Kolejna ciąża po poronieniu

Doris kochana rowniez dziekuje ze pytasz:-) no ja nie moge jakos jesc miesa w zadnej postaci:-) dzis zjadlam malenki kawaleczek karkowi no i od obiadu mecza mnie mdlosci tak porzadnie:-( jeszcze roczek mi zostal zeby zostac nauczycielka a teraz mam praktyki:-) zostaly mi jeszcze w 2,3 klasie i przedszkolu:-) oj tak to bylo bardzo mile az smutno mi bylo odchodzic tym bardziej ze przyszla do mnie taka 6 letnia Julcia i prosila zebym jeszcze chociaz z pare dni ich pouczyla.. ciesze sie bardzo ze obiawy u ciebie wrocily to dobry znak:-) a jak tam maz juz lepiej? dobrej nocki zycze kobietki

Doris kochana rowniez dziekuje ze pytasz:-) no ja nie moge jakos jesc miesa w zadnej postaci:-) dzis zjadlam malenki kawaleczek karkowi no i od obiadu mecza mnie mdlosci tak porzadnie:-( jeszcze roczek mi zostal zeby zostac nauczycielka a teraz mam praktyki:-) zostaly mi jeszcze w 2,3 klasie i przedszkolu:-) oj tak to bylo bardzo mile az smutno mi bylo odchodzic tym bardziej ze przyszla do mnie taka 6 letnia Julcia i prosila zebym jeszcze chociaz z pare dni ich pouczyla.. ciesze sie bardzo ze obiawy u ciebie wrocily to dobry znak:-) a jak tam maz juz lepiej? dobrej nocki zycze kobietki.

Czesc babeczki Ja dzisiaj kiepsko sie czuje mam mdlosci kreci mi sie w glowie i taka zstruta chodze dzisiaj do tego maz dzisiaj o 16 wyjezdza do szwecji i bedzie dopiero w sobote buuuuuu leze spokojnie i pisze leza wladowalam w lapatoka baterie i jazda hihi Dla dwupaczkow i milusinskich moc caluskow Dla reszty dziewczynek sle wirtualne

beatko wspolczuje ja wczoraj mialam taki dzien meczylo mnie do 23 az nie moglam zasnac pozniej zaczely sie wymioty no i tak przed 24 jakos juz zasnelam. Ja dzis mam wolne po baaaardzo dlugim czasie i az postanowilam sobie pospac wstalam dopiero o 10 hehe:-) kochane w piatek zaczyna sie juz grudzien wiec i powoli nasze dwupaczki zaczna sie rozpakowywac:-) trzym za was i wasze maluszki mooocno kciuki:-) U mnie tylko maz wie o ciazy, nie chcemy zapeszyc czekamy na wynik badania z 20 grudnia a zamierzamy powiedziec wszystkim w wigilie albo 25 grudnia w nasza rocznice slubu:-) jestem strasznie ciekawa ich reakicji:-) zycze wszystkim milego dnia:-)

Witam kochane:-) asiu co u ciebie mam nadzieje ze wszystko dobrze z toba i Filipkiem buziaki dla was:-) Motylku a jak ty Natalka sie macie dla waz rowniez ogramne buziaki:-) a moj maly spal dzisgaj od 20 do 5.30 super:-)mam nadzieje ze mu tak zostanie :-) dla wszystkich dziewczyn pozdrowienia

Przepraszam za bledy ale jestem na spacerze z Wikusiem i pisze z tele:-)

Witam Was Kochane Przepraszam, że się nie odzywam ale u mnie nic ciekawego. Na razie bóle krocza, pachwin i spojenia łonowego odpuściły, za to doszły problemy z opuchniętymi łydkami i stopami. W dzień i nawet po nocy opuchlizna nie schodzi. Mam tak od poniedziałku chyba. W piątek idę na badanie moczu a w poniedziałek wizyta. Boję się, żeby to nie była gestoza, inaczej zwana też zatruciem ciążowym :/ Bo wtedy bez szpitala się nie obejdzie :-( Ciśnienie mam w normie, bo biorę leki, ale najważniejsze to to czy w moczu nie daj Boże wyjdzie obecność białka, bo to główny objaw. Mam nadzieję, że będzie ok, a nogi, że po prostu puchną, bo to już końcówka ciąży. Za starające się trzymam kciuki. Motylek, Milenka, Madzia odezwijcie się co z Wami. J55j555 bardzo się cieszę, że Wiktorek już zdrowy :-) No i pogoda dopisuje na spacerki :-) Wielkie buziaczki dla Was Obecne dwupaczki pomiziajcie brzuszki ode mnie :-)

Asiu kochana ja tez pod koniec ciazy mialam opuchniete nogi i rece nogi to mialam tak spuchniete ze buty o 2 rozmiary wieksze byly za male lekarz polozyl mnie do szpitala tak na wszelki wypade ale okazalo sie ze mialam tylko bakterie w moczu dostalam witamine c i furagine i wypisali do domu mam nadzieje ze u ciebie tez to nic groznego:-)

J55j555 dziękuję Ci bardzo A powiedz mi pamiętasz w którym tyg ciąży mniej więcej u Ciebie to było? Bo ja mam teraz 33t5dc. I ile czasu trzymali Cię w tym szpitalu?

U mnie to bylo juz pod koniec 39tydz w szpitalv bylam 4 dni bo sprawdzali czy po furaginie schodzi opuchlizna bylo ok to wypisali do domu:-)

Doris27 Tak robilam wczoraj TSH i wyszlo 0,54. Dobre jak bym byla w ciazy ale jak mam takie niskie to cykl mi sie wydluza. W moim przypadku powinno byc na poziomie 1,2- 1,6 a nawet 2,0 bo wtedy mam 28 dniowe cykle i w 13 dniu owulacje. No i znowu musze zmniejszyc lthyrox. Raz zwiekszam raz zmniejszam, bo od trzech lat nie moga mi dobrac odpowiedniej dawki. Zawsze jak biore cos dodatkowego tak jak przed in vitro wit. d3 mam problem z tsh. Poprostu przestaje sie wchlaniac lek. Taka jakas dziwna jestem. Pozdrawiam

myszorku nie jestes dziwna tylko tak to juz jest ze Eutyrox jest bardzo wrazliwy na mnostwo roznych substancji ktore hamuja wchlanianie... wiem to na wlasnym przypadku...

Mycha Tez masz problem z TSH? Ja juz mam go po dziurki w nosie. Jak mam wyzsze kolo 1,6 to mam cykle super 28 dniowe ale znowu wychodza mi wlosy...jak mam teraz niskie, wlosy przestaja wypadac ale cykl mi sie wydluzy, co jest strasznie denerwujace przy staraniach. I tak zle i tak nie dobrze. Latam do lekarza co trzy, cztery tygodnie i mysle, ze to sie nigdy nie skonczy.

myszorku ano tez mam problemy z tarczyca... w laboratorium juz sie ze mnie smieja ze powinnam dostac znizkowa karte VIP na badania... tez tam ciagle latam niestety... no ale nie ma wyjscia... ja sie teraz ciesze ze zaczelam brac bo w ciazy niedoczynnosc to masakra...

bylam u ginekologa junior ma 2mm i serduszko:) przewidywany termin 23 lipca:)

Mycha Gratuluje kochana:)

mycha, cudnie :) gratuluje. to jak dobrze pojdzie rodzimy jedna po drugiej :))

ILUS ja też mam termin na 2 lipca będziemy razem rodzić :) pozdrawiam

Hej kobitki :) Mycha to masz kochana termin rowny miesiac po mnie :) Myszorku to masz bardzo dobre wyniki tsh. Sama jutro sprawdze swoje, ale masz racje ze tarczyca i te leki sa bardzo wrazliwe na wszelkie zmiany jak np dodatkowe witaminki lub wieksza ilosc mleka wypita lub jogurtow. Ilus,Beatko, mam nadzieje ze czujecie sie dzis lepiej, zblizaja sie mrozy wiec uwazajcie na siebie zeby sie nie przeziebic. Ilus ja tez w domu nic oficjalnie jeszcze nie mowilam, wie tylko mama ktora stwierdzila ze nie musialam nic mowic bo od dawna bylam jej podejrzana :) ale ciekawa jestem najbardziej reakcji taty i siostry, mamy zamiar pochwalic sie na swieta dla calej rodziny. Katka7784 to nas na poczatku lata bedzie sporawo :) ciesze sie ze bedziemy rozpakowywac sie prawie w jednym czasie. Milego wieczorku kochane zmykam pod prysznic i polezec :)

Dzisiaj 3 dzień miesiączki. Już za 9 dni zaczynamy staranka :). Spotkalam dzisiaj znajomą, z którą długo się nie widziałyśmy. Powiedzialam jej co mnie spotkało. Pocieszyła mnie bo jej koleżanka urodziła pierwsze dziecko w wieku 46 lat. Chyba jednak nie jestem najstarszą starajacą się o dziecko pomimo ukończonych 42 lat. Tymczasem powolutku dochodzę do siebie. Psychika u mnie zdecydowanie lepiej. Jeszcze jakiś czas i myślę, że będzie dobrze. Dziękuję wam dziewczyny za to, że jesteście i pocieszacie.

katka jak milo:-) jeszcze qociakwawa chyba miala podobny termin ale cos sie do nad nie odzywa:-( a jak tam sie czujesz?:-) doris no wlasnie widze ze od czerwca na swiat przyjdzie sporo maluszkow:-) ja tez wybieram sie na kapiel troszke sie zrelaksowac:-) mycha wielkie gratulacje niech te twoje 2 mm rozwijaja sie jak najlepiej:-)

Cztery ms temu przechodzilam najgorsze katusze w moim zyciu dowiedzialam sie ze moje dzieciatko nie zyje..... Nie wiem co robic zeby zapomniec choc troche. pamietam kazdy moment ze szpitala. Lzy od razu mam w oczach. Myslalam ze szybko zajde w druga ciaze a tu cigla nic. Zazdroszcze wam dziewczyny wzsych postow o rosnacych fasolkach.... Na dodatek poklocilam sie z mezem on chyba na prawde ma tego tematu dosyc i pewnie bedzie spal na kamapie:( Oj mam dosyc. Dziewczyny poradzcie co robic zeby poczuc sie lepiej psychicznie probowalismy juz wyjazdow na weekendy wyjsc co d do znajomych czy do knajpki, zakupow, rozmow, modlitw, placzu, nie wiem co moge jeszcze zrobic. Czasem uslysze cos smutniejszego w radio i od razu lzy w oczach stracilam kontrole nad soba. Kiedys wygrzebalam zdjecia maturalne z albumu i na odwrocie mialam podpidy kolegow dla zawsze usmiechnietej powtarzalo sie najczesciej a teraz ..... tego blasku w moich oczach juz nie ma..... Nie wiem co mam robic zeby wyjsc z tego slepego zaulka wiem ze kolejna ciaza dala by mi sile do walki ale na razie jak w nia zajsc? najgorsze jest to ze zaczynam czuc ze to przeze mnie sie nie udaje boje sie ze cos jest nie tak..... Sorki za ten pesynizm ale to jakis paskudny okres w moim zyciu i niech ten rok konczy sie jak najszybciej a kolejny przyniesie same dobre wiesci dla nas i tego juz dzis nam tu zycze. Pocieszcie choc troche bo mam dola:(

9 tygodni musisz zmienic sposob myslenia... wiem ze to nie jest proste ale konieczne... przede wszystkim zyj... ale nie ciaza bo to Ci zabije... albo rozwali Ci dokumentnie zycie... ja zaczelam miec plany ktorym ciaza wrecz przeszkadzala... i spojrz... jestem w ciazy... ale nie robilam planow by zajsc lecz by jak najlepiej zyc...

9 tygodni mi sie wydaje ze u ciebie te zalamanie psychiczne samo bez zadnej pomocy nie przejdzie.. wiele ludzi negatywnie do tego podchodzi ale czy nie myslalas o pomocy psychologa? mi taka rozmowe zaproponowali zaraz po porodzie czy tobie nic takiego nie oferowali? a jezeli chodzi o ciaze to psychika ma bardzo duzo z tym wspolnego.. mi lekarz kazal odczekac 3 miesiace ktore po stracie sa najtrudniejsze czlowien nie chce wtedy nowej ciazy tylko nowa ciaze zeby ukoic bol po poprzedniej, u mnie sie to sprawdzalo plakalam i blagalam ze chce dziecko, ze chce przytulic swoje dziecko.. poznie jak juz moglismy sie starac to tez za bardzo chcialam liczylam wszystko dokladnie co kiedy i nic z tego nie wychodzilo trwalo to 3 miesiace az w koncu odpuscilam i co udalo sie. kochana i tobie sie uda narazie jestes w zalobie wiem dokladnie co czujesz.. pisz kiedy tylko tego potrzebujesz a otrzymasz od nas napewno pomoc

Dziekuje dziewczyny. Duzo myslalam w nocy i wiem ze musze sie wzisc w garsc bo w koncu nie jest tak najgorzej inni maja trudniejsze sytuacje.... myslalam o psychologu ale kolejki takie ze ho ho a i nie mam na to czasu bo zapiep..... od rana do wieczora..... nic zaotawiam. To losowi Bog wie co robi. Po za tym na swieta boire 2 tygod urlopu i jedziemy do Polski wiec moza bedzie lepiej. Pozniej cos skrobne. Dziekuje

Dziekuje dziewczyny. Duzo myslalam w nocy i wiem ze musze sie wzisc w garsc bo w koncu nie jest tak najgorzej inni maja trudniejsze sytuacje.... myslalam o psychologu ale kolejki takie ze ho ho a i nie mam na to czasu bo zapiep..... od rana do wieczora..... nic zaotawiam. To losowi Bog wie co robi. Po za tym na swieta boire 2 tygod urlopu i jedziemy do Polski wiec moza bedzie lepiej. Pozniej cos skrobne. Dziekuje

Dziekuje dziewczyny. Duzo myslalam w nocy i wiem ze musze sie wzisc w garsc bo w koncu nie jest tak najgorzej inni maja trudniejsze sytuacje.... myslalam o psychologu ale kolejki takie ze ho ho a i nie mam na to czasu bo zapiep..... od rana do wieczora..... nic zaotawiam. To losowi Bog wie co robi. Po za tym na swieta boire 2 tygod urlopu i jedziemy do Polski wiec moza bedzie lepiej. Pozniej cos skrobne. Dziekuje

Czesc babeczki Ja juz na nozkach spac niemoglam obudzilam sie po 6 siusiu i juz niemoglam usnac ach nielubie sama spac 9tygodni kochana niezalamuj sie uda ci sie napewno kiedys musi jezeli masz czas i ochote prosze spojz na moje wpisy i stopke my z mezem czekalismy dawa lata i tez kazdego dnia mialam obawy czy sie kiedys uda kiedy odposcilismy i pogodzilismy sie z tym ze nieudaje sie wtedy kiedy chcemy nadszedl cud i udalo sie to jest naprawde mozliwe tylko musicie byc cierpliwi wiem ze to trudne ale do zrealizowania Martwie sie o dorotke kochana nieodzywalas sie ani tu ani tam co sie dzieje Dla dwupaczkowa i milusinskich moc caluskow Dla reszty dziewczynek wirtualne

9 tygodniu, bedzie dobrze, nie załamuj się :(( wszystkie dlugo czekalysmy na wiesci o fasolce, i sie doczekalysmy. u Ciebie tez tak bedzie :))

woman wiesz jakos nie pamietam Twojej relacji z wizyty u ginekologa a nie mam sily szukac... ktory Ci wyszedl tydzien i jak duza juz byla kruszynka?