Gość loloinka Napisano Lipiec 23, 2008 sądze, ze wymrożą zmianę, lub pozbędą sie jej w inny sposob i bedziesz sie musiala kontrolowac.co innego moga zrobic ? tylko to :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fantazja83 0 Napisano Lipiec 23, 2008 Ania_1983.25 ja mam typ 16, kolposkopia nie wykazała CINu więc teraz czekanie czy organizm sam to zwalczy :) A ja już po, nic nie bolało :) i jakoś lepiej się czuję, kacyk coraz mniejszy :) Całuski. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ania_1983.25 Napisano Lipiec 23, 2008 Fantazja a ile kopii DNA wirusa miałaś ? Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fantazja83 0 Napisano Lipiec 23, 2008 jak wykryli to ponad milion a po dwóch miesiącach spadło do 11tyś. teraz będę robić test we wrześniu. a Ty ile masz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ania_1983.25 Napisano Lipiec 23, 2008 Ja się dzisiaj dowiedziałam, że też właśnie około 1 miliona mam :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fantazja83 0 Napisano Lipiec 23, 2008 to sporo, jak się dowiedziałam że mam aż ponad milion to się załamałam ale widzisz sama... po 2 miesiącach aż o tyle spadło więc jestem dobrej myśli. Trzeba wzmacniać odporność :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ania_1983.25 Napisano Lipiec 23, 2008 No mam nadzieje, że będzie dobrze. Choć pewnie w związku z CIN 1 i do tego typem 58 wirusa zrobi mi konizację, zobaczymy... Fantazja gratuluje spadku wirusa i życzę spadku HPV do zera :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość loloinka Napisano Lipiec 23, 2008 a mi sie wydaje, ze w przypadku CIN1 usuwa sie zmiane poprzez jej wymrozenie, lub w inny malo inwazyjny sposob a nie robi sie konizacje szyjki, czyli odciecie kawalka. ale moge sie mylic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MAŁA OO 0 Napisano Lipiec 23, 2008 Czy któras wie gdzie podziewa sie Basia_44 , bo mam pilne pytanie do niej . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość loloinka Napisano Lipiec 23, 2008 na urlopie jest :) Mała jak sie czujesz ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ania_1983.25 Napisano Lipiec 23, 2008 Zobaczę co lekarz mi powie...... Bo nie wiem co w takiej sytuacji się robi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość loloinka Napisano Lipiec 23, 2008 ja na ostatniej wizycie pytalam co bedzie jak biopsja wyjdzie nie bardzo, powiedzial, ze wymrozimy zmiane. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MAŁA OO 0 Napisano Lipiec 23, 2008 No własnie zaczynam coraz bardziej krwawic a do tego bolą mnie plecy dołem i krzyż . Nie wiem czy tak ma byc ???? Kiedy wróci BASIA ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość loloinka Napisano Lipiec 23, 2008 poszperaj w necie, ale wydaje mi sie, ze to normalne. lekarz nic nie mowil, ile i kiedy moze wystapic krwawienie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fantazja83 0 Napisano Lipiec 23, 2008 Ania_1983.25 też zwalczysz tego wirusa, wszystkie go zwalczymy:) już niedługo będzie po wszystkim. :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ania_1983.25 Napisano Lipiec 23, 2008 Kupie sobie tabletki zawierające olej z wątroby rekina, zwiększają odporność. Musi być dobrze, choć wiem, że jakiś zabieg na pewno mnie czeka. Ale po pobraniu wycinków już trochę mniej się boje narkozy itp pozdrowienia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość loloinka Napisano Lipiec 23, 2008 powiedz cos o wycinkach, co, jak, ile. jak sie czulas po, dlugo do siebie dochodziłas? cos Cie bolalo ? czy dostalas zwolnienie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ania_1983.25 Napisano Lipiec 23, 2008 Jeśli chodzi o wycinki to miałam je pobrane, ponieważ stwierdzono u mnie grupę III B. Miałam je pobierane w gabinecie prywatnym, ale częściowo jakoś na NFZ je zrobili także nie płaciłam dużo bo 200 zł. W dniu zabiegu musiałam być na czczo, zważono mnie, zmierzono ciśnienie, wypełniłam ankietę dotyczącą ewentualnych wcześniejszych zabiegów itp Ciśnienie miałam wysokie bo nerwus jestem. Następnie skierowano mnie na salę operacyjną, zabieg przeprowadzany był na fotelu ginekologicznym, tylko takim duuuzzzymmmm. Anestezjolog najpierw podała mi chyba głupiego jasia, zaczęło mi się w głowie kręcić i było mi już wszystko jedno, mogli mi tam wszystko zrobić :) Potem przyszedł lekarz, zapytał czy wszystko ok, powiedziałam, że tak i anestezjolog wstrzyknęła narkozę i już nie pamiętam co dalej.... bo zasnęłam. Obudziły mnie anestezjolog i pielęgniarka już po wszystkim, przeniosły na nosze i zawiozły na łóżko, gdzie miałam się już wybudzić. W związku z tym, że zabieg był w przychodni prywatnej to na łóżku dochodziłam do siebie jakąś godzinę po czym pielęgniarka kazała się ubrać i mogłam już wracać. Oczywiście powrót do domu tylko samochodem i w towarzystwie kogoś. Miałam ze sobą podpaskę, bo krwawiłam. Po zabiegu krwawienie miałam jeszcze około tydzień, ale było to już raczej plamienie. Zwolnienie L4 miałam na 3 dni, bo tak chciałam, ale ginekolog powiedział, że jakbym sobie życzyła to i nawet na dłużej by wypisał. Generalnie po zabiegu bolał mnie trochę brzuch przez 2 dni, tak jakbym okres miała no i to plamienie a tak poza tym to OK. wyniki miałam po około `17 dniach, ale to ze względu na okres urlopowy bo normalnie szybciej są. Wycinki wykazały CIN 1, koilocytozę, HPV. Także teraz już wiem, że wycinków nie ma się co bać :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość loloinka Napisano Lipiec 23, 2008 czyli nie mam sie az tak czego bac, chociaz znajac siebie to w niedziele bede umierac ze strachu :) chyba z konizacja jest tak samo, zabieg trwa dosyc krótko, Mała pisała o tym parę stron temu. najgorsze to czekanie, chociaz ja i tak mam przeczucie, ze będzie trzeba tego CINa zlikwidowac... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anette1980 Napisano Lipiec 23, 2008 Hej gdzie wy wszystkie jesteście?może z kimś popiszę sobie bo nudy mnie zżerają-uspałam właśnie mała ,mężuś w delegacji a ja sama i na kompiku.Powiem wam że ja cały czas mam tylko problem cinów przed oczami a jeszcze nie dawno nawet nie wiedziałam że takie coś isnieje i pół roku to ja tylko siedzę i czytam jedno i to samo i nieraz to mnie doły biorą aż od tego i dalej nie mam odpowiedzi skąd ja mam cina jeśli nie mam hpv. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anette1980 Napisano Lipiec 23, 2008 A czy któraś z was czytała o hpv na tym forum?http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=216&w=55657709&s=0 trochę tego jest nie powiem ale ja już chyba wszystko wyczytałam aż wreszcie na was trafiłam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anette1980 Napisano Lipiec 23, 2008 http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=216&w=55657709&s=0 tamten link coś nie wyskakuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anette1980 Napisano Lipiec 23, 2008 przepraszam ale niewiem czemu sie nie da otworzyć :( http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=216 jest tutaj DZIEWCZYNY Z HPV ŁĄCZMY SIĘ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anette1980 Napisano Lipiec 23, 2008 NO NIESTETY NIE UDA SIĘ WYSŁAĆ A KOPIUJE DOBRZE TYLKO COŚ SIĘ URYWA.Wpiszcie w wyszukiwarce dziewczyny z hpv łączmy sie i wyskoczy forum zdrowie kobiety.Sorki że tak zaśmieciłam:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość loloinka Napisano Lipiec 23, 2008 ja jestem :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anette1980 Napisano Lipiec 23, 2008 no ja też:) coś tu dzisiaj cichutko o tej godzince nie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość loloinka Napisano Lipiec 23, 2008 jedna imprezuje, jedna u swojego lubego, Edzia tez pewnie u narzeczonego tylko my dwie zostałyśmy bo ukochani powyjeżdżani :) kurde, uzależniłam sie od tego forum :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anette1980 Napisano Lipiec 23, 2008 loloinka a może popiszemy na gg jak się nudzisz co? mój nr 654921 jak masz ochotę to sie odezwij-będzie mi mło :) to jest tylko propozycja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rOri 0 Napisano Lipiec 23, 2008 Was to zostawić na cały dzień same! ;-) tak pisały, pisały, że wyszło z tego z 5 stron!!! Dziewczyny ja też chce Wasz zdjęcia, bo przykro mi będzie jak każda z Was będzie widziała jak wygląda a ja nie! Oczywiście odwdzięcze się tym samym. Adres rori22@o2.pl Ciężki dziś dzień...dużo wrażeń... po pierwsze dentysta :-) i cieknie mi ślina niekontrolowanie po znieczuleniu! hahaha po drugie byłam u ginka :-) :-) :-) Zobaczyłam w końcu wynik mojej biopsji :-) Nie ma żadnych zmian, żadnych CINów ( a podobno było CIN1) !!!!! :-) hurrrrrrrrrrrra. Szyjka się goi ślicznie, a dopiero 9 dni po biopsji a już jest cała wygojona!!! :-) Nic zupełnie nie muszę dalej robić :-) Cytologię kontrolną za 6 mscy! Ale niestety tak jak pisałąm wcześniej są nieliczne koilocyty... Po miesiączce idę na wymaz z szyjki w kierunku onkogennych typów HPV. W ciążę - jeśli typ okaże się niskiego ryzyka mogę zajść ( po pół roku - od przyjęcia ostatniej dawki - szczepionki bo o niej myślę), jedynie poród będzie musiał odbyć się przez cesarskie cięcie! Jeśłi tfu tfu typ będzie wysoki, trzeba będzie sie wstrzymać aż do wyleczenia, ale to wiadome... Najważniejsze że wszystko poza tym jest ok! Czego i Wam życzę! Ktoś pytał o zwolnienie po biopsji - ja dostałam 8 dni - bo chciałam odpocząć od pracy i mieć trochę spokoju, by dojść do siebie. Bez problemu dają takie zwolnienia jeśli będziesz chciała. Podobno to jakoś się nawet należy po 1dniowym pobycie w szpitalu. Mała - jeśli krwawisz i wydaje Ci się to bardzo niepokojące to idź z tym do lekarza, lepiej dmuchać na zimne. ale to moje zdanie, choć ja jestem znana z tego, że zawsze panikuję :-) Czytałam że tak może być, po samej biopsji plamienia mogą utrzymać sie nawet do 3 tygodni! Nie martw się więc. Póki co tyleeee i tak się rozpisałam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rOri 0 Napisano Lipiec 23, 2008 A i witam anett - miło że się przyłączyłaś :-) W kupie raźniej jak to mówią :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach