Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rubina

TERMIN MAJ 2005

Polecane posty

Oj dziewczyny dziewczyny! Cium to po prostu inaczej cmok!;) Mała Mi - też nam się bardzo spodobał ten fotelik, ale ponieważ ten który mamy jest jeszcze dobry, to poczekam na Twoją opinię na jego temat. Bo jak się okaże do niczego, to sobie znajdę inny:p A właśnie - wspomniałyście coś o okresie - czy to możliwe, żebym do tej pory jeszcze nie dostała? Bo dodam, że już prawie zupełnie przeszłyśmy na mleko modyfikowane (karmię tylko ok. 2 razy dziennie), a okresu jak nie było, tak nie ma... Może powinnam się przenieść na forum \"rodzimy w marcu 2006\"?;) Tfu tfu, co za bzdury mi do głowy przychodzą!;) Idę spać wobec tego. Rano do pracy:(( Pa pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Biedny ten nie maz Tiny...cały dzien na Jego temat...czkawka Go pewnie meczyła niemiłosiernie;-).A dobrze Mu tak za te Bartoszowe banki:-P Gabi-ja ten fotelik biore w ciemno,same pozytywy czytalam na jego temat,nawet w tescie fotelikow w \"Mam dziecko\" wypadł lepiej niz...Graco:-PI co najwazniejsze w testach bezpieczenstwa tez wypada lepiej,a to jest najwazniejsze!!!Tak wiec fanki Graco-polecam pod rozwage:-).Jak znajde link do tych testow to wkleje,zeby nie byc gołosłowną. Mlody dzis nie spi od 5 rano:-O.Fakt,ze spał w nocy pieknie,ale jakos go to nieusprawiedliwia...Tak wiec gdzie forumowe kawoszki???Nadal stawiaja banki na klejnotach w ramach zemsty czy wziely sie za poranne mycie okien???;-) Ania-odezwalam sie do Ciebie na GG,ale bez echa...;-) Chwilowo znikam-komus juz chyba w brzuchu burczy,bo marudzi .... Miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala mi- wspolczuje nocnej pobudki brrr dla mnie 6 to srodek nocy, a co dopiero 5 :O. Maja za to dzis spala do 8.50. Co prawda w nocy dwarazy cycala i 3 razy zadowolila sie smokiem, wiec niedlugo ujrze kolejne zeby . zmykam na zakupy...a Wy piszcie......:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mojm synek spi od 19.30 do 7 rano. On wie, ze mamusia lubi spac. Mala mi jesli potrzebujeszjeszcze kodow to daj znac. Dziewczyny jakie zupki lubia Wasze dzieciaczki? Pytam o zupki Waszej roboty. Maciek siw kreci na kolanach. Wpadne pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, nie zaglądałam przez weekend- a tu niespodzianka. TYlke wpisów- super. W sobotę rano pojechaliśmy do Teściów i wrócilismy późnym wieczorem. A wczoraj to miałam taki dzień, że nic mi się nie chciało- przeleżałam prawie całą niedzielę z nosem pod kocem:) \"Wybyczyłam\" się za wszystkie czasy. Babcia z Dziadkiem nie mogli się nacieszyć Marysią. Przeżywają chyba drugą mlodość- bo wszystkie wnuki mają juz pełnoletnie. Tina ale przeżyłaś.....Twojego nie-męża i Twoją nie-teściową to chyba cały czas czkało albo piekły ich uszy. Nie schodzili z pierwszych stron.... Najważniejsze teraz żeby Bartusiowi to zapalenie krtani szybko przeszło. Dziewczyny współczuję Wam, że Wasze dzieciaczki wybieraja tak wczesną porę na wstawanie. To ja juz wolę to późne zasypianie Marysi- tym bardziej, że My też raczej nie chodzimy spać z kurami. Za to Marysia rano śpi prawie do południa. Dzisiaj wstała dopiero po 10-tej. Czasami się nawet zastanawiam co powoduje, że tak długo śpi...Może jest najzwyczajniej śpiochem.:) Marysia też nadal bezzębna... Marysia ma nową ulubioną zabawę- daliśmy Jej starą klawiaturę od komputera. Klika bez opamiętania:) Chyba wysyła meile do Wszystkich koleżanek i kolegów z forum:) Muszę kończyć- bo Marysia się budzi -byliśmy na spacerze, na którym oczywiście zasnęła i spała aż do teraz. Pozdrowienia dla Wszystkich. Mała Mi rzeczywiście zostawiłaś mi wiadomość na gg- ale jak zaglądałam to byłaś \"niedostępna\" Zresztą ja sporadycznie wchodzę na gg- może prześlij mi meilem adres. Adres znajdziesz w nicku...albo zostaw na gg nawet jak będę \"niedostępna\"..Ale namieszałam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ A co to za zastoje w pisaniu??? Edyta,gdzies Ty poszła na te zakupy,pieszo do 3miasta,ze jeszcze Cie nie ma? Tina-a co z Toba?:-O Przyszły moje spodnie z Allegro-petarda,sa super-jak na mnie szyte i w super stanie:-D.Teraz to dopiero złapie bakcyla grzebania w Internetowym Lumpie pt.Allegro;-) My juz po spacerku,bylismy u prababci Igora.Igor to jedyny prawnuk mojej babci i babcia co zobaczy Małego to ...płacze ze szczescia:-).Uczucia babcine sa w pelni odwzajemnione,bo Gęgol smieje sie całym pysiem na widok swojej pra...i namietnie ciagnie za siwe włosy.Fajny widok...miedzy nimi jest 80 lat roznicy...:-) A Wasze dzieci maja prababcie i pradziadkow??? Sindi-napisałam do Ciebie na GG,daj znac jak bedziesz-podam Ci adrers.Co do zupek to nic Ci nie pomoge,bo jestem len i Igor je tylko ze słoiczka.A o diete mnie nie pytaj,bo chwilowo to...historia;-)Ale u mnie tak jest,do nastepnego zrywu... Ania-napisze na GG:-) Ej,no piszcie Babole co u Was!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, hej:) Jak ja lubię poniedziałki:) Jeszcze tak nie było, żebym poniedziałki miala wolne, fantastyczna sprawa:D Wróciłyśmy ze spacerku, Tosia śpi dalej na podwórku, a ja rządzę w kuchni. Pomidorówka już gotowa, piernik w piekarniku:) Nie wiem, co mnie tak naszło, bo nigdy nie piekę. Nie lubię i nie umiem. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jak będzie jadalny to zapraszam serdecznie. Piszcie o zupkach, bo my za dwa tygodnie zaczynamy rozszerzać dietę, bo Tosia dołączy do grona 6miesięczniaków. Przy okazji gratulacje i całusy dla solenizantów. Hmm, lecę, bo słyszę Tosię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Iwanka aż u mnie pachnie piernikiem:) chyba też jutro coś upiekę..a na razie chętnie się poczęstuję:) Słodkiego to ja raczej nie odmawiam. Właśnie- doświadczone mamusie piszcie jakie zupki gotujecie dla Maluszków...Marysi tez powoli będę rozszerzać dietkę. Mała MI - Marysia nie ma niestety ani prababci ani pradziadka. Zresztą ma tylko jedną Babcię i jednego Dziadka- rodziców meża. Niestety mieszkają od nas kawałek drogi. Mam sąsiadkę- starszą Panią po siedemdziesiątce, do której zaglądam z Marysią- dotrzymac Jej towarzystwa, czasami coś pomóc, zrobić zakupy. To taka \"przyszywana\" Babcia:) Jejku jak szybko robi się ciemno. Trzecia godzina i juz trzeba palić świało w domu. A jak jak już nie ma światła dziennego to nic w domu nie potrafię robić- o sprzątaniu, porządkowaniu mówię....Przynajmniej cały czas moge poświęcić Marysi i sobie przy okazji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem,jestem....:). Była u mnie dziś moja fryzjerka zrobić mnie na bóstwo na jutrzejszy powrót do pracy ;). EEee-nic wielkiego-pasemka odświeżyć , bo odrosty to już kilkucentymetrowe :P. Tak wiec tata dzis dyzurowal z dzieckiem.Przed chwila wrocili ze spaceru,wiec popisze poxniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, mała mi-moja Iga ma dwie prababcie, jedna ma 80 lat-mama taty, druga 73-mama mamy. Mam słaby kontakt z mamą mamy to zawiłe sprawy rodzinne, ale z moją 80 letnią babcią widuję się często i uwielbiam z nią przebywać. Moja prababcia jest zachwycona Igą. Chociaż gluciara swoje waży zawsze bierze ją chociaż na chwilkę na rece:) Zgadzam sięz tobą, mała mi, ze to cudowny widok. Niestety nie mam już zadnego dziadka. Ojczym mojej mamy zmarł 5 dni przed moim porodem:( I chociaz nie był to mój prawdziwy dziadek, tylko przyszywany, nie było mi łatwo. Ech, w ogóle nie mam dzisiaj humorku. Wczoraj zginął w wypadku mąż mojej ciotecznej siostry. Byli-Boże jak sie to dziwnie pisze- cudowną parą. W styczniu urodził im się synek, mieli juz 2 letnią córeczkę. Teraz Ania została sama. Jest w moim wieku-28 lat- i została wdową:(Koszmar! Normalnie serce mi sięściska, gdy o tym myśle. Paweł był naprawdę niesamowitym człowiekiem. Widać był potrzebny tam na górze, ale przezcież tutaj bardziej... Zmykam, zeby wam nie psuć humorku. Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala Mocca-to straszne.........kolejna tragedia...:(, bardzo Ci współczuję :(. W takich chwilach człowiek zadaje sobie pytania o sens istnienia, dążenia do celów w życiu tu, na ziemi............:( pozostaje tylko nadzieja,że to co robimy ma jednak sens, że to co dajemy innym z siebie zaprocentuje,że kiedyś spotkamy się TAM........szczęśliwi, spokojni....oby........oby tak właśnie było. Sindi- ja robię zupki Majce jak już wcześniej pisałam: np. marchewka, ziemniaczek, buraczek( ćwiartka) , kawałeczek piersi z kurczaka , masełko i cukier( gotuję to , miksuję i mam na dwa dni). Inny przepis , to: marchewka, , pietruszka, ryż ( gdy gotuję dla nas, to trochę daję do zupki) masełko i troszke cukru do smaku, lub marchewka, pietruszka, mięsko ( pierś z kurczaka) i ziemniaczek, troszkę -jak zwykle- masełka i cukru. Majce smakują wszystkie :) Aniu- Maja dziękuje za maila Marysi-również pozdrawia ;) Mala Mi- nie doszłam do trojmiasta,bo mnie nogi rozbolały :P Maja nie ma jednej babci( mojej teściowej), a prababci i pradziadków od wielu lat nie ma już na świecie, nawet Ada nie poznała ich nigdy :(. Iwanka-ja mam wolne piątki :) ....a tymczasem już jutro wracam do pracy- mam dyżur od 14.45 do 21.00 , lecz zaplanowana jest wycieczka do galerii sztuki,więc wpadnę do domku z moimi podopiecznymi( bo to niedaleko domku) na cycanie :) Na piernik też się piszę ,choć dziś objadłam się pierogami mamy roboty i ciastem-królewiec- bardzo dobrym swoją drogą. Miałam zapytać ile ząbków ma Tosia? Maja ma 4 -2 dolne jedynki i 2 górne dwójki, a wg mnie 2 dolne dwójki w drodze . Co do rozszerzania diety, to zaczniesz od soczków,czy zupek? Chociaż skoro Tosia taka zasobna w zęby, to może zaserwujesz jej coś bardziej konkretnego, np mięskiem z grilla z musztardą o której tu dyskutowano ;) Ania-Ty już chyba podawałaś soczki Marysi-czy pokiełbasiło mi sie coś? Co do szarości popołudniowych to mam tak samo-nic a nic mi sie nie chce :D Mala Mi- podaj adres na gg- kurcze tylko nie zabij mnie,bo zginął mi gdzieś kod wycięty z ostatniej paczki, więc będzie tylko jeden( z obecnie używanej). Obiecuję schować go do........niech pomyślę.......może do ...już wiem( ale nie powiem:P) mam takie miejsce, gdzie na pewno się nie zgubi :). To pa dziewczyny, piszcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala mi nie bede Ci juz dzis zawracac glowy na GG, bo jest pozno. Jutro odezwe sie do Ciebie na pewno:) Mała Mocca- z całego serca współczuje. A ja Wam powiem jaka wiadomosc przyniosł mi dziś moj mąż. Otoz w lipcu 2006 wyjezdza na misje do IRAKU:(:( BUUUUUUUUUUUUUUU Ja nie wiem jak to wytrzymam. Nie bedzie go pół roku albo i dłuzej. Zwariuje chyba:(:(:( Idę się przytulic do męża, może mnie pocieszy:P Dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki🖐️ Nie mogłam się do was dostać ,strona nie chciała mi wejść,ale już jest ok.Widzę,że jest dużo wpisów. Dzisiaj było zimno,chyba zima się zbliża,więc byliśmy na krótkim spacerku,a teraz piździ jak w kieleckim,lub jak kto woli jak w Kielcach na dworcu.Mały ślicznie śpi od 21.00 i pewnie obudzi się jak zwykle około 7.00-7.30.W nocy przestał nawet marudzić,więc wstaje do niego (dać mu smoczka)raz albo dwa,ale za to w dzień marudzi a wogóle,to najczęściej przy cycu się \"stawia\".Myślę,że zęby się zbliżają,no bo co innego? Mała Mi jak będziesz miała nadto kodów to daj znać,chętnie się podłącze. Ja też siedzę w Allegro,ale teraz obserwuję huśtawkę na baterię dla Matiego i krzesełko ze stolikiem plastikowe Arti,alechyba będę musiała poczekać na mikołaja lub gwiazdkę.Kupę kasy.A może któraś z Was ma te rzeczy i coś powie na tem temat. Pytasz o pradziadków,Mateusz niestety nie ma ani jednego. Aniu,piszesz o nowej zabawie twojej Marysi,a nasz Mati sam wymyślił sobie nową zabawę.Wyciągnął sobie Pampersa,jak leżał na przewijaku(mam poukładane z boku)i teraz to jego jedna z najlepszych zabaw - zżerać pampersa(czystego oczywiście)a kolejna to pilot od telewizora. Sindi my też jesteśmy lenie i jemy ze słoiczków,tłumaczę sobie,że ciągle są jakieś nowe smaki ,więc muszę ja najpierw wyprubować zanim sama zrobię i tym sposobem ciągle jemy ze szkła.Dzisiaj MAły dostał pierwszy raz szpinak,zjadł pół słoika i niezbyt mu to się spodoboło. Współczuję,pół roku bez męża TRAGEDIA!!!!!!!!😭 Mała Mocca,aż mi dreszcze przeszły,też mam 28 lat i niewyobrażam sobie,żeby zostać wdową,to straszne,współczuję twojej siostrze. Dobra idę spać,trzymajcie się do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala Mocca-wspołczuje z całego serduszka:-(. Co to sie porobiło...to juz trzeciej z nas zginał ktos w wypadku...straszne... Mati-nie ma sprawy,obiecuje wszelkie nadwyzki kodowe przesłac do Karwii:-) Edyta-zycze blyskawicznego upływu czasu w pracy:-) Sindi-to Ci maz niespodzianke zrobił...:-O.To juz pewne? U nas tez juz koniec ladnej pogody,cała noc gwizdało jak diabli,ciekawe czy uda nam sie dzis wyjsc na spacer...Nie lubie wychodzic jak mocno wieje:-P Mati-ja kupiłam Igorowi uzywane krzesełko na Allegro-Chicco Mamma-jest extra.A kupilam uzywane,a nie nowe dlatego,ze uwazam,ze lepiej kupic uzywanego mercedesa niz nowego malucha;-)A cena za nowe Chicco jakos nie podziałała na mnie zachecajaco:-O. No dobra...WSTAJEMY!!! Robic kawke i na forum:-) Miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Dzisiaj juz mam lepsze samopoczucie.Dzięki dziewczyny za wsparcie. sindi-współczuje. Nie wiem jak wytrzymałąbym nawet miesiąc sama. My tez jemy ze słoiczków. łatwe to i przyjemne dla mamy oczywiscie;) Kupiłam wczoraj na allegro fotelik polecany prze mała mi. Tez czytałam dużo pozytywnych opinii o nim. Dzisiaj wysyłam pieniądze i mam nadzieję, ze szybko dojdzie. Krzesełko do karmienia zamówiłam u mojego taty w usa, bo chce Fisher Price a u nas ich nie widziałam. A jeśli są na allegro to sprowadzane z usa i kosztują 500 zł! A ja sprawdziłam tam i model który chce kosztuje 88 dolców. Akcja ząbek u nas trwa. Nocki są męczące-Iga chce byc non stop przy cycu. Czasem zasypiam jako ona ciumka i budzi mnie dopiero bół karku czy pleców. Kusi mnie, zeby ograniczac to jedzenie w nocy:P Niedługo gwaiazdka a ja nie mam jeszcze ani jednego prezentu. Pora juz szukac, bo potem będzie tłok i wszystko przebrane. Tylko jak skoro do egzaminu tez mam tylko miesiąc i jeszcze furę materiału do przerobienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja juz po kawce. Siedze i dumam co to bedzie? Płakać mi się chce jak o tym pomyślę. W połowie grudnia będą rozmowy kadrowe i będzie już wszystko zapięte na ostatni guzik.A od stycznia poligony, szkolenia i tak dalej. Czyli jak się domyślacie to męża już nie będzie od stycznia. W domu tylko gościnnie między jednym poligonem a drugim.:(:(:(:( Nie chce mi się gotować. Myslę, że zupki i dania ze słoiczka są smaczniejsze od moich:P Piszcie a ja idę wyjać pranie z pralki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ja jeszcze przed kawką, bo spałyśmy do 9-tej :)...tyle,że w nocy chyba z 6 razy wstawałam mimo podania na noc czopka :(. Oj te zęby :O niech wreszcie dadzą spokój naszym dzieciaczkom !!!!! Za chwilkę wybieramy si.ę na zakupy na targowisko ( ja też łudzę się,że kupuję tam zdrowsze warzywka i owoce :P ( dla Majki zalatwiam tylko ze wsi od znajomych) . A gotuję sama jej zuki z czystych oszczędności- tylko 1-2 razy w tygodniu podaję ze słoiczka ze względu właśnie na nowe smaki( dla urozmaicenia) . Majce odpowiadają te moje, jak i te kupowane, więc chyba jest ok? Sindi -wspolczuję, bo to naprawdę długo-moj maz też wyjeżdża do pracy ale najwyżej na miesiąc i to dużo bliżej,bo do Szczecina. A może z tego Waszego przytulania coś wyjdzie :P ..i zostanie? Wiecie co zaobserwowałam,,,otóż chyba to tylko dzieciaki karmione piersią budzą się tak często w nocy...cycaja dla uspokojenia, a mamom nie dają się wyspać ....chyba nie mylę się? Makla mi -dzięki za wsparcie -czas biegnie nieubłagalnie, więc za kilka godzin będę juz w pracy. No to zbieram się, bo tata już wzywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w biegu - Edyta, trzymaj się dzielnie w pracy, niech Twoi \"klienci\" mają jakis pożytek z Twojego powrotu..... Jakby co, to pomyśl o uśmiechu jaki Cię przywita w domciu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała mi- ja wybrałam granat z niebieskim. Pomyslałam,ze to bezpieczne kolory, bo nie pobrudzą sie tak szybko. Chociaz najbardziej kusił mnie niebieski z kremowymi wstawkami. Wygrała praktyczność:) edyta-chyba masz racjez tymi cycowymi dzieciaczkami. Ale co zrobić- do dobrego szybko sięczłowiek przyzwyczaja;) Miałam dzisiaj grabic liscie w ogródku, ale na szczęście wieje. Przyroda tez jest za leniami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to mamy podobny gust,bo ja tez wezme ten kolor:-).I ten blekitny z bezowymi wstawkami podoba mi sie najbardziej,ale jednak chyba mało praktyczny ten kolor...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za pogoda:(:( Zimno, wieje i deszcz pada. Edyta nie kracz z tym przytulaniem. Limit dzieci u mnie w domu juz został wyczerpany:) Chyba nie bede dziś nigdzie wychodzic. Dziewczyny czy Wasze szkrabki tez lubią oglądać telewizje. Bo moj bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tez leje i siedzimy w domu...kota mozna dostac:-( Igor tez czasem posiedzi chwile przed telewizorem,ale woli podziwiac swiatełka w wierzy.A ostatnio najbardziej lubi....tancowac ze mna;-)Właczamy kukula-disco i wywijamy-Igor u mnie na rekach.Rechota sie na glos tak mu sie to podoba:-) Sindi-wstaw na kawe,bo usne zaraz...;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała mi zapraszam bardzo. Potańcujemy razem, bo moje dziecię tez to lubi. Szkoda, ze tak daleko od siebie mieszkamy. Woda wstawiona. Czekam na kawoszki. Ale nudy w domu. Musimz sie do tego przyzwyczaic bo pogoda ma byc jeszcze gorsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała mi-fajnie:)Z tym gustem i fotelikiem. Dodałam pare fotek Guni. Miałam juz w tej materii niezłe tyły. Jak widać na fotkach Igula odzyskuje owłosienie. Szykuje sie jakby blondynka-tylko w kogo?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc!!!!!! u nas pogoda nawet nawet jest zimno ale pieknie swieci sloneczko wiec chyba sie skusimy na maly spacerek.Wtych spacerkach najbardziej przerabane jest to ze Olusia wcale nie chce siedziec w wozku jak tylko oddalimy sie na kilka metrow jest ogromny placz i mala \"wychodzi z wozka\". Moze macie jakis patent na spacer w wozku????????????bo ja musze na jednej rece niesc mala a druga pchac wozek:(:(:(wiatraczek nie pomaga:( Mala mocca- Igunia slodka i ma zarabista jeansowa spodniczke:)🌼🌼 Co do zupek to Olusia je takie same jak my tych ze sloiczkow nie lubi a i takie specjalnie gotowane dla niej jej niezbyt ida za to jak dostala ogorkowej to jadla az jej sie uszy trzesly i co najwazniejsze nic jej po takich zupach nie jest:):):) Sindi wspolczuje nie wiem czy wytrzymalabym tyle bez meza:(:( pozdrawiamy buziaczki papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zabawne z tymi blond wloskami mojej niuni tez odrastaja blond a oboje z mezem mamy ciemne a nawet bardzo ciemne wlosy ja prawie czarne!!!!!!!!!!!ale moze to tylko przejsciowo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny, Mała Mocca- bardzo mi przykro z powodu odejścia Kogoś Tobie Bliskiego... Obejrzałam sobie Wasze zdjęcia.Iga jak zwykle radosna i roześmiana. Widać, że duża z niej dziewczynka. Mamusia na zdjęciach też wygląda na szczęśliwą:) I to jest najważniejsze... Sindi i Mała Mi my też lubimy tańcować:) Co do ogladania telewizji- to Marysia jest pierwsza. NIe wiem po kim to ma- dla mnie telewizja mogłaby nie istnieć. Za to bez radia nie wyobrażam sobie życia. BNardzo fajny ten fotelik samochodowy. Może też sie na niego skuszę ale trochę z zakupem będę musiala się wstrzymać. Proza życia - finanse..... Sindi niestety taki los jak się ma męża \"wojskowego\". Mieszkam na osiedlu wojskowym i wiele moich znajomych jest w podobnej do Twojej sytuacji. Pół roku to naprawdę szmat czasu....Jakby co to masz nas:) U nas też wieje, na szczęście nie pada. Zaliczyłyśmy juz spacerek. Zresztą ostatnio wychodzę raczej tylko raz na spacer. Nie jest przyjemne spacerowanie jak na dworze ciemno. Edyta mam nadzieję, że powrót do pracy przyniesie same tylko plusy. Tym bardziej, że z tego co pisałaś lubisz swoja pracę- a to najważniejsze. Pozdrowienia dla Wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvia - czy Oleńka je te zupki na miesnym wywarze? Z przyprawami? Wiesz mi tez sie wydaje,ze zupki specjalnie gotowane dla niego są jakies takie jałowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×