Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Dziewczynki, mam do wszystkich pytanie. Jakie witaminy wbrałyście po poronieniu a przed kolejną ciążą. Ja czytałam że np wit E zapobiega poronieniom i najlepiej ja brac w formie naturalnej z mieszaniną tokoferoli ktore jej zawsze towarzyszą. Jedyną postacią jaką znalazłam w Polsce jest wit E zestaw tokoferoli firmy Solgar ale tam dawka jest 200IU=134mg, podobno po poronieniach powinno byc nawet 400IU jak wynika z pewnego artykulu ktory czytalam. Jak mowilam mojemu ginowi to pozwolil na wit E dla mnie i meza ale mowil zeby porownac dawke z preparatami dla kobiet w ciazy i w nich nie ma tak duzych dawek wit E, tylko sa 10 razy mniejsze. Tak sobie mysle ze moze to dlatego ze tam sa syntetyczne witaminy a ja chce teraz przejsc na naturalne. A moze to tez ma znaczenie ze naturalna wit e jest pochodzenia roslinnego a nie zwierzecego i dlatego wieksze dawki. Sama nie wiem. wit E 134 mg Solgar jest wlasnie pochodzenia roslinnego i jest bez recepty wiec chyba nie powinno byc to za duzo? Jadła któraś z Was wit E przed kolejna ciaza a jesli tak to z jakimi witaminkami? Wiem ze kwas foliowy chyba mozna zwiekszyc (tez nie wiem o ile), tu mi lekarz powiedzial ze foliowego nie trzeba zwiekszac. Że wazne sa witaminy z grupy B wszystkie i jod(jodu naturalnego cos nie moge znalezc. Prosze o jakies podpowiedzi co do naturalnych witaminek. Jesli mozna to chce zabezpieczyc sie jakos przed kolejnym poronieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniczynko ja bylam wczoraj na wizycie bo bede sie starała niebawem o dzidziusia i spominał mi tylko ze teraz mam zaczac brac kwas foliowy,nie mowil zeby dawke zwiekszac,mam brac jedna tab dziennie. O witaminie e nic mi nie mowil i nawet pierwsze słysze. Jak zajde w ciaze mam sie odrazu zglosic po luteinke. To tyle co ja wiem po wczorajszej wizycie...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja wczoraj maiłam kontrolna wizyte po zabiegu, z wynikami wszytsko wporzadku,wiekszosc przeszłam i mam odpornosci z histopatologii nic tez nie wyszło, badanie w nalepszym porzadu. Jeszcze jeden cykl mam odczekac i po nim mozemy sie starac, strasznie sie boje , ze to znow sie przydarzy, poza tym maz ma taka prace ze nie wiem kiedy Nam sie uda , bo wciaz w delegacjach ech....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,czytam was systematycznie ale z tel a tam nie moge odpisac bo slaby internet. tez bym chciala was na fb wysle wam meila i sie odzywajcie. nie pisze bo nie mam czasu, chce swoj czas pozswiecac mojej Lali ktora teraz spi. pozdrawia i zycze wszystkiego dobrego wszystki. agnieszka-owieczka@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko tez sie dolączam do zyczen urodzinowych i rocznicowych. przede wszystkim duzo zdrowka i wiary ze Malenstwo niedlugo tez u Ciebie sie pojawi :-) Owieczko jak fajnie ze sie odezwalas, rozumiem ze nie piszesz czesciej bo masz teraz wazne zajecie i swoje najwieksze malenkie szczescie, ucaluj Malutka.... i duzo zdrowka wam zycze a tak poza tym, nie wiem co sie ze mna dzieje ale od jakiegos czasu moge spac non stop, co w tamtym cyklu mnie zmylilo i myslalam juz ze jestem w ciazy, ale teraz juz to mnie zaczyna denerwowac.....chyba to przez bromek i mam zamiar powoiedziec o tym lekarce bo ide za tydzien wom@n co u Ciebie bo cos sie nie odzywasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama aniolka dziekujemy za buziaczki beatko i od nas masz moc serdecznosci i zycze cudu oczecia i narodzin.tylko my mamy aniolkow wiemy jakie to trudne i ciezkie ale nie niemozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Kochane, nie odzywam sie..bo u mnie po staremu. dopiero skonczylam nadrabiać ominięte strony forum :) wczoraj wrocilam z 4-dniowego pobytu nad morzem..troche się zrelaksowalam ,ale juz zapomnialam o wczasach bo tyle problemow ze szok :( staramy sie o mieszkanie i zaczynaja sie schody ....;/ u mnie @ nie ma nadal. dzis 44 dzien cyklu. ciaza to nie jest bo nie ma objawow. jutro zaczynam brac luteine po 2 dziennie na wywolanie :( czyli ze staraniami narazie musze poczekac. ale napewno juz nie bede mierzyc temp. i analizowac objawow bo nie mam na to sily . ciesze sie ze u dwupaczkow dobrze, mam nadzieję że starającym też się uda. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iluś89
Na dobry początek witam Was wszystkie serdecznie:) sledze od jakiegoś czasu wasze forum i w koncu postanowiłam sie odezwać. Ja straciłam dziecko w 26tc to juz sie nazywa poród przedwczesny ale myśle ze każda strata dziecka boli czy we wczesnej ciąży czy późniejszej. Moja córeczka zmarła 13 marca tego roku. Od początku tej ciąży nie mogłam sie nią cieszyć:/ Wiktoria była bardzo chora:/ postanowilismy z meżem postarać sie powoli o kolejnego dzidziusia właśnie czekam na @ lub jej brak:) Pozdrawiam Was gorąco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iluś przykro mi ze i ty musialas do nas dołączyc:( Kto inny cie zrozumie, jak nie my. przechodziłysmy to samo co ty:( Masz racje kazda strata dziecka boli.... jak cholera boli...... To jest moja najwieksza porażka w życiu. Ale tutaj otrzymasz wsparcie,zrozumienie.pamietaj ze zawsze mozesz do nas napisac wyżalic sie lub podzielic dobra nowiną:) Ostztnio szlam na miasto i na jednej z kamienic był napis DLACZEGO DZIECKO UMIERA W NAS?---Stanełam na chwile,wmurowało mnie bo pewnie kazda z nas zadaje sobie te pytanie ale ja osobiscie nie wiem dlaczego tak sie dzieje!!!Codziennie rano budze sie i pytam dlaczego?! Od dluższego czasu słucham jednej piosenki moze ja znacie ja generalnie nie lubie tego rodzaju muzyki ale podobaja mi sie słowa......zawsze jak jej słucham mysle sobie o swoim dzidziusiu który jest w niebie. Tytuł piosenki to "Na szczycie"-Grubson

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iluś89
nnowak87 dziękuje za miłe powitanie:) te pytanie chyba zadaje sobie każda matka.. a najgorszy jeszcze jest później moment urodzenia tego dziecka. Coś strasznego nie życze najgorszemu wrogowi obok ciebie w salach matki słyszą pierwszy krzyk swojego maleństwa a ty wiesz że go nie usłyszysz. Moja córcia miała wade genetyczna jak mówia lekarza i tak dlugo żyła. Miała zespół Turnera przez tyle czasu mimo zapewnien lekarza prześladował mie strach ze moze w nastepnej ciąży znow sie to powtórzy.. az do momentu kiedy na tym forum znalazłam dziewczyne która tez straciła córeczke z tym zespołem i póżniej sleciłam jej losy kiedy kolejny raz jest w ciąży i rodzi zdrowe dziecko i to dziewczynkę to mnie bardzo podniosło na duchu. Jeżeli to czytasz to bardzo mocno cie pozdrawiam i ściskam:* A jak przechodzili straty dziecka wasi męzowie, partnerzy? Pozdrowionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena - na zdjeciach bylam gdzieś w 20-21 tygodniu, teraz brzusio mam wiekszy :D A ty na FB to Magda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iluś Czytam Was nadal bo mimo ze lezy przy mnie moja córeczka to dzien w dzien mysle o tej straconej, ktora gdzies na mnie czeka. Moj genetyk ktory robił mi biopsje mowil ze w kolejnej ciąży na 99,9% ta wada nie występuje. Na moim przykładzie widac ze sie to sprawdziło. Kolejna corcia i ZDROWA. u Ciebie tez tak bedzie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iluś bardzo mi przykro ze ty tez musialas przez ten koszmar przejsc, ja sama niedawno dolaczylam na to forum i faktycznie duzo pomaga, mimo tego ze rzadko sie udzielam bo wlasciwie nie mam co pisac tu dziewczyny o starankach o dzieciach ciazach a ja starac sie jeszcze nie moge wiec nie chce zamulac ale jak tylko czuje sie przygnebiona i cos mnie niepokoi to pisze tu i otrzymuje odpowiedz lub wsparcie. Moj maz przezyl to bardzo bo tu strata dziecka a z drugiej strony zamartwial sie caly czas o mnie, dal mi duzo wsparcia i milosci i dzieki niemu teraz moge "normalnie" sunkcjonowac o ile tak to mozna nazwac. Ja mimo tego ze rzadko sie udzielam siedze i zawsze wszystko czytam z uwaga i kazda dobra nowina tutaj dodaje mi pozytywnego nastawienia,a kazda zla przezywam jakby spotkalo to mnie. wiem ze jestem od niedawna ale jak ktos chce dolaczyc na fb to tu jest moj mail naastuniaaa@op.pl Pozdrawiam was wszystkie dziewczynki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane :) Ja właśnie wróciłam z Norwegii, strasznie tu głośno w tej Warszawie :O Zaczynamy odliczanie dwóch tygodni do @ lub jej braku... :) Piosenka Grubsona jest super. Na Szczycie góry spotkamy się :) Iluś witaj w Naszym gronie razem będzie raźniej :) Pozdrowionka dla Wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) Jaka tu jeszcze cisza:):):) A noc juz dawno za nami pobudka!!!!!:) Ja juz po sniadanku:) Usmiechnieta:)I wam wszystkim też zycze duzo uśmiechu na dzis i miłego dnia:) iluś moja dzidzia też miała wade genetyczna od poczatku płód rozwijał sie cos nieprawidłowo,lekarz juz wczesniej przebłąkiwal ze jak na 8 tydzien to ciąza jest mała,ale myslałam sobie przeciez ja mam 155cm wzrostu to i dziecko mam malutkie,kruszyneczke. Ale w 11 tygodniu ciązy poroniłam, bo serduszko przestało bic:( A nie mialam zadnych objawów poronienia,poszłam na kontrolna wizyte do ginekologa a on mi mowi ze serduszko nie bije:( wryło mnie w podłoge:( Długo byłam bardzo załamana, otuchy dodało mi to ze mam juz syna.pytałas o meża on tez byl zalamany,nie spodziewal sie takiego obrotu sytuacji.Jak do niego .zadzwonilam po wizycie ze musze jechac do szpitala zwolnil sie z pracy w 10 min byl juz w domu.Pamietam jak jechalismy na izbę przyjęć,pamietam tą grobową ciszę w samochodzie.Do szpitala z domu mamy jakies 20 min drogi a ja miałam wrazenie ze jade 2 godziny.Po zabiegu, po szpitalu myslalam ze pojade do wariatkowa,na ogół jestem usmiechnieta,żartobliwa,pełna energi-----wtedy wrak człowieka nie wiem jak moj mąz w pracy ale przy mnie trzymał sie twardo,wiedzial ze potrzebuje jego wpsarcia, to forum tez duzo mi pomoglo.PRZEDE WSZYSTKIM ZROZUMIAŁAM ZE NADZIEJA UMIERA OSTATNIA!!!! I to dzieki wam dziewczynki zrozumiałam i sie nie poddaje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki :) Niech mi ktoras zrobi sniadanie :P Ja juz otworzylam oczka, jednak wychodzić z lozka mi sie nie chbce, zwlaszcza, ze stopy mnie bola jak bym naweselu byla, albo jak bym miala siniaki hehe. Pozdrowienia od synia, pfrzesyla kopniaki po moim brzuszku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, ja tez juz nie spie i racze sie poranna kawka..... a wy spiochy wstawajcie :-) jak tam samopoczucie u naszych dwupaczkow i reszty dziewczyn? Ilus witaj na forum, chociaz to smutne ze kolejna osoba musi przezywac tak wielka strate, ale tutaj mozna liczyc naprawde na ogromne wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iluś - tak mi przykro :( To co przeszłaś to koszmar :( Bądź dzielna dziewczyno! Dla reszty forumowiczek - kafeteriowiczek pozdrówka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wam :) My już po zakupach bo pustki były w lodówce :P Od dziś z moim M przechodzimy na zdrową dietę zobaczymy co nam z tego wyjdzie tak, że trzymajcie kciuki ! :D Jak tam Wasze nastroje? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ilus tak mi przykro az mi ciarki przeszly.... Ale to stalo sie tak nagle czy wiedzialas od poczatku ze mala jest chora?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki wstawac taka piekna pogoda:) jakie nowinki na poczatek dzisiejszego dnia:P nnowak87 ja mialam taka sama sytuacje jak ty 2 tyg nie wiedzialam ze dziecku juz serduszko nie bije, wizyte mialam miec dopiero za 2 tyg ale pojechalam do szpitala bo mialam jednorazowe plamienie zmartwilo mnie to i zdecydowalam sie pojechac razem z miezem ale w glebi serca juz czulam ze chyba jest po wszystkim, w szpitalu to juz taka sama sytuacja jak u ciebie usg i informacja ze serducho nie bije nie bylam nawet w stanie powiedziec tego mezowi dopiero jak przyjeli mnie na sale to pielegniarka powiedziala ze musimy sobie z tym poradzic i nie zalamywac sie i wtedy maz sie domyslil widzialam ze chcialo mu sie plakac ale powstrzymywal sie zeby moc pocieszac mnie. To jest moja najwieksza porazka zyciowa mimo tego ze to nie moja wina i tak mam wyrzuty sumienia. buziaki dla wszystkich, dla dwupaczkow cmoki w brzucholki:* :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też czekam na brak
Witajcie kochane z rana, Koniczynka ja po poronieniu brałam i dalej biorę już 4 opakowanie femibionu natal 1 tam są wszyskie witaminki z grupy b foliany 800 mg witamina e w dawce 108% dziennego zapotrzebowania, jod i jeszcze coś, a teraz jak jestem w ciąży to dodatkowo gin kazał brać jecze folik. Byłam u lekarza i widziałam moją kropeczkę, lekarz mówi że ciąża jest młodsza, no ale cykle mam 35 dniowe i wiem że dzidziuś późno się zagnieździł, bo przecież dzień przed terminem @ miałam bete 7, a teraz rośnie prawidłowo. Najgorsze że wizyta dopiero za miesiąc i jak to wytrzymać, a za miesiąc (5 tygodni) to już będe widzieć małego człowieczka. A i jeszcze dał mi zestaw wyników do zrobienia i koszt będzie większy niż cała wyprawka szkolna dla mojej córci. Pozdrawiam gorąco, chociaż u mnie leje deszcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qociakwawa - trzymam kciuki za dietę :) Powiem Wam, że ja tak przytylam teraz na urlopie ... Wpieprzałam jak głupia a teraz ciężko wbić się w ubrania. Dwa tygodnie folgowania - a teraz cierp cialo jakżeś chciało :) Dorcia - chyba musisz mi dietę rozpisać ;P :) :) ;) tez czekam na brak - badz dobrej myśli. Wszystko będzie OK. A niestety koszty badań są jakie są :( Oby wychodziły dobrze! A gdzie tak dzisiaj leje? U mnie piekne słoneczko za oknem :) DZIEWCZYNY - PAMIĘTAJCIE O USTAWIENIU STOPKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!! .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki Ilus bardzo bardzo bardzo mi przykro niema takich slow ktore bym mogla do ciebie skierowac ............ :( ale pamietaj ze z nami bedzie ci latwiej kochana pisz do nas trzymaj sie wszystkie jestesmy z toba myslami Dziewczynki przesylam wam moc 👄 i 🌼 Ja dziesiaj bede z doskoku bo musze troszeczke posprzatac po urodzinkach buziaki Dwupaczki i malenstwa caluje was barzdo mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki dwupaczki mam do was takie intymne troche pytanie... jak jest u was z sexem? a tak w ogole to maly od wczoraj wieczorem to taki spokojny jakis malo sie rusza prawie w ogole troche mnie to niepokoi ale co zrobic...no i na dodatek tak mnie w dole pobolewa... nie caly czas ale czasami zaboli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milenka - u mnie brak, lekarz zabronil, gdyż na początku mialam ciążę zagrożoną. Jak cie pobolewa badz kłuje u dolu to sie nie przejmuj, wez nospe i odpocznij bo to sie macica powieksza i wiazadla :) Tez to mialam. Narazie mam spokój :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×