do matek siedzących w domu z małymi dziećmi,którym bardzo się nudzi

ja

ale musze już spadac bo syn mi nie daje popklikać

wiem, ale ktoś Ty?

na 200 bede pierwsza

No ludziki NARESZCIE:):):):) i mamy 100 stronkę;):):) ciekawe co by na to załozycielka stronki suanna powiedziała:) szkoda ze Jaj juz z Nami nie ma...całuski dla wszystkich;)

Oooooo!!!!Ale akcja!!!!Jestem pod wrażeniem!!!A kim jest owa tajemnicza \"cmisoafj\" , która podjęła tak zawziętą walkę z Dzieckiem, dzięki czemu oboje we wspaniałym stylu dobili do brzegu setnej strony??? Chyba, że....alter ego...??? Robuś, co? MACZAŁEŚ W TYM PALCE, A MOŻE CAŁE ŁAPY??? ;) W każdym bądź razie wielkie brawa!

I tak to, dobili do setnej strony i sobie wszyscy poszli. Dlaczego? Już miałam nadzieję, że topik się rozruszał a tu nic. Ja mam dzisiaj labę bo moja niuńka drugi weekend spędza u babci i oboje z mężem nie wiemy normalnie co z tą wolnością robić. Raz jedno raz drugie: - no, ciekawe co teraz robi nasza Werunia? Hmm... A może by zadzwonić, co? Spytamy czy wszystko ok? I dzwonimy tak ot, niby nic, nieee no nie żeby tam tęsknić, skąd tylko tak co u nich słychać i tego...A babcia pęka ze śmiechu.

Aniutek...Ty przewrazliwiona mamo:):):):) a pomaluj sobie pazurki....zrób sobie knapke z dzemem...daj Werci odsapnac;) nie stanie się Jej krzywda:) toz u babci a nie u baby jagi przebywa:) ja to juz chyba przywykłam do samotnie spedzanych dni...mamuś...nara....(jak mnie to słowo wkurza) :) i tyle ich widziałam....mnie teraz martwi najbardziej nowe zainteresowanie syna...mianowicie...stał się zawzietym kibicem piłki noznej a dokładnie kibicem Motoru...dwa razy w tygodniu biega na mecze a ja dwa razy w tygodniu mam stany przedzawałowe...ubrany w koszulkę...Dla Was to tylko piłka dla Nas całe zycie... wychodzi z domu a ja ... o Boże...a jak Mu sie cos stanie?? przeciez tam się biją...a jak On dostanie???? no jak to?? przeziez to mój syneczek..normalnie paranoja...ale jak Go widzę z tym szczesliwym usmiechem na twarzy kiedy wraca i wszystko mi opowiada jak było, jak mam Mu nie pozwolic zeby tam chodził? mamus...ale była jazda...kibile na boisko wskoczyli i mecz przerwali...ale była jazda...:) mamuski..daj Wam Boze moznego serducha kiedy wasze maluśkie istotki staną sie prawie dorosłymi:) I tym miłem akcentem ja się juz żegnam bo sie rozpisałam jak stara ptotkara:) buzka:)

no pieknie...prawie miesiac temu pisałam a tu cisza...zyjecie????

chyba ogłosze upadłosc tej strony:( szkoda:( tyle lat:( tylu wspaniałych ludzi poznanych tutaj:( buuuuuuuuuu :(

Beatko!!! Nieeeeeeee!!! Ja też jestem, jeeeeeesteeeeeeem!!!! Po prostu, czekaj tylko tchu złapię.....uffff.....Mam urwanie głowy, w ostatnią sobotę bawiliśmy się na weselu kuzynki, ech, cudnie było!!!:D Przeżywałam bardziej niż własny ślub...Podczas wesela był koncert bo, moi kochani, pan młody to wokalista, kompozytor i tekściarz znanej u nas kapeli, która kilka lat temu dostała wyróżnienie na festiwalu piosenki studenckiej w Krakowie, więc estetyczne i artystyczne doznania były do przewidzenia...Mniam po prostu, mniam, jeszcze raz mniam...Ech, się łzę uroniło niejedną tu i ówdzie...ech...No i na ten ślub wcześniej przygotowania były, stąd moja nieobecność tu. Poza tym córa moja malutka w tym roku Komunię będzie miała i już wszystko w tym celu pełną parą bieży: lokal, sukienka (pieniążki, ach te pieniążki), spotkania w kościele itepede...Nauki też coraz więcej, bo już w grudniu pierwszy egzamin z instrumentu...Ćwiczymy więc, ćwiczymy, uczymy się, uczymy...A tydzień za tygodniem tak zapieprza... Buziaaaaaaaleeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!! Ani mi się ważcie likwidować ten biznes, no! We must be

witam dziewczynki. Ja tez jestem mama siedzaca w domu z dzieckiem. Od trzech lat siedze i chyba nie predko pujde do pracy

Cześć Paris26 od nas jak zwykle kfiotek na powitanie:) Skoro siedzisz w domciu, zapraszamy do nas bo ten topiczek potrzebuje świeżych dostaw tlenu, napisz coś o sobie. Ucałuj od nas Swego Dzieciaczka!

o matko jestem w szoku !!!!! jak tu żywo ............... ludzie zróbmy kiedyś konfer, tak miło byłoby wspomnieć stare czasy, juz nawet poświęcę ten sławetny antałek hahahha

Basiulku Jestem bardzo, bardzo \"za\" w całej rozciągłości! Weźcie, babki spiknijmy się kiedy. Chociażby dziś, ja dziś nawet mogę, Wera z tatusiem lulnie a ja drzwiczki zamknę, piwko otworzę i....czekam na Was :D

polecam zobaczcie http://www.3dwhite.pl/?click=c8bf6a6b359c6224e05cbfb2660c3e8f

Ej, Ludzie, znowu cisza jak w grobie. Czy ja się aby nie pomyliłam? Wstyd i hańba! Nuże do kompów, myszek i klikać mi tu zaraz! Bo jak nie...to...no ;) Buziaki!

Anus melduje sie posłusznie;) kominek robie w chałupie kobieto i nie bardzo wiem jak czas oszukac zeby wszytsko pogodziec:) dzis było pierwsze rozpalanie w kominku...jejku..ale bajer:) telewizor mozna za okno wyrzucic:):):) minuta filmu pół godziny patrzenia w kominek hahaha normalnie ciesze sie jak małe dziecko misiem;) buźki wielkie

Jacieeee!!!Kominek ma w domu...ale Ci zazdraszczam kominka, Beataaaa!!! To chociaż fotkę tego cuda wyślij, co? Ja też sobie w trakcie filmu będę zerkać ;) A tak, a propos to ja delikatnie Ci przypominam, że obiecałaś fotki z Waszego domciu, hmmm...I czekam, czekam...i nic...Ja mogę wysłać na przykład z wakacji ostatnich, bo moje ciasne M3 (zrobione z M2) już znacie i nie ma w nim nic nowego i ciekawego do obejrzenia, swoją drogą szkoda, że nie mam się czym pochwalić :/

Aniutek...jeszcze kilka dni i beda fotki;) narazie to jest profil na profilu owiniety wata szklana;):):) ale juz prawie skonczone...2 tygodnie bałagnu..brudu...remontu .. ja juz mam dosyc...nie wiem jak Wy kobietki ale ja bez porzadku ,firanek i dywanu jakos nie umiem odpocząc w domu..mam bardzo solidnego fachowca od stawiania kominków ale jest bardzo wolny a mnie to juz denerwuje...tłumaczę sobie tylko tym ze to jest ogień i musi byc dobrze zrobione...nie moge się juz doczekac kiedy przestanie przychodzic i będe mogła sobie pospac rano:):):) spanie to mój żywioł:):):) a tak wogóle to Basiula obiecała mi drzewo z bieszczad:) wiec moze spotkamy sie kiedys przy tym lubelskim kominku palonym bieszczadzkim drzewem;) ale by było fantastycznie...ja nawet neta na ten czas wyłacze :) kobietki...szykowac walizki...:):) buziaki:)

o kurde...........znowu zywej duszy............pisac co tam u Was babeczki...ale szybko

Heeeeeeeeeeej!!!Pomóżcie, bo nijak spod śniegu wykopać się nie mogę!!!Ufff, ufff, ufff...Jakoś wylazłam, i cóż tu mam napisać, ano nic się specjalnego nie dzieje. Werka była chorawa nieco, brała anty, i coś jakby teraz znowu chora...Morza było stanowczo za mało...Kurde, ale co tam, najwyżej się wyśpi i wybyczy w łóziu zamiast gonić o śniegu, chłodzie i mrozie do szkoły na ósmą...zobaczymy...No a tak poza tym to nic. Lecę lepić knedelki z wiśniami, sobie odmroziłam przed chwilą wisienki i będzie odrobina lata...Zmierzam do stanowiska, że lepiej byłoby mi na równiku...Buziaczki

Hej Mateczki Drogie, troszkę Was ostatnio zaniedbałem i nie zaglądałem tu wcale. Przepraszam. Obiecuję poprawę. Chciałem rozpropagować wśród Was portal nasza-klasa.pl Zapisujcie się tam Kochane i czekam na zaproszenia mnie do Waszego grona znajomych. Buziaki

no gdzie Wy? no gdzie Wy? no gdzie Wy?

No gdzie...gdzie...gdzie...te chłopy!!! :P orły, sokoły, herosyyyyyyyyyy............. hehehe:P

bo męska rzecz być daleko a kobieca wiernie czekać aż błyśnie gdzieś pod powieką inna łza, radości łza hehehe

I spójrz, płci męska - wespół, zespół osiągnęliśmy trzy tysiące i jeden wpis!!!!!!!!!!!!!! Woooooooooooooooooooooooow!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ach, co za wynik, co za skok!!!!!!!!!!!! Kto stawia, co??? Nie słyszę ;) Baby, co wy, posnęłyście przy expose, czy co???

Witam! Ja już 2,5 roku siedze w domu i czasami już mnie cholera bierze. Widzepo sobie, że robie sie zgoszkniała, a mam dopiero 23 lata :( Z chęcią zaczęłabym coś robić, ale nie mam z kim zostawić mojego łobuzka. Mąż cały tydzień pracuje do późnych godzin wieczornych i nawet nie ma do kogo buzi otworzyć prócz mojego małego, ale z nim póki co narazie się nie dogaduje (jeszcze nie ma 2 latek). Zostały weekendy, ale mieszkam w niewielkim mieście i zabardzo niewiem gdzie mogłabym znaleźć taką weekendową prace?! Może ktoś ma jakieś sugestie?!

I słuchajcie, wdepnęłam na tę \"naszą-klasę\" i zostałam...Naprawdę, można znaleźć ludzi z budy po latach...Ech....wspomnienia.... ;) Polecam, baby kochane, polecam.

Łoj chyba już przygotowania przedświateczne Was pochłonęły.