C

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja kupuje od lat bielizne Triumpha....polecam modele: doreen, compliment stretch, extra form, juwel, nie są zbyt sexy ale....coż....kiedyś kupilam sobie sliczną sexy bieliznę, ale niestety nie nadawała się do noszenia przez cały dzień, cienkie ramiączka, delikatna koronka, staniczki dla nas (75D) powinny być solidne, dobrze zabudowane i przede wszystkim wygodne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamelka 75
marika! no tak,ale wiekszosc tych ładnych staników jest usztywniana,a po co nam jeszcze wieksze piersi?chcialabym zeby stanik byl miekki,ale dobrze trzymał...mariko,jesli znajdziesz gdzies jakas ciekawa strone lub topik o duzym biuscie,problemach z nim zwiazanych i PRZEDE WSZYSTKIM jakis sensownych poradach,daj znac na tym forum,ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
75 D moze byc klopotem???? Dajcie spokoj dziewczyny, nei szukajcie sobie problemow!!! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamelka 75
a Ty jakie masz? uwierz to moze byc problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 75E/F zalezy z jakiej firmy i nei jest to dla mnei problemem,ani w zyciu ani w uprawianiu sportu. Dlatego ten klopot wydaje mi sie jakis taki wydumany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mi się podobają
te Twoje wielkie cyce chyba za często uderzały Ci w głowę."spojrzcie na te płaskie jak deski..boże...tragedia"! Dla mnie Ty jestes tragedia,pomysl o tych dziewczynach,które biustu nie mają,spróbuj postawić się w ich sytuacji,jak one muszą się czuć.I trochę wiećej wyrozumiałosci,bo ze Ty masz więcej tłuszczu w tym miejscu niż "tamte" nie znaczy ze dla jestes zajebista.Dla mnie osobiście to ty jestes tragedią!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamelka 75
Dziewczyny!Nie obrażajcie sie wzajemnie!Te topici są po to zeby sie wspierac,a nie obrzucac błotem i licytowac,która ma sie lepiej.Dla mnie problemem jest duży biust i dlatego poruszyłam ten temat.Cycatki,podłączcie się! :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze – jeśli ktoś ma inne zdanie na temat dużego biustu proszony jest o opuszczenie tego topicu, niepotrzebne nam tu docinki i krytyka... Po drugie – mój biust nie jest dla mnie tragedią, lecz pewnie, że mam z nim problemy....(nie wspominając już o tym jak on będzie wyglądał jak zdecyduję się na dziecko...)....ale jakoś sobie radzę... Po trzecie – ten topic jest po prostu potrzebny....ja generalnie nie mam z kim o tym rozmawiać...moje przyjaciółki (wszystkie miseczki B) mówią,że chętnie się zamienią ze mną, a mój chłopak, że takie właśnie kocha i nie wyobraża sobie inaczej....to miłe....bardzo.... I tak – pamelko!! Jeśli chodzi o bieliznę to jestem wierna jednej marce – od lat kupuje bieliznę Triumpha i naprawdę jestem super zadowolona, choć wiadomo, że te modele nie są zbyt sexy...(polecam doreen, juwel, extraform...zobacz np. http://www.e-bielizna.pl/go/_category/index.php?idc=id_19&page=2 Ostatnio wpadłam na stonkę bielizny avocado – bielizny dla pań z dużym biustem, tam jest wiele modeli (bardzo bardzo sexy właśnie dla nas!!!) ale jedyny minus to zamówienia przez internet (czyli trudno mi sie przekonać do kupienia staniczka bez jego przymierzenia) no i te ceny...... Ale być może kiedyś zaszaleję i zamówie coś dla siebie!! Niektóre modele są naprawdę piękne!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i tak się rozpisałam, że zapomniałam podać adres avocado: www.avocado.com.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _ula
Senna ; ja też chcę zmniejszyć sobie piersi. Szukam inf.na ten temat. Jeśli możesz odezwij się do mnie LIV_LIV@INTERIA.PL , chętnie dowiedziałabym się czegoś od osoby która to już zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamelka 75
Marika!Fajno,ze sie znowu odezwałaś!:) W jedności siła! Nie napisze chyba nic nowego,ale fajnie jest móc sie wreszcie wygadac przed kims kto mnie rozumie :) Bo u mnie,jak i u Ciebie,wszystkie kumpele maja A lub B i kompletnie mnie nie rozumieją :( Mój facet tez sie puka w czoło. Dla mnie największym absurdem jest to ze jak moje koleżanki chudna to biust im leci w pierwszej kolejności,a ja jak schudłam to on ani nie drgnął i jak na złość jeszcze bardziej sie rzucał w oczy... Czasami myślę,ze trzeba sie z tym pogodzic,ale wiem,ze teraz mając 23 lata on jest jeszcze moim atutem.Przeraza mnie myśl o ciąży,o tym co bedzie potem i jak mój biust bedzie wyglądał z wiekiem...A nie wierze ze bedzie lepiej :( Przykładów na ulicach sporo - starsze kobiety z ogromnym biustem i ogolnie namiotowata sylwetka... Ale póki co napisz jak dbasz o swoje piersi,jak cwiczysz,zeby były jędrne i nie opadały,stosujesz jakis krem? Za stanikiem sie rozejrze...Widziałam sliczne z Samanty,ale za 100 zł,a nie ukrywam,ze dla mnie to troche dużo jak za jeden stanik... Dziewczyny,nieustająco zapraszam na topik.Podzielcie sie swoimi spostrzeżeniami,uwagami,radami.Buziaczki! :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie! 🖐️ Pamelko! Widzę, że jesteśmy w tym samym wieku....hihi :D Ja jestem właśnie na etapie poszukiwania dobrego kosmetyku do pielęgnacji biustu... Ostatnio używałam żelu z avonu, wprawdzie muszę się przyznać, że skóra była gładka i napięta – zwłaszcza zaraz po nałożeniu żelu, ale większej poprawy nie zauważyłam.(nie wiem...może trzeba stosować często i przed dłuższy czas aby zauważyć poprawę...) Z ćwiczeniami to u mnie jest ciężko – wstyd się przyznać, ale w zasadzie to nie mam większej mobilizacji no i chyba ten ciągły brak czasu (choć jak się mówi „dla chcącego nic trudnego” :0 ). Muszę ruszyć dupsko i się zapisać na siłownię, aby między innymi troszkę wzmocnić mięśnie klatki piersiowej właśnie. Tu jest parę ćwiczeń na biust: http://www.fitness.76.pl/biust.html http://www.modeling.pl/?sub=cwiczenia/biust&poz=30 A tak z ciekawości – z jakiego miasta jesteś? Ja z Poznania... ;) Pozdrawiam Ciebie serdecznie! I brawo za topic! 🌼 Napisz coś jak Ty sobie radzisz ze swoim biustem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamelka 75
Hej Marika! Jak fajnie,ze podtrzymujemy ten topik :) Jesteśmy gatunkiem na wymarciu,czy co? ;) Ja jestem z Krakowa. Jezeli chodzi o moją pielęgnację to sama najlepiej widzisz po sobie jak to wygląda i wiedz,ze u mnie jest TO SAMO ;),czyli : 1)tez uzywałam żelu z Avonu i ciężko mi powiedziec czy były jakies rezultaty,skóra może i była bardziej napieta,ale bez rewelacji...Teraz kupiłam nowy krem do biustu z Avonu(zmienili zupełnie).To juz jest krem,a nie żel,no i po nim faktycznie jest ciut lepiej(tak sie pocieszam :) 2)z cwiczeniami dokładnie tak jak u Ciebie,czyli "od jutra zaczne,bo dzis mam to i to do zrobienia...ale jutro na pewno...",i tak sie to ciągnie.Nie mówie,czasem naprawde pocwicze,robie to przy uzyciu 1,5 litrowych butelek wody mineralej.Podnosze je jak hantelki.albo osławione sciskanie rąk na wysokości biustu,ale do systematyczności tych ćwiczen to mi jeszcze duzo brakuje;) 3)Czasem mi sie zdarzy opłukac je pod prysznicem zimna wodą,ale generalnie to ja lubie ciepłe kąpiele,a to niestety najgorszy wróg naszych ciałek i cycusiów :) Ale faktycznie po takim prycznicu skóra od razu lepiej wygląda :) No i tak to mniej więcej wygląda.Jak sobie jeszcze coś przypomne to na pewno napisze :) Pozdrawiam gorąco!:) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamelka 75
Marika,własnie przeglądam te stronki,które mi przesłałas.Wielkie dzieki :) Może to mnie zmobilizuje... Buziaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamelka! a mnie własnie to zmobolizowało i zamierzam dzisiaj po pracy zapisać się na siłownię! Szukałam ostatnio siłowni blisko mojego osiedla i właśnie znalazłam, jeszcze tam nie byłam, ale mam zamiar dzisiaj zobaczyć..... Ale największe problemy to mam z ciuchami........koszmar! Odkąd pamiętam to zawsze starałam się unikać obcisłych bluzeczek, bo czułam się jakby wszyscy patrzyli się tylko na moje piersi....Jak kupuje bluzeczki to raczej są to L-ki! A nawet XL – zależy od firmy. ale oczywiście nie przesadzam i podkreślam jak mogę swoją kobiecość - żadne wiszące swetry nie wchodzą w grę! P.S.Widze, że tylko my odwiedzamy ten topic...... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo tak myślę, że siłownia to właśnie dla mnie – aerobic odpada, bo nie lubię skakać (i „one” też tego nie lubią, hihihi)..... A masz jakieś sposoby jak zatuszować duży biust??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamelka 75
Mariko! Ciuchy i ich odpowiedni dobór to tez moja zmora.Przede wszystkim dlatego,ze producentom ubrań chyba sie wydaje,ze jak ktos ma duze piersi to cały jest duży;) I potem jak taka bluzka jest dobra w biuscie to w pasie i biodrach luzna,no i wyglądam jak worek ziemniaków ;),a jak znowu dopasowana w talii,to w biuście zaraz rozrywa koszuikę(to może i dobre,ale nie na ulice...hihi;) Zmorą są koszulowe bluzki(rozjeżdzające sie guziki),ale na którejs stronie znalazłam fajny patent,zeby je od spodu podpiąć agrafka.Hmm...nie wpadłabym na to;) Wiesz,ja generalnie wole bardziej obcisłe bluzki,bo w lużniejszych mam wrażenie,ze piersi wyglądją na jeszcze większe,a ja na grubszą(do chuderlaków nie należe...;)),a jak mam obcisłą bluzke(oczywiscie bez przesady)to mam wrażenie,ze wszystko jest na swoim miejscu(dobrze przytrzymane;) Jezeli chodzi o tuszowanie to nie za duzo mam pomysłów(kiedys w przypływie totalnego doła obwiązałam sie bandażem...nie pytaj,wyglądałam koszmarnie;( ) A tak na serio to myslalam o kupnie stanika,który optycznie pomniejsza piersi,ale są dość drogie(swoją drogą nie masz czasem poczucia żalu,jak wchodzisz do sklepu z bielizną i widzisz te wszystkie cudeńka,a pani ze sklepu słysząc Twój rozmiar,podaje Ci takie namioty,albo stelaże...?Wtedy to bym sie chętnie zamieniła na takie 75 B lub C,miałabym chyba z tysiąc staniczków za bajeczne ceny... No,ale taki jest "urok" naszych piersiątek ;) Strasznie sie rozpisałam,co?Ale co mi tam...Powiem co mnie dręczy! Więc apropo tuszowania - bluzki delikatnie obcisłe,najlepiej w ciemnych kolorach,staniki kupuję miękkie(w usztywnianych piersi wyglądaja na większe),choć te znowu nie najlepiej trzymają (i bądz tu człowieku mądry;)) No i oczywiście stale i niezmiennie sie garbię...Teraz to juz mimo woli(nawyk z liceum - wtedy to dopiero był obciach)...i nawet tego nie kontroluje,bo przeciez nie będę sie prostowac i wypinac,jak bym sie sama prosiła:"'Hej!Ludzie,popatrzcie na mnie!!!"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×