ciąża urojona

dziewczyny mam ze sobą chyba jakiś problem...Mam 18 lat jestem dziewicą, niedawno na imprezie troche sie zapomniałam, ale nie jestem pewna czy do czegokolwiek doszło bo chyba bym pamiętała prawda..? niestety byłam pod wpływem alkocholu... teraz od tygodnia schizuje, że moge być w ciąży. Po przeczytaniu objawów jakie występują zauważyłam ze faktycznie mam większe piersi i cały czas mi sie odbija...w dodatku mam skrajne nastroje..po 7dniach od tamtego zdarzenia zrobiłam test (negatywny) ale podobno to za wcześnie zwłaszcza, ze spodziewaną @ mam dopiero za 2 tygodnie... od tego robi mi się niedobrze..nie wiem czy nie ze stresu? Błagam tylko nie piszcie, że jestem głupia albo nieodpowiedzialna. To mi się zdarzyło pierwszy raz i mam już nauczkę! Oby tylko nie skończyło się to na baby.. Myślałam, że mojeobjawy to może być też PMS, który zaczyna sie mniej wiecej od połowy cyklu i spowodowany jest zaminą trybu życia, nadmiernym spożywaniem alkocholu i palenia papierosów, stresem..niewiem coo tym myśleć..

dziewczyny mam ze sobą chyba jakiś problem...Mam 18 lat jestem dziewicą, niedawno na imprezie troche sie zapomniałam, ale nie jestem pewna czy do czegokolwiek doszło bo chyba bym pamiętała prawda..? niestety byłam pod wpływem alkocholu... teraz od tygodnia schizuje, że moge być w ciąży. Po przeczytaniu objawów jakie występują zauważyłam ze faktycznie mam większe piersi i cały czas mi sie odbija...w dodatku mam skrajne nastroje..po 7dniach od tamtego zdarzenia zrobiłam test (negatywny) ale podobno to za wcześnie zwłaszcza, ze spodziewaną @ mam dopiero za 2 tygodnie... od tego robi mi się niedobrze..nie wiem czy nie ze stresu? Błagam tylko nie piszcie, że jestem głupia albo nieodpowiedzialna. To mi się zdarzyło pierwszy raz i mam już nauczkę! Oby tylko nie skończyło się to na baby.. Myślałam, że mojeobjawy to może być też PMS, który zaczyna sie mniej wiecej od połowy cyklu i spowodowany jest zaminą trybu życia, nadmiernym spożywaniem alkocholu i palenia papierosów, stresem..niewiem coo tym myśleć..

dziewczyny mam ze sobą chyba jakiś problem...Mam 18 lat jestem dziewicą, niedawno na imprezie troche sie zapomniałam, ale nie jestem pewna czy do czegokolwiek doszło bo chyba bym pamiętała prawda..? niestety byłam pod wpływem alkocholu... teraz od tygodnia schizuje, że moge być w ciąży. Po przeczytaniu objawów jakie występują zauważyłam ze faktycznie mam większe piersi i cały czas mi sie odbija...w dodatku mam skrajne nastroje..po 7dniach od tamtego zdarzenia zrobiłam test (negatywny) ale podobno to za wcześnie zwłaszcza, ze spodziewaną @ mam dopiero za 2 tygodnie... od tego robi mi się niedobrze..nie wiem czy nie ze stresu? Błagam tylko nie piszcie, że jestem głupia albo nieodpowiedzialna. To mi się zdarzyło pierwszy raz i mam już nauczkę! Oby tylko nie skończyło się to na baby.. Myślałam, że mojeobjawy to może być też PMS, który zaczyna sie mniej wiecej od połowy cyklu i spowodowany jest zaminą trybu życia, nadmiernym spożywaniem alkocholu i palenia papierosów, stresem..niewiem coo tym myśleć..

Nie wiem czy współżyłaś czy nie, to już musisz sama wiedzieć. To zdecydowanie za wcześnie na test. Będzie wiarygodny po 3 tygodniach od stosunku lub kilka dni po spodziewanej miesiączce. Objawy które masz, rzeczywiście mogą być od nadmiernego spożywania alkoHolu , może być to też PMS jak również Twoje wymysły spowodowane ciążą. Zależy też oczywiście kiedy doszło do domniemanego współżycia, czy w dniach płodnych czy nie - to ma przecież kluczowe znaczenie. Radze Ci więc spokojnie czekać na okres, bo wszystkie te objawy mogą być wytworem Twojej wyobraźni.

witam wszystkich nie mam juz sily / nigdy nie współzylam ale 20 tygodni temu ostatni raz uprawialam petting - mimo tego i tak sie nadal boje... normalnie juz mialam 5 okresów - takich normalnych jak zwykle - nie mialam zadnych objaw chyba....... w okolo 7 tygodniu bylam u ginekologa - zbadal mnie i zrobil mi usg - powiedzial ze NIE jestem w ciazy,... jednak ja mysle ze on mogl np niedowidziec poprostu LUDZIE POWIEDZCIE MI CZY TO CO JA PISZE CZY TO JEST NAPRAWDE GLUPIE I NIE MAM SIE CO PRZEJMOWAC CIAZA ? wariuje , mowie powaznie mimo tego ze minelo juz 20 tygodni ......

Uważam, że powinnaś udać się jak najszybciej do psychologia bo wpadasz w jakąś paranoje. Jak można być w ciąży i mieć 5 okresów??! Fakt, czasem zdarzają się przypadki że kobieta jest w ciąży i przez pierwsze trzy miesiące krwawi, jednak jest to bardzo niebezpieczne dla dziecka. A ginekolog to nie przypadkowo spotkana osoba, zna się na rzeczy więc nie mógł czegoś niedowidzieć. Nie jesteś w ciąży, bo jak skoro nie uprawiałaś seksu ?!!!

jakto jak ... na wielu forach ludzie twierdza ze uprawiajac petting mozna zajsc w ciaze nie ? ja juz popadlam w paranoje a ten psycholog to chyba dobry pomysl ;/ ale on mnie chyba predzej wysmieje niz pomoze.....

Owszem można. Ale jak miałaś 5 okresów to jakim cudem dziecko miało by to przetrwać? Może najpierw się zastanów. Nie jesteś w ciąży,bo nawet jeśli plemniki byłyby terminatorami i doszłoby do zapłodnienia przez peeting, to nie ma takiej możliwości by po 5 okresach ciąża się utrzymała. Tak jak mówie, w ciąży może wystapić krwawienie ale najpóźniej do 3 miesiąca i podkreślam, że każde takie krwawienie jest bezpośrednim zagrożeniem dla ciąży! Tym bardziej, że nie miałaś i nie masz objawów, a nie zapominajmy że w piątym miesiącu brzuszek jest już zaokrąglony. Uważam, że popadasz w paranoje i na siłe próbujesz sobie wmówić ciąże.. takie cuda się nie zdarzają. odwiedź kolejnego ginekologa albo zrób test, może to rozwieje twoje watpliwości.

a jak wytlumaczysz to ze jakies kobiety pisaly na jakims forum ze mialy okres przez cala ciaze, w sumie to glupie ale nie rozumiem czy to prawda czy prowokacja ... wgl mnie glupota jest to ze wogole przez pieszczoty mozna zajsc w ciaze, ale skoro duzo osob tak pisze to pewnie to prawda, ale nie sadzisz ze gdyby tak bylo na prawde to co druga kobieta ktora wspolzyje bylaby w ciazy bo przeciez w grze wstepnej oczywiscie mozna zajsc w ciaze.... to jest troche idiotyczne, z tego co mi wiadomo to podczas gry wstepnej nie zaklada sie prezerwatywy hhahhha a gra wstepna to przeciez peeting od ktorego tak wielce mozna zajsc w ciaze

A ja urodzę Marsjanina, wierzysz mi? Okresu w ciąży mieć nie można. Zdarzają się sporadycznie plamienia w dniach w których przypadała by miesiączka, ale są to przypadki rzadkie. A czytamy o nich na forum dużo bo są niezwykłe i tyle. Zapytaj się każdej kobiety z twojego otoczenia która kiedykolwiek była w ciąży czy plamiła. Obliczeń statystycznych dokonasz chyba sama.

Jeśli wolisz słuchać jakichś prowokacji to proszę bardzo. Ja tylko mówie jak to wygląda i tyle. Wpisz w Google : IRRACJONALNY LĘK PRZED CIĄŻĄ może dowiesz się czegoś więcej jeśli moje argumenty Cię nie przekonują. Poza tym jeśli decydujesz się na współżycie to powinnaś zacząć stosować NPR i po sprawie. Pozdrawiam

Na forum jest pełno tematów czy mogę zajść z pieszczot, ale gdy autorka dostanie okresu to milknie, stąd te trochę nie prawdziwe wnioski o ciążach z pieszczot. Osobiście nie przeczytałam nigdzie takiego stwierdzenia, i nie znam żadnej kobiety która zaszła w ten sposób.

Aquana243 widzę, że się rozumiemy. Ale jak widać niektórzy mają taaaką siłę autosugestii, że lęk przed ciążą staje się jakąś paranoją! Ludzie, troche rozwagi !! Przeszukujecie fora a później wielki stres bo myślicie sobie, że jesteście jakimś wyjątkiem, który ma 5 okresów i jest w ciąży.. paranoja..

takich odpowiedzi oczekiwalam, zgadzam sie z wami, a to nie moja wina ze mam schizy po 5 okresach... tak dziala juz moja psychika, choc ja zdaje sobie sprawe ze to glupie, ale to jest silniejsze chyba ode mnie, nie potrafie tego wytlumaczyc

Dlatego radzę Ci, żebyś wybrała się do psychologa. Uważam, że to najlepsze wyjście z Twojej sytuacji.

czyli uwazasz ze w moim przypadku nie ma nawet 0,01% szans na ciaze ?

tak, tak uważam.

a ty aquana ile masz lat w ogole ? ?

23 z hakiem.

A czemu pytasz?

pytam z ciekawosci bo ty i kolejnaaaaa90 jestescie jakies takie pewne tych odpowiedzi jakbyscie sie znaly doskonale na ciążach...

Jestem w drugiej, więc coś tam wiem. A resztę podpowiada mi mój matematyczno- statystyczny umysł i zdrowy rozsądek

23 lata i druga ciąża? eee kłamiesz...

Druga ciąża, a nie drugie dziecko. W pierwszej byłam ponad dwa lata temu.

Po z tym co w tym dziwnego 23 lata i dwie ciąże?

aha, to tak łatwo dziecko stracić...

Techniczne rzecz biorąc dziecka nie było, ciąża była.

aha urojona ?

Nie dochodź do błędnych wniosków zgadywankami. Napisałam że ciąża była, fizycznie. A nie było dziecka. Reasumując- puste jajo płodowe.

;/