cytologia -grupa 3 lub gorzej?

cze dziewczyny ja wwłaśnie dowiedziałam się że mam 3gr jestem załamana boję się że to rak a mam dla kogo żyć mam 1,6 córeczkę i strasznie się boję!!Byłam dziś u lekarza bo znowu dopadł mnie stan zapalny swędzenie ale w sumie tylko podczas mycia i żółto zielonkawa wydzielina.Lekarka powiedziała że to grzybica no i przy okazji tej wizyty odebrałam wynik cytologii który robiłam ponad miesiąc temu wyszła gr 3 a ponad trzy miesiące temu miałam zamrażaną nadżerkę i przed zamrażaniem miałam gr 2 a po zamrażaniu mam gr 3 o co tu chodzi przecież po wyleczeniu powinno być dobrze a tu gr3 jestem w szoku płacze i nie wiem co mam z tym robić chyba muszę zmienić lekarza bo ten się wcale tym nie przejął z może cytologia była pobrana za wcześnie po zamrażaniu nie wiem boję się bardzo!Jeśli któraś z Was miala podobną sytuację proszę o poradę trzymajcie się dziewuszki!!

Cześć dziewczyny :) jak zaczęłam czytać Wasze wypowiedzi to się jeszcze bardziej przeraziłam. ja też mam to świństwo HPV. Jak pierwszy raz robiłam cytologie to miałam grupę I, potem przez 2 lata nie robiłam cytologii (teraz strasznie żałuje!!!! bo może wcześniej by coś wyszło) a potem w marcu 2008 wyszła mi grupa III i zmiany CIN1, po 2 miesiącach wyszło to samo więc mój ginekolog zrobił mi kolposkopie i stwierdził łagodną dysplazję szyjkową (cokolwiek to znaczy - wytłumaczył mi oczywiście, ale już nie pamiętam) i przepisał mi jakieś 2 rodzaje globulek. W lipcu znów cytologia wyszła zła, ale tym razem stwierdzono ASCUS i zmiany związane z zapaleniem (nienowotworowe), znów dostałam jakieś globulki i zrobił mi badanie na wykrycie jaki to wirus HPV (nie wiem jak ono się nazywa). Wyszło, że mam 58 (mój gin powiedział, ze to grupa średniego ryzyka, ale wszędzie piszą, ze wysokiego). We wrześniu znów miałam cytologię i wyszła grupa II. Myślałam, że już będzie ok. Miałam przyjść na kontrole za 3 miesiące. Byłam ostatnio i okazało się, że znów mam grupę III i pojedyńcze komórki ASCUS, więc znów zrobił mi kolposkopie i stwierdził, że powiększył się trochę obszar \"ogniskowy\" zmian i widać liczne cechy infekcji HPV. Kolejna wizyta za miesiąc. Strasznie się boje, bo powiedział, że jak znów będzie grupa III to zrobimy biopsje, a jak II to prawdopodobnie też. Lekarz mówi, że na moją korzyść przemawia mój wiek, bo mam dopiero niecałe 20 lat, ale jeśli coś wyjdzie to chyba się załamię. Według mojego ginekologa mogą mi najwyżej wyjść jakieś zmiany przednowotworowe, które będzie trzeba wymrozić, ale nigdy nic nie wiadomo. Wiecie jak to wygląda?? Na jakiejś stronie znalazłam informację, że infekcja HPV może ustępować nawet do 2 lat, nie czyniąc większych szkód. Mam nadzieję, że to prawda i nic mi nie będzie. Tego samego życzę Wam, a jeszcze lepiej żebyście nigdy nie miały HPV (chociaż podobno 70 % kobiet je ma). I wiecie może jak wygląda ten zabieg biopsji?? Ile trwa?

Cześć dziewczyny :) jak zaczęłam czytać Wasze wypowiedzi to się jeszcze bardziej przeraziłam. ja też mam to świństwo HPV. Jak pierwszy raz robiłam cytologie to miałam grupę I, potem przez 2 lata nie robiłam cytologii (teraz strasznie żałuje!!!! bo może wcześniej by coś wyszło) a potem w marcu 2008 wyszła mi grupa III i zmiany CIN1, po 2 miesiącach wyszło to samo więc mój ginekolog zrobił mi kolposkopie i stwierdził łagodną dysplazję szyjkową (cokolwiek to znaczy - wytłumaczył mi oczywiście, ale już nie pamiętam) i przepisał mi jakieś 2 rodzaje globulek. W lipcu znów cytologia wyszła zła, ale tym razem stwierdzono ASCUS i zmiany związane z zapaleniem (nienowotworowe), znów dostałam jakieś globulki i zrobił mi badanie na wykrycie jaki to wirus HPV (nie wiem jak ono się nazywa). Wyszło, że mam 58 (mój gin powiedział, ze to grupa średniego ryzyka, ale wszędzie piszą, ze wysokiego). We wrześniu znów miałam cytologię i wyszła grupa II. Myślałam, że już będzie ok. Miałam przyjść na kontrole za 3 miesiące. Byłam ostatnio i okazało się, że znów mam grupę III i pojedyńcze komórki ASCUS, więc znów zrobił mi kolposkopie i stwierdził, że powiększył się trochę obszar \"ogniskowy\" zmian i widać liczne cechy infekcji HPV. Kolejna wizyta za miesiąc. Strasznie się boje, bo powiedział, że jak znów będzie grupa III to zrobimy biopsje, a jak II to prawdopodobnie też. Lekarz mówi, że na moją korzyść przemawia mój wiek, bo mam dopiero niecałe 20 lat, ale jeśli coś wyjdzie to chyba się załamię. Według mojego ginekologa mogą mi najwyżej wyjść jakieś zmiany przednowotworowe, które będzie trzeba wymrozić, ale nigdy nic nie wiadomo. Wiecie jak to wygląda?? Na jakiejś stronie znalazłam informację, że infekcja HPV może ustępować nawet do 2 lat, nie czyniąc większych szkód. Mam nadzieję, że to prawda i nic mi nie będzie. Tego samego życzę Wam, a jeszcze lepiej żebyście nigdy nie miały HPV (chociaż podobno 70 % kobiet je ma). I wiecie może jak wygląda ten zabieg biopsji?? Ile trwa?

Hej Aga nie martw się na zapas kochana ! ..ja juz jestem po wszystkim ..miejmy nadzieje ...mialam amputowana szyjkę i juz ciąć nic mi nie będą bo wyniki histopato wyszły w porządku...granica ciecia wolna -bo w obrębie komórek zdrowych ...jeśli chodzi o HPV to u mnie byl głownym sprawca mojego cin 3 i HGSIL..nie wiem jaki to byl genotyp ...bo zaden lekarz nie wymagal robienia dodatkowo platnego badania na zbadanie DNA wirusa..po prostu zabrali sie do rzeczy czyli do wyciecia chorego kawałka ..... ale jest 8 typów wirusa onkogennego 16, 18, 31, 33, 35, 52, 58, 67....jeśli chodzi a ascus to jak już pewnie wiesz są to atypowe komórki nabłonka płaskiego szyjki macicy o nieokreślonym znaczeniu, których cechy są na tyle słabo wyrażone, że nie można ich zakwalifikować do grupy dysplazji(tej dysplazji która ja miałam)wiec pewnie dlatego lekarze zalecają biopsje czyli pobranie wycinku chorej tkanki ...samo badanie nie jest czymś bolesnym, generalnie wiem ze jest robione w do miejscowym znieczuleniu ....ja miałam pobieranie wycinki przy badaniu kolposkopowym ...czułam tylko delikatne szczypnięcia bo wycinki pobierali mi z kilku miejsc ..(lekarze posługują się określaniem miejsca pobierania jak cyferblatem zegarowym)badanie trwało kilka minut ..po badaniu wraca sie do normalnego życia i za maksymalnie dwa tygodnie odbierasz wyniki ..wtedy będzie wiadomo co dalej ... najważniejsze to jest systematycznie się badać i robić cytologie!!!! ...bo u mnie to już było za piec dwunasta jak powiedział lekarz -miałam szczęście w nieszczęściu ....tak się bałam ze po amputacji szyjki będą mi wycinać macice i nie będę mogla urodzić już dziecka ...na szczęście Pan Bóg dal mi jeszcze jedna szanse i teraz już pozbyłam się chorych komórek ..czekam na wygojenie i zdjęcie szwów a potem za jakieś trzy miesiące razem z mężem staramy się już o dzidziusia i nie będziemy już zwlekać ...Teraz juz wiem co oznacza strach o to ze mogę być pozbawiona tej szansy ....jeśli macie wątpliwości grzebcie w necie w celu poszukiwania dodatkowych informacji i piszcie posty (tak jak ja:)) ..opisujcie o swoich problemach,o sposobach swojego leczenia by przestrzec i informować inne dziewczyny ...Zycze wam wiele zdrówka dziewczynki!!!!trzymajmy się razem !!!!..

Hej Aga nie martw się na zapas kochana ! ..ja juz jestem po wszystkim ..miejmy nadzieje ...mialam amputowana szyjkę i juz ciąć nic mi nie będą bo wyniki histopato wyszły w porządku...granica ciecia wolna -bo w obrębie komórek zdrowych ...jeśli chodzi o HPV to u mnie byl głownym sprawca mojego cin 3 i HGSIL..nie wiem jaki to byl genotyp ...bo zaden lekarz nie wymagal robienia dodatkowo platnego badania na zbadanie DNA wirusa..po prostu zabrali sie do rzeczy czyli do wyciecia chorego kawałka ..... ale jest 8 typów wirusa onkogennego 16, 18, 31, 33, 35, 52, 58, 67....jeśli chodzi a ascus to jak już pewnie wiesz są to atypowe komórki nabłonka płaskiego szyjki macicy o nieokreślonym znaczeniu, których cechy są na tyle słabo wyrażone, że nie można ich zakwalifikować do grupy dysplazji(tej dysplazji która ja miałam)wiec pewnie dlatego lekarze zalecają biopsje czyli pobranie wycinku chorej tkanki ...samo badanie nie jest czymś bolesnym, generalnie wiem ze jest robione w do miejscowym znieczuleniu ....ja miałam pobieranie wycinki przy badaniu kolposkopowym ...czułam tylko delikatne szczypnięcia bo wycinki pobierali mi z kilku miejsc ..(lekarze posługują się określaniem miejsca pobierania jak cyferblatem zegarowym)badanie trwało kilka minut ..po badaniu wraca sie do normalnego życia i za maksymalnie dwa tygodnie odbierasz wyniki ..wtedy będzie wiadomo co dalej ... najważniejsze to jest systematycznie się badać i robić cytologie!!!! ...bo u mnie to już było za piec dwunasta jak powiedział lekarz -miałam szczęście w nieszczęściu ....tak się bałam ze po amputacji szyjki będą mi wycinać macice i nie będę mogla urodzić już dziecka ...na szczęście Pan Bóg dal mi jeszcze jedna szanse i teraz już pozbyłam się chorych komórek ..czekam na wygojenie i zdjęcie szwów a potem za jakieś trzy miesiące razem z mężem staramy się już o dzidziusia i nie będziemy już zwlekać ...Teraz juz wiem co oznacza strach o to ze mogę być pozbawiona tej szansy ....jeśli macie wątpliwości grzebcie w necie w celu poszukiwania dodatkowych informacji i piszcie posty (tak jak ja:)) ..opisujcie o swoich problemach,o sposobach swojego leczenia by przestrzec i informować inne dziewczyny ...Zycze wam wiele zdrówka dziewczynki!!!!trzymajmy się razem !!!!..

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3031749 DZIEWCZYNY TEN TOPIK MA PROBLEMY TECHNICZNE TU JESTESMY http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3031749

cze dziewczyny byłam dziś na pobraniu wymazu z szyjki macicy,zmieniłam lekarza na zdaje się bardziej doświadczonego i mam nadzieje że w końcu się czegoś dowiem wynik będzie za tydzień a pod konie stycznia ma mi zrobięć badanie kolposkopem na czym to polega?a powiedzcie mi czy ten wirus HPV czy on wychodzi w cytologii czy trzeba zrobić odrębny test na niego?boję się że jeśli wyszła mi 3 gr to jestem zarażona tym wirusem.Czy daje on jakieś objawy?

dzis byłam na cytologi, babka pobrała materiał i ja przy okazji popatrzyłam na ta szpatułke. Była taka lekko z krwia. Pytam sie czy to normalne a ona ze tak czesto jest przy pobieraniu materiału ale szyjka jest ok . No nie wiem , zawsze wiedziałam ze nie powinno byc domieszki krwi. I teraz mam takiego stracha ze hej. Zawsze miałam 2 gr z jakims lekkimi stanem grzybicznym (zaleczanym pozniej lekami. To teraz pewnie 3 bedzie :-( albo gorzej

a ja miałam wynik IIIA+ AS-CUS. Lekarz też od razu chciał mnie ciąć ale go ubłagałam żeby poczekać bo mam malutkie dziecko. Przepisał mi globulki, kazał ponowić badanie po 2 m-cach. Dzisiaj odebrałam wyniki -mam1A . Cudowne ozdrowienie? Ciekawe co na to lekarz, idę do niego z wynikiem next week

Witam Was, tydzień temu miałam pobrane wycinki i teraz czekam na wynik,jeszcze pięć dni, strasznie sie boje co z tego wyjdzie,a do ginekologa poszłam sobie tylko na wizyte kontrolną...:(((Cytologia wyszła mi IIIGR CIN2,jak któraś może to proszę o wyjaśnienie co to znaczy CIN2?:((((((

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3031749 &start=4620 i poczytaj tam są wszystkie dziewczyny.

czesc dziewczyny, pisze do was w sprawie kolposkopii. ostatnio mialam robiona cytologie i niby mi wyszla pierwsza grupa ale ze skierowaniem do poradni cytodiagnostycznej....;/ generalnie nie wiem o co chodzi lekarz tez srednio mi wytlumaczyl,( a raczej wogole) dlaczego mam sie tam zglosic... najgorsze jest to ze dzwonie do tego szpitala bielanskiego i sie nie moge dodzwonic. moze ktoras z was sie tam leczy i moze mi podac godziny przyjec tej poradni zebym chociaz miala mozliwosc rejestracji...

Hej kochane!!! W zeszłym tygodniu doowiedziałam się, że z wyniku cytologii wyszła mi gr III ASC-US!!! Jestem przerażona!!! Dostałam skierowanie na kolposkopię, którą mi zrobią dopiero 28 stycznia po miesiączce. Dodatkowo bolą mnie strasznie piersi, wczesniej bolały mnie na tydzień przed miesiączką a tym razem bolą mnie już od dwóch tygodni!!! Mam wspaniałą córcię Laurę, która ma 3 latka i kochającego męża. Mieliśmy się w tym roku starać o drugie dziecko. W sierpniu 2006r. poroniłam drugą ciążę. Boję się, bo w mojej rodzinie były nowotwory (mama zmarła na raka piersi, tato na raka płuc). Piszę to wszystko bardzo chaotycznie aale to pewnie ze względu na te nerwy!!! Pomóżcie, dajcie wsparcie!!! Jak zaczęłam grzebać w necie to czuję się jeszcze gorzej!!!

Witajcie! Ja tez mam okropny problem i jestem tym przerazona. Mieszkam w USA mam 28 lat. Niedawno bylam u ginekologa zrobic cytologie i po 2 tygodniach mi zadozwnili powiedziec ze mam sie zglosic na kolposkopie bo mi wyszly jakies zmienione komorki i to wsyszystko nawet nie wiedziala jaka to grupa jakie zmiany nic kompletnie tylko ze to nic wielkiego ale musza zrobic kolposkopie zeby wiedziec jak wielkie sa te zmiany. No i juz czekam 3 tygodnie na to badanie bo mi przelozyli na nastepne 3 tygodnie. Chyba umre na zawal serca z nerwow. jak do mnie zadzownili z ta wiadomoscia to ja sie zapytalalm skad by mi sie wziely te zmienione komorki a ona mowi ze to zwykle jest od hpv ale w tym sek ze ja co roku robie cytologie i zawsze mialam I grupe i nagle jakies komorki wyszly ? A poza tym ja jestem mezatka od 3 lat i z mezem za kazdym jednym razem uzywamy prezerwatywe wiec skad by mi nagle sie wzial ten virus ????!!! to jest jakis koszmar! Czy myslicie ze moglabym miec ukrytego virusa hpv przez pare lat i dopiero teraz moglby sie ujawnic ? Ona mi wlasciwie nie powiedziala ze ja mam tego wirusa tylko ze ten wirus powoduje te zmiany. Czy myslicie ze w przeciagu roku od poprzedniej cytologi moglyby mi sie zrobic jakies komorki rakowe ??? Ale od jakiegos roku czasu podczas stosunku mam straszne bole tak wlasnie w szyjce macicy i mowilam o tym lekarzowi i ona nie zrobila zadnych badan tylko miala jakies wytlumaczenie na to ktore w ogole nie mialo sensu. Tak strasznie sie boje ze nie wiem co mam ze soba zrobic....chyba zwariuje przez nastepne 3 tygodnie. Prosze was napiszcie co o tym myslicie i czy wy mialyscie podobne sytuacje. Aha a jeszcze powiem ze w ameryce lekarz nie daje wynikow badan do reki tu jest tak ze jak wyniki sa dobre to wysylaja list a jak sa zle to lekarz dzwoni od razu. Pozdrawiam wszystkich !

Witajcie! Ja tez mam okropny problem i jestem tym przerazona. Mieszkam w USA mam 28 lat. Niedawno bylam u ginekologa zrobic cytologie i po 2 tygodniach mi zadozwnili powiedziec ze mam sie zglosic na kolposkopie bo mi wyszly jakies zmienione komorki i to wsyszystko nawet nie wiedziala jaka to grupa jakie zmiany nic kompletnie tylko ze to nic wielkiego ale musza zrobic kolposkopie zeby wiedziec jak wielkie sa te zmiany. No i juz czekam 3 tygodnie na to badanie bo mi przelozyli na nastepne 3 tygodnie. Chyba umre na zawal serca z nerwow. jak do mnie zadzownili z ta wiadomoscia to ja sie zapytalalm skad by mi sie wziely te zmienione komorki a ona mowi ze to zwykle jest od hpv ale w tym sek ze ja co roku robie cytologie i zawsze mialam I grupe i nagle jakies komorki wyszly ? A poza tym ja jestem mezatka od 3 lat i z mezem za kazdym jednym razem uzywamy prezerwatywe wiec skad by mi nagle sie wzial ten virus ????!!! to jest jakis koszmar! Czy myslicie ze moglabym miec ukrytego virusa hpv przez pare lat i dopiero teraz moglby sie ujawnic ? Ona mi wlasciwie nie powiedziala ze ja mam tego wirusa tylko ze ten wirus powoduje te zmiany. Czy myslicie ze w przeciagu roku od poprzedniej cytologi moglyby mi sie zrobic jakies komorki rakowe ??? Ale od jakiegos roku czasu podczas stosunku mam straszne bole tak wlasnie w szyjce macicy i mowilam o tym lekarzowi i ona nie zrobila zadnych badan tylko miala jakies wytlumaczenie na to ktore w ogole nie mialo sensu. Tak strasznie sie boje ze nie wiem co mam ze soba zrobic....chyba zwariuje przez nastepne 3 tygodnie. Prosze was napiszcie co o tym myslicie i czy wy mialyscie podobne sytuacje. Aha a jeszcze powiem ze w ameryce lekarz nie daje wynikow badan do reki tu jest tak ze jak wyniki sa dobre to wysylaja list a jak sa zle to lekarz dzwoni od razu. Pozdrawiam wszystkich !

WERONICZKA,TO JEST LINK DO NASZEGO NOWEGO FORUM http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3031749&start=6180

Witam wszystkich ,jestem nowa znalazłam was szukając czegokolwiek o konizacji.Dzieki ze jestescie .Moj problem dotyczy konizacji ale nie tylko jutro odbieram wyniki z wycinków a mój wynik cytologiczny to V i bardzo się boje ,proszę dodajcie mi otuchy pozdrawiam

Cześć dziewczyny jestem tu nowa ,ale ciesze się ze Was znalazłam ,jutro odbieram wyniki z wycinków czeka mnie konizacja a mój wynik cytologii to V,bardzo sie boje co będzie jutro czy skończy się tylko konizacja proszę dodajcie mi trochę otuchy pozdrawiam

annak czy Ty się nie pomyliłaś ..????? Wynik cytologii V ?????????????????

Ja czytałam, że przy V też wykonuje się konizację, niezależnie od wieku pacjentki tzw. zabieg oszczędzający.

a ja uważam, że większośc "przypadlości" jakie pojawiajają się dopiero na fotelu ginekologicznym jest naciagana przez lekarzy moze sie okazać, ze częsc "problemów" jest stanem normalnym, fizjiologicznym np. nadżerka, ktorą w niektorych krajach nie usuwa się tylko leczy farmakologicznie...wyolbrzymianie przez lekarzy zwiazane jest tez z pieniedzmi, kasa, kasa, i jeszcze raz kasa..moja przyjaciólka poszla do lekarza prywatnie nastraszyl ja ze ma olbrzymia nadzerke i ze trzeba usuwac a to kosztuje tyle i tyle, dziewczyna z placzem poszla do innego lekarza tym razem na rejon, okazalo sie , ze nie ma zadnej nadzerki! tak samo isnieje sporna dyskusja na temat wyników cytologi gr 1, 2, 3 itp do 3 grupy nie ma co sie martwic, nawet 2 gr jest w normie...a pieprzenie za przeproszeniem o tym, że w gr3 trzeba usuwac szyjke itp to wierutne bzdury! kobiety sie okaleczaja, zamiast szukac innych rozwiazan

Ultraspeed , zamiast powielac swój post 3 razy to może przedstaw te inne rozwiązania, bo moze my ciemne masy, nic nie wiedzące jestesmy..

NO,NO BOSKIE TE ROZWAŻANIA.ŻYĆ ALBO NIE. CIEKAWE JAKICH ROZWIĄZAŃ MAMY SZUKAĆ?

witajcie czytam z uwaga i coraz bardziej sie boje mam wynik cytologii 3A, co to oznacza bo czytam rozne stwierdzenia i widze wszystko w czarnych barwach:( jestem juz po zaaplikowaniu globulek ktore lekarz zapisal, niestety niewytlumaczyl mi wyniku bo dostalam tylko recepte od pani rejestratorki a na kolejna cytologie ide za tydzien i teraz umieram ze stracchu. prosze o pomoc i o odpowiedz dzieki

Ta,ta ta,Monisia-Przy V to neona gołym okiem widać,Jak go chcesz oszczędzić nie rob nic.Globulke se założ i jesionke kup....BajBaj

dzieki za fachowa porade nie ma co o malo z krzesla nie spadlam czytajac odpowiedz od wczesne lato!!!!!!!

Byłam ostatnio u lekarza no i powiedział mi ze zaczyna sie robic u mnie nadzerka. Przepisał mi globulki dopochwowe i jak skoncze je brac mam sie do niego zglosic na badania cytologiczne. Na poczatku nie przejmowałam sie ta nadzerka az tak bardzo bo slyszalam ze bardzo duzo kobiet ja ma. Ale teraz jak przeczytałam co tutaj niektore dziewczyny pisza to sie normalnie przerazilam:(. No i teraz boje sie jak wyjdzie ta cytologia bo mam dopiero 19 lat nawet nie wiem jak takie badania wygladaja.

Byłam ostatnio u lekarza no i powiedział mi ze zaczyna sie robic u mnie nadzerka. Przepisał mi globulki dopochwowe i jak skoncze je brac mam sie do niego zglosic na badania cytologiczne. Na poczatku nie przejmowałam sie ta nadzerka az tak bardzo bo slyszalam ze bardzo duzo kobiet ja ma. Ale teraz jak przeczytałam co tutaj niektore dziewczyny pisza to sie normalnie przerazilam:(. No i teraz boje sie jak wyjdzie ta cytologia bo mam dopiero 19 lat nawet nie wiem jak takie badania wygladaja.

Oj dziewczyno, mam nadzieje że dziewczyny które tu zajżą nie wezmą twojej wypowiedzi na poważnie,gdyby każda z nas poszła do lekarza trochę wcześniej nie było by teraz tyle problemów ze zdrowiem!!!