Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość o7cia
Motylek - ja okres mam dostac jutro. Narazie boli mnie podbrzusze, mdli mnie, i tak dziwnie sie czuje. A do tego bola mnie piersi, a dokladniej to cale sutki, ze az dotknac nie moge. Motylek to moze nie dostaniesz tego okresu :P:P P.S. Dziewczynki Wesołych Świąt !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-de
Dziewczyny! Wesołych Świąt! I samych dobrych wiadomości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waśka28
u mnie bez zmian totalna załamka nie mam sił na nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszor75 dziękuję Ci bardzo, ja już sama nie wiem co mi pomoże. Staramy się już z Mężem drugi miesiąc i nic...a tak chciałam by nam się teraz udało. Oboje z Mężem jesteśmy z grudnia i Dzidziuś też by był, gdybym oczywiście w marcu zaszła w ciążę :) No nic, od nowego cyklu będziemy się starać nadal. Wyjeżdżamy sobie pod koniec kwietnia na majówkę, więc może wówczas się uda :) o7cia te Twoje mdłości to może dobry znak ;p Dziękuję kochana, ale czuję że niebawem przyjdzie. Podbrzusze mnie tak nie pobolewa, jak kobiece wnętrzności. Jajniki i macica niemalże codziennie daje o sobie znać. Napisz jak dostaniesz okres, choć wolałabym byś napisała że go nie ma-czego Ci serdecznie życzę! :* e-de dołączam się do Twoich życzeń. Dziewczynki, mam nadzieję że kolejne święta będą dla nas wszystkich szczęśliwe. Niech spełni nam się to jedne, najważniejsze i największe marzenie! :* waśka28 trzymaj się proszę, wiem jak jest Ci teraz ciężko. Dużo buziaków dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusiatusia
Wesolych Kobietki!!! waśka28 Wierze Ci Kochana,ze nie masz juz sily bo to nie jest latwe,ale musisz byc silna i nie poddawac sie,bo to nie bedzie dobre dla Ciebie.Probuj dalej,bo w koncu musi byc dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o7cia
Dziewczynki ja wczoraj mialam dostać okres i nie przyszedl i dziś rano zrobiłam test i DWIE KRESECZKI !!! Zajączek wielkanocny przyniósł mi prezenyt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-de
o7cia - dobrze, ze zyczenia samych dobrych wiadomosci sie spelniaja :) Gratki! Czekam na kolejne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o7cia
Motylek - no i jak dostalas okres ?? Bo ja nie :D:D I mam 2 kreseczki :D Jupi !!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o7cia tak strasznie się cieszę Twoim szczęściem! Gratuluję Ci kochana upragnionych dwóch kreseczek. Hurra! :* Ja nie dostałam wciąż okresu. Spóżnia mi się 3 dzień. Narazie boję się robić test, by nie wyszedł negatywny tym bardziej że od ponad tygodnia niemalże codziennie czuję jajniki, macice czy łechtaczkę-już sama nie wiem i pobolewa mnie podbrzusze... Nie wiem co robić? Dużo buziaków kochana i pogłaszcz proszę brzusio ode mnie-będziesz miała grudniowe Maleństwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o7cia
No mam nadzieje, bo wiadomo teraz mam obawy i jutro ide juz do mojego lekarza. Motylek to rob ten test, ja mialam takie objawy jak piszesz tylko mnie jeszcze sutki bola. Rób może obie bedziemy grudniowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o7cia kurcze, bardzo się cieszę z Twoich dwóch kreseczek! Udało Ci się! :) Koniecznie napisz jutro co u lekarza. Tzn.że jesteś gdzieś w 3 tygodniu ciąży? Wiesz, w ubiegłym miesiącu bardzo przeżyłam fakt dostania okresu. Choć wówczas nie kochaliśmy się w owulację, to miałam cichą nadzieję, niestety. Okres miałam 9.03 więc troszeczkę mi się spóźnia.Poszaleliśmy z Mężem i przed, w dniu i po owulacji ale wiadomo-natura rządzi się własnymi prawami ;/ Jeśli rano nie dostanę okresu, to zrobię test. Tak bardzo bym chciała być w ciąży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o7cia
Wieczorem napiszę co lekarz powiedział. Rob !! Ja ostatni okres mialam 11 marca i jak mi juz 2 kreseczki wyszly to i tobie wyjdą !! Trzymam kciuki :) moze bedziemy razem tyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-de
I co Motylek? Robilas test?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, ostatni okres miałam 09.03, więc troszeczkę się spóźniał. Dziś też nie dostałam i zgodnie za namową o7cia zrobiłam rano test ciążowy-DWIE KRESKI! Dla pewności powtórzyłam ok.18 i dwie kreseczki jak byk są. Radość przeogromna!!! :* Jutro idę prywatnie na badanie krwi, które mam nadzieję potwierdzi ciążę,a na piątek mam wizytę u lekarza. Boję się czy test się nie pomylił. W ogóle się boje... Co Wy o tym myślicie dziewczynki? o7cia co u Ciebie? Co u lekarza? Opowiadaj bo aż mnie nosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o7cia
Kurde Motylek mowilam !!! Wiedzialalm, ze tez bedziesz miala dwie kreski :D Bedziemy razem tyc hehe. Super !!! Gratuluje. No ja bylam u lekarza i moja niiunia ma 0,44 cm :D A termin mam wyznaczony na dzien dzisiejszy na 18.12.2012r :) Motylek no to super :D:D Wiec obie bedziemy rowno tyc i podobnie rodzic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do waśka
Kobieto wiem co przeżywasz! Nie poddawaj się. Z resztą jak Wy wszystkie starające się. Też kiedyś/nie dawno byłam czynną uczestniczką tego forum. Pokrótce moja historia: od stycznia 2009 zaczęliśmy się starać o dziecko. Po roku w 09.01.2010 ujrzałam dwie kreski, radość nie do opisania, łzy szczęścia ale i towarzyszący dziwny niepokój. Samopoczucie rewelacyjne aż do 19.02 kiedy to na rutynowej wizycie okazało się, że ciąża zatrzymała się na 8tc/9tc dwa tygodnie czekałam, na samoistne poronienie w tym czasie przezylismy z mężem depresje, oboje spaliśmy,jedliśmy i non stop przez 1,5 miesiąca sami w domu z przerwą na szpital i zabieg 02.03.2010 :(:( Szok, płacz, dół ogromny. I lekarze, mówiący tak sie czasami zdarza bez przyczyny. Zrobilismy podstawowe badania wyszły w porządku. Cały czas towarzyszyła mi myśl, czy nic mi nie uszkodzili, czy będę mogła mieć kiedyś dzieci. Lipiec 2010 widzę II kreski, cicha radość, wielka nadzieja. Do pierwszej wizyty na której okazuje się, że nie widać zarodka. Już nie ma złudzeń nie będzie dobrze. Chociaż czekamy aż do 9tyg. na pojawienie się zarodka. Niestety:( Równo pół roku po pierwszym łyżeczkowaniu miałam drugie. Dół, nie cieszyło nic. Dookoła "wszyscy w ciąży". Oczywiście lekarze nie widzieli potrzeby robić badań. Zmieniłam lekarza. Zrobilismy z mężem badania, wyszły wporządku. Lekarz pozwolił nam sie starać od grudnia ale z racji tego, że źle wyliczyłam sobie dni niepłodne to już 09.12.2010 znowu zobaczyłam II kreski. Byłam przerażona. W świeta dostałam plamienia, myślałam, że to koniec. Przepłakałam i przeleżałam całe świeta, Wychodziłam tylko do wc. W styczniu w 10tc dostałam krwawienia, jak to zobaczyłam prawie zemdlałam. Płakałam ale w szpitalu (tu też nie obeszło się bez komentarza "pani doktor", że chyba, sobie żartuję, że w ciągu roku jestem już 3raz w ciąży) zrobili mi badania i było wporządku. Fakt leżałam plackiem do 4miesiąca potem też mąż obchodził się ze mną jak z jajkiem. I 21.08.2011 zostałam mamą!!!!!!!! MÓJ CUD ma dzisiaj 7,5 miesiąca jest cudny, piekny, kochany, wspaniały. I przymierzam się do starań o rodzeństwo. :) Dziewczyny wiem, że czasami jest ciężko wyjśc z doła, myśleć pozytywnie ale spróbujcie. Nie traćcie nadziei. Trzymam za Was mocno kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to nam sie na wiosne Motylek i O7lcia rozszalaly!! :D GRATULUJE dziewczyny!!! SUPER!! musi byc dobrze!!! odebralam dzis wyniki: tsh, ft3, prolaktyna, antyTPO, antyTG- w normie ft4 1,61 norma jest do 1,48 czyli podwyzszone. Nic na ten temat na necie nie moge sie doczytac:( moze ktoras z was miala takie wyniki? Moze ktos cos wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusiatusia
Gratuluje dziewczyny 2 kreseczek-ciesze sie razem z wami naparwde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusiatusia
paladynts Ft4 jak na moje to cos sie dzieje z tarczyca.ja mialam tez tsh w normie,ale ft4 za wysokie i tez nie duze i powiedzial mi lekarz ze mam nieodczynnosc tarczycy.Musiabys sie udac do endokrynologa na konsultacje on ci wiecej powie na ten temat chyba ze twoj rodzinny sie o gorientuje albo ginekolog.Moj ginekolog bardzo duzo wiedzial na ten temat,bo jak by nie patrzec to sa hormony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o7cia no to super! Nawet nie wiesz jak się cieszę Kochana!!! :* Ciekawe jaki ja będę miała termin... Robił Ci usg? w którym jesteś tygodniu? Co w ogóle Ci robił ten lekarz? Ja mam wizytę w pt i bardzo się denerwuję, a jutro hcg i boję się że test się pomylił,tzn że oba się pomyliły i nie jestem w ciąży, może w ogóle? Do dziewczyny która napisała do Waśki i do nas zresztą też. To co przeżyłaś to jakieś piekło, masakra! Strach towarzyszył Ci przez całe 9 miesięcy. Jednak my kobiety jesteśmy zdolne do największych poświęceń by urodzić zdrowe Dzieciątko. Cieszę się że Twoja historia się dobrze kończy. Każda tutaj z nas przeżyła piekło poronienia i wiem też że strach będzie przez cała ciążę. Panicznie boję się bóli brzucha-bo od tego się u mnie zaczęło, krwawienia i usg. Wierzę jednak że będzie wszystko dobrze i tego życzę każdej z nas. Dziękuję Ci za opisanie Twojej historii i za wszystkie ciepłe słowa. Buziaki dla Ciebie i Maleństwa :) paladynts dziękuję bardzo! Odnośnie Twoich wyników to nie pomogę Ci, bo dla mnie to czarna magia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o7cia
NIe dziękuje dziwwczynki !! Motylek - tak zrobil mi USG - 4 tydzien 3 dzień z jego wyliczen. Na USG fasolka mająca 0,44 cm :) 7 maja kolejna wizyta :) Dał mi witaminy i oczywiscie dhupastron (na wszelki wypadek w minimalnej dawce).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martusiatusia dzieki za info:) wiedzialam, ze jak was zapytam to szybciej sie dowiem niz szukajac na necie:D Powiedzcie mi prosze jeszcze co to sie moglo podziac, ze przed poronieniem mialam podwyzszona prolaktyne a teraz norma na wynikach jest do 25 a ja mam 20? czy mogla sie tak sama unormowac? i jeszcze jedno...wiem ze podwyzszona prolaktyna utrudnia zajscie w ciaze, a czy to ft4 rowniez utrudnia zajscie czy dopiero po zaplodnieniu moga byc problemy z utrzymaniem?? Czyzbym znalazla winowajce styczniowego poronienia?? Mam nadzieje ze tak:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o7cia
paladynts - mi lekarz polecił lek "castagnus" bez recepty na uregulowanie wszystkiego w organizmie i dzięki niemu łatwiej zajść w ciażę. Poczytaj o nim w necie. Chodz z tego co piszesz prolaktyne masz w normie, a ten lek jest głównie na obniżenie prolakyny w organizmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O7cia castagnus doskonale znam- przed zajsciem w ciaze zbadalam prolaktyne, byla podwyzszona wiec zaczelam brac castagnus i juz w pierwszyn cyklu brania sie udalo:) W zwiazku z tym, ze teraz prolaktyne mam w normie nie chce brac castagnusa zeby nie namieszac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O7cia castagnus doskonale znam- przed zajsciem w ciaze zbadalam prolaktyne, byla podwyzszona wiec zaczelam brac castagnus i juz w pierwszyn cyklu brania sie udalo:) W zwiazku z tym, ze teraz prolaktyne mam w normie nie chce brac castagnusa zeby nie namieszac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O7cia castagnus doskonale znam- przed zajsciem w ciaze zbadalam prolaktyne, byla podwyzszona wiec zaczelam brac castagnus i juz w pierwszyn cyklu brania sie udalo:) W zwiazku z tym, ze teraz prolaktyne mam w normie nie chce brac castagnusa zeby nie namieszac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusiatusia
paladynts Ja tez mialam problem z prolaktyna ale po ciazy a jak bylo przed to nie mam pojecia,ale chyba byla okey bo zaszlam w ciaze.FT4 jest bardzo wzane w zajsciu jak i w utrzymaniu ciazy kochana.Wpisz sobie w google FT4 i tam wszystko pisze o tym,ja wczoraj czytalam:).W chorobie tarczycypoi zajciu w ciaze tylko sie bada FT4,wiec jest bardzo wazne.Najlepiej jak bys udala sie do ginekologa z wynikem albo endokrynologa oni Ci wszystko wyjasnia:). Ile sie starasz juz o malenstwo?Ja od wrzesnia jak lekazr dal nam siwatelko,ale od grudnia do marca sobie odpusicilam bo wariowalam.W tym cylku sie nie udalo i w nastepnym pewnie tez sie nie uda bo 20 kwietnia ide do szpitala na pare dni na wyniki.denerwuje sie troche co tam wyjdzie ale mam nadzieje,ze wszystko wyjdzie dlaczego nie moge zajsc w kolejna ciaze a tak bym chciala.Mam nadzieje,ze mi tam pomoga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszor75
o7cia i Motylek Wielkie gratulacje!!! Dziewczyny Mam w domu takie kolko magiczne ktore oblicza termin porodu itd. i gdyby mi sie udalo to urodzilabym 26 listopada prawie w moje urodziny. Waska28 Nie poddawaj sie. Ja tez jestem w ciezkiej syluacji ale nie zrezygnuje z mojego najwiekszego marzenia jakim jest dzizius. Walcz kiedys musi sie udac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszor75
o7cia i Motylek Wielkie gratulacje!!! Dziewczyny Mam w domu takie kolko magiczne ktore oblicza termin porodu itd. i gdyby mi sie udalo to urodzilabym 26 listopada prawie w moje urodziny. Waska28 Nie poddawaj sie. Ja tez jestem w ciezkiej syluacji ale nie zrezygnuje z mojego najwiekszego marzenia jakim jest dzizius. Walcz kiedys musi sie udac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszor75
O7cia i Motylek Wielkie gratulacje!!! Waska28 Nie poddawaj sie kochana. Ja tez jestem w ciezkiej sytuacji ale nie mam zamiaru rezygnowac z najwiekszego marzenia jakim jest dzidzius. Walcz o to szczescie kiedys musi sie udac. Dziewczyny Ja nie wiem ale nigdy nie mialam sprawdzane nic poza TSH. No moze pierwszy raz jak bylam u lekarza medycyny nuklearnej wtedy mialam usg tarczycy i dokladne badania krwi. Jak bylam w pierwszej ciazy to pytalam mojego lekarza domowego czy oprocz tsh mam kontrolowac cos jeszcze to mi powiedzial, ze nie. W klinice tez karza m kontrolowac tylko TSH. Nie wiem co o tym myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×