Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rubina

TERMIN MAJ 2005

Polecane posty

Hej, hej. witam w tym wybitnie leniwym dniu. Bartek chory, ale na zapalenie krtani, bałam się, że to coś gorszego będzie tek strasznie kasłał. Ale znów się chyba obejdzie bez antybiotyku, za 3 dni do kontroli i wtedy się okaże, czy trzeba bedzie go faszerować. Strasznie jest marudny, no i nie może się wyspać, bo co rusz go budzi atak kaszlu. Wszytskiego najlepszego dla Pólroczniaczka. Faktycznie szybko to mija. Bartosz też szczepiony jest tą skojarzoną szczepionką, pierwszy raz to były dła ukłucia, a teraz po jednym. Zresztą pielęgniarka, która robiła 2 szczepienie, była zdziwiona, czemu w poprzedniej przychodni nie dali mu też takiej szczepionki z jedną iniekcją. To chyba kończę, bo nie mąż śpi sobie z Bartkiem, a ja mogę poleżeć w wannie. Idę do pianki, pa pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cZY JA JESZCZE TEŻ ZALAPIE SIE NA TORCIK mALA mOCCA? Oczywiście życzę solenizantce 100 lat w szczęściu, zdrowiu i pomyślności 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 Aniu- z racji wieku jesteś naszą guru topikową ;)....jednak cuż to 36.......:) za dziesięć lat powiemy cuż to 46....;) :D ....gdy duchem mamy ciągle 20 !!!!!!!!!!!!!! :D :D :D :D LAT!!!!!!!! Kosi lapki to Maja lubi, ale w moim wykonaniu :) Gabi -my też się kłujemy skojarzoną :) Tina- biedny Bartek :( - oby sZybko kaszel się wykaszlał i dal spokoj Twojemu synkowi , bo przecież pudzian musi silny być i już ;) :D Mala mi dziś strajkuje, podobnie też od dłuższego jednak czasu Koniczyna, Jola, Ancymonek, a także mało pracują paluszkami Sindi, Fiorella, Madi, Agapant...i wiele innych, które to obiecały pisać :P Maja dziś spoko - mimo pogody deszczowej grzeczna. Nawet spacer zaliczyła ...w polowie zlapal nas deszcz, lecz z cukru nie jesteśmy, toteż nie roztopiłyśmy sie wcale a wcale :P. Miłego wekendu , slońca na spacerach, uśmiechniętych dzieciaczkow, przespanych nocy i....sama nie wiem czego jeszcze :D ,papapapapa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edyta promieniejesz tak, że nawet monitor mnie razi po oczach! Okna myłaś czy co??? Jasne, że musi być silny i jest, musiałam łóżeczko obniżyc o piętro, bo usiłował oglądać pieska.... Co prwda kaszel męczący, ale leczymy go dzielnie. generalnie jkiś wirus albo co, bo pediatra umówił się z nami na 18, apotem zadzwonił, żeby przyjśc po 21 bo ma tylu malych pacjentów. W związku z tym Bartek miał swój pierwszy raz ;-) .... bez kąpieli . Jak na złośc zasypiał ciągle i -wredna macocha musiałam go budzić. Mocca, ten trocik to robiony czy kupowany? Bo mam ślinotok.... No to wesołej nocy. Paputki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki Widzę,że każda z was stosuje szczepionkę skojazoną,a my bierzemy normalną nie mamy żadnej dodatkowej,ale słuchajac was to nie wiem czy to dobrze. U nas dzisiaj też leje ale dopiero od popołudnia,wcześniej było w miarę,ale nie zdążylismy iść na spacer,za to byliśmy u znajomych i mały tam przesiedział swoją porą na spanie,także teraz spi już od 20.00 i jak narazie się nie obudził. Mała Mocca całuski 👄👄👄i najlepsze życzonka dla Iguni🌼🌼🌼 ten tort brzmi obiecująco,też się wprosze na kawałek Co do zmiany nicka,też jestem za tym żeby go ich nie zmieniać,bo w końcu się pogubimy Zazdroszczę wam,trochę jeszcze poczekam zanim Mati zrobi kosi kosi Aha,zaczęłam dzisiaj używać dermeny,za 3 -4 tygodnie mają byc efekty.Zobaczymy. Trzymajcie się,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, moj nick będzie taki-tylko troszeczkę zmodyfikowany :P . Teraz chyba nie bedzie problemu z rozpoznaniem mnie i ...obiecuję nie zmieniać go już dozgonnie :D Tina- a co Ty taka ciekawa jesteś ,zazdrościsz cy co? :P ......a tak na marginesie,to moj mąż straszy mnie,że boki sobie znajdzie skoro nie chce mi się wieszać firanek. Wy też tak macie? ????? Dodam,że wcześniej było wręcz odwrotnie :P A, i jeszcze jedno-karmiące piersią-dostalyście już okres? Ja nie i nie spieszy mi się do tej wątpliwej przyjemności, aczkolwiek pytam z ciekawości ( zaraziłam się od Tiny ;) ). Iwanka,wiesz oże jak długo można podawać viburcol? Aplikuję małej tylko na noc,lecz już prawie od tygodnia więc zastanawiam się,czy nie zrobić przerwy. Tina- podłożyłaś coś pod materac w łóżeczku, by Bartkowi lepiej się oddychało? Mam na myśli pozycję ukośną ( jejku ale mam problem z określeniem tego,co chcę napisać-uwsteczniam się po tak długim pobycie w domu, więc chyba czas wracać do pracy :P-....to już we wtorek :( ) Nio to dobranoc kobitki i dzieciaczki :) :) :) :D :D :D ( a co tam humor mam ,więc chyba w końcu umyję te okna Tinko ;) ) :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, że zazdroszczę, bo ja prowadzę strajk i trochę cierpię samam z tego tytułu. Rozumiem o co chodzi z pozycją ukośną, podłożyłam tak, żeby leżał pod kątem. O tym myślałaś? A co do okien, jak nie można umyć, to chociaz popytac, czy inni myją.... Zawsze to wyobraźnia pracuje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o tym myślalam, Tina- pod kątem właśnie :) . No to zmykam , a Ty może też skapitulujesz i zawiesisz broń na jedną noc? ;) :D :D :D . Tak,czy siak miłej nocki,papa. Wam wszystkim....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej!!! A Wy znowu o porządkach;) Hmmm, ja też coś nie mam ostatnio siły na mycie okien:( Mam nadzieję, że mi to szybko minie. I włosy też zaczęły mi wypadać, to chyba takie ogólne zmęczenie materiału;) Ciekawe czy te kupki to od cebionu? Z tym, że cebion zażywamy od początku a kupki wcześniej były ok. Ostatnio się na szczęście poprawiły. Może to jednak przez ząbkowanie... Gabi, tak to jest z remontami jak się od razu nie skończy. Nam listw też gdzieniegdzie brakuje,troszkę fugi w kuchni, bo brakło, dlugo trzeba by wymieniać:) My szczepimy skojarzoną, pierwszą szczepionkę mieliśmy zwykłą i Tosia strasznie ją przeżywala, następne skojarzone i już było super. Mała Mocca, serdeczne życzenia dla Igusi!!!! Rzeczywiście strasznie ten czas leci. Ania, no coś Ty!!! WIekiem się przejmujesz, chyba oszalałaś? Tym bardziej, że widać na zdjęciach, że młodziutko wyglądasz. Zdolniacha z MArysi z tym kosi-kosi. Tosia na razie nie łapie o co chodzi. Tina, dużo zdrówka dla Bartusia!!!NIech mu szybko przejdzie! Edytko, co do viburcolu to chyba nie można przedawkować, tym bardziej, że dajesz tylko na noc. Ja zresztą też, i to już kolejne opakowanie. Wreszcie przebiły się górne 1 i 2ki, ale fajnie Tosia wygląda:) ALe nie jest to jeszcze przerwa w ząbkowaniu niestety. Jeszcze jedna dwójka na dole dopiero błyska, a trójki napuchnęte. Ale się nasz pediatra zdziwi, jak przyjdziemy w grudniu na szczepienie:) Tosia ostatnio nie zadawala się siadaniem i gdy tylko da się jej palce to wstaje, pieron mały. Aha, wreszcie odkryliśmy, że ma łaskotki, wcześniej chyba nie miała. Śmieje się na cały głos:D Śpijcie spokojnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziekujemy za zyczenia i oczywiscie torcik dla wszystkich:) Tina-torcik kupiony w mojej ulubionej cukierni. Maja tam rurki z kremem i ptysie o smaku znanym mi z dziecinstwa. Ciezko mi minąc tę cukiernię i nie zajsc;) Imprezka była wesoła. Gunia poczekała ze spaniem na wszystkich gosci, \"pokroiła\" torcik przy pomocy babci i poszła spac na 2 godzinki:)Wykazywała duze zainteresowanie czerwonym szampanem. Mam nadzieje, ze chodziło tylko o kolor;) Ania-co to jest 36 lat wobec wieczności?;) Edycie mycie okien bardzo słuzy, jeszcze nam sie skubana uzalezni;) Iga wyciągnęła rączki do miseczki z kaszką;)A myślałam, zw pierwszy raz wyciagnie do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello! Jestem dziś radosna i szczęlsiwa, bo się wyspałam jak nigdy,Bartek zrobił prezent i spał do 9,30 od 19,30. Myslę, że troche z powodu choróbska, ale i jemu i mnie to dobrze zrobiło. Dzięki wszytskim za zyczenie dla Bartka, jak nauczy sie chodzic to się odwdzięczy - jakis samochodzik podholować, mebelki przenieść, nastraszyć upierdliwego współtowarzysza życia... Iwanko, Dżunior też wstaje jak tylko ma okazję i ciężko go posadzić. A tych ząbków to Tosia ma już chyba pełną buzię? Niedługo zażąda schaboego z frytkami, w końcu ma czym gryźć. Mocca, może nad morze wpadniesz z tymi arcydziełami cukierniczymi? A co do szampana, to zainteresowanie nim, świadczy, że Gunia będzie kobietką ekskluzywną i byle patałach na piwko ją nie zaciągnie... A łapki wyciąga do miseczki z kaszą, ale weź pod uwagę, że tą miseczkę trzymasz TY, więc to prawie jakby wyciągała do Ciebie. Mati, spryciulo, pewnie, że można nie zmieniać ników jak ma się 04 lata... Edytko, niestety to moja najsilniejsza broń i kapitulacja na jedną noc oznaczłaby kompletną porażkę, albo odetnie pępowinę albo zero seksu! A juz się powoli łamie. (Ja zresztą też.... ;-) ) Mała Mi, co z Wami? Rubina, a jak Twoja wojna z NFOZ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA TYLKO NA MOMENCIK-POTEM na dłużej( poczytam co napisałyście i odpiszę) pochwalić się dwoma kolejnymi ząbkami - dwie górne dwójki ( w postaci bielutkich kreseczek , a jakże stukają pod łyżeczką dźwięcznie :D ) Tak więc 4 zuby mmamy :D ....a byłam pewna,że to na dole coś wyrośnie :O .....może za kilka dni i tam ujrzę bieluśkie zębole :D. To pa, ....JA TU WROCĘ :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edtya, gartulujemy ząbków , oczywiście Mai, a nie Tobie... Rany, czy tylko moje dziecko bedzie bezzębne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholerka-na spacer z dziecmi,a nie cały dzien na forum;-):-P Uspie Małego i teza siadam sie \"poforumowac\":-D Do milego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niestety jestem uziemiona... i dlatego tak plotę naokrągło. Jak wróci nie mąż , to obiecuję że się zamknę, bo pójde z psem na papieroska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO JESTEM :) Majka śpi na tarasie, bo ma leniwą mamę, która zamiast dotleniać się , woli spędzać wolny czas przed komputerem :P. Tak więc zębiska wreszcie ujrzały światło dzienne, więc poki co kombinerki schowałam do szuflady :P Iwanka- Majka też ostatnio jakby częściej kupkowała, więc to pewnie zęby się do tego przyczyniły . AAAA- miałam Wam powiedzieć czego dowiedziałam się od pediatry odnośnie jabłek- większość z nas odczytała krostki na buźkach dzieciaczków jako objaw uczulenia, tymczasem to nic innego, jak tylko reakcja na sok ( kwas jabłkowy) , gdyż dziecięca skórka jest bardzo delikatna. Nie świadczy to w żadnym wypadku o alergii :), więc śmiało można podawać ten owoc. Ja daję i rzeczywiście pojawiają się czasami te krosteczki,leccz równie szybko znikają, a Majce aż się uszy trzęsą gdy zajada jabłko, lub banana :) Mala Mocca-ja też mam ulubioną ciastkarnię i to tuż pod domem niemalże, więc tym bardziej kusi...,oj kusi.... ;), co do mycia okien to ze mną jest jak z krową ,która dużo ryczy,a mleka nie daje, więc :( Maja nie wyciąga rączek do mnie, lecz na mój widok spina się cała( sztywnieje ) i trzęsie z uśmiechem na twarzy. Robi też tak,gdy chce być zabrana na ręce. Tina- fajnie,że Bartek mimo chorubska( a kysz!!!!!!) śpi spokojnie :) , natomiast trzymam za słowo odnośnie pomocy w przyszłości....może się przyda :) Co ja to jeszcze chciałam???? jak mi pamięc wróci,to się odezwę,....papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tina-jak dożyję do wakacji-stresik egzaminacyjny mnie powoli dopada-to na pewno przyholuję coś słodkiego;) Ciągle mam was spytać i zapominam-w czym wozicie w aucie dzieciątka? Iga jeżdziła do tej pory w foteliku nosidełku, ale nam powoli odmawia współpracy. Ostatnio wozilismy ja w foteliku samochodowym jej starszego o rok brata stryjecznego i była zachwycaona. Więcej widziała, pozycja siedząca tez bardziej jej odpowiadała. Myśle więc o jakim foteliku nawet długodystansowym 9-35 kg, ale jakos nie moge zdecydowac sie na jakąś firmę. Moze coś podpowiecie. Edyta-gratuluję Mai ząbków:) Gunia spała sobie dzisiaj 3 godzinki i non stop i jestem tym zachwycona. Szkoda tylko, ze szybko jej sie zmieniają upodobania;) AA-mój mały sukcesik-Gunia obudziła sie w nocy, ale nie dała jej cyca, bo ile mozna i sobie postękała i zasnęła, sama! Cud, mówię wam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki U nas dzisiaj piękna pogoda była,jak na wiosnę.Wybraliśmy się na spacer z mężem,z czego MAti był bardzo zadowolony ,bo dawno nie był z tatą na spacerze.I w końcu pierwszy raz nasz syn zobaczył morze.Myślałam, że może się wystraszy tego szumuale nie,był bardzo zainteresowany i podobało mu się.Wcześniej nie był,bo samej ciężko wepchać wózek na plażę,a zresztą najczęściej wieje,a dzisiaj nic. Mati ostatnio ma jakieś humory wieczorem przy zasypianiu.Nie chce spać,wrzeszczy w niebogłosy izadowolony jest jak go położę do łóżeczka,bawi się a potem zasypia bez cyca.Stwierdziłam,ze mój syn dorośleje i chyba chce sam zasypiać,bo o co innego mogłoby mu chodzić. Gratulacje nowych ząbków dla wszystkich świeżo zębnych maluchów.Moje dziecko chyba też będzie bezzębne. Mała Mocca ja też mam ulubioną cukiernię-piekarnie pod nosem,a to bardzo źle bo jak idę po bułki,to prawie zawsze skuszę się na coś,szczególnie dobry jest sernik argentyński,palce lizać. Tina ,rozgryzłaś mnie,04-tego urodził się Mateusz Edyta dzięki za ważne informacje o jabłku,przynajmniej teraz wiemy o co chodzi.Co do okresu ,to ja dostałam jak mały skończył dwa miesiące,co mnie bardzo zdziwiło,a potem już nic do tej pory. No to dobranoc dziewczątka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bry wieczór. Oj, jak zwykle weekendowy półsen zapadł u nas... własnie usiłuje odreagować stres związny z Bartkiem, tzn. może od początku, pediatra wspomniał cos półgębkiem o tym, że można postawić małemu ze 4 bańki, ja mam jakąs traumę z dzieciństwa co do baniek, nie zauważyłam ich leczniczego wpływu a ogień i zapach denaturatu do tej pory przprawiają mnie o mdłości. Więc sugestie lekarza zignorowałam, tak samo jakbym zignorowała, gdyby kazał mi przystawiać pijawki - ot, zmęczony facet głupstwo mu się palnęło. Natomiast mój nie mąż - syn babki - zielarki ,niech ją piekło pochłonie, zwrócił na to uwagę, i zaczłą się rozwodzić nad tym, jaki to banki mają zbawienny wpływ na zdrowie... Nie wziąłwszy przy tym pod uwagę, że Bartosz nie ma zapalenie oskrzeli, tylko krtani. Po długich bojach przytargał do domu bańki bezogniowe i razem ze swoją mamusią postawili je Małemu, mimio jego ciężkiej rozpaczy i mojego protestu. Poryczałam się razem z Małym i do tej pory chce mi sie płakać, jak sobie przypomnę jego przerażenie. Więć szlag mnie trafia, teraz to nie tylko nie będzie seksu, ale chyba go udusze w nocy, wepchnę mu te bańki w gardło.Albo jakiś mniejszy otwór, żeby czuł jak to boli. Odezwijcie się, Kochane, bo mnie roznosi nadmiar energii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, piszę szybciutko przy kawce, bo moje dziecko zrobiło mamie prezent przy niedzieli i jeszcze śpi! Tina - wcale mnie nie dziwi, że płakałaś razem z dzieckiem, ja bym udusiła oboje. Ale jeżeli pomoże choć trochę ( nie znam się na tym), to już trudno. Aa, i jak Twój nie mąż dostanie katarku jakiegoś to mu przyłóż pijawki! Niech cierpi! Edytka - dzięki za info o soczku jabłkowym - bardzo się ucieszyłam, że nie mamy alergii. Bo rzeczywiście dziwne by to było, gdyby najmniej uczulający owoc uczulił większość dzieci na tym forum;) Moje dziecko oczywiście też bezzębne, ale trudno się dziwić - w końcu jest tu najmłodsza. Chociaż szczerze mówiąc, wolę ją bez ząbków - to taki dzidziuś jeszcze śmieszny;) Mała Mocca - my wozimy małą jeszcze w foteliku - nosidełku Graco, ale też powoli zaczynam się rozglądać za czymś większym. Chyba pozostanę przy tej samej firmie, bo jestem strasznie zadowolona z wózka. Na Allegro widziałam foteliki Graco 9-36 kg za ok. 250 zł! Tak że nie ma dramatu! No cóż, dzidziuś - jak słyszę - już się wyspał;) Kończę na razie, ale jeszcze tu potem zajrzę!;) Cium!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ A ja miałam wczoraj wychodne:-P.Tatus został z Małym,a ja z moja Chudą Olką na balety:-).Ale było fajnie,tylko dzis ciut gorzej...:-O Gabi-co to znaczy \"cium\"??? Tina-ja tez jestem za tym,zeby Twojemu nie mezowi zrobic oklad z pijawek-domysl sie w ktorym miejscu:-P.Bartosz to nie jest przypadkiem jeszcze za mały na banki??? Co do fotelika,to Igor tez juz wyrosł z nosidła.Ja planuje kupic taki: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=70514197 ma bardzo dobre opinie na forach,ktore podczytuje.A co do fotelikow od 9kg.-36 to dziewczyny ich nie polecaja,bo nie wytrzymuja tak dlugiego uzytkowania i tak w koncu trzeba kupic nastepny.Nasz pierwszy fotelik tez jest firmy Ramatti i musze przyznac, ze jestem z niego zadowolona. Uciekam do moich facetow,milej niedzieli...pa pa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!!! Moj dzidziorek wlasnie zasnal mialysmy przymusowa pobudke o 6 bo moj wspanialy maz zapomnial wylaczyc budzik:)oczywiscie obudzili sie wszyscy z wyjatkiem jego:):):) Moj skarbus wlasnie dzisiaj skonczyl pol roczku:):):):)a zabkow nadal nie ma ale chyba to juz blisko bo Oluska a wsciekloscia gryzie co popadnie- najczesciej mnie!!!! gratulacje i buziaczki dla innych polroczniakow🌼🌼🌼 zycze wszystkim milego dzionka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tina ja rowniez mam awersje do baniek sama nigdy nie pozwolilam sobie ich postawic i zabilabym kazdego kto chcialby nimi skarac mojego skarba dlatego nie dziwie ci sie ze bylas wsciekla..pokaz im co to zanczy zadzierac z mamuska...a co:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w niedzielę. Moja furia już trochę minęła, ale i tak jestem zła, i chodzi nie tylko o to, że zrobił coś wbrew mojeje opinii - w końcu to nasze wspólne dziecko i przy odmiennych zdaniach musimy dojść do kompromisu - ale i o to, że po prostu ja nie wierzę w lecznicze działanie baniek. I dlatego uważam takie meczenie dziecka za bezsensowne. Apodła czarownica już nigdy chyba nie przekroczy mojego progu w mojej obecności. Mała Mi, fajnie, że zrobiłaś sobie wolne, każdemu potrzeba chociaż kilku godzin tylko dla siebie. Ja już parę razy prysnęłam na wieczorne pogaduchy, ale na dobre piwko jeszcze się nie umówiłam... Mati, zołzetko, nie dręcz nas opisami spacerów nad morzem, błagam, bo ja oczyma wyobraźni to widzę i tak bardzo Ci zazdroszczę... Gabi, fakt, taki budyniowy uśmiech jest uroczy, ale taki z pojedynczymi malutkimi ząbakami jest też cudny... Sylwia - gartulacje dla kolejnego półroczniaczka. Jeśli chodzi o fotelik, to ja mam taki do 18 kg, komplet od wózka - zresztą tez nosidełko, ale on ma kilka takich miejsc do przełożenia pasów, więc \"rośnie\" razem z Bartkiem. Jedyny problem to nóżki,które coraz bardziej dyndają. Ale poczekam aż się zaopatrzycie, i ocenicie swoje zakupy, wtedy się zdecyduję. Milych niedzielnych dzionków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No,no przy niedzieli wpisy....miło widziane, oby tak częściej :) Tina- czytając Twoj wczorajszy wpis dosłownie zatrzęsło mną !!!! Uważam-to moje zdanie- że Bartek tylko niepotrzebnie się stresował. Wyobrażam sobie jaki musiał być przerażony...nie wiedział co z nim robią. U mnie w rodzinie nigdy nie stosowano tego rodzaju praktyk, więc stąd może moje stanowcze nie!!!! Również polecam zastosowanie pijawek nie-mężowi i nie-teściowej :P. A Ty biedna też się nacierpiałaś :( A tak na marginesie, czy to jest bolesny zabieg? Mala Mi- nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę-sama bym sie zabawiła, lecz póki co cyce nie do mnie należą, więc przyjdzie mi poczekać z tą przyjemnością........ale sobie odbiję :P :D. A Gabi \"cium\" to chyba cześć :D Gabi- ja też wożę w graco, fotelik też mam tej firmy , więc większy też chyba wedle tradycji zakupię GRACO. Sylwia-miałam już wcześniej napisać- Ola jest przesłodka, fajnie jej w blond włoskach , no i widać cola przypadła jej do gustu ;) A z okazji pol roczku życzymy samych radosnych dni i ciągle takiego pięknego uśmiechu oraz duuużo zdrówka :D 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 Muszę Wam się znowu czymś pochwalić- zapomniałam zrobić to wcześniej , bo już od tygodnia Maja przewraca się też z brzucha na plecy, przedtem przeszkadzala jej ręka, lecz wytrwale ćwicząc osiągnęła z nią porozumienie i teraz wygląda to tak,że koc to za małe pole do jej popisów( mata już dawno byłA przekraczana). Wczoraj np pod oknem ją znalazłam, a to jakiś metr od koca,na którym leżała :D. O-już wraca ze spaceru z tatą,więc..do poklikania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tina- zwracam honor Twoim nie-...... To znaczy nie do końca się zgadzam , sama np. nie pozwoliłabym stawiać baniek moim dzieciom, lecz po rozmowie z moim mężem i mamą, którzy w dzieciństwie byli \"leczeni\" w ten sposób spokojniej podchodzę do tego. Poza tym oświadczyli,że jest to bezbolesne ,więc jeśli może pomóc...... Tym bardziej skoro lekarz to zasugerowal..... Sama nie wiem, mam mieszane uczucia . Może gdybym sama tego dośwaidczyła na sobie, mogłabym więcej powiedzieć, a tak.....wyobraźnia działa na niekorzyść tego typu praktyk . No to pa , miłego dnia i pamiętaj,że jesteśmy z Tobą :). Zmykam robić obiadek. A dziewczyny , mogłybyście coś sklecić :) ...nawet w niedzielę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mał mi-cudny ten fotelik. Chyba sie skuszę, bo cena całkiem całkiem. Ech, też poszłabym gdzies w cug ale z powodu cyca moge oddalic sie tylko na 2 godzinki, góra 4 jak Iga jest po obiadku lub kaszce. Ale tak czy siak-nici z drinkowani by były:P Tina-w razie czego nie duś tylko upozoruj wypadek czy coś. Zawsze będzie z tego jakaś kaska za skórkę nie męża;) Iga dzisiaj cały dzień spędza z tatą a ja w ksiązkach. Całkiem dobrze się bawią. Ja dochodzę tylko na karmienie. Guni niesamowita radośc sprawia przekręcanie sie na brzuszek. Dzisiaj w trakcie ubierania dokonała tego 3 razy i zeszło na z pół godzinki zamin wciągnęłam na nią całą garderobę:) Sto lat dla kolejnego półroczniaczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Znowu wpadam na szybciutkie pisanko: dziadek kuił Hani chodzik ,identyczny jak tu na zdjęciu dał za niego 119zł /na allegro chcą 135 +przesyłka http://photos.allegro.pl/photos/oryginal/71/7170/717030/71703085 Hania zachwycona-na razie sobie siedzi,próbowała już stanąc na nóżkach ale na razie głównie siedzimy i bawimy się zabawkami :-) Co do mojej wojny to na razie głucho-mój doktorek coś tam mętnie tłumaczył ,że ZOZ to pod szpital podlega...za bardzo nie dociakałam bo widac było ,ze nie chciał o tym mówic bo sam pracował jeszcze do niedawna W ZOZ-ie -zmienił miejsce pracy pewnie ze względu na lepsze zarobki,w szpitalu też pracował (nie wiem czy jeszcze nadal tam pracuje). Pewnie zmuszona będe przepisać dzieci do ZOZ-u. Ich dobro ważniejsze -na razie jednak czekam nadal na odpowiedź. Tina ja tam do baniek nie mam wstrętu -jednak w życiu nie postawiłabym takiemu małemu dziecku,nawet Kubie się bym nie odważyła-dzieci się raczej boją. Jak by mój mąz coś takiego zrobił to nie odezwałabym się do niego a o sexie mógłby zapomnieć- a bańkę to bym mu postwiła na klejnotach ,bo chyba tam ma najwiecej szarych komórek niż w mózgu. A babkę pogoniłabym miotłą-wkońcu ja jestem matką i mam coś więcej do powiedzenia-swoją drogą mój mąż w życiu nie zgodziłby się na postwienie baniek dziecku.GRRRRRr. Tyle na dziś kobietki -wypowiedź Tiny mnie sprowokowała -jutro napiszę więcej. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki🖐️ Piękna pogoda dzisiaj była,ładniej jak wczoraj,ale ja dzisiaj siedzę w domu i nadrabiam zaległości w ogarnięciu domu.Na spacerze z małym był mój mąż,ale nie napisze gdzie,żeby co niektórych nie stresować.Pięknie było..... Sto lat,sto lat i całuski dla kolejnego półroczniaka🌼🌼🌼 Jeśli chodzi o bańki to jak narazie jako jedyna z was powiem,że ja polubiłam,ale chyba dlatego,ze miałam je bardzo często.Fakt,to nie boli,ale nie jest to przecież przyjemne dla tekiego małego dziecka,jak czuje na pleckach jak coś go wssysa.Naprawdę postaw nie mężowi na wiesz czym,niech go wessie(na chwilę oczywiście)to zobaczy jak to miło.Twój mały musiał być przerażony. Kończę bo mały marudzi. Do napisania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,hej kobitki Dajcie spokoj temu nie mezowi Tiny. Jak mu postawi banki na klejnotach to mu jeszcze sprawi przyjemnosc:P A tak naprawde to ja bym w zyciu nie pozwolila na banki u tak maluskiego dziecka ( nawet takiego Pudziana jak Bartosz) Tym bardziej ze to nie bylo niz powaznego jak zapalenie pluc czy oskrzeli. Ale coz Tina - stalo sie i nie ma co \"plakac nad rozlanym mlekiem\". Miejmy nadzieje ze Bartosz bedzie zdrowy i nie bedzie tego pamietal:) Zapomnialam napisac, ze w piatek bylam z mezem na recitalu Marcina Dańca. Bylo super. Usmialam sie do łez:D. Poszlismy na 20, a wrocilismy o 23. Najlepsze zyczenia dla półroczniaków❤️❤️❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×