do matek siedzących w domu z małymi dziećmi,którym bardzo się nudzi

Hello dziewczyny i chłopaki!!! Dawno mnie tu nie było! Miałam mały remoncik w domu i parę dni odłączony komputer. Na szczęście już uporałam sie ze wszystkim i mężuś w nagrode podłączył mi kompa hihi!!! I tak sobie siedze i czytam zaległości. Aż tu nagle trach! Jakiś "ktoś" podpisując się Głogów ( czyli moje miasto) wypisuje jakieś bzdury. Aż mnie zatkało! Dlatego strasznie przepraszam za to i mam nadzieje że Głogów nie będzie Wam się kojarzył z tym dupkiem. Pozdrawiam Was gorąco i czekam na dotlenianie!!! Pa!!!

Heeeeej!!! Hej,jak to dobrze,że mogłam się przynajmniej chwilkę podotleniać;) ----->tunia,no Ciebie to faktycznie baaaardzo długo nie było,to dobrze,że masz necik,wreszcie pogadamy,co tam nowego u Ciebie? ----->przerażonaKochanie,głowa do góry,ja też przez to przeszłam,miałam od szóstego miesiąca do końca prawie...Mój mężuś to dostał wtedy za swoje,oj dostał,hihihi...I wszystko się zakończyło,płacze bez powodu,ataki furii,to znów jakieś napady depresji,kompleksów,itepede...Ważne,żeby Twój mężuś okazywał Ci duuuużo czułości i nie zrażał się nawet jeśli go odsuwasz,(o ile tak jest,bo ja tak miałam)bo to znak,że tym bardziej jest Ci potrzebny...Choć z pewnością też jest mu ciężko,gdyż jest zapracowany...Myślę też,żeby nie dusić w sobie przypływów emocji,nawet jeśli jesteś przy córeczce,może jej jakoś spróbować wytłumaczyć,na ile może zrozumieć,dlaczego tak jest...Czy naprawdę,nie ma żadnych szans,aby ktoś czasem przyszedł do Ciebie,może koleżanka,sąsiadka,abyś mogła się nieco rozerwać,porozmawiać,przejść się,przegryść coś smacznego...?Nie rezygnuj z najmniejszych nawet przyjemności,jeśli tylko to możliwe.Gorąco Cię pozdrawiam i całuję mocnobędzie dobrze;)

Witam wszystkie Panie siedzace w domu z dziecmi ja teraz siedze z dziecmi he taki moj los;) pozdrawiam i zycze miłej sobotki ...

hejka! ja znów wybiegał na powietrze i słoneczko. Mała wtedy taka szczęśliwa i wybiegać się może. No i będzie to spacer rodzinny, bo w weekendy mamy czas aby pobyć we trójkę. Pozrawiam miłej soboty.

Co słychać u Was dziś w niedzielę?Leniuchujecie sobie troszkę?Bo ja taaaaakJak to dobrze,że jest bodaj jeden taki dzień...... U mnie pogoda całkiem przyzwoita,5 stopni,słonko gdzieniegdzie prześwituje przez chmurki...Kiedy ta wiosna wreszcie nadejdzie,no?! ----->przerażonanawet nie wiesz jak się cieszę:Dnic nie jest takie straszne na jakie wygląda,co?Hihihihi... Moja córa ostatnio przechodzi etap odgrywania ról dam z epoki empire,oczywiście z pomocą rekwizytów pochodzących z mojej szafy...Hmmm...Będę musiała niestety zaopatrzyć się niebawem w nową odzież:P Po kiego ja jej pokazywałam tę Emmę?Hihihihi... Dobra,idę jeść śniadanko bo mój brzusio bardzo cierpi;)a ja go tak bezlitośnie gnębię głodem:P,hihihi.... Papatki,Słoneczka,papatki,do wieczorka(może):D

Witam Was Niedzielne Leniuszki ja niestety dziś nie poleniuchowałam bo moja pociecha wstała przed 7 rano ...... ale załapałam się na śniadanie do łóżka podane przez męża ...mniam .. mniam . Jesteśmy jaż całą trójką po spacerku , obiadek gotowy no i terza mogę odrobinkę poleniuchować . Tunia to dobiero jest zbieg okoliczności a jednocześnie jaki ten świat jest mały no i oczywiście kafeteria bo mieszkamy w tym samym mieście . Pozdrawiam Wszystkich i lecę odpoczywać buziaki pa no i do wieczorka .

hejka wszystkim :) dawno mnie nie było bo jakoś nie mogłam się znów zebrać i napisać:) właśnie jestem w trakcie odstawiania synka od cycusia :) roszkę żal ale wydaje mi się, że rok i 4 miesiące to i tak długo , więc nocki mamy troszkę nie przespane:( ale wytrwamy hihihi wkońcu będę mogła przejsć na dietke i zrobić ze sobą porządek na wiosnę:) i samopoczucie się poprawi:) fajnie że nasz topik wkońcu się ruszył :) zapraszam na wieczorne dotlenianie :) łyk tlenu dobrze robi :) ,a ostatnio coś kruchutko na konferencjach :( wszystkie pewnie po dziennych zmaganiach padają razem ze swoimi pociechami :) pozdrowionka i wielkie buziaki :):):)

Hej,hej!Dzień Kobiet!:P Co dziś porabiacie w poniedziałkowe wczesne popołudnie?Mama wzięła Were na spacerek a ja mam roboty po dziurki w uszach,bleeeee...Dlaczego to się nigdy nie zakańcza,tylko wciąż w kółko to samo???Ufff,pomykam moi mili,pomykam,bo jak nie odwalę tych garów,prania,zabawek porozrzucanych po domu teraz to mnie dopadnie jutrobleeee... Całuski gorące mimo wszystko,hihihi

Witam, witam :) :-) A ja dziś zrobiłam sobie święto od wszystkich domowych obowiązków. Mąż zaoferował się że zrobi obiadek, mieszkanko ogarnę jutro a dziś całkowicie leniuchuję. :D:D:D:D:D Właśnie wróciłyśmy sobie z małą ze spacerku, ( chociaż ona jeszcze o tym nie wie bo nadal śpi) . Może jest tu mama, która chodzi ze swoim maleństwem na spacer na warszawskie Szczęśliwice. Mam dość samotnych spacerów i chętnie bym się przyłączyła do innej mamy. pozdrawiam

Drogie Kobietki -Mateczki Niech słońce za dnia Was ogrzewa Nadając blasku matczynej miłości Niechaj przyjaźnie szumią drzewa Darząc Was cieniem lecz nie wątpliwości Niech wiatry wiejąc wciąż korzystnie Odpędzą od Was wszystkie złe myśli By gdy już księżyc na niebie błyśnie Dał najpiękniejszy sen Wam wyśnić Niech noc ciepłą kołdrą Was otuli Gwiazdy marzenia niech spełniają I byście zawsze i wszędzie czuły Jak mocno dzieciątka Was kochają I my mężczyźni oczywiście też

Wszystkiego Najlepszego życzy Robal

Hej hej !!! Witam Wszystkich radośnie miło ciepło i serdecznie ja także życzenia wszystkiego naj naj naj .......... składam Wam i jednocześnie za życzenia dziękuje .

Gorące pozdrowienia i szczere życzenia uśmiechu na twarzy i radosci w sercu, i wiary w kolejne dni i noce. I jeszcze blasku w oczach i miłości wokół siebie - dla wszystkich kobiet, tych dużych i maleńkich.

Dzięki,Kochani Panowie! Czym byłby bez Was ten świat...? Doprawdy...;) całuski dla WasBezpieczne Przystanie...Wam też dziękujemy,że jesteście...

Witam! Jak to miło poczytać takie życzenia! Dziękuję i Wam życzę kobietki słońca, słońca i jeszcze raz słońca na niebie i w serduszkach. Mężuś kupił mi dzisiaj czekoladki, synkom "ukradłam" po buziaku i było miło. - Justa- faktycznie super zbieg okoliczności. Musimy się koniecznie spotkać na tlenie i pogawędzić. Pozdrawiam serdecznie!

Witam !!!!! no i jak tam po wczorajszym świętowaniu .... pewnie tak samo jak u mnie czyli zwykły dzionek obfitujący w codzienne rzeczy które niestety trzeba zrobić bo jakoś same nie chcą ..... U mnie dziś szaro buro i ponuro i pewnie nici ze spacerku ale w domu też znajdzie się pare zaległych rzeczy do zrobienia. Tylko moja córcia okropnie się nudzi wic lecę do niej bo mnie woła i razem będziemy szalały . Pozdrawiam Was serdecznie i wasze małe i te większe pociechy buziaczki pa . Tunia to miło że tak myślisz a może spotkamy się na GG . No to narazka pa.

Cześć -------> Aniutek, nie jestem pełnoetatowym tatusiem, z moich szybkich wyliczeń wynika że Mati zatrudnia mnie jakoś pomiędzy 1/4 a 1/3 etatu tzn. od rana pracuję na to żeby później wydawać na naszego Czasamianiołka i troszkę na Żonkę i siebie, a po powrocie do domu od 15.30 dzielimy się z Mamą po połowie opieką nad Matim, ponieważ mam wolne soboty i niedzielę i wtedy więcej czasu poświęcam Wiórkowi i dociągam do 1/3 etatu. Hi Hi od dwóch tygodni szukaliśmy noża Mateuszka, takiego z rączką z melaminy (choć to nie rekord bo mojego zegarka szukałem 3 miesiące). No i wczoraj zachciało nam sie pizzy, po 15 minutach podgrzewania jej w piekarniku po mieszkaniu rozszedł się zapaszek, niestety tylko jego część pochodziła od pizzy a dominował topiący się plastik. Początkowo myśleliśmy że jakieś gniazdko się kopci, ale wreszcie zlokalizowaliśmy że jego źródłem jest piekarnik. Pytam więc Bączka czy wkładał coś do pieca. A on od razu wali "Tak, nożyk". Nawet sprecyzował że wrzucił go "do dziurki na dole" (czyli tam gdzie się podpala palnik). No troszkę musiałem piec rozłożyć żeby go wydobyć. Muszę powiedzieć że nawet stylowo się stopił. A pizza była zjadliwa. Buziaczki dla wszystkich Papatki

Witam Was Najmilsi obecni i nieobecni Beatka przerażona li sade anussiaa tunia ania_77 ajnalajn justa emcia Dziecko Kosmosu Robal Cóż tam słychać ciekawego u Was? U mnie dzionek przebiega,czy raczej przełazi(o,to jest bardziej stosowne określenie)krótko mówiąc,dołowato....:(Nosi mnie po chałupie,nic mi się nie chce,pogoda jeszcze dowala,bo jest paskudna,tak jakoś przygniata mnie dziś wszystko,eeech...Nie znoszę już tej alienacji czasem...:(... Ale przynudzam tu no,sorki bardzo,że tak,już się zamykam.Gęba na kłódkę.Postanowiliśmy z mężem,że musimy się gdzieś wyrwać wreszcie,bo staję się niemożliwa do zniesienia:PUfff,najgorzej samemu z sobą.Dobra,dość smętów.Pomykam do garów,i prasowania,szkoda,że nikt jeszcze nie wymyślił jakiegoś multirobota do prac domowych w rozsądnej cenie;) No,całuski,hejka Kochani:D

Hihihi,jeszcze coś,przypomniałam sobie,do tego co mówisz o Matim,Dziecko Kosmosu,hihihi...Ja swego czasu wyprałam sobie okulary za........sporą sumkę,co mi je moja pomysłowa Dobro.....eeee...Weronika powciskała między ciuchy w koszu...Szukałam ich pięć dni,a w międzyczasie nastawiłam kilka prań...Pewnego dnia gotowałam w 90-ciu stopniach kuchenne lniane precioza a wyjąwszy z pralki ot,natknęłam się na pozostałości po okularach...A kiedyś firanki zamieniły się w finezyjnie wycięte koronki...\"Finezyjnie\" to może zbyt delikatne słowo,raczej to był rodzaj awangardy op-art...Hihihihi...Właśnie,wiecie co?Tak sobie myślę,żebyśmy sobie tu trochę poopowiadali trochę anegdot i śmiesznych sytuacji,których autorami są nasze dzieci,co Wy na to?Można się nieźle pośmiać.Całuję gorąco,papa

hejka :) wytrwałam !!!!!!!!!!!!!!!!! koniec z cycusiem !!!!!!!!!!!!!!!!!! hihihihihihi...... odstawiłam małego od cycusia :) wkońcu sie zmobilizowałam :) udało sie :) tylko na poczatku miałam wyrzuty sumienia, bo bidulek chodził i szukał:( ale rok i 4 miesiące cycusiowania wystarczy:) teraz musimy się przystosować do nowej sytuacji :) ale jesteśmy na dobrej drodze , mały pochłania wszystko co ma w zasiegu ręki , albo łapie mnie za rekę krzycząc ''manim mniam'' i zaciąga mnie do kuchni aby dać mu jeść :) buziunia dla dzieciaczków tych małych i dużych:) cmok cmok cmok niech ta wiosna zawita , a nasze nastroje napewno się poprawią i bedzię bardziej optymistycznie :) pozdrawiam i ściskam gorąco w te zimnie wieczory i dzionki :):):)

Witam Was Mateczki jak tam wasz dzionek bo mój ciągnał się nie miłosiernie bo pogoda okropna i z moja córcią zmuszone byłyśmy siedzieć dziś w domu. A co żeśmy się wyszalały to nasze tylko ja biedna cała w siniakach i ogólnie taka poobijana ale za to małej dziś się nie nudziło. Nawet razem przesadzałyśmy dziś kwiatki Przesyłam Wam pozdrawienia i buziaczki PA

hejka:) wytrwałam !!!!!!!! koniec z cycusiem !!!!!!!! hihihihihihi.... na poczatku miałam wyrzuty sumienia bo mały chodził i szukał :( no ale rok i 4 miesiące wystarczą tego cycusiowania :) teraz synio pochłania wszstko co ma w zasiegu ręki, a jak mu mało to łapie mnie za ręke i prowadzi do kuchni po jeszcze krzycząc \\\'\\\'mniam mniam\\\'\\\' :):):) musimy się przyzwyczaić do nowej sytuacji i nowych nawyków:) ale to już z górki :) może w końcu prześpie całą noc:) a teraz : wiosno gdzie jesteś ?????????????? buziaczki dla dzieciaczków :) małych i dużych :) cmok cmok cmok pozdrawiam i ściskam gorąco w te zimne wieczorki i dzionki :):):)

hejka:) wytrwałam !!!!!!!! koniec z cycusiem !!!!!!!! hihihihihihi.... na poczatku miałam wyrzuty sumienia bo mały chodził i szukał :( no ale rok i 4 miesiące wystarczą tego cycusiowania :) teraz synio pochłania wszstko co ma w zasiegu ręki, a jak mu mało to łapie mnie za ręke i prowadzi do kuchni po jeszcze krzycząc \\\'\\\'mniam mniam\\\'\\\' :):):) musimy się przyzwyczaić do nowej sytuacji i nowych nawyków:) ale to już z górki :) może w końcu prześpie całą noc:) a teraz : wiosno gdzie jesteś ?????????????? buziaczki dla dzieciaczków :) małych i dużych :) cmok cmok cmok pozdrawiam i ściskam gorąco w te zimne wieczorki i dzionki :):):)

hejka:) wytrwałam !!!!!!!! koniec z cycusiem !!!!!!!! hihihihihihi.... na poczatku miałam wyrzuty sumienia bo mały chodził i szukał :( no ale rok i 4 miesiące wystarczą tego cycusiowania :) teraz synio pochłania wszstko co ma w zasiegu ręki, a jak mu mało to łapie mnie za ręke i prowadzi do kuchni po jeszcze krzycząc \\\'\\\'mniam mniam\\\'\\\' :):):) musimy się przyzwyczaić do nowej sytuacji i nowych nawyków:) ale to już z górki :) może w końcu prześpie całą noc:) a teraz : wiosno gdzie jesteś ?????????????? buziaczki dla dzieciaczków :) małych i dużych :) cmok cmok cmok pozdrawiam i ściskam gorąco w te zimne wieczorki i dzionki :):):)

Witam ,czy przyjmiecie do swego grona jeszcze jedną mamuskę?anussiu dziekuję , za zaproszenie!Byłam u Was tu wczoraj ,ale niestety zadnej z Was nie było...A miałam takiego doooła potrzebowałam pokrewnej duszy mialam nadzieją,ze ją tu znajdę....

Witajcie Mamusie i Tatusie!!!! ---->przerażona,masz rację,super to brzmi;) Gratulacje!!!No to będziecie górą,hihihihi,trzy do jednego,no no no...;) ---->anussiaa,brawo!Podziwiam Twą wytrwałość i bohaterstwo Twego synia,hihihi;) ---->justato dobrze,miałaś pewnie dużo ruchu,a ruch nigdy nie zaszkodzi,wręcz przeciwnie;) ---->ankuwitaj w naszym gronie,jeśli masz tlen komunikator to możemy pogadać,zawsze znajdziesz którąś z nas,jeśli zechcesz podać swoje namiary to Cię ściągniemy,całuski gorące,3maj się cieplutko Muszę Wam powiedzieć,że po wczorajszym spacerze mam silne przeświadczenie,że wiosna już tuż tuż:D:D:D:D Wiosennie Was pozdrawiam i ściskam najmocniej

Cze Aniutku! Juz myslałam ,że od rana tutaj nikt nie zagląda.

siedze od rana przy kompie i czytam od początku Wasze wypowiedzi ,żeby poznac Was trockę bliżej mam wrazenie że większość osob przeniosla sie na tlen -ja niestety tlenu nie mam postaram sie dzis go sciagnac o ile mozliwosci mojego kompa na to pozwola ...

A teraz pędzę obowiązki wzywają-musze ubrac moje malenstwa-jedyneczka sie skonczyla...do milego:)