Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MałaCzarna

Rodzimy w lipcu 2005 !!!

Polecane posty

Hepciu ogromnie współczuje, radzić mi w tej sprawie trudno, ja sama też pewnie zdecydowałabym sie najpierw na wizyty prywatne .......... Trzymam mocno kciuki, będzie dobrze !!!!!!!!!!!!! ❤️ Co do wyglądu wagi i wieku to generalnie zwisa mi to co ludzie mówią najbardziej w świecie drażni mnie denerwuje i nóż w kieszeni mi sie otwiera w sytuacji kiedy na dworze mój mały sie rozkrzyczy płacze i nie daje sie uspokoić i \" DOBRZY LUDZIE\" wymyślają co mu może być i pierwsze pada \"A MOŻE JEST GŁODNY \" Ja najchętniej bym wtedy zabiła albo odpowiadała TAK JEST GŁODNY BO GO GŁODZIMY BIJEMY I ROBIMY OKROPNE RZECZY!!!!!!!!!! Boże jacy ludzie są beznadziejni. Czy jak dziecko płacze to zaraz musi być głodne ?? No a poza tym dzis mój Kamil ma znowu śpiący dzień he he a ja czekam na wieści od męża, dziś mu robią prześwietlenie nogi i jak wszystko będzie dobrze to go puszczą do domu TRZYMAJCIE KCIUKI !!! ( puszczą go oczywiście w gipsie :( ) Pa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny hepciu....poradzisz na pewno i wszystko powienno dojść z czasem do normy...wydaje mi się a raczej powiedziała bym to na pewno, że to kwestia niedojrzałości tej zastawki żołądkowo przełykowej i to kwestia czasu dzieczaczek musi dojrzeć i ta zastawka musi się ukształtować u niektórych dzieciaczków jest ukształtowana szybciej u niektórych dłużej to trwa. Zosia też ulewa przeokropnie i nie tylko ulewa mleko ale też już przetrawiony \"twarożek\" i tak często ją przebietam i już nawet nie wiem kiedy podawać jej witaminy bo nie mam pewności że zaraz ich nie zwróci. poprostu trzeba długo nosić do bólu i nic wiecej, i też zauważyłam że nieraz tak jakby jej się zwraca a ona próbuje to połykać trochę jej załzawią się oczka i połyka tak kikarazy i jej przechodzi, jakoś sobie z tym radzi nie płacząc. no gorzej jak są te podduszania i sinienie...z tym już nie ma żartów trzeba uważać. zapytaj jeszcze innego pediatrę co o tym sądzi czy ten szpital jest konieczny....ja mam jakieś takie nastawienie do szpitala nie za ciekawe.....no cóż kto z branży medycznej zna to od podszewki...ja bym jeszcze tak jak dziewczyny mówiły poszła do specjalistów prywatnie i pytała...no bo raczej tego nie zoperują tylko każą czekać aż to się dobrze rozwinie,,,,więc nie wiem czy są jeszcze jakieśinne możliwości oprócz noszenia układania po skosie kładzenia na boczku i obserwowania, jedzenia małymi porcjami z przerwami żeby nie na raz... pozdrawiam i trzymaj się , daj znać jak sprawa dalej się potoczyła jestem ciekawa bo Zosia ma podobne przypadłości...oprócz zasinień i płaczu....będziemy czekać a my dziś spróbujemy na szczepienie, bo jeszcze nie udało nam się być ze względu na tą wysypkę i plamki sucho czerwone na ciałku..trzeba było czekać i smarować i nic nie jeszcze ;)...trochę ustąpiło więc może zaszczepimy się dziś...ale jakoś boję sięszczepionek...raczej tych poszczepiennych powikłań...hmmm może będzie dobrze..a może panikarz ze mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wlansie przezylam horror w roli glownej z moja corka bo ryczala jak obdzirerana i nie wiem czemu no ale teraz sobie spi zmeczona,ciekawe jak dlugo jeszcze pospi. Kurcze a co do tego refluksu to mojej kolezanki maly to mial chyba do 2 roku zycia i ciagle byl obrzy......,cokolwiek zjadl to oddal ale juz tego nie ma no ale teraz to juz 4 latka skonczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgfa
Hepcia usg na pewno wykaże nieprawidłowiści zwieraczy, które zresztą mogą wykształcac się do 6 miesiaca życia. Myślę, że gastroskopie można robić u 7 miesięcznego szkraba. Mój mały ulewał do 2 roku życia. Teraz ma 5 i nic mu nie jest. Miał gastroskopie w wieku 21 miesięcy, usg i wszelkie przeswietlenia, badania okulistyczne, laryngologiczne i wszystko było ok. Dostał syropek przeciwwymiotny i jakos z tego wyrósł. Jeżeli oczekujesz rady to zrób co Ci serce dyktuje. Ja nie szłabym tak zaraz do szpitala, ale szukała gastoenterologa...lub zrobiła prywatnie usg. Twoja córeczka jest jeszcze malutka i ma prawo ulewać. Jedynie problemem jest, ze nie potarfi ona sama poradzić sobie z wymiotami i przez to się dławi...no mój syn jakos się az tak nie dławił, umiał sobie jakos z tym dac radę, więc na to nic Ci nie poradzę. Wiem jednak co to znaczy....pytaj o co chcesz:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgfa
Hepcia tak mi przyszło do głowy na te dławienia, moze klać małą często na brzuchu po jedzeniu, to uleje na pieluszke np. a nie powinna sie zadławić wtedy. Tez tak robiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymka
hepciu widze ze dostalas wiele rad... pewnie sama nie wiesz nadal co robic, prawda? Ja moze opisze to od drugiej strony... kiedys bylam pielegniarka na oddziale dzieciecym i sama nosilam dzieciatka na to badanie... faktycznie maluszka sie usypia (z tym ze jest to forma dosc lagodna i zaden maluszek nie mial po tym problemow) , cieniutka sonda podawano do zoladeczka kontrast (taka zawiesina mleczna) i robi sie zdjecia albo usg - wtedy dokladnie widac co jest, refluks czy tez niedojrzalosc... Sama jestem baaaardzo ostrozna wobec lekarzy i szpitali ale wydaje mi sie ze objawy o ktorych piszesz sa za powazne zeby to tak zostawic... Jezeli masz mozliwosc idz nawet prywatnie i jak najszybciej do dobrego lekarza i - w razie potrzeby - zrob to badanie... jezeli to tylko niedojrzalosc to odetchniesz a jezeli refluks to pomoga twojej kruszynce i przestanie byc zagrozone jej zdrowko (a nawet zycie - to sinienie to juz bardzo powazna sprawa!). Wybierz szpital w ktorym bedziesz z maluszkiem, bedzie czul sie na pewno bezpieczniej i lepiej... Jeszcze tylko dodam, ze zadne z maluszkow na oddziale na ktorym bylam nie mialo zadnego problemu po tym badaniu, z zapaleniem pluc rowniez. Jezeli juz bedziesz na oddziale dopilnuj tylko by twoj maluszek nie lezal w jednej sali z dzieciatkiem chorym na zapalenie pluc czy inne choroby drug oddechowych i wszystko powinno byc dobrze... nie wiem czy ci nie namieszalam w podjeciu decyzji... Sciskam Cie bardzo cieplutko, trzymam kciuki (wszystkie trzymamy!!) i bedzie dobrze, pamietaj ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymka
ale walnelam byka - drug przez u otwarte, o rany... Oczywiscie chodzilo mi o choroby drog oddechowych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczepienie udało się...mama bardziej bała się od Zosi, płaczek był malutki ale ukoił się nawet szybciutko, bałam się że będzie gorzej skórka już zdrowieje w szybkim tempie więc możnao odetchnąć...uffff i tabelka Nick ..........Imie dziecka ....Urodziny .....Akt.Waga ....Wzrost madziam......Wiktoria........27 kwiecień.....5300g.......62cm .................Weronika.......27 kwiecień.... 5890g.......68cm Domi25........Zuzia............22 maj...........5850g........60cm .................Wiktoria........22 maj...........4850g........60cm asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....6550g.......64cm elfia_mama...Adam............15 czerwiec......6160g.......66cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....5560g.......66cm renia1.........Oliwia...........26 czerwca......4880g.......63cm kasmo.........Wiktor..........28 czerwca......6200g.......63cm evka81........Olivier..........02 lipca...........6300g.......62cm agulek.........Rafałek.........06 lipca...........6200g.......66cm bumpy.........Lenka...........13 lipca...........5150g.......55cm Kamelia........Zosia............13 lipca...........5300g.......60 cm Anulka.........Kubuś...........15 lipca............5400g.......56cm Optymka......Piotrus.........15 lipca............5100g.......61cm JaMama.......Ryś..............15 lipca...........4200g.......?????? Heopcia ......Marta ..........16 lipca ...........5700g.......64 cm Teska78.......Nikoś...........19 lipca............5100g......61cm mamuska1507.Krystian......21 lipca.............5300g.......58cm Janina.........Kamilek.........25 lipca............5700g.......65-66cm Mojreczka....Tymuś..........25 lipca............4400g.......56cm Gosia25........Wiktoria......26 lipca............4880g........? Dora 77........Łukaszek.....27 lipca.............5500g.......65cm Iwka26........Adrianek.......30 lipca............4800g.......62cm Anulka wychodz z norki szybko i pomachaj do nas!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Tabelka: Nick ..........Imie dziecka ....Urodziny .....Akt.Waga ....Wzrost madziam......Wiktoria........27 kwiecień.....5300g.......62cm .................Weronika.......27 kwiecień.... 5890g.......68cm Domi25........Zuzia............22 maj...........5850g........60cm .................Wiktoria........22 maj...........4850g........60cm asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....6550g.......64cm elfia_mama...Adam............15 czerwiec......6160g.......66cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....5560g.......66cm renia1.........Oliwia...........26 czerwca......4880g.......63cm kasmo.........Wiktor..........28 czerwca......6200g.......63cm evka81........Olivier..........02 lipca...........6300g.......62cm agulek.........Rafałek.........06 lipca...........6200g.......66cm bumpy.........Lenka...........13 lipca...........5150g.......55cm Kamelia........Zosia............13 lipca...........5300g.......60 cm Anulka.........Kubuś...........15 lipca............5500g.......56cm Optymka......Piotrus.........15 lipca............5100g.......61cm JaMama.......Ryś..............15 lipca...........4200g.......?????? Heopcia ......Marta ..........16 lipca ...........5700g.......64 cm Teska78.......Nikoś...........19 lipca............5100g......61cm mamuska1507.Krystian......21 lipca.............5300g.......58cm Janina.........Kamilek.........25 lipca............5700g.......65-66cm Mojreczka....Tymuś..........25 lipca............4400g.......56cm Gosia25........Wiktoria......26 lipca............4880g........? Dora 77........Łukaszek.....27 lipca.............5500g.......65cm Iwka26........Adrianek.......30 lipca............4800g.......62cm 👄❤️🖐️ dla Wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też dzisiaj po szczepieniu i pobraniu krwi. Całe szczęście już po wszystkim i Wiktor jak nigdy przespał prawie trzy godziny po tych emocjach. Hepciu współczuję, ale będzie wszystko dobrze. Trzymam kciuki za Twoje dzieciątko. Pozdrawiam wszystkich. Tabelka: Nick ..........Imie dziecka ....Urodziny .....Akt.Waga ....Wzrost madziam......Wiktoria........27 kwiecień.....5300g.......62cm .................Weronika.......27 kwiecień.... 5890g.......68cm Domi25........Zuzia............22 maj...........5850g........60cm .................Wiktoria........22 maj...........4850g........60cm asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....6550g.......64cm elfia_mama...Adam............15 czerwiec......6160g.......66cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....5560g.......66cm renia1.........Oliwia...........26 czerwca......4880g.......63cm kasmo.........Wiktor..........28 czerwca......6980g.......64cm evka81........Olivier..........02 lipca...........6300g.......62cm agulek.........Rafałek.........06 lipca...........6200g.......66cm bumpy.........Lenka...........13 lipca...........5150g.......55cm Kamelia........Zosia............13 lipca...........5300g.......60 cm Anulka.........Kubuś...........15 lipca............5500g.......56cm Optymka......Piotrus.........15 lipca............5100g.......61cm JaMama.......Ryś..............15 lipca...........4200g.......?????? Heopcia ......Marta ..........16 lipca ...........5700g.......64 cm Teska78.......Nikoś...........19 lipca............5100g......61cm mamuska1507.Krystian......21 lipca.............5300g.......58cm Janina.........Kamilek.........25 lipca............5700g.......65-66cm Mojreczka....Tymuś..........25 lipca............4400g.......56cm Gosia25........Wiktoria......26 lipca............4880g........? Dora 77........Łukaszek.....27 lipca.............5500g.......65cm Iwka26........Adrianek.......30 lipca............4800g.......62cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tabelka: Nick ..........Imie dziecka ....Urodziny .....Akt.Waga ....Wzrost madziam......Wiktoria........27 kwiecień.....5300g.......62cm❤️ .................Weronika.......27 kwiecień.... 5890g.......68cm❤️ Domi25........Zuzia............22 maj...........5850g........60cm❤️ .................Wiktoria........22 maj...........4850g........60cm❤️ asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....6550g.......64cm❤️ elfia_mama...Adam............15 czerwiec......6160g.......66cm❤️ gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....5560g.......66cm❤️ renia1.........Oliwia...........26 czerwca......4880g.......63cm❤️ kasmo.........Wiktor..........28 czerwca......6980g.......64cm❤️ evka81........Olivier..........02 lipca...........6300g.......62cm❤️ agulek.........Rafałek.........06 lipca...........6200g.......66cm❤️ bumpy.........Lenka...........13 lipca...........5150g.......55cm❤️ Kamelia........Zosia............13 lipca...........5300g.......60 cm❤️ Anulka.........Kubuś...........15 lipca............5500g.......56cm❤️ Optymka......Piotrus.........15 lipca............5100g.......61cm❤️ JaMama.......Ryś..............15 lipca...........4200g.......??????❤️ Heopcia ......Marta ..........16 lipca ...........5700g.......64 cm❤️ Teska78.......Nikoś...........19 lipca............5100g......61cm❤️ mamuska1507.Krystian......21 lipca.............6000g.......68cm❤️ Janina.........Kamilek.........25 lipca............5700g.....65-66cm❤️ Mojreczka....Tymuś..........25 lipca............4400g.......56cm❤️ Gosia25........Wiktoria......26 lipca............4880g........?❤️ Dora 77........Łukaszek.....27 lipca.............5500g.......65cm❤️ Iwka26........Adrianek.......30 lipca............4800g.......62cm❤️ Hepcia- trzymam kciuki i napewno bedzie wszystko dobrze, trzeba tylko w to wierzyc i byc dobrej mysli - a to juz polowa sukcesu!!!!🌼 pozdrawiam chyba wszystkie jestsmy bardzo zajete swoimi dzieciaszkami. :classic_cool: mam pytanie - moj synek jest na mleku modyfikowanym, kiedy mozna wprowadzac cos innego do jedzonka i co to moze byc na poczatku? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tam po wyborach? Ja nie p oszłam z dwóch względów: nie wiedziałabym, na kogo zagłosować, wszyscy mnie po równi drażnią, a po drugie... wcięło mi dowód ;) Adaś spokojnie sobie macha łapkami i nóżkami. Nie płacze już tak dużo, więcej śpi w dzień, za to mniej w nocy - muszę wstawać na 3 karmienia nocne. Poszłam dziś do fryzjera, żeby nie wyłysieć do reszty. Fryzjerka pocieszyła mnie, że od 3 mies. do roku po porodzie włosy z reguły wychodzą, a potem rosną nowe. Nadal staro wyglądam. Gumecka - dzieci na tym etapie okropnie się ślinią, ale ząbki jeszcze nie wychodzą. Wynika to bardziej z chęci poznawania nowego, a poznawanie równa się z wpakowaniem do dzioba. Całuski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tabelka: Nick ..........Imie dziecka ....Urodziny .....Akt.Waga ....Wzrost madziam......Wiktoria........27 kwiecień.....5300g.......62cm .................Weronika.......27 kwiecień.... 5890g.......68cm Domi25........Zuzia............22 maj...........5850g........60cm .................Wiktoria........22 maj...........4850g........60cm asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....6550g.......64cm elfia_mama...Adam............15 czerwiec......6160g.......66cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....5560g.......66cm renia1.........Oliwia...........26 czerwca......4880g.......63cm kasmo.........Wiktor..........28 czerwca......6980g.......64cm evka81........Olivier..........02 lipca...........6300g.......62cm agulek.........Rafałek.........06 lipca...........6700g.......66cm bumpy.........Lenka...........13 lipca...........5150g.......55cm Kamelia........Zosia............13 lipca...........5300g.......60 cm Anulka.........Kubuś...........15 lipca............5500g.......56cm Optymka......Piotrus.........15 lipca............5100g.......61cm JaMama.......Ryś..............15 lipca...........4200g.......?????? Heopcia ......Marta ..........16 lipca ...........5700g.......64 cm Teska78.......Nikoś...........19 lipca............5100g......61cm mamuska1507.Krystian......21 lipca.............6000g.......68cm Janina.........Kamilek.........25 lipca............5700g.....65-66cm Mojreczka....Tymuś..........25 lipca............4400g.......56cm Gosia25........Wiktoria......26 lipca............4880g........? Dora 77........Łukaszek.....27 lipca.............5500g.......65cm Iwka26........Adrianek.......30 lipca............4800g.......62cm Hepciu trzymamy mocno kciuki za twoje malenstwo, moja kolezanka tez miala dziecko ktore az sie dlawilo i tracilo oddech po ulewaniu, zrobiono jej usg w prywatnym gabinecie, wykluczono refluks i zalecono to specjalne mleko i gdy dziecko skonczylo 4 m-ce to jak reka odjal przestalo ulewac i do tej pory wszystko jest ok mi wlosy tez zaczynaja wypadac mimo ze biore witaminy tj elevit. za to mojemu Rafalkowi rosna w tempie ekspresowym;) jest bardzo pogodnym dzieckiem duzo z nami rozmawia choc jak wszystkie nie wiemy o czym;) moj Rafciu wkrotce konczy 3 m-ce a poniewaz za m-c wracam d pracy to zaczynam wprowadzac mu juz jabluszko z marchewka ale niestety narazie idzie mi trudno:) bo wiecie tak sobie po cichutku licze ze uda mi sie tak zorganizowac zycie po powrocie do pracy ze przed wyjsciem nakarmie go piersia potem podadza mu jakies 3 posiliki ( jakies jabluszko, marchewke, kaszke na mleku modyfikowanym) i po powrocie z pracy ja dam mu piers i noca tez tylko na piersi i tak chcialabym dociagnac do 6 m-ca, bo moje malenstwo nie chce pic z butelki:( ale nie wiem czy moj plan uda sie wprowadzic w zycie... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuska1507---- moja mala wkroczyla w 4 miesiac i tez ja karmie mleczkiem sztucznym i juz daje jej po troszku jabluszka tartego i marchewke. Moge sie pochwalic ze moja corcia z jabluszkiem i lyzeczka radzi sobie swietnie. :-) Trzymam kciuki za chorusiane dzieciaczki, mamuski badzcie silne a wszystko bedzie ok. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) uff ale wczoraj był dzień, Maks nie chciał dłużej spać przez dzień, a tatuś wrócił dopiero wieczorem. Reniu - to skąd ty jesteś, że jeździsz do B-B? może mi umknęło, ja też często bywam w Bielsku np zakupy. Swego czasu jeździłam na basen do cygańskiego lasu:) W takim razie witaj w klubie \"wiekowym\";) czyli to prawda, że człowiek ma tyle na ile się czuje hi hi hi:) Co do brzuszków też mam w zamiarze. Wprawdzie brzuszek wklęsł całkowicie, ale skóra na nim jakas \"luźniejsza\":( przez jakiś czas robiłam po 100 dziennie, jednak ostatnio nie mogę jakoś znaleźć na to czasu albo jestem po prostu wykończona... trzeba się wziąć za siebie i być w całkowitej formie na przyszły sezon \"rozbierany\" :D Mnie również podobało się imię Oliwia, ale nie było brane u nas pod uwagę, gdyż kuzyn męża tak nazwał córeczkę, a ja nie lubię powtarzać po kimś:) gumecko- z tym ślinieniem i rączkami w buzi (nie tylko swoimi - nasze czasem też dorwie przy noszeniu) to norma obecnie. U nas już śliniaki od m-ca to standard bez którego ubranko przemoczone całkowicie. Lekarka powiedziała, że nawet jeśli ząbki jeszcze się nie przebijają to dziąsło może swędzieć gdzieś w środku bo tam wewnątrz już mogą się przepychać. Z podawaniem innych pokarmów - to jest tak, że można od ukończenia 4 m-ca, nawet kiedy karmi się piersią jeżeli dziecko szybko rośnie i po prostu może potrzebować tego. Poza tym jak ktoś wraca do pracy to przydaje się dodatkowy posiłek na te parę godzin. Ciężko by było w naszym przypadku tyle odciągnąć. Maks jabłka już próbował w 6 tygodniu - wtedy dostawał małą łyżeczkę na poprawę trawienia, ale tylko parę razy. Od 15-stego października zaczynamy wprowadzać Maksiowi inne pokarmy. Janino - popieram nienawidzenia hasła \"może jest głodny\"😠 to ciekawe z czego tak ładnie rośnie jak go cały czas głoduję:P poza tym rzeczywiście dziecko ma dużo innych powodów do płaczu. Jak już pisałam Maks też dużo ulewa, ale nie krztusi się. Przybiera też ładnie na wadze, więc lekarka stwierdziła, że wyrośnie z tego. Nawet ostatnio zdarza mu się to rzadziej, a innym razem jak mu się uleje to mam wrażenie, że to wszystko co zjadł:( biedaczki te nasze maluchy❤️ ogólnie nie robi jednak na nim to większego wrażenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny Przede wszystkim dzieki za wsparcie i rady i wszelkie informacje. U nas już lepiej po mleku bebilon AR jest już nawet dobrze tyle tylko, że samo karmienie było troszkę trrudne bo mala troche sie buntowała bo jej konsystencja nie pasowała mimo, że ma smoczek z wiekszą dziurką. Była u nas pani neonatolog ktora pracuje w szpitalu. i huurra, hurra powiedziała że tu żaden szpital nie jest potrzebny. powiedziała że to faktynie ta zastawka między żołądkiem a przełykiem nie jest jeszcze wykształacona i stąd to ulewanie a ponieważ jest czasem bardzo obfite to mala sobie z tym nie radzi. Zaproponowała tez zamiast mleka bebilon AR mleko Emfamil AR. Bebilon jest gęsty już po przygotowaniu i dlatego mała nie chce go jeść a emfamil gęstnieje dopiero w żołądku wiec ma normalna konsystencję i nie mam problemuu z jego podawaniem. Problemem jest tylko cena 25 zł za puszkę która starcza na jakieś 5 dni. Ale co tam... grunt żeby wszystko było dobrze. i wiecie co juz jest lepiej co prawda Marta jeszcze się czasem krztusi po posiłku ale już się nie dusi a wiec jest naprawde dobrze. Zastanawiam sie tylko nad tym co pisałyście czy jednak mimo wszystko iść na tu usg żeby dowiedziec sie czy to refluks czy zastawka. Czy ma to duże znaczenie czy jest to tez obojetne bo leczenie jest takie samo? Jeszcze raz dzieki dziewczyny za wsparnie zaświeciło słoneczko nad mnaszym niebem hihi No i sam MArta jest o wiele spokojniejsza i pogodniejsza i rozkoszna. Przy dławieniach była raczej apatyczna - bo nocki były koszmarne i odsypiała w dzień, a ponadto mogło ją wszystko palić od przełyku po żołądek wiec trudno zęby była wtedu uśmiechnięta, nawet nie gaworzyla. powoli wszystko wraca do normy i jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu. Pani doktor pozwoliła mi podawać małej już 1 łyżeczke startego jabłuszka a za jakiś czas i marchewki. Mała jest na sztucznym mleku wiec ok ale z tego co wiem przy karmieniu piersia obce pokarmy wprowadza się nico później. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki za błedy to z pośpiechu. a na to usg chyba pójdę żeby miec pewność i być spokojniejszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renia1
Dobry wieczór !!! Dziele się super wiadomością, będziemy mieć stałe łącze – nareszcie ) Asiek78 – mieszkam w Tychach. Do Cygańskiego Lasu wybieraliśmy się z mężem 5 lat, wreszcie dojechaliśmy, ślicznie jest tam. Tak by się na rowerek wskoczyło, ale to tylko jak na razie marzenia hmmmmm Brzuszków nie robie, a powinnam !!!!! mam taką straszą skórę (fałdkę), chociaż jak leżę nie widać jej hi hi hi Co do wprowadzania nowych pokarmów u nas dopiero od listopada (macierzyński mam do 15 października, potem mam jeszcze 30 dni urlopiku). Chyba skorzystam z Waszych wskazówek i doświadczeń. Podobnie jak agulek, che przyzwyczaić małą do takiego systemu jedzenia, może się uda, tylko ja mam więcej czasu. Oliwia wczoraj (26-09-2005) skończyła 3 miesiące i również się ślini, wkłada rączki swoje i moje do buzi (bardzo mocno gryzie – ma siłę kobitka). Zauważyłam od 2 dni chwyta swoje koszulki i naciągając je wkłada do buzi. Ciuszki cały czas zmieniamy, bo albo poślinione, albo ulane Dziewczyny mam problem z mała, nie wiem czy to od szpitala się zaczęło, czy to jakiś okres w jej rozwoju. Otóż nasza córcia, bardzo często płacze (taka mała rutyna - tak jest od urodzenia), mało się śmieje, chociaż my jesteśmy bardzo pogodni. Asiek78 piszesz, że Twój syn cały czas się śmieje, zazdroszczę u nas jest to dawkowane nam w ilościach śladowych. Tak, ale problem w tym, iż mała płacze na widok taty. Od początku przyzwyczajaliśmy małą, do tatusia tzn: zawsze kąpie małą, utula do snu wieczornego, w weekendy czasami w dzień, bawi się z nią, a ona obecnie toleruje tylko mnie. Na widok taty płacze, nie wiem co robić, widzę jak mu przykro jest, pewnie chciałby te moje mleczarenki, aby być bliżej Oliwki. Kurcze naprawdę jestem w kropce, chociaż mąż mnie przekonuje, że rozumie to, mi jest strasznie przykro. Jak jest u Was??? U mnie jest jeszcze jeden problem, mała nie chce ani smoczka, ani butelki, tylko cyc. Jak chce gdzieś wyjść jest problem ;( jak ją przekonać do „buteleczki” z moim mleczkiem – ja chce do fryzjera na balejaż !!!!! Buziaczki pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reniu, ja mam odwrotnie. Adam smieje sie na wido tatusia pelna geba, do mnie o wiele rzadziej. Widocznie moj widok juz mu sie opatrzyl. Wczorak bylam u fryzjera, ale tylko na strzyzeniu - lecialam z predkoscia swiatla! Balejaz zostawiam sobie, jak maly bedzie ciut starszy. W nowej fryzurce i tak czuje sie o niebo lepiej...Hepciu - ogromnie sie ciesze,ze z Martusia juz jest lepiej. Na usg moze idz, dla spokoju..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hepciu- bardzo się cieszę, że jest u Was już lepiej. Słyszałam dużo dobrego o mieszance Enfamil, byłam też na ich stronce internetowej - poszperaj sobie jak będziesz mieć chwilkę. Fajnie zrobiona i mają tam do ściągnięcia też program album na zdjęcia maluszków. Ja ściągnęłam, ale na razie brak jakoś czasu na zajęcie się nim. reniu - to w sumie mamy prawie, że \"rzut kamieniem do siebie\", bo ja Czechowice-Dziedzice:) dokładniej pod;) Ja też jak leżę to brzuszek idealny, dosłownie wklęsły:D wprawdzie jak stoję też nie jest jakiś duży (nawet jest płaski) tylko jak dotknę go to jakiś miękki:( przed ciążą zawsze gdzieś chodziłam: siłownia, aerobik, step, itp. Teraz cała praca do zrobienia nad mięśniami na nowo. Poza rękami, bo od noszenia Maksa mam niezłe bicepsy hi hi hi ;) Z płaczem na widok tatusia to nie wiem co ci poradzić - jedynie chyba zostaje jak najczęstsze przebywanie z córcią (w miarę możliwości) oraz zabawa z nią i spacerki. Maks znów jak uwidzi tatusia to zaraz banan na twarzy, choć do mnie też dużo się śmieje. Jednak jak jest już zmęczony wieczorkiem to do mnie mu się tak nie chce, a jak tatuś wróci z pracy to synek na nowo dostaje \"power\'a\" na jakiś czas. Maks nawet obcych obdarza uśmiechami, babki z pracy stwierdziły, że jest bardzo pogodnym dzieckiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgfa
Hepcia bardzo się cieszę, że Małej to mleko pomogło. Tez stosowałam je na synku, nietstety bez rezultatu. A co do usg...nawet jak cos wykaze nie tak, to ma prawo, bo zwieracze kształcą się do 6 miesiąca życia. Więc jezeli jest poprawa, to chyba nie jest konieczne usg, ale nic nie zaszkodzi zrobic:):):) buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja tez jak leze to brzuszek jest ok ale jak stoje to jeszcze widac ze bylam w ciazy i nadal nie wchodze w ciuszki stare :-( Poleccie jakies cwiczenia oprocz brzuszkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny czy wasze maleństwa też są dziś nie do życia - moja mała jest bardzo marudna i nawet ulubione zabawki nie są dziś atrakcyjne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tabelka: Nick ..........Imie dziecka ....Urodziny .....Akt.Waga ....Wzrost madziam......Wiktoria........27 kwiecień.....5585g.......62cm .................Weronika.......27 kwiecień.... 6260g.......68cm Domi25........Zuzia............22 maj...........5850g........60cm .................Wiktoria........22 maj...........4850g........60cm asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....6550g.......64cm elfia_mama...Adam............15 czerwiec......6160g.......66cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....5560g.......66cm renia1.........Oliwia...........26 czerwca......4880g.......63cm kasmo.........Wiktor..........28 czerwca......6980g.......64cm evka81........Olivier..........02 lipca...........6300g.......62cm agulek.........Rafałek.........06 lipca...........6700g.......66cm bumpy.........Lenka...........13 lipca...........5150g.......55cm Kamelia........Zosia............13 lipca...........5300g.......60 cm Anulka.........Kubuś...........15 lipca............5500g.......56cm Optymka......Piotrus.........15 lipca............5100g.......61cm JaMama.......Ryś..............15 lipca...........4200g.......?????? Heopcia ......Marta ..........16 lipca ...........5700g.......64 cm Teska78.......Nikoś...........19 lipca............5100g......61cm mamuska1507.Krystian......21 lipca.............6000g.......68cm Janina.........Kamilek.........25 lipca............5700g.....65-66cm Mojreczka....Tymuś..........25 lipca............4400g.......56cm Gosia25........Wiktoria......26 lipca............4880g........? Dora 77........Łukaszek.....27 lipca.............5500g.......65cm Iwka26........Adrianek.......30 lipca............4800g.......62cm Witam serdecznie wszystkie mamuski po długim niepisaniu :) Dziewczyny, czytam Was codziennie, ale po prostu naogól nie mam już czasu na napisanie czegokolwiek. My jesteśmy dziś po szczepieniu. Zdecydowaliśmy sie na szczepionki skojarzone, choć to dla nas spory wydatek. Co prawda dostaliśmy skierowanie na darmowe szczepionki oczyszczone, ale po pierwsze termin dopiero na 25 października, po drugie nie wiadomo czy lekarz uznałby to skierowanie, a po trzecie Hib i tak musielibyśmy pewnie dokupić. Więc stwierdziliśmy z T. że jak mamy tyle czekać i jeszcze nie jest do końca pewne czy dostalibyśmy to szczepienie to zdecydowaliśmy się na płatne. Jak sobie myslę czasami o tych chorych przepisach w naszej służbie zdrowia to aż mnie trzęsie.Poza tym to było nasze pierwsze szczepienie, bo poprzednia neurolog nie godziła sie na czepienie, a my chcieliśmy mieć to w końcu za sobą.No i moje córcie były bardzo dzielne, bo płakały tylko przy ukłuciu i to tylko chwilkę :D A potem nawet nie marudziły zbytnio, a troszke się tego obawiałam. Poza tym u nas już jest o niebo lepiej z wieczornym zasypianiem. Panny kąpane są około 19, potem mleczko i spać . Wikulka zasypia sama w swoim łóżeczku, natomiast weronka niestety w wózku i dopiero potem przekłądam ją do łóżeczka. Nie chcę już z nią walcvzyć o ten wózek, bo to tylko pogarszało sprawę. Ja kładłam ja na siłę do łóżeczka, a ona wrzeszczałą jakby ją ktoś ze skóry obdzierał. A teraz przynajmniej 5 minut i śpi. Najdziwniejsze dla mnie jest to, że w dzień bez problemu zasypia w łóżeczku i w nocy po jedzeniu tez ją odkładam i wszystko gra. Tylko wieczorem nie można jej włożyć do łóżeczka, bo awantura. Ale może z tego wyrośnie :P Co do ulewania to moim Niuńkom raczej sie to nie zdarza i nie musimy się na ogól przebierać. No chyba, że podczas jedzenia obiadku dziewczynki zapragną zdjąć śliniaczek to wtedy katastrofa gotowa :P Wogóle zjadamy już wszystko co jest dozwolone dla takich dzieciaczków, a teraz zaczynamy wprowadzać zupki na mięsku(mniamm...) Teraz testujemy cielęcinkę. Ja zaczęłam wprowadzać nowe pokarmy jak tylko dziewczynki skończyły 3 miesiące. Najpierw jabłuszko i marchew i tak sukcesywnie wprowadzamy nowe rzeczy. Jak narazie objawów alergii nie widać, więc bardzo się cieszę :) Hepciu - wspólczuję Ci bardzo, ale mam wierzę, żę z Martusą wszystko będzie dobrze. Jeszcze troszke i napewno całą ta przykra dolegliwość minie(Co do imienia Marta to moja siostra też ma córeczke o tym imieniu, która jest o dzień starsza od Twojej Niuni🌻 ) Jesli chodzi o imiona to zauważyłam, że ostatnio tez jest dużo Wiktorii i Weronik, ale już nic nie poradzę. Tak już jakoś jest, że imiona pojawiaja się falami :) A moje córcie można pooglądać na stronce: www.wiki.bobasy.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renia1
Witam w czwartek. Coś tutaj pusto :) Madzim - śliczne te Twoje córeczki, podziwialiśmy z mężem. Hepciu- cieszę się, że u Was lepiej. Asiek78 - no tak mieszkamy niedaleko, kiedyś miałam rodzinę w Czechowicach-Dziedzicach, a w Goczałkowicach jako mały "brzdąc" byłam w sanatorium. Oliwka przebywała do momentu szpitala z tatą często, może myśli, że on ją opuścił. Mam nadzieje, że będzie dobrze. Wiecie moja córcia, była wczoraj grzeczna i w nocy znowu wstaje o 4 i 6 rano. To pewnie był "wzrost" jak pisze w książce "Język niemowląt" - tak się cieszę. Oliwka robi postępy od poniedziałku, łapie juz gryzaczki i wkłada sobie do buzi, a przy tym tak się naślini ha ha ha Cudowny widok. A jak jest u Was?? Jeżeli chodzi o ciuszki, to już dawno wchodzę w te sprzed ciąży, nawet powiem troszkę zgubiłam na pupci i udach - uffff, ale ten brzuszek. Trudno z gadania nic nie wyjdzie musze zacząć ćwiczyć. P.S. Jutro idę do pracy sprawdzić, czy mnie tam jeszcze chcą?? I chce dać wniosek o urlop (32 dni) Aż się boję :( Całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renia1
Tabelka: Nick ..........Imie dziecka ....Urodziny .....Akt.Waga ....Wzrost madziam......Wiktoria........27 kwiecień.....5585g.......62cm .................Weronika.......27 kwiecień.... 6260g.......68cm Domi25........Zuzia............22 maj...........5850g........60cm .................Wiktoria........22 maj...........4850g........60cm asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....6550g.......64cm elfia_mama...Adam............15 czerwiec......6160g.......66cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....5560g.......66cm renia1.........Oliwia...........26 czerwca......5480g.......??cm kasmo.........Wiktor..........28 czerwca......6980g.......64cm evka81........Olivier..........02 lipca...........6300g.......62cm agulek.........Rafałek.........06 lipca...........6700g.......66cm bumpy.........Lenka...........13 lipca...........5150g.......55cm Kamelia........Zosia............13 lipca...........5300g.......60 cm Anulka.........Kubuś...........15 lipca............5500g.......56cm Optymka......Piotrus.........15 lipca............5100g.......61cm JaMama.......Ryś..............15 lipca...........4200g.......?????? Heopcia ......Marta ..........16 lipca ...........5700g.......64 cm Teska78.......Nikoś...........19 lipca............5100g......61cm mamuska1507.Krystian......21 lipca.............6000g.......68cm Janina.........Kamilek.........25 lipca............5700g.....65-66cm Mojreczka....Tymuś..........25 lipca............4400g.......56cm Gosia25........Wiktoria......26 lipca............4880g........? Dora 77........Łukaszek.....27 lipca.............5500g.......65cm Iwka26........Adrianek.......30 lipca............4800g.......62cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymka
ojej, jestesmy na ostatnim miejscu w tabelce, podrzucam nas do gory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymka
madziam obejrzalam sobie zdjecia - te na bobasach mi sie otwieraja wiec teraz moge podziwiac... jest co:) Sliczne te wasze dziewczynki. Dojrzalam tez ciebie i... ale jestes szczupla kobietka, no, no:) Ja na razie stanelam w miejscu z waga bo musze duzo jesc zeby miec pelne mleka piersiole... czy wy kobietki tez tak macie? JA wystarczy opuszcze jakas przekaske miedzy karmieniami i juz jest mniej, buuuu... Slyszalam ze brzuszki po cesarce mozna robic dopiero po 3 miesiacach, tez wam tak lekarze mowili? Ja na szczescie brzuszek mam oki, tylko ogolnie jakas taka kragla jestem...:):);) Hepciu super fajnie ze jest lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×