Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość urojona

ciąża urojona

Polecane posty

Gość kolejnaaaa90
@8-D Mam nadzieję, że kuracja hormonalna wystarczy i obejdzie się bez operacji.. Jakie miałaś objawy? Występowała u Ciebie miesiączka tak normalnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje sięęęę
mam problem. do ciąży urojonej brakuje mi już niewiele ale po kolei. w czwartek 12 sierpnia dostłam okres. w niedziele już go właściwie nie było w pon małe plamienie pewnie jakieś resztki. no i wczoraj 17 sierpnia kochałam się z chłopakiem i pękła na gumka. wczoraj nie miałam żadnych obiawów śluzu a dziś gęsty ciągnący się ale jeszcze nie do końca przezroczysty. i teraz sama nie wiem. bo ciąża jest bardzo prawdopodobna wiem o tym, ale czy jest nadzieje że jednak nie? dużo spermy tak naprawde wyleciało ponieważ chłopak nie był bardzo głęboko w momencie końcowym odpiszcie prosze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejnaaaa90
Ale co mi przeszło? Ciąża urojona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejnaaaa90
Do Boje sięęęę, to zależy jakie długie są Twoje cykle. Jeżeli co najmniej 6 Twoich ostatnich cykli nie było krótszych niż 28 dni to nie masz się czego bac, bo kochałaś się w 5 dniu Twojego cyklu a to prawdopodobnie był dzień względnie niepłodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Mam takie pytanko:/ Współżyłam w maju...spożnił mi sie okres w maju i zrobiłam test , wynik negatywny...po paru dniach sie pojawił ale był skąpy może bardziej przypominał plamienie:/ wydzielina z pochwy do tej pory jest dziwna raz przezroczysta raz nie, nigdy za specjalnie jej nie obserwowaał...mianowicie dziś mamy sierpień od maja mam okres plamienie nie wiem juz jak to okreslic, i robiłam w cholercie testów i wszytkie zawsze były negatywny..ostatni zrobiłam dzis i wynik niegatywny, brak ciązy. I tak od 3-4 dni znów mi niedobrze, prawie nic nie jem, nie bolą mnie piersi, nie mam tez wstreu do kawy ani papierosów, ale latam dośc czesrto do wc jestem tak strasznie zstreswoana ze szok... rece mi sie trzesą i płakać mi sie chce..Dziś jak sie połozyłam na plecach i wpatrywałam, macahjąc brzuch to tak jakbym czułą jakieś ruchy tam, albo bicie serca...jakaś maskara, moje serducho od rana wali jak szalone:/ jest możliwośc że taka ilość testów mogła nie wykryć ciązy do tej pory?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak nad pepkiem to wyczułam nawet jak sie przypatruje i nie dotykam to mi sie rusza:/ oszaleć można...wciągam brzuch i mnie nie boli...tylko jak ponaciskam mocniej lewy jajnik to bol promieniuje w rózne okolice...boshe idze naprawde zeswirowac:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejnaaaa90
To wszystko ze stresu. Owszem testy mogą się mylic ale bardzo rzadko, i to zdarza się jeden na sto. Wmawiasz sobie objawy. A to co odczuwasz to Twoje tętno. Tuż nad pępkiem, gdy położysz się na plecach. Okresy możesz mieć skąpe ze stresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość navi_qwertyygfasydegagvdxhawf
Krótko byłam w takiej ciąży urojonej. Zdecydowaliśmy się z parnerem, że zaczniemy starania o dziecko. Po tygodniu współżycia, w którym podobno miałam owulację byłam przekonana, że udało się za pierwszym razem. Okres mi się spóźniał, miałam większy, obolały biust i okrągły brzuszek. Czułam życie w środku. Tak tylko dla upewnienia się zrobiłam test ciążowy. Nie umiem opisać kosmiczego rozczarowania, gdy zobaczyłam wynik w postaci tylko jednej kreski, tej kontrolnej. Jak to nie jestem w ciąży??? Chciałam zrobić kolejny test za 2 dni (pomyślalam - może za wcześnie by wykryć w moczu obecność ludzkiej gonadrobiny kosmówkowej świadczącej o zagnieżdżeniu się zarodka), ale endometrum mi się zaczęlo złuszczać, więc dałam sobie spokój. Na szczęście nie ześwirowałam. Przyjełam do wiadomości, że kobiety po trzydziesce nie w każdym cyklu mają owulację. Staramy się już pół roku. Na razie bez efektów, ale na luzie. Co ma być to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze może rzeczywiście coś się dzieje w moim organizmie ze stresu, przewrażliwiona zawsze jestem i wpadam w panikę jak czegoś sie boje:/ Byle bym nie była 1 na 100kobiet którym się coś w testach nie pokazuje:/ Jeszcze tak piszą na tych różnych forach że naprawde można kręcka dostac:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejnaaaa90
Nie możliwe by kilka testów się myliło. Poza tym będąc w ciąży bardzo rzadko zdarza się by kobieta miała przejrzysty śluz, zazwyczaj jest on biały nierozciągliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak już wczesniej pisałam nie mam pojecia co sie ze mną dzieje:/ W kazdym bądz razie to by był juz 4 miesiąc prawie wiec chyba zamaist tracić na wdze to bym przybierała...cholera wie:/ a sluz bywa rózny...:/ kiedyś przechodziłam grzybice która czasem wraca w postaci takich białych serowatych grudek, nic mnie nie swedzi wiec nie lece od razu do lekarza:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak już wczesniej pisałam nie mam pojecia co sie ze mną dzieje:/ W kazdym bądz razie to by był juz 4 miesiąc prawie wiec chyba zamaist tracić na wdze to bym przybierała...cholera wie:/ a sluz bywa rózny...:/ kiedyś przechodziłam grzybice która czasem wraca w postaci takich białych serowatych grudek, nic mnie nie swedzi wiec nie lece od razu do lekarza:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzizys naczytałam się ze mogłam schudnąc nawet w czwartym miesiącu i znowu schizy:/ masakra jakaś...chyba mam coś z głowa...w dodatku chyba mnie plecy zaczynaja boleć...choroba psychiczna czy co...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejnaaaa90
To pewnie wiesz, że plecy bolą dopiero pod koniec ciąży. Nie czytaj tych głupot, tylko postaraj wbić sobie do głowy, że w ciąży nie jesteś, bo nie ma takiej fizycznej możliwości, no chyba że liczysz na cud...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha...no to coś z głową ...w poniedziałek musze poszukać lekarza który mnie przyjmie. Te miesiączki mnie tylko dołują ...bo kurcze jeden dzien coś tam poleci a pozniej jest tylko plamienie i ten spadek wagi w ciąfu 4 dni 3 kg:/....poprostu za mało tej krwi jest...najwyżej jakies problemy hormonalne mnie dopadły...albo jakaś torbiel czy coś...postaram sie dziś zając czyms na maksa zeby o tym nie myslec i nie czytam już nic co dotyczy ciązy;/ Dzięki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejnaaaa90
Skąpe miesiączki mogą być objawem stresu głownie, ale też zmianą klimatu wysiłkiem fizycznym itp. Myślę, że wizyta u ginekologa to bardzo dobry pomysł, może on rozwieje Twoje wątpliwości. W każdym razie staraj się o tym nie myśleć, weź gorącą kąpiel odpręż się...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i wizyty u lekarza nie załatwiłam:/....dopier na środe...a ja siedze i rycze:( Za niecałe dwa tyg. zaczynają sie poprawki a ja jestem w takim stanie ze nie moge siąsc i nic przeczytac bo mysle o jednym...tak strasznie sie boję:/ Jedyne gdzie moge to z siebie wyrzucić to własnie to miejsce...w dodatku boli mnie ten cholerny jajnik z lewej strony...masakra jakaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejnaaaa90
Ojj, dziewczyno skup się na nauce wiem, że to tak trudno ale postaraj się. Jajniki mogą bolec bo być może przechodzisz właśnie owulacje, której w ciąży nie ma. Spokojnie !!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem że muszę sie skupic...no ale jak? :/ jejeku jedna chwila której nawet dobrze nie pamietam i tyle stresów...nigdy wiecej do czegoś takiego nie dopuszcze...wbiłam sobie głupia do głowy ze mogę być tą 1 kobietą na 100 która ma plamienia, które niby jakos tam przypominają miesiączkę i wynik testów wychodzi negatywny a i tak może byc w ciązy...jakaś masakra...po wizycie u gina ide do jakiegoś specjalisty chyba od głowy:/ Ten bol naprawdę dośc mocny, a w pochwie sucho jak na saharze....Jeszcze raz dzięki ze tu zagladasz i odpisujesz na te moje popaprane wpisy!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcandyx
nie wiem czy to nazwać ciążą urojoną ale niech ktoś mi pomoże. 4 i 3 dni temu czyli dwa dni z rzędu uprawiałam seks z chłopakiem. byliśmy bardzo zabezpieczeni. jak on dochodził to od razu wychodził ze mnie i raczej nie mogło nic się stać. gumki prawdopodobnie nie były dziurawe bo nic z nich nie wyleciało. jestem przed okresem i jak policzyłam sobie to wtedy wychodzą dni niepłodne. teraz mam schizy że jestem w ciąży wmawiam sobie że tak jest. mam biegunke, nabrzmiałe piersi, boli mnie żołądek i mam mdłości. wydaje mi się że brzuch mi rośnie a mam flaka no bo mam małe sadełko no fakt. chłopak mi powtarza że nie mogło się nic stać a ja i tak twierdze inaczej. mam objawy jak przy okresie i jelitówce. czy to wgl możliwe że jestem w ciąży ? czy sobie tak wmiawiam ? czy to przez stres mam to wszystko lub przed okresem ? albo czy mam jednak tą jelitówkę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejnaaaa90
Wpisz w google : Irracjonalny lęk przed ciążą." Jeśli masz pewność ze to były Twoje dni niepłodne a w dodatku zabezpieczyliście się i wszystko było okej to skąd wątpliwości? Wmawiasz sobie na 90%. A objawy są wynikiem stresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też mam objawy ciąż - tylko że mam nadzieję że urojone... okres miałam ostatnio od 6 do 11 sierpnia. 14 sierpnia kochałam sie z moim - teraz już byłym chłopakiem...masakra, mieliśmy prezerwatywy i moich wyliczeń wyszło że to dni nie płodne ale ja mam wszystkie objawy ciąży. robiłam test tydzień po stosunku i pokazał mocna jedną kreske- wtedy mnie to trochę uspokoiło ale teraz to już mam bzika. mdli mnie - chociaż niekoniecznie rano, jestem non-stop głodna, nagle zrobiły mi się jakieś przebarwienia skóry no i najważniejsze - odczuwam straszny ból piersi. nie przypominam sobie, żeby kiedyś już był tak bardzo dokuczliwy. tylko te wszystkie objawy - owszem może i ciążowe ale ponoć występują po 6 tyg od zapłodnienia a u mnie po tygodniu??? pocieszcie mnie że sobie to wmawiam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejnaaaa90
Po pierwsze to test jest wiarygodny po minimum 3 tygodniach od domniemanego zapłodnienia lub kilka dni po terminie spodziewanego okresu. Dolegliwości które opisujesz rzeczywiście występują w ciązy ale co najmniej w 5-6 tygodniu. Może to byc objaw owulacji lub zbliżającej się miesiączki. Powiem Ci, że od czasu gdy ja tak panicznie bałam się że jestem w ciąży objawy dotyczące owulacji i PMS stały się dużo intensywniejsze np nigdy wcześniej nie bolały mnie piersi a teraz za każdym razem i to od owulacji do okresu, jest mi czasem niedobrze czy mam też zawroty głowy. Jeżeli co najmniej 6 Twoich ostatnich cykli nie było krótszych niż 28 dni to możesz przyjąc dni niepłodne do 7-8 dnia cyklu. Na objawy za wcześnie. 90% to wytwór Twojej wyobraźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no właśnie z cyklem jest u mnie różnie. Jak patrze teraz w kalendarzyk to najcześciej mam co 28-29 dni ale było i 23 sa nawet 37. także cieżko przeiwdzieć. Wydawało mi się że owulację miałam w zeszłym tygodniu bo mnie bolały jajniki, i miałam obfity śluz. Ale dzisiaj tez tak mi się wydaję a do tego dochodzą bolące piersi, takze już sama zgłupiałam. :/ Tak w ogóle to nie skąd ta schiza...przecież nie od dziś współżyje a pierwszy raz mam taką panikę..po prostu od poranka po stosunku o niczym innym nie myślę jak o tym że jestem w ciąży. Nie byłoby to w gruncie rzeczy takie straszne bo nie mam 19 lat, mam stałą pracę itp - ale ja już z "Tatusiem" nie jestem...i przeraża mnie wizja samotnej maki :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejnaaaa90
Wiesz, trudno tak coś powiedzieć przez internet. Jedyne co mogę Ci doradzić to uspokoić się i zrobić test po 3 tygodniach lub w dniu spodziewanej miesiączki. Na wizyte u ginekologa za wcześnie. Myślę, że sobie wmawiasz, być może dlatego, że nie jesteś już z tym mężczyzną z którym współżyłaś i po prostu się boisz (ewentualnych konsekwencji). Nie martw się, będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejnaaaa90
:) również pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za ulga.....byłam dziś u lekarza...KONIEC MOJEJ CIĄŻY UROJONEJ!!!:D Na usg NIC nie ma. :D Pierwszy raz byłam u tak sympatycznej Pani Doktor:) Badania porobiła mi może w 15 min a rozmawiała ze mną chyba ze 30min. Wyniki cytologii i innych badan we wrzesniu no ale najwazniejsze nie jestem w ciązy:D uffff....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×