Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Czesc babeczki Tez czekam na brak czyli fikolajek nadszedl czas sciskam cie Dorotka 38 kochana i jak tam u ciebie Asmanka halo halo Reszta dziewczynek ktore zamilkly Palndynt Lenka niedlugo twoj wielki dzien pisz szcybciutko co tam uciebie Qociakwawa amoze moze cos jest na rzeczy hm ja tez myslalam ze lipka a tu niespodzianka Motylek Asia caluski 👄 Ja dzisiaj troszke lepiej sie czuje ale dzisiaj jak tylko owtorzylam oczy napislam sie wody czystej mineralnej niegazowanej zreszta zasze tak robie od kiedy pamietam a potem jak zemnie hluslo dobrze ze bylam przygotowana i mialam miske kolo lozka masakra sama woda i slina a tak mnie dusilo ze szok myslalam ze umre jutro mam wizyte boje sie jak jasna cholera buziaki Dla wszystkich buziaki i wirtualne 🌼 Dla dwupaczkow i milusinskich sle moc usciskow i caluskow ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki ja juz z powrotem w Belgii.... Powiem wam ze z jednej strony sie ciesze bo mam tutaj spokoj... i nik nie traktuje mnie jakbym byla jakas niepelnosprawna... po czym pozniej wygaduje mi wszystko... ale to nie wazne... maly szaleje coraz bardziej... czuje go na calym brzuchu.. wieczorami boli mnie podbrzusze ale to normalne po calym dniu.... beatko powiedz lekarzowi niech ci syrop jakis zapisze na wymioty i mdlosci... ja mialam taki i mi pomagal..Pozdrowienia dla was dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Beatko :) Dziewczynki co może oznaczać mikroskopijna kropeczka krwii na papierze toaletowym???? Okresu za wcześnie dostanę?? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na minutkę. 3mam kciuki za kolejne forumowe ciąże :) Dziewczynki staraczki nie poddawajcie się! Będzie dobrze, bo musi być ;) Dla dwupaczków całuski w brzuszki. Qociakwawa lepiej żeby to był wcześniejszy okres niż tfu tfu coś innego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no do @ jeszcze tydzień. To był fałszywy alarm, a kropeczka mniejsza niż główka od szpilki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki:) Odmedowuje się:) U mnie teraz super słoneczko świeci i nawet ciepło na dworze:) Muszę mężusia zagonić dzisiaj na jakiś spacer:) Trzeba korzystać póki pogoda dopisuje:) Motylku co u Ciebie? Czemu się nie odzywasz? Jak się czujesz Kochana? Jak cukier? Olcia jak tam zajęcia w szkole rodzenia? No i jak Dawidek:)? Madziu co u Ciebie? Mam nadzieję, że w końcu dopadniesz jakiegoś kompa w domu i się do nas odezwiesz:) Pewno kopniaczki Córci coraz bardziej czujesz:) 9_Mamo Aniołka bardzo mi przykro, że nie umiecie się ze sobą porozumieć:( Ale może właśnie wspólna szczera rozmowa a potem ewentualnie terapia by Wam pomogła? Musielibyście siąść razem na spokojnie porozmawiać o Waszym związku, o uczuciach, o tym jak dalej widzicie Waszą przyszłość. Nie wspominać na razie o Dziecku, tylko dojść do kompromisu odnośnie Waszych relacji. Bo wydaje mi się, że na dłuższą metę ta sytuacja jest nie do wytrzymania, nie można być ze sobą a jednocześnie jak dwoje obcych ludzi się mijać, bo to nikomu nie wychodzi na dobre. Jeśli postanowicie "zawalczyć" o ten związek to może wtedy Wam pomoże jakiś terapeuta znaleźć przyczynę dlaczego tak się dzieje, dlaczego oddalacie się od siebie, ale pomoże też poznać znowu siebie na nowo. Trzymaj się Kochana 😘 I pisz jak tylko będziesz chciała się wygadać, wyżalić, albo pochwalić, że jest ok:) 😘 Hanakali musisz uzbroić się w cierpliwość z tą @. Organizm musi wrócić do normy, a jak dostaniesz to już kolejny krok do przodu. Wiem, że jest ciężko jak się chce, a tu trzeba czekać, ale pomyśl sobie, że te czekanie będziesz mieć wkrótce wynagrodzone a zobaczysz, że szybciej czas zleci:) Doris napisz nam jak wyniki wyszły. Dziękuję za pomizianie:) Filipek posyła Ci "kopniaczki-wypychaczki":P Bo jak kopie to mi brzuch wypina w każdą możliwą stronę:P Martusiatusia wiem, że wiele Cię to kosztowało, ale super, że masz teraz takie podejście do tego. Ja też zawsze wolę się pozytywnie rozczarować, niż potem płakać, że znowu się coś nie uda, albo nie udało... Myszor najgorsze jest czekanie na telefon. Czekasz na niego jak na zbawienie a on milczy. Ale masz rację, jeśli nie zadzwonią to ja też wcześniej bym sama zadzwoniła, żeby wiedzieć na czym się stoi. Jeśli będziesz coś wiedzieć to napisz nam:) Też czekam na brak biedactwo. Teraz z tymi przeziębieniami to nie ma żartów. Kuruj się, żebyś jednak nie musiała brać tego antybiotyku. Widzisz jak ten czas zleciał. Jak już się skończy I trymestr to już potem jest z górki:) Wom@n, qociakwawa mam nadzieję, że wkrótce dołączycie do nas dwupaczków:) Trzymam kciuki najmocniej jak się da:) Beatko trzymam kciuki, żeby na wizycie było wszystko ok:) Ale przy takich dolegliwościach nie ma innej opcji:P A te wymioty jak są takie męczące to może faktycznie poproś o jakiś syrop albo coś, żebyś nie musiała się męczyć:) Pomiziaj Fasolinkę w brzusio ode mnie 😘 Milenka super, że szczęśliwie wróciliście do Belgii. Jak to mówią wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej:) To super, że Mały taki ruchliwy:) Qociakwawa nie wiem czy dobrze pamiętam, ale wydaje mi się, że kiedyś któraś z Dziewczyn na forum mówiła, że może coś takiego się dziać przy zagnieżdżaniu jajeczka o ile dobrze pamiętam, ale nie chcę też Cię wprowadzać w błąd. W te "klocki" to Dorcia38 była dobrze obryta:) Cukinia22 jak tam Maleństwo się chowa? Zdrowa jest:)? Całuski dla Ciebie i dla Milenki 😘 😘 Olciu, Motylku, Milenko mam do Was pytanie. Ja mam straszne zaparcia teraz. Do ubikacji chodzę średnio raz na dni :/ Piję mleko, kefiry, jogurty, jem różne owoce (śliwek niecierpię, więc nie jem), ale jabłka i inne, ale nic a nic mi to nie daje:( Już sama nie wiem co robić, a od ostatniej wizyty, jak jeszcze było wszystko ok, mija dzisiaj tyg, a mi już z powodu tych zatwardzeń przybyło kg :/ Jak macie jakieś sprawdzone sposoby, albo wiecie jakie leki można na to brać to proszę pomóżcie!!! Dla reszty Dziewczyn buziaki 😘 😘 😘 Od Filipka kopniaczki:D Dorciu ja miałam w pierwszej ciąży tak, że okres miałam 14.10, potem w listopadzie nie było i nie było, a ja miałam straszne wymioty, testy nic nie pokazywały, dopiero pozytywny wyszedł 26.11... A wtedy jeszcze nie wiedziałam, że jest coś takiego jak Beta HCG z krwi, bo bym pewno wcześniej zrobiła, ale nie wiedziałam... Napisz nam co u Ciebie. I czy wybierasz się na Betę. Trzymam kciuki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olciu, Motylku, Milenko mam do Was pytanie. Ja mam straszne zaparcia teraz. Do ubikacji chodzę średnio raz na 2 dni :/ Piję mleko, kefiry, jogurty, jem różne owoce (śliwek niecierpię, więc nie jem), ale jabłka i inne, ale nic a nic mi to nie daje Już sama nie wiem co robić, a od ostatniej wizyty, jak jeszcze było wszystko ok, mija dzisiaj 2 tyg, a mi już z powodu tych zatwardzeń przybyło 3kg :/ Jak macie jakieś sprawdzone sposoby, albo wiecie jakie leki można na to brać to proszę pomóżcie!!! W tamtym wpisie zjadło mi liczby:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki. Przepraszam, ze sie nie odzywalam, ale nie mialam czasu ... czytalam was regularnie, ale na odpisanie juz nie mialam czasu. U mnie po staremu, brzusio rośnie, synio energiczny :) Dziś jadę na USG 4D na godz. 17 :) Już się doczekać nie mogę, bo to juz 30 tydzień to zobacze synia jak bedzie wygladał :) Co do szkoły rodzenia, to zostalo mi juz tylko jedfno spotkanie :-( Do tej pory dowiedzialam sie bardzo duzo ciekawych rzeczy, o ktorych nie mialam pojęcia. Na ostatnich zajęciach uczyliśmy sie kąpać niemowle, przewijak, pielegnowac :D Wspaniale zajecia. Jakie kosmetyki kupic, jakie mleko, jak karmic i wiele wiele innych ciekawych rzeczy. asia - na zaparcia najlepiej wlasnie jesc migdaly i wypic napar ( suszone sliwki zalac niewielka iloscia wody i zagotowac i taką wodę wypic, efekt murowany). A tak to codziennie staraj sie jesc duzo nabialu (ser bialy, jogurt, pij mleko) NIestety taki okres ci nadszedl, ze jelita zaczely zle pracowac. Ja naszczescie mam juz to za soba :P Reszta dziewczynek - co u was slychac ? Jak dwupaczki sie maja ?? 👄 dla was !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia to nic u mnie bywalo tak ze chodzilam do ubikacji raz na tydzien teraz to sie poprawilo... u mnie to tez moga byc skutki uboczne witamin ktore biore bo tak w ulotce bylo napisane... zawsze mozesz powiedziec o tym swojemu lekarzowi on cos na to poradzi... Maz dzis ma dzwonic i umowic nas na te USG 4D mam nadzieje ze uda sie kobitce wcisnac nas przed porodem bo kurcze strasznie ciezko sie tam dostac.. qociakwawa ta niby kropeczka krwi nie musi wcale jej oznaczac... moze to byc paproszek z ubrania czy cos...Dorcia odezwij sie jak sprawy postepuja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki:) Dawno nie pisałam ale kiedy tylko moge to was czytam:) przykre to ze tyle nowych dziewczyn dołączyło :( bardzo sie ciesze ze dwupaczkow jest wiecej:) u mnie niestety jak na razie bez zmian,mam nadzieje ze kolejna @ nie nadejdzie Pozdrawiam i caluje :):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu mała kopie mnie zazwyczaj wieczorem i czasami nawet w nocy. Cieszę się bardzo, bo to wspaniałe uczucie, ale ryczeć mi się chce, że muszę przez te najpiękniejsze dla mnie chwile sama przechodzić. Jest ciężko, wszędzie gdzie jestem rozglądam się i go wypatruję... a tak to bez zmian, dalej się nami nie interesuje... dzisiaj z tego co wiem miał wizytę mieć u psychologa, ale bez żadnych jak widać rezultatów, bo nawet nie zapyta się mnie jak się czuje... trzeba być chyba pozbawionym uczuć, żeby tak się zachowywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu wiem, że jest Ci ciężko, ale musisz być silna dla Córci. Najważniejsze, że czujesz się ok, że Malutka taka ruchliwa. A najfajniejsze kopniaczki jeszcze przed Tobą:) Głowa do góry Kochana. Musi być dobrze. A skoro on się taki okazał to lepiej, że teraz go zostawiłaś niż później miałabyś płakać przez niego, a Córcia by się temu miała przyglądać. Z pomocą rodziców dasz sobie radę Madziu, bo jesteś silną osobą:) A jak sytuacja z Twoją Siostrą i jej ciążą? Jest wszystko ok? Jest w domu czy nadal w szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu siostra już jest od tygodnia w domu, teraz w piątek ma wizytę kontrolną, ale już panikuje, że od dwóch dni ją piersi wcale nie bolą, a wcześniej spać nie mogła tak ją bolały. Mam nadzieję, że tylko niepotrzebnie panikuje... Wysłałam mu smsa: Mogłam dać Ci szczęście ale nie chciałeś . Teraz jeszcze nie , ale kiedyś pożałujesz swojej decyzji . Możesz być tego pewien . Będę czekać na tą chwilę i patrzeć jak się starasz. Myślisz, że odpisał? Nie, on teraz siedzi z kumplami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu to daj znać co z Siostrą jak będzie po wizycie. A jeśli chodzi o smsa to mogłaś mu nic nie pisać, bo pokazujesz, że o nim myślisz, że Ci zależy,a on i tak to olewa. Nie ma sensu marnować sobie czasu na niego. Chodzisz jeszcze na zajęcia do tej szkoły co się zapisałaś? Może tam kogoś poznasz, a jak nie to poczekaj a szczęście samo się do Ciebie uśmiechnie. Ale nie pisz więcej do niego, bo wierz mi, że naprawdę nie warto. Szkoda czasu na niego. Trzymaj się Kochana. Buziaki dla Ciebie i Córci 😘 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu chodzę dalej do szkoły, byłam teraz w sobote i niedziele na wykladach. Nie chce nikogo poznać. Moja córcia ma jednego ojca mimo tego, że jest takim skurwy*synem. Mam nadzieje, że uda mi się całą tą miłość przelać na córeczkę i nie będzie mi on potrzebny do szczęścia. Chciałabym tylko, żeby płakał kiedyś tak jak ja teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pobudeczka z rana moje kochane :D Oczywiści dalej jestem przeziębiona.... :/ Wczoraj już o 21 poszłam spać, a dziś rano nie mogłam wstać. Od kilku dni muszę w nocy wstawać na siusiu i Mnie to bardzo męczy, ale za pewno wszystkiemu winne jest to wredne choróbsko. Lecze się polopirynką i mam nadzieje, że w końcu mi przejdzie... Madziu cieszy mnie, że mimo tylu trudności jesteś taka silna, wszystko będzie ok zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc babeczki Ja tylko na chwileczke niezabardzo sie czuje nadal mam loty w glowce i tylko z rana wymiotuje i to jeszcze przed jedzeniem moja przytulanka to miska przy lozku buuuuuuuuuuuuuu dzisiaj wizyta jak bede miala czas to napisze Madziu zycze tobie duzo wytrwalosci i sily Dla wszystkich dwupaczkow i milusinskich moc calusow 👄 Dla reszty dziewczynek sle moc usciskow i 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Dziewczynki, u mnie juz prawie po przeziebieniu, ale wczoraj mialam taki napad kaszlu, ze myslalam ze mi jajnik urwie :( tak mnie boli :( oby nie jakis skutek uboczny clo ;//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do testu jeszcze trochę, powiedziałam sobie, że zrobię po terminie @. Czyli 4 lub 5.10 nie wcześniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qociakwawa - to mniej wiecej w tym samym czasie Ty bedziesz wiedziala czy jestes w ciazy a ja bede wiedziala co z moja tarczyca... i pewnie obie rownie mocno nie mozemy sie doczekac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci, że jestem tak zapracowana, że nawet nie wiem jak ten czas leci :P Oczywiście, że czekam ale nastawiam się bardziej na @ niż ciąże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie @ w pełnym rozkwicie sama się dziwie że tak szybko przyszła to chyba znaczy że wszystko ok.Beta napisz koniecznie po wizycie,Hanakali a jak u Ciebie pozostałe dziewczyny pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu, dziękuję za pamięć o mnie. W pracy mam dużo obowiązków. Dół i łzy niestety pojawiają się codziennie z mniejszym lub większym nasileniem. W pracy staram się niczego nie pokazywać po sobie. Damian kazał mi pójść do psychologa ale nie jestem pewna czy ja tego chcę. W drugim tygodniu października będę u rodziców, liczę że ta wizyta wpłynie na mnie pozytywnie. Okresu nadal ani widu ani słychu a 5 tydzień zaraz się skończy :( Przedwczoraj nawet robiłam test dla pewności ale wyszedl negatywnie. Jutro wybieram się do dentysty i będzie prawdopodobnie znieczulenie. Madziulku, kochana ja kiedyś sobie nie wyobrażałam jak mogłabym żyć bez mojego ex męża. On był moim pierwszym chłopakiem i jedynym. Gdy byłam już mocno po trzydziestce dotarlo wreszcie do mnie z kim się związałam. Dlugo dojrzewałam do decyzji o rozwodzie. Żal mi było wszystkiego. Mieliśmy ładne mieszkanie, rozpoczętą budowę domu itd. ale o dzieciach on nie chciał nigdy słyszeć... Gdy w końcu postanowiłam się rozwieść straciłam to wszystko i nawet nie śmiałam marzyć, że spotkam tak wspanialego faceta jakiego teraz mam. Życzę każdemu tak udanego związku. Myślę, że Twoje cierpienie będzie wynagrodzone. Życzę Ci wytrwałości i dużo siły aby przetrwać te ciężkie dla Ciebie chwile. Całuski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po wizycie pisze szybciutko wszytsko wporzadku sreduszko bije nawet slyszlam jestem szczesliwa buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane moja pisze tylko ekspresowo żeyby sie zameldować na forum :) Asiu kochnanie dzieki za troske dziś rano odebrałam wyniki poziomu TSH i na ich widok myslałam że padne z wrażenia i wycałuje wszystkich spotkanych na ulicy :) mój wynik to 0,91 przy normie 0,27-4.0 :) tak sie ciesze że tak jak pani doktor endokrynolog obiecała tak szybkozbiła mi ten szalony wynik 12.85 :) teraz wizyta 9 października mnei czeka i pewnie zmiana dawki żeby tym razem nie popaśc w nadczynnośc tarczycy z tej niedoczynności i powoli sie ustabilizować :0 jeszcze tylko te cholerne przeciwciała żeby byłyu oki i czekam na zielone śiwatło :0 Oby te wyniki przyszły już w piąteczek :) Madziu trzymaj sie dzielnie, nie dawaj żadnych oznak że Ci na nim zalezy, żądnych sms-ów ani poszukiwania go wzrokiem, nie zasłużył na żaden najmnijeszy gest z Twojej strony, trzymam za Ciebie kciuki :* Hanakali uszy do góry, jak każda z nas ci już tu pisała z tą @ to różnie bywa więc nie niepokój się z powodu jej dość sporego opóźnienia u mnie przy drugiej stracie pojawiła sie o tydzień za wcześnie ale to u każdej z nas inaczej się odbyło. A co do wizyty u psychologa to nie jest to zły pomysł, jesli wypłakanie sie nie przynosi ci ulgi ani nie masz nikogo z bliskich osób kto rozumie twoją strate komu możesz wykrzyczeć całą niesprawiedliwośc losu to idz do poradni rodzinnej tak poprostu niezobowiązująco, możliwe że tam znajdziesz ulge dla duszy choc troche. Beatko własnie wracam z wizyty u koleżanki i jej 3-mięcznej córci Elżbietki i usłyszałam od niej teorie że im większe wymioty w czasie ciązy tym "bardziej włochate" maleństwo tzn tym dłuższe włoski ma dzidziuś :) teoria dla mnie jak wiele innych ciążąwych wzięta z kosmosu ale to apropo twoich porannych tulinków z miską teoria ciążowa jest :) MamoAniołka co u Ciebie? jak sprawy z M? wydaje mi się czy ucichłas troszke nam tutaj? :( Qociakwawa i Mycha 1977 widze że początek października to czas wyczekany u naszej trójeczki na dalsze kroki, u Qociak-a możliwe dwie krechy u Mychy pozytywne wieści o zdorwej tarczycy a u mnie około 9 mam nadzieje info że od kolejnego cyklu mam zielone światło :) oby każde nasze oczekiwania się spełniły w tym nadchodzącym czasie :) Dla reszty dziewczynek buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lebara
ja poronnilam w 13 tygodniu ciazy... w tym roku dokladnie 18 stycznia... no i teraz prawdopodobnie jestem poraz drugi w ciazy...jesli jestem w ciazy mam naadzieje ze donosze mojego/moja synusia/coreczke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane i zabierzcie moje cycki bo bolą jak cholera... Oj tak Doris :D i jeszcze wom@n, mam nadzieje, że dla wszystkich Nas będą jakieś dobre wieści :) Dziś w nocy tak ciągnęło mnie podbrzusze, że się obudziłam :/ Witam nową koleżankę to przykre, że Ciebie również to spotkało, a za razem wspaniale, że znów jesteś w ciąży wszystko będzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc babeczki Doris masz racje ztymi teoriam z kosmosu no ale w kazdej cos jest napewno bedzie dobrze ale mocno ci pani endo zbila to tsh musisz uwazac zeby niepopasc tak jak pisala bedzie dobrze ❤️ Lebara bardzo mi przykro z powou straty czy zanasz moze przyczyne to twoje pierwsze malenstwo teraz napewno bedzie dobrze trzymamy kciuki Reszta dziewczynek sle wam wirtualne 🌼 Dla dwupaczkow i malenst sle moc calusow 👄 Motylek halo co sie dzieje Lenka jak przygotowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×