Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Bruna Felicja jakieś 2-3 tygodnie po zaczęliśmy współżyć, co do ciąży to dosyć późno bo byłam już w 5 tygodniu tak mi wyszło z badania Beta, ale wcześniej też robiłam 3 testy :) nie miałam żadnych objawów kolejnej ciąży a to moja 3 bo mam już córcie :) cykle miałam bardzo nie regularne od 30 do 50 dni więc nie sądziłam że tak szybko zajdę w ciążę choć lekarka była trochę zdziwiona to teraz mówi że nawet dobrze a przede wszystkim wszystko z moją mała dobrze i to najważniejsze. Moim zdaniem nasze organizmy wiedzą najlepiej kiedy zajść w kolejną ciążę po poronieniu i nie ma co do końca czytać tych wszystkich opinii lekarzy w internecie bo oni sami nie mają żadnych potwierdzeń w badaniach jakie dzieci się rodzą i jak tak szybkie zajście w ciążę wpływa na kobietę. Więc trzymam kciuki za Ciebie i dawaj znać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12tc
Współczuję wam wszystkim. Jestem w 12 tyg ciąży i mam nadzieję że uda mi się szczęśliwie donosić...Moja siostra poroniła i dlatego bardzo się boję również tym bardziej że ciążę przechodzę ciężko...obydwie brałyśmy długo tabletki antykoncepcyjne i boję się, ze to od tego...wcześniej nie było u mnie w rodzinie takich przypadków. Ja bym radziła poczekać z 4 miesiące, żeby wszystko się ustabilizowało. Ale to wszystko też zależy od stanu psychicznego kobiety kiedy będzie gotoowa na kolejne dziecko. Po moim porodzie nie będę już brać tabletek. Przechodzę na npr być może z komputerem cyklu - metoda termiczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Klaudia p Dziękuję bardzo za odpowiedź, cieszę się ogromnie z Tobą że jesteś taka szczęśliwa, u już niebawem będziesz trzymała swoją kruszynkę. No i masz już w domu jedną, najgorzej chyba to stracić to pierwsze... Ja nie wiem co się u mnie dzieje, mija 43 dzień od zabiegu (zaczyna się 7 tydzień) i nadal ŻADNYCH OBJAWÓW NA @ LUB NA CIĄŻĘ :( idę dziś do lekarza ale już głupieję.. A te testy od razu wychodziły Ci pozytywnie, czy dopiero beta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bruna Felicja dopiero Beta wyszła ale zrobiłam tylko dlatego że śniło mi się że znowu jestem w ciąży ale dodam że w obu poprzednich ciążach w tym tej straconej testy nie wychodziły mi od razu tylko dopiero 3 wykazywały delikatną drugą kreskę i wiem że lepiej zrobić Beta żeby mieć tą pewność czy jest ciąża czy nie i ewentualnie szukać powodu braku @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudi224
Bruna Felicja - Witaj, ja po zabiegu dostałam okres dopiero 2 miesiace później...ponoć czasem tak jest, malo tego okazało się, że ten pierswszy cykl byl bezowulacyjny /to też ponoc częste zjawisko/, a wszystko przez cyste na jajniku ...ale teraz jest już ok. znów się stsramy o dzidzie - za tydzień robię test

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczeta ponownie,mmpytanie: czy badanie z krwiihcg jest w stanie wykryc ciaze 12 dni po owulacji? prosze o wasze opienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudi224 - no mam nadzieję, że niedługo dostanę @ :( Ileż można czekać.. No ale ta cysta pojawiła się tak nagle, wcześniej nie było widać na usg? A ten cykl bezowulacyjny czym się charakteryzował? zrobiłam kolejny test i nic.. Jestem załamana. Zrobię betę drugi raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudi224
Bruna Felicja -ta cysta, która mi się pojawiła na jajniku była pozostałością po pęchęrzyku, który nie pękł na czas i z którego nie wydostało się jajeczko /jakieś niedobory hormonalne - organizm widocznie nie umiał "zaskoczyć w pełni"/. Taki pęcherzyk przekształca się wówczas w cystę, /ale one na ogół same pękają i cykl wraca do normy/. Leczenia wymagają natomiast cysty większe. nie martw się, to się czasem zdarza, u mnie cysta pękła i sama się wchłonęła - po miesiącu już jej nie było i miałam normalną owulację! wtedy jeszcze się nie staralismy, dopiero mogłam zajść w okolicach sierpnia - no i cóż... czekam...aha! gdy cysta pękła - dostalam @, ale oczywiście ten cykl był stracony, nie było jajeczkowania, trzymaj się, na pewno będzie ok!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudi224 - ojej, nie wiedziałam, że takie rzeczy się dzieją.. No to dobrze, że się wchłonęła. Ale czułam się jakoś inaczej w tym cyklu? Cokolwiek? Ja jeszcze nie miałam usg po zabiegu, jakoś tak ani lekarze nie cisną, i się sama zebrać nie mogę.. Zrobiłam dziś test i nic, więc ciąży na 99% nie ma, a temperatura spadła nieco, więc @ powinien się lada chwila pojawić. Daj znać co z Twoimi staraniami, no i jak ten cykl się objawiał (np. brak typowego PMS? małe, niebolące piersi? itd) i czy też po ok 4 tyg od zabiegu miałaś jakieś bóle takie jak na @, które trwały jakiś czas zanim przyszedł @... Dzięki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klaudia_p jezeli jeszcze nie wyslalas tych tabletek to nie wysylaj u mnie juz poczatek 18 tyg wiec juz nie bede musiala ich brac, narazie odpukac nic sie nie dzieje oby tak dalej,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olina83 dobra niestety nie wysłałam bo jest za ciepło i nie wychodzę sama z domu do u mnie już końcówka i ledwo się ruszam :) a do tego moja 1,5 roczna córa nie daje mi spokoju :) dawaj znać co u Ciebie i trzymaj się, mam nadzieję że lepiej znosisz te upały niż my :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I znów się zaczyna. Już zaczęłam się cieszyć, że zbliża się mój ubłagany 13 tydzień i nad ranem w środę zaczęłam plamić. Szybko do szpitala, końska dawka duphastonu, badania, usg. Masakra!!! Z usg wyszło że nie ma odwarstwień, skrzepów, serduszko bije. W piątek wyszłam do domu. Przed każdym wejściem do toalety strach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ola doskonale wiem co czujesz mi sie teraz rowniez udalo ujrzec 2 kreski, jutro minie rowno 4tyg:) i tez sie boje za kazdym razem ze jak pojde do lazienki to zobacze plamienie, jednak to przykre doswiadczenie zostaje w pamieci, a ten strach pozostanie do konca ciazy, zycze Tobie i malenstwu duzo duzo zdrowka na pewno Wam sie uda do konca wytrwac bez wiekszych problemow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oolllaa1981 będzie dobrze odpoczywaj dużo i dawaj znać co u Ciebie trzymam kciuki :) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malaczarna06 gratulacje!!! u mnie jeszcze terminowo 28 dni zostało :) ale dam znać jak by coś wcześniej się wydarzyło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje :) nie chce sie cieszyc przedwczesnie bo teraz na luteinie jestem mam bole brzucha, ale wiem ze musi byc dobrze az sie dziwie ze mi sie udalo zaraz po 1 miesiaczce po poronieniu...duzo zdrowka zycze,a wiesz juz jak sie bedzie nazywala Twoja corcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusiatusia
WITAM WAS DZIEWCZYNY JESTEM ZALAMANA JUZ KOMPLETNIE;(.DZIS BYLAM U GINA PO SKIEROWANIA NA BADANIA KONTROLNE I PRZY OKZAJI SIE ZBADALM I OKAZALO SIE ZE MAM TORBIELA DUZEGO;(.FAKT KIEDYS TEZ MIALAM ALE MIEJSZEGO WIELE OD TEGO I SAM PEK A TEN NIEWAIADMO SKAD I NIE WIAADOMO DLACZEGO...ODRAZU NAPISL MI SKIEROWANIE DO SZPITALA JAK BY MNIE BARDZO BOLALO TO GO OPERACYJNIE USUNA.NAJLEPSZE EJST TO I SAM LEKARZ SIE DZIWIL ZE MNIE NIC NIE BOLI BO PRZY TAKIM DUZYM POWINNO BOLEC. MOPZE MIAL KTOS Z WAS COS TAKIEGO CO JA MAM TERAZ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka_81
Witajcie dziewczyny, jestem tu dziś pierwszy raz. 31.01 miałam indukcję poronienia w 13tc, ciąża obumarła. Tydzień temu zrobiłam test i wyszły 2 kreseczki. Teraz czekam na wizytę u lekarza, w pt pierwsza. Dziś dla uspokojenia się znowu zrobiłam test (35dc), krecha druga mocna, nawet chyba bardziej niż ta testowa. Dbam o siebie, bardzo się oszczędzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama 123
Kaśka 81 Gratulacje dbaj o siebie :)) Ola Ja w maju - w 16 tyg. dostałam krwotoku, wyladowałam w szpitalu na tydzień, ale na szczęście wszystko jest dobrze i teraz cieszę się każdym kopem mojego chłopca wymierzonym w żebra :))))) Jestem w 33 tygodniu :)))) Dbaj o siebie, nie przemęczaj się, dużo leż - najlepiej na lewym bokui wyobrażaj sobie , że wszystko jest dobrze - to DZIAŁA :))) Klaudia Trzymam kciuki:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kama 123 ja za Was też i życzę lekkiego i szybkiego porodu :) malaczarna06 moja druga córka ma mieć na imię Maja chyba że dzidzia zrobić nam niespodziankę i będzie chłopak to Kacper bo nie jesteśmy z mężem do końca przekonani co do płeci malucha Powodzenia dla wszystkich mam i tych starających się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki akalaudia a ja Tobie zycze w miare malo bolesnego porodu noi zeby Maja byla zdrowa jak ryba ;) ja dzis powtorzylam beta i sprawdze czy prawidlowo przyrasta wizyte mam na 31 mam nadzieje ze juz w 5tyg zobacze kruszynke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki akalaudia a ja Tobie zycze w miare malo bolesnego porodu noi zeby Maja byla zdrowa jak ryba ;) ja dzis powtorzylam beta i sprawdze czy prawidlowo przyrasta wizyte mam na 31 mam nadzieje ze juz w 5tyg zobacze kruszynke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może być trochę za wcześnie ale życzę Ci tego żebyś na USG zobaczyła bijące już serduszko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-de
Witam Was po przerwie. U mnie minęly już 3 tyg od zabiegu. Już mi troszke lepiej. Czas powoli zaczyna leczyć rany - jednak to nie oznacza, że nie myślę, nie zastanawiam się a teraz coraz częściej się zaczynam obwiniać... Ciekawa jestem dziewczyny w jakim wieku byłyście mając te przykre doświadczenie? Ja mam 30 lat. Do kwietnia brałam tabletki. Odstawiłam je. W 01.05. miałam ślub a w czerwcu zaszłam już w ciąże. Zaskoczyła nas ta informacja, że tak szybko. Uważaliśmy - bo nie chciałam, żeby czas po odstawieniu tabletek był za krótki. To pierwsza rzecz, za któa mam żal - te cholerne tabletki... Zastanawiam się czy też wiek robi swoje...? Dodatkowo przed ciążą paliłam - niedużo ale zawsze coś. Jak zobaczyłam dwie kreski na teście - ani jednej już nie tknęłam... Będąc już w pierwszym tygodniu ciąży - a nie wiedząc o tym miałąm imprezkę mocno zakrapianą alkoholem ze znajomymi nad jeziorem....Jakby tego było mało korzystałam z atrakcji lunaparku - wiecie takie hardcorowe atrakcje :/ Jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży dbałam o siebie. Pracę mam siedzącą jednak nie poszłam na L-4 tylko dzień w dzień dojeżdżałam do roboty ponad 20 km po tych polskich wertepach - czymś co przypomina drogi... Czułam się dziwnie za dobrze! Nie mdliło mnie, nie wymiotowałąm - jedyne co to miałam nabrzmiałe piersi i bolały mnie. Koeljną rzecz, którą sobie zarzucam to to, że nie brałam kwasu foliowego. A teraz.... Naj naj naj naj bardziej boje się tego czy uda nam się zostać rodzicami! Po prostu boje się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia jakos dasz rade juz nie duzo zostao :) szczerze powiem ze mnie to goraco to doslownie spowalnia cos porobie w domu i zaraz musze odpoczac bo zdycham zgoraca wiec nie dziwie Ci sie bo na pewno Tobie to sprawia wieksze problemy, u mnie dzis bole brzuch mniejsze sily mam troche wiecej nawet z psem na spacerze bylam czekam teraz na wynik hcg czy wzrasta...wierze ze bedzie dobrze a do e de ja poronilam 2 mies temu moj wiek 21 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny to znowu ja ;_) dzwonili dzisiaj ze szpitala ze ciałko mojego synka jest do odbioru. Wieczorem pojechalismy do księdza i na szcescie nie robił problemów mozemy odsunąc płyte na grobie tescia i pochować małego. grobowy sie tym z rana zajmie i po wizycie w prosektorium trzeba sie bedzie umówic na pochówek z księdzem. chce miec to juz za soba bo przez te 3 tyg w miare z męzem doszlismy do siebie Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×