Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MałaCzarna

Rodzimy w lipcu 2005 !!!

Polecane posty

Mój obywatel spi :) dzisiaj taki dzień ma zje i śpi i matka może wszystko zrobić ha! tylko żeby chęci były :( powiedzcie kobietki jak wam wzrosła ilość kubików wody od czasu bąków ......... ja teraz bede płacić pierwszy miesiąc z \"trzecią osobą\" juz sie boje toż on produkuje pranie na bieżąco !!!!!!!!!!!!!! też tak macie .............. poza tym jutro usg główki nas czeka i ortopeda ech biedny rydz znowu go wymęczą Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela 79
teska 76 i janinka ja jestem sierpniowa mamą cuem urodzilo sie moje dziecko dostalo niską skalę agar -po urodzeniu maiło robione usg glówki i bylo ono prawidlowe,a propos wygięc malucha to moj 2 -tyg tez jakos tak dziwnie się wygina i nie wiem czy ma dobre napięcie mięśni coś słyszalam o metodzie vojty-czy daje onadobre rezultaty,jak wasze dzieci sie urodziły-nie bylo zadnych komplikacji tak jak u mnie napiszcie prosze pozdrawiam ela i michałek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to moje drogie zmartwiłyście mnie tymi wieściami o kropelkach....witaminkach, już sama nie wiem jak to na prawdę , ba 2 razy pytałam babki ( pediatrą zwie się) czy oby na pewno nie za dużo tego będzie, odpowiedziałam mi że przecież lekarz nie zamierza zaszkodzić pani dziecku, więc dalej nie drążyłam tematu. i tak sobe poczytałam w ulotkach i jakoś się uspokoiłam bo: w 30 kroplach cebionu jest 1000 j.m D3 a w 1 kropli D3 jest 500 j.m więc nawet gdy podam cebion i D3 to nie ma szansy na przedawkowanie bo bym musiała całe opakowanie dać na raz żeby była wartość 2 kropli D3 w cebionie, ot.......takie moje obliczenia, więc podaje 1 dziennie D3 i 3 kropelki cebionu i jest ok. cały zapas witamin. bo z moją dietą to nieciekawie( znaczy się prawie nic nie mogę jeść...) więc niedowitaminizowanie jak nic, boję się anemii, bo czasami na serio czuję już ochotę na tak wiele rzeczy a tu szlaban niestety.......bo zaraz wysypka........więc ślinotok i nic poza tym. Zosia bardzo kiepsko zasypia ostatnio, zajmuje mi usypianie jej nawet 2 godz. nie wiem co jest grane......zasypia przy cycu...a jak ją przekładam do łóżeczka to ryk.....i tak do 5 razy.....już zaczynam liczyć i zastanawiam się nad rekordami.za którym razem się uda, kiedyś tak nie było.....ale chyba rozumne moje dziecko się staje, i wie że ryk to mama bach na ręce i sprawa załatwiona. :) terror. a moja kondycja przemęczona, niewyspana, rozdrażniona, nerwowa, płaczliwa, agresywna, pretensjonalna.......hmmmm. konflikt murowany.wrrrrrrrr.....to chyba ciężki etap w życiu to.....macierzyństwo.:):):) buziaki, trzymajcie się kobiety!!!! ja też się staram trzymać jakoś!!!!! może się uda!!!!!!prztrwać ....... buziole:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nick ..........Imie dziecka ....Urodziny .....Akt.Waga ....Wzrost asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....6550g.........64cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....4500g........62cm renia1.........Oliwia...........26 czerwca......4880g........63cm agulek.........Rafałek.........06 lipca...........5300g........65cm bumpy.........Lenka...........13 lipca...........5150g.......55cm Kamelia........Zosia...........13 lipca............5000g.......58 cm Anulka.........Kubuś...........15 lipca...........5200g........56cm Optymka.....Piotrus..........15 lipca...........5100g........61cm Teska78.......Nikoś...........19 lipca...........4600g........58 cm Janina.........Kamilek.........25 lipca...........5700g........62cm Iwka26........Adrianek.......30 lipca............4800g.......62cm Mojreczka....Tymuś..........25 lipca............4400g.......56cm mamuska1507.Krystian......21lipca.............5300g.......58cm Gosia25........Wiktoria......26 lipca............4880g........? bumpy, nasze dziewczynki mają dziś małe urodzinki.2 miesiączki 🌻 o której godz. stał się u ciebie 1 krzyk???? u mnie 15.20.......pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elu mój mały urodził sie w 40 tc przez cc, przez moje wysokie ciśnienie złe KTG i brzydkie jak sie okazało łozysko , ale z nim po porodzie było wszystko ok w pierwszej minucie dostał 8 punktów a w trzeciej 10. USG główki miał standardowo robione w szpitalu po urodzeniu, a potem dostałam takie zalecenie przy wyjściu, żeby zrobic po 6 tyg. od urodzenia. Kamelia ja tez podaje 1 krople D3 i 3 cebionu. Kurcze wychodzi na to że mój syn z lipcowych dzidziorów waży najwięcej :) :( ale chyba centymetrami to sie troche wyrównuje ;) Anuleczko ja sie łamie z powrotem do pracy, aż mi sie niedobrze robi jak pomysle że już niedługo ......... buuuu Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelio - Maks miał podobnie jakiś czas temu ze spaniem, tzn. zasypiał przy piersi lub na naszym łóżku, a każda próba prznosin kończyła się w najlepszym wypadku rozbudzeniem, a w ostateczności krzykiem, choć na początku bez problemu można go było dać do łóżeczka i spał grzecznie. Czasem trzeba było go nosić i kołysać 2-3 godz., bo każda próba była nie udana. W końcu poddaliśmy się i przez jakiś czas odpuściliśmy mu jego łóżeczko i zasypiał z nami:) Potem jednak znów mu się odmieniło i od jakiegoś m-ca kładę go do łóżeczka wieczorem kiedy nawet jeszcze całkiem nie śpi. Praktycznie nawet nie piśnie i albo od razu śpi (rzadziej - niestety) albo wystarczy po prostu przy nim postać i np. potrzymać go za rączkę❤️. Być może niektóre dzieci mają taki okres i boją się, że ich zostawimy same w tych łóżeczkach. Może twojej córeczce też to przejdzie. Maks bierze tylko wit. D3 - 2 kropelki dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobietki ja podaje Rafałkowi tylko vigantol bo pediatra powiedziala ze gdy biore elevit ( a lykam go od poczatku ciazy) to nie potrzeba podawania cebionu. my niestety walczymy juz ze swedzacymi dziaslami i nasze nocki zaczynaja byc nieprzespane wlasnie z tego powodu, kupilam dentinox ale on skutkuje tylko na krotko, znacie moze jakis skuteczniejszy sposob ulzenia w tym cierpeiniu??? wyobrazcie sobie ze wczoraj do domu weszla nam mysz a poniewaz wstyd sie przynzac ja boje sie myszy to steroryzowalam meza i musial mi ja zlapac bo z mysza w pokoju nie poloze sie spac!!!;)ale mysz byla cwana i weszla do kanapy wiec musielismy dokonac demolki domu zaangazowac naszego kota ( ktory byl notabene tak objedzony ze mysz siedziala mu pod krzeslem a on na nia wcale nie reagowal;))) i pol godziny walki z udzialem naganiaczy czyli mojego A i mnie siedzacej na stole:):):) lowcy czyli naszej kacperki mysz padla jej ofiara a tak oto wygladal nasz pokoj po zlapaniu myszy:): http://img376.imageshack.us/my.php?image=cam19504ls.jpg odzyskalam wreszcie zdjecia z naszych chrzcin i oto kilka z nich: taki byl nasz poczatek: http://img380.imageshack.us/my.php?image=chrzcinym0022gw.jpg ale dalej bylo juz dobrze:): http://img380.imageshack.us/my.php?image=chrzcinym0116qd.jpg http://img368.imageshack.us/my.php?image=chrzcinym0122kl.jpg a propo zdjec znacie moze jakas inna metode wklejania zdjec do forum?? pozdrowionka papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich po długiej nieobecności! Moje drogie!Czytam codziennie co napisałyście tylko poprostu nie mam siły nic skrobnąć. Mąż mi raczej nie pomaga przy Olivierku bo twierdzi ,że jak mały będzie starszy to wtedy będzie mógł się nim zająć.Kiedyś zostawiłam mu go na piętnaście minut bo pojechałam mamę odwieźć do domu to po pięciu minutach dzwonił za mną gdzie już jestem bo mały tak płakał,że aż się zanosił i krztusił.Jak przyjechałam to M. był roztrzęsiony i miał oczy jak 5 zł takie wystraszone :P.Oczywiście dałam cyca i płaczki moment przeszły.Pare razy też go przewijał i przebierał ale wyglądało to jakby bał się że mu krzywde zrobi. A i przy kupie zużywa około pięciu chusteczek nawilżonych,więc wole ja to robić bo przynajmniej nie zbankrutujemu na same chusteczki. ;) Olivek zasypia bez noszenia i bujania raczej przy cycu na noc,a w dzień przytulony do policzka lub trzymając M. za palca. Noi oczywiście śpi w łóżeczku.Od początku nie miał z tym problemów. Witaminke D3 podaje raz dziennie 1-kropelke. Dopisuję się do tabelki Nick ..........Imie dziecka ....Urodziny .....Akt.Waga ....Wzrost asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....6550g.......64cm❤️ gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....4500g.......62cm❤️ renia1.........Oliwia...........26 czerwca......4880g.......63cm❤️ evka81........Olivier..........02 lipca...........6300g.......62cm❤️ agulek.........Rafałek.........06 lipca...........5300g.......65cm❤️ bumpy.........Lenka...........13 lipca...........5150g.......55cm❤️ Kamelia........Zosia............13 lipca...........5000g.......58 cm❤️ Anulka.........Kubuś...........15 lipca............5200g.......56cm❤️ Optymka......Piotrus.........15 lipca............5100g.......61cm❤️ Teska78.......Nikoś...........19 lipca............4600g......58 cm❤️ Janina.........Kamilek.........25 lipca............5700g.......62cm❤️ Iwka26........Adrianek.......30 lipca............4800g.......62cm❤️ Mojreczka....Tymuś..........25 lipca............4400g.......56cm❤️ mamuska1507.Krystian......21lipca.............5300g.......58cm❤️ Gosia25........Wiktoria......26 lipca............4880g........? ❤️ Wklejam przy pkazji najnowsze fotki: http://img358.imageshack.us/img358/6269/13090511362gs.jpg http://img358.imageshack.us/img358/7531/13090509445km.jpg http://img358.imageshack.us/img358/5513/08090518257my.jpg Przy okazji dziewczyny napiszcie czy otwierają się moje zdjęcia i czy je dobrze widać bo mnie wasze otwierają się doskonale. Pozdrawiam 🌻 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evka fajny dzieciaczek ;):D🌻 włoski ma podobne do mojego Maksa. Niestety bąbel ostatnio coś traci owłosienie:( trudno. Ja twoje zdjęcia (zresztą jak większość) muszę sobie kopiować do nowego okna i dopiero wtedy je widzę.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej! tu terrorystka laktacyjna:) kolorcia - nie ma sznsownika :P nie znajdziesz mleka o smaku mleka matki i dobrze Ci radze nawet takiego nie szukaj! dziewczyno - odciągaj mleko i podawaj maluchowi swoje! i to nie dlatego, że ja jestem za karmieniem naturalnym i tyle tylko po co Ci kłopoty? nie wiesz jak maluch zareaguje na mleko modyfikowane - to po pierwsze. Może się okazac , ze jest uczulona i dopiero będzie klops. Zacznie się szukanie odpowiedniej mieszanki, ty będziesz zdenerwowana, oprócz pójcia do pracy że dziecku cos dolega a mała będzie cierpiała. Podawanie mleka modyfikowanego to najprstsza droga do nabawienia się alergii. Po drugie niewykluczone, że mała nagle pozbawiona twoich przeciwciał zacznie chorować bo wchodzimy w jesień i okres ku chorobom sprzyjający. Jak masz wydawać kupę kasy na mleko modyfikowane to kup zestaw laktacyjny z torba chłodzącą i odciągaj w pracy. Chociaż do pół roku. A rano i wieczorem spokojnie możesz podawać pierś. Z pewnością małej bedzie potrzebna Twoja bliskość po całym dniu nieobecności. Ponadto, powiem wam dziewczyny jeszcze jedno. Ja wiem, że karmienie naturalne potrafi umęczyc i chwilami ma sie dosyc tego uwiązania do malucha. Ale uwierzcie mi, że jak sie malucha odstawi to można dostać niezłego doła z tego powodu. Ja jak przestałam Maksa karmic to jeszcze przez miesiąc nie mogłam sie pozbierać. Chodziłam i ryczałam po kątach. Po pierwsze od odstawienie zaczynają szaleć hormony a po drugie uświadamiasz sobie nagle, że twoje dziecko już cię tak nie potrzebuje jak dawniej. Wiem z własnego doświadczenia, że zwykle żałuje sie decyzji o odstawieniu malucha. Ja naprawdę nie chcę was terroryzować, jak mówi Anulka:p ale myślę, że same wiecie najlepiej co najlepsze dla waszych skarbów. Bo one oprócz pokarmu po prostu pragna waszej bliskości przy ssaniu. Jak się da, to nie odmawiajcie im tego. Same zobaczycie jak dzieci szybko rosną i jeszcze z rozrzewnieniem bedziecie wspominały ten czas. Zawsze mocno trzymam za was kciuki:D:D:D Mam nadzieję , że mnie nie pobijecie:P:P:P Kamelia - moja mała przyszła na świat o 1.50 w nocy:) agulek - mozna podawac maluchowi viburcol. czopki homeopatyczne. troche pomagają. Możesz też w aptece spytac o jakies inne środki homeopatyczne na ząbkowanie i ew. skonsultować to z pediatrą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno: czyżby mój mąż był rzadkim okazem? a już myślałam, że jeszcze za mało mi pomaga:) Zresztą jestem usprawiedliwiona przy dziecku jest tyle zajęcia, że człowiek czuje się jakby cały czas nic innego nie robił, ciężki to obowiązek, ale też słodki i kochany❤️ także nie żałuję tyle, że czasem potrzebuję małego oddechu dla siebie i potem znów wszystko gra:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znów ja hi hi hi:P ale w między czasie bumpy napisała coś co mogę potwierdzić w pewnym stopniu, choć to moje pierwsze dziecko. Otóż przez pewnien czas pojawiło się podejrzenie, że może Maks płacze, bo coś nie tak z moim mlekiem (podobno się zdarza), więc dla testu podałam mu na noc mleko modyfikowane. Przyjął go w miarę dobrze, ale nie o tym chciałam, a o swoim przeżyciu wtedy. Dziewczny przygotowywałam mleko i ryczałam jak bóbr, to samo przy podawaniu oraz jeszcze jakiś czas po nakarmieniu. Łzy mi się kulały jak krokodylowi było mi przykro bo czułam się mniej potrzebna mojej kruszynce (choć wiem, że to niemożliwe), a także chodziło mi o to, że nie daję mu tego co najlepsze, ponieważ pokarmu mam naprawdę dość. Na szczęście okazało się, że Maks reagował na nie tak samo jak na moje mleczko (tzn. też się wiercił podczas snu i przespał również tylko 3 godz. bez jedzenia), więc na tej próbie się skończyło:). Jak wrócę do pracy będzie już to moment kiedy mogę mu dać deserek, zupkę czy kaszkę, więc to spróbujemy mu dawać przez te parę godzin kiedy mnie nie będzie. Poza tym dostanie dalej cyca;) Koleżance się tak udało. I do 10-ciu miesięcy tak karmiła, a maluszek zdrowy i duży:D Oczywiście zdaję sobie sprawę, że czasem są sytuacje kiedy trzeba dać mleko modyfikowane i mnie też może to w końcu dopaść. Zawzięłam się jednak, że będę jak najdłużej karmić piersią choćby tylko dodatkowo🌻.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EEE pronlemy z mezem chyba kazda z nas to ma, moj tez teraz malo sie zajmuje Karolinka no chyba ze sa goscie to wtedy pokazuje ze umie. A zdjecia no coz chyba poszukac innego sposobu bo mam dosc kopiowania i wklejania, jak znajde to dam znac. A to Moja Karolcia. http://www.babyboom.pl/forum2/index.php/topic,2816.15.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gumecko - śliczniutka twoja Karolcia :D widzę, że ma założone 3 pampersy (tak na oko) i ma takie luźniejsze, a Maks mieści się do nich tak w sam raz ;) fajne porównanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiek78-- Karolcia ma 3 pampersiki ale te zdjecia juz troszke dawno byly a teraz to juz ma jej tak akurat-boje sie ze nienadlugo juz jej beda dobre i zaczne uzywac kolejnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A O TO SPOSOB NA WKLEJANIE ZDJEC ZEBY BYLO JE WIDAC ODRAZU PO KLIKNIECIU MYSZKA. Oto instrukcja Ja mam galerie na forum www.noworodek.pl (trzba byc zalogowanym by tam galerie stworzyc) Jak wejdziesz na ta strone kliknij w pasek po lewej stronie w \"Galeria zdjec\" potem w utworz moj album. Jak juz wejdziesz to kliknij w \"dodaj zdjecie\" z kompa wybierz te które chcesz zamiescic (ale musza byc w formacie JPG ) jak juz pozamieszczasz zdjecia w galerii kliknij na to które chciałabys nam pokazac powiekszy Ci sie ono nastepnie myszka, prawym przyciskiem kliknij na zdjecie, pokaze Ci sie okienko , zjedz na doł i wejdz we \"własciwosci\" kliknij na nie jak juz ci sie otworzy okienko wąłsciuwosci skopiuj cały adres URL i wklej go do posta Przed adresesm napisz a na samym koncu adresu [/ img] bez zadnych spacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczorek :D Gumecka, no nie wiedzialam ,że ty też siedzisz na babyboom...hihihih...ja też sobie piszę, ale niewiele, bardziej czytam ;) A teraz z grubej rury.... Baby ...kochane baby, karmcie jak najdłużej, zgadzam się z bumpy i z asiek - jak się dzieciątko odstawia - to krokodyle łzy się mamie leją...Ja naprawdę Tusięcinkę odstawiłam szybko i do dziś wybaczyć sobie nie mogę,że mimo wszystko nie próbowałam, choć troszkę karmić piersią... A teraz walczę, mimo bólu zębów (dziś trzeci raz trułam tego samego), mimo totalnego umęczenia i zapracowania - bo taka jest prawda przy dwojgu maluchów- mimo wszelkich przeciwności - karmię i dopóki będę mogła, będę karmić, bo nic lepszego jak siebie nie jestem w stanie dać Maleństwu. Przecież wszystkie tak mocno czekałyśmy na bobaski, nie rezygnujcie - mimo pracy, mimo stresu, bólu - bo warto karmić...Popatrzcie jak te kruszynki garną się do cyca, jak sobie łapkami malutkimi obejmują...nie ma piękniejszego widoku i uczucia :D:D:D:D No to poględziłam...hihihih..... Resztę wrażeń z dzisiejszego dnia dopiszę jutro, bo jednak to trzecie trucie jest bolesne...a miało nie boleć :( Buziaczki dla Was...zbolałe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochaniutkie ❤️ ❤️ ❤️ podczytuję was nadal caly czas,wiem że bylam już wywolywana,przez co mi ogromnie wstyd,że dopiero się odzywam......ale nic nie mogę narazie zrobić!!!!!!!nie mamdostępu do neta,a czytam jak mi mój A ściągnie strony z pracy!!!!!!bardzo żaluję........ale dobrze że chociaz tak...... u mnie wszystko ok,mój Łukaszek ma już 7tygodni,jak się urodzil mial4050g i 57cm,urodzilam naturalnie,mialam swojego gina do pomocy ;-) dużo mu zawdzięczam,bo caly mój poród trwal tylko 3godzinki.....no dobrze ale to już bylo dawno,dawno temu....... mój maluszek rozwija się dobrze,w poniedzialek byliśmy juz na szczepieniu,troszkę marudzi od tego czasu,bo do tej pory,to ja nawet nie odczuwalam ,ze mam maleństwo w domu........ karmię go piersią.....co prawda ma troszkę chyba koleczkę,daję mu gripe water,ale pediatra zalecila espumisan.......bo silniejszy.....jak będę widziala,że jest gorzej to wtedy podam.........bo caly czas powtażala,żeby obserwować maluszka i robić to co podpowiada intuicja matki........dobre nie.......ale tak robię......nocki mamy spoko,je o 22,potem okolo 1i potem znowu po5 jakoś przyzwyczailam się już.......a jak jest glodny to fajnie,bo nie placze,tylko glośno tak jakby pomrukuje :-),jak do tej pory,to plakal doslownie kilka razy,taki jest grzeczny :-),a na szczepieniu to wrzasnąl,przytulilam go,a pielęgniarka mówi:to już?.........baaaardzo byl dzielny........to moje pierwsze maleństwo,myślalam ,ze nie dam sobie rady,ale jest dobrze,tylko czasu mam malo,bo nie mogę się nim nacieszyć......wszyscy mnie ostrzegają,że wychowam \"mami synka\",ale nie przejmuję się tym,przecież dziecko potrzebuje milości......... sorki że tyllllleeeeeee,ale w skrócie chcialam wam nakreślić moją sytuację(nie wiem,dlaczego nie moglam pisać Ł malago,chyba coś mi sie klawiatura psuje :-( ) kończę,pozdrawiam wszystkie mamusie i dzidzie(a no waśnie oglądalam zdjęcia,dzieciaczki są przeslodkie,i rosna jak na drożdżach.........) pa pa pa 🖐️ 🖐️ 🖐️Dorota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze tabelka(sorki,że bez serduszek,ale moja mama i tak nie będzie zadowolona,jak przyjdzie rachunek z tp :-) )Nick ..........Imie dziecka ....Urodziny .....Akt.Waga ....Wzrost asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....6550g.......64cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....4500g.......62cm renia1.........Oliwia...........26 czerwca......4880g.......63cm evka81........Olivier..........02 lipca...........6300g.......62cm agulek.........Rafałek.........06 lipca...........5300g.......65cm bumpy.........Lenka...........13 lipca...........5150g.......55cm Kamelia........Zosia............13 lipca...........5000g.......58 cm Anulka.........Kubuś...........15 lipca............5200g.......56cm Optymka......Piotrus.........15 lipca............5100g.......61cm Teska78.......Nikoś...........19 lipca............4600g......58 cm Janina.........Kamilek.........25 lipca............5700g.......62cm Iwka26........Adrianek.......30 lipca............4800g.......62cm Mojreczka....Tymuś..........25 lipca............4400g.......56cm mamuska1507.Krystian......21lipca.............5300g.......58cm Gosia25........Wiktoria......26 lipca............4880g........? Dora 77........Łukaszek.....27 lipca.............5500g.......65cm pozdrawiam jeszcze raz i nie gniewajcie sie że tak żadko wpadam,jak tylko będę moga napiszę znowu 👄 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byliśmy wczoraj na szczepieniu. Adaś był baaardzo dzielny - zapłakał, gdy pani wbiła mu zastrzyk, przestał, gdy wyciągnęła igłę. Anulka - masz talent do opisywania sytuacji (Twój opis barowy- ekstra, marnujesz się na tym forum). Nie martw się, sama tutaj nie zostaniesz.Ja do pracy nie wracam, bo mnie z niej wywalili, jak zaszłam w ciążę. Z jednej strony -szkoda, miałam niezłą pracę i trudno będzie sobie poradzić bez tych pieniążków. Z drugiej strony, jak pomyślę, że miałabym zostawić Adasia, to byłoby mi bardzo, bardzo smutno. A w pracy tyle stresów, tyle sytuacji nie fair, wyścig szczurów, brrr.... Wracając do wizyty w przychodni: Adaś waży 6160 gr, ponoć to okaz zdrowia. nie licząc naczyniaka koło nosa, ticku nerwowego, niewykształconą główką w stawie biodrowym, chrapliwego oddechu, płakania od rana do wieczora... Nic z powyższych objawów nie przejęły panią dr. A mnie owszem! Z wszystkiego bowiem, zdaniem pediatry, dzieci wyrastają. Przy Gai - pierwszym dziecku - nie miałam tej wiedzy co teraz i o wiele mniej kłopotów.. Kładłam córkę do spania tylko na brzuszku, przez co miała w życiu może 3 kolki. O wiele mniej płakała, niz Adam.Żadnych problemów ze stawami, bo spała w pozycji żabki. Teraz wyczytałam, że to niebezpieczne, bo dziecko może się udusić i kładę Dadasia na boku - a to z kolei jest niewskazane, jeśli chodzi o profilaktykę stawów. no i mama problem: niewykształcona główka :( Zgłupieć można. Gaję karmiłam butelką i wcale nie chorowałą więcej od dzieci karmionych butelką. Do dziś mamy świetny kontakt. Adasia karmię piersią i chociaż od porodu minęły 3 miesiące, to ja nadal się czuję jakbym zeszłą z ringu bokserskiego. Zamiast odczuwać przyjemne mrowienie w czasie, gdy dziecko ssie, czuję jakby mi ktoś żyletkami sutki nacinał. Dobra, zmykam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze tabelka: Nick ..........Imie dziecka ....Urodziny .....Akt.Waga ....Wzrost asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....6550g.......64cm elfia_mama...Adam............15czerwiec......6160g.......66cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....4500g.......62cm renia1.........Oliwia...........26 czerwca......4880g.......63cm evka81........Olivier..........02 lipca...........6300g.......62cm agulek.........Rafałek.........06 lipca...........5300g.......65cm bumpy.........Lenka...........13 lipca...........5150g.......55cm Kamelia........Zosia............13 lipca...........5000g.......58 cm Anulka.........Kubuś...........15 lipca............5200g.......56cm Optymka......Piotrus.........15 lipca............5100g.......61cm Teska78.......Nikoś...........19 lipca............4600g......58 cm Janina.........Kamilek.........25 lipca............5700g.......62cm Iwka26........Adrianek.......30 lipca............4800g.......62cm Mojreczka....Tymuś..........25 lipca............4400g.......56cm mamuska1507.Krystian......21lipca.............5300g.......58cm Gosia25........Wiktoria......26 lipca............4880g........? Dora 77........Łukaszek.....27 lipca.............5500g.......65cm Wzrost podałam orientacyjnie, po numerze ubranek - 62 są za małe, a 68 w sam raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka--- ano sieze tam i powiem ze na babyboom to juz jestem weteranka hehehehehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi rozmiarami ubranek jest coś nie tak. Większość ubranek w jakie ubieram Maksa to 62, a także 68, ale... i tu się zaczyna: - niektóre 62 już dawno za małe, a mam parę sztuk, które są jeszcze za duże:O - chodzi też w 68 i z jednych już nawet wyrósł!!!, a inne znów będą dobre za parę tygodni...:P Normalnie zgłupieć można i jak tu kupić ubranka? :( szkoda, że dzieci nie mogą przymierzać ubranke hi hi hi Dziś wizyta teściowej przyjeżdża nacieszyć się wnukiem, tyle że nie ma u nas ładnej pogody, a chciała go zabrać na spacer. Wychodzi więc na to, że będziemy we dwie po domu się szwędać, a mnie będzie ruszało każde kwęknięcie Maksa ... a podobno miałam złapać za ten czas trochę oddechu. Jestem bardzo zaborcza jeżeli chodzi o bąbla i czasem ciężko mi usiedzieć lub czymś się zająć kiedy widzę jak ktoś zajmuje się nim. Chyba czeka mnie stresujące popołunie;) a może się jeszcze wypogodzi:O oby hi hi hi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha i jeszcze: Sto lat, sto lat niech żyje, żyje nam..... to dla Maksa❤️🌻 Dziś kończy 3 miesiące!!!!:D:D:D A więc bóle brzuszka i wszelkie koleczki WON!!!😠 albo inaczej porozmawiamy hi hi hi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sto lat , sto lat i bukiet 🌻 dla Maksa , zyczymy konca kolek i wspanialych dni.... U nas tez dzis sto lat - bo Kuba skonczyl 2 miesiace....hihihi...Optymka a dla Was drugie sto lat ;) Elfinko kochana....ja pisze zawsze prosto z serca, zreszta co mi zostalo...tylko pisanie....To znaczy, ze bedziemy pilnowac forum hihihi, jak kobietki popędzą do pracki.Ja też zostałam usunięta natychmiast jak się szef dowiedział,że jestem w ciąży... Elfinko kochana, hm...może Adaś ma taki charakterek,że płakusia, pomyśl,że może jakbyś przeszła na butelkę...byłoby jeszcze gorzej. Co do Twoich brodawek, jestem zaskoczona, ale kochana piszesz tylko o brodawkach, nie zas o całej piersi...Słuchaj są kobiety, które brodawki mają bardzo wrażliwe, może o to chodzi....Bo skoro karmisz trzeci miesiąc, to myślę,że Adaś jest dobrze przystawiany.... Gumecka hehehe...no widziałam,żeś zadomowiona, ja początkuję, poza tym ...hihihi...jestem nałogiem kafeteryjnym...więc raczej nie dam rady w dwóch miejscach się udzielać ;) Asiek ...hihihi....zostaw bąbla odrobinkę dla teściowej....;) Ja już jestem tak przemęczona wszystkim,że kochana, byłam przeszczęśliwa, kiedy moja przyjaciółka zajęła się Kubą godzinkę....co nie znaczy,że go nie kocham hihihi.... A wczorajsze wrażenia...hihii...no cóż kolejne oględziny pieska u mojego taty...tym razem w innej perspektywie. Ojciec trzymał psa na rękach, ja z kolei Kubę - no i Kubuś znów wysyłał najpierw oczki na spacer za pieskiem, a potem stwierdził,że trzeba troszkę Lumpika pokokietować...no i zaczęło się sadzenie prześlicznych , bezzębnych , ale jakich kochanych uśmiechów.... Niestety próba uchwycenia pieska za łapkę skończyła si ę kompletną porażką...piesek zrejterował...oguuuuu.... Poza tym Kuba śmiał się do wszystkich lamp i kranów, ale u nas to chyba jakieś rodzinne, bo Tusia robiła dokładnie to samo....ja ponoć też miałam do nich słabość ;) I to tyle moje kobietki....cieszę się,że Eva i Dora odezwałyście się....buziaczki dla Wszystkich ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to: Sto lat, sto lat niech żyją, żyja nam.....:D:D:D dla Kubusia i Piotrusia od Maksia🌻 hi hi hi;) Życzymy im wszystkiego naj, naj a przede wszystkim zdrówka, bo to najważniejsze:) Anulko - ja czasem też padam na pysk (mówiąc brzydko) ale jakaś taka zaborczość we mnie co do Maksa. Może temu, że to pierwsze dziecko? sama nie wiem. Niby fajnie mieć trochę wolnego, ale też co chwilkę myślę co on robi... normalnie syndrom zazdrosnej mamy;) Moja przyjaciółka miała to samo, także jestem spokojniesza, a już myślałam, że coś ze mną nie tak hi hi hi Najlepsze, że kiedy zajmuje się nim S. to wcale nie odczuwam zazdrości, a wręcz się cieszę. W mniejszym stopniu też jestem zaborcza co do mojej rodziny. Jakaś dziwna jestem:P trudno muszę to przełamać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello, Wpisuje się tylko do tabelki, bo narazie nie mam więcej czasu. Dłogość orientacyjnie, bo u nas w przychodni nie mierzą, ale wg ubrane. Potem sama zmierze to skorygujeewentualnie Nick ..........Imie dziecka ....Urodziny .....Akt.Waga ....Wzrost madziam......Wiktoria........27 kwiecień.....5300g.......62cm Weronika.......27 kwiecień 5890g.......68cm asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....6550g.......64cm elfia_mama...Adam............15czerwiec......6160g.......66cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....4500g.......62cm renia1.........Oliwia...........26 czerwca......4880g.......63cm evka81........Olivier..........02 lipca...........6300g.......62cm agulek.........Rafałek.........06 lipca...........5300g.......65cm bumpy.........Lenka...........13 lipca...........5150g.......55cm Kamelia........Zosia............13 lipca...........5000g.......58 cm Anulka.........Kubuś...........15 lipca............5200g.......56cm Optymka......Piotrus.........15 lipca............5100g.......61cm Teska78.......Nikoś...........19 lipca............4600g......58 cm Janina.........Kamilek.........25 lipca............5700g.......62cm Iwka26........Adrianek.......30 lipca............4800g.......62cm Mojreczka....Tymuś..........25 lipca............4400g.......56cm mamuska1507.Krystian......21lipca.............5300g.......58cm Gosia25........Wiktoria......26 lipca............4880g........? Dora 77........Łukaszek.....27 lipca.............5500g.......65cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poprqwka Nick ..........Imie dziecka ....Urodziny .....Akt.Waga ....Wzrost madziam......Wiktoria........27 kwiecień.....5300g.......62cm Weronika.......27 kwiecień.... 5890g.......68cm asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....6550g.......64cm elfia_mama...Adam............15czerwiec......6160g.......66cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....4500g.......62cm renia1.........Oliwia...........26 czerwca......4880g.......63cm evka81........Olivier..........02 lipca...........6300g.......62cm agulek.........Rafałek.........06 lipca...........5300g.......65cm bumpy.........Lenka...........13 lipca...........5150g.......55cm Kamelia........Zosia............13 lipca...........5000g.......58 cm Anulka.........Kubuś...........15 lipca............5200g.......56cm Optymka......Piotrus.........15 lipca............5100g.......61cm Teska78.......Nikoś...........19 lipca............4600g......58 cm Janina.........Kamilek.........25 lipca............5700g.......62cm Iwka26........Adrianek.......30 lipca............4800g.......62cm Mojreczka....Tymuś..........25 lipca............4400g.......56cm mamuska1507.Krystian......21lipca.............5300g.......58cm Gosia25........Wiktoria......26 lipca............4880g........? Dora 77........Łukaszek.....27 lipca.............5500g.......65cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×