Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rubina

TERMIN MAJ 2005

Polecane posty

dobry!!! 🖐️ czyzbym miala byc dzis pierwsza?, czyzbyscie jeszcze nie wstaly? Edyta, dzieki za wiadomosc, spodziewam sie ze gdzies dostane jakas zwykla kaszke lub kleik bezzapachowy, byc moze Ci umknelo ale stukam z Belgii i widzi mi sie ze tu jakos po drugiemu jesli chodiz o dzieci. Powiedzialabym liberalniej. Juz kiedy bylam w ciazy okazalo sie ze wykonuja tu duzo mniej badan, zadnej krzywej cukrowej, morfologie wykonano na moja wyrazna prosbe, po urodzeniu dziecka okazalo sie ze nie przeszkadza mu moczonie pepowiny podczas kapania (co dziwne, moczona i tak odpadla piatego dnia)m mi na drugo dzien po cesarce powiedziano ze jak juz chodze to moge sobie wziac prysznic, \'a rana?\' \' co rana, zaklejona plastrem wodoodpornym a jak przesiaknie to zmienimy...\' i tak dalej... nie ma specjalnych proszkow dla dzieci, jest jeden poelcany przez pediatrow ale smierdzi nie gorzej niz zwykle a po skladnikach sie nie rozni, ale proszek przywiozlam sobie z Polski tzm mleczko Lovelę, rzeczywiscie jest delikatniejsza i bardzo slabo pachnie, no i teraz te mączki, wczoraj bylam nawet w aptece i tez mieli tylko zwykla mieszanke od czwartego miesiaca a czyste platki ryzowe tylko z wanilina... grrr nie watpei jednak ze gdzies co znajde, prawde mowiac mam czas, Michalina ma dopiero 3.5 mca. No a latwo to tak nie pojdzie, bo caly czas walcczymy z uczuleniem tzn ja walcze bo widocznie wciaz cos zjadam co jej szkodzi, mleka krowiego i przetworow niejadam ale ostatnio tak mi sie chcialo cos ze slodyczy, jakiegos chocoaz herbatniczka no i sobie zjadlam no i zmow ja obsypalo i sie drapie i placze. Swoja droga to co to za cuda, ile tego bialka krowiego znajduje sie w herbatnikach czy ciescie, no i moze jeszcze jaja ale tez tylko troche... tak wiec nieodwolalnie skreslone, mam nadzieje ze to nie od mleka sojowego, podejrzenei takze padlo na koncentrat pomidorowy ze sosu spaghetti... tak, jak sherlock holmes, mozna sobie zgadywac, a reakcja (powiedizlaa pani doktor) moze wystapic od 2 do 5 dni po... Rubinko, rozumiem Twoj bol tzn ttroske o Hanie i jej wage, moja Michalinka wazyla sporo bo 4 kilo i spadla z ponad 75 centyla pod 50, wcale zyczylabym jej smuklej sylwetki ale troche sie martwie bo czasem possie chwile i wypluwa cyca potem placze, no i to uczulenie i czasem wydaje mi sie ze nie dojada, ale narazie po kontroli doktor stwierdzil ze jest Ok.Mam nadzieje ze tak jej zostanie... acha, krzeselko juz mam dostalam w prezencie, ale jeszcze stoi nie zlozone, poczekam az Michalina bedzie siedziec. Drewniane, ze sklepu Tschibo (w Niemczech), kosztowalo jesli sie nie myle okolo 35 euro. A wiecie co, mam wesele znajomych 15 pazdiernikai sie zastanawiam co mam zrobic, brac Michalinke to bez sensu, co my tam bedizemy robic, to juz lepiej zostac w domu, musze kogos poszukac do opieki, i przygotowac sciagniete mleko, albo podjechac w trakcie i nakarmic... oj tak ciezko kiedy zadnej babci ani dziadka nie ma w poblizu... no dobrze, spadam narazie tak apropos, co robicie z waszymi dziecmi kiedy nie spia? jak je zabawiacie? bawia sie same ze soba? a jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj jojoj tak pedzicie z tym pisaniem ze nie nadazam, nie nadazam... np u mnie nic nowego od rana tzn od poludnia o wlasnie sie Michalina obudzila, cos naprawde krotka byla ta drzemka, 10minutowa, pieknie spi w nocy, od 22 do 9 z przerwa o 5,6 na papu a potem w dzien trzy drzemki ale razem to wychodzi nie wiecej niz 13 14 godzin (czasem na spacerze sobie nie odmowi spania), jesli chodzi o mnie to moglaby wiecej spac no i to tyle, narazie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala Mi, jeszcze spisz? Iwanka, gdzie jestes? Edyta? dzien bez wpisu to dzien stracony a reszta? ???? ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koniczyna-no to wyprowadziłaś mnie z błędu,bo zasugerowałam się tym,że na \"bobasach\" podpisałaś woj. łódzkie( pamiętałam,że nie mieszkasz w Polsce,ale po obejrzeniu fotek zgłupiałam i pomyślałam,że Cię pomyliłam z kimś innym :) No to ta Belgia chyba niezbyt kocha dzieci,skoro taki ubogi w niej rynek dla tej grupy wiekowej ;) Gdy Majka nie śpi,to najczęściej przebywa w leżaczku, z którego obserwuje mnie( zwłaszcza w kuchni), zagaduję do niej co chwila, daję jej grzechotkę ,lub gryzaczek do ręki, lubi też poleżeć na macie z wiszącymi zabawkami,tam turla się na boki, ciągnie zabawki( włącza się wtedy muzyczka,co bawi ją i ciekawi). Gdy marudzi,to zabawiam ją zabawkami,lub rozmawiam z nią . Ja po polsku,ona po swojemu :D.Robię do niej dziwaczne minki, udaję,że kicham,albo ,że ziewam.....Gdy bardzo marudzi,to biorę ją na ręce i bujam-niestety,albo stety,bo nie narzekam,gdyż są to niezbyt częste ,aczkolwiek przyjemne chwilebo lubie ja przutulac do siebie. Mala Mocca-ja też myślę o plastikowym krzesełku.oglądałam na allegro-nowe,ale zapomniałam nazwę producenta-są za ponad 200zł, a mają wiele funkcji-rozkładane siedzenie i podnóżek,regulowana wysokość, podwójna tacka,blokowane kółka-podobnie jak chicco,a znacznie tańsze.A co do odpowiedzi na pytania,to staram się to robić o ile mogę i potrafię. zmykam,bo mala chce cyca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo nareszcie jakis wpis 🖐️ Edyta, bardzo mi milo pochodze z lodzkiego, to prawda, a na Bobasach nie dalo sie nic innego wpisac niz jakiekolwiek wojewodztwo w Polsce jak rowniez nie udalo sie nie wpisac nic, stad wlasnie taka niescislosc... wiecie co, a tak swoja droga to bardzo schudl nasz topik jesli chodzi o liczbe osob bywajacych obecnie apropos wagi, jak sie wasza (nad)waga ksztaltuje w kwartal po porodzie? u mnie wisi jeszcze szesc a co ciekawsze to jest to samo 6 juz od od 10 tygodni, przez co chce pwoiedziec ze w miesia cpo urodzeniu wazylam tyle samo. Jednym slowem bardzo zle to wrozy samoistnemu spadaniu wagi. Bez bolu sie nie obejdzie, a jednak... no dobra, to zostawiam Was z tak milo rozpoczetym wieczorem i ide na spacer (rodzinny) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koniczyna-zgadzam się z Tobą odnośnie frekwencji :( słabizna ,że aż przykro. Szkoda,bo ciekawiej byłoby,gdyby nas więcej codziennie pisało co słychać u dzieciaczków. Tabelka była pełna,a pozostało nas z niej niwiele :(. Może czytają nas któreś,a nie piszą,więc apel do nich: ODEZWIJCIE SIE,to będzie weselej ,milej, przyjemniej :).PLIIIIIIIIIIIISSSSSSSSSS :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Waga moja-48 kg( Przed ciążą miałam tyleż samo,ale schudłam na początku jeszcze do 45 :( ),więc ok,bo muszę dodać,że mam 158cm wzrostu :( :D . w zeszłoroczne wakacje odchudzałam się ,gdyż ważyłam na początku lipca 55 kg i czułam się z tym niezbyt dobrze i podejrzewam,że to odchudzanie wyszło mi na dobre w postaci ciąży( po pierwsze skupiłam sie na czymś innym,po drugie zmieniła się gospodarka hormonalna...) :D. Zmykam do Majki,bo znudziła jej się mata :)....czas pogadać z nią :D Miłego wieczorku,pappapappapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alez tu ruch:-P Bylismy dzis na szczepieniu,moj mały mezczyzna nawet nie pisnał:-D.Pielegniarki stwierdziły,ze najbardziej to szczepienie przezyła mamusia...Igor wazy 7720g-sama sie zdziwiłam,ze tak duzo.Nie widac tych kg. po nim po jest \"nabity\",a nie tłusty. A i musze sie pochwalic(tylko komu???)moje dziecie juz w piatek przesiada sie do Graco Quattro Toura:-).Udało mi sie go kupic na Allegro w całkiem przyzwoitej cenie-nowy,oczywiscie.A tego zakichanego Oriona z checia wywaliłabym przez okno-gdyby nie to,ze jest tak koszmarnie ciezki;-).Zartuje...zostanie jako wozek zimowy,w nim bedzie Igorowi cieplej. Co do krzesełka to ja kupilam uzywane Chicco Mamma-Spice.Ma fajna tapicerke z ufoludem:-).No i ogolnie-petarda;-) Własnie,gdzie reszta dziewczyn???Iwanka,Sindi,Tina??? Juz do pisania-wszystkie to Was dotyczy-drogie Kwietniowe-Majowe-Czerwcowe Mamuski!!! Bo znow zaczniemy wklejac tabelke-ale najpierw powycinamy wszystkie leniwce:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala Mi, poczulam sie zignorowana przz Ciebie, 😭 rozumiem ze temat alergii i malej ilosci snu Cie nie dotyczy wiec nic nie piszesz, ale myslalam ze temat zabawiania maluchow gdy nie spia dotyczy nas wszystkich... i kazdy napisze cos a nie tylko Edyta :-D coz pozdrawiam i ide spac, dzis troche wczesniej, bo mam pusty zoladek i nie che zeby mi cos nieopatrznie \'wskoczylo\' a im pozniej tym gorzej bedzie uwazac. 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór, ostatnio z niczym się nie wyrabiam, chociaż szczerze mówiąc to i nic nie robię:) Jakoś czas ucieka mi między palcami. Od kilku dni Marysia ma kłopoty z wieczornym zasypianiem. To znaczy zasypia dopiero około 22-ej. Na szczęście nie jest marudna tylko skora do wygłupów i nie w głowie jej spanie. A ja przyzwyczaiłm się, że około 20-tej już spała. Odnośnie zabaw: jak coś robię i nie mogę zająć się Marysią to sadzam ją w foteliku i wszędzie ją zabieram. Najbardziej lubimy razem pitrasić w kuchni:) Opowiadam jej po kolei co robię jat to smakuje itp. Wszelkie zabawki interesują Marysię tylko na chwilkę, najlepszym przyjacielem jest dla niej pieluszka tetrowa:) Uwielbia ją miętolić i gryźć:) O dziwo Marysia lubi jak śpiewam. Ostatnio na tapecie jest repertuar 2+1. Aż się sama dziwię, bo przyznam szczerze, że ze słuchem u mnie nie najlepiej:) Też powoli rozglądam się za krzesełkiem do karmienia. Ja jednak chyba zdecyduję się na drewniane, tak żeby na przyszłość mieć już stoliczek i krzesełeczko. Trochę decydują tutaj też względy finansowe. Jeden wydatek a posłuży na dłużej. Co do nadwagi to zostało mi jeszcze około 4 kilogramy i chyba szybko nie zrzucę bo ostatnio apetyt mam coraz większy:) Szcezrze mówiąc to ciągle coś wcinam. Oby tylko nie przybyło. Pozdrawiam i dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ! Ja też jak chcę coś zrobić to muszę śpiewać do małej. Leży sobie bidulka w leżaczku i słucha. Mam nadzieję , że jej gust muzyczny nie będzie przez to skrzywiony... Krzesełko zamierzam kupić drewniane. U nas w sklepie są od 120 do 150 zł. zależy jakie wysokie. Co do kaszek i kleików to się nie wypowiadam bo Paulinka oprucz cyca to czasem tylko trochę jabłuszka sprubuje. Jak dałam jej marchewkę to pluła daleko ,daleko ... I mam pytanko dotyczące przyjęcia po chrzcinach. Czy oprucz obiadu mam robić jeszcze coś na ciepło czy wystarczy zimny bufet ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ SORRY Koniczynko:-)Fakt,mala ilosc snu i alergia nas nie dotyczy.A sposob spedzania czasu przez moje dziecko?Igor tez wedruje ze mna po mieszkaniu w lezaczku,nawieszam mu zabawek,chwile zajmie sie nimi, a potem czeka na \"adoracje\";-).Najbardziej lubi jak sie do niego mowi,odpowiada wtedy glosnym piskiem. Mam nadzieje,ze poprzednia ignorancja została mi darowana??? Pozdrowionka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edyta-pisalas ostatnio,ze zimą Majka bedzie jezdziła w spiworku,mozesz dokladniej napisac o jakim spiworku mowiłas?Masz taki orginalny do Graco?Tez chce kupic takie cós Gęgolowi,zeby mu dupcia nie marzła;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już odpisuję :) (Wreszcie jest co czytać :), choc jeszcze mogłoby być więcej ;) ) Mala Mi-ja wożę Graco Quatro deluxe. Ture jest jeszcze lżejszy,więc powinnaś być zadowolona:) Co do śpiworka,to nie firmowy,lecz z drugiego wózka,którego używam ,gdy Majka śpi na tarasie. To stary wózek,dostałam go po kuzynce,ale śpiworek ma w bardzo dobrym stanie,więc nie kupię nowego. To ocieplany, rozpinany z boku na zamek,mięciutki i ciepły śpiwór. Ania-moja pierwsza córka zasypiała zawsze po 22 i po czasie odnalazłam dobre tego strony-otóż ja jestem śpiochem i wieczorem lubię dłużej posiedzieć,natomiast rano....:)budzik-to wróg nr 1!!!!!! A,że nie marudziła,podobnie jak Twoja Marysia,to nie przeszkadzało mi to. Dzięki temu rano spała do 10 :). Majka natomiast o godz 20 to już chrapie i nijak nie daje się przetrzymać dłużej,a ostatnio wstaje o 7 rano i to dla mnie -śpiocha-koszmar 😠 :D. Zapomniałam o śpiewaniu wspomnieć.Majka również uwielbia,gdy ja,lub Ada jej śpiewamy-wtóruje po swojemu, wręcz tańczy na swoim leżaczku :D, co nas mobilizuje do dalszego śpiewania. Muszę tu wspomnieć,że jestem po szkole muzycznej i po SN-muzyce, więc repertuar mam \"bogaty\" ;) Ancymonek-ja przygotowałam tylko kolację po chrzcie ,ponieważ odbył się o godz.17-tej. Z tego co się orientuję( mam na myśli chrzciny na których bywałam),to najczęściej po obiedzie kawa i ciasta, a na kolację też ze dwa,trzy dania na ciepło poza żimnymi przekąskami. Jednak moje zdanie jest następuujące: każdy powinien robić jak uważa,na ile go stać i ile mu się chce :),więc zrób po swojemu i będzie dobrze. Nie jestem zwolennikiem baaardzo wystawnych przyjęć,bardziej istotny jest smak potraw, sposób ich podania,a nade wszystko miła atmosfera :).Pozdrawiam i życzę miłej uroczystości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala Mi-pomylilam sie odnosnie wozka-mamy takie same,tylko moj mial nosidlo-torbe dla noworodkow. jaki kolor kupilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edyta-nie mamy takich samych wozkow...Bo Ty masz Deluxa,a ja Toura,model z 2004,od tego z 2005 rozni sie tylko brakiem regulowanego podnozka.Sprzedawca z Allegro chcial za niego 555zł,ale po negocjacjach doszlismy do 500zł-z przesyłka.No i moj nie ma nosidelka itp. A tu link: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=64738745 Tylko mi nie pisz,ze fajny,bo nie bedzie sie brudził...;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edyta, rzeczywiście ostatnio Marysia dłużej śpi. Dzisiaj obudziła się dopiero po 10-tej. Kiedyś też byłam śpiochem ale ostatnio coś mi się przestawiło i budzę się już o 7-ej. I nawet to polubiłam bo dzięki temu dzień jest dłuższy i więcej można zrobić. Już się przyzwyczaiłam, że wszystkie czynności domowe wykonuję rano a popołudniu mamy czas ju z tylko dla siebie. Pozdrowienia dla Wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beti 32
Witajcie dziewczyny! Strasznie długo mnie tu nie było, mam nadzieję że mnie nie wyrzuciłyście z tabelki:) Przyjechałam na chwilę do mamy i na chwilę dostałam komputer tylko dla siebie:)Na tej mojej wsi to nawet nie mamy internetu:( Przeczytałam że waszym dzieciaczkom zaczynają wyrzynać się ząbki, mojemu Kajtkowi też ostatnio dają się we znaki. Potwornie się ślini, wszystko pcha do buzi:) Co robicie że wasze maluchy śpią całą noc?! Mój niestety budzi się 2-3 razy na karmienie. Jak macie jakiś dobry sposób, to błagam napiszcie!!! Pozdrawiam wszystkie mamuśki i dzieciaczki:)) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala Mi-fajny,bo nie.... ;) :D........dla chłopaka osobiście wybrałabym ciemniejszy,ale w związku z tym,że bozia obdarzyła mnie dziewuszką, wybrałam model czerwono(właściwie ciemno-pomarańczowy)-szary. Odnośnie podobieństwa niewiele sie różnią nasze modele,właściwie są takie same-mój ma dodatkowo zegar i termometr. Nosidło już wywaliłam,włożyłam śpiwór,dzięki czemu mała ma więcj miejsca. Wożę ją nieprzepisowo-czyli tyłem do kierunku jazdy,tak jak jeździła w nosidle. Muszę ją widzieć i już! :D.PISZCIE kobietki,bo zrobimy wycinkę w tabelce :P Iwanka! Do klikania! :D, że o reszcie nie wspomnę...Jola też zapomniała o nas :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Beti-niestety nie ma chyba sposobu na sen w nocy-Maja też ostatnio budzi się 2, a nawet czasami 3 razy . Jest to związane ,podejrzewam ząbkowaniem,bo nie pije zbyt długo z cyca,lecz tylko chwilkę,do ponownego zaśnięcia. W dzień też dużo mniej spi,niż przedtem.:(Mam nadzieję,że to minie równie szybko jak się pojawiło :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadam tu na momencik-Hania drzemie sobie u mnie na raczkach. Koniczynko uczulenie to okropne -przechodzilam to z Kuba ,na szczescie mial tylko na mleko wiec nie bylo problemu z przybieraniem na wadze. Rzeczywiscie przy zabkowaniu dzieci maja slabszy apetyt,wiem to od znajomych mam i czesciej chca cyca,synek kolezanki ssie co godz! Hania tez od jakiegos czasu zasypia ok 22godz ,zanim zasnie musza byc wyglupy i smiechy.Potem dopiero grzecznie zasypia. Jak nie spi to ukladam ja na podlodze na kocyku i klade kolo niej zabawki chetnie do nich sie obraca i gada. Jak jej sie znudzi to sadzam ja do krzeselka lub lezaczka. Lubi jak sie do niej mowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Jestem tak zmeczona, ale cos naskrobie:) bo mnie jeszcze \"pogonicie\" z forum:):):):):) Bylam dzis w Gdansku na kontroli u lekarza kardiologa i z moim serduszkiem jest wszystko ok:) Jechalismy(ja, moj maz i Piotrus) pociagiem , bo nie mamy autka. Wiecie, jakos wyczerpala mnie ta podroz. Niby nie daleko z Elblaga do Gdanska, ale ten wyjazd dal mi w kosc. Maciej byl u babci i spisal sie na medal. Byl bardzo grzeczny i nie marudzil,w co mi sie za bardzo wierzyc nie chcialo:) Ale skoro babcia tak mowi, to pewnie tak bylo:) A wczoraj bylismy na szczepieniu. Maciej wazy 8300kg, ale nie jest tluscioch. Nie widac tej wagi u niego. Jutro zrobie mu zdjecie i wkleje na bobasach to same zobaczycie. Jestem troche wkurzona po tej wizycie u lekarza, bo jakis dziwny byl ten lekarz. Ani go nie zmierzyl, ani glowki nie ogladal(chodzi mi o ciemiaczko) ,ani obwodu klatki piersiowej nie mierzyl. Ja nie wiem jak tak mozna. W przyszlym tygodniu zmieniam przychodnie, bo nie lubie jak sie lekarz nie interesuje pacjentem. Po szczepieniu Maciek troche marudzil, ale na szczescie nie goraczkowal. Do jutra dziewczyny. Ide spac, bo oczy mi sie zamykaja. PAPAPAPA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) Za oknem zapowaida się kolejny słoneczny dzień, chociaż mimo słońca to w powietrzu czuć już nadchodzącą jesień. Najgorsze będą te ponure, deszczowe dni. Na szczęście jesień nie trwa wiecznie:) Marysia jeszcze śpi i zdaje mi się, że jeszcze trochę pośpi. Ja już po śniadanku i kawce i nawet zdążyłam juz posprzątać. Dzisiaj mam laby, bo nie muszę gotować, został mi z wczoraj obiadek. Zręsztą często gotuję obiady tak żeby były na dwa dni. Na razie mąż się nie skarży:) Też tak gotujecie? Wybieram się dzisiaj do przychodni zważyć Marysię, wydaje mi się, że znowu sporo jej przybyło:) Miłego i słonecznego dnia dla Wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny Aniu - jak miło że też jesteś porannym ptaszkiem. Ja siedzę już przy komputerze od 7 rano. Ale nie dla przyjemności. Tylko niestety muszę popracować - a dzisiaj mam sporo papierków. Co do gotowania - zawsze gotuję większe porcje aby mieć na kilka obiadów. Oboje z mężem lubimy wszelkiego rodzaju potrawki z ryżem, makaronem lub kaszą. Więc w niedzielę zasmażam większa ilość mięska i robię z części potrawkę a resztę zamarażam i dorabiam tylko sosik z warzywkami w tygodniu. Albo to samo robię z zupą. Rosołek z niedzieli podrabiam i robię z tego wszelkiego rodzaju zupy warzywne. Nasi mężowie raczej to rozumieją, że nie ma szans aby codziennie mieli świeży obiadek. Przecież nie jesteśmy robotami. Ale teraz jest u mnie mama i strasznie rozpuszcza mojego męża. Już wieczorem obmyśla obiad na kolejny dzień. A to pieczeń, a to pierogi (z różnymi nadzieniami), a to dobra zupka ... jeszcze trochę i mąż się przyzwyczai. A ja wtedy będę miała przechlapane. Niech korzysta póki jest teściowa :) No dobra wracam do pracy .... Pozdrowionka i życzę miłego czwartku. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ze mnie gapa ... Sindi - duuuużo zdrówka. Cieszę się że z serduszkiem wszystko w porządku. Dbaj o siebie. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Z gory przepraszam, ale nie mialam czasu na czytanie wszystkich wypowiedzi. W ogole juz od dawna na forum nie zagladalam (chyba ze 2 lata). I teraz tez tylko na chwilke. Chcialam tylko sie pochwalic :D, ze mialam termin na 3 maja, ale mojemu synkowi bardzo sie spieszylo na ten swiat i urodzil sie juz 21 kwietnia. Co akurat bylo mi na reke, bo troche mnie juz meczyla ta ciaza. Oskarek skonczyl wczoraj 5 miesiecy i rozwija sie wspaniale. Jestem z niego bardzo dumna. :) Pozdrawiam wszystki mlode mamusie. I nie tylko. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×