Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Motylu - co za esej! Ciesze sie, ze twoj post tym razem byl bardziej pelny optymizmu! Jak Ty o kazdym pamietasz! Dziekuje :* A u mnie nic ciekawgo - jezeli chodzi o starania. Narazie odwleklas ie genetyka bo maz chorowal i starania przez to odsuwaja sie bardziej w przyszlosc. Za to dzisiaj od godziny 3 do poludnia bylam na SORze w szpitalu bo w nocy obudzil mnie przenikliwy bol w mostku promieniujacy az do kregoslupa i lopatek! Uczucie duszenia i pieczenia...Pierwsza moja mysl wiecie pewnie jaka byla! W koncu czyta sie coraz czesciej o mlodych ludziach, ktorzy maja zawaly itp - a ja najmlodsza nie jestem juz :( Zrobili mi badania, przeswietlenia, ekg. Na szczescie wykluczyli zawal lub inna powazna chorobe serca i okazaluje sie, ze to moga byc nerwobole... Niestety stresu nie potrafie wyeliminowac z zycia... Pozdrawiam Was KOchane - wszystkie bez wyjatku! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motylku, bardzo sie ciesze ze cukrowy problem wyeliminopwany :)) i ze wszystko z mala dobrze. juz coraz blizej porodu i bedziesz szczesliwą mama :)) qociakwawa, jak tam nudnosci?są?? oby byly i to duże :) dziewczynki,nie nakrecam sie ale mam wrazliwe piersi, tak jak za pierwszym razem. co chwilę reaguja jakby mi bylo zimno. modle sie oby to byla fasolinka :) buziaki na wszystkich:****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9 TYGODNI
Oj ciezki dzien minal w koncu.... Dobilo mnie to ze widzialam dzis ta znajomna co wam pisalam ze wpadla i wyglada kwitnaco i brzusio widac a ja;;;; udalam ze jej nie widze i pobieglam do autobusu.... Nie mialam sil spojrzec w oczy. Non stop mam ja przed oczami smutno mi. Poza tym cos mnie dalej boli w brzuchu odebralam wyniki i juz pytalam w laboratorium i mowili ze wyniki sa dobre wyslalam je do mojego gigi takze czekam na odpowiedz ale to pewnie cos z jelitami DENTIST 27 poradz cos moze masz jakis pomysl co to moze byc? boje sie juz mam dosyc tych niespodzianek z moim zdrowiem. Jak sie wali to wszystko na raz. No nie zanudzam juz ale jakby ktoras z was wiedziala cos na temat tych smiesznych boli nie zbyt mocnych tabl rozkurczowe mi pomagaja poradzcie cos.... Dodam ze gigi mowil ze to nie zadne narzady kobiece....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie... testy dzis przyszły sa na poczcie, jutro odbiore ;) i pewnie w czwartek skusze się na pierwszy test, będzie to 24 dc.... ciekawe czy przy 28 dc cos już wyjdzie (jeżeli oczywiście się udało)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilus2710
wom@n trzymam kciuki zeby sie udalo:-) deminges czekam na czwartkowe wiadomosci:-) 9 tygodni a mialas robione badania w kierunku nerek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9 TYGODNI
W kierunku nerek raczej nic ale te badania moczu i krwi nie wskazaly nic z pecherzem ani stanow zapalnych takze nie wiem co tak czytalam o zespole jelita drazliwego nie szukam sobie chorob ale to cos podobne zaczekam co odpowie mi ginekolog na te wyniki jak nie przejdzie to po weekendzie rundka po lekarzach znow.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 TYGODNI Ja mialam ten sam problem co Ty bidulko.Tez bolalo mnie ciagle cos w brzuchu,kulo itd myslalamze oszaleje ciagle jakies leki bralam przeciwboilowe ale ile mozna.Przy tym wszystkim wkrecalam sobie ze to pewnie jakis torbile mi sie zrobil,albo cos gorszego wiec wybralam sie do gina zrobil mi usg,zbadal i bylo wszystko okey i powiedzial,ze to prawdopodobnie jelita,wiec poszlam do mojej lekarz rodzinnej i dala mi na usg jamy brzusznej i co sie okazalo to mialam zagazowane jelita i stad te bole sie braly a wskazywalo na to,ze to sprawy kobiece.Zawsze trudno rozpoznac bo jak jelita bola czy cos tam sie dzieje to ten bol promieniuje a ze jelita sa rownie w dole brzuszka to myslimy ze to wlasnie cos ze sprawami kobiecymi.Idz kochana do lekazra pierwszego kontaktu niech ci da na usg jamy brzysznej przy okzaji ci przeswietla inne czesc,bo to po kolei jedzie:). Motylku kochany ty juz tuz tuz i bedziesz po.Trzymam piastki by wszystko poszlo szybciuitko i bez boli:).Moje staranka nadchodza duzymi krokami,ale podejde do tego wszystkiego z dystansem,zeby sie nie rozczarowac.MInelo mnie parcie na bobaska dlatego wszystko zostawiam w recach Boga:)on dobrze wie kiedy ma to nastapic:).Moze przyjsc taki czas nie twierdze,ze bede miala znow wielkie checi zostania mama,ale jak narazie tak nie mam i w sumie sie ciesze,bo psychicznie czuje sie swietnie,ale za to moj maz jest nie pocieszony i sie nie moze stycznia doczekac kidy pojedziemy do lekazra na kontrole:). Myszorku jak tam u Ciebie,jak sie czujesz? Ciekawe co u WASKI slychac????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9 TYGODNI
MARTUSIA a ile czasu to trwalo bo ja juz z 1,5 tygodnia ale to pewnie cos z jelitami bo tylko tam ciurkocze i jak jem cos lekkiego to czuje ulge. A co ci dali zeby to przeszlo ? Ja tez zaczelam od ginekologa i tam wszystko ok takze duza ulga. Zobaczymy przeczekam ten weekend a po tem zobaczymy. Zawsze jakies ch;;;;;; sie przyczepi. Dzieki za rade. Buziaki dziewczynki, dwupakiety kizie mizie po bidonkach, a starajace a tej grupie takze ja..... owocnych przytulasow:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam dzis dylemat... mam dziwne wyniki... tsh pieknie spadlo z 4,32 na 2,17 ft4 cudnie uroslo a ft3 spadlo... no i nie wiem jak do tego podejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilus2710
9 tygodni ja mialam cos takiego ze strasznie bolalo mnie w prawym boku bol promieniowal na prawa pachwine i dol plecow po prawej stronie bylam akurat w 4 miesiacu ciazy wiec sie strasznie wystraszylam ginekolog powiedzial ze wszysko ok ze strony ginekologicznej i ze moze to nerki zrobilam wiec badania pod tym katem ale wyszly dobre az pewnego wieczoru mialam taki bol ze nie moglam lezec, siedziec skrecalo mnie z bolu pojechalam na pogotowie zostawili mnie w szpitalu podlaczyli mase kroplowek i bol minal na drugi dzien zrobili mi usg i okazalo sie ze w nerce mialam zastuj moczu musze teraz bardzo duzo pic bo inaczej to wraca. Ale twoje objawy chyba sa troszke inne. moja tesciowa ma zespol jelita drazliwego zanim do tego doszla to tez byla u gin i robila usg moczu. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wom@n, Deminges trzymam kciuki za dwie krechy :D Dziś trochę było mi nie dobrze, ale ogólnie jest spoko :) Cały czas się zbytnio nie nakręcam, czekam cierpliwie do wtorku bo wtedy mam wiziytę i jak lekarz potwierdzi to uwierzę... Cały czas boli mnie za to lewy jajnik i się denerwuję, poza tym mam strasznie wzdęcia... :( 9 tygodni ja to już nie wiem od czego to wszystko, może po prostu taki cykl? :) Buziaki dla Wszystkich :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc babeczki Ja tylko na chwileczke bo musze posprzatac i upeic ciacho na jutro Qociakwawa mnie na poczatku tez bolaly jajniki ale oba to normalne bola nawt do dzisiaj i mam klucia po bokacha na wizycie lekarz mi mowil ze to sa bolace wiezadla bo macica sie powiekasza na wzdecia kup sobie espumisan ja dostalam taki w proszku do polykania jako prezent w gabinecie z gazetkami jest dobry Dla dwupaczkow i milusinskich sle moc caluskow 👄 Dla reszty dziewczynek sle wirtualne 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane. Ja juz w domu jestem:) Punkcje mialam o osmej i pobrali z 10 pecherzykow 10 komorek. Wszystko po narkozie dobrze, obudzilam sie szybko, troche bolal dol brzucha ale juz nic nie boli, nic nie krwawie. Od dzisiaj musze brac dowcipie progesteron w zelu i pic kolo trzech litrow wody. Jutro zadzwonia jaki jest wynik ile komorek prawidlowych genetycznie. Jak bedzie ich malo to w piatek bede miala transfer 2 dniowych zarodkow a jak duzo to czekamy do piatej doby. Moje tsh dalej wysokie bo 2,4 i nic nie spadlo od jutra podwojna dawka lekow, moze to ma zwiazek z ta iloscia hormonow ktore bralam. Motylek Tak to troche niesprawiedliwe, ze za zaplodnienie jednej komorki trzeba placic 1000 euro ale juz zaplodnienie dwoch kosztuje 1200 wiec im wiecej tym lepiej. U nas moga byc tylko dwie dlatego, ze nie mroza embrionow bo jest zabronione i jak zaplodnili by ta metoda trzy a one rozwinely by sie do stadium blastocysty to ani nie moga mi tego trzeciego podac ani wyrzucic i tu jest problem. Cena jest wysoka dlatego, ze jest to NOT ICSI stosowane w ostatniej chwili jak juz wiadomo, ze jest malo komorek i nie mozna liczyc na normalne zaplodnienie in vitro. Icsi dale 100 % Moze troche to zagmartwanie napisalam ale nie umiem tego inaczej wytlumaczyc. Odezwe sie pozniej Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochane ja juz koniec zmartwien @ przyszla wczoraj szkoda tylko ze takim opoznieniem bo przeciez od zabiegu bylo wszystko regularnie a teraz takie opoznienie mam nadzieje ze to jednorazowy wyskok mojego oragnizmu bo juz nie dlugo to zielonego swiatelka a jak bd co miesiac inaczej to nie wiem czy wylicze plodniaki:P przepraszam ze nie pisze do wszystkich, od jakiegos czasu sie ociagam ale to przez brak weny i brak czasu :) ciagle w pracy jestem ale przez to szybciej mi czas leci:P kochane trzymam kciuki za starajace 👄 i zycze wytrwalosci tym ktore jak jak jeszcze nie moga rozpoczac staranek 👄 a dwupaczki uwazajcie na siebie 👄 DORIS jak wrocisz z urlopu daj znac koniecznie co z toba i malenstwem buziaki dla was 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilus2710
myszorek trzymam kciuki zeby wszystko poszlo po twojej mysli:-* qociakwawa mnie mdli tylko rano czasami jak jestem glodna:-) czasami mam taki lekki bol jakby ciagniecie w podbrzuszu no i sutki mnie bola a tak to wszystko ok:-) pozdrawiam wszyskie kobietki a ja zmykam posprzatac w domu bo jutro zjedzie sie po mszy na cmentarzu troche ludzi. To nasze pierwsze wszystkich swietych gdzie bedziemy stac nad grobem naszej coreczki:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszorku trzymam kciuki za jak najwięcej zdrowych komórek :) Now czasami może się tak poprzestawiać, ważne że jest ok :) Reszta dziewczynek jak u Was? Odezwijcie się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iluś takie jest życie, ale będzie CI lżej bo masz teraz nowy skarb, a Twoja córeczka nad nim czuwa :) Mnie też mdli tylko czasami, ale głodna jestem non stop :/ Piersi czasem bolą, czasem nie bolą... Czekam na wizytę i oby wszystko było ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku byłam dzisiaj na glukozie, jakoś dałam radę to świństwo wypić, ale tak jak pisałyście z cytryną. Oczywiście jak to wypiłam to źle się poczułam i im tam odlatywałam. Dlatego dzisiaj nie jechałam po wyniki odbiorę sobie w piątek. Mam nadzieję, że wyniki będą dobre, bo cały wtorek się katowałam i nie jadłam i nawet nie piłam nic słodkiego. A co do tego czy mogę liczyć... liczyć to ja mogę tylko na moją mamę... nie wiem co bym bez niej zrobiła.... Asiu nieookoi mnie trochę to, że malutka się bardzo mało rusza, czasami się tylko zdaży taki dzień, że ją poczuję, bez wsłuchiwania się, tak to muszę leżeć i czekać aż się poruszy, chociaż i tak mam wrażenie, że się coraz mniej rusza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja100
Cześć, ja byłam dziś u kolejnego lekarza (3-go), bo 1-wszy powiedział, żebym poczekała 3 m-ce, drugi powiedział, że już mogę się starać o dziecko, bo jestem po pierwszej miesiączce i wszystko jest ok, twierdził też, że tak się przyjęło i tak się mówi, żeby czekać co najmniej 3 m-ce, a tak naprawdę już po pierwszej miesiączce powinno wszystko wrócić do normy. Trzeci lekarz powiedział żebym zaczęła się starać po 2-giej miesiączce, więc to przypada na początek grudnia, może koniec listopada. Bardzo się ucieszyłam i już zaczynam odliczać... ilus2710 ja też pierwszy raz będę we wszystkich świętych nad grobem mojego Dawidka:( Trzymaj się:) beata** ja pytałam o tsh, bo jeszcze jak byłam w ciąży to wyszło mi bardzo niskie, bliskie zera, po zabiegu wróciło do normy i lekarka powiedziała że to niemożliwe żeby tak szybko zrobiło się ok i dla niej to jest niedoczynność i kazała wstrzymać się ze staraniami o dziecko. Mi wydaje się jednak że ta lekarka coś źle mi powiedziała i że właśnie może tak być że tak szybko wróciło do normy, bo już nie ma dziecka:( Co Ty na to? Pozdrawiam wszystkich:) ***Dawidek - 20.10.2012r. - 17 tydz.***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, bardzo was przepraszam ze tak rzadko sie odzywam, ale w pracy nie chce wchodzic na forum, zeby nikt nie zauwazyl, nie chce wscibskich pytan, nikt nie wie o tych ciezkich przezyciach i wole zeby tak zostalo, a w domu jak wracam to juz nie mam czasu bo zawsze cos jest do zrobienia, ale staram sie was czytac w miare mozliwosci... Bardzo to mile ze sie o mnie pytacie i pamietacie o mnie.... Asiu i Motylku wy zawsze o mnie pamietacie, dziekuje wam za to. Przede wszystkim gratuluje nowym dwupaczkom.. ilus i qociakwawa wierze ze teraz juz bedzie wszystko dobrze i za kilka miesiecy bedziecie tulic swoje malenstwa.... Madziu dobrze ze przynajmniej na mame mozesz liczyc, i okazuje sie ze twoja decyzja o rozstaniu byla sluszna skoro twoj byly sie wami nie interesuje..... Motylku, Asiu, Milenka, Olcia, wy juz niebawem bedziecie tulic swoje Malenstwa, juz tak bliziutko do rozwiazania, a Malenstwa napewno wynagrodza wszystkie niedogodnosci ciazy. Motylku Ty to szczegolnie sie wymeczylas, i te infekcje i cukier.... Beatko, no takie uroki ciazy, ale najwazniejsze zeby z Malenstwem bylo wszystko dobrze, a dolegliwosci napewno z czasem miną E-de to niedobrze ze mialas takie dolegliwosci, ale najwazniejsze ze okazalo sie ze to nic powaznego, a stres pewnie mial duzy wplyw na ta sytuacje. Szkoda ze u was starania oduwaja sie w czasie, ale nie martw sie, przyjdzie odpowiedni moment i bedziecie mogli sie starac Myszor, oby wszystko poszlo teraz po waszej mysli i zebyscie cieszyli sie Malenstwem za niedlugo Natalia super ze do nas piszesz, i chwalisz sie swoim Szczesciem, Niej Juleczka rosnie zdrowo i dla ciebie tez duzo zdrowka... WaitingForAMiracle co tam u Ciebie slychac, widze ze tez zamilklas ostatnio tak jak ja, a pamietam ze mialysmy w podobnym czasie @... jak u Ciebie ze tarankami? Dziewczyny... jutro 1 listopada i nie wiem jak ja przezyje Msze na cmentarzu.... piszecie ze wy bedziecie przy grobach swoich ANiolkow, a ja tak jak niektore z dziewczyn tutaj nie mam niestety pochowanego swojego dzidziusia :-( nie mam takiego miejsca gdzie moglabym pojsc, zapalic znicz i powiedziec Aniolkowi jak bardzo za nim tesknie. ciezki ten dzien jutro bedzie i 2 listopada tez :-( przepraszam, ze nie napisalam do kazdej z was ale i tak sie rozpisalam, pozdrawiam was wszystkie i o was pamietam codziennie. a teraz chwilke o sobie. u mnie 20 dc... przytulanki byly, chociaz myslalam ze nawet nie bedzie kiedy, ale jednak znalezlismy czas natroche przyjemnosci.... nie nastawiam sie na nic, ale jakos tak cicha nadzieje mam ze moze tym razem.... szczesliwa passa w tym miesiacu dla dziewczyn z forum wiec moze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja100
9_Mama Aniołka - najważniejsze, że pamiętasz o swoim Dzieciątku, a zapalona świeczka na grobie też jest po prostu symbolem pamięci, a Ty masz przecież swojego Aniołka w sercu, prawda? Więc nigdy o Nim nie zapomnisz i w każdej chwili możesz powiedzieć, że za Nim bardzo tęsknisz. Najbliższe dni z pewnością będą ciężkie dla nas wszystkich, więc życzę wszystkim Wam chyba po prostu dużo siły. Ja wiem, że będzie mi bardzo ciężko przy grobie, poza tym wolałabym sama pobyć przy Dawidku, a nie będzie to możliwe, bo będą też inni członkowie rodziny, bo Dawidek jest pochowany razem z moją babcią. ***Dawidek - 20.10.2012r. - 17 tydz.***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja100
Rany.... pomyłka w dacie, nie 20.10.2012r., tylko 20.09.2012r....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilus2710
Kaja100 rowniez sie trzymaj. Dobrze ze my chociaz mamy gdzie odwiedzac nasze aniolki wspolczoje mamom ktore nie maja takiej mozliwosci... qociakwawa to prawda ze bedzie teraz lzej ale Wiktoria zawsze bedzie w moim sercu i z naszym malenstwem rowniez bedziemy ja odwiedzac przy grobku. Ja raczej mam odwrotnie odpycha mnie od jedzenia:-) a nerwy to mam takie ze wspolczuje mojemu mezowi i calej reszcie hehe pozdrawiam wszystkie goraco i zycze duzo sily na jutrzejszy dzien (dla mnie bedzie bardzo trudny, nigdy nie pomyslalam ze bede stala nad grobem wlasnego dziecka, nie taka powinna byc kolej wydarzen...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo Aniołka dziękuję,że o mnie pytasz :* ja czytam forum codziennie,ale u mnie bez zmian niestety :( nadal szukam pracy,nikt się nie odzywa,okres przychodzi prawie jak w zegarku i tak jakos nie mam chęci do życia ostatnio. Wszystko mnie przytłacza - moze to ta jesień? Niedługo kolejny okres będzie,a będzie na pewno. Nie boli mnie nawet połowa jednego cycka za to w brzuchu juz kuje jak co miesiąc..nie mam złudzeń.. Kochana nie jesteś sama z brakiem miejsca pamieci o kruszynce..ale tak jak napisała Kaja my mamy swoje aniołki w sercu,zawsze bedą w nim miały swoje miejsce i nigdy o nich nie zapomnimy..jutro mozesz też zapalić świeczkę pod krzyżem na cmentarzu albo na jakimś zapomnianym grobku małego dziecka..ja zapewne pójdę zapalic świeczkę pod pomnikiem dziecka nienarodzonego i nie jedna łza poleci po policzku. Pozdrawiam Cię gorąco i trzymam kciuki,żeby choć do Ciebie okres nie przyszedł :* Dla nowych dwupaczków serdeczne gratulacje i uściski :* dbajcie o siebie i wygłaszczcie brzuszki :) u mnie już 10 cykl po poronieniu z czego 9 sie staramy.. Dla nowych dziewczyn na forum przesyłam moc uscisków i słowa pocieszenia..kiedyś zaswieci słoneczko :* Dwupaczki z bliskim terminem rozwiązania ściskam! :* Myszorku kciuki mocno zaciśnięte,jesteś super dzielna! :* Wybaczcie dziewczyny,że nie do każdej napisałam choć parę słów z osobna ale dzisiaj jakoś nie mam siły-o dziwo(chodzę spać o 24 zwykle) Dla wszystkich ktorych nie wymieniłam przesyłam :* Dobranoc :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobiłam dziś test, wyszła jedna kreska, dzis jest 24 dc... chyba za wcześnie się skusiłam ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny miałam awarię kompa mam straszne zaległości w czytaniu u mnie bez zmian @ przyszła w terminie.Teraz czekam na owu.Dzisiaj jak wiadomo spędzimy dzień na cmentarzu,strasznie mnie to przygnębia jak stoję nad grobem własnego dziecka.Kto to przeżył to wie jakie to smutne ,pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 TYGODNI Ja sie borykalam z tym bardzo dlugo,bo najpierw nie wiedzieli co mi jest,bo badania byly wszystkie okey a potem jak wyszly te jelita to waszerowali mnie lekami i to nic lepiej nie bylo az w koncy samo jakos przeszlo,ale znow powracalo po jakims czasie.Wiesz co zaczelam sobie robic lewatywy,wiem ze to nie brzmi najlepiej,ale uwierz mi ze w tej chwili nie wiem co to sa jelita nie mam problemu z hemoroidami a tez mniewalam,dokuczaly mi,nie wiem co to sa wzdecia i ogolnie nie mam zadnych boli. Dzis zaczal sie listopad okropny miesiac pelen wspomnien,bo wlasnie w tym miesiacu mialam urodzic mojego aniolka.Nie ma mnie w polsce nie moge isc na cmentarz,ale zapalilam swiece ktora symbolizuje pamiec o moim i tylko nie moim a takze naszych wszystkich aniolkach:(.Smutne to jest,ale trzeba isc dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×