Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MałaCzarna

Rodzimy w lipcu 2005 !!!

Polecane posty

Gość Lila 26
Czesc Jestem z Kalisza i mam 26 latek.Dołączam do Was bo termin mam na 7 lipca. Staraliśmy sie od 1,5 roku o dzidziusia i miałam juz czarne myśli - ale udało się . W sumie to chyba powinnam miec dola bo od 11 listopada leze non stop (krwiaczek, plamienie , luteina, duphaston itp.).Dolegliwosci tez mnie nie oszczedzaja - nudnosci, mega bóle glowy, brak apetytu - ale waga zleciala 3kg. Zwolnienie juz mi lekarz zagwarantowal do konca ciazy, wiec poplotkuje troszke z Wami bo inaczej do glowy dostane w tym wyrku.Pozdrowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Lila!!!!Cieszę się że jest nas coraz więcej.Witam Cię serdecznie. Bardzo mi przykro że masz taki problem ale niestety w dzisiejszych czasach jest to dość częste.Mam nadzieję że zostaniesz na naszym topiku??? My brzuchate mamy musimy trzymać się razem. Nie łam się i głowa do góry a będzie wszystko dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bugsy24
CZEŚC JA MAM TERMIN WG.KALENDARZYKA NA 17 LIPCA,A WG.USG NA 26.07.TO MOJA PIERWSZA CIĄŻA I WŁAŚNIE JESTEM ŚWIEŻO PO PIERWSZYM USG.MAM STRASZNE MDŁOŚCI I WSTRĘT DO JEDZENIA OKRUTNY.NAPISZCIE JAK SOBIE Z TYM RADZICIE.POZDRAWIAM.GOSIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aisio
Witam nowo przybyle mamuski!!!!! Monika27-szkoda że będziesz musiała zasuwać w pracy ale na pewno dasz rade.Jest mały plusik bo czas Ci szybciej zleci bez męża:). Nie wiem czy jest jakiś sposób na mdłości.Chyba to przeczekać. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bumpy
Hejo Aisio! Ja mam własnie sklep w Gdyni!! Bo 21 lat tam mieszkałam a teraz mieszkam w Rumi - Janowie bo mnie mąż po ślubie tam zagonił :). Wiecie co, ja nie chce reklamować specjalnie mojego sklepu bo nie po to tu jestem. Cieszę się, że będę mamą i lubie rozmawiać z moimi klientkami i patrzec na ich "brzuchole" dlatego lubie też pobyc tu z Wami. O czywiście aisio jeśli masz ochotę to wpadnij jak juz będziesz potrzebowała i upomnij się o rabat :). Ale czuję się obowiązana przynajmniej wam wyjaśnić co to znaczy spodnie regulowane: to takie, które przód mają "wyższy", zachodzący na brzuszek a w tyle mają taką fajną gumkę z dziurkami, którą się reguluje na guziczku w zalezności od tego jak rośnie brzucho. Są też zwszywanym tzw. ściągaczem, który sam dopasowuje się do rosnącego brzuszka. Ogólnie ujmując do koloru do wyboru. Gdyby którejś bardzo zalezało to jej wysle adres mojej strony internetowej ale na maila (więc jak ktoś chce to niech poda) bo nie chce robic reklamy na forum ;) Papaski grubaski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki !!!!Aisio dzięki za pocieszenie, bardzo mi się przyda.Muszę Wam powiedzieć,że nie jest tak źle , a od 1 stycznia już nie pracuję i tylko w spokoju odpoczywam.Pozdrawiam gorąco Wszystkie kobitki w tym topiku!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aisio
Witaj bumpy.Fajnie, że masz ten sklepik w Gdyni więc pewnie jeszcze się dogadamy bo pewnie zajrze tam później.Ale jak na razie mój brzuch ani drgnął Monika27 widzę,że humorek Ci się poprawił,nawet sie nie obejrzysz a już będzie styczeń.Mi grudzień zawsze szybko leci ale za to styczeń....ciągnie sie jakby miał 100 dni. Hmmm martwi mnie taka drobna rzecz.Ponieważ moj mąż wróci ok 2 mce przed porodem boje się ,że ja urodze z wrażenia szybciej.Kurde ale jak myślicie można z wrażenia urodzić szybciej??????? Lece spać bo jutro jade na jakieś badania na choroby odzwierzęce(toksoplazma chyba).Papa Mamuśki!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z samego rana!!!Aisio właśnie chodziło mi o styczeń bo wlecze się niemiłosiernie.Ale sprawę mam już z głowy.W większych miastach dostęp do ubrań ciążowych jest większy a u mnie nawet nie wiem czy jest choć jeden.Muszę się zorientować. Aisio mam nadzieję że nie urodzisz wcześniej,przeciesz chodzisz do lekarza i jesteś pod kontrolą więc nic się nie martw i nie zagłębiaj się więcej w ten temat,bo niepotrzebnie się denerwujesz. Jak wrócę z pracy to do Was zajrzę .Do usłyszenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila26
Czesc Ale mam dobry humorek!!! Juz nie plamie 4 dni i jutro ide do lekarza. Juz 4 foto bede miala swojego "groszka". Mam nadzieje, ze pozwoli mi wypelznac z wyrka i pobiegac "slimaczym krokiem" po miescie. Podobno na nudnosci i wymioty dobre sa ciasteczka imbirowe albo krakersy - ale jesc je zaraz po przebudzeniu, jeszcze w wyrku - nie probowalam, to rady kolezanki. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bumpy
Ja za to od 2 dni czuję sie fatalnie. Ciśnienie bardzo mi spadło (80/60) i bardzo bolała mnie głowa. Byłam nie do życia. Dzisiaj jakoś wracam do normy i mam nadzieje, że to juz nie wróci. A co u was miłe brzuchatki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aisio
Witam kobitki! Lila-mam nadzieje ze wszystko sie unormuje i bedzie dobrze.Glowa do gory. Bumpy-z ta głowa to ja tez sie zmagalam chyba ze 3 dni.Moze to wplyw pogody chociaż ciśnienie miałaś naprawde niskie. U mnie jakos leci chociaż mężusia mi brakuje.Ale jakos zleci. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bumpy
właśnie przeczytałam na "noworodku" , że moje malenstwo ma ok 3-4 cm!!! To juz całkiem spore nie? :) Mamy 10 tydzień, za 2 tyg ide do doktora. Aisio - bardzo mi smutno, że musisz być sama. A masz jakiś kontakt z mężem? Maile? To zawsze troche ułatwia ten trudny okres. Nie martw się, zleci jak z bicza strzelił. Dużo rozmawiaj z fasolkiem :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila 26
Cześć Była właśnie u mnie koleżanka i jest w 17 tygodniu-kurcze ale ma już mały, śliczny brzuszek !!!My tez niedługo takie będziemy miały. Mnie dzisiaj bardzo ciągnie ten brzuszek i zmienne nastroje mnie nawiedzają. Wczoraj chyba zrobiłam przykrość mężowi , bo płakałam że mnie już nie kocha i nie troszczy się o mnie (a jest zupełnie odwrotnie).Nie chce się na nim wyżywać jak mi znowu odbije!!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! Bardzo przepraszam, że nie odzywalam się tak długo, a w sumie jestem załozycielką topiku, :-) ale niestety dwa tygodnie spędziłam w szpitalu... plamienie, luteina, te sparwy, ktoś, kto wie coś na ten temat, to chyba mnie rozumie :-) Aleteraz już jestem w domku, leżenie mnie czeka, zatem miło będzie pogawedzic o naszych dzidziach :D moje maleństwo w tej chwili ma 7 tygodni, i serdusioo mu bije cudownie! Slyszałam!!! To takie wzruszające...Taka mala istotka, a już serduszko szaleje :) Dodam, że to moja pierwsza, wymarzona ciąża, więc ciesze sie ogromnie! Pozdrowionka dla Was i waszych fasolek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bumpy
Lila 26 - ty się tymi zmiennymi nastrojami tak bardzo nie przejmuj. Wiesz co sie dzieje w twoim organizmie?! Istna bomba wodorowa! :) Spoko, 3 miesiące miną i powinno się unormować. A męża poproś by był dla ciebie wyrozumiały i że wcale nie chcesz się tak zachowywać. Postaraj się mu wytłumaczyć, że nad tym sie nie panuje. :) I nie martw się o brzuszek - jeszcze ci się znudzi - zapewniam. Mała Czarna - zmartwiłas nas! Mam nadzieję, że juz wszystko w porządku bo pewnie strachu sie trochę najadłaś? Bądź dobrej mysli i dbaj bardzo o siebie. No i o fasolka też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość L 27
czesc. ja mam termin na 4 lipca. tez mam 27 lat. mi sie udalo zajsc juz przy 2 podejsciu. jestem teraz w 8 tygodniu. w sumie zadnych dolegliwosci. jem duzo. przytylam juz z 5 kg. wzdecia i zaparcia mnie mecza. zwolnienie planuje wziac po 4 miesiacu, jak dotrzymam, spie calymi dniami. ale tezpraca mnie meczy bo pracuje 10 godzin dziennie. pozdrawiam wszystkie 27 latki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wszystkim !!! Dopiero teraz naszło mnie na pogaduchy.Całe dnie chodzę przytłumiona i śpiąca.Do tego dochodzi jeszcze praca i obowiązki domowe. MałaCzarna cieszę się że się odezwałaś bo już się martwiłam i nie było Cię widać na żadnych topikach.Bardzo się przejęłam tym co napisałaś ale mam nadzieję że wszystko się dobrze skończy dla Ciebie i małej fasolki.Zyczę Ci dużo zdrówka i wytrwałości. Witam Cię L27 - ja też nie mam żadnych dolegliwości,dużo jem i mam zaparcia a o spaniu nie wspomnę.Zdecydowanie za długo pracujesz ale poczytaj Sobie o mojej pracy .Pisałam na wcześniejszych stronach.Teraz jesteśmy dwie więc będzie nam raźniej. Pozdrowienia dla Wszystkich Mamusiek!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aisio
Czesc Brzuchatki!!! 🌻 Juz dzisiaj humor mam nieco lepszy.Ciesze sie u was wszystko w porzadku.Najgorsze sa te 3 pierwsze miesiace potem juz wszystko jakos sie normuje. MalaCzarna- naprawde super ze wszystko wporzadku z Twoja fasolka.Teraz chyba coraz wicej kobiet ma jakies problemy. Czt bierzecie juz jakies witaminki??? BO ja na razie tylko kwas foliowy mam lykac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziam27
Witam! Ja właśnie jestem na początku 12 tygodnia i mam w brzuszku dwa śliczne maleństwa :) Już nie mogę się Ich doczekać. Od trzech tygodni, ze względu na plamienia, jestem na zwolnieniu lekarskim, ale czuję się fantastycznie. Mdłości i wrażliwość na zapachy już minęły, pojawił się tylko niesamowity apetyt na owocowe lody, owoce i wszystko co zimne ;).Powoli też zaokrągla mi sie brzuszek i czuję że już niedługo trzeba będzie zmienić garderobę :)Póki co waga mi się nie zmieniła, ale myslę że to juz tylko kwestia czasu. Na razie jesteśmy z mężem na etapie wybierania imion dla naszych maleństw, ale codziennie mamy inne pomysły. 7 grudnia idę do lekarza i pewnie zleci mi kolejne USG. Już nie moge się doczekać kiedy zobaczę moje Bączki i usłyszę ich cudowne serduszka :) Dodam tylko, że to moja pierwsza ciąża a termin mam na 28 czerwca. Pozdrawiam wszystkie Mamunie i będę tu wpadać. Magda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bumpy
no hej Madziam - fajnie, że tu zajrzałaś. mam nadzieję, że jestes pod dobrą opieką lekarską i panuja nad tymi twoimi plamieniami. odezwij się kiedys na tlenie. :) ja trochę przystopowałam z pracą (załatwiłam sobie poniedziałki i piątki wolne) bo różnie z samopoczuciem. i ciesze się, że w te dni mogę sobie troszke więcej poleniuchować.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej! Mnie na razie męczą wymioty, ze już zoladka to chybanie mam! ;-) Ale dla dzidzi wszystko! Poza tym, u mnie nie wesoło, bo niestety, tatuś mojego dzidziusia spanikował i odszedł od nas... :( Ale dzięki cdownym rodzicom, i waszemu wsparciu, mam nadzieję, że dam sobe radę.... Całuski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bumpy
Boże! Dziewczyno! Jak możemy ci pomóc? Co to za typ? Bardz, bardzo ci współczuję. Potrafię sobie wyobrazić co czujesz... :( On chyba nie jest zbyt dojrzały? A przede wszystkim myślę, że nie zdaje sobie sprawy co traci. Mój mżą był średnio za dziecmi ale od kiedy synek jest na świecie to świata poza nim nie widzi. Taka sytuacja jak twoja nie powinna się przydarzać żadnej kobiecie a szczególnie w tym czasie, kiedy oczekuje dziecka. Nic się juz nie da zrobić? sorry ze pytam, ale długi to był związek? Mieszkaliście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila26
No cześć dziewczyny!!! Wyszłam z łóżka ale z domu mam nie wychodzić-to i tak dużo dla mnie jak 3,5 tygodnia leżałam w pościeli. Dzidziuś już ma 22mm i macha girkami. Mój stan się ustabilizował-plamić przestałam no a nudności tymi krakersami daje się lekko opanować. Głowa mnie bardzo boli, ale to bardzo to mało powiedziane. Powiedziałam lekarzowi, że tabletek nie będę brała bo mój bobasek jest wielkości APAPU i nie będę go w nim kąpała – uśmiał się , ale powiedział że ból głowy jest dla niego gorszy niż ten apap. I mam nie kombinować tylko ratować się – i łyknęłam wczoraj :-( . No nic…ale to chyba żaden problem w porównaniu co do niektórych z was. Jak facet głupi to odchodzi bo boi się odpowiedzialności ale czemu my musimy cierpieć przez to. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech...dużo by pisać... Bumpy...mieszkaliśmy razem, nawet planowaliśmy dzidziusia w przyszłym roku, ale jak juz sie stalo, to wymyslił milion powodów dla ktorych stwierdził ,ze lepij, jak będziemy osobno...on ma za soba związek, dzieci, wiec myslałam, że zrozumie...jednak, skoro tak postapił, wiem, że nie jest godny niczego, zatem, po co mi taki facet bez uczuć...?na szczęście, pieniązki mi daje, więc sobie radzę jakoś.... Teraz chce skupic sie na dzidzi, żeby urodziła się zdrowa i silna. Pozdrawiam ciepło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Kobietki! Jestem tutaj najstarsza, mam 34 lata. Termin porodu - 27.06. Kolejny raczek :))) Uwielbiam raczki! Powiedzcie, jak radzicie sobie z dolegliwościami. Mnie najbardziej przeszkadza nieustanna senność. Nie potrafię normalnie funkcjonować - w pracy, w obowiązkach domowych... Śpię po 12 godzin dziennie. Na myśl o porządkach świątecznych czuję.. totalną bezradność :))) Ps Wznoszę toast za Was wszystkich soczkiem z marchwi i jabłek (sama robię).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Kobietki! Jestem tutaj najstarsza, mam 34 lata. Termin porodu - 27.06. Kolejny raczek :))) Uwielbiam raczki! Powiedzcie, jak radzicie sobie z dolegliwościami. Mnie najbardziej przeszkadza nieustanna senność. Nie potrafię normalnie funkcjonować - w pracy, w obowiązkach domowych... Śpię po 12 godzin dziennie. Na myśl o porządkach świątecznych czuję.. totalną bezradność :))) Ps Wznoszę toast za Was wszystkich soczkiem z marchwi i jabłek (sama robię).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aisio
Witam Mamusie.Dziewczyny co tam u Was slychac????? Jak Wasze fasolki??? U mnie bez zmian mdlosci przeszly tylko sennosc dokucza. Elfia mamo-cudownie ze kolejna przyszla mamusia do nas dolacza.Czy to Twoja pierwsza ciaza? Z ta sennoscia to ja tez sobie nie radze. Spie po 14 godzin prawie i na dodatek w dzien tez ucinam sobie drzemki. Dziewczyny czy robilyscie juz jakies badania?Morfologia itp????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To moje drugie dziecko. Okropnie się boję, czy wszystko będzie ok. Mam 5 cm mięśniaka w miednicy. Reszta badań... jakiś stan zapalny, nawet nie znam jego źródła... Staram się myśleć pozytywnie, ogromnie mnie cieszy obecność fasolki. Najchętniej już bym z nią/nim pogadałą, pokazałą jej/jemu świat. No i bardzo potrzebuję kontaktu z innymi przyszłymi mamami. Pozdrawiam Was wszystkie ciepło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim a zwłaszcza założycielce tematu, nowym mamusiom i stałym bywalczyniom :) Wszystkim dziewczynom życzę duuuużo zdrowia 🌼 Jestem już po przejściach u endokrynologa, wyniki się znalazły, na styczeń mam zaplanowane USG tarczycy. Póki co jest wszystko pod kontrolą. :) Z dolegliwości - apetyt zdecydowanie mniejszy, smaki na różne rzeczy ustępują, właściwie to w chwili obecnej jedynie mogę przyswajać owoce i z warzyw pomidory, a na obiady jadam tylko potrawy mączne. I jeszcze nowość - odżyła we mnie miłość do lodów kawowych. mniammm :) Mam za to potężne dolegliwości ze strony ukł. pokarmowego, podobne jak opisywane przez L 27. Ale trochę na własne życzenie - z powodu obżarstwa. Teraz powolutku wszystko się uspokaja, chociaż brzusio regularnie puchnie ;) Senność również nieustannie mi towarzyszy, mdłości odrobinę mniejsze, ale wrażliwość na zapachy potężna w dalszym ciągu. Jejku jakie to wszystko jest niesamowite - cały wachlarz dolegliwości. Ale wiecie co? Psychicznie czuję się rewelacyjnie :) żadnych dołów, w miarę stabilny nastrój, spokojniejsza itd. Cieszy mnie to :) to jeszcze raz cześć elfia mamo :) i aisio :) - (wasze wpisy są jako ostatnie) elfia mamo - myślmy pozytywnie - wszystko będzie dobrze :) co do senności - Nie dziwię się, że czujesz się bezradna na myśl o świętach :D Doskonale Cię rozumiem ;) Ja podobnie jak aisio śpię po 14 h plus dodatkowe drzemki w ciągu dnia. Aisio - co do badań - to robiłam morfologię, badanie moczu, ustalałam grupę krwi, HBs, WR. Na razie wszystko wzorcowo. No i cytologię, ale wyników nie znam jeszcze w czwartek idę do lekarza to się dowiem. Wiem tylko tyle, że mam małą nadżerkę :O Z piguł biorę tylko folik. pozdrawiam cieplutko; mykam spać zaraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bumpy
Hej dziewczyny! trochę sie nie odzywałam bo ciut problemów się urodziło. moje starsze dziecko wczoraj miało temperaturę 39, 4 i nic mu nie chciało jej zbic. troszkę sie wystraszyłam. a do tego problemy w pracy (z firma) - nacięłam sie na biuro rachunkowe i mam problem bo chyba skończy sie w sądzie. Jak by mi było potrzeba teraz takich rzeczy! Poza tym mam wrażenie, że mdłosci ustępują, tylko że czasami ni z tego ni z owego wstaje rano i mam je znowu. Ale to np. 1 dzien i mija. Ciągle dopadaja mnie też wilcze napady głodu :) No a mam zamiar nie przytyc tyle co ostatnim razem bo nie mogłam zrzucić :(. Z badań robiłam wczoraj mocz, morfologie, glukozę, WR, toxoplazmoze i cytomegalię. Bagatelka - 110 zł. Ale dla fasolka wszystko :). Pozdrawiam Was gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×