Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Karola tak sobie mysle ze ja zaraz tydzien po Tobie bym rodzila gdyby tamten raz sie udał ale widocznie tak musialo byc i juz sie z tym pogodzilam. Dzis mam kiepskie samopozucie. Podbrzusze mnie cos poboluje. Mysle ze to przez sytuacje ktora jest u mnie w domu. Moja tesciowa jest strasznie nieznosna... podsluchuje tak perfidnie i teraz nawet sie z tym nie kryje. Ja razem z meżem mieszkamy na poddaszu i mamy cala gore dla siebie. wczoraj rozmawialam z kolezanka z pracy o tym jak sie czuje w ciazy i tak dalej ( tesciowa nie wie ze jestem w ciazy) ale wczoraj perfidnie podczas mojej rozmowy stala na klatce schodowej przy zgaszonym swietle pod moimi drzwiami i na pewno wszystko slyszala. Juz pare razy ja tez na tym zlapalam ale tylko mowilam jej pare slow do sluchu ale tym razem tak mnie wyprowadzila z rownowagi ze strasznie na nia nawrzeszczalam. Troche glupio mi teraz bo jeszcze nigdy na tak starszej osoby od siebie nie skrzyczalam. Ale nalezalo sie jej bo ona wogole nie szanuje nikogo prywatnosci. Od wczoraj boli mnie podbrzusze i rece mi drżą chyba z nerwow i w srodku cala drżę. Masakra, ta kobieta mnie wykonczy... dodam ze po sąsiedzku "przez płot" mieszkaja brat mojego meza z żoną i dziecmi i maja ten sam problem...zero spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwiatko,ja gdyby nie ta straszna tragedia to już na początku lipca byłabym mamą.ale cóż -życie toczy się dalej.trzeba walczyć o szczęście.Ja wierzę że wszystkim się uda.trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabella75
Wczoraj dowiedzialam sie ,ze moje malenstwo nie zyje,nie slyszelismy serduszka,w poniedzialek mam isc do szpitala na zabieg... Tak bardzo chcemy miec dzidzie!!!Ginekolog powiedzial mi, ze za dwa miesiace mozemy sie starac o dziecko,jednak boje sie ,ze nie bede mogla zajsc w ciaze,o dziecko ktore stracilismy staralismy sie prawie rok... Jestem w strasznym stanie psychicznym,nie wiem jak sobie z tym poradze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabella kazda z nas miala kiedy podobna sytuacje do Twojej ale nie moesz sie zalamywac. Ja tez mialam zabieg (puste jajo plodowe). Doklanie wiem co czujesz. 2 miesiace mina bardzo szybko a pocieszajace i sprawdzone u niektorych dziewczyn jest bardzo szybkie zajscie w ciaze zaraz po poronieniu. To jest nawet udowodnione ze do pol roku po poronieniu zajscie w nastepna ciaze jest bardzo wysokie. Mamy na naszym forum takie dziewczyny ktore po 2-3 miesiacach byly juz w "dwupaku" i albo juz urodzily albo na dniach beda rodzic. To sa żywe przyklady ktore dają wielka nadzieje. Glowa do gory, to forum z pewnościa Ci pomoże. Jesteśmy z Tobą. Trzymaj sie Kochana i pytaj o co tylko zechcesz, razem jest lżej... powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. U nas wielka rewolucja w życiu odkąd z małą wróciłyśmy do domu. Uczymy sie wszyscy siebie, tata pomaga-świetnie mu idzie...tylko sen stał sie przyjemnym wspomnieniem. Ogólnie córcia jest bardzo grzeczna i rozkoszna. Karmimy sie piersia i troche butelka, bo za tydzień zaczynam zajęcia i tatus będzie musiał z małą zostawać i dlatego odciągam pokarm...mam go teraz aż za dużo. Ogólnie na diecie szpitalnej i karmiąc zgubiłam już 10,5 kg!! a w ciązy przybyło mi tylko 9 :) w życiu nie byłam tak szczupła chyba...wszystkie ciuchy sprzed ciąży sa nie tylko dobre a nawet luźne! Zero cellulitu na tyłku- superaśnie. Wszystko się chyba na pokarm przerobiło. Nowe dziewczyny które dołączyły do forum,: za 6 dni minie rok jak straciłam moje pierwsze dzieciątko. Dziś trzymam w ramionach moja dziesięciodniową córeczę i jestem najszczęśliwsza na świecie...to samo czeka Was jestem pewna. W końcu i wy weźmiecie w ramiona swoje maleńkie szczęścia. Nie wolno sie poddawać. Pozdrawiam i ściskam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo mi przykro ze kolejne osoby dolaczyly do nas i widac jak duzo nas jest i jaka to jest skala i wkurza mnie to ze nie mowi sie o tym tak publicznie - prasa etc bo kazdy zna kogos kto poronil ...moze by bylo latwiej /?chociaz w sumie co to da skoro to nasze dzis zakonczylo zycie ?dzidzi ktore sie kocha od pierwszego momentu mlo ..luzuj sie i nie stresuj co do boli ja jak leze na lewej stronie to mnie cos pobolewa tez .codziennie mysle czy wszystko dobrze z moja dzidzia ....a do wizyty jeszcze kawalek trzeba wytrzymac . bylismy z mezem dzis na budowie a pozniej auto myc i na dlugim spacerze , pogoda boska wieje ale sloneczko :) zmeczylam sie musze powiedziec . a pozniej zabral mnie na kebaba ..hahaha szok :) smakowalo mi . polowe zjadlam polowa czeka na mnie dalej :) trzeba sobie niekiedy dogodzic czyms srednio zdrowym :) zaraz chyba bedzie spanko :) i odpoczynek , wieczorem zrobie salatke .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwiatko25 ale macie przesrane z tymi tesciowymi , ja mam fajnych tesciow ale nigdy bym nie chciala mieszkac ani z nimi ani z moimi rodzicami z mezem .. never wynajmujemy mieszkanie i drogo kosztuje ale jeszcze 4-5 mcy i idzirmy na swoj dom ..namawiali nas aby pomieszkac u nich i nie wydawac kasy ale oszalalabym chyba ..wole nie psuc kontaktow .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
to bardzo przykre że mamy tu nowe dziewczyny, musicie mieć wiarę i czekać cierpliwie, ja zaszłam 6 tygodni po poronieniu teraz jestem w 16 tygodniu. xx dentist27 super że już wróciłyście do domku :) malutka na pewno prześliczna i kochaniutka :) super że szybko straciłaś kg. też tak chcę :P szkoda że już za tydzień idziesz na uczelnię :( 3mam kciuki za Ciebie mamuśko :) xx Sista83 tak się wyluzowałam że poszłam na centrum i się nieźle zasapałam, aż sama byłam była zła na siebie bo ja nigdy nie chodzę pomału a to wina teko wsiura mojego :O miałam kupić maseczkę do twarzy jakiś piling i spodnie..... :) a tyle rzeczy nakupiłam że masakra np perfum za 60 euro :O i mam wyrzuty a najlepiej żebym nie wchodziła na konto bo się dobiję :P co do bóli to w nocy obudziło mnie straszne kucie w dole brzucha co kilka sekund mnie bardzo kuło, teraz dalej boli mnie po lewej stronie jak siedzę leżę czy chodzę ale czytałam że tak się dzieje w 16 tygodniu bo macica się rozrasta, w poniedziałek pójdę po skierowania na badanie moczu i do kardiologa, bo coś nerki mnie też bolą a ja mam mniejsze nerki więc boję się żeby się nic nie stało bo nerki to nie żarty, Ja dziś też miałam iść na kebaba ale doszłam do wniosku że zrobię cukinię maczaną w jajku :P xx sylwiatko25 no to masz kolorowo z teściową :O współczuję. ale nie dawaj się tylko pokaż jej gdzie raki zimują !! xxx Akinom3 kochana a Ty coś zamilkłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja pospalam . obudzilam sie i jem jablko :) i mysle ze nie chce mi sie myc garów :) mlo niekiedy trzeba sobie cos kupic i szalaec ..ja teraz mysle ze ciuchowo tylko bede leginsy kupowala i jeansy z panelem pozniej i kurtke na zime :) i buty na zime bo reszte mam . na szczescie mam duzo bluzek i tunik i sweterkow . czesto mam taki nieprzyjemny posmak w buzi - cokolwiek zjem - tak dziwnie jakos .. :) jak sie czujecie dzis dziewczyny : smutkowo czy raczej dobrze ? mam nadzieje ze dobrze jest i powoli glowa do góry tym ktore niedawno stracily swoje cudenka - bedzie dobrze ,damy rade wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
ale dałam czadu teraz :D 2,5 godziny spałam, teraz też jem jabłuszko i oglądam smerfy :P Sista ja mam też bardzo ale to bardzo dużo ciuchów ale niestety większość bardziej dopasowana i już mam problem z ubraniem części bluzek, ale o to się nie martwię bo tutaj można za grosze kupić coś a spodni nie kupiłam bo nie było nic kompletnie jedynie kupiłam większe leginsy, buty mam już a kurtkę znalazłam na necie za 70 euro ale mama mówi żebym nie kupowała bo to tylko na jeden rok a tak naprawdę na kilka miesięcy więc mój barat miał sekend hand i powiedział że mają jeszcze sporo towaru to zobaczy za jakąś kurtką w rozmiarze XXXXXL dla mnie :D a co do tego posmaku to ja mam od kilku tygodni w gardle tak słodko po wszystkim,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mlo88 Kochana.Malduje się.Troszkę zabiegana byłam aż się umęczyłam i pospałam.Mój ma dziś wolne więc wybrałam się na miasto.Oczywiście nie omieszkałam kupić czegoś dla Małego.Promocję znalazłam :) więc kupiliśmy kilka pieluch tetrowych,ręczniczek,komplet butelek(planuję karmić cycem ale u nas trzeba mieć w szpitalu wrazie czego swoje butelki i mleko więc chce być gotowa)body,śpioszki. Jakoś nie mogę się opanować na zakupach. W domku ogarnęłam,gołąbków narobiłam więc jutro nie gotuję. Smaka mam na mięcho. Pojadłam kabanosków,przegryzłam jabłecznikiem i wcisłam dwa gołąbki.Mniam!:)Zaraz coś znów zjemy bo przecież pospaliśmy:) Mlo szkoda,że z twoim połówkiem się nie układa i nie możecie się dogadać.Może powinnaś go ,,zmusić"aby przyjechał,pogadać w cztery oczy.Jesteś w ciąży i powinien cię wspierać.Nie denerwuj się tak.Trzymam kciuki abyście znaleźli jakiś kompromis. Nie ma chyba związku bez skazy.Mój mi też nieraz,,ciśnienie'' podnosi ale takie to uroki życia razem.Głowa do góry!Nie smutaj się!!! "" Dentist Fajnie,że się odezwałaś.Mała zdrowiutka,ty też dobrze się czujesz to super.niech Izunia zdrowo się rozwija i cieszcie się sobą tymbardziej,że niedługo wracasz na uczelnię.Jeszcze raz wszystkiego najlepszego dla Ciebie,Dumnego taty i wspaniałej córci:) "" Sylwiatko Oj!Przebojowo masz z teściową.Chyba nie ma zajęcia,że uprzyksza wam życie.Wieczie jesteście na podsłuchu.Nie miej wyrzutów sumienia,że jej nagadałaś.Ona nie powinna tak postępować a ty nie możesz pozwolić by wlazła ci na głowę.Moja teściowa to zołza do kwadratu.Zła baba po prostu,wiele złego mojemu zrobiła i nie utrzymujemy kontaktu.Mieszkaliśmy z moimi rodzicami ale na dłuższą metę to niedobra kombinacja.To tak jak pisała Sista lepiej nie psuć kontaktów. Nie martw się.Goń ją ile się da jak po dobroci nie rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny- kiedy sex po poronieniu samoistnym- bo moj malzonek juz by chcial... Ja niby fizycznie ok, ale nie wiem czy czegos TAM nie zepsuje,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sista83 Miło spędziłaś dzień.Pojadłaś to poleż abym samotna się nie czuła:) Proszę troszkę zwolnić tępo bo latasz jak torpeda. "" Edzia,Izabella Wiem,że jest wam ciężko ale musicie się trzymać.Macie chęć to piszcie,wyrzućcie ten żal ból to pomaga,możemy razem płakać.Nikt tu was nie będzie oceniał,że tak przeżywacie bo macie do tego pełne prawo.Musicie przeżyć żałobę i na prawdę pomimo,że nie zapomnicie tego co się stało to zbierzecie siły aby walczyć dalej. Każda z nas przeżyła stratę,niektóre kilkakrotnie i pomimo wiecznego strachu i problemów obecnie tulą swoje maleństwa,są w ciąży lub nadal dzielnie walczą. Nie zamykajcie się w sobie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
Akinom3 nie ma tematu niech robi co chce jest egoistą i koniec. nie złą mieszankę wybuchową zjadłaś :D ja na początku ciąży bardzo na miso byłam ale od czasu wymiotów nie mogę patrzyć na mięso :O ale za to wchodzi kwaśne :D ja dziś też oglądałam ubranka i takie ogólne potrzebne rzeczy i nawet dość przestępne ceny, no i miałam już w ręku ładne śpioszki ale odłożyłam bo jeszcze za wcześnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edzia Super,ze jest tyle fajnych kobietek, faktycznie razem jest lżej przez to przejść... Tym bardziej, ze kazfa z nas przeżyła to samo... U mnie w rodzinie zdarzyło sie to mojej mamie i byla w tym samym wieku! Tylko dzidzi stracila w 4 mies, a ja w 3-cim:-( Moja mama zmarła w tym roku więc nawet z nia na ten temat porozmawiac nie mogę... :'( Tyle przykrości ostatnimi czasy...ale wiecie co? Nieszczęścia chodzs parami wiec teraz juz musi byc dobrze:-) Prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
za raz 22 a ja głodna jestem jak wilk :O oszaleję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj!Jak cicho!Widocznie każda korzysta z niedzielnego poranka. U mnie piękna pogoda.Skorzystam z pogody.Zrobię pranię i wybiorę się na spacerek.Mój pojechał do pracy ale na szczęście dziś do 16 więc troszkę razem posiedzimy. Obiadek gotowy(mam gołąbki)więc czeka mnie błogie lenistwo:) Miłego dnia dziewuszki!!! "" Edzia Faktycznie przez ostatnie kilka tygodni,miesięcy dużo przeżyłaś. Współczuje ci.Cokolwiek bym napisała to i tak będą to farmazony. Ciężko uczucia obrać w słowa.Pamiętaj jednak,że jesteśmy z Tobą! Po burzy zawsze musi wyjść słońce i musimy wierzyć,że będzie lepiej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabella75
Czesc kobietki,chcialam podziekowac przede wszystkim sylwiatko25,jak to dobrze ,ze ktos rozumie wszytko jaki to jest bol,moja tesciowa rowniez mowi mi ,ze rozumie...ale ja uwazam,ze jezeli ktos nie przejdzie tego nie zrozumie nigdy tak jak my wszystkie,jutro bedzie najgorszy dzien w moim zyciu,na 08:30 mam byc w szpitalu na czyszczeniu,ale jeszcze mam nadzieje,ze zrobia mi usg i bedzie wszystko ok... Staram sie byc silna,ale jakos mi to nie wychodzi,moj maz jest kochany,jest ze mna caly czas i oczywiscie teraz wiem ze jestescie tez ze mna. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny,i bardzo ,bardzo dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
Akinom3 ja tak korzystam z tego poranka że dopiero z wyra wyszłam :P Miłego dnia dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanakali
Witam. Od środy do soboty byłam w szpitalu z powodu rozwarcia i prawie braku szyjki. Dziś zaczyna się u mnie 36 tc. Lekarze chcą żebym ponosiła Krzysia jeszcze 2-3 tygodnie :) Zobaczymy. Jak się da, to czemu nie? W domu przeważnie leżę i odpoczywam. Nie planuję już żadnych zajęć wysiłkowych, bo po pierwsze nie wolno mi się męczyć a po drugie nir mam już siły. Pozdrawiam serdecznie wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
Hanakali oj bidulo to się trochę namartwiłaś i na stresowałaś, dobrze że już lepiej się czujesz, Krzysiu może jeszcze troszkę poczeka w brzuszku. Odpoczywaj i uważaj na Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izabela rok temu byłam w takiej samej sytuacji jak Ty bardzo dobrze Cię rozumie.Chociaż z moim organizmem wszystko w porządku do tej pory nie udało mi się zajść w ciąże i chyba zaprzestane starań bo nie mam już siły na to wszystko. Hanakali trzymaj się dzielna kobieto finisz już blisko. Pozdrawiam Wszystkie dziewczyny nowe i te co mnie jeszcze pamiętają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że dochodzi nowych dziewczyn po poronieniu. Dziewczyny trzymajcie się. Ja miałam zabieg 20 czerwca, za dwa tygodnie powinnam być po 3ciej miesiączce i mam zielone światło. Psychicznie czuję się o wiele lepiej. Co prawda mam fioła na punkcie mierzenia temperatury i testów owulacyjnych, ale jest lepiej. Trzymajcie się kochane i dajcie sobie czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabela trzymaj sie mala.... ja doskonale pamietam ten dzien urodziny mojego meza na noc zostawili mnie na odziale no mialam problem z cisnieniem cala noc przeryczalam i modlilam sie zeby serduszko bilo. Zostalam sama sluchalam bijacych serduszek na ktg nie zmruzylam oka mimo prochow na spanie. Bedzie ci ciezko. Tylko zrob jutro usg moja znajoma byla juz w kolejce na czyszczenie byl to 6-7 tydz a po nocy okazalo sie ze serducho bije a jej szczescie wlasnie przyszlo na swiat. Trzymaj sie mocno bedzie jeszcze dobrze. Hanakali to sciskaj nogi zeby maly siedzial w ciepelku jeszcze. Daj nam znac jakby co i powodzenia. Co u was dziewczyny cisza jakas. Stare forumiwiczki nadal apeluje co u was napiszcie choc zdanie. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzis znow wymiot sniadania , pozniej kosciol na 12 ..ledwo sie dopinam w mojej super skorzanej kurteczce ...taka ładna jest obcisla i mam za swoje .. cyc juz na styk i brzuch juz prawie tez heheh :) pozniej pojechalismy na zakupy ale z mezem to foch odrazu bo narzekal i kupilam sobie az leginsy i zakupy jedzeniowe ..a pozniej bylismy naobiedzie w chinskiej - polowe zjadlam a polowe wzielam do domu bo zbyt duzo bylo . pozniej spacerek zimno ale cieplo ubrana i fajnie sie dotalnilam :) i znow zjadlam obiad z chinskiej eheheh :) cale zycie zamawialam kurczaka slodko kwasnego .. a tu dzisn nagle makaron z kurczakiem i warzywami .. chcialam przemycic nieco miesa . nawet sie udalo :) teraz jem cytruski ktore mi ostatnio dobrze wchodza i odpoczywam :) mezucho poszedl do kolegow a ja sie luzuje . dziewczynki ktore teraz do nas dolaczyly i maja zabieg lub juz sa po poronieniu samoistnym - pozniej bedzie juz tylko lepiej ..kazdego dnia ,mowie Wam to - pozwolcie sobie na emocje wszelkie a po tej burzy pozniej wyjdzie slonce . ja jutro zaczynam 13 tydzien , za 1,5 tyg mam wizyte i znow sie boje ..kazdego dnia mysle czy wszystko dobrze z moja dzidzia . tak to juz jest ..schiza zostaje ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabella75
Dziewczyny,ja juz zaczynam liczyc godziny,moj ginekolog dzwoni do mnie co dwie godziny czy przypadkiem nie mam krwawien,ale ja sie tak dobrze czuje i mimo martwej ciazy mam dalej odraz do coca-coli,i przeszkadzaja mi zapachy. Jutro ide na zabieg,i wlasnie chce aby mi zrobili usg bo ja nadal czuje ze jest zywe moje malenstwo. Lekarz powiedzial mi ze nie beda mi robili skrobanki,bo to mogloby spowodowac probleby z zajsciem w przyszla ciaze,powiedzial ze mi da tabletki na skurcze macicy,ktore spowoduja oczyszczenie,nie wiem czy ktoras z was miala cos takiego,prosze napiszcie mi dzisiaj jutro juz mnie nie ma.pozdrawiam wsystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabella75
Dziewczyny,ja juz zaczynam liczyc godziny,moj ginekolog dzwoni do mnie co dwie godziny czy przypadkiem nie mam krwawien,ale ja sie tak dobrze czuje i mimo martwej ciazy mam dalej odraz do coca-coli,i przeszkadzaja mi zapachy. Jutro ide na zabieg,i wlasnie chce aby mi zrobili usg bo ja nadal czuje ze jest zywe moje malenstwo. Lekarz powiedzial mi ze nie beda mi robili skrobanki,bo to mogloby spowodowac probleby z zajsciem w przyszla ciaze,powiedzial ze mi da tabletki na skurcze macicy,ktore spowoduja oczyszczenie,nie wiem czy ktoras z was miala cos takiego,prosze napiszcie mi dzisiaj jutro juz mnie nie ma.pozdrawiam wsystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edzia do Izabelli Ja mialam czekac 2 tyg od diagnozy, ze ciąza obumarla. Wizytę mialam 6 września, ciąza nie rozwijała sie juz wtedy od 10 dni. Samoistne poronilam prawie tydzień temu tj.16 września. Moj lekarz jest zdania, ze lepiej dac szansę organizmowi zeby sobie sam poradzil- ja mu zaufalam i bylo tak jak powiedział. To dobry lekarz o dobrej opinii w Krakowie. Wtedy jak uslyszalam ta straszna diagnozę bylam w 9 tyg z pustym jajem plodowym...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxpatxxx1
sylwiatko24 Kochana Ty niedawno zaszłaś w ciążę.... wiem,że każda z Nas ma inny organizm,ale powiedz mi Kochana czy pobolewało Cię podbrzusze zanim się dowiedziałaś o ciąży???? Mnie już od ponad tygodnia boli tak jak na okres,ale okres dopiero 3 października mam dostać... no i nigdy tak wcześnie mnie nie bolał...jak już to kilka dni przed okresem zaczynał boleć....ze 3...4... a nie aż tyle. A po poronieniu w ogóle nie boli mnie brzuch ani przed,ani w trakcie okresu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×