Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość Posnania
Olinko83 Pytali mi sie kilkakrotnie, czy nie potrzebuje psychologa, mówili, ze mam taka mozliwość. Ja akurat nie chciałam. Należe raczej do grupy samotników, i sama musze sobie z tym poradzić. Ew. wsparcia oczekuje jedynie od najbliższych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania lez
i po ciazy wlasnie zaczelam krwawic boli mnie brzuch i nie wiem co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania, zrób mimo wszystko badanie hcg, będziesz wiedziała czy wogóle byłaś w ciąży. Dziewczyny, odebrałam wynik progesteronu, wyszło 9,08 ng/ml, to dobrze czy za mało. Niby na kartce pisze że w fazie lutealnej może być 1,7-27 prawidłowo ale chcę się upewnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Ja poroniłam 8 marca i od tej pory nie miałam krwawienia . Ale około tygodnia żle sie czuje , objawy jak by ciaża ,ból piersi podwyszona temperatura 37,1 i czasami lekkie kucie dołem brzucha. Testu nie robie bo za wcześnie .Poczekam jeszcze z tydzien i zrobie test.Ale czy to jest morzliwe tak szybko i bez okresu doszło by do owulacji, sama nie wiem co o tym meśleć.Ale zaczełam brać progesteron 1 na noc dopochwowo.Ciąża którą straciłam była skudkiem niskiego progasteronu ,wiec wole nie ryzykować a prog.nie zaszkodzi nawet gdyby była ciąża.A wy co o tym myślicie???pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pestka2212 jak najbardziej możesz być w ciąży wiem to z własnego doświadczenia :) poroniłam w listopadzie a teraz kończę 15 tydzień :) Trzymam kciuki i daj znać co u Ciebie POWODZENIA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pech
Pestka możesz być w ciąży, najpierw jest owulacja, potem miesiączka jeśli nie dojdzie do zapłodnienia. Jeśli to ciąża to życzę zdrówka i powodzenia no i dużo radości. Ja byłam dziś u ginekolog, oczywiście wczoraj dostałam okres, ale wizyta była umówiona więc poszłam. Następna pewnie by mi przypadła około czerwca. Koszmar z tym czekaniem. Pogadałam sobie z nią i jest dobrze. Badania robiłam od internisty, wyniki wyszły prawidłowo wszystkie. Cytologia bardzo dobra, możemy pomału zacząć zaciążać. Ale jak to powiedziała ginekolog ze względu na wiek (39) ryzyko kolejnego poronienia jest duże, ale patrząc na to iż mam już dwójkę zdrowych dzieci, to jest bardzo duża szansa, że urodzę zdrowe dziecko. Na dwoje babka wróżyła. Na spokojnie i bez nerwów, a jak już wyjdzie bez stresu - porady lekarki. Pozdrawiam wiosennie wszystkie mamusie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!!! dzięki za rady.Dam znać co wyjdzie , jak zrobie test ale to w nastempnym tygodniu.A jesli chodzi o mnie to cały czas jestem zmeczona i chce mi sie spac.A gdyby była ciaza !!! czy to jest bezpieczne dla mojego organizmu ,po tak wczesnym poronieniu...pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pech
No cóż, lekarze radzą odczekać najmniej 3 pełne cykle. Ja dziś byłam u ginekolog i dała mi zielone światło, a właśnie mam 2 okres od zabiegu, wyniki wszystkie dobre. Jak psychicznie się dobrze czujesz, to trzeba mieć nadzieję, że fizycznie też wszystko będzie dobrze. Ja też miałam taki moment po zabiegu, a przed okresem, że myślałam, że jestem już w ciąży i się bałam. Najważniejsze to się nie stresować i pozytywnie myśleć. Jest wiele kobiet które zachodzą od razu i wszystko jest w jak najlepszym porządku. Pozdrawiam i trzymam kciuki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny a więc pierwsza próba przy użyciu CLO nie udana. wiec od jutra zaczynam druga serię z podwójną dawką. Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie oczekujące. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama 123
KOCHANE !!!!! Jestem w ciąży !!!!! 13 tydzień :)))))) Wczoraj USG - wszystko dobrze ; ciaża prawidłowa - serduszko bije :)))))) Hurrrra!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kama cudownie się czyta takie wiadomoścdi. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAMA gratulacje, oby tak dalej, dużo zdrówka dla Was i nie zapominaj o nas tutaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAMA 123 GRATULACJE WIELKIE!!! dawaj znać co u Ciebie, ja na pewno za jakiś czas też napiszę u mnie 16 tydzień właśnie idzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kama 123 Gratuluję!!! Klaudia_p widzę, że nasze Maluszki pojawią się na świecie mniej więcej w tym samym czasie :) Ja mam termin ustalony na koniec września/ początek października (każde z bliźniąt ma inną datę bo jest lekka różnica w ich wymiarach). Napiszcie, czy lekarz zapisał Wam jakieś tabletki? Ja tak jak już pisałam biorę luteinę 2x2, żelazo, magnez i potas. Czasami odczuwam lekkie kłucie w brzuchu, ale mam nadzieję że to tylko dlatego że rośnie :) a rośnie w zastraszającym tempie! Czekam na kolejne dobre wiadomości! Pozdrawiam serdecznie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pech
Kama gratulacje, ciepło pozdrawiam i cieszę się z Tobą. Ja kończę okres i czas na zachodzenie przyjdzie już niebawem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola19_19
Cześć dziewczyny,chciałam do Was dołączyć. Jestem w 10 tygodniu ciąży-poroniłam w pażdzierniku (ciąża obumarła w 6 tygodniu,a dowiedziałam się w 10)i teraz boje się o każdy dzień.W piątek mam kolejną wizytę u lekarza,ostatnio serduszko biło i było wszystko wporządku,jednak od tamtej pory mam jakieś bóle kręgosłupa-promieniujące na biodro,no i delikatne pobolewania jakby jajnik...Staram się nie dopuszczać do siebie złych mysli,ale to silniejsze ode mnie. Cały czas jestem na podtrzymaniu-duphaston 2x2,wiec wmawiam sobie że nic złego nie możę się stać. Dziewczyny,przepraszam że się tutaj żalę,ale to chyba jedyne miejsce gdzie mogę sobie ponarzekać i powiedzieć jak bardzo się boję o moje maleństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nika87
witaj Pola! ja tez jestem w ciazy ale to poczatek dopeiro do lekarza ide za tydz bo polozna mi tak doradzila ze jak pojde wczesniej to moze jeszcze nie byc widac. i narazie sobie tak siedze w domu i mysle.poronilam w listopadzie w 5 mies. teraz jestem gdzies w 4.ale do przyszlego piatku chyba zwariuje.bo tez czuje bol w jednym boku.tez cos w stylu jajnika ale niewiem co tro znaczy.narazie biore tylko magnez i folik.zobaczymy co bedzie.poki co mam typowe objawy ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poech
to miejsce po to powstało, (tak sobie przynajmniej myślę) żeby sobie pomóc. Żeby wylać z siebie wszystkie żale i to czego nie chcemy powiedzieć. Ja przed poronieniem strasznie się bałam o to dzieciątko, czułam głęboko w sercu lęk. I tylko raz się mężowi przyznałam do tego, szlochając jak głupia. I strach nie był bezpodstawny, to serce matki, lub jak kto woli kobieca intuicja. Jakoś nie chciałam zarażać swoim strachem męża. Jest cudowny, cały czas mnie wspiera. My też tu jesteśmy by się wspierać, bo nikt lepiej nie zrozumie to co czuje kobieta po stracie dziecka, jak tylko ta która przeżyła to samo. A ja się modlę o siłę dla Was i życie dla dzieci poczętych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama 123
Dziękuję :)) Ciesze sie jak głupia:))) Ale tak jak poprzednio pisałyście największy strach jest tuz przed wizytą u gina, a po wizycie żałuję, że nie mam przyczepionego USG na stałe aby "go"/"ją" pooglądać :)). Co do bólu po lewej stronie jajnika też tak miałam na początku ; ale lekarz na wizycie powiedział, że wszystko ok. Brałam luteine 2X2 i miałam krwiaka - ale wszystko juz chyba ok :))) (mam nadzieję:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama 123
a i jeszcze biorę prenatal classic. Do wszytskich dziewczyn: Ja tez bardzo dziekuję za mozliwosć wygadania się - naprawdę bardzo to mi pomaga i za możliwości poczytania - nie znam Was osobiście ale jesteście mi BARDZO BLISKIE :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, asiap2003 ja teoretycznie termin mam na 19 września ale liczę że pod koniec sierpnia urodzę, bo miałam problem w 1 ciąży i córę urodziłam w 35 tygodniu więc nie liczę na jakieś cuda :) Ja biorę tylko kwas foliowy i żelazo żadnych innych leków nie dostałam ale w poniedziałek mam wizytę więc zobaczę co mi powie moja lekarka. Strasznie zazdroszczę podwójnego szczęścia i trzymam kciuki by za szybko nie chciały przyjść na świat!!! Trzymam kciuki za wszystkie mamy obecne i te przyszłe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pech
14-go będzie trzeci miesiąc od zabiegu. Im bliżej tej daty częściej myślę o mojej Kruszynce. I łzy same do oczu się cisną, smutno się robi i tęskno. I tak już chyba zostanie. To jest mój mały, kochany Aniołek. Wiecie o czym piszę :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie mija dzisiaj miesiąc, od straty mojej fasolki, i nadal gdy pomyśle... łzy same się leją i jest bardzo smutno .Ale co morzemy zrobic tak miało być i musimy się z tym pogodzic , choć serce peka z żalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co tak zamilkłyście? czyżby wiosna wyciągnęła na spacerek? ja niestety nudzę się w domu, będąc jeszcze w ciąży poszłam na zwolnienie lekarskie a później nie miałam do czego wracać bo moja szefowa zatrudniła sobie na moje miejsce członka rodziny a same wiecie co robi z nas bezczynne siedzenie domu... ciągłe rozmyślanie... dalej czekam (w piątek minął 2 tydzień) na wynik histopatologiczny wycinka macicy. 16 marca miałam pierwsza od poronienia @ a 25 wyłyżeczkowanie kanału szyjki macicy (pewnie w związku z mała nadżerka) oraz pobranie wycinku do badań, ciekawa jestem ile teraz będę czekała na @ mam nadzieje że zabieg nie wpłynie na nią za bardzo, po nim miałam jedynie leciutkie plamienia przez 3 dni. Czekam na @ jak na zbawienie kto wie może po niej będę starać sie o nową fasolkę... Kochane odezwijcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMANA 1
Hej Ja swojego Mikołajka straciłam 24 02.2011 w 16 tygodniu, teraz niewiem kiedy znowu zajdę w ciąże, to była moja pierwsza ciąża wyczekana i kochana. Czasami chciałabym już, serce tak mi podpowiada a niestety rozum że to jeszcze nie czas. Narazie biore luteinę na wywołanie okresu bo jeszcze go nie dostałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania lez
czesc dziewczyny wlasnie wrocilam ze szpitala i od razu musialam tu zajrzec niestety znowu sie nie udalo drugi raz to samo ciarza umiejscowiona na bliznie po szyciu (mialam cesarke przy pierwszej corci)lekarze czegos takiego jeszcze nie widzieli a ze dwa razy pod rzad to juz wogole pech musieli znowu usunac bo rozerwaloby mi brzuch niestety teraz mialam operacje rozcinali mi brzuch jak przy cesarce i w ten sposob usuneli, teraz jak wiadomo musze odczekac chociaz rok zeby znowu probowac ala mam nadzieje ze tym razem sie uda pozdrawiam was wszystkie gratulukje tym ktorym sie udalo i zycze sczescia tym ktore czekaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama 123
ZAŁAMANA 1 i ania lez Nie martwcie się; wszystko musi się w końcu ułożyć !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama 123
Aniu Bardzo mi przykro....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich ,jest mi bardzo ciezko to moje drugie poronienie ,pierwsz w 8 tygodniu,drugie w 13 tyg z tm ze moj dzidzius umarl w 8 tyg nic nie czulam ,w 13 tyg zrobiono mi usg serduszko nie bilo ,dzidzia umarla w 8 tyg,mieszkam w Wielkiej Brytani i najgorsze jest to ze odeslali mnie do domu z martwa ciaza ,w domu na nastepny dzien poronilam ,nie moge sie ogarnac tutaj lekarze sa inni ,wiec siedze sama na necie i szukam pomocy jaka badania wykonac aby nastepna ciaza byla bezpieczna,nie moge sie ogarnac nie wiem co mam myslec i czy mam jeszcze szanse na kolejne dziecko pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×