Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Dziewczynki strasznie wam dziękuje za pomoc i dobre słowo. dziś w nocy musiałam mieć też skurcze lub mały tak się napinal że aż śniło mi się że synu dosłownie przeniknal mi przez skórę brzucha i go tak urodziłam...sen niby straszny bo byłam w nim przestraszona że mój syniu taki malutki jest na moich dłoniach ale byl zdrowy pogodny i mój....oby naturalny poród poszedł tak gładko ;) ale od rana nadal miałam skurcze. Zaczęłam je zapisywać, najpierw były co 7, 10 min i już za wasza rada miałam dzwonić do mojego gin lub jechać na izbę przyjęć ale potem dostępny między nimi były 30, 23, 45 minut i się uspokajały i bardziej przypominały wspinanie się malca w brzuchu. liczyłam też ruchy i było ich nawet około 20 na h aż wreszcie wszystko się unormowalo. teraz czuje jak się synus wierci i co jakiś czas wybucha pupcie. mam nadzieję że to były tylko skurcze Braxa. uff nastraszyl mnie syniu i pokazał że nie mam co czekać z pakowaniem torby do szpitala bo w kącie garderoby gotowa stać może już teraz no i że zakupy ktore odwlekam w czasie powinnam troszkę przyśpieszyć, bo nawet jeśli nie przyjdzie maluszek na świat wcześniej to gdyby mi przyszło przelezec ostatnie tygodnie w szpitalu to przykroby mi było że taka nie przygotowana na synka jestem. Reasumując czujemy się lepiej postanawiam pić więcej żeby miał więcej wód Wiktorek i mniej dotkliwie kopał i przygotować się dk nagłej wizyty a szpitalu zwłaszcza że mąż dopiero w czerwcu wróci. Nowe dziewczyny pamiętajcie że zawsze możecie do nas pisać nawet jako forma terapii, oczyszczenia czy szukania wsparcia lub pomocy, jak już same wiecie każda z nas korzysta z rad i pomocy pozostałych dziewczyn i same pomagają własnymi doświadczeniami innym mamą Aniolkow. Now dobrze że wreszcie mialas dzień lenia, więcej ci się takich należy. Wom@n pewnie cieszy cię każdy kopniak maluszka, super że już czujesz jak Skarbek szaleje. Hanakali i Gosia współczuję wam przygód z dentystą, sama niedawno naprawialam ukruszony ząb. Dziewczynki życzę wam miłego wieczorku mam nadzieję że dla każdej z nas to będzie spokojna noc bez niespodzianek niemilych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc babeczki Ja na chwileczke jade dzisiaj po wyniki z wymazu do szpitala oby byly dobre i musze podejsc do mojego ginekologa bo od poniedzialku wieczorem budze sie w nocy i swedza mnie rece dlonie i dekold a przy tym maly sie mniej wierci napewno ma malo miejsca bo niemam za duzego brzuszka jak na 35tc (tak mowil lekarz) a maly ma prawie 3kg wiec kawalek chlopa nosze boje sie ze to holestaza albo jakies zatrucie ciazowe oby nic z tych rzeczy Dla dwupaczkow i milusinskich moc caluskow 👄 Dla reszty dziewczynek sle wirtualne 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki. Wróciłam. Przez tego mojego skarba co za kilka dni skonczy 5 miesiecy nie mam czasu zeby tu pisać, ale postaram sie to zmienic. Pozdrawiam wszystkie nowe dziewczynki i głowy do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:-) beatko masz racje lepiej z tym isc do lekarza moja kolezanka tez tak miala na szczescie okazalo sie ze to jakies uczulenie, ale tydzien przelezala w szpitalu.. miala cale dlonie i stopy pokryte krosteczkami i strasznie ja to swedzialo. doris kochana to sie najadlas strachu.. Wiktorek nieladnie tak straszyc mamusi:-) mi te napinanie brzuszka zdaza sie raz dziennie lub raz na kilka dni. My z mezem tez postanowilismy zabrac sie za zakupy dla malej, zaplanowalismy to na piatek:-) a my dzis o 14:30 mamy wizyte. Jestem strasznie spokojna o Zosie, ide tam z radoscia zobacze jak sie ma i ile wazy moj lobuziak:-) asiu slicznego masz synusia:-) Filipek to maly przystojniak:-) a jak tam sie macie po swietach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Dziewczyny ;) wczoraj mialam wizyte u poloznej. powiedziala, ze cysta mam sie nie martwic, bo powstala przez ciaze i do 14 tygodnia powinna zniknac. pobrala mi krew na badania, troche popytala o choroby w rodzinie. Na wyniku z badania hist. lozyska bylo napisane "krwawienie aorty z blon plodowych" nie wiem co to znaczy. ogolnie czuje sie dobrze. przez swieta czulam sie fatalnia, zwracalam, glowa mi pekala ale juz jest ok. zostaly mi tylko lekkie mdlosci na wieczor. wczoraj troche sie zmarwilam, bo na godzine praktycznie prawie stracilam wzrok. wszystko bylo ok i nagle wszystko zaczelo mi sie zamazywac. tak jak bym dlugo patrzala w intensywne sloce. godzine chodzilam jak kret. ale minelo. miala ktoras z Was tak ? a co u Was ? 9 tygodni jak sie czujesz? asiu masz jakies nowe informacje na temat Filipka? przykro mi ze dolaczaja do nas nowe dziewczyny ale mysle, ze to jest dobre miejsce. Dziewczyny cmokaski dla Waszych Maluszkow, tych ktore juz trzymacie na lapkach i tych jeszcze w brzuszkach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Dziewczyny ;) wczoraj mialam wizyte u poloznej. powiedziala, ze cysta mam sie nie martwic, bo powstala przez ciaze i do 14 tygodnia powinna zniknac. pobrala mi krew na badania, troche popytala o choroby w rodzinie. Na wyniku z badania hist. lozyska bylo napisane "krwawienie aorty z blon plodowych" nie wiem co to znaczy. ogolnie czuje sie dobrze. przez swieta czulam sie fatalnia, zwracalam, glowa mi pekala ale juz jest ok. zostaly mi tylko lekkie mdlosci na wieczor. wczoraj troche sie zmarwilam, bo na godzine praktycznie prawie stracilam wzrok. wszystko bylo ok i nagle wszystko zaczelo mi sie zamazywac. tak jak bym dlugo patrzala w intensywne sloce. godzine chodzilam jak kret. ale minelo. miala ktoras z Was tak ? a co u Was ? 9 tygodni jak sie czujesz? asiu masz jakies nowe informacje na temat Filipka? przykro mi ze dolaczaja do nas nowe dziewczyny ale mysle, ze to jest dobre miejsce. Dziewczyny cmokaski dla Waszych Maluszkow, tych ktore juz trzymacie na lapkach i tych jeszcze w brzuszkach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jakas zamyslona
Czesc dziewczyny. moge sie wygadac i prosic was o jakies pomysly co sie ze mna dzieje?.pisze poniewaz mam pewien problem. w lutym poronilam swoja pierwsza ciaze (byl to 11 tydzien). niestety ale nie znam przyczyny. musialam miec zabieg (choc wiek kiedy doszlo do poronienia bo wszystko, doslownie wszystko czulam)... dodam moze, ze nie mieszkam w pl i tu sa dziwne zwyczaje. w szpitalu nie powiedzieli mi, ze nie moge uprawiac seksu. wiec... potrzebowalismy bliskosci z partnerem. 1 @ dostalam po 33 dniach (nie wiem czy to byla miesiaczka, trwala niecale 3 dni, bez boli). wczesniej kochalismy sie "stosunek przerywany", po @ wedlug dni plodnych. w niedziele 31.04 dostalam dziwnych boli brzucha, nagle zaczelam slabnac, po prostu odebralo mi sily. teraz powinnam miec dni plodne ale zamiast tego widzie bialy sluz (bez grudek i nie wydaje mi sie zeby to byla grzybica)dosc gesty i jest go sporo.w dodatku jestem mega zmeczona, a nic takiego nie robie zeby tak sie czuc.czego to moga byc oznaki? pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) jak nas tu duzo,wierze ze do każdej uśmiechnie się szczęście,trzymam kciuki, trzeba wierzyc:) U mnie polmetek:) coraz częściej czuje maluszka:) a od jakiegoś czasu mam tak ze macica robi się twarda czuje takie napięcie w podbrzuszu i to trwa chwilkę,czy to skurcze czy maluszek tak się napina? Pozdrowienia dla wszystkich :) i całuski dla kobietek z fb:D milo was widzieć,wasze maleństwa cudenka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniolek - to raczej malucha czujesz, na skurcze za wczesnie. Ech jak mi brakuje bycia w ciąży ... hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o7cia możemy się zamienic:D ja bym chciała już tulić maluszka :) uf a juz zaczynałam się martwic ze to moze jakieś skurcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniolek - ale to co piszesz ze masz takie skurcze ... odpoczywaj i jak sie skurcze nasila to bierz nospe. A i rada ode mnie duzo spij bo potem bedziesz za tym tesknic ;-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was. A mnie caly czas boli brzuch tak jakbym miala przedluzona owulacje a wiem ze juz jesten po niej od kilku dni. Poza tym ledwo wstalam a juz wlasciwie jestem spiaca. Sama nie wiem co o tym myslec bo to jest jeszcze za wczesnie na jakiekolwiek objawy ewentualnej ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane ja tylko na moment:) Dzis mamy poznym wieczorem wizyte wiec bardzo prosze trzymajcie kciuki 👄 U mnie nasypalo przez noc sniegu co nie miara, masakra jaka ta pogodoa. OLCIU ale ten czas lecie juz 5 misiecy :) duzo zdrowka dla synia 👄 Motylku a jak tam Natalka? jak sie chrzciny udaly? zdjecia slicne:P Milenko zdrowi jestescie z Bartusiem? :) Asiu Filipek coraj sliczniejszy hehe a co z tymi drgawkami? w koncu wyjasnilo sie cos? ogromne buziaki dla niego 👄 Doris w koncu musialam poleniuchowac a dzis juz mnie brzuch nie pobolewa wiec moze faktycznie przez te swieta sie tak ozasowalam i to bylo przyczyna:) brzusio masz juz sliczny a Wiktorek z tego co czytam niezle daje ci popalic:P masz racje przygotuj juz sobie torbe do szpitala bo nigdy nie wiadomo jak to jest a bedziesz spokojniejsza majac ja gotowa :) Waiting, Dentist a wy jak sie czujecie? jak fasolki? :) Dziewczynki nie pisze do kazdej za co bardzo przepraszam mam nadzieje ze wybaczycie:P Jeszcze raz prosze trzymajcie dzis kciuki za moja fasolke :) Buziaki dla was wszystkich 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny po swietach. W prima aprilis zlapal mnie jakis ochydny wirus grypy żoladkowej. Normalnie masakra! Wymioty co pol godz i straszna biegunka. Wszyscy u mnie w domu tacy chorzy. Juz dzis lepiej. Jeszcze chyba nigdy sie tak nie wyczyscilam. I do tego po 37 dniach w ten sam dzien dostalam pierwsza @ po poronieniu tak wyczekiwana. Dziwne bole w podbrzuszu i leci ze mnie jak z kranu. Jest bardziej obfita niz ta z przed ciazy. Ale ciesze sie ze w koncu przyszla! To juz jeden krok szybciej do zielonego swiatełka ;D Tofilebork ja juz kilka dni przed spodziewana miesiaczka czulam takie ciągniecie w brzuchu lekkie pobolewanie a 4 dni po terminie @ wykonalam test oczywiscie pozytywny. No i piersi tydzien przed @ zrobily sie o wiele wieksze ,krąglejsze i strasznie bolące. Musialam kupic sobie nawet wiekszy biustonosz bo meczylam sie w takim przymalawym. Swieta Swieta i juz po swietach. Tyle szykownaia sprzatania i juz po wszystkim. Dla wszystkich forumowiczek zycze w kancu WIOSNY tej prawdziwej cieplej WIOSNY... caluski;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość J55j555
Witam kochane :-) doris ja na temat skurcz nic nie powiem ponieważ ja ich nie miałam az do porodu:-)porod całkowicie wywoływany miałam w prawie 42 tygodniu nam nadzieję że twój Wikus nie będzie taki uparty jak mój:-)bo mojemu tak zostało i teraz taki mały uparty osiolek z niego:-)pomiziaj brzuszek od nas:-) asiu kochana jak sie macie pewnie przygotowania do chrzcin juz jak sytuacja z mama?buziaki dla was:-* motylku jak Natalka zdrowa juz buziaki:-* beatko jak tam przygotowania do narodzin synka zakupy zrobione bo to juz nie duzo czasu zostalo:-) women to juz 26 tydz szok jak ten czas leci pomiziaj brzusio od nas:-) e-de nowa dentist jak sie czujecie? Madzia co u ciebie? Lenka gratuluje:-) qociakwawa jak nas czytasz odezwij sie:-) a my niedlugo zaczynamy przygotowania do roczku bo to juz 20:-) buziaki dla calej reszty:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jesteście Kochane, że o nas pamiętacie :) 😘 U nas nic nowego. Czekamy z utęsknieniem na wiosnę, a zamiast tego mamy już chyba z 50cm śniegu :/ Masakra jakaś. Po Świętach jak i przed. Ciągle coś. Teraz szykujemy się do chrzcin, a moja babcia w szpitalu po operacji kolana :( Nawet jeśli wyjdzie do tego 13 kwietnia ze szpitala, to na chrzcinach jej na pewni nie będzie, a w poniedziałek kuzyn od męża, który ma zostać chrzestnym dla Filipka skręcił kolano i ma całą nogę w gipsie... :( Już normalnie odechciewa mi się wszystkiego. Już nawet zastanawiamy się czy nie przełożymy tych chrzcin na maja, skoro tak wszystko nam się robi na przekór :/ Jeśli chodzi o Filipka to odpukać drgawek już nie miał chyba z miesiąc... Jutro jedziemy niestety znowu na wizytę do tej nienormalnej neurolog :/ I jutro ma nam powiedzieć jak wyszły te ostatnie wyniki z tego badania EEG co miał robione 18mrca. Boję się strasznie. Chyba bardziej się boję teraz o Niego, niż jak w ciąży chodziłam na wizyty do gina :( No ale co zrobić, musimy tam jechać, żeby się dowiedzieć na czym stoimy... Tyle u nas. Dziewczyny z FB jesteście bardzo ładne :) Jakoś inaczej Was sobie wyobrażałam, ale jestem pozytywnie zaskoczona :) Dwupaczki dodajcie Wasze zdjęcia z brzuszkami, bo nie ukrywam, że tak jak Olcia też czasami brakuje bycia w ciąży, tych ruchów, tego głaskania brzucha :P Niezapomniane chwile :) Pomiziajcie brzuszki ode mnie i Filipka :) Dzieci już "wypakowane" ucałować od nas 😘 😘 A za nasze staraczki trzymam niezmiennie mocno kciuki :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
J55j555 ale Wiktorki to chyba wszystkie takie uparciuchy, bo od mojego męża bratanek i chrześniak zarazem tak samo uparty :P Musi być tak jak On chce i koniec, a ma już 8 lat w tym roku :) Co do mamy to sytuacja bez zmian w sumie można powiedzieć. Wiesz od tej panny mama dała nam prezent na ślub, więc ja zawsze na Święta o niej pamiętałam i wysyłałam karty z życzeniami. W listopadzie były chrzciny od ich dziecka, gdzie mój mąż został na siłę chrzestnym ( bo wszyscy mówili, że dziecku się nie odmawia...) i jak siedziałam przy stole to byłam taka zła i taka już wykończona psychicznie, że nawet nic nie zjadłam, bo jak patrzyłam na jedzenie to wszystko w gardle rosło, a poza tym miałam takie bóle spojenia łonowego, że z ledwością chodziłam (pochylałam się do przodu jak staruszka jakaś..). No i nie miałam na tych chrzcinach za bardzo z kim rozmawiać, więc posiedzieliśmy tam 1,5h i poszliśmy do domu. W końcu u mnie to już była końcówka ciąży i miałam prawo źle się czuć. No i wysłałam jej matce jeszcze kartę na Boże Narodzenia i zostało to bez echa, i teraz na Wielkanoc jak wysłałam to ta panna mi napisała takiego smsa: "Witam. Nawet jednego zdania nie zamieniłaś z moją mamą na chrzcinach a wysyłasz kartki okolicznościowe. Proszę Cię nie wysyłaj ich bo jednym słowem ośmieszasz się". No i się znowu wkurzyłam, pokazałam mojej matce smsa, ale w zamian usłyszałam, że to ja z siostrami narobiłam niezgody w rodzinie i to my jesteśmy wszystkiemu winne (to było w wielką sobotę teraz), a ja jej powiedziałam tylko tyle, że gdybym ja pannie wysłała takiego smsa i ona by się o tym dowiedziała, to w 10minut by była u mnie w domu z awanturą, ale że panna mi wysłała takiego smsa to jest ok, a i tak ja jestem winna. No i w poniedziałek panna była u moich rodziców ale z tego co wiem to sprawa została zamieciona pod dywan. Jak gdyby nigdy nic się nie stało. Powiedziałam mojej matce, że mam nadzieję, że panna dostanie wszystko to oddane co zrobiła w naszej rodzinie jeszcze z nawiązką. I teraz jak jeszcze kiedyś ktoś mi powie, że my mamy się pogodzić to chyba napluje temu komuś w twarz, bo po prostu nie ma mowy o tym!!! Nie będzie dobrze między nami, bo ja jej nienawidzę !!! Za to co zrobiła w naszej rodzinie, i za to, że jest tak fałszywa i nawet potrafiła moją matkę przeciągnąć na swoją stronę. Ale jestem już twardsza, bo jak się kłóciła z moją mamą, to nie popłakałam się jak zawsze, tylko wytrzymałam do końca i ani jednej łzy nie uroniłam. Szkoda słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość J55j555
Asiu slonce ty wogule ta bezszczelna dziewuch sie nie przejmuj co ja obchodzi do kogo ty kartki wysylasz to tylko dobrze swiadczy o tobie i o twojej kulturze osobistej:-)czego chyba nie mozna napisac o tej pannie:-)nienawidze takich glupich dziewch jak ona ktore chca zeby caly swiat sie krecil wokul niej i jej dziecka a to co robi z twoj rodzina to zostawie bez kometarza bo brak slow na to dziewuszysko!!ale w zyciu predzej czy pozniej wszystko waraca te dobre i te zle rzeczy.a ty kochana chociaz to trudne to ja olej masz wspanialego synka meza i to jest najwazniejsze:-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość J55j555
Asiu slonce ty wogule ta bezszczelna dziewuch sie nie przejmuj co ja obchodzi do kogo ty kartki wysylasz to tylko dobrze swiadczy o tobie i o twojej kulturze osobistej:-)czego chyba nie mozna napisac o tej pannie:-)nienawidze takich glupich dziewch jak ona ktore chca zeby caly swiat sie krecil wokul niej i jej dziecka a to co robi z twoj rodzina to zostawie bez kometarza bo brak slow na to dziewuszysko!!ale w zyciu predzej czy pozniej wszystko waraca te dobre i te zle rzeczy.a ty kochana chociaz to trudne to ja olej masz wspanialego synka meza i to jest najwazniejsze:-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
now - no strasznie ten czas leci .. jeszcze 2 miesiace i musze do pracy wracac :-/ Oczywiście trzymam kciuki za wizyte. Daj znac co i jak :) asia - Filipek jest prze slodki :) Chrzcin nie przekładaj. Tez daj znac jak bedziesz miec wyniki. No brakuje mi czasem brzuszka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) przepraszam, że nie piszę do Was, ale niestety nie mam czasu, ale staram się czytać Was na bieżąco :) . Moja córcia dzisiaj skończyła dwa miesiące, jest już taaka duża, właśnie sobie smacznie śpi. W pierwszy dzień świąt niestety mi się troszkę rozchorowała, dostała katarku i kaszelku, pojechaliśmy na dyżur i dostałam skierowanie do szpitala... załamałam się. Całe szczęście w szpitalu lekarz ją przebadał i nie stwierdził nic prócz kataru, żadnych zmian w pucach i oskrzelach nie było. Kazał mi co 15 minut odciągać glutki i stawić się do kontroli. Wczoraj byłyśmy u lekarza i jest już wszystko dobrze, teraz niestety ja się rozchorowałam :( męczy mnie katar straszny i boję się, że znów małą zarażę... Chrzciny robimy dopiero w lipcu, ponieważ moja siostra rodzi 29 kwietnia no i nie wyobrażam sobie chrzcin bez niej, a że mieszka pod Wrocławiem, a ja nad morzem to kawał drogi ma... więc poczekam aż jej synek troskę podrośnie i będzie gotowy na taką daleką podróż do kuzynki na chrzciny :) . Asiu wysłałam Ci zdjęcie mojej Klaudii na meila i mam nadzieję, że wyślesz mi zdjęcie Filipka, ponieważ nie mam fb i nie mogę Was tam podglądać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu mój e-mail to: asia_0155@interia.pl Ten obok nicku co się wkleja to system sam niestety go tam wrzuca :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis pierwszy raz slyszalam serduszko super uczucie bo wczeniej nie bylo mi to dane. Wszystko ok 8mm i wychodzi ze to 6 ty i 5 dzien choc kazdy lekarz twierdzi inaczej takze to cos kolo. Plamienia ustapily na szczescie odpukac wszystko ok. Ide spac po obiedzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jakas zamyslona
Czesc dziewczyny. moge sie wygadac i prosic was o jakies pomysly co sie ze mna dzieje?.pisze poniewaz mam pewien problem. w lutym poronilam swoja pierwsza ciaze (byl to 11 tydzien). niestety ale nie znam przyczyny. musialam miec zabieg (choc wiek kiedy doszlo do poronienia bo wszystko, doslownie wszystko czulam)... dodam moze, ze nie mieszkam w pl i tu sa dziwne zwyczaje. w szpitalu nie powiedzieli mi, ze nie moge uprawiac seksu. wiec... potrzebowalismy bliskosci z partnerem. 1 @ dostalam po 33 dniach (nie wiem czy to byla miesiaczka, trwala niecale 3 dni, bez boli). wczesniej kochalismy sie "stosunek przerywany", po @ wedlug dni plodnych. w niedziele 31.04 dostalam dziwnych boli brzucha, nagle zaczelam slabnac, po prostu odebralo mi sily. teraz powinnam miec dni plodne ale zamiast tego widzie bialy sluz (bez grudek i nie wydaje mi sie zeby to byla grzybica)dosc gesty i jest go sporo.w dodatku jestem mega zmeczonai kluje mnie w dole brzucha, a nic takiego nie robie zeby tak sie czuc.czego to moga byc oznaki? pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu mój e-mail to: asia_0155@interia.pl Tamten system sam wkleja obok mojego Nicku... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu ja też już Ci wysłałam :) Jesteście śliczne :) A klaudusia jest taka kochana :) Buziaki dla Was 😘 Posyłaj częściej mi Wasze fotki :D :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu jaki ten Twój synuś już jest duży :) i na każdym zdjęciu uśmiechnięty, jak patrze na niego i pomyślę sobie ile to maleństwo musiało się nacierpieć to aż mnie ciary przechodzą... ale teraz widać, że zdrowo się chowa i oby tak dalej :) . Boże moja córcia już śpi 40 minut, aż niemożliwe ;D to się bardzo rzadko zdarza, ale może ten katar ją tak wymęczył, że teraz odsypia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu mam nadzieję, że ten katarek Klaudusi szybko minie, bo nie ma nic gorszego, jak choroba Dziecka... Ale ogólnie Klaudia jest taka śliczniutka i podobna do Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się urodziła to była bardziej podobna do tatusia, miała ciemne włosy ciemną karnację, a teraz ma troszkę ciemniejszą karnację, ciemny blond i niebieskie oczka :) no i jest całym moim światem :) właśnie się budzi więc zmykam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×