do matek siedzących w domu z małymi dziećmi,którym bardzo się nudzi

Hejka przed nocką ---->Dziecko KosmosuTwój synio to nam tu kompendium wiedzy technicznej wyłożył,hihihi,to nie hydraulik,ale conajmniej inżynier Ci rośnie,hihihi;) ---->justagłóweczka do góry,wyjdź na balkon,czy taras,czy coś tam innego,co wystaje przed dom,zamknij oczy,weź głęboki wdech....czujesz ten zapach...?Tak,to już pachnie wiosna...Jeszcze tylko kilka tygodni....I odżyjesz....;) No,kochani lecę bo mnie zmaga dziś bardzo wcześnie,uaaaaaachrrrrrr...........iiiiiiiii...........chrrrrrr.........iiiiiiiiii.................

Juz mi lepiej . Aniutku a po spacerku wszystko wróciło do normy /:D [ kwiatek] [ kwiatek] [ kwiatek] [ kwiatek] [ kwiatek] Miłych snów i pogodnej nocy pa

Witam Was Kochani i życzę miłej sobotki /: D

Witam wszystkich cieplutko w ten piękny iście wiosenny poranek.:) Przerażona-która córcia ma pokoik urządzony ?Lalunia ,która tupta obok Ciebie,czy to malństwo,które kopie Cię w brzuszek? na kiedy spodziewasz się narodzin drugiej córuni?/jeżeli nie jest to słodką tajemnicą/.Muszę biec kochane drożdżoweczki mi się przypalają dziś biorę moje kobietki i idziemy siać rzodkieweczkę do ogródka...:)pa!

Najmilsi:D Toż tutaj u nas wszystko kwitnie!!!:D Ech,nikt nie wmówi mi,że pogoda nie ma potężnego wpływu na samopoczucie człowieka...No mówię Wam,otworzyłam sobie balkonik...anku,marzę by tak jak Ty kiedyś wyjść do swego własnego ogródka i zasadzić własne jarzynki...Ale póki co,na balkonik wychodzę a tam....tak jakoś inaczej,niby jeszcze zimno,ale to zimno już nie takie,słoneczko zagląda filuternie przez okna,słychać śpiew ptaszków...i to jakiś radosny bardziej...i ten zapach,ten zapach to mnie nigdy nie myli....:D:D Buziaczki mooooocne dla Was

Witam wszystkich.........o ludzie.....a co się tutaj dzieje????:):):):) ja myslałam ze Nasz topik zamiera a tutaj prosze jaka niespodzianka:):):) Jak mnie tutaj dawno nie było.... U mnie wiosna za oknem.....aż zyć się zachciało.....dzieciaków pół dnia nie ma w domu ale co się dziwić..... Tyle mi sił dodało to piekne słoneczko ze chyba zabiorę się dzisiaj za mycie okienek:):):):) ale to jak wrócę z pracy:) Lecę kochani....że tez człowiek w sobotę pracować musi :) Pozdrawiam serdecznie.......zwłaszcza nowe twarze:) witajcie u Nas..... przerazona......no kurcze jednak nie miałam racji....dobrze ze nie zakładałam się z Tobą o płeć dzidziusia...... Buziaki wielkie dla Was .....do wieczorka......papa

Boże gdzie podziala sie u mnie ta energia co tak bardzo rozpierala mnie dzis rano? Tak sobie dzisiaj myslalam,że chyba jednak zazdroszcze ludziom.ktorzy mieszkaja w blokach.../to chyba wiekszosc z Was dziewczyny?/ to wszystko mnie TROSZKE dzis przeroslo... te wiosenne prace w ogrodzie,duzy dom dzieciaczki,ktore co piec minut maja bardzo wazne powody aby tuptac w te i spowrotem w butkach do domciu...no i pies -cztery dodatkowe łapy wnoszace piach na posadzkę...:( otworzylismy z mężem letnie wyjscie z dziennego pokoju na ogrod -teraz to dopiero sie zacznie... Nie pozostaje chyba nic innego tylko jak najszybciej wskoczyc na rowerki i rerlaksowac sie cieplem...jeziorko,konie,nasz plac zabaw i piwko...:)

Cześć kochani jaki ten dzionek dziś u mnie był uroczy po prostu aż chciało się żyć. Energia mnie rozpierała od samego rana a dokladnie od 6.45 jak nas z mężem córcia obudziła , chociaż na początku nie chciało mi się w ogóle wstawać ........... ale kawka zrobiła swoje :) Mąz zabrał Marti na spacer a ja zaczęłam wiosenne porządki umyłam okienka i zawiesiłam swieżutkiw firany ... i wiosna zagościła w domu aż chciało się żyć /:D A że nie miałam ochoty dziś stać przy garach to na obiad wybraliśmy się do pizzerii ;-) przeciez człowiekowi też od czasu do czasu należy się jakaś przyjemność .... no nie ?????????? No to tak skrót z mojego dnia mam nadzieje że wasz był także udany przesyłam wam buziaczki i narazka

czesc Wam! pozdrawiam serdecznie choć dawno tu nie zagladalam.... justa_77 jak ty to robisz, ze maz z dzieckiem wychodzi na spacer, dlugo mu tlumaczysz, ze ma pojsc? nie mam dzis dobrego chumoru.......... moze jutro bedzie lepiej papa!

Witam Was serdecznie w to niedzielne popołudnie No faktycznie Ajnalain ciebie to długo tu nie było , tym bardziej serdecznie cię witam co się z Tobą działo ??? Jak widzisz nasz topik ma ostatnio bardzo duże wzięcie jednym słowem jest popularny ......... A co do spacerów męża z córką to w ogóle nie muszę go namawiać .... oni są chyba bardziej szczęsliwi jak idą sami (chociaż może to dziwnie brzmi) a Marti umie to wykorzystać że nie ma z nimi mamy i wtedy jest czyste szalenstwo np. na placu zabaw Moja rola ogranicza się tylko do tego abym ubrała córke................... a potem jak juz wrócą wysłuchała wszystkich niesamowitych historii ;-) Ot i cała tajemnica , dodam że nie tylko wychodzą w weekendy ale również i w tygodniu na spacery jak mąż wróci z pracy . A jeśli chodzi o ponury nastrój to mnie tez ostatnio dopadł ale główka do góry wszystko bedzie dobrze niech tylko słonko zaświeci mocniej . Przesyłam buziaki pa

heloł, justa_77 i zawsze tak bylo? tzn jak mala byla mala tez? moja ma juz 17 miesiecy, a ojciec sam byl z nia 1 raz na spacerze! dawno mnie nie bylo, bo mam w domu duzo roboty (jak wszystkie), ze i do kompa (ktory nie zawsze jest wolny) nie zawsze mam sily usiasc, wole chwile polezec przed telewizorem i zasnac. pozdrawiam

Buźka Cóż tam słychać?;) Cudny dzionek,hej!15 stopni,słoneczko,hmmm......Ciekawe tylko,czy aby na długo ta pogoda?Ale trzeba się cieszyć póki jest...Dziś byliśmy nader aktywni i czas przebiegał nam ruchliwie...Pojechaliśmy sobie hen,za miasto,na południe,aby zażyć trochę powietrza...Las,górki jeszcze ośnieżone,schabowy z frytkami w zajeździe...Fantastycznie...Właśnie co dopiero wróciliśmy,Wera ledwie nogami powłóczy,tak się wyszalała...Zaraz pójdzie lulu...A my troszkę wieczorku dla siebie...Żeby tak codziennie,hahaha....Pozdrawiam gorąco wszyściutkich...

Witaj Ajnalain U nas zawsze tak było mąż bardzo chętnie wychodził i wychodzi a Martynia na spacery , nawet jak była noworodkiem [ a dodam że Marti urodziła sie w grudniu] Musiał tylko wracac na czas bo mała była na ''cycusiu'' a jak była głodna to bardzo się domagała swojego '' jedzonka ''. Obecnie Marti ma 2latia i 3 miesiące i nie raz jak pójda na spacer to jak kamień w wode..... ;-) Mam nadzieje że u Ciebie to też się zmieni /:D Pozdrawiam i życze wytrwalości i wpadaj tu częściej a jak chcesz to podam ci numer na GG . No to narazka i miłej nocki

Dzień doberek słoneczka U mnie już od świtu słoneczko spać nie daje:D Ale to sama radość:D ---->przerażona,co tam z Tobą?Czy już wszystko dobrze?Uważaj na siebie,kochana ---->anku4mimo wszystko myślę sobie,że choć własny dom wymaga wiele poświęceń i trudu,jednak opłaca się to po stokroć;)dużo siłków Ci życzę... No idę robić am am,całuski Wam wiosenne posyłam

Witam wszystkie Dziewczyny i nie tylko, jak zauważyłam:)ciesze się bardzo ,że topik który załozyłam żyje jeszcze i całkiem nieźle sobie radzi:)TO WASZA ZASŁUGA:) Pozdrawiam wszystkich serdecznie a w szczególności moje najstarsze kolezanki ,które dziś są moimi przyjaciólkami ! Beatko vel Ami dla Ciebie Aniutka,Mężatka ukłony i całusy dla Was mam nadzieję tu częściej zaglądac:) Trzymajcie sie cieplutko Wszyscy:)

HEJKA!!!!!! Ależ mam dzisiaj humorek. To chyba zasługa tej pogody.:D:D:D:D:D:D:D Podjęłam dzisiaij mocne postanowienie......koniec ze wszystkimi dobrociami, które nie pozwalają zmniejszyć się mojemu brzuszkowi. ;););) Wyciągnęlam też rowerek ( wprawdzie stacjonarny ) i mam zamiar w końcu wziąć się za siebie na wiosnę. Trzymajcie kciuki, bo czeka mnie duuuuużo pracy. usta]

HEJKA!!!!!! Ależ mam dzisiaj humorek. To chyba zasługa tej pogody.:D:D:D:D:D:D:D Podjęłam dzisiaij mocne postanowienie......koniec ze wszystkimi dobrociami, które nie pozwalają zmniejszyć się mojemu brzuszkowi. ;););) Wyciągnęlam też rowerek ( wprawdzie stacjonarny ) i mam zamiar w końcu wziąć się za siebie na wiosnę. Trzymajcie kciuki, bo czeka mnie duuuuużo pracy. usta]

HEJKA!!!!!! Ależ mam dzisiaj humorek. To chyba zasługa tej pogody.:D:D:D:D:D:D:D Podjęłam dzisiaij mocne postanowienie......koniec ze wszystkimi dobrociami, które nie pozwalają zmniejszyć się mojemu brzuszkowi. ;););) Wyciągnęlam też rowerek ( wprawdzie stacjonarny ) i mam zamiar w końcu wziąć się za siebie na wiosnę. Trzymajcie kciuki, bo czeka mnie duuuuużo pracy. usta]

HEJKA!!!!!! Ależ mam dzisiaj humorek. To chyba zasługa tej pogody.:D:D:D:D:D:D:D Podjęłam dzisiaij mocne postanowienie......koniec ze wszystkimi dobrociami, które nie pozwalają zmniejszyć się mojemu brzuszkowi. ;););) Wyciągnęlam też rowerek ( wprawdzie stacjonarny ) i mam zamiar w końcu wziąć się za siebie na wiosnę. Trzymajcie kciuki, bo czeka mnie duuuuużo pracy. usta]

dlaczego moje posty nie dochodzą????????

Witajcie kobietki .:) dawno mnie tu nie było , ja też wybieram się ze swoim dzieckiem na długiiiii spacerek żeby sie dziecię dotleniło bo ostatnio jest strasznie marudna . Mam nadzieję że wreszcie na dobre zawita wiosna i wreszcie bedziemy chodzić na długie spacerki i dotleniać się. POZDRAWIAM wszystkie mamusie, trzymajcie się cieplutko.

Hej,jeszcze tu na moment zajrzę:D No nie mogę się oderwać:D ---->suanna,widzisz jak Twoje dzieło kwitnie??? ---->przerażona,ufff,dobrze,że już dobrze.:D ---->sadepowodzenia,dałaś mi kopa,bo mnie tak się nie chciaaało..ale trzeba brać się za siebie:D ---->solinkamiłego spacerku,wpadnij potem;D Qde,jak nie wstanę to nie wstanę,no...Hooop!Pozdrówka dla wszystkich;)

witanko:) ale ruch się zrobił hihihihihi......:):):) my już po spacerku... teraz synio smacznie śpi ,a ja do kuchni przygotować obiadek........pewnie po zebraniu siłek wyruszymy na nastepny spacerek w tak ładny dzionek hihihihi.....:):):) mały już zapomniał o cycuniu ,a ja wkońcu mogę przespać prawie całą noc....prawie bo wczesniej budził sie ze 4-5 rzy na glamanie ,a teraz jak dwa razy sie lekko przebudzi to sukces :):):) więc jestem zadowolona ,że to już za mną :):):):) widze, że wiosenka zmobilizowała wszystkich hihihihi i pewnie teraz nasz topik znów bedzie w siłe rósł hihihi :):):):) su ---> buziaki dla Ciebie wielkie , ogromniaste wręcz :):):) super że zajrzałaś do Nas :):):) przerażona ---> dobrze że juz wszystko wporzadalu, całuski dla \'\'fasolek \'\':):):):):) sade ---> hihi ja też własnie sie za siebie wziełam , rano brzuszki , wieczorem brzuszki , a na efekty hihi jeszce trzeba poczekać :) ale jestem z Tobą :):):) solinka ---> pewnie ,że zawita i to już niebawem :):):):) Aniutek ----> to już uzależnienie jak ciężko Ci sie oderwać hihihihi:):):) buźka wszystkim w ten słoneczny dzionek :) pozdrowionka i do wieczorka :) papa :):):)

Heeeeej Asia,no dajże trochę odpocząć,hihihi... Już melduję się posłusznie dnia 16 marca o godzinie 10.08 ;) Przepraszam,żę nie było mnie wczoraj wieczorem ale wróciliśmy późno...Ufff,dzisiaj mam trochę biegania,jedziemy z moją Nikusią na wieś do prababci,teraz jeszcze domeczek trzeba ogarnąć...A dzioneczek mam niezmiennie od trzech dni cudowny.....:D:D Buźka wielgachna dla wszystkich Rodzicieli;)

Witam wiosennie i serdecznie! Aż chce się żyć, gdy słonko przygrzewa i wiaterek cieplejszy... Więc pora wyruszyć na włóczęgę. Dosłownie , bo z moją Zetką tak właśnie wyglądają spacery. Kilka dni tu nie zaglądałam i ... lawina waszych myśli mnie zaskoczyła. Miło było poczytać. Wiosenka tuż tuż a my nie przygotowane, tzn. nieobute na wiosenne spacerki, a kozaczki niedługo pójdą w zapomnienie... Muszę dla Z wyszperać jakieś buty, może podpowiecie mi gdzie w Wawie sA ciekawe buciki dziecięce? Będę wdzięczna, bo w mojej okolicy kiepściutko. Pozdrawiam i jeszcze jedno w piątek idziemy na alergiczne testy skórne, a ja nie wiem jak moja dwuletnia iskierka to zniesie. Czy to jest bolesne? Pozdrawiam

Wiosenne buziaki dla Wszystkich mateczek i dzieciaszków ------> emcia, testy nie są bolesne, nanosi się na rękę kropelki alergenów a potem a potem leciutko nakłuwa (ale wcele dzieciaszek tego nie czuje). Problemem jest za to utrzymanie kilkanaście minut nierozmazanych kropli na rękach szczególnie jak się ma iskierkę. Poćwicz z dzieckiem trochę w domu, zrób mu na rączkach kilkanaście kropli i udawaj że nakłuwasz np. długopisem i niech potem kilka minut z tym posiedzi. Mati traktował to jako fajną zabawę i później nie mieliśmy problemu na badaniu

buuuuuu.... Chyba powolne nadejście wiosny źle wpłynęło na mój organizm. Dziś katarek, gorączka i takie rozbicie, że ledwo siedzę i piszę. Mam nadzieję że to bardzo przejściowy stan i szybko minie. Pozdrawiam goraco i kichająco.

Witam Was Kochani Rodzice U nas dziś słonko pięknie grzało aż do domciu wracać się nie chciało to już pewnie wiosna nadchodzi tak bardzo wyczekiwana (ale mi sie zrymowało) . Dziś z Marti pochowaliśmy rzeczy zimowe do szafy ..... w ten oto sposób My pozegnałysmy zimę ;-) Na nogach butki lżejsze i jazda na rower ....tak tak uczę moja córcię jazdy na rowerze .......... chociaż to ona zaproponowała wyciagniencie roweru z piwnicy :) :) no zobaczymy co z tego bedzie .. Sade ---gorąca herbatka z cytrynka i pozytywne nastawienie no i i nie dać sie choróbsku to naj ważniejsze ;-) Emcia --- to jak ukłucie przez komara nie boli tylko '' troszkę '' swędzi gorzej a tym aby mały smyk chciał siedzieć . ;-) Aniutek --- i aby cie nigdy dobry humor nie opuszczal i fantastyczne samopoczucie bo to najważniejsze .. ;-) Przesyłam Wam buziaczki i ściskam Was i Wasze pocieszki no i do wiosny ....

Dziecko Kosmosu- dzięki za podpowiedź, od jutra zaczniemy zabawę w bąbelki, tylko że nasze nakłucia będą na plecach, ale mały trening napewno się przyda. Nie wiem tylko czy te testy będą przeprowadzone, bo po odstawieniu leków i maści Zosię obsypało. Jest cała w malutkie czerwone kropeczki... aby do piątku, bo po badaniu będę mogła jej pomóc. Życzę wszystkim więcej słońca i uśmiechniętych twarzy. Pozrawiam

Mam małe pytanko. Znacie może jakieś ciekawe strony na których znajdę informacje co, kiedy i w jakich ilościach dawać dzieciom. Moja córcia za tydzień skończy siedem miesęcy i chciałabym sprawdzić czy dobrze ją karmię. Jedyne informacje znalazłam na mamotoja ale i tak niedużo.