Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pamelka 75

CHCE MIEC MNIEJSZE PIERSI!

Polecane posty

Gość pamelka 75
Acha,ostatnio wpadłam na "genialny" pomysł i przez miesiąc smarowałam piersi kremem wyszczuplającym(takim jak na cellulit),i wiesz co...Zgadnij!Są jakie były ;) Mój chłopak sie smieje,ze ja mam tak zaprogramowany organizm,ze chocbym wszedzie chudła i smarowała sie nie wiadomo czym to piersi mają być takie jakie są ;) Chyba ma racje;) A tak kończąc(bo widzę ze moim wywodom nie ma końca,ale to reakcja na fakt,ze wreszcie KTOŚ wie,o czym mówie;) ),to ja juz sie troche pogodziłam z tym,ze one nie zmaleją i teraz staram sie zrobic wszystko,zeby były piękne takie jakie są.Bo ładny biust to przede wszystkim zadbany i jędrny biust,a obwisły(mały czy duży)zawsze będzie paskudny...:( No i w tym celu musze sie wreszcie zabrać za regularne ćwiczenia podnoszące i ujędrniające,kremik już wklepuję ;),teraz jeszcze szarpne sie na jakis dobrze trzymający staniczek + ewentualnie zimne(brrr...)prysznice i chyba powinno by OK,co? No bo co jeszcze mogę zrobic? Pozdrawiam gorąco i bede sie starała zaglądac na stronkę tak często jak sie da(teraz niestety mogę rzadziej:( ,ale cały czas czekam na nowe pomysły i na narzekania też,w grupie razniej;) Całusy!!! :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja
chetnie bym sie zamienila ja mam 80 B a i tak ich niewidac bo mam klate jak facet plywak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duze piersi są
fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaker
JA chce duże cycki do zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamelka! Jak dobrze, że można się w końcu wygadać, nie? Na początku pozostawię bez komentarza opinie zakera - co za dziecinada!!! No i tak: z tymi koszulami to ja wpadłam na pomysł, żeby delikatnie przeszyć te miejsca między guziczkami od spodu – parę pociągnięć igłą i materiał się nie rozchodzi!!! Ale zależy wszystko od materiału, jak mam jakąś ładniejszą koszulę to mi szkoda i boję się, że zostaną malutkie dziurki (ale sporo bawełnianych koszul tak „potraktowałam” i czuję się bardziej komfortowo) Z tym bandażem – to nie wiedziałam, że nie tylko ja mam takie myśli....nigdy nie próbowałam, ale mało brakowało :D Jeśli chodzi o ciuchy to też lubię raczej dopasowane bluzki, ale nie do przesady oczywiście. Też będę się starała zaglądać tutaj często....najczęściej piszę w pracy z samego rana jak jeszcze nikt tu się nie kręci....w domu – jak znajdę czas i jak jestem w ogóle w domu...;) Oglądałam ostatnio staniczek od Triumpha optycznie zmniejszający biust, kosztuje coś około 100zł. Co za ceny!!! Ale trzeba coś kupić.....:0 Buziaki!!! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamelka 75
Marika!Dorwałam na chwilke necik,ale zaraz musze leciec:( Dzięki za kolejny wpis,od razu sie robi razniej!:) Całuję i pozdrawiam!:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamelka! No i jeszcze coś! W lipcu tego roku mój brat się żenił, a ja pomagałam mojej obecnej bratowej w poszukiwaniu sukni ślubnej, i jestem przerażona myślą o moim ślubie (kiedyś....ale napewno). Wszystkie sukienki szyte na malutkie miseczki, no i oczywiście gorsety bez ramiączek lub z delikatnymi. Nie wiem jak będzie moja sukienka wyglądała, ale wiem już, że nie będzie to suknia moich marzeń.....Chyba będę musiała szyć na miarę, już mnie to przeraża, ale naszczęście mam na to jeszcze czas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny,znow zajrzalam do Was i znow napisze to co napisalam wczesniej - PRZESADZACIE!!!! Tak czytam i az mi sie milo robi ze sa ludzie ktorzy sami sobie szukaja problemow.... A na marginesie - z suknia slubna nie ma klopotow. Pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anomalia! Po pierwsze: my wcale nie tragizujemy z powodu naszych biustów, a już na pewno nie wyszukujemy sobie problemów – tak po prostu już jest. Nie mówię też, że jest to dla mnie koniec świata, ale nie da się ukryć, że czasem sprawia mi mniejsze bądź większe problemy, zwłaszcza, że jestem dosyć drobnej budowy ciała. Po drugie: ten topic pamelka założyła dlatego abyśmy mogły się po prostu wygadać, bo stale słyszę, że „sobie tylko problem wyszukuję”.... wygadać z osobą, która myśli tak samo jak ja...i podzielić własnymi spostrzeżeniami, poradzić się w pewnych kwestiach. Po trzecie: duży biust może być kłopotliwy tak samo jak za dużo kilogramów, ale nikt nie neguje topiców z serii „chce schudnąć 10 kilo”..... Po czwarte: jak dla Ciebie biust 75E/F nie stanowi najmniejszego problemu to podziel się z nami swoimi doświadczeniami – na temat pielęgnacji, bielizny, ciuchów, sportu, etc. Pozdrawiam! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Po pierwsze - nie mow ze nikt nie neguje topikow \"chce schudnac 10 kg\" bo mnei sie to zdarzylo-nota bene jestem stala bywalczynia tego zanegowanego topiku i bardzo sie z tamtymi kobietami \"zaprzyjaznilam\". Cudzyslow stad ze slowo przyjazn trzeba rezerwowac na szczegolne,raczej nie netowe okazje. Po drugie mam wrazenie ze jestescie stosunkowo mlodymi kobietami/dziewczynami i ten Wasz punkt widzenia jest taki jakis przejaskrawiony... Mam 32 lata,164 cm,55 kilo waze, o biuscie juz wiesz:) Czytajac to co piszecie mam wrazenie (choc moze sie myle) ze mam w sobie wiecej dystansu... Co do bielizny to od kilku lat porzucilam zdecydowanie Triumpha bo jest namiotowaty i aseksualny jak dla mnie, natomiast jestem szczera fanka polskiej firmy Gaia. Podkreslam ze nie chce piersi sobie optycznie pomniejszac wiec na takiej bieliznie sie nie znam:) A sport? Bardzo duzo jezdze na nartach, w zimie kazdy weekend spedzam w gorach (od stycznia do kwietnia) i tu piersi absolutnie nie sa przeszkoda:):):) Plywam tez ale to nie jest moje ulubione zajecie:) I troche silowni ale to nie jest super regularne choc silownie mam w domu. Jezdze na rowerze i chodze namietnie po gorach (jestem przewodnikiem), hoduje labradory ktore wymuszaja na mnie spora dawke ruchu po lakach:):):)Uzywam balsamow ktore ladnie pachna i mnei nei uczulaja, jedyne co ekstra robie dla swoich piersi to zimne prysznice-mozna sie przyzwyczaic,zaszkodzic nie zaszkodzi a pomoc moze:) Reasumujac-zyje normalnie, skonczylam \"meskie\" studia,pracuje z samymi wlasciwie facetami i w niczym mi te piersi nie przeszkadzaja...Nie budza sensacji ani nic. Po prostu sa i tyle. Dziewczyny, nie dajcie sobie zrobic kompleksow!!!!!! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anomalia! Dzięki za wypowiedź! Oczywiście, że masz więcej dystansu....Pewnie za 9 lat ja też będę zupełnie inaczej patrzyła na pewne sprawy....(ślub, rodzina, dziecko, może lepsza praca....,co pewnie zmieni moje spojrzenie na samą siebie) Teraz są takie „problemy” jakie są..... Jeśli chodzi o sport – to w sportach zimowych (też jeżdżę na nartach) w zasadzie tego problemu nie ma....Chodzi mi o jogging czy aerobic (przez jakis czas chodziłam na aerobic, ale to zupełnie nie dla mnie..., siłownia już lepiej) Co do bielizny – piszesz, że kilka lat temu porzuciłaś Triumpha – może mi też się to odmieni (ale zawsze byłam przekonana, że mają najbardziej stabilne biustonosze) pożyjemy zobaczymy....;) I na koniec - Ja nie mam kompleksów z powodu mojego biustu!!! Kiedyś może miałam, ale już dawno z tego „wyrosłam”... teraz staram się dbać o niego jak najlepiej! Mam nadzieje, że z suknia ślubną jak piszesz nie będę miała problemów (rok, dwa i muszę zacząć się powoli rozglądać....) A powiedz, jeśli można zapytać – masz dzieci? Pozdrawiam Ciebie serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cariosiaaaaaa
jezu 125 cm obwodu biustu to ciut zaduzo dla mnie zwłaszcza ze mam zdecydowanie szczupła talie cud boski ze jestem wysoka bo inaczej masakra;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) Topik jest absolutną rewelacją, nareszciektoś kto mnie rozumie. Ja mam 23 lata, 174 cm wzrostu i 66 kg (chcę 61). Nr stanika - 75E i także uważam, że to jest problem. Nikt oczywiście nie rozumie, mam wprawdzie koleżankę, która ma D i wie jak ciężko ładny stanik znaleźć. Mąż śmieje się ze mnie bo je uwielba. Wprawdzie po odchudzaniu zmiejszyły się ale nieznacznie. Tak sobie myślę, że te 5 kg które chcę schudnąć to właśnie moje piersi. Też się dziwię, że innym dziewczynom podczas odchudzania właśnie piersi chudną najszybciej i czasem zmniejszają się o numer lub dwa a tu nic. Co do sukni ślubnej - nie ma problemu, szyją śliczne na miare w profesjonalnych butikach. Ja na aerobik chodzę, ale jest połączony z ćwiczeniami stacjonarnymi, e tak to nazwę. Jeśłi za dużo saczą ja poprotu sobie stoję. Bieliznę - tylko Triumpha, fakt może niezbyt sexi ale za to ładnie trzyma i wtedy sexi wygląda pod bluzkami. jeśli chodi o ubrania to problem mam oczywiście ten sam co i Wy. Lubię raczej ciuszki dopasowane ale ryczeć mi się czasem chce jak zakładam i są dobre w biuście a w pasie wiszą. Nawet marynarki porząnej nie mogę kupić. ech i nie mam wcale kompleksów na tym punkcie - owszem miałam ale mi przeszło - tylko chciałabym mieć mniejszy, żeby żyło mi się lepiej staram się dbać o niego, wcieram balsamy, ale niestety też lubię ciepłe prysznice, może od dziś to zmienię. pozdrawiam Was, trzmajcie się i piszcie. cieszę się tak jak Wy, że są dziewczyny, które znają ten problem, już myślałam, że jestem sama na świecie 🌼 🌼 🌼🌼 🌼 🌼🌼 🌼 🌼🌼 🌼 🌼🌼 🌼 🌼🌼 🌼 🌼🌼 🌼 🌼🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślałam, że znalazłam bratnie dusze, ale tu chybA nikt nie zagląda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej lulu81, Zagląda, zagląda!!!!!!!!!! Już powoli myślałam, że się nagadałyśmy na ten \"nasz\" temat..... Czasem wpadam tutaj, ale ostatnio raczej rzadko.....kupa roboty! Ale dobrze wiedzieć, że pojawiła się kolejna \"bratnia dusza\" i można sobie razem ponarzekać, hehehe :D Pozdrawiam!!! I odezwij się jeszcze!! P.S. Jestem na etapie poszukiwania nowego staniczka.....na razie bezskutecznie, jakoś nic nie pasuje......eeehhhh....Może widziałaś ostatnio jakiś fajny model??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makoto
widze ze wiele dziewczy ma ten problem - za duze piersi ja tez sie z nimi mecze mam 75B/C ale jestem bardzo drobna i szczupal i te balony wygladaja jakbym je sobie powiekszyla ... juz wiele razy spotkalam sie z tekstami tyku " ale silikony" maskar !! juz nie wiem co z nimi robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makoto
a do tego nie moge nosic stanikow usztywnianych bo mam uczulenie na fizbiny to dopiero zonk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty81
a ja właśnie jestem na diecie :( juz 6 dzień (zamierzam 4 tyg) i MAM NADZIEJE,ZE TROCHE SPADNIE przede wszystkim z mojego biuściku :) przy 173cm ważę 65kg- "staniczek" :) rozmiar 75 E, ale z reguły kupuje 85C-wybór dosyć spory-tylko trzeba przerabiać pod biustem :( i ROZSTĘPY!!! Co z nimi zrobić? nigdzie ich nie ma tylko na biuście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witjcie!! Fajnie, że temat żyje i widzę, że coraz więcej nas się robi :) marika_m 🌼 niestety nic nie mogę doradzić tak jak już napisałam ja ufam firmie Triumph i czasem zamawiam też przez intrnet. makoto🌼 75 C to moje marzenie qwerty81 🌼 czyżbyś była w moim wieku? ile chcesz jeszcze schudnąć, jak się odchudzasz? na rostępy jeszcze nie zalazłam idealnego kosmetyku, ja używam żelu z AVONU ale chyba nie daje zbyt wiele. powodzenia w odchudzaniu jakie są reakcjie mężczyzn na wasze biusty? zwracają uwagę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jak mężczyźni patrzą teraz na mój biust nie dla mnie żadnego znaczenia....kiedyś się tym przejmowałam....ale teraz - phiii.... :P (wiem, że teraz też się gapią....ale już nawet nie próbuje się domyślać o co im chodzi........) Najważniejsze, że mój mężczyzna je uwielbia i to jest piękne!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopiero odkryłam ten topik mam ten sam problem tylko czasem jak mał rozmiarówka to zamiast 75 D mam 80 E a tu juz całkiem problem i tez mam problem ze staniczkami oczywiście ich kupieniem a ile macie lat bo ja 18 i boje sie ze jeszcze mi urosną i tak po drugie to już sie garbie bo wstydze sie tego moje ogromnego biustu :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marika_m🌼 mój mąż też je kocha, ja trochę mniej, choć nie powiem, lubię. kiedyś przejmowałam się spojrzeniami, teraz mniej, ale czasem są naprawdę krępujące, choć sama zakładam duże dekoldy, taka już ze mnie wariatka. nie wiem czy spotykam teraz coraz mniej obleśnych facetów, czy dojrzałam do olewana spojrzeń i też ich nie widzę (albo ja z wiekiem inaczej je odbieram :). pozdrawiam serdecznie beznadziejna - ja mam 23 lata (no w tym roku to już skończę 24) i dziewczyny też coś koło tego. nie przejmuj się, nie powinny urosnąc. dbaj o nie, rzeby kiedyś były Twoim atutem, zobaczysz, że polubisz je z czasem. nam raczej chodzi o problemy z ciuchami i stanikami, o to, że często mogą przeszkadzać w codziennym życiu i uprawianiu sportu ale trzeba sobie jakoś radzić a na tym topiku możemy sobie radzić nawzajem. pozdrawiam, głowa do góry i nie garb się broń boże, to wygląda jeszcze gorzej :) a gdzie szanowna założycielka topiku? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>> lulu81 Jak dobrze, że jesteśmy w tym samym wieku....naprawdę spojrzenie na ten problem zmienia się z wiekiem - tak samo reagowałam w wieku 18 lat jak teraz "beznadziejna",i być może nabiorę większego dystansu za 9 lat jak wcześniej pisała Anomalia....tak to już jest... Teraz to już myślę przyszłościowo...np. o ciąży i o tym jak po niej bedzie wyglądał mój biust (to mnie najbardzie niepokoi)... ale nic to - dbajmy o nasze cucyszki jak najlepiej!!! POZDRAWIAM :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>> lulu81 Jak dobrze, że jesteśmy w tym samym wieku....naprawdę spojrzenie na ten problem zmienia się z wiekiem - tak samo reagowałam w wieku 18 lat jak teraz "beznadziejna",i być może nabiorę większego dystansu za 9 lat jak wcześniej pisała Anomalia....tak to już jest... Teraz to już myślę przyszłościowo...np. o ciąży i o tym jak po niej bedzie wyglądał mój biust (to mnie najbardzie niepokoi)... ale nic to - dbajmy o nasze cucyszki jak najlepiej!!! POZDRAWIAM :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt ciąża może być problemem i też się boje, szczególnie, że planuję ją w niedługim czasie. wtedy to już w ogólę nie dostanę stanika na siebie :( może apiszą o tym dziewczyny, które już mają dzieci i także duży biust przed ciążą. słyszałam, że po ciąży mogą się zmniejszyć, ale czy to prawda?? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwatorka_25
Witam was dziewczyny! tak się cieszę, że wreszcie ktoś założył taki topik i mogę do niego dołączyć. Mam 25 lat, 160 cm wzrostu, 54 kg i 75D. Mam ten sam problem z zakupem sexownej bielizny i na dodatek ładnie modelującej biust. Staram się kupować bieliznę triumpha (staniki optycznie pomniejszające o jeden rozmiar), Mark&Spencer też jest dobry.Właśnie zajrzałam na tą stronkę, którą poleciłyście tutaj avocado i widzę spory wybór, ale i ceny dosyć wysokie. Jednak powiem wam , ze warto zainwestować w dobry i porządny stanik, nawet kosztem butów czy nowej bluzki.W końcu nie kupujemy go codziennie czy co tydzień. Co do odchudzania to tez liczyłam, że jak schudnę to od razu biuścik poleci w dół, ale niestety się przeliczyłam. No i tak sobie żyjemy razem w symbiozie ja i mój duży 75 D. Powiem wam, ze też miałam takie myśli, aby go zmniejszyć operacyjnie do rozm. B, nawet namierzyłam dobrą klinikę, dowiedziałam się o koszty - 1000 Euro za sam zabieg. Przerazilam się bólu związanego z operacją (podobno jest o wiele gorszy niż przy zwiększaniu, bo przecież wycinają kawałek tkanki) no i te blizny. Chyba nie warto tak cierpieć. Mam problem z pielęgnacją, bo nie wiem jaki kremik najlepszy...Do Avonu nie jestem przekonana. Czy któraś z was próbowała Vichy? Ostatnio zaczęlam ćwiczyć - chodzę na aerobic i mam nadzieję, że moze troszkę pomoże, chocby w ujędrnieniu. Z ubiorem też są problemy, tutaj macie rację jak szyją bluzeczki to tylko do rozm B. i pojawia sie dylemat czy brać większą i zmniejszac w talii, czy próbować wcisnąć się w swój rozmiar. Lubię dopasowane rzeczy, a największy problem sprawia mi dobrania marynarki lub koszuli, ponieważ rozchodzą się guziczki.;-( Z suknią ślubną nie było problemu, ponieważ w salonach szyją na miarę, a dobra firma potrafi tak skroić gorset, że optycznie pomniejszyo jeden rozmiar, także tutaj nie musicie się martwić. Pozdrawiam Was serdecznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj serdecznie obserwatorka_25, miło, że jest ktoś jeszcze. dziewczyny chyba już tu nie zaglądają, a ja chętnie z kimś porozmawiam o problemach posiadania dużego biustu. fakt, problemy z marynarką i bluzkami koszulowymi są najgorsze. nie mam już zupełnie pomyśłu. jeszcze elastyczne bluznki są ok, ale reszta - brrr :( pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×