Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kjs1

Depresja męża... pomóżcie....

Polecane posty

Witam serdecznie,jestem tutaj nowa. Czy moze mi ktos powiedziec czym sie rozni depresja od nerwicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna chorego
MONA5 - jesteś jeszcze na forum? Mam identyczną sytuację i chciałabym się wymienić doświadczeniami. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mandaryna25
Czy któraś z żon / partnerek odeszła od męża / partnera co miał depresję? Ja juz nie moge wytrzymać, tyle lat samotoności i pomocy mu a wszytsko na marne,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie czasami tez dopadała depresja, nie chciało się żyć, beznadziejny nastrój, częsty płacz itp., ale wiedziałem, że muszę walczyć o lepsze zycie, że nie mogę sobie odebrać też zycia, bo ono jest 1, później nie da się tego cofnąć. Najbardziej pomogło mi oczyszczanie aury które zamówiłem na stronie http://rzeka-energii, po tym odzyskałem spokój ducha i równowagę życiową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria44
Sąsiadka poleciła mi CalMax, który stosuje od dawna. Po kilkukrotnym zażyciu dostrzegłam, że znacznie lepiej przechodzę depresję sezonową, dobrze się wysypiam, a głowa prawie wcale mnie nie boli. Naturalne składniki pomagają wrócić do formy, a cena jest przystępna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w głowie powstał taki mechanizm że cokolwiek zrobię wiem że robię po nic bo zaraz i tak będzie brudne, zepsute, zjedzone itp. I znowu będę musiała to robić o ile będzie mi się wogole chcialo. Wy też tak macie? piszcie, chętnie poklikam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×