Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość azja 18
czekam na dziecko. jak dla mnie klasyczny choc ciezki przypadek kolki niemowlecej. mojej mamy wspolpracownica tak miala z córka. trzy miesiące z życia wyjęte. tez tak ciągle krzyczala. mało spala. nie raz męża w ciagu dnia z pracy sciagala bo nie wyrabiala. dziecko skonczylo trzy miesiące i z dnia na dzień jak ręką odjal. zupełnie inne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Agniesia - dziękuję :) widzisz. Alicja rośnie jak na drożdżach. Ostatnie tygodnie :) ale sie nie mogę już tej Waszej pocieszki doczekać :) aż nam napiszesz jaka jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
Ututu Kochana super,ze Nadia tak dzielnie się spisala:)grzeczna z niej dziewczynka:)super,ze wszystko poszlo tak sprawnie,bawcie sie dobrze i ladujcie akumulatory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9_Mama Aniolkaa
czesc dziewczyny, tak mnie dzis naszlo zeby tu zajrzec. Zastanawiam sie czy udziela sie jeszcze na forum ktos kto mnie kojarzy. Nie mam czasu przejrzec waszych wpisow ale fajnie ze sie wspieracie, ze mozecie sie dzielic swoimi obawami i radosciami. Ja tez poronilam w kwietniu 2012 i wtedy bylam czestym gosciem na forum, Minelo sporo czasu. Rok po poronieniu zaszlam w ciaze i szczesliwie urodzilam coreczke, ktora w styczniu skonczy roczek. tak szybko zlecialo. Dziewczyny nie poddawajcie sie bo naprawde warto walczyc o ten maly cud i kazdy usmiech malenstwa na ktore czekacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
Edzia Hihi no faktycznie miejmy nadzieje,ze na nasze forum juz nie będzie zaglądać,no ładnie swirnieta:)uczepila się tego męża przy badaniu no ja mu współczuję jezeli ona go zmusza do tego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam u mojega lekarza, niestety macica nie goi się jak powinna. Za tydzień kolejna wizyta, coś mówił, że jak się sama macica nie oczyści to trzeba będzie ją jeszcze raz wyczyścić :( jakoś nawet nie chcę sobie tego wyobrażać. Lekarz upiera się przy minimum 3 miesiącach czekania, ale właściwie chyba nie do końca był mi w stanie wytłumaczyć czemu. Jego tłumaczenie bardziej wskazywało chyba na stronę psychiczną. Zresztą i tak trzeba czekać. Nie mam już siły na nic :( chyba będę musiała się skupić na czymś innym, może na zmianie pracy. Ale skąd mam wziąć na to siłę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edzia Anciak - ja tak na szybko, moj te trzy miesiące tłumaczył odbudowaniem sie endometrium. Pozwolil juz (jak go prdycisnelam) po pierwszej miesiaczce probowac choc sam powiedział, ze endometrium nie jest odbudowane o zapewne się nie uda no i sie wtedy nie udało. Dopiero po drugiej miesiaczce czyli akurat trzy miesiące po poronieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edzia - ten mój coś mówił, że po ciąży bliźniaczej i tak poźnej to min. 3 miesiące trzeba poczekać, bo jak się znowu trafi, że coś się stanie to dopiero wtedy tragedia będzie. Coś w tym sensie, więc bardziej ze względu na psychikę myślę. Zresztą na razie mam całkowity zakaz na przytulanki, więc jakby nie ma tematu. Mam nadzieję, że obejdzie się bez kolejnego łyżeczkowania, wolałabym nie wracać do szpitala. Na szczęście lekarza ciągle mówi o 3 miesiącach, a nie cyklach (bo mam strasznie długie) :) tylko to mi trochę komplikuje sprawę z pracą, więc będę musiała szukać nowej pewnie; z drugiej strony zmiana otoczenia może dobrze mi zrobi. Chyba muszę przestać planować i wyliczać i zdać się na los, jakoś musi się to wszystko poukładać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edzia Anciak - pewnie u Ciebie tez o psychikę chodzi. Ja w 12 tyg poronilam i zaraz chciałam zajsc w ciaze. Do pracy wracac nie chcialam wiec ciaglam zwolnienie. Tylko tak wiedzialam, ze zajde w ciaze bo w pracy stres mimo ze biurowa to męcząca. W ta ciaze stracona zaszlam na urlopie. Po poronieniu do pracy nie wrocilam i wyobraź sobie jak juz dłużej ciagnac l4 nie moglam u juz za dwa tyg mialam wracac i nawet kadrowa mi poprzysylala dokumenty do badan zeby wrócić i to bylo w piątek, a w środę juz jej dzwonilam, ze nie wracam bo jestem w ciazy!!!! Juz beczalam, ze musze isc do oracy, a psychika nie pozwala, a tu taka niespodzianka :-) Kadrowa tez zaskoczona była. Nie wiem co Ci radzic odnośnie pracy, bo co do ciąży to jak się spielismy w tym cyklu co juz moglismy to nic nie wyszło, a w tym kolejnym mieliśmy leciec samolotem na sylwestra i myślałam, że noze lepiej zebym nie zaciazyla bo akurat w te dni podroz, a tu widzisz juz pasazer na gape z nami lecial;-) Na pewno luz jest sprzymierzencem;-) Tobie tez musi się udac bo tu na forum chyba wszystkim się udało wiec i Ty będziesz przytulac kiedys swoje maleństwo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edzia - no właśnie ja do pracy też nie chcę wracać i chciałam pociągnąć L4, a w międzyczasie się starać. U mnie też praca w dużym stresie i jeszcze teraz się dowiedziałam, że jak mnie nie było to jedna osoba wróciła z macierzynskiego i jakby nie ma tam za bardzo dla mnie miejsca. Więc coś czuję, że szybko dostanę wypowiedzenie. No i sytuacje komplikuje trochę czas mojej umowy, jest do końca maja, więc żeby mieć wszystkie świadczenia w lutym najpóźniej musiałabym być w ciąży. Liczyłam, że chociaż z dwa cykld będę miała na próby, ale chyba nie da rady :( więc pozostaje mi tylko zmiana pracy jak do starej nie mam ochoty wracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
Ale tu cisza od dwóch dni każdy chyba korzysta z weekendu:)kurczę cos mojej malej się znowu w nocy spać nie chce standardowo zasypia o 21i nigdy nie śpi dluzej niz godzine:-0 chociaż nieraz udaje mi się ja ululac i śpi dalej a wczoraj znowu nie i obudzila sie o 22i do 1 ani myślała spać a jak ja chciałam ululac to byl wrzask:)no taka smarkata a juz mną rządzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edzia Choruszka - moj tez rzadzi tylko w dzień bo w nocy zachowuje się super. Tfuuuuuu;-) Wiec chyba nie będę narzekac bo wole w dzień niz w nocy się z nim " bujać ". Lulu dostal na Mikołaja pieska, ktory gra usypianki i zachęca do snu i moj szkrab jest w niego strasznie wpatrzony:-) Ale moja corcia chyba tez powinna dostac taką zabawkę bo wykrada Lulkowi i puszcza go swoim lalom do snu:-) Dziewczyny czy Wy przemywacie czyms oczka dzieciom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
Edzia Ja czasami jak mi się przypomni;)to gazikiem nasaczonym sola fizjologiczna:),no moja wpatrzona jest w karuzele i sobie z nia gada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Edzia Ja przemywam oczka gazikiem nasączonym solą fizjologiczną albo zwykłą przegotowaną wodą tak doradziła mi pediatra.Dziękuję za odpowiedz dotyczącą małego Wiktorka ,przekazałam jej jakieś wskazówki ale ona jest załamana:)Moja córcia dostała od cioci gadającego bobaska ,ale się go boi wyciągneliśmy baterie.Zresztą ta lala strasznie śpiewa jak z radia maryja wcale się Julce nie dziwię:Moja mała coś ostatnio nie może wieczorem zasnąć 23 a ona gada bawić się chce coś się dziecku poprzestawiało.19 grudnia skończy 5 miesięcy jak ten czas szybko zleciał .....szkoda że te dzieci tak szybko rosną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Cześć kochane. Super sobie radzicie. Mimo późnego zasypiania, większe ddolegliwości ustąpiły :) A u nas? KOLKI Tak, Nadia skończyła 4mc i prosze. Wczoraj na zmiane, ja, mąż i mama. I przez 2-3 godz mała piszczy w nieboglosy. Ja chora jeszcze, no po prostu paranoja... Nie potrafię jej uspokoić od 22 do ok 1 w nocy. Espumisan nie pomaga. Teraz bobotic kupilam ale wszystko to to samo jest przecież :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
Czekam na dziecko No to tak jak u nas o 21mala idzie spać ale budzi się po godzinie i wariuje od 22-1 w nocy i wtedy pada no masakra jakaś ostatnio:-0,no za nic nie chce zasnąć drze się jak tylko probuje ja ululac:)a jak przestaje to się smieje i gada sobie no cwaniara mala:) Ututu A niby kolki mijają po 3 miesiącu:(a tu się okazuje,ze nie zawsze,miejmy nadzieje,ze szybko jej przejdą te wstrętne kolki!oj Kochana to kuruj się i wracaj szybciutko do zdrówka dobrze,ze masz rodzinke do pomocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Ututu U nas też żadne krople nie pomagały na początku owszem .Mogę w 100 procentach polecić ci infacol to jest zawiesina którą podaje się przed każdym karmieniem nam pomogło bardzo szybko,także działaj.Ututu a wiesz że to na pewno kolka,a może ząbki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Czekam na dziecko - kochana od dwóch dni napad o tej samej porze z zegarkiem w ręku. Śmieje się a nagle pisk, nóżki kuli na rękach, przerwą kilka sekund i wrzask nie z tej ziemi. Biorę na ręce i przyciskam do siebie brzuszek i dyndam. Pomaga ale jak tylko rusze żeby chociaż rękę zmienić to od nowa. Oj dobrze ze jest mama. Zobaczymy dziś za niecałe 2 godz. Zabkow nie widać. Dziaselka chyba normalne. Tak myślę. A w dzień jest cisza, spokój, uśmiechnięta, zadowolona, nawet nie płacze, bawi się ślicznie, jje spokojnie. Choruszka - ją przed tymi akcjami też czasem chodziłam po 1 spać ;) potem wszystko było ładnie, 22 i spała a teraz takie akcje że już się boję tej godziny :( Bobotic na razie mam, w kapsułkach zawiesina, pamiętam swojego czasu jak były problemy z kupa to infacol ale Dusia bardziej mi ulewala zaraz po nim. CO U AGNIESI I ALICJI?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
U nas standardowa jazda zjadła o 21.30ale nawet nie chce iść spać na godzinke jak to zawsze robila no ręce opadają a mąż akurat ma nocki jak na złość:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edzia Dziewczyny - wspolczuje... Ja przynajmniej noce mam super,bo od 19 jestem wolna przynajmniej do 1 w nocy do pierwszego karmienia, ale za to w dzień NIC zrobic nie mogę bo moj Lulek WYMAGA ciągłego towarzystwa!;-) Chwilę dosłownie CHWILE polezy na lezaczku czy w wozeczku i tyle. Wczoraj i fzis przespal CIAGIEM 1,5 godziny i nie wiedzialam co się dzieje :-) Odnośnie kolek to moja pani doktor powiedziała, ze kolki mogą się zacząć pp 3 mies wiec żebym się az tak nie cieszyla- bo akurat zapytala czy Lulus ma kolki, a ja na to, ze nie i juz pewnie nie będzie. Aaaa - moj syneczek dzis po raz pierwszy śmiał się na głos!!!!!! :-) I to kilka razy! Tak mi się serce radowalo...a rozsmieszal go tatus udając czkawke:-) Jutro konczymy 3 miesiące ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edzia Nawet nie wiem czy pisac zeby nie zapeszyc, ale to pewnie jednorazowy prezent dla rodziców - dzis Lulek przespal ciagiem- UWAGA- od 19.30 do 5.07!!!! W szoku byłam :-) No i dzis ma trzy miesiące, a dopiero szłam na porodowke :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika_82
Edzia, super z tym spankiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dziwnie... Napisałam dłuższy post a widzę tylko pierwsze zdanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Edzia - kochana, masz rację, ją również czytałam że kolki mogą się pokazać dopiero po 3 miesiącu. Gratuluję Wam przespanej nocki :) oby tak dalej :) ps. A jak spacery' dalej krzyk? U nas w spacerowce naprawdę nie jest źle. Fakt nie lubi się zatrzymywać często ale jest ok. CHORUSZKA - a Lenka jak już zasnie to do której godziny przesypia'? Rano wstaje? Moja teraz to ma trochę rozbite te dni... Ale i tak nie jest źle. Agniesia coś się nie odzywa. Mi jeszcze troszkę "urlopu" zostało :) Wczoraj udało sie bez ataku. Z jednej strony już sama nie wiem cży kolki czy nie. Wykapana bez problemu a czasem pisałam wam jakie histerie po kapaniu. Zasnela przed 21 i spała. Ale za to dietę miałam cały dzień żeby nie zjeść czegoś co może powodować kolki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Edzia Gratuluję przespanej nocki:)Luluś coraz większy to i niedługo całe noce będzie ci przesypiał .Szkoda tylko że w dzień tak ci daje w kość.Moja Julka też zaczęła śmiać sie w głos,pierwszy raz to się wystraszyłam bo była sama w pokoju z moim synem i zaczął podbijać piłkę i to ją tak rozbawiło na początku myslałam że ona zaczyna płakać ,taki ten śmiech nieporadny był.Na drugi dzień syn też próbował z piłką ale już nie robiło to na niej wrażenia .Chodzimy rozśmieszamy ją na wszystkie sposoby tak lubię jak ona się śmieje w ogóle jaest bardzo wesoła mój syn taki chichotek nie był .Julka wiecznie uśmiechnięta a jak się próbuje podnosić w łóżeczku tylko jej łepek wystaje zastanawiam się czy czasem nie obniżyć łóżeczka,ale chyba to za wcześnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Dziewczynki może macie jakiś ekstra pomysł na prezent dla mojego męża ale nie świąteczny tylko urodzinowy.To dopiero w maju ale ja już myślę i nic nie przychodzi mi do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Utut Ty wozisz małą już w spacerówce?Moja zaczyna się podnosić w łóżeczku próbuje siadać zastanawiam się czy nie obniżyć jej bo się boję że któregos dnia siądzie a ja nie zauważę i wypadnie.Jejku jak to człowiek wszystko zapomina juz nie pamiętam jak to z synem było czuję się jak pierworódka czasami. Agniesia może już tuli małą Alicję bo coś sie nie odzywa,na kiedy ona miała termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
Edzia Geatuluje super ze maly tak przespał,no moja tak miala,ze zasypiala o 21i spala do 4,5rano bez budzenia nawet jak ja cycem karmilam,a teraz cos wariuje od ponad miesiąca:) Ututu No moja jak juz zaśnie ok 24,1 to śpi do 6,7 rano mleko i śpi do 10,11:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×