Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MałaCzarna

Rodzimy w lipcu 2005 !!!

Polecane posty

Gość renia1
No chyba będę ostatnia w ten weekend na naszym forum U nas weekend był trudny, Oliwka po szpitalu tak się rozregulowała, że nawet do tatusia nie chce iść, a już było tak pięknie (sama sobie leżała, nie krzyczała przy przewijaniu, sama zasypiała, nawet się przewracała z brzuszka na plecki, a teraz tylko żałosny krzyk „jak zbity piesek” i mamusi rączki + cyc. Czeka mnie teraz dużo pracy ;( Jamami – u mnie rodzice i teściowie są tacy dociekliwi, w sumie ten szpital przez nich, teraz chyba są pewni, że ich wnuczka jest zdrowa (moje słowa nie wystarczyły). Wiesz zrobiłam teraz z mężem z wszystkimi wokół porządek, denerwowały nas już epitety „płacze, bo: może masz za mało pokarmu; albo nie jest tej jakości co trzeba; czemu nie dajesz herbatki, sam cyc nie wystarczy !!!, czemu nie ma smoczka (a co ja mam zrobić jak ona nie chce smoczka, ani butelki – woli mamusie, chociaż to czasami męczące”). Kolorcia – moje koleżanki mają dzieciaczki w okolicach 1 – 1,5 roczku i masz rację im dłużej się karmi piersią, tym trudniej odstawić, a pracować też trzeba. Ja też chcę od 5 miesiąca podawać inne produkty i karmić tylko rano i wieczorem, może się uda?? Asiek78 – gratuluje rozmowy z szefową, ja się już też przygotowuje psychicznie, bardzo się boję. Pracuje w prywatnej firmie i już troszkę mnie tam nie było, hmmmm Kamelia - moja je w dzień co 2h, przesypia tylko 15 min w 100%, czasami jej się uda 30 min., reszta to zabawa i mamusia na „tapecie”, a ja bym chciała, aby Oliwka sobie sama poleżała troszkę. Tak, ale za to idzie spać ok.20 to do 24,00 robie wszystko na następny dzień (jak mały robocik). Optymko – gratulacje dla Piotrusia. P.S. Oliwka dziś złapała grzechotkę i nawet kilka minut się nią bawiła (jak można to tak nazwać). A i kupiliśmy już kombinezon na zimę śliczny, ale jak ją teraz tam zapakuje wygląda jak w woreczku ha ha ha Pozdrawiam wszystkich papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janinko....;) trzymaj się .... Hepcia...staramy sie z bumpy podtrzymac na duchu, te ktore sie lamia, bywa ,ze wystarczy chwilka rozmowy, albo czyjes podparcie duchowe i kobiety karmia dalej.Natomiast, zrozumiale jest,ze nic na sile, chyba wszystkie wiemy, ze pokarm tak naprawde robi sie w glowie...Moja znajoma, karmila dwa tygodnie, bo ubzurala sobie, ze jest dojna krowa no i przykro, myslala o sobie w najgorszy sposob, stracila pokarm ....Szkoda, ale uwierz, mimo tego,ze karmila butelka, jest cudowna matka. Glowa do gory... No spylam, koniec przerwy;) I sto lat...dla mojej ukochanej córci.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Kobietki niestety czasem tak jest, że któryś dzieciaczek ma bardzo wrażliwy brzuszek i wtedy potrafi cały dzień płakać z tego powodu. Mój Maks też do nich należy:( przez pierwsze dwa m-ce płakał naprawdę dużo - rekord to 7 godz!!!! od 9.00 rano do 16.00. Nie ma więc reguły, że jak kolki to tylko wieczorem, często miał po kilka razy dziennie. Do tego około 6 tygodnia miałam kryzys laktacyjny (pisałam o tym). Ileż ja się nasłuchałam, że mały jest głodny, że mam mało pokarmu, że z moim mlekiem jest coś nie tak, itd, itp... Uparłam się, że będę karmić piersią jak najdłużej i się udało przetrzymać:D Wprawdzie miałam parę załamek, ale bardzo mi wtedy pomogła moja przyjaciółka (mamusia rocznego chłopczyka) oraz WY:D🌻 Najgorsze teraz mamy chyba już za sobą - bóle się zdarzają, ale dużo rzadziej i lżejsze. Czasem minie kilka dni bez tego okropieństwa, a Maks jest dużym śmieszkiem:D❤️. Martwi mnie troszkę, że jeszcze tylko w nocy przez sen coś mu \"jeździ\" po brzuszku, bo nagle się zaczyna wiercić, kopać nóżkami i kwękać, niekiety aż do całkowitego rozbudzenia:( przez to nie może przespać dłużej, bo bez jedzenia by wytrzymał... Mam jednak małe zmartwionko od soboty. Otóż Maks późnym popołudniem popłakuje i ma twardy brzuszek. Po tym dużo puszcza gazów i robi bardzo brzydko pachnące kupki. Do tej pory takie nie były. Nie wiecie czego to może być przyczyna? Czyżby zaszkodziło mu ciasto z bitą śmietaną, które jadłam przez weekand, a mam szlaban na nabiał? Sama nie wiem czy przez nabiał mogą być takie \"pachnące\" kupki. Troszkę się martwię i zobaczymy dziś co będzie kiedy już nie zjadłam ciasta. Wychodzi, że do pracy wracam 5 listopada, dlatego plan mamy taki: od 15 pażdziernika (skończone 4 m-ce) zaczynam podawać Maksiowi deserki, zupki. Jeżli mu zasmakują (a przewiduję, że tak) po powrocie do pracy będę go karmiła piersią przez cały czas poza godzinami w pracy. Zależnie od tego jak Maks będzie reagował na to wszystko będziemy "manewrować" karmieniem naturalnym i stałymi pokarmami. Dopiero jeżeli to się nie sprawdzi pomyślimy o jakimś sztucznym mleczku, ale pierś zostanie jak długo tylko się da:) Dziewczyny, którym się nie udało z piersią - nie martwcie się, czasem tak bywa, a dziecko musi być najedzone, więc dla jego dobra karmicie sztucznie. Głowa do góry mleka modyfikowane są teraz naprawdę dobre:) P.S. sorki za rozpisanie się... znowu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiek hihihi no to Ty w moje urodzinki wracasz do pracki, nieladny prezent oj nieladny.... Kochana poobserwuj, moze tylko ciasto, ale ...zreszta sama wiesz, jesli sie bedzie utrzymywac, no to galopek do lekarza ;) Któraś pisała o kryzysie III miesiąca - to prawda, to kolejny skok rozwojowy u maluszkow.Może być bardziej intensywny niż kryzys w 6 tygodniu.Różnie bywa, dlatego nie przerażajcie się, tylko karmcie...;) Asiek gratulacje,że przetrzymałaś ten 6-ty tydzień....i jaki człowiek dumny z siebie :D:D:D:D prawda??? Kamelia , jak sobie przypominam czasy ciąży i nasze nocne Polaków rozmowy i mandolinienia, to śmiać mi się chce...A teraz hihi dzidziusiowo...no pozdrawiam Was serdecznie , posyłam uściski...kurczaczki Wy moje ;) AAA jeszcze do Kamelii...kochana nic się nie przejmuj , to jest norma, dzieciaczek zaczyna oglądać świat, sypia coraz mniej, popatrz- wszystkie piszemy to samo....bąble przesypiają pół godzinki czasem 15 minut...tak to jest ok 6 miesiąca, będą już tylko dwie dzremki w ciągu dnia...czas biegnie a maleństwa muszą poznawać świat....Kubuś sypia do południa- tak dłużej, np godzinkę ...popołudniu hihihi...najwyżej 15 minut, a w barze melduje się nawet co kilkanaście minut ;) I ja się tym nie stresuję, widać tak potrzebuje, ale i efekty są, bo pięknie przybiera na wadze , przez 2 miesiące przybrał 2500 g...mój tata się śmieje,że taki z niego śliczny nie gruby, ale okrąglutki dzidziorek...Więc nie łam się, uśmiechnij i ciesz się,że Zosieńka cycka i zamiast chrapać, kontaktuje się ze światem, roizwija się :D No to tyle od krakowskiego smokozorda....idę poświętować z moją Tusięcinką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100 lat 100lat dla Tusięcinki!!!!🌻, najlepsze życzonka dla córci Twojej Anulko, renia, Anulka dziewczyny, dzięki za pocieszenie, bo już myślałam że tylko moja kruszyna tak mało sypia a co chwila meldunek przy cycuniu...a jednak tak dzidziorki mają:)......dobrze że jesteście i pocieszycie strapioną matkę :) asiek, ja też zjadłam ciasto ze śmietaną:( a mam szlaban.....hmmm i bałam się bo jakieś pierdzioszki były większe i marudzenie przy karmieniu...teraz już lepiej więc nie panikuję..no trudno stało się ...i trzeba uważać. już pobudka więc resztę wiadomości później pa pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabelka
Cześć Mamusie! Mam pytanie. Czytam was sobie i czytam i zastanawiam się nad najlepszą pozycją do spania waszych dzieciątek. Dawniej chyba się kładło na brzuszku? A teraz? Jakie są zalecenia? Anulko, gratulacje dla Tusięciny! Ale chyba przegapiłam co to za okazja - urodzinki? Jak tak, to świętujemy razem :D Pozdrawiam, Ewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie hihihi a tak tabelko 4 urodzinki, stawiamy szampana bezalkoholowego i torcik Wszystkim :) Tak dawniej tak ukladano, ale czasy sie zmienily, teraz odradza sie te pozycje w nocy, mozna tak ukladac za dnia,kiedy dziecko moze byc obserwowane, bo istnieje mozliwosc zachlysniecia sie pokarmem. Najlepsza pozycja, to ponoc taka, by glowka dzieckja byla ulozona w bok, by moglo mu sie ulewac bez grozby zakrztuszenia.Z tym,ze na poczatku trzeba dziecku odwracac glowke, bo samo jeszcze nie umie a to po to, by nie bylo odksztalcen niesymetrycznych.Mozna tez ukladac na boczku, ale nie ciagle, bo z kolei bioderka sie odksztalcaja... Hihihi no dziekujemy za sliczne zyczonka.... Ewa ty lepiej zarezerwuj nick, bo tu na cafe mnostwo podszywaczy . I jak zawsze dla Ciebie stada buziakow ...hihihi ...takich naszych krakowskich z dubeltowki ;) w oba poliki ;) Kamelio spiewamy z Toba...hihihi oj zebyscie slyszaly radosc Tusi...pyta gdzie my bedziemy te urodzinki swietowac, no coz dzis chlodno, wiec pewnie w domku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hepciu! Skąd pomysł, że nie sprawdziłaś się w roli matki? Kochana, sprawdzasz się w tej roli każdego dnia i każdego dnia robisz to najlepiej jak potrafisz: przytulasz ją w czasie karmienia, głaszczesz, bawisz się, chodzisz na spacerki, pokazujesz grzechotki, całujesz córeczkę, przewijasz, przemawiasz do niej czule, kochasz ją, a ona Ciebie... - to jest prawdziwe bycie mamą. Nie jesteś w niczym gorsza od mamy, która swoje dziecie przystawia do cyca do 2 roku życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela79
Hepciu pisze kochana do ciebie bo mam ten sam problem ze swoim maleństwem-nie chce ssać mojej piersi już od urodzenia,w szpitalu po ciezkim porodzie był mój synek chwilkę w inkubatorze ale jak go przyniesli to sie zaczęło jego preżenie,płacz i odepchniecie piersi,płakałam razem z nim nie iwem dlaczefgo tak sie dziło,w szpitalu elektrycznym laktatorem sobie odciagałam pokarm no i mały za przymusem połoznej coś chwilę z mej piersi possał siniejąc przy tym i płaczać,a jak wrócilismy do domu to mowy o piwersi nie ma tak wiec troche odciągam ale już prawie pokarm mi zanikł-tak więc karmię go mlekiem emfamil premium 1 za namową pediatry,mój maluszek ma 3 tyg i 4 dni,jest płaczacym dzieciątkiem wymagającym noszenia na raczkach az sama płaczę bo nie wiem co mu jest,bylismy u pediatry niby ma kolkę ale on potrafi płalać ze 3 godziny z małymi przerrwami. jak o mama smutno mi ze mój michał nie ssie ale jak widze nie jestem osamotniona trszymajmy sie razem musze leciec bo płacze jeszcze raz hepciu pozdrawiam ela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela79
a Hepciu jakie mleko swojej niuni kupujesz? ja myślę o prsejsciu na bebiko 1 bo emfamil to bardz9o drogie mleko i muszę je co 3 dni kupować a opakowanie to 25 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka-- gratulcje dla corki❤️ Ela79-- ja moeje malej podaje mleczko Nan1 ktore kosztuje 10zl i mala je dobrze i jest ok a podaje je odkad skonczyla 1 miesiac. A czemu ty musisz dawac enfamil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100 lat, 100 lat i Happy Birthday dla Tusi !!! 🌻, 🌻, 🌻, tez nazywam sie Wiktoria, ale, niestety, nikt juz nie mowi na mnie Tusia, tylko Pani Wiktoria (w Polsce) i Miss Vivi w USA... GRATULACJE !!! ZYCZE WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !!! Victoria znaczy Victory !!! Super imie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny bylismy dzisiaj na usg bioderek wszystko jest ok tylko za m-c do kontroli (szczerze powiedziawszy nie wiem po co skoro wszystko jest dobrze zalecen zadnych nam nie dal:() ale oczywiscie musielismy doznac tego co wiekszosc czyli braku zrozumienia i chocby odrobiny czlowieczenstwa ze strony okropnych ludziorow..jak zajechalam do przychodni to moj Rafalek byl nie w humorku bo obudzilam go ze spania i niestety okazal to strasznym placzem, w przychodni jak to w przychodni full ludzi ale nikt nie raczy powiedziec prosze niech pani podejdzie do przodu bo pani dziecko placze nie nie tylko mogli marudzic co to za matka nawet dziecka uspokoic nie potrafi...wrrr wybic wystrzelac wykurzyc... a nasz rafalek wazy 6200:) wiec uzupelniam tabelke Nick ..........Imie dziecka ....Urodziny .....Akt.Waga ....Wzrost madziam......Wiktoria........27 kwiecień.....5300g.......62cm .................Weronika.......27 kwiecień.... 5890g.......68cm asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....6550g.......64cm elfia_mama...Adam............15czerwiec......6160g.......66cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....4500g.......62cm renia1.........Oliwia...........26 czerwca......4880g.......63cm evka81........Olivier..........02 lipca...........6300g.......62cm agulek.........Rafałek.........06 lipca...........6200g.......66cm bumpy.........Lenka...........13 lipca...........5150g.......55cm Kamelia........Zosia............13 lipca...........5000g.......58 cm Anulka.........Kubuś...........15 lipca............5300g.......56cm Optymka......Piotrus.........15 lipca............5100g.......61cm JaMama.......Ryś...............15 lipca...........4200g.......?????? Heopcia ......Marta ..........16 lipca ...........5700g.......64 cm Teska78.......Nikoś...........19 lipca............5100g......61 cm Janina.........Kamilek.........25 lipca............5700g.......62cm Iwka26........Adrianek.......30 lipca............4800g.......62cm Mojreczka....Tymuś..........25 lipca............4400g.......56cm mamuska1507.Krystian......21lipca.............5300g.......58cm Gosia25........Wiktoria......26 lipca............4880g........? Dora 77........Łukaszek.....27 lipca.............5500g.......65cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Hepcia i ela 79 wreszcie jakies bratnie dusze. Moj synek prezy sie i wyje na widok mojej piersi. To tez przyczyna szpitala mialam bardzo trudny porod a na domiar zlego moj synek byl bardzo chory i lezal 7 dni oddzielony ode mnie, ja w tym czasie dostalam pokarm ale...nie moglam go mu podawac bo lezal w inkubatorze ;-( wiec cale dnie i noce jak automat zciagalam pokarm by nie stracic laktacji co 3 godz i zanosialam mu w butli. Z calego stresu bylo tego pokarmu bardz malo, wiec synek byl dokarmiany sztucznym pokarmem z butli (a w szpitalu smoczek ma tam 3 dziurki wiec pokarm leci szybko i dziecko latwo sie przyzwyczaja). Do dzis zciagam dla niego chociaz symboliczne ilosci, ale pokarmu mam bardzo malo (nigdy tak naprawde laktacja mi sie nie rozkrecila bo dziecko jej nie pobudzilo ;-( to tyle mojej historii, powoli godze sie z tym bo trwamy tak juz 8 tygodni. Dziecko jest najedzone,szczesliwe, pogodne i rozwija sie wspaniale. Nosze go wciaz na rekach i tule kiedy tylko sie da. Nie uwazam sie za gorsza mame. - Elfia mamo dzieki za te slowa! Tylko czasem (np u lekarza czy w sklepie) jak wscipscy ludzie pytaja czy karmie piersia to cos mnie zaboli widzac w ich oczach dezaprobate (nie chce mi sie wszystkim tlumaczyc dlaczego itd) ale wkurz mnie ten \"terror laktacyjny\". ps. Ja tez jestem dzieckiem wychowanym na butli widac tak bylo pisane. tak wiec trzymajmy sie dzielnie ucalowania dla Was M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renia1
Najlepsze, życzenia dla solenizantek i duże bukieciki kwiatuszków. Piszecie, że czujecie się źle dziewczyny z powodu karmienia „butelką”. Ostatnio byłam w szpitalu i na 5 dzieciaczków małych, tylko ja karmiłam piersią, pielęgniarki tylko patrzały na mnie i mówiły „ oj biedna Pani, trzeba mieć cierpliwość, chce się Pani”. Czułam się strasznie. Madala33, widzisz - różnie to bywa, ale wiem jedno, że kocham swoją małą i czy będę ją karmić piersią czy butelką nie ma znaczenia. Muszę zmykać , bo impulsy lecą papapap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ela79 i hepciu - ja tez karmie modyfikowanym. podaje mojemu malenstwu bebiko 1. u nas sie sprawdza i nie ma po nim zadnych problemow Anulko 100 lat dla twoego szczescia :classic_cool: 🌼 dziewczyny- czytam was codziennie tylko nie mam zawsze czasu na pisanko. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szybko ostatnie fotki Maksia:) pewnie znów nie będą chciały się otworzyć:P, ale jak ktoś ma ochotę to zapraszam ;) - koniec sierpnia: http://img357.imageshack.us/img357/328/obraz0548yt.jpg - z mamusią przy basenie (w przyszłym roku go na pewno zaliczymy): http://img358.imageshack.us/img358/3869/obraz0556rr.jpg - zaglądamy przez ramię chrzestnego (3 tygodnie temu): http://img366.imageshack.us/img366/3302/obraz0423mr.jpg - no i najświeższe zdjęcia, bo z wczoraj na swojej huśtawce: http://img354.imageshack.us/img354/4314/obraz0121fk.jpg http://img369.imageshack.us/img369/8239/obraz0157ox.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja musze sie pochwalic bo moja malutka z polsiadu juz sama siada, ja ja klade sobie na brzuszku na pleckach a ona hop i siedzi a jaka niezadowolona jak ja sie polozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymka
o rany kobietki, czytam wypowiedzi o mleczku modyfikowanym i swietnie was rozumiem... wlasnie przetrwalam 3 dni kryzysu laktacyjnego... nie mam pojecia dlaczego ale nagle po prostu zaczelam miec malutko mleczka. Maluszek byl glodny wiec praktycznie byl non stop na cycu ale uffff, jest juz duzo lepiej. Przetrwalam:) Najgorsze byly mysli ze moge w ogole stracic pokarm, to byl stresik, jejkuuu. Stresik napedzal brak pokarmu i tak w kolko... No ale co bylo, minelo (tfu, tfu!):) Czyzby to byl ten kryzys 3 miesiaca o ktorym pisala anulka (buziaczki dla Tusi[enki kwiat])? Kamelia moj maluszek (oprocz tych 3 ostatnich dni) tez je co godzinke - dwie. W nocy podobnie... jak sie mu zdazy przespac 4 godzinki to budzi go taki glod ze cyca zasysa w locie w trakcie podnoszenie przeze mnie koszulki hihiihi:):):) A i ostatnio tez nie spi duzo... wlasciwie moge napisac ze drzemie a caly czas obserwuje swiat... jasne ze absorbuje to prawie caly moj dzienny czas (wiekszosc nadganiam w nocy, a reszte robie z doskoku z maluszkiem na rekach:)) ale fajnie patrzec jak malenstwo rosnie i bada:) Mam nadzieje ze teraz juz uda mi sie co chwilke tu zagladac:) Buziaczki dla was i milusinskich ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co mozna podac takiemu malenstwu na kaszel bo nie ma mojej pani doktor do konca wrzesnia a ta ktora jest to asygnuje tylko antybiotyki a tych mu nie chce serwowac a zlapal jakis kaszel. podaje mu multicebion ale sam chyba nie wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agulek - możesz podac tez zwykły Cebion i Calcium w syropie. Moje Niuniu były przeziębione i pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, coś kiepsko u nas ostatnio:( pewnie urwanie głowy przy maluszkach;) Maks ostatnio ma stałe pory drzemki w ciągu dnia i łatwiej mi wszystko sobie zaplanować:) pierwsza właśnie trwa... Właśnie mam chwilkę relaksu i może jeszcze zdąrzę poczytać gazety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam dzisiaj na szczepieniu i sie wazylysmy wiec uzupelniam tabelke. Nick ..........Imie dziecka ....Urodziny .....Akt.Waga ....Wzrost madziam......Wiktoria........27 kwiecień.....5300g.......62cm .................Weronika.......27 kwiecień.... 5890g.......68cm asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....6550g.......64cm elfia_mama...Adam............15czerwiec......6160g.......66cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....5560g.......66cm renia1.........Oliwia...........26 czerwca......4880g.......63cm evka81........Olivier..........02 lipca...........6300g.......62cm agulek.........Rafałek.........06 lipca...........6200g.......66cm bumpy.........Lenka...........13 lipca...........5150g.......55cm Kamelia........Zosia............13 lipca...........5000g.......58 cm Anulka.........Kubuś...........15 lipca............5300g.......56cm Optymka......Piotrus.........15 lipca............5100g.......61cm JaMama.......Ryś...............15 lipca...........4200g.......?????? Heopcia ......Marta ..........16 lipca ...........5700g.......64 cm Teska78.......Nikoś...........19 lipca............5100g......61 cm Janina.........Kamilek.........25 lipca............5700g.......62cm Iwka26........Adrianek.......30 lipca............4800g.......62cm Mojreczka....Tymuś..........25 lipca............4400g.......56cm mamuska1507.Krystian......21lipca.............5300g.......58cm Gosia25........Wiktoria......26 lipca............4880g........? Dora 77........Łukaszek.....27 lipca.............5500g.......65cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też karmię butelką i nie czuję się z tego powodu winna.Co prawda w nocy karmię piersią,bo małej na noc pierś wystarcza,ale w dzień to praktycznie cały czas na butelce.Moja pierś starcza jej bardziej jako picie niż jedzenie,ale mi to nie przeszkadza,widocznie tak musi być.Ważne,że jest zdrowa,także niczym się nie martw Hepcia-nie jesteś sama. 100 LAT DLA TUSIĘCINKI🌻🌻🌻i całuski od Cioci Gosi👄👄👄.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, strasznie wypadają mi włosy! Jak tak dalej pójdzie, to łysa zostanę... Bierzecie jakieś witaminki? Czuję się jak babcia: obolała, ciężka i stara :/ Adaś chyba ma jakiś kryzys. Oczekiwany 3 miesiąc nie tylko nie dał końca kolec, przespane noce, lecz wręcz karmienie co 2 godziny, płacze, wycia, ech...spadam do małego, pozdrófka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela 79
moje kochamne poradzcie coś moj miesieczny synek ma czerwone jaderka używam tetry i piorę je w proszku lovelea w ręku saruję sudocremem a na noc pampersyco robic jakie metody zastosować by zniknąl problem jestrescie doświadczone poradcie dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymka
ela79 mimo ze lovelka jest lagodna zdaza sie ze maluszki maja uczulenie... proponuje prac ubranka malucha w platkach mydlanych lub zwyklym szarym mydle, jest lagodniutkie i nie wywoluje podraznien - ja tak robie. Do pupci uzywam masc posladkowa dla dzieci ziajki i jak dotad rewelacja, Piotrus nie ma zadnych podraznien. Elfia mamo na wlosy swietnie dziala zoltko zmieszane z olejkiem - beltasz to razem i na glowe, owinac woreczkiem i ponosic - wiem, nie jest to spa ale pomaga...;):) Trzeba to powtorzyc kilka razy. Moja mama zrobila taka kuracje mojej siostrze i... ma duzo wlosow a gubila tysiace... Moja mama, ja zreszta tez od czasu do czasu robimy sobie taka kuracje i jak na razie wloski mam oki. CO do twojego samopoczucia to... sciskam cie cieplutko bo czuje tak samo. Od kilku dni mam nadal mniej pokarmu, czuje sie zmeczona, niewyspana... wszystko robie na jednej nodze. Postanowilam sobie jednak ze musze zamienic dolek na gorke:):) Puscilam fajna muze, usmiecham sie jak glupia do wszystkiego... i chyba jest mi lepiej czego i tobie zycze elfinko:)🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymka
aha, asiek78 jak dlugo trwal twoj kryzysik laktacyjny? Bo pisalas ze mialas go w 6 tygodniu, tak? Dziewczyny czy w 3 miesiacu tez sa jakies skoki rozwojowe dzieciaczkow? Bo moj maluszek nadal je bardzo czesto... I skacze rozwojowo juz chyba od urodzenia;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć mamusie wracam z letargu !!!!!!!!!!!! Po pierwsze sto lat dla Tusi 🌼 🌼 🌼 A po drugie cała reszta : kryzys mężowski minął , poza tym mój mąż miał w pracy wypadek i ma złamaną noge tzn. pogruchotało mu kostki i musieli go zoperować leży w szpitalu ( w Czechach ). Jak być w dwu osobach naraz .............. Optymistyczne jest to że może w piątek wyjdzie do domu i go przywieziemy mniej optymistyczne to że będe miała dwoje dzieci .... Kamila co jest miłe i męża który nie b.ędzie mógł chodzić .... hmm Dam rade ?????????????? Mi też wychodzą włosy GARŚCIAMI nic narazie nie robie bo nie mam czasu na szczęście włosów ci u mnie dostatek .............. Ja pupke niemowlęcą smarowałam najpierw maścią którą dostałam w szpitalu po znajomości a teraz pediatra przepisała mi taką robioną podobną do tej szpitalnej ale to jednak nie to ale też super pupka jak marzenie : na recepcie było tak :lanolini 80,0 , eucevini 40,0 , 3% Sd. Ac. bovici 80,0 nie wiem czy dobrze rozszyfrowałam. Kryzys laktacyjny ( teraz z nerwów jeszcze większy ) mam cały czas, ale podobnie jak Gosia w dzień dokarmiam w nocy Kamilek umie sie najeść i śpi. Uaktualniam wzrost po ubrankach to widze że jest wi ęcej: Nick ..........Imie dziecka ....Urodziny .....Akt.Waga ....Wzrost madziam......Wiktoria........27 kwiecień.....5300g.......62cm .................Weronika.......27 kwiecień.... 5890g.......68cm asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....6550g.......64cm elfia_mama...Adam............15 czerwiec......6160g.......66cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....5560g.......66cm renia1.........Oliwia...........26 czerwca......4880g.......63cm evka81........Olivier..........02 lipca...........6300g.......62cm agulek.........Rafałek.........06 lipca...........6200g.......66cm bumpy.........Lenka...........13 lipca...........5150g.......55cm Kamelia........Zosia............13 lipca...........5000g.......58 cm Anulka.........Kubuś...........15 lipca............5300g.......56cm Optymka......Piotrus.........15 lipca............5100g.......61cm JaMama.......Ryś..............15 lipca...........4200g.......?????? Heopcia ......Marta ..........16 lipca ...........5700g.......64 cm Teska78.......Nikoś...........19 lipca............5100g......61cm mamuska1507.Krystian......21 lipca.............5300g.......58cm Janina.........Kamilek.........25 lipca............5700g.......65-66cm Mojreczka....Tymuś..........25 lipca............4400g.......56cm Gosia25........Wiktoria......26 lipca............4880g........? Dora 77........Łukaszek.....27 lipca.............5500g.......65cm Iwka26........Adrianek.......30 lipca............4800g.......62cm i troche poukładałam bo nie pokolei było jak coś schrzaniłam to przepraszam proszę o korektę. w niedziel Kamil kończy 2 miesiące matko jak to leci !!!!!!!!!!! Dobra kobietki uciekam całuje mocno pa!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×