Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość myszor75
Cos z serwerem nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusiatusia
myszor75 A widzisz kochana co lekazr to innaczej mowi,chociaz moj lekarz rodzinny wogole mi nie kazal nawet isc do endokrynologa,bo niby tsh mialam w normie bo 4.8 a norma jest do 5.0,ale poszlam dla wlasnego spokoju i co sie okazalo ze niedoczynnosc choc tyeraz niby jej nie mam dlatego endokrynolog skierowal mnie na badania by wszystko porobic i za to jestm mu wdzieczna.Do zajsci w ciaze gdy sie ma tarczyce podobno tyko potrzeba kontrolowac tsh,ale jak juz sie zajdzie w ciaze to tsh juz nie jest wazne tylko ft4 tak mi lekarz powiedzial. To wszystko jest takie pogmatwane,ze czasem to nie mam juz sily i odechciewa mi sie wszystkiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waśka28
dziękuję za słowa otuchy choć jeszcze serducho boli to dziś czuję się lepiej najgorzej w nocy bo czasem chce sie płakać ale mam zamiar przetrwać to i za rok spróbować ostatni raz jeśli się uda to ok jeśli nie to trudno nie bedę więcej próbować gratuluję dziewczyny dwóch kreseczek trzymam kciuki żeby choć wm wszysko się udało pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, zrobiłam dziś beta hcg i wyszło mi ,że to 5-6 tc-nie wiem czy Oni nie liczą od ostatniej miesiączki,bo na moje oko od zapłodnienia to 4 tydzień. Nie wiem czy jest dobre hcg bo wyszło mi 2604 i powiedziały w laboratorium że jest podwyższone i że wszystko powinno być porządku, ale musi dokładnie sprawdzić lekarz.Jak myślicie dobre hcg mi wyszło? Zaczął mnie boleć brzuch, ale nie podbrzusze tylko wyżej jakby od żołądka, czy kolki. Jak myślicie czy to prawidłowo? Tak się boję, bo podczas ostatniego poronienia bardzo bolał mnie brzuch :( a wizyta dopiero w piątek :( A może sobie wmawiam ze strachu by nie powtórzyła się sytuacja z listopada? :( Och dziewczynki,tak się martwię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o7cia
Motylek nie stresuj sie ... Mi tez lekarz wyliczyl 5 tydzien, czyli od ostatniej miesiaczki. Na USG tak jak pisalam widac mala plamke wielkosci 0,44 cm :) A czemu cie brzuch boli ? Mnie np podbrzusze boli czasami ale lekko,ale lekarz powiedzial, ze to normalne bo macica sie powieksza, mam czasami wzdecia to kazal mi brac espumisan, a tak to witaminy Femibion no i ten Dhupastron. Rano mnie mdli ze nie moge nic zjesc hehe i sniadanie jem dopiero ok. 10. Myśl pozytywnie bo nerwy szkodza Tobie i dziecku. Ja teraz tylko pozytywnie myślę, kolejną wizytę mam 8 maja i wtedy zalozy mi kartę ciąży i znowu na USG zobacze moją dzidzię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusiatusia
Motylek1985Mlyneczka Nie martw sie Kochana na zapas tylko ciesz sie i badz dobrej mysli.Ja wiem,ze teraz sie doszukuje wszystkich negatywnych rzeczy...boli itd bo juz raz sie to przezylo ale nie znaczy ze tym razem bedzie to samo.W piatek pojdziesz do lekarza i wszystkiego sie dowiesz i bedziesz spokojniejsza. Waska Czas leczy w jakims stopniu rany ale wiem ja i ty i kazda z nas tu znahjdujaca sie ze nie dokonca i ze sie pamieta tio wszytsko jakby bylo to wczoraj. Dlaczego az rok chcesz czekac>bylas u lekarza tak ci lekarz radzil?robilas jakies badania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martusiatusia-mi wlasnie zadne konkretne informacje nie wychodza, moze mi sie google zawiesily;) no ale co tam, w koncu mam was:) Jutro ide do lekarza z wynikami to zobaczymy co mi powie. W styczniu poronilam, wiec oficjalna zielone swiatlo dostalam dopiero od tego cyklu, mam zamiar tak jak Ty-wrzucic na luz i zobaczymy co bedzie Myszor75 Ja zrobilam prolaktyne TSH, FT3, FT4, antyTPO, antyTG. Mysle ze takie badania warto wykonac w naszej sytuacji "dla swietego spokoju"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martusiatusia-mi wlasnie zadne konkretne informacje nie wychodza, moze mi sie google zawiesily;) no ale co tam, w koncu mam was:) Jutro ide do lekarza z wynikami to zobaczymy co mi powie. W styczniu poronilam, wiec oficjalna zielone swiatlo dostalam dopiero od tego cyklu, mam zamiar tak jak Ty-wrzucic na luz i zobaczymy co bedzie Myszor75 Ja zrobilam prolaktyne TSH, FT3, FT4, antyTPO, antyTG. Mysle ze takie badania warto wykonac w naszej sytuacji "dla swietego spokoju"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o7cia i martusiatusia dziękuję Wam za słowa otuchy. Chyba pobolewa mnie kręgosłup jak stoję. Pracuję w sklepie i cały dzień praktycznie na nogach jestem, więc zapewne to stąd-mam nadzieję! Martwię się czy ten wynik hcg jest w porządku, może któraś z Was wie? martusiatusia masz chyba rację, doszukuję się bóli ze strachu przed tym co było w listopadzie :( myszor75 co u Ciebie? waśka28 poronienie to najgorsze co może się zdarzyć-każda z nas tutaj niestety tego doświadczyła. Wiem, że jest Ci teraz bardzo ciężko i tak naprawdę nie ma słów które ukoją Twój ból. Wypłacz się ile możesz, jeśli pracujesz to dobrze-zajmiesz czymś myśli. Też nurtuje mnie ten rok przerwy, dlaczego? Dużo buziaków dla Ciebie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorcia 38
Hej Dziewczyny, Trzymam kciuki za maleńkie fasolki!!! Cieszę się z Wami bardzo bo i dla mnie jest nadzieja:) W wielki poniedziałek dostalam pierwszą po poronieniu miesiączkę tylko 2 dni po terminie 18 mam wizytę u lekarza i mam nadzieję że dołączę do Was szybciutko. Waśka głowa do góry będzie dobrze tylko się nie poddawaj nasze aniołki są gdzieś bliziutko i zawsze będą . Mocno cię ściskam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorcia 38
Czy któraś z Was miala problemy z poziomem glukozy? Jestem cukrzykiem i zastanawiam się czy to mogło mieć wpływ na wadę genetyczną płodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martusiatusia- super ze idziesz na badania. Z kazdej strony Cie wyogladajai bedziesz spokojniejsza. Motylek Z tego co patrzylam w necie to sa rozne normy podane przy badaniu hcg. Tydzien ciazy i tydzien od ostatniej miesiaczki. Wg.mnie Tobie liczyli wg. tego pierwszego i Twoj wynik miesci sie idealnie w przedziale wiec super! Dorcia byle do przodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorcia 38
Paladyntys Myślę że będzie dobrze, ja mam nadzieję że dostanę zielone światło już teraz dwa tygodnie po poronieniu jajeczkowałam okres w terminie więc myślę że będzie ok tym bardziej że zegar biologiczny mnie goni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszor75
Motylek U mnie po staremu. Jest mi troche ciezko ale staram sie myslec pozytywnie. Chcialam zaczac starania juz teraz jeszcze przed @ ale chyba poczekam na pierwszy cykl po stracie. Chociaz to chyba nie ma znaczenia. Teraz udalo mi sie rok po drugim poronieniu i niestety skonczylo sie zanim tak naprawde sie zaczelo. Odliczam dni do badan genetycznych. Mam nadzieje, ze sie wszystko wyjasni to ostatnia rzecz ktora moge zrobic. Ciesze sie, ze Tobie tak szybko sie udalo. Teraz musisz myslec tylko o tym ze bedzie dobrze. Ja zawsze mialam z tym problem, nie zabardzo wierzylam, ze mi sie moze udac i tak sie dzialo. Juz nawet ostatnio mowilam do meza, ze ja wogole musze przestac myslec. Trzymam kciuki Paladynts Prolaktyne mam dobra bo 9,21 a tsh ostatnie to 1,56. Wlasnie sie zastanawiam dlaczego ja musze tylko tsh kontrolowac. Nawet w klinice nic innego nie zalecaja tylko to zeby tsh nie przekraczalo 2,5 i to wszystko. Moze jak za pierwszym razem mialam dokladny przeglad to wyszlo wszystko dobrze i musze tylko to sprawdzac. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusiatusia
Co mi lekarz mowil,ze zeby nie miec problemu zajsc w ciaze to TSH powinno wynosic 2,5 a u mnie to bywalo poniozej normy przy zmniejszaniu Eutyroxu,wiec swiadczy to o tym ze cos tam jest nie tak i ze moze jednak tej tarczycy nie ma(mam cicha nadzieje),ale to sie okaze za tydzien.Co do mojej prolaktyny to mialam podwyzszaona bralam bromergon pol tabletki i dluzszy czas byla w normioe ale po jakims czasie podskoczyla mi przy braniu bromergonu,wiec mi zwiekszyl na cala tabletke.Pytalam sie z jakiego powodu to jest przeciez biore leki a lekarz powiedzial,ze prolaktyna rozniez na tkle nerwowym podwyzsza sie a ja akurta w tym czasie bardzo sie denerwowalam,bo bardzo chcialam zajsc w ciaze a nie wychodzilo.Na wszystko jest odpowiedz i jak sie ma normalnego lekarza to odpowie na kazde pytanie,bo tez bywalam u takich co rozkladali rece i kazali czekac a wtedy szlak mnie tyrafial. Nieraz sobie mysle,ze my KOBIETKY jestesmy tak ,,zmechanizowane,,ze jak juz sie jedno cos popsuje to potem idzie cala reszta a najgorsze jest to,ze ciezko to na nowo przywrocic do normy.Tak jest akurat u mnie.Cale zycie cos mnialm z hormonami,po jakims czasie bylo super a teraz po poronieniu znow sie poprzestawialo.Gdybym kiedys wiedziala,ze to jest takie wazne,ze bede miala problem z ciaza to bym sie leczyla od poczatku i dbala o te sprawy,ale jak to jest jak sie jest nastolatka to co inne jest wazne...:) Milego Dnia Wam Zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waśka28
do motylek ja też teraz przy ostatnim poronieniu miałam bóle brzucha jak tylko coś zjadłam czy wypiłam a potem zaczełam plamić i wszystko sie posypałlo może to że boli brzuch to ważne żebyś powiedziała lekarzowi bo nigdynie wiadomo co sie dzieję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po przeczytaniu posta waśka28 jestem przestraszona na amen! Nie boli mnie jakoś baardzo.Czasem tylko z boku, jakby kolka. Bardzo się denerwuję bo dziś mam wizytę u lekarza. Chyba oszaleję ze strachu. Teraz to dopiero się martwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusiatusia
Motylek1985Mlyneczka Nie martw sie Kochana,bo kazdy organizm kobiety jest inny.Pamietaj o fasolce a one nie lubia jak sie mamusie denerwuja;)glowa do gory bedzie dobrze.Napisz jak tam u lekarza:).Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusiatusia
Motylek1985Mlyneczka Nie denerwuj sie Kochana,bo kazdy organizm Kobiety jest inny.Pamietaj o fasolce,ze one nie lubia jak mamusie sie denerwuja:).Napisz co tam lekarz ciekawego powiedzial:).Powodzenia Myszor Od dzis zaczynam starania twoja metoda:)chociaz bedzie nie pelne poniewaz ide do tego lekarza,ale do tej pory moze akurta sie uda:).A co tam u Ciebie,jak sie czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny zaczne od tego ze ja udzielam sie na forum kafeteria ale na innym temacia mam do was pytanko??????// jestem po dwuch poronieniach miedzy pierwsza a druga ciaza było jakies 6 miesiecy teraz mija 1,5 roku a ciazy nadal brak czy ktoras z was tak miła i teraz jest szczsliwa mamuska dodam iz wykryto u mnie chora tarczyce ale jest juz uregulowana i jetsem po trzech inseminacjach pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o7cia
Motylek - daj znac, co lekarz powiedzial itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusiatusia
beata** Od mojego poronienia minol rok 1 kwietnia i do tej pory tez nie moge zajsc w ciaze.W sumie staramyn sie od wrzesnia poniewaz musialm odczekac troszke bo tez ni by mam niedoczynnosc tarczycy.Robilas dodatkowe badania np prolaktyne i inne hormony?Ja za tydzien ide na badania i zobaczymy bo tez sie denerwuje co jest,ze nie moge zajsc w ciaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martusiatusia wiesz ja miłąm roboine przed iui dogłebne badania prolaktyne i inne hormony oprocz tych tarczycowych a mianowicie antygenty tp i tpo miałam za wysokie teraz sa w normie bo jestem pod stała opieka endokrynologa wiec .....................gdzie jest problem obawiam sie z ebardziej psychicznie sie zablokowałam albo za bardzo chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusiatusia
beata** O tak i to jest bardzo mozliwe,ze za bardzo chcesz i nic z tego nie bedzie.Ja tez tak chcialam od wrzesnia do grudnia ze o niczym innym nie myslalam tylko o ciazy...az sama czulam ze cos sie ze mna dzieje nie tak.Musisz odpuscic,bo jesli to blokada psychiczna to nie zajdziesz nigdy-Tak mi ednokrynolog powiedzial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po miedzy jedna a druga ciaza wogole niemyslałam o tym i tak poszło z gurki a teraz najpierw badanie genetyczne potem długie wyczekiwanie czy wszystko jest oki i zastanawiania sie czy to juz teraz. Ale ciezkie jest niemyslenie o tym co cie spotkało i bardzo boli a ty myslałas moze o iui

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusiatusia
beata** Ja wiem ze sie mysli,bo ja tez niby nie chcialam mysklec ale te mysli same sie nasowaja.No niestety to siedzi w glowie.Nie myslalm jeszcze o inseminacji poniewaz moj lekazr powiedzial,ze minimum rok staran musi byc zeby cos dalej robic.Za tydzien ide do szpitala na badania i zobaczymy co bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
życze powodzenia w staraniach bede tu od czasu do czasu zagladac no i oczywiscie zycze dobrych winikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny!!! dawno mnie tu nie bylo ale przy malej ciezko posiedziec na necie, ale juz nadrobilam zaleglosci i obiecuje zagladac tu czesciej klaudia_p nawet nie wiesz jak bardzo mi przykro z powodu Maii tymbardziej ze juz troche sie znamy wkoncu razem chodzilysmy w ciazy, tak jak napisalam na wstepie dawno tu nie zagladalam z braku czasu a jak przeczytalam Twoj wpis to poprostu nie wierzylam, caly dzien w ktorym sie dowiedzialam myslalam o Tobie, trzymam za Ciebie kciuki i myślę o was codziennie... myszor75 juz zaczelam sie cieszyc Twoim szczesciem a tu taka wiadomosc, wiem ze to nie latwe ale nie poddawaj sie musi sie udac, wierze w to bardzo mocno pisalas ze mieszkasz w Niemczech a mozna wiedziec gdzie dokladnie, ja mieszkam przy samej granicy pl-de, pisalas ze w de nie podtrzymuja ciazy we wczesnej fazie, a myslalas zeby na poczatku ciazy posiedziec w pl i brac cos na podtrzymanie? u mnie po staremu czas zasuwa jak szalony Laura ma juz 2,5 mies. i jest coraz sprytniejsza i taka kochana, niestety jednak ma wade serduszka 3 dni spedzilysmy w szpitalu we wroclawiu na szczescie wada nie jest az tak powazna i nic sie z nia nie robi jedynie musi byc pod stala opieka kardiologa pozdrawiam wszystkie kobitki i duzo wiary zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszor75
martusiatusia U mnie wszystko dobrze. Wczoraj zadzwonilam do kliniki powiedziec, ze trzecia ciaza sie skonczyla i spytac co dalej ale musze ja i moj maz widziec sie z lekarzem. Mam termin w polowie maja. Tak dlugo sie czeka. No ale co mam robic, moze mi poleci cos np. inseminacje? Moze ja musze miec stymulowane cykle bo jajeczko jest nie sprawne albo jakis waliwy plemnik je zaplodnil? Mysli sie klebia w glowie. U mnie tez plodne nadchodza ale odpuszczam w tym cyklu. Trzymam kciuki za starania. Beata Bylam w takiej samej sytuacji to znaczy prawie. Tez mam niedoczynnosc tarczycy unormowana. Po pierwszym poronieniu zatrzymanym i lyzeczkowaniu w 11tc w pierwszym cyklu zaszlam w ciaze i tez poronilam.O nastepna staralismy sie od maja 2011 i teraz w marcu wyszedl test pozytywny. Niestety pare dni pozniej zaczelam plamic. Jedno co moge polecic to wyluzowac to mi sie sprawdzilo juz dwa razy. Dwa razy szykowalam sie do stymulacji cyklu ale wlasnie wtedy udalo sie naturalnie. Napewno kiedys sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszor75
Olina83 Super, ze sie odezwalas. Ja mieszkam w polnocnej Westfali niedaleko granicy z Holandia. Moj lekarz mi ostatnio powiedzial, ze jak sie ciaza nie rozwija to branie np. progesteronu i lezenie nic nie da. Niedlugo mam badania genetyczne moze sie wyjasni. Oczywiscie mam nadzieje, ze nic zlego nie wyjdzie. O wyjezdzie do Polski nie myslalam poniewaz nie moge sie tam odnalezc, tym bardziej sama. Maz nie moze zostawic pracy. Pozdrawiam i caluski dla coreczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×