Jakie obleśne rzeczy robią wasi faceci?

o chryste!!!

:o

a gdzie temat o kobietach ???????

Przyznam się ze w nosie dłubać lubię:)

Jaaa kobiety, jak możecie być z takimi facetami....Pomijam pierdzenie i bekanie bo to normalne ale jakieś dłubanie w nosie, drapanie się po dupie albo wyjadanie gili z nosa to przesada....wspolczuje ze z takimi żyjecie

lol.....Kobiety tez nie są swiete..... i dlatego jest rownowaga i mimo wszystko sie rozmnarzamy:)

cyt.:mój mąż Sex???? Z tym śmierdzielem? Pod kołdrą gdzie śmierdzi gorzej niz w stajni? Taaak, sex uprawiamy raz w miesiącu, dla odbębnienia obowiązku, przy czym ja z zaciśnietą szczęką błagam zegar by szybciej bił. Jak mam to zrobic by sie rozwieźć?? Słuchaj: seks jest koniecznością iologiczną, żeby żyć zdrowo a przynajmniej nie dostać: u kobiet świra lub u mężczyzn prostaty. Wyjście: lalka rodzaju męskiego sterowana kompterowo, za 6,5tys$

Moj mąż spryskuje sobie perfumami stopy zamiast je umyć jak wychodzi do kogoś w gości.

a ja napisze o koledze z pracy, nie szanuje prywatnosci (zaglada bez przerwy do mojego kompa), przybliza sie zbytnio i wtedy czuc jego odpychajacy oddech(pali, i stad fetor), gdy puszcza baki, to kaszle albo glosno do siebie gada....maskujac zdarzenie ;) nigdy nie uzywa ani dezodorantow ani wody tolaetowej( informatyk) bleeee

Eh dziewczyny widzę że miałyscie kiedys to samo co ja ;/znaczy sie ja juz tego nie musze znosić i chwała Bogu...nie wiem czy faceci to zwykłe świenie czy jak??Choc potwierdzam słowa jedenj z wypkwiedzuanych że po tylu latach to sie tak zżyje z sobą że nie zważa sie na nic ale kobiety my tez zasługujemy na to by nie zachowywano sie normalnie przy nas.Np.mój facet to też pierdził i dłubał z nosie;/...nio i do tego chepał(bo tego inaczej nie idzie nazwać)ale ja udawałam że tego nie słyszę i choć przepraszał to dziwiło mnie to i dobrze że juz nie jesteśmy razem fou...=)

Eh dziewczyny widzę że miałyscie kiedys to samo co ja ;/znaczy sie ja juz tego nie musze znosić i chwała Bogu...nie wiem czy faceci to zwykłe świenie czy jak??Choc potwierdzam słowa jedenj z wypkwiedzuanych że po tylu latach to sie tak zżyje z sobą że nie zważa sie na nic ale kobiety my tez zasługujemy na to by nie zachowywano sie normalnie przy nas.Np.mój facet to też pierdził i dłubał z nosie;/...nio i do tego chepał(bo tego inaczej nie idzie nazwać)ale ja udawałam że tego nie słyszę i choć przepraszał to dziwiło mnie to i dobrze że juz nie jesteśmy razem fou...=)

CO WY PIERDO..CIE????/ JA MAM CHLOPAKA[JESZCZE NIE MEZA] I JEST NAM BARDZO DOBRZE!!!! PRAWDA JEST TYLKO TAKA ZE NIE PRZYPUSZCZALAM ZE CHLOPAK MOZE BYC TAKI CZULY I OPIEKUNCZY!!! MAMY JUZ NAWET BABY I JESTEM PEWNA ZE TO TEN JEDEN JEDYNY!!!!!!!!! FOREVER!!!!!!!!!!!NIE PRZESZKADZA MI TO ZE DLUBIE W NOSIE CZY KRZYWO OBETNIE PAZNOKCIE,BO GO NAPRAWDE KOCHAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!![W PRZECIWIENSTWIE DO WAS]!!! NIE POTRAFICIE TAK NAPRAWDE DOCENIC SWOJEGO FACETA!!!! TO ON ZARABIA NA RODZINE, TO ON NAPRAWI CIEKNACY KRAN CZY SUSZARKE DO WLOSOW, MIMO IZ JEJ NIE POTRZEBUJE!!!] dobra rada:PRZEMYSLCIE ZANIM COS POWIECIE!!!!!!!!!!!!!!!!

Wrócisz tu dziewczyno szybciej niż przypuszczasz. A to ze facet zarabia na rodzinę i naprawi kran to jego zasrany obowiązek i nie ma co prawić peanów na jego czesć. Jescze się przekonasz jakie życie bywa przewrotne...

TRZEBA WYBRAC A NIE SPOTYKAC SIE Z WIESNIAKIEM>>.. a moze maja Was dosc.. po trupach do celu ..hmm mysle jednak ze wiesniaki..

z którym jestesm już ponad 3 lata: zawsze jest czyściutki i pachnący, ale mimo to kiedy chcemy się popieścić czy poseksić myje penisa żelem do higieny intymnej, zawsze ma czyste paznokcie i włosy, myje zęby, ma pachnące ciuchy - bąków przy mnie nie puszcza, no raz się zdarzyło ale była z tego góra śmiechu, bo powiedział sorry:D Zamyka się w łazience jak idzie na grubszą sprawę, podobnie ja. Stara się dla mnie a ja staram się dla niego i dobrze nam z tym. Kocham go! Pozdrawiam:D

ehh ale smianie. ja mogee cos powiedziec o moim tacie mam 18 lat i jestem facetem wlasnie. tak przypadkowo trafilem na wasze forum. no i doszedlem do wniosku ze napisze cos. pierwsze. macie racje, zgadzam sie z wami bo rozni sa ludzie, i rozni sa faceci, jednak dam wam rade. mezczyzne da sie wychowac jak psa, serio, 3ba wytresowac jak psa, np ja. zawsze wstawale spozniony do szkoly, nigdy lozka nie poscielilem. ta bylo w podstawowce, a teraz nawet jakbym mial sie spoznic na busa to zawsze jest poscieloone, w pokoju zawsze wysprzatane, zawsze czysty, pachnacy, codziennie biore prysznic, i uwazam ze kazdego da sie tego nauczyc. wczensiej czegos takiego nie preferowalem i mi to nie przeszkadzalo, jednak teraaz juz sie jest w takim wieku ze zabiega sie o rozne rzeczy wiec musialem to zmienic. natomiast moj ojciec wylezie z wyra, podrapie sie po jajach, i pojdzie na sniadania, ktore prawie zawsze

Oj dziewczyny,a Wy to takie czyściutkie niby jesteście?? Wy też pierdzicie (kto tego nie robi ten ląduje w Szpitalu) Zawsze macie czyste włosy i staranny makijaż.Nóżęta Wam nie capią (szczególnie jeśli nosicie góralskie łapcie) a majty nigdy nie pobrudzą się krwią miesiączkową. Widok lali w szlafroku i przyklapniętych papciach też może nie zachęcać do seksu..Pomijam niedomyte tyłki (z pewnością każda z Was po defekacji się podmywa :))))) ) i pachy oraz pachwiny z odrastającym koprem..Po prostu SAM SEKS.. P.S. Jestem jedną z tych nie zawsze perfekcyjnie domytych niewiast, ale umiem spojrzeć obiektywnie na problem higieny czy jej braku w związku.

moj maz przy wzroscie 1,75cmm ma dlugosc stopy 45cmm(jak pletwa)a gdy jeszcze na dodatek nie obetnie sobie tych swoich pazurkow:(to prosze to sobie wyobrazic!kiedys nawet polamal moje obcegi !! ale stety czy niestety trzeba zyc z tymi naszymi mezami ! przeciez same sobie ich wybralismy nie badzmy takie egoistki my tez przeciez dlubiemy w nosie puszczamy baki itd nic co ludzkie nie jest nam obce :)

moj maz przy wzroscie 1,75cmm ma dlugosc stopy 45cmm(jak pletwa)a gdy jeszcze na dodatek nie obetnie sobie tych swoich pazurkow:(to prosze to sobie wyobrazic!kiedys nawet polamal moje obcegi !! ale stety czy niestety trzeba zyc z tymi naszymi mezami ! przeciez same sobie ich wybralismy nie badzmy takie egoistki my tez przeciez dlubiemy w nosie puszczamy baki itd nic co ludzkie nie jest nam obce :)

Na początku pozdrawiam wszystkie panie. Nie zajme tutaj duzo miejsca powiem tylko ze jak ja mam ochote puścić bąka to ide albo do pokoju obok albo ide w kąt pokoju (to wtedy jesli moja dziewczyna jest dokladnie w kącie naprzeciwko) uprzednio informując o tym moją dziewczynę. Ona się zawsze śmieje. Trochę mnie ten śmiech rozprasza i czasem musze próbować kilka razy. Czasem myślę o tym czy nie puścić bąka zanim zacznie się śmiać a wiec bez uprzedzenia go puścić. Ja go puszczę bez uprzedzenia to Ona zacznie z Wami na tym forum narzekac. No i w kropce jestem. Bez sensu byłoby całe życie mówić Jej "ide siku". Jak macie jakieś dobre rady napiszcie ok?? Pozdrawiam :)

ja sie przyznam ze jak prawdziwy samiec puram na kazdym kroku czym doprowadzam moja narzeczona do szewskiej pasji, ale poza tym zadne z wymienionych grzechow mnie nie dotycza. to wlasnie ma lube musialem nauczyc podmywac pupe po zrobieniu kupy (bo niby jak wezmie sie gowno do reki a potem sie dlon wytrze papierkiem to jest okej?), nie zostawiania sladow po pascie do zebow w umywalce, czy wlasnie nie dlubania przy mnie w nosie.

a moj ja go bolala glowa nosil stara podarta opaske z froty swojej mamy z lat 80 w takie oblesne wzory fioletowe, biale i zielone nosil ja na czole wyrzucilam po kryjomu a teraz jak go boli glowa i pyta sie gdzie jest jego opaska to udaje glupa i mowie ze nie wiem

UWAGA!! Nie moża przetrzymywac bąków w dupie, bo potem te gazy idą w góre do głowy...... i tak powstają posrane pomysły. Wiec lepszy smrodek niż pomysł posrany :)

Co za ulga! A juz myslalam, ze to mi najwieksza swinia przypadla w udziale. Dziekuje. Dziekuje. Dziekuje. Chyba bede musiala zaczac bardziej doceniac moje kochanie. Jestesmy razem dopiero rok, ale juz mialam okazje poznac repertuar mojego mezczyzny. Pierdzenie to juz standard. Ale to tak ze mu az leb odskakuje. Cale szczescie, ze - faktycznie - nie smierdza. Po wielu wojnach, tlumaczeniu mu ze konsekwencja tego ze "pozlazilismy z drzew" jest miedzy innymi to, ze obowiazuja nas pewne zasady pozycia w grupie. (Sama przy tym dowiedzialam sie, ze przez tyle lat zylam w zaklamaniu, bo to przeciez naturalne!) W koncu wytlumaczylam mu, ze faktycznie jest to naturalne, ale ma to robic w lazience. No wiec teraz karnie chodzi do lazienki i tylko slychac salwy dochodzace z kibelka... ;-) Potem wraca do pokoju i widac ze go az duma rozpiera. Dlubania w nosie - dzieki Bogu - nie zaobserwowalam. Nie znioslabym chyba tego... Cos czego nigdy nie zrozumiem to jego potrzeba podczadzania sie w kibelku. Bierze sobie gazetke i znika na pol godziny albo i lepiej... Pare razy nawet popielniczke ze soba zabral, a w lazience juz standardem jest dyzurna zapalniczka. (A palimy w calym domku...). Szczytem pomyslowosci wykazal sie jednak kiedy na posiedzenie zabral ze soba (poza obowiakowa gazeta) ... skreta... Pozostawie bez komentarza... Podwojny odlot... Musze mu jednak oddac tez sprawiedliwosc. Poza tymi swoimi malymi skrzywieniami jest bardzo schludny. I kiedy czytam te posty o tych wszystkich niemyjach, smierdzielach zapieczonych, to zaczynam doceniac to, co mam... Pozdrawiam!

wole nie wspominac co kobiety robia po ślubie a szczegolnie mam na mysli te ich ukochane mamusie .... niepodoba sie to sie nie bieże slubu gwarancji na faceta nie dostaniecie :)

Yasne laski macie 100% racji w tym wszystkim..niektore sprawy sa oblesne , inne przykre. Tak czy inaczej OBGADUJECIE swoich facetow na forum publicznym .. a to nie ladnie. MĘŻSZCZYZNA wynazał Konwersacje KObieta wynalazła Plotkowanie. Yasne .. teraz mnie zlinczujecie.. jestem na to przygotowany... Ciekawi mnie czy ktoraś dojrzała kobieta stanie w mej obronie . Pzodro

hmm... ciekawe ci tu piszecie niewiasty... do tej pory myslalem ze to ja jestem nienormalny... dlaczego? bo obcinam paznokcie dwa razy w tygodniu potem je dokladnie piluje pilczniczkiem, zeby myje dwa razy dziennie, do fryzjera chodze co 3 tygodnie, gole sobie paszki i zawsze uzywam anty perspiranta, przycinam sobie rowniez wloski wokol ...(no wiecie), z domu nie rusze sie bez psikniecia woda toaletowa, twarz myje zelem do twarzy, uszy czyszcze paleckami kosmetycznymi... wiec wy to doceniacie u facetów? a ja myslalem ze jestem zniewiescialy (jesooo zdarza mi sie nawet na solarium chodzi...choc czulem sie tam jak kosmita)

a gdybym puscil baka w towarzystwie to chyba bym sie spalil ze wstydu....

up